TWÓJ KOKPIT
0

Epizod VIII: Ostatni Jedi :: Newsy

NEWSY (531) TEKSTY (37)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Ciekawostki z panelu i nazwa nowej planety

2017-04-14 22:49:49

Panel na trwającym właśnie w Orlando Celebration promujący „Ostatnich Jedi” już za nami. Prowadził go Josh Gad, zaś jego gośćmi byli Kathleen Kennedy, Rian Johnson, Daisy Ridley, John Boyega, Kelly Marie Tran i Mark Hamill. Pod sam koniec pokazano zajawkowy zwiastun oraz plakat. Poza tym w trakcie rozmowy pojawiło się kilka nowych informacji, które warto wypunktować. Dodatkowo Entertainment Weekly opublikowało specjalny artykuł, w którym zdradzają kolejne szczegóły VIII Epizodu. Zarówno te, które proszono na panelu, jak i poza nim.



Zdaniem Kathleen Kennedy, Rian Johnson wniósł swoją własną unikalność do „Gwiezdnych Wojen”. Jej zdaniem reżyseruje równie dobrze, co pisze. Zaś szczególną uwagę, szefowa Lucasfilmu zwróciła na postaci kobiece, które u Riana są waleczne i niezależne. Dodatkowo podobno umie uchwycić też humor.

Rian Johnson porównał kręcenie filmu w Pinewood do wizyty w Camelot. To jest dla niego spełnienie marzeń i mierzenie się z legendą. Mówił też dużo o kręceniu na lokacjach w Irlandii, gdzie udało im się uchwycić wiele niesamowitych plenerów. Na planie reżyser nie rozstawał się z aparatem i fotografował wszystko, co wpadło mu w oko. Podobno zrobił tysiące zdjęć. Był właściwie jedyną osobą, nie licząc dokumentalisty, który miał pozwolenie na robienie zdjęć. Przyznał się także, że zostawił swój podpis na makiecie „Sokoła”.



Kathleen chwaliła występ Carrie Fisher. Rian zaś powiedział, że przeprowadził z Fisher bardzo wiele długich rozmów na temat scenariusza. Carrie poza aktorstwem, była też znanym script doctorem. Po takich sesjach z Carrie Rian przepisywał całe strony skryptu.

Daisy Ridley nie chciała zdradzić nazwiska Rey. Powiedziała tylko, że poznamy lepiej jej historię. Bardzo ważnym elementem w filmie będzie także to jak ona odbiera Luke’a Skywalkera i czego od niego oczekuje. W dodatku nie zawsze to coś, co może dostać. Musi się zmierzyć ze swoimi oczekiwaniami.

J.J. Abrams i jego producenci powiedzieli Rianowi, że BB-8 na ekranie nigdy nie jest za dużo. Rian porównał zaś małego droida do Bustera Keatona VIII Epizodu. Tak, BB-8 będzie w filmie.



Finn oczywiście się obudzi w filmie. Tym razem nie będzie się wałęsał bez celu, ale wpierw musi sobie odpowiedzieć wprost, czy jest członkiem Ruchu Oporu, czy tylko ucieka przed Najwyższym Porządkiem.

Najwyższy Porządek natomiast przechodzi do ofensywy. Nie siedzi z założonymi rękoma. Choć strata Starkillera była bolesna, to również straty po stronie Nowej Republiki są ciężkie i trzeba to wykorzystać. Od samego początku filmu zobaczymy mobilizację Najwyższego Porządku.



Kelly Marie Tran gra postać Rose. Nowa bohaterka, podobnie jak Rey i Finn na razie nie ma nazwiska. Johnson twierdzi, że to najważniejsza postać z nowych bohaterów, nie tylko ze względu na jej czas ekranowy. Rose jest zwyczajnym mechanikiem w Ruchu Oporu, która pracuje w utrzymaniu. Zostaje sparowana przez pewien czas z Finnem i musi stać się bohaterką. Jest zwyczajną osobą, która dopiero odnajdzie w sobie siłę.


Mark Hamill natomiast powiedział, że to nie jest już film o Luke’u Skywalkerze, to postać ważna w perspektywie sagi, niekoniecznie „Ostatnich Jedi”. Kennedy sprostowała, że Luke wciąż jest jego bardzo istotną częścią. Mark też opisując osoby siedzące na panelu, powiedział, że patrząc na Daisy Ridley widzi córk... koleżankę. Potem wykręcał się z tego, mówiąc, że jest patologicznym kłamcą i nie należy mu wierzyć.

Zaś już poza panelem dowiedzieliśmy się, że kolor czerwony, który przewija się przez logo, zwiastun czy plakaty, ma znaczenie symboliczne. Czerwień w „Gwiezdnych Wojnach” zawsze kojarzyła się z czarnymi charakterami. To znaczenie jest tu przywołane celowo.



Nowa planeta, którą widzimy w zwiastunie to Crait. (Wygląda na to, że plotki o Boliwii były prawdziwe). Crait to planeta bogata w minerały, są tu kopalnie, ale jednocześnie znajduje się ona poza szlakami, gdzieś daleko. Kiedyś istniała tu baza Rebelii, która została dawno temu opuszczona. Teraz interesuje się nią Ruch Oporu. Ten czerwony dym, który widzimy za pojazdami na Crait, to coś, co zostanie jeszcze lepiej ukazane i wyjaśnione. Na Crait mamy pokrywę soli na czerwonych minerałach. Zatem bitwa nie będzie działa się w dokładnie białym środowisku jak na Hoth.
Zaś sam pomysł na tę planetę Rian miał praktycznie od początku, gdy zabrał się za scenariusz. Nie wiedział tylko, że okaże się to tak ważne miejsce dla akcji filmu. Zobaczymy tu także kilka niesamowitych, zdaniem reżysera, projektów wizualnych.

I tak przy okazji. Obecny wczoraj na konwencie Billy Dee Williams potwierdził ponownie, że nie gra w VIII Epizodzie.

Jeśli ktoś przeoczył panel, a chciałby go jeszcze obejrzeć, to można to zrobić tutaj. Na kanale Disney Expirience jest cała playlista z Celebration w Orlando.
KOMENTARZE (24)

Pierwszy teaser "The Last Jedi" [UPDATE]

2017-04-14 18:13:27

Przed chwilą na Celebration w Orlando zaprezentowano pierwszy teaser nadchodzącego ósmego epizodu Star Wars pt. "The Last Jedi". Wraz z opublikowaniem zwiastuna do Epizodu 8 poznaliśmy również oficjalny polski tytuł najnowszego epizodu Star Wars. Film wyjdzie w naszym kraju pod tytułem: "Gwiezdne wojny: ostatni Jedi". Poniżej możecie zobaczyć angielską i polską wersję.




KOMENTARZE (138)

Plakat teaserowy "The Last Jedi"

2017-04-14 18:02:07 StarWars.com

Na panelu The Last Jedi na konwencie Celebration Orlando został opublikowany teaserowy plakat.

KOMENTARZE (22)

Pierwsze spojrzenie na postacie w E8

2017-04-14 17:51:23 StarWars.com

Na właśnie odbywającym się panelu The Last Jedi na konwencie Celebration w Orlando pojawiły się pierwsze zdjęcia z filmu oraz zza kulis.
-Luke,
-Rey,
-Finn,
-Rose,
-Phasma, Kylo, Hux,
-Rey i Sokół,
-Rey z mieczem świetlnym
KOMENTARZE (16)

Zdjęcie Lei z E8

2017-04-13 20:46:44 Celebration Orlando 2017

Właśnie odbywa się w USA konwent Gwiezdnych Wojen - Celebration 2017 w Orlando. Z okazji panelu "40 Years of Star Wars" został wyemitowany film poświęcony Carrie Fisher, wcielającej się księżniczkę Leię w Gwiezdnej Sadze.
Wsród wielu scen zza kulis przy tworzeniu klasycznej Trylogii, pojawiła się scena z reżyserem The Last Jedi Rianem Johnsonem. Mamy okazję po raz pierwszy zobaczyć generał Leię z Epizodu VIII.


KOMENTARZE (8)

Nowe wieści - Snoke, gwardziści, Kylo i nie tylko

2017-04-12 21:48:12 MakingStarWars

Na łamach serwisu MakingStarWars.net pojawiły się nowe wieści na temat Snoke`a, Kylo Rena oraz gwardzistów głównodowodzącego. Nie zabrakło informacji o postaciach Ruchu Oporu, a także nowych modelach droidów i okrętów.
Informacje prezentujemy poniżej. (Spoiler):

Snoke

W Przebudzeniu Mocy widzieliśmy Snoke`a za pośrednictwem hologramu. Wydawało się, że przywdziewał czarną szatę, jak imperator Palpatine w klasycznej Trylogii. Podobno w The Last Jedi zobaczymy Snoke`a w złotej jedwabnej szacie oraz obuwiu w tym samym kolorze. Wszystkie elementy mają posiadać czerwone ozdobniki. Dodatkowo na lewej dłoni Snoke ma mieć założony pierścień z czarnym kamieniem, którym podobno okaże się kryształ Kyber (wykorzystywany do budowy mieczy świetlnych). Tron Snoke`a również ma się prezentować okazale. Wygląda na to, że bogactwo wiele znaczy dla tej postaci. Tron Snoke`a wykonano w marmurowej estetyce. Natomiast sala tronowa wykonana została z białego marmuru ze złotymi ozdobnikami.

Gwardziści Snoke`a

Gwardziści Snoke`a prezentować mają się równie interesująco. Określani są przez produkcję jako "pretorianie". Podobno Snoke jest chroniony przez sześciu lub ośmiu gwardzistów, a nie dwóch jak Imperator w klasycznej Trylogii. Każdy gwardzista ma się posługiwać odrębną bronią, do których mają należeć: kij z ostrzami na obu końcach, nunczako, miecz oraz noże do rzucania. Podobnie jak gwardziści Imperatora Palpatine`a, mają przywdziewać hełm, zbroje i płaszcz w czerwonym kolorze. Jednak hełmy mają się znacząco różnić, ze względu na nawiązanie do estetyki hełmów średniowiecznych (wizjer bez soczewki). Podobno gwardziści Snoke`a mają wystąpić w jednej ze scen walki w filmie, więc fani nie będą zawiedzeni widząc ich w akcji. Źródło serwisu podaje, że może chodzić o scenę walki na planecie Anch-to, gdzie zamiast Rycerzy Ren (czarne postaci z wizji Rey z Przebudzenia Mocy), Kylo wraz z gwardzistami Snoke`a zaatakuje Luke`a i Rey.

Niszczyciel klasy mega

Podobno Snoke przez większość filmu będzie znajdować się w mobilnym centrum dowodzenia, umieszczonym na Gwiezdnym Niszczycielu klasy mega. Podobno ma być to największy okręt widziany w Gwiezdnych Wojnach. Niszczyciel klasy mega ma posiadać dziesięć podwójnych silników, w przeciwieństwie do pojedynczych trzech widzianych w Niszczycielach Imperium. Na pokładzie Niszczyciela klasy mega mają znajdować się droidy BB. Ich głowy mają mieć kształt sześciokąta. Droid ma być pomalowany na czarno, natomiast otwory wentylacyjne mają się świecić na czerwono.

Myśliwiec Tie Kylo Rena

Kylo Ren zawiódł głównodowodzącego Snoke`a, kiedy nie zdołał powstrzymać Rey w Przebudzeniu Mocy. Teraz będzie próbował się wykazać. Kylo przez większość filmu nie będzie nosił hełmu. Posiada specjalny model myśliwca Tie, z ostrymi skrzydłami, podobnymi do tych w myśliwcu przechwytującym Tie z Powrotu Jedi (Tie-Interceptor). Kokpit nowego myśliwca ma być bardziej podłużny w porównaniu do odpowiednika statku z klasycznej Trylogii.


Admirał Ruchu Oporu

W The Last Jedi postać Laury Dern podobno nazywa się Admiral Holdo. To imię przewijało się w rozmowach osób związanych z produkcją w odniesieniu do postaci Dern. Najdziwniejsze jest to, że postać ta nie wygląda jak klasyczny wojskowy admirał. Admiral Holdo nosi długą królewską suknię, z krótką peleryną na plecach oraz ukrytym blasterem. Na nadgarstkach nosi metalowe bransolety. Ma kręcone włosy koloru fioletowego. Jest przeciwieństwem wyglądu generał Lei, która w The Last Jedi będzie ubrana w brązową suknię, z ukrytym blasterem, podobnym do modelu wykorzystywanym w A New Hope. Wygląd Admiral Holdo nawiązuje do stylistyki prequeli Gwiezdnych Wojen.

Dameron dowódca floty

Podobno Admiral Holdo okaże się wrogiem Poe Damerona, który w nowym epizodzie będzie przewodził resztkom floty Ruchu Oporu w walce z Najwyższym Porządkiem. Poe przez większość filmu będzie dowódcą floty, jednak nie zabraknie scen akcji z jego udziałem za sterami charakterystycznego czarnego X-Winga, który został wyposażony w nowe silniki, przez co statek stanie się szybszy i bardziej zwrotny.
Jednostki BB również pojawią się po stronie Ruchu Oporu. Jednak będą stare i poniszczone, przez co nie będą przejawiać wigoru w stylu R2-D2. Dzięki temu droid BB-8 będzie naprawdę wyjątkowy na tle pozostałych modeli z The Last Jedi. Przez znaczną część filmu BB-8 będzie towarzyszył Finnowi oraz postaci granej przez Kelly Marie Tran, która w scenariuszu określana jest jako "Rose". Nie wiadomo czy BB-8 będzie uczestniczył w scenach walki myśliwców razem w pilotowanym przez Poe X-Wingu.
Jeżeli plotki o postaci Dern okażą się prawdziwe to wygląda na to, że szykuje się rozłam w szeregach Ruchu Oporu. Jednak Admiral Holdo ma dostarczyć do floty nowy rodzaj okrętów. Elementem charakterystycznym mają być okrągłe wieżyczki, identyczne jak w kanonierkach Republiki z Ataku Klonów (LAAT/c - Low Altitude Assault Transport/carrier). W czasie produkcji nowe okręty Ruchu Oporu określono jako “Honey Droppers”. Natomiast Niszczyciele Gwiezdne klasy mega określane były jako “100 Acre Wood".
(Koniec Spoilera)
Powyższe informację należy traktować z dużą rezerwą, ponieważ nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Lucasfilm ani Disney.
KOMENTARZE (13)

Carrie Fisher w Epizodzie IX

2017-04-08 08:50:29

Co prawda Disney i Lucasfilm wydały oficjalne oświadczenie, że nie będą odtwarzać cyfrowo Lei w Epizodzie IX, ale był tam też kruczek, że znajdą sposób na rozwiązanie kwestii śmierci aktorki. Wygląda na to, że już znaleźli. Carrie Fisher powróci w Epizodzie IX, tak przynajmniej twierdzi jej brat Todd Fisher. Todd oraz córka Carrie - Billie Lourd podpisali zgodę, dzięki której studio może wykorzystać archiwalne ujęcia z Fisher i wkomponować je nowy film.

Jak twierdzi Todd, razem z Billie zastanawiali się jak wyciągnąć Leię w tej sytuacji z nowej trylogii. Ale na szczęście okazało się, że nie trzeba. Jego zdaniem, Carrie jest istotną częścią tego przedsięwzięcia, a teraz pomimo śmierci będzie tu jeszcze bardziej obecna duchem, zupełnie jak Obi-Wan, który stał się potężniejszy niż można sobie to wyobrazić. W ten sposób będzie trwało dziedzictwo.

Oboje z Billie doskonale zdawali sobie sprawę, że Leia jest tak ważną częścią „Gwiezdnych Wojen”, że odebranie jej fanom byłoby złe. Oni są w pewnym sensie jej właścicielami i należy się im jej obecność.



Jak wielka będzie rola Carrie? Tego nie wie nikt. Pewnie w zdecydowanej większości wykorzystają materiał nakręcony przez Riana Johnsona na potrzeby „The Last Jedi”, którego ostatecznie nie znalazł się w filmie.

Warto przypomnieć, że jakiś czas temu Bob Iger oświadczył, że śmierć Carrie nie spowoduje zmian w VIII Epizodzie. W Epizodzie IX na pewno spowoduje, ale tu twórcy mieli chyba już dość czasu by uwzględnić to w scenariuszu.

Tymczasem Colin Trevorrow oświadczył, że pracując razem z Derekiem Connollym nad scenariuszem mają już wstępną wersję. Podobno prace prace nad projektami scenografii, kostiumów i wielu innych rzeczy są także zaawansowane. Niektóre źródła sugerują wprost, że Connolly i Trevorrow już skończyli scenariusz, a obecnie jedynie go szlifują. Jeśli doniesienia o rozpoczęciu zdjęć w lipcu okażą się prawdziwe, to scenariusz musi być już bardzo zaawansowany. Być może więcej dowiemy się w przyszłym tygodniu na Celebration.



Premiera Epizodu IX jest zapowiedziana na maj 2019. Podobno w grę wchodzi 24 maja.
KOMENTARZE (13)

Czekając na Celebration, czyli plotki o „The Last Jedi”

2017-04-05 21:05:23

Do Celebration i wielkich newsów o „The Last Jedi” został już niecały tydzień, ale mamy cała garść nowych plotek. Pierwsza z nich to nazwa Canto Bight. Najprawdopodobniej tak będzie się nazywać planeta, którą nagrywano w Dubrowniku w Chorwacji, a jeśli nie planeta to z pewnością miasto na tej planecie. Nazwa oczywiście wciąż jest niepotwierdzona, ale roboczo brzmi całkiem dobrze. Prawdopodobnie widzieliśmy już siły porządkowe z tego miejsca, określane skrótem CBPD (czyżby Canto Bight Police Department).



Kolejnym członkiem obsady filmu o którym wiemy jest aktor Justin Theroux („American Psycho”, „Dziewczyna z pociągu”, „Pozostawieni”). Ma zagrać doświadczonego hakera. Co więcej prawdopodobnie widzieliśmy go już na zdjęciach z Chorwacji, a może jego dublera lub jeszcze kogoś innego.



Jeszcze jedna spekulacja fanów mówi o Haydenie Christensenie. Niektórzy zastanawiają się dlaczego akurat on pojawi się na Celebration na panelu o 40-leciu sagi? Czyżby jego rola w „The Last Jedi” miała być jedną z konwentowych niespodzianek? Zobaczymy. Może to tylko pobożne życzenia.

Zostając przy temacie Vadera, jeszcze jedna plotka krąży po sieci, tym razem więcej przemawia na jej korzyść. Ostatnio pisaliśmy o możliwym pojawieniu się Mustafar. Tu automatycznie pojawiają się plotki, że przy okazji znów zobaczymy zamek Vadera. Watro przypomnieć, że Doug Chiang wspominał o tym, iż w „Łotrze 1” nie wykorzystano wszystkich pomysłów i jego zdaniem reszta zostanie, gdzieś użyta za jakiś czas.

„The Last Jedi” miało krótka prezentację na CinemaConie. Pokazano tam dwa ujęcia. W jednym Rey (Daisy Ridley) włącza miecz świetlny. Na drugim unosi Mocą kamienie. Ciekawe, czy te fragmenty zostaną pokazane na Celebration.

Podobno postać, którą gra Benicio Del Toro ma należeć do półświatka. Ma mieć raczej krótkie włosy i nosić ciemny płaszcz, podobny do tego, który nosił Han Solo w Epizodzie VII. Jakoby mamy go zobaczyć po raz pierwszy w lokacji, którą nagrywano na zdjęciu poniżej. To jakieś więzienie czy coś. W każdym razie będzie to powiązane z wątkiem Finna (John Boyega) i postaci w którą wciela się Kelly Marie Tran.



Na koniec jeszcze trzy kolejne szkice kostiumów wykonane przez Lumberjack Nicka dla MakingStarWars na podstawie wieści od ich informatorów. Jest tu Phasma ze swoją piką (wcześniejsze informacje), Kylo Ren z płaszczem ala Vader (więcej) oraz jeden z nowych typów szturmowców kat (Executioner, wcześniejsze informacje). Pozostając zaś przy Kylo Renie o ile jego strój będzie inny, o tyle maska podobno ma mieć minimalne różnice. Bardziej ma wyglądać na inny egzemplarz tego samego typu.



W przyszły piątek zaś panel na Celebration o VIII Epizodzie. Będą go prowadzić Kathleen Kennedy i Rian Johnson. Prawdopodobnie zacznie on proces reklamowania „The Last Jedi”.
KOMENTARZE (25)

Force For Change edycja „The Last Jedi”

2017-04-03 21:14:19

Force For Change to już chyba nowa świecka tradycja Lucasfilmu i Disneya. Nic dziwnego, że wraz z premierą kolejnego filmu, ta akcja charytatywna będzie powtórzona. Na początek zaczynają od koszulek z bohaterami „The Last Jedi”. Co ciekawe będą oni już w nowych kostiumach. Na koszulkach są: Rey (Daisy Ridley), Finn (John Boyega) i Poe (Oscar Isaac) oraz BB-8. Koszulki będzie można kupić na Star Wars Celebration, po konwencie natomiast będą dostępne w parkach Disneya.



Częściowo nowe stroje widzieliśmy już przy okazji opakowań związanych z VIII Epizodem.
KOMENTARZE (8)

Czekając na zwiastun „Ostatnich Jedi”

2017-03-30 07:20:27

Fani nie mogą się już doczekać na zwiastun „Ostatnich Jedi”. Trudno im się dziwić. Tymczasem w sieci zaczęły się pojawiać fanowskie przecieki, oczywiście fałszywe, które jakoby ukazują ujęcia z epizodu VIII. Nie dajcie się nabrać, ale popatrzeć można.


KOMENTARZE (8)

Nowe, większe AT-AT, klasyczne planety i inne plotki o „The Last Jedi”

2017-03-28 17:29:40

Zaczynamy od Boba Igera. Ten ostatnio mówił zarówno o filmie o Solo jak i przyszłych filmach. Wspomniał też oczywiście o „The Last Jedi”, choć tym razem powiedział niewiele. Odniósł się jedynie do śmierci Carrie Fisher. Jej nagły zgon nie spowodował żadnych zmian w filmie. Nic specjalnie nie będzie dokręcane i po raz kolejny powtórzył, że nie planują tworzyć cyfrowej Lei. Lucasfilm już wcześniej wydał nawet specjalne oświadczenie w tej sprawie. Iger wspomniał też o Luke’u Skywalkerze. Tego będzie dużo w Epizodzie VIII i przede wszystkim będzie mówił.

Kilka plotek pojawiło się ostatnio na MakingStarWars. Jason Ward, naczelny serwisu, porównał wygląd „Ostatnich Jedi” do mieszanki prequeli i „Gry o tron”. To co zobaczył, bardzo mu się podoba. I jak sam podkreśla, design w prequelach mu się podobał, wady znajdowały się gdzieś indziej.

Jednym z elementów nowego wyglądu są nowe AT-AT, nazwane roboczo Gorilla Walkers. W „Przebudzeniu Mocy” na bazie Starkiller (nowa większa Gwiazda Śmierci) widzieliśmy maszyny kroczące, ale to co zobaczymy teraz będzie dużo większe. To raczej super machiny kroczące, przy których klasyczne AT-AT wyglądają jak karły. Stąd pewnie skojarzenie z gorylami. Zdjęć nie ma, ale są szkice fana (Lumberjack Nick) narysowane na podstawie tego, co udało im się zobaczyć.



Inny przykład designu „The Last Jedi” to włócznia, którą będzie nosić kapitan Phasma. Tu niestety ilustracji fanowskich nie ma.

Inne źródło sugeruje, że w Epizodzie VIII lub IX zobaczymy kilka znanych już wcześniej planet. Są to Tatooine, Endor i Mustafar. Wszystkie jak wiemy, są dość mocno powiązane z Vaderem. Może w tym właśnie tkwi klucz?



Na koniec jeszcze jedna plotka. Otóż krótki występ w „Ostatnich Jedi”, czyli tak zwane kameo, będzie miał piosenkarz Gary Barlow z grupy „Take That”. Wiemy, że gra w filmie i jak sam potwierdził, nie będzie szturmowcem. Wcześniej wiele pisano o kameo Toma Hardy’ego.

Tymczasem czekamy na Celebration. Prawdopodobnie tam na panelu zobaczymy pierwsze zdjęcia, a także prawdopodobnie zwiastun. Do Star Wars Celebration w Orlando pozostało 15 dni.
KOMENTARZE (40)

Kolejne plotki o VIII Epizodzie

2017-03-16 21:49:23

Rian Johnson póki, co niewiele mówi o „The Last Jedi”. Jednak przy okazji artykułu o Laurze Dern w „LA Weekly” zrobił mały wyjątek. Oczywiście o samym filmie nic praktycznie nie powiedział, ale o Laurze owszem.

Podobno Rian i Laura złapali pewną chemię na planie. Oboje mieli wrażenie, że są jakby dziećmi wychowanymi w kinie niezależnym. Oboje nagle znaleźli się na planie poważnej produkcji i nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co mogą zrobić. Stąd nie raz patrzyli na siebie, jakby się pytali wzajemnie czy faktycznie producenci na to im pozwolą?

Johnson mówił też, że gdy Dern pojawiała się na planie to było to coś jak promienie słońca. Twierdzi, że nie tylko on miał takie wrażenie. Według niego Moc jest silna w Laurze. Dla niego aktorka jest jedną z najbardziej niesamowitych osób, jakie widział na Ziemi, a wpadła mu w oko jeszcze, gdy oglądał „Blue Velvet”. Ten film zrobił na Johnsonie olbrzymie wrażenie. To pewnie też zaważyło na jej angażu.

Niestety wciąż nie powiedział najważniejszego. Kogo właściwie gra Laura Dern?

Z innych ciekawostek. Frank Oz był ostatnio dopytywany o Yodę w VIII Epizodzie. Jak wiemy, plotki o powrocie mistrza Jedi (choć nie wiemy w jakiej formie), krążą od dawna. Oz także zawitał na plan „The Last Jedi”. Zapytany wprost, powiedział, że czuje się trochę jak na wojnie. Może co najwyżej podać swoje imię, nazwisko, stopień wojskowy i numer. Chętnie by porozmawiał o Yodzie, ale na razie musi milczeć.

Wśród „szalonych” teorii które pojawiają się w sieci jest kolejna o której może jeszcze usłyszymy. Otóż mówi ona, że tytułowym ostatnim Jedi jest... Snoke.

Warto dodać, że w zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie akcjonariuszy Disneya. Pokazano im fragmenty filmu. Nie wiemy jak to dokładnie wyglądało, ale według przecieków pokazano Finna w mundurze Najwyższego Porządku na mostku niszczyciela gwiezdnego, generał Leię, Rey ćwiczącą walki mieczem świetlnym, Phasmę, ryczącego Chewbaccę, Poe w X-wingu krzyczącego do BB-8 „Teraz albo nigdy”, okręty w kosmosie oraz rozbijającego się X-winga. Fragmenty nie składały się w fabułę. Był to raczej teaser z kilkoma ujęciami. Zobaczymy, czy trafią one do zwiastuna, który prawdopodobnie zobaczymy na Celebration.
KOMENTARZE (22)

Znaczenie tytułu - mocne spoilery

2017-03-12 14:03:50 SWL

W tym roku poznaliśmy oficjalny tytuł Epizodu 8 – „The Last Jedi”. Dodatkowo został zaprezentowany teaserowy plakat reklamowy. Co tak naprawdę oznacza tytuł Epizodu 8, biorąc pod uwagę poprzednie epizody Gwiezdnej Sagi? Na uwagę zasługuje napis Star Wars w czerwonym kolorze. W przeszłości również niektóre epizody były podobnie reklamowane. Chodzi o Epizod 6 oraz Epizod 3. W przypadku Epizodu 6 kolor czerwony znalazł się na planszy kończącej teaser oraz po części na plakacie o tytule Revenge of the Jedi, zanim przekształcił się w Return of the Jedi. Natomiast w przypadku Epizodu 3 tytuł Revenge of the Sith wraz z napisem Star Wars w czerwonych kolorach reklamowany był w zapowiedziach (teaser oraz trailery).


O czym może świadczyć czerwony kolor w reklamowanym tytule Epizodu? W przypadku Powrotu Jedi – przejście Dartha Vadera na jasną stronę mocy, kuszenie Luke na ciemną stronę. W przypadku Zemsty Sithów – przejście Anakina na ciemną stronę. Biorąc pod uwagę poprzednie epizody można sądzić, że kolor czerwony w tytule reklamowanego Epizodu sugeruje przejście głównego lub drugoplanowego bohatera na przeciwną stronę mocy i konfliktu. A co w przypadku Epizodu 8? (Spoiler):
Ostatnim Jedi jest zapewne Luke Skywalker, a także jego uczennica Rey. Jednak jak to się ma do wskazówek zawartych w reklamowaniu poprzednich epizodów sagi? Odpowiedzią może być finałowa scena filmu z wycieku scenariusza. Okazuje się, że Luke nie jest ojcem Rey. Skywalker ginie z rąk Kylo Rena, po zadaniu ciosu mieczem, znikając podobnie jak Obi-Wan w Nowej Nadziei. Natomiast Leia zostaje zabita przez generała Huxa. Po tej scenie mają się ujawnić prawdziwi rodzice Rey. Okazują się nimi dwoje Rycerzy Ren, rywalizujący z Kylo o względy głównodowodzącego Snoke`a. Po śmierci Luke`a i Lei, Snoke rozkaże Rycerzom Ren zabić Kylo, który ranny i osłabiony po walce ze Skywalkerem ledwo będzie mógł się obronić. Z pomocą przybędzie duch mocy Luke`a. W czasie walki Bena z Rycerzami Ren, Luke będzie udzielać siostrzeńcowi podpowiedzi. Dzięki temu Kylo zdoła uciec.
Zapewne tytuł odnosi się również do Bena, który prawdopodobnie okaże się ostatnim dziedzicem Skywalkerów, czyli Ostatnim Jedi pod koniec Epizodu 8.
(Koniec Spoilera)
Powyższe informację należy traktować z dużą rezerwą, ponieważ nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Lucasfilm ani Disney.
KOMENTARZE (67)

Następne Celebration dopiero w 2019

2017-03-09 22:20:59



Jeszcze nie rozpoczęło się Celebration w Orlando, do konwentu zostało jeszcze 34 dni, tymczasem ReedPop już zapowiedział kolejną edycję. Tym razem odbędzie się ona w roku 2019, czyli mamy rok przerwy. Na razie zapowiedziano tylko tyle, reszty pewnie dowiemy się na Celebration. Wtedy pewnie ogłoszą dokładną datę i miejscówkę.

Przyczyn pewnie jest kilka. Na pewno z jednej strony potrzeba czasu na przygotowanie takiego wydarzenia, z drugiej następuje też pewne zmęczenie materiału i powtarzalność. Istotna jest też majowa premiera filmu o Hanie i to, że zapewne jego promocja rozpocznie się na D23 Expo w tym roku. Zatem zobaczymy, czy Celebration w 2019 będzie promować bardziej IX Epizod, czy może Star Wars Land, który wtedy zostanie otworzony. To by sugerowało możliwe lokacje. Albo Anaheim, albo znów Orlando.

O samym Celebration w Orlando wiemy na razie niewiele. Wśród gości na pewno pojawią się Doug Chiang i Dave Filoni, a także Pablo Hidalgo, Gus Lopez i Steven Sansweet.

Konwent rozpocznie się 13 kwietnia panelem z okazji 40-lecia „Nowej nadziei” z Kathleen Kennedy.
14 kwietnia odbędzie się panel o The Last Jedi z Rianem Johnsonem i Kathleen Kennedy a także ich gośćmi.

Ciekawiej wygląda lista aktorów, którzy będą oferować swoje autografy. Zobaczymy tam między innymi Felicity Jones, Iana McDiarmida, Alana Tudyka, Billy’ego Dee Williamsa czy Jimmy’ego Vee.
KOMENTARZE (10)

Bio-hexacrypt, IMAX i dokrętki do Epizodu VIII

2017-03-08 07:02:22

Prawdopodobnie znamy jedno słowo jakie wypowie Finn (John Boyega) w „Ostatnich Jedi” (wciąż brak potwierdzenia polskiego tytułu). Ma to być „Bio-hexacrypt”. Boyega miał problem na planie z wymówieniem tego, ale podobno się udało. Rian Johnson kazał nawet przygotować specjalny plakat, który dał Johnowi w prezencie. Aktor pochwalił się tym na Istagramie.



Oczywiście nie wiemy, co to słowo ma oznaczać, ale widać Johnson pielęgnuje tradycję pisania dialogów tak, by aktorzy mieli problem z wypowiedzeniem ich.

Swoją drogą na Istagramie zapytano też Johnsona, co właściwie oznacza tytuł „The Last Jedi”. Odpowiedział, że to ostateczni (final Jedi). Może coś w tym jest?

O IMAXie pisaliśmy przy Epizodzie IX, ale warto dodać jedną rzecz. Otóż Rian twierdzi, że kamerami IMAX nakręcono jedną bardzo istotną scenę. Niestety, tak jak to miało miejsce w „Przebudzeniu Mocy”, możemy liczyć tylko na jedną scenę kręconą natywnie w tej technologii.

A teraz przechodzimy do szalonych i niepotwierdzonych plot. Pierwsza jeszcze daje radę. Otóż, podobno w maju w „Vanity Fair” zobaczymy zdjęcia Annie Leibovitz z „The Last Jedi”. To akurat jest całkiem prawdopodobne, a co ważniejsze, zgodne z tradycją, więc czekamy na potwierdzenie.

Druga mówi o dokrętkach w marcu. I tu już zaczyna się jazda na całego. O ile same dokrętki brzmią całkiem prawdopodobnie, zresztą Mark Hamill z brodą niedawno pojawił się w Londynie. O tyle, źródła raz sugerują, że będzie to wielka scena z dużą ilością statystów (tylko, że w marcu chyba już coś innego byśmy o tym słyszeli), albo że będą zmieniać istotną część filmu. Kto wie, może znaleźli sposób, co zrobić z losem księżniczki Lei, po śmierci Carrie Fisher? W każdym razie, jak na dokrętki w marcu jest wyjątkowo spokojnie, więc pewnie nawet jeśli są, to raczej nie tak duże jak to było w przypadku „Łotra 1”.

Idąc jeszcze głębiej w las, chyba mamy następcę SuperShadowa. Jest nim Mike Zeroh, który publikuje różne teorie na temat sagi, a potem niektóre media publikują to bezwiednie jako sprawdzone newsy. Najnowsza teoria mówi, że Rey jest żeńskim klonem Luke’a.

Wspomnieliśmy o Hamillu. Jego występ w VIII Epizodzie widział już J.J. Abrams. Jest zachwycony tym, co na planie zrobił Mark. Abrams twierdzi, że Mark Hamill jest poważnym kandydatem do Oskara za 2018. Oczywiście życzymy mu tego.
KOMENTARZE (34)

"The Star Wars Show" #39

2017-03-01 21:44:04 YouTube

"The Star Wars Show" zaczyna od dobrych wieści dla graczy: na Celebration nareszcie poznamy nieco konkretów na temat nadchodzących tytułów EA. Ekipa od TOR-a też będzie organizowała spotkanie z fanami. Mamy też okładkę nowego tomu serii "Akademia Jedi".

Andi i Andthony jadą pobawić się do Disneylandu - można się spodziewać nowej atrakcji związanej z "Ostatnimi Jedi" w "Star Tours". Andi rozmawia z legendą efektów specjalnych, Philem Tippetem, który w GW był odpowiedzialny za stworzenie rancora i figur dejarika w "Nowej nadziei" i "Przebudzeniu Mocy". Pablo z kolei przedstawia rebeliancką bazę na Yavinie z "Łotra". Możemy też zobaczyć ulubione fanowskie zabawki, a tym razem ekipa prosi nas, byśmy nadsyłali swoje ulubione efekty specjalne, podpisując je hasztagiem #StarWarsFX.


KOMENTARZE (3)
Loading..