W styczniu do sieci wyciekła jedna z pierwszych wersji scenariusza do Epizodu IX, napisana przez Colina Trevorrowa. Przybliżaliśmy Wam tę historię w newsie. W ostatnich dniach natomiast swoją premierę miał Epizod IX wg tej wersji scenariusza. A raczej jego animowana fanowska wersja. Zachęcamy do obejrzenia kilkuminutowej animacji przygotowanej na podstawie scenariusza Trevorrowa.
Kiedy George Lucas zabrał się za „Imperium kontratakuje” skontaktował się z twórcą Muppetów, Jimem Hensonem. Chciał, by Jim pomógł mu stworzyć Yodę. Ostatecznie kukiełką zajął się wieloletni współpracownik Hensona, Frank Oz. Ale współpraca George’a i Jima doszła do skutku. Sześć lat po premierze V Epizodu do kin weszła koprodukcja Lucasa i Hensona, „Labirynt” z Davidem Bowie, Jennifer Connolly, a także Warwickiem Davisem, Kenny Baker, Jack Purvis i Frankiem Ozem w mniejszych rolach. Co ciekawe, jednego ze stworów stworzył tam Neal Scanlan. Był to Sir Didymus.
Ludo w IX Epizodzie i wersja oryginalna
W „Skywalker. Odrodzenie” Scanlan tworząc stwory pozwolił sobie na małe nawiązanie do „Labiryntu”. Jeden ze stworów, wielki i kudłaty Ludo został w pewien sposób odtworzony. Jego gwiezdno-wojenna wersja pojawiała się na Kijimi. Sam Scanlan mówi, że według jego wiedzy został on wycięty z filmu, niestety. Pojawił się w barze i może jak się będzie oglądać tamtą scenę klatka po klatce, to się go zobaczy. Natomiast my trzymamy Scanlana za słowo i liczymy, na występ gwiezdno-wojennego Ludo w serialu o Cassianie.
Już dzisiaj na Disney+ będzie można obejrzeć szósty odcinek siódmego sezonu „The Clone Wars”, czyli „Deal No Deal” (w sieci przez pewien czas krążyła też wersja z nazwą „Deal or No Deal”). Poniżej opis i fragment odcinka, a obrazki można pooglądać na Oficjalnej.
Trace podejmuje lekkomyślną decyzję, gdy dowiaduje się, że towar, który transportują, jest przeznaczony dla Syndykatu Pyke'ów.
Przed nami także nowa „Bucket List”...
... oraz „Clone Wars Download”, to jest krótki film o powstawaniu odcinka. Ashley Eckstein opowiada o swoim niedowierzaniu, gdy usłyszała, że serial powraca. Przez „Rebeliantów”, w których mówiła niższym, dojrzalszym głosem, musiała przypomnieć sobie jak właściwie brzmiała młodsza Ahsoka, więc obejrzała ponownie sezon piąty. Reżyser Saul Ruiz wskazuje, że dziewczyna wciąż jest nieco ranna na duszy po odejściu od Jedi, a zresztą nigdy nie była zdana sama na siebie. Dla Kimberly Patrick z kolei wyzwaniem było stworzenie i dopasowanie dźwięku psującego się skutera repulsorowego - wykorzystała bibliotekę odgłosów z „Ostatniego Jedi”. Joel Aron z kolei chciał oświetleniem pokazać, że warsztat sióstr to ich własny mały świat, odmienny od reszty 1313.
Wraz z Martezównami Filoni chciał zademonstrować, że wielu Jedi w ogóle nie miało styczności z ludźmi ich pokroju. Ahsoka żyła w przekonaniu, że rycerze to szlachetni obrońcy galaktyki, a tak naprawdę ich działania nie pomagają zbytnio przeciętnym obywatelom. Zatem dla takich osób, dla których kontakt z Jedi był właściwie niemożliwy, wydaje się, że przedstawiciele zakonu nie robili nic. Dla Tano to wstrząsające doświadczenie, tym bardziej, że sama miała wątpliwości do do współbraci. Siostry reprezentują niejako dwie ścieżki, którymi może podążyć Togrutanka - Trace to ta naiwna, niedoświadczona, ale ambitna, natomiast Rafa idzie po trupach do celu i nie cofnie się przed niczym.
Pytanie od społeczności brzmi: jak wyglądał proces projektowania Złej Partii? Kilian Plunkett mówi, że punktem wyjścia była zbroja komandosów, bo przecież oni sami nimi byli. W przypadku Huntera chciano jednak, by przypominał on zabawki z lat 80., stąd na przykład charakterystyczna opaska. Pamiętajcie, że możecie zadać własne pytanie na Twitterze, wystarczy opatrzeć je hasztagiem #CloneWarsDownload.
Znowu ruszyło trochę z wywiadami, których główną uczestniczką była tym razem oczywiście Ashley Eckstein. Dla Cheatsheet powiedziała jak bardzo Ahsoka jest sumą wpływów różnych osób - nie tylko Anakina czy Obi-Wana, lecz także innych Jedi, a nawet Padme. I to właśnie dało jej siłę, by odejść. Zobaczymy także w przyszłych odcinkach jak bardzo dziewczyna stała się ważna dla Anakina - i jak to on nauczył się wielu rzeczy od niej.
Jeśli chodzi o siostry Martez, to Eckstein rozwinęła to, o czym była mowa powyżej - Tano stoi gdzieś pośrodku Trace i Rafy, jeśli chodzi o poglądy na świat. Aktorka nie może powiedzieć wiele na temat oblężenia Mandalory, ale to jej ulubione odcinki sezonu, przede wszystkim dlatego, że wszystkie postaci ponownie się spotykają. A do tego te epizody będą pomocą dla wszystkich, którzy cierpią z powodu pandemii koronawirusa. Na Mandalorze też będzie się wydawało, że zniknęła wszelka nadzieja, ale ona zawsze gdzieś tam jest. Zresztą, ma to być jeden z lepszych starwarsów w historii, a na spotkanie Anakina z byłą uczennicą mamy szykować chusteczki na otarcie łez.
Ashley odniosła się też do wieści o tym, że Rosario Dawson ma zagrać Tano w „The Mandalorian”. Ma nadzieję na to, że kiedyś jeszcze się w nią wcieli, ale rozumie, że to postać większa od niej samej.
W rozmowie z SyFy aktorka opowiadała o swoim występie gościnnym w Epizodzie IX. O udziale dowiedziała się bardzo późno, bo w październiku. Nagranie trwało zaledwie 15 minut, ale to było bardzo szalone 15 minut. Co ciekawe, kazali jej wypowiedzieć wszystkie teksty, które mówią Jedi i podobnie zrobili w przypadku pozostałych aktorów.
Kolejne odcinki mają dawać ładne poczucie zakończenia historii Togrutanki w TCW. Eckstein nie ma pojęcia o rzekomym sequelu „Rebeliantów”, ale wraz z Tiyą Sircar męczą Filoniego, by coś takiego powstało. Podczas nagrań złamała zasadę i zrobiła zdjęcie scenariusza - a konkretnie cytatu, który stał się jej mottem na ten rok: „W moim życiu, gdy znajduję osoby, które potrzebują mojej pomocy, pomagam im, choćby nie wiem co. Chyba taka po prostu jestem”.
Okazuje się, że swoje kameo w „Skywalker. Odrodzenie” J.J. Abramsa ma Sally Guinness, która jest wnuczką legendarnego aktora sir Aleca Guinnessa, którego pamiętamy z roli Obi-Wana Kenobiego w oryginalnej trylogii.
Sally Guinness widzimy w scenie w której Najwyższy Przywódca Kylo Ren w swojej przekutej masce, rozmawia z małą radą oficerów Najwyższego Porządku. Sally jest jednym z tych oficerów, ale poza siedzeniem nie ma większej roli.
Nie jest to jedyny przykład rodzinnych powiązań w Lucasfilmie na planie IX Epizodu. Oczywiście gra tam też córka Carrie Fisher, czyli Billie Lourd (zarówno jako Connix oraz częściowo jako Leia), a także widzimy Harrisona Davisa, syna Warwicka Davisa. Obaj grają ewoki.
Wraz z premierą IX Epizodu w serwisach streamingowych pojawiają się dodatkowe informacje ukazujące kulisy powstawania filmu J.J. Abramsa. W tym zdjęcia, które opublikował Buzzfeed. Większość z nich możecie zobaczyć poniżej, pozostałe w klikając w link.
Warto zauważyć, że dotychczas Lucasfilm nie był skory do dzielenia się materiałami o powstawaniu tego filmu. Tu choćby można zobaczyć jak Neal Scanlan stworzył węża albo D-O.
KOMENTARZE (6)
Na youtubeowym profilu Disneya ukazało się pierwsze 10 minut dokumentu „Skywalker Legacy”, który jest jednym z dodatków do wydania blu-ray oraz cyfrowego „Skywalker. Odrodzenie”.
W Polsce na BD poczekamy sobie aż do maja.
Tymczasem warto zauważyć, że „Skywalker. Odrodzenie” obecnie na całym świecie zarobił już 1074,14 milionów USD. Do „Jokera” zostało jakieś 111 tysięcy USD. Wydawać by się mogło, że to kwota do przeskoczenia, ale obecna sytuacja z koronawirusem spowodowała zawieszenia działalności większości kin w Stanach i wielu innych krajach na świecie. U nas na razie minął tydzień i czekamy na drugi, chyba (co jest prawdopodobne), że okres ten zostanie wydłużony. W Stanach analitycy oczekują szczytu epidemii za 30-40 dni, więc kiniarze szykują się na wakacje przynajmniej do czerwca. Zobaczymy jak to będzie wyglądać naprawdę. Niemniej jednak ta sytuacja, z zawieszeniem seansów sprawi, że IX Epizod raczej nie będzie miał już szansy dogonić i przegonić „Jokera”. Chyba, że uda mu się to zrobić na nielicznych, wciąż czynnych rynkach, ale szanse raczej są na to niewielkie.
KOMENTARZE (4)
Wraz z udostępnieniem do dystrybucji filmu, w księgarniach pojawiła się również wersja książkowa „The Rise of Skywalker”. Podobnie jak w przypadku poprzednich filmów np. „The Last Jedi”, również znajdziemy w niej nowe treści, bazujące m.in. na scenach usuniętych. Jak wyglądało to dotychczas, przeczytacie tutaj. Autorką książki jest Rae Carson. Dla opornych czytelników lub miłośników audiobooków jest też wersja do słuchania. Głosu użyczył znów Marc Thompson.
Na StarWars.com można przeczytać dwa fragmenty (1 i 2). Książka dostępna jest tylko w języku angielskim. Uroboros, mimo że obiecywał, do dziś nie wydał „Hana Solo”.
KOMENTARZE (11)
W ramach promocji wydania cyfrowego i zbliżającego się wydania na BD/DVD filmu „Skywalker. Odrodzenie” oficjalna zamieściła kolejny filmik z materiałów dodatkowych. Jest to fragment dokumentu „The Skywalker Legacy”, który jest częścią tych wydań. Sam filmik dotyczy scen pościgu na Pasaanie.
Premiera filmu „Skywalker. Odrodzenie” w serwisach streamingowych za oceanem była zaplanowana na 17.03. Okazuje się, że Disney postanowił przyspieszyć ją z uwagi na okoliczności związane z epidemią koronawirusa. Disney, chcąc zapewnić rozrywkę ludziom pozostającym w domach, wypuścił wczoraj na różnych platformach (m.in. Amazon, Movies Anywhere) kilka swoich produkcji, których premiery cyfrowe były zaplanowane w najbliższym czasie. Wśród nich znalazł się oczywiście finałowy epizod sagi Gwiezdnych Wojen. Nie uległa zmianie natomiast data premiery na nośnikach fizycznych za oceanem, która wciąż zaplanowana jest na 31.03.
Przypomnijmy, że w Polsce premiera filmu „Skywalker. Odrodzenie” na nośnikach DVD i Blu-ray zaplanowana jest dopiero na 8.05. Nam przjdzie więc jeszcze trochę poczekać, zanim będziemy mogli obejrzeć ten epizod w domu.
KOMENTARZE (23)
Zgodnie z zapowiedzią, dziś ukazały się nowe odcinki „Galaktyki przygód”. Pierwszy odcinek pokazuje podobieństwa pomiędzy Kylo Renem a Darthem Vaderem.
Drugi to zapowiadany wcześniej epizod, w którym Rey, Finn, Poe, Chewie i BB-8 kradną dysk z danymi Najwyższemu Porządkowi.
Trzeci zaś opowiada o Rey - to ten sam, który wstawiło wcześniej Yahoo.
Jest też słówko od Matta Martina - wbrew sugestiom Insidera i Yahoo, zobaczymy w tym sezonie sporo materiału z prequeli, nie tylko sequeli.
Zgodnie z zapowiedzią, miniserial „Galaxy of Adventures” powraca. O ile epizody sezonu pierwszego skupiały się na różnych momentach historii (głównie czasach OT), o tyle druga seria przedstawi nam wydarzenia związane z sequelami. Poniżej zwiastun.
Yahoo ma z kolei odcinek (prawdopodobnie w całości) i artykuł. Dziennikarze popytali tam Jamesa Waugha, wiceprzewodniczącego Grupy Opowieści, o serial, a mężczyzna zdradził, że w drugim sezonie znajdą się opowieści, których w filmach nie było, między innymi te z przerwy pomiędzy epizodami VIII a IX. Pokażą one jak Rey i przyjaciele walczą jako drużyna - na przykład w jednym z odcinków będą musieli skraść Najwyższemu Porządkowi dysk z danymi. Fani zawiedzeni małą rolą Rose w „Skywalkerze” powinni czuć się zadowoleni - panna Tico będzie się przewijać przez odcinki, choć nie powstanie historia konkretnie o niej. Ważna będzie też postać Lei. Waugh powiedział też, że fajnie byłoby zobaczyć Małego Yodę w „Galaxy of Adventures”, więc może doczekamy się odcinków związanych z „The Mandalorian”.
Oficjalnie premiera nastąpi dzisiaj, a odcinki mają pojawiać się co tydzień.
Mamy złe wiadomości dla tych, którzy czekają na polskie wydanie „Skywalker. Odrodzenie” na Blu-ray i DVD. Będzie trzeba poczekać do 8 maja 2020, dopiero wtedy Galapagos zaplanował premierę. Na razie wiemy o wydaniu DVD i Blu-ray. Zapewne pojawią się jeszcze steelbooki, możliwe, że Blu-ray 3D i zobaczymy co z wydaniem sagi na BD 4k. Blu-ray to wydatek koło 90 PLN, a DVD około 40 PLN.
Natomiast amerykańskie wydanie już coraz bliżej. Są więc kolejne filmiki promujące. W pierwszym Billie Lourd wspomina swoją mamę, Carrie Fisher. Drugi ukazuje wpadki na planie Domhnalla Gleesonem z Richardem E. Grantem, Johnem Boyegą i Oscarem Isaaciem. Trzeci natomiast pokazuje powrót Warwicka Davisa do roli Wicketa.
Jest jeszcze jeden filmik, na którym pokazano kulisy tworzenia zbieraniny pod koniec filmu. Możecie go obejrzeć tutaj
Na koniec update zarobków. Od ostatniego tygodnia, „Skywalker. Odrodzenie” zarobiło na całym świecie jakieś 750 tysięcy USD i ma na swoim koncie 1073,94 miliona USD. Obecnie do „Jokera” brakuje trochę ponad 200 tysięcy USD. Mniej więcej tyle ile IX Epizod zarobił w ten weekend w Stanach. Zobaczymy jak na dalsze zarobki wpłynie pandemia koronawirusa. W normalnej atmosferze, przeskoczenie „Jokera” powinno być kwestią niecałego tygodnia. Niestety teraz coraz więcej rynków zamyka kina (np. Polska). Po przerwie IX Epizod już raczej zniknie całkowicie z afiszy.
KOMENTARZE (18)
Pod koniec miesiąca „Skywalker. Odrodzenie” trafi w USA na rynek DVD, BD i tak dalej, wcześniej pojawi się w wersji cyfrowej. Powoli rozkręca się kampania reklamowa tego wydania, choć wciąż film jeszcze jest grany w niektórych kinach. Poniżej kilka klipów reklamujących, zawierających fragmenty scen w wersji dłuższej, a potem przechodzimy już do typowych zwiastunowych ujęć.
Kilka dni temu świat obiegły przecieki z adaptacji powieściowej „Skywalker. Odrodzenie”. Była w nich mowa między innymi, że Palpatine w filmie, którego widzimy jest klonem. Ian McDiarmid podczas Comic-Con Brussels opowiedział o fragmencie dialogu, który znajdował się w scenariuszu. Tam Kylo Ren pytał Imperatora, czy jest klonem. Ten odparł mu, że jest więcej niż klonem, ale mniej niż człowiekiem.
— brice⚡️| sheev stan (@senatesidious) March 1, 2020
Warto zwrócić jeszcze uwagę na Box Office IX Epizodu. Od zeszłego tygodnia niewiele się zmieniło, ale obecnie na koncie „Skywalker. Odrodzenie” jest już 1073,2 milionów USD na całym świecie. Do „Toy Story 4” brakuje 134 tysięcy USD, zaś do „Jokera” 680 tysięcy USD. Obie kwoty powinny być jeszcze w zasięgu IX Epizodu. Choć z „Jokerem” może być problem, bo ten też jeszcze pnie się powoli do góry.
KOMENTARZE (11)
Zaczynamy od aktualizacji boxoffice’owej. Obecnie film J.J. Abramsa zarobił 514 milionów USD w Stanach i 557 milionów USD poza Stanami. Sumarycznie 1,071 miliarda USD. „Toy Story 3” zostało pokonane, teraz do pobicia zostało jeszcze „Toy Story 4”, do którego brakuje IX Epizodowi 1,5 miliona USD. Tuż pod „Toy Story 4” jest jeszcze „Joker”. Oba filmy wydają się być w zasięgu IX Epizodu.
Rian Johnson został zapytany na czerwonym dywanie przed Oskarami jak ocenia „Skywalker. Odrodzenie”. Odparł, że film wbił go w fotel i uczynił dumnym. Widział ile duszy w to dzieło włożyli J.J. Abrams i przyjaciele z ekipy, tworząc zakończenie serii. Rian twierdzi, że dla niego jako fana „Gwiezdnych Wojen” to było niesamowite przeżycie.
Również Kelly Marie Tran wypowiedziała się dobrze o IX Epizodzie, mimo, że jej rola została zminimalizowana. Aktorka przyznała, że przy filmach tego kalibru, ludzie pracujący wkładają w to mnóstwo serca, ale niezależnie co zrobią, zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. Jest też zachwycona jak Abramsowi udało się zamknąć tyle wątków i ukazać tyle postaci na ekranie. Cieszy się też, że mogła być częścią tego dzieła.
W innym tonie o filmie wypowiedział się Harrison Ford. Zapytano go, czy Han był w IX Epizodzie duchem Mocy. Aktor przyznał, że nawet nie wie czym są duchy Mocy i ma to gdzieś.
Tak jak fani chcieli by Lucasfilm na nowo nakręcił „Ostatniego Jedi”, tak powstała petycja w sprawie IX Epizodu. Tym razem fani, którzy się zebrali bardzo by chcieli zobaczyć poprawioną wersję. Ale nie chodzi o jakieś konkretne poprawki, a o trzygodzinny film będący wersją reżyserską J.J. Abramsa. Petycję już podpisało niecałe 8 tysięcy fanów. Można ją podpisać tutaj. Plotki o wersji reżyserskiej pojawiają się raz na jakiś czas. Podobno Abrams nawet rozmawiał w tej sprawie z Lucasfilmem, ale nie ma na to żadnych oficjalnych dowodów.
KOMENTARZE (19)