TWÓJ KOKPIT
0

Epizod VII: Przebudzenie Mocy :: Newsy

NEWSY (912) TEKSTY (65)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Kulis powstawania scen na Jakku - dokument

2015-12-18 17:16:24

Wczoraj w Polsce i w większości krajów na świecie, odbyła się premiera Epizodu VII Przebudzenia Mocy. Film spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Opinie redakcji można przeczytać tutaj, a fanów na forum.
W sieci umieszczono dokument prezentujący kulis powstania scen na planecie Jakku. Wszystkie sekwencje kręcone były na pustyni w Abu Dhabi, na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Materiał prezentujemy poniżej.


KOMENTARZE (1)

Muzyka z „Przebudzenia Mocy” od dziś w sklepach [Update]

2015-12-18 07:15:42

Dziś oficjalnie w sprzedaży pojawiła się muzyka z „Przebudzenia Mocy”. W Polsce dostępna jest w trzech wersjach.



Pierwsza wersja to nowość na naszym rynku. Polskie wydanie ścieżki dźwiękowej. Kosztuje 42,99 PLN i składa się z jednej płyty CD.

Wersja z angielską okładką – „Star Wars: The Force Awakens” (Deluxe Edition) kosztuje 64,99 PLN. Prawdopodobnie zawartość jest dokładnie taka sama.

Trzecia wersja to wydanie „Star Wars: The Force Awakens” (Super Deluxe Edition) kosztująca 89,99 PLN.

Wszystkie wydania nie powinny się różnić zawartością muzyki, a jedynie dodatkami.

Update - wygląda na to, że wydanie Deluxe ma tylko dwie karty kolekcjonerskie i tekturową okładkę i na tym kończą się dodatki.

Studio Lucasfilm oraz reżyser wizjoner J.J. Abrams łączą siły, aby raz jeszcze zabrać nas do słynnej, odległej galaktyki. „Gwiezdne Wojny” wracają na wielki ekran VII częścią filmowej sagi –„Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy”.

John Williams, pięciokrotnie nagradzany Oscarem legendarny kompozytor, wypełnia tę podróż muzyką, która w romantyczny sposób kontynuuje tradycję wielkiej muzyki „Gwiezdnych Wojen”.


Lista utworów:

01. Main Title and the Attack on the Jakku Village (6:25)
02. The Scavenger (3:39)
03. I Can Fly Anything (3:11)
04. Rey Meets BB-8 (1:31)
05. Follow Me (2:54)
06. Rey’s Theme (3:11)
07. The Falcon (3:32)
08. That Girl With The Staff (1:58)
09. The Rathtars! (4:05)
10. Finn’s Confession (2:08)
11. Maz’s Counsel (3:07)
12. The Starkiller (1:51)
13. Kylo Ren Arrives At The Battle (2:01)
14. The Abduction (2:25)
15. Han And Leia (4:41)
16. March of the Resistance (2:35)
17. Snoke (2:03)
18. On the Inside (2:05)
19. Torn Apart (4:19)
20. The Ways Of The Force (3:14)
21. Scherzo For X-Wings (2:32)
22. Farewell And The Trip (4:55)
23. The Jedi Steps And Finale (8:51)

Sumaryczny czas trwania: 77:08



Ale to nie wszystko. Od listopada w naszych sklepach można też kupić album „John Williams Conducts Music From Star Wars”. Składa się on z dwóch płyt i kosztuje 46,99 PLN. Zawiera on muzykę nie tylko z „Gwiezdnych Wojen”.

2-godzinna kosmiczna podróż muzyczna! Boston Pops Orchestra pod dyrekcją Johna Williamsa! W 2005 roku American Film Institute przyznał muzyce do filmu Gwiezdne Wojny tytuł najsłynniejszej muzyki w historii amerykańskiego kina.

W 2004 roku dzieło to zostało wpisane przez Bibliotekę Kongresu do National Recording Registry (Narodowego Rejestru Nagraniowego) jako znacząca zarówno pod względem kulturowym, jak i historycznym oraz estetycznym. Zrealizowana przez Johna Williamsa z zespołem Boston Pops w okresie pomiędzy 1980 a 1983 pierwsza płyta CD zawiera efektowny wybór muzyki z oryginalnej trylogii Wojen Gwiezdnych, oraz fragmenty z muzyki do filmu "E.T." i suitę ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Bliskie spotkania trzeciego stopnia". Na drugiej płycie znajduje się muzyka z filmów "Obcy", Gwiezdna Wędrówka - „Star Trek” oraz Gwiazda bojowa Galaktyka - „Battlestar Galactica”, po czym wracamy do naszego układu słonecznego dzięki Planetom Holsta.

Tracklista:

CD 1
1. Star Wars Main Title
2. Star Wars Princess Leia
3. The Empire Strikes Back The Asteroid Field
4. The Empire Strikes Back The Imperial March
5. The Empire Strikes Back Yoda s Theme
6. Return Of The Jedi Jabba the Hutt
7. Return Of The Jedi Luke and Leia Theme
8. Return Of The Jedi Parade of the Ewoks
9. Return Of The Jedi The Forest Battle
10. Close Encounters of the Third Kind Suite
11. E.T. Adventures on Earth
12. E.T. Flying Theme

CD 2
1. 2001: A Space Odyssey (R. Strauss Also sprach Zarathustra Introduction)
2. Alien Closing Title
3. Battlestar Galactica Main Title
4. Star Trek (Motion Picture) Main Title
5. Star Trek (TV Show) Main Theme
6. Twilight Zone Theme and Variations
7. Holst: The Planets Mars
8. Holst: The Planets Venus
9. Holst: The Planets Mercury
10. Holst: The Planets Jupiter
11. Holst: The Planets Saturn
12. Holst: The Planets Uranus
13. Holst: The Planets Neptune

KOMENTARZE (23)

Recenzje po uroczystej premierze "Przebudzenia Mocy"

2015-12-18 05:21:11

17 grudnia 2015 roku o godzinie 18;30 odbyła się w warszawskim Multikinie Złote Tarasy uroczysta polska premiera filmu "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy". W pokazach na czterech salach uczestniczyło kilkuset fanów, dziennikarzy, a także włodarzy The Walt Disney Company Polska. Zapraszamy do przeczytania naszych pierwszych recenzji nowego filmu!

RECENZJE "PRZEBUDZENIA MOCY"


Przypominamy też, że swoimi recenzjami możecie się podzielić z innymi fanami w komentarzach lub na forum.
KOMENTARZE (41)

Oficjalna premiera "Przebudzenia Mocy"

2015-12-17 18:30:00

W tym momencie, w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie, odbywa się oficjalna premiera filmu "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy". W pozostałych kinach na terenie naszego kraju wyświetlanie rozpocznie się o północy. Już niedługo fani samemu będą mogli się przekonać czy ich oczekiwania, marzenia i obawy dotyczące Epizodu VII się sprawdziły.

Kiedy dziesięć lat temu do kin wchodziła "Zemsta Sithów" byliśmy zapewniani o tym, że historia została zamknięta. Oczywiście wiedzieliśmy, że dawniej planowano dziewięć epizodów (a nawet więcej), ale plany te zostały porzucone i nic nie zapowiadało, że w najbliższym czasie się to zmieni. 30. października 2012 roku był pod tym względem przełomowy, podano wtedy do wiadomości informację o tym, że Disney kupił Lucasfilm. Wraz z informacją o zakupie ogłoszono, że powstanie nie tylko kolejny epizod, czy też cała trylogia, ale o wiele więcej filmów. Niecałe trzy miesiące później dowiedzieliśmy się, że reżyserem Epizodu VII będzie J. J. Abrams. Pod koniec 2013 roku poznaliśmy datę premiery nowego filmu, lecz dopiero następny rok zaczął obfitować w prawdziwy wysyp informacji. W kwietniu zaprezentowano nam obsadę, a w listopadzie poznaliśmy tytuł oraz zobaczyliśmy pierwszy teaser. W tym czasie pojawiały się już przecieki z produkcji, pierwsze zdjęcia, plotki i grafiki. W porównaniu jednak do poprzednich epizodów było ich dużo mniej. J. J. Abrams dbał o to, aby fani dowiedzieli się jak najmniej o filmie zanim nie trafi do kin. Dopiero w październiku bieżącego roku pełną parą ruszyła machina promocyjna filmu: pokazano plakat i trailer, a w ciągu kolejnych dwóch miesięcy zaprezentowano kilkadziesiąt spotów telewizyjnych, zdjęć promocyjnych i udzielono wielu wywiadów. Gwiezdne Wojny można było, szczególnie w ostatnich dniach, dostrzec wszędzie.

"Przebudzenie Mocy", mimo iż dziś dopiero wchodzi do kin, już zdążyło pobić wiele rekordów, w tym rekord oglądalności teasera i przedsprzedaży biletów, a nawet ilości ekranów na których jest wyświetlany film w Polsce. Co będzie dalej, zależy od tego jak film przypadnie do gustu widzom. Dzisiaj mamy okazję powiedzieć sprawdzam i się o tym przekonać.

"Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy"
czas trwania: 2 h 15 min

Reżyseria: J.J. Abrams

Produkcja: Bryan Burk, Kathleen Kennedy, J.J. Abrams, Jason McGatlin, Tommy Harper

Scenariusz: Michael Arndt, Lawrence Kasdan, J.J. Abrams

Muzyka: John Williams

Zdjęcia: Daniel Mindel

Scenografia: Rick Carter, Darren Gilford

Kostiumy: Michael Kaplan

Efekty specjalne: Chris Corbould

Dźwięk: Ben Burtt

Aktorzy: Harrison Ford, Mark Hamill, Carrie Fisher, Anthony Daniels, Peter Mayhew, Warwick Davies, Max von Sydow, Andy Serkis, John Boyega, Oscar Isaac, Domhnall Gleeson, Lupita Nyong'o, Gwendoline Christie, Adam Driver, Daisy Ridley



Zapraszamy po obejrzeniu do komentowania filmu pod newsami lub na forum..
KOMENTARZE (56)

Coś się przebudziło

2015-12-17 08:15:46

Wczoraj w godzinach wieczornych odbyła się uroczysta, europejska premiera „Przebudzenia Mocy” w Londynie. Podobnie jak w przypadku amerykańskiej, tak i ta była transmitowana przez StarWars.com w Internecie. Można ją jeszcze obejrzeć (acz bez filmu) na YouTubie.



Na premierze byli obecni między innymi J.J. Abrams, George Lucas, Lawrence Kasdan, Kathleen Kennedy oraz główna obsada Harrison Ford, Mark Hamill, Carrie Fisher z Garym, Oscar Isaac, John Boyega, Daisy Ridley, Adam Driver, Lupita Nyong’o i Max von Sydow.

Od dziś film jest już wyświetlany w Wielkiej Brytanii. Ale szczęśliwców na świecie jest więcej, warto więc uważać na co się klika, by przypadkiem nie zaspoilerować sobie filmu przed seansem. Nam zaś pozostało jeszcze trochę czekania.
KOMENTARZE (7)

Dokładnie rok do premiery „Rogue One”

2015-12-16 07:36:51

Do premiery „Rogue One” dzieli nas dokładnie rok. Podobnie jak to zrobiliśmy w przypadku Przebudzenia Mocy, tak i dziś pozwolimy sobie na małe podsumowanie.



Po sprzedaży Lucasfilmu Disneyowi zaczęto dość szybko mówić nie tylko o trzeciej trylogii, ale też spin-offach, samodzielnych, niezależnych filmach. Dziś noszą one nazwę „Antologii” bądź „Opowieści”. Lucasfilm używa zamiennie obu tych nazw, pierwsza bardziej dotyczy serii, druga jest prawdopodobnie odpowiednikiem słowa „Epizod”. Cóż, pewnie za jakiś czas się to wyklaruje. W każdym razie pojawiały się plotki na temat nowych, niezależnych filmów, a już w lutym 2013 oficjalnie je potwierdzono. Początkowo dwa, mieli za nie odpowiadać Lawrence Kasdan i Simon Kinberg. Obaj znajdowali się w małej grupie osób, które planowały wszystkie nowe filmy, włącznie z trzecią trylogią.

Warto przypomnieć, że George Lucas zostawiał w Lucasfilmie szkice co najmniej kilku takich filmów.

Pierwszy na tapecie był film Kasdana. Jak wiemy już oficjalnie, jego głównym bohaterem będzie młody Han Solo. Temat ten wybrany z puli Lucasa. To właśnie ten film był początkowo planowany na rok 2016. Obraz Kinberga zaplanowano na 2018 i jak przypuszczamy, jego bohaterem może być Boba Fett. W momencie przejęcia przed Disneya Lucasfilmu planowano pięć filmów, nie sześć.

Nie wiemy dokładnie w którym momencie do Kathleen Kennedy przyszedł ze swoim pomysłem na film John Knoll. Prawdopodobnie wtedy, gdy już było pewne, że spin-offy powstają i prace nad nimi się rozpoczęły. John Knoll chciał nakręcić obraz o tym jak Rebelianci zdobywają plany Gwiazdy Śmierci. Kathleen początkowo jedynie kurtuazyjnie wysłuchała jego pomysłu, ale im dłużej mówił, tym bardziej jej się to podobało. Jak sama wspomina, chciała się zgodzić już w połowie, ale jedyne co ją przerażało to fakt, że inni pracownicy Lucasfilmu będą przychodzić do niej w podobnych sprawach. Zgodziła się ostatecznie, a jak się okazało wielu pomysłów na film na razie nie dostała.

John Knoll był nie tylko pomysłodawcą tego, co stało się „Rogue One”, ale też został jego głównym producentem. Oczywiście za kwestie techniczne i logistyczne odpowiadał Jason McGatlin, szef produkcji filmowej Lucasfilmu. Jednak w rozwoju tej „Antologii” istotną rolę odegrała Kiri Hart, prawdopodobnie większą niż przy pozostałych filmach. W Lucasfilmie to ona nadzoruje wszystkie opowiadane historie i tym razem mogła się tym zająć, bez Abramsa, Kasdana, Kinberga, Arndta czy notatek Lucasa nad sobą. Szybko stało się jasne, że „Rogue One” stanie się trzecim spin-offem, a jego premiera była planowana na rok 2020. Dużo czasu by się nim zająć. No a wieść o tym, że są trzy filmy w produkcji rozniosła się po świecie. Warto podkreślić, że będzie to pierwszy film z cyklu, do którego nie dołoży swojej cegiełki George Lucas. To w całości autorski pomysł Lucasfilmu.

W połowie roku 2013 Lawrence Kasdan musiał się bardziej zaangażować w „Przebudzenie Mocy”. To właśnie on razem z J.J. Abramsem przepisywali scenariusz, w miejsce Michaela Arndta. Było jasne, że Larry nie jest w stanie pracować jednocześnie nad dwoma filmami. Co prawda do pisania scenariusza zaangażował swojego syna, Jona, ale spin-off o Hanie Solo musiał zostać przesunięty. Informacja o tym wypłynęła w sieci kilka miesięcy później, bo dopiero w lutym 2014. Wtedy jednak był już opracowany plan B. Najłatwiej byłoby zamienić film Kinberga i Kasdana miejscami, ale Simon mając też inne projekty w innych uniwersach nie mógł się „streścić”. Najłatwiej więc było zamienić „Rogue One” z filmem o Hanie Solo. I tak też zrobiono. Tak na marginesie, potem jeszcze po odejściu Josha Tranka zamieniono kolejnością film Kasdana i Kinberga, ale to już inna historia.

John Knoll miał pomysł na film, ale on jest specem od efektów specjalnych, a nie scenarzystą. Dlatego scenariusz był rozwijany pod czujnym okiem Kiri Hart. To ona zajęła się szukaniem scenarzystów i reżysera. Działo się to na przełomie roku 2013 i 2014.

W maju 2014 prace nad „Rogue One” są już na tyle zaawansowane, że można pochwalić się tym światu. Wpierw Bob Iger już oficjalnie mówi, że trzy spin-offy są w produkcji. Potem następuje wyciek planów Disneya (starych na tamten czas), gdzie trzeci spin-off jest oznaczony jako „Red Five”. Następnie Lucasfilm ogłasza, że zaangażowano Garetha Edwardsa jako reżysera oraz Gary’ego Whittę jako scenarzystę. Obaj de facto pracowali dla Lucasfilmu od przynajmniej od początku 2014. Angaż i rozmowy musiały trwać wcześniej. Ci młodzi twórcy rozwijali scenariusz i pomysły na film, a także brali udział w lekcjach. Te polegają na tym, że filmowcy oglądają klasyki kina, by podpatrzeć pewne techniki. Robił tak Abrams, robił tak Lucas. Edwardsowi, ale też Joshowi Trankowi i Rianowi Johnsonowi „zorganizowano” takie pokazy w Lucasfilmie.



Moment ogłoszenia Edwardsa i Whitty jest starannie dobrany. „Godzilla” Edwardsa weszła właśnie na ekrany, reżyser kończył promocję tego filmu, więc mógł łatwo omijać niewygodne pytania. Zwłaszcza wspominając coś o „Godzilli 2”. Sam Edwards opowiadał potem na Celebration, że o swoim angażu wiedział jeszcze przed gwiazdką 2013. Dostał nawet prezenty związane z sagą od rodziców, ale nie mógł im nic powiedzieć. Wszystko było tajne. Dopiero tuż przed oficjalnym ogłoszeniem, dostał wiadomość z Lucasfilmu, że może zadzwonić do najbliższych, by dowiedzieli się o tym od niego, a nie z mediów. Co zresztą uczynił. Na Celebration pokazywał też film z reakcją jego mamy na jego wielkie szczęście.

Edwards był zafascynowany „Gwiezdnymi Wojnami”. Dla niego ten film to spełnienie marzeń. I pomyśleć, że gdy na 30 urodziny postanowił pojechać ze swoją dziewczyną do Tunezji, by odwiedzić lokacje, myślał, że to największa gwiezdno-wojenna przygoda jego życia. To również jemu przypisuje się pomysł, by kręcić część zdjęć w Meksyku. Tam powstały zdjęcia do jego debiutanckiego filmu „Strefy X”. O Meksyku wspominano wiele razy przy tym filmie, ostatecznie niedawno Kathleen Kennedy przyznała, że faktycznie powstaną tam jakieś zdjęcia.

Z drugiej strony dostaliśmy Gary’ego Whittę. On również nie ma zbyt udanego dorobku filmowego („1000 lat po Ziemi”, „Księga ocalenia”), ale dość dużo udzielał się w sieci, gdzie hejtował prequele, Lucasa czy „Wojny klonów”. Gdy dostał angaż do filmu zaczął usuwać niewygodne wpisy, czym się tylko ośmieszył.

Razem z oficjalną zapowiedzą podano też datę premiery. 16 grudnia 2016. Nie powiedziano jednak o czym będzie to film. Nic dziwnego, że większość informacji dalej się nam zlewała. Były głosy, że to film o Solo, ale też, że to film o Bobie. Źródła przypisywały produkcję filmu Kinbergowi lub Kasdanowi. Nikt nie wspominał o Knollu.

Kolejne miesiące nie przyniosły żadnej naprawdę nowej informacji. Były tylko spekulacje na temat Fetta i Solo i tyle. Tuż po premierze „Strażników Galaktyki” Gary Whitta oficjalnie podziękował twórcom tego filmu, że utrudnili mu pracę. Opublikował też pierwszy fragment scenariusza. Oczywiście nic nie ujawniający, poza jedną drobną kwestią. Film zacznie się od napisu „Dawno temu, w odległej galaktyce” - więcej.

Bliżej końca roku 2014 Gareth Edwards zaczął już zbierać swoją ekipę. Pierwszą osobą o której się dowiedzieliśmy był operator - Greig Fraser. Jego angaż zdradził kierunek jakim podążali twórcy. Szukali ludzi pracujących przy filmach wojennych. Klimat „Rogue One” ma być cięższy.

W listopadzie 2014 pojawiła się informacja, że spin-off może być o łowcach nagród wynajętych przez Sojusz Rebeliantów w celu wykradnięcia planów Gwiazdy Śmierci. Z końcem roku poznaliśmy nazwę kodową filmu – „Los Alamos”. To nawiązanie do „Projektu Manhattan” i miejsca w którym rozpoczęto budowę bomby atomowej. Aluzja do Gwiazdy Śmierci jest dość czytelna. Oczywiście brakowało oficjalnych potwierdzeń.

W kolejnych miesiącach historia medialna o łowcach rozwija się. Są w nią zaangażowani albo Fett, albo Solo, albo nawet obaj jednocześnie. Łowcy mogą być piratami. Praktycznie nikt nie zauważa, że Gary Whitta wrzucił na swoim twitterze największy spoiler. Swoje zdjęcie w stroju rebelianckiego pilota. Wygląda na to, ze cieszy się sagą, a nie, że bawi się z fanami.

Jednocześnie Whitta kończy pracę nad scenariuszem. W jego miejsce z początkiem roku 2015 wchodzi Chris Weitz („American Pie”, „Złoty kompas”). Wcześniej sugerowano, że może zajmie się tym Kinberg, ale nie. Nie dokładnie wiemy też, dlaczego Whittę zamieniono na Weitza. Z jednej strony miał inne projekty. Z drugiej pojawiły się wieści, że Lucasfilm nie jest zadowolony ze scenariusza. Z trzeciej zaś takie, ze Whitta zaszalał i to co chciał zrobić przekroczyłoby budżet. W każdym razie Weitz odpowiadał za kolejna iterację.

W tym czasie ruszyły też poszukiwania aktorów, a przede wszystkim aktorki. Wymieniano się dwie główne kandydatki - Tatianę Maslany i Rooney Marę. Jednocześnie źródła wskazywały, że w Lucasfilmie najbardziej chcieliby w tej roli widzieć Felicity Jones. W pewnym momencie wyglądało już na to, że obsadzono Tatianę Maslany, jednak ostatecznie okazuje się, że podpisano kontrakt z Jones. To był dla niej dobry okres, właśnie dostała nominacje do Oskara za rolę w „Teorii wszystkiego”, a także miała angaż w „Inferno”. Felicity jest na fali.



Punktem zwrotnym w tym, co wiemy o spin-offie był 12 marca 2015. Wtedy to na spotkaniu udziałowców Disneya Bob Iger zdradził tytuł – „Rogue One”. Potwierdził udział Felicity Jones już oficjalnie, a także wymienił trzech kolejnych producentów - Tony’ego To, Johna Swartza i Simona Emanuela. Było też już jasne, że nie będzie to spin-off ani Kasdana, ani Kinberga. Ujawniono też kluczowy udział Johna Knolla.

Nagle rozwiązały się też języki twórców. Okazuje się, że muzykę skomponuje Alexandre Desplat (co do dziś nie zostało oficjalnie potwierdzone). Gary Whitta stwierdza, że to on jest autorem tytułu. I coraz mocniej akcentowani są Rebelianci, piloci i tak dalej. Brakuje tylko jednej rzeczy, powiązania z Gwiazdą Śmierci. O tym jakby zapominamy na jakiś czas. Wręcz przeciwnie wszyscy nastawiają się na „Top Gun” w wersji „Star Wars”. Powoli jednak zmienił się ton. Od tego momentu sugeruje się, że film będzie mroczniejszy, bardziej wojenny.

Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że twórcy mają na oku Bena Mendelsohna. Ale też szybko stało się jasne, iż niewiele będą nam mówić o „Rogue One”. Tym razem to nie tylko kwestia tajemniczego pudełka, ale też porozumienia z Paramountem. Ze względu na podobieństwo tytułu do „Rogue Nation” Disney i Lucasfilm obiecały, że nie będą reklamować nowego filmu do czasu premiery nowego „Mission: Impossible”. Jedynym wyjątkiem było Star Wars Celebration. Tam gośćmi byli i John Knoll, i Gareth Edwards, i Kiri Hart. No i oczywiście Kathleen Kennedy. Pojawiły się informacje, że film ma dotyczyć wykradzenia planów Gwiazdy Śmierci. Pokazano też teaser i zdradzono kolejnych członków ekipy. To co się działo na panelu możecie przeczytać tutaj. Warto zwrócić uwagę na to, że teaser powstał jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć i nie został potem nigdzie więcej oficjalnie pokazany. W sieci pojawiły się jedynie pirackie nagrania.

Kolejnym aktorem, o którym mowa, a którego potem zaangażowano w filmie jest Riz Ahmed. Po nim mowa jest o Diego Lunie i Forescie Whitakerze. Precyzują się wówczas porównania filmu. To już nie „Top Gun”, a „Hamburger Hill” spotykający „Gwiezdne Wojny”.

W międzyczasie pojawiały się plotki o udziale Lei, Baila Organy (powrót Jimmy’ego Smitsa), Vadera (powrót Haydena Christensena), no i gdzieś tam ew. powrót Imperatora (Ian McDiarmid), czy droidów R2-D2 i C-3PO. Żadna z tych wieści nie została w żaden sposób potwierdzona.

W lipcu wyglądało na to, że zaczęto zdjęcia. Brak informacji tworzył zamieszanie. Dziś wygląda na to, że zwyczajnie trwały już prace w Pinewood i tyle. Zresztą wiele osób pracujących wcześniej przy „Przebudzeniu Mocy” przeskoczyło do nowego projektu. W tym oczywiście Neal Scanlan czy fani odpowiedzialni za nowego R2-D2 Oliver Steeples i Lee Towersey. Krążą też plotki o zatrudnieniu Donniego Yena, a także Benicio Del Toro. Problemem jest to, że trwa już casting do Epizodu VIII i zaczynały się nakładać wieści. Del Toro ostatecznie trafił do Epizodu. A co ważniejsze zaczęliśmy poznawać lokacje. Pierwsza z nich to Cardington i dawna baza RAFu, w której prawdopodobnie odbudowano Yavin 4.

W sierpniu ruszyły zdjęcia. „Sun” publikuje zdjęcia z Bovingdon Airfield, znajdującego się niedaleko Pinewood. Co ciekawe stworzono tam jakąś „rajską” wyspę.



Przy okazji D-23 Expo oficjalnie poznajemy obsadę. Dołączają do niej Mads Mikkelsen, Alan Tudyk i Jiang Wen. Dowiedzieliśmy się też, że Tony’ego To zastąpiła Allison Shearmur. No i najważniejsze, mamy pierwsze (i na razie jedyne) oficjalne zdjęcie.

Znów rozwiązały się języki. Alan Tudyk ma zagrać postać motion-capture. Mads Mikkelsen mówił o lokacjach w Wielkiej Brytanii i Islandii. Pojawiają się też plotki o komputerowym wskrzeszeniu Petera Cushinga w roli Tarkina. Gdzieś po drodze sugerowano, że Felicity Jones zagra albo Sabine z „Rebeliantów” lub córkę Boby Fetta. Jednak plotki te wydają się być mocno chybione.

Z końcem września ekipa wylądowała na Islandii. Dostrzeżono tam między innymi Madsa Mikkelsena. Dodatkowo podobno film dostał trzeciego scenarzystę. Christopher McQuarrie miałby poprawiać film po Weitzu.

Najnowsze wieści mówią, że ekipa „Rogue One” pojawiła się na Malediwach, no i że jeszcze został im Meksyk do odwiedzenia. Promocja filmu powinna niebawem nabrać tempa, wtedy dowiemy się pewnie czegoś więcej.
KOMENTARZE (6)

Tatuaże Star Wars z "Przebudzenia Mocy"

2015-12-15 21:23:23 przepastny internet

Już w tym tygodniu fani licznie udadzą się do kin, żeby w końcu obejrzeć "Przebudzenie Mocy". Wśród nich na pewno znajdą się entuzjaści, którzy podjęli ryzyko i nie znając filmu umieścili na swojej skórze postacie z najnowszego epizodu. Czy będą tego żałować? Pierwsze tatuaże inspirowane "Przebudzeniem Mocy" prezentowaliśmy tutaj. W następnym newsie przedstawimy natomiast kolejne.



Wszystkie prezentowane dotychczas na Bastionie tatuaże znajdziecie tutaj.
Temat na forum
KOMENTARZE (7)

O muzyce słów kilka

2015-12-15 20:38:00

Oficjalna premiera za nami, ale to dopiero początek. W USA „Przebudzenie Mocy” zadebiutuje na ponad 4100 ekranach. To rekord jeśli chodzi o ilość w grudniu. W skali roku rekord dzierży jednak „Saga Zmierzch: Zaćmienie” (4465 kin).

Warto przypomnieć, że w USA obowiązuje embargo na recenzje środowisk filmowych do środy rana. Jutro o 10:00 odbędzie się w Polsce pokaz prasowy. Po nim należy się spodziewać wysypu recenzji. To co na razie się pojawiło to głównie wpisy na twitterze, blogach i forach. Pierwsze wrażenia w sieci są pozytywne, o czym pisaliśmy. Są też głosy bardziej krytyczne, gdzie zarzuca się nowemu filmowi nieodkrywczą fabułę, jednocześnie chwaląc pozostałe elementy.

W tym premierowym szale da się czasem jeszcze wychwycić ciekawe, nowe informacje.

John Williams napisał kilka nowych tematów do tego filmu, w tym dla Rey, Kylo Rena, Poe Damerona oraz nowy marsz dla Ruchu Oporu i chóralne fanfary dla Snoke’a. Ten ostatni jest śpiewany przez męski chór składający się z 24 osób. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku „Duel of the Fates” śpiewany tekst został przetłumaczony na sanskryt. Analogicznie jak wtedy, tekst to wiersz, tym razem Kiplinga.
Warto zauważyć, że na ścieżce dźwiękowej choć znajdują się w muzyce nawiązania do poprzednich filmów, zdecydowana większość to nowe utwory.
Sesji nagraniowych było w sumie pięć, od czerwca do listopada. Co ciekawe początkowo planowano polecieć do Londynu by nagrać tam muzykę w ciągu dwóch tygodni za jednym zamachem, ale jedną z osób, które się sprzeciwiały temu rozwiązaniu był J.J. Abrams. Ma trochę inne podejście do montażu, więc chciał go rozciągnąć w czasie. Tu warto wspomnieć, że wcześniej sugerowano, iż istotną rolę w nagrywaniu muzyki w Stanach miał wiek i stan zdrowia Williamsa. Być może wiedząc o tym Abrams specjalnie nalegał na inny tryb.
Williams rozpoczął komponowanie muzyki w grudniu zeszłego roku. Skończył je w połowie listopada. Dwa pierwsze tematy powstały jeszcze w grudniu i spodobały się Abramsowi. Reżyser podchodził dość entuzjastycznie do muzyki, zostawiając Williamsowi swobodę.
Nagrano w sumie 175 minut, z czego ponad godzina została odrzucona. Są tam zarówno wersje alternatywne jak i niewykorzystane utwory.

Michael Kaplan, projektant kostiumów mówił, że kostium Lei jest bardziej roboczy w nowym filmie. Żartował też, że przez swoje CV („Star Trek”, „Łowca androidów”) nie ma szans na projektowanie wielu sukni. Podobało mu się też to, że mógł bawić się kostiumem Hana Solo. To w gruncie rzeczy ta sama postać. Nie chciał nic mówić o Luke’u, tego mamy ocenić sami po premierze. Ulubiony kostium Kaplana to C-3PO, a także kapitan Ithano, którego zobaczymy w zamku Maz Kanaty. Ithano to ten z czerwonym hełmem na głowie.

Daisy Ridley wspomina, że J.J. Abrams tłumaczył jej, iż BB-8 to nie jest dziecko. Sama aktorka mówi, że na planie jednak czasem miała inne wrażenie. Taktowano BB-8 jako żywą istotę, z którą nawet da się pogawędzić między zdjęciami. Kręcił się wtedy, popiskiwał jak się coś powiedziało.

Lupita Nyong’o porównuje trochę Maz Kanatę do Yody. Oboje są niscy, mają wiele lat i pewną mądrość. Mówi też, że zawsze chciała spróbować zagrać postać motion-capture, tak jak robił to wielokrotnie Andy Serkis czy Zoë Saldana w „Avatarze”.

J.J. Abrams wspomniał o zmianach w scenariuszu. Pewne plotki sugerowały, że odpowiada on za to, by dać więcej czasu ekranowego postaciom z klasycznej trylogii. Zdementował to. Twierdzi, że taka zmiana w ogóle nie miała miejsca. Od początku nowe filmy opowiadały o nowym pokoleniu i tu akurat panowała pełna zgoda.

John Boyega twierdzi, że Harrison Ford jest bardzo mocno przywiązany do Hana Solo. I widać to w jego perfekcyjnym podejściu. Ford zawsze się upewnia, czy dialogi pasują do Solo. Jest to dla niego naprawdę ważne.

Mamy też lepsze zdjęcie Billie Lourd, czyli córki Carrie Fisher. Wciąż jednak niewiele wiemy o jej postaci, poza tym, że jest członkiem Ruchu Oporu.

Lawrence Kasdan wspomniał, iż zakończenie „Przebudzenia Mocy” nie jest tak zabawne jak było w „Imperium kontratakuje”. Ale z pewnością jest lepsze niż to z „Powrotu Jedi”. Żartuje sobie, że w VI Epizodzie do szczęścia brakowało rozdawania kolejnych medali. Tym razem ma być ciekawiej, ale nie wszyscy wpadną w tarapaty.
Kasdan wspomniał też, że początkowo kapitan Phasma miała być mężczyzną. Nie pamięta dokładnie jak to było, ale jakoś chyba wszyscy zaangażowani rozmyślali nad zmianą płci tej postaci w podobnym terminie, więc łatwo to było uzgodnić. Było to na etapie projektowania kostiumów, ale scenariusz wciąż poprawiano. Warto przypomnieć, że początkowe plotki sugerowały, iż Phasmę zagra Benedict Cumberbatch. Ostatecznie stanęło na Gwendoline Christie.
KOMENTARZE (14)

Kylo Ren i R2-D2 - nowe rewelacje!

2015-12-15 19:20:48 NoodleNinja13, Arts of TFA

Premiera Epizodu VII nastąpi już za 3 dni. Wczoraj odbyła się impreza dla VIPów. Dzięki temu udało się dotrzeć do potwierdzonych informacji na temat Kylo Rena. (Spoiler):
Kylo Ren jest synem Hana i Lei. Nazywa się Ben. Należał do częściowo odbudowanego przez Luke`a Skywalkera Zakonu Jedi. Był jego uczniem. Kylo Ren jest odpowiedzialny za pomoc przy zabiciu wszystkich Jedi szkolonych przez Luke`a, który przez to tragiczne wydarzenie udał się na wygnanie.
Po odejściu Skywalkera, R2-D2 z nikim nie rozmawiał. Droid potem został wyłączony na bardzo długi czas.
(Koniec Spoilera)

KOMENTARZE (22)

Pierwsze opinie o Epizodzie VII

2015-12-15 16:08:18 MakingStarWars



Przebudzenie Mocy oficjalnie będzie można oglądać w znacznej części całego świata już w najbliższy piątek 18 grudnia. Jednak wczoraj odbyła się światowa premiera dla VIPów.
Na twitterze pojawiły się już pierwsze recenzje, nie zdradzające szczegółów fabuły.
Opinie są bardzo pozytywne. Podobno film wywołuje niesamowite emocje. Dochodzą głosy, że wielu widzów uroniło wiele łez. Chodzą słuchy, że film jest przejmujący i zabawny. Recenzje chwalą obsadę, a w szczególności Ridley, Boyegę, Forda oraz Drivera. Efekty specjalne podobno są nieprawdopodobne. Recenzenci określają Epizod VII na poziomie Klasycznej Trylogii czy niewiele gorzej. Pojawiło się wiele opinii, które stawiają Przebudzenie Mocy zaraz po Imperium Kontratakuje.
Wszyscy chwalą scenariusz, dobrze rozpisane postacie, a w szczególności znakomite czarne charaktery.

Fani na całym świecie czekają z niecierpliwością na Przebudzenie Mocy.
KOMENTARZE (31)

Plakat z Przebudzenia Mocy i Battlefront-a

2015-12-15 08:24:06 cdaction.pl



W najnowszym numerze czasopisma CD-Action, które już dzisiaj trafiło do sprzedaży, znajdzie się gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen. Do pisma dodano dwustronny plakat, który możecie zobaczyć poniżej. Z jednej strony znajduje się plakat filmowy Przebudzenia Mocy a z drugiej plakat/kalendarz z motywem z Battlefronta. Wymiary to 82 na 59 centymetrów.
Na stronie CD-Action znajduje się też sonda poświęcona plakatom, możecie w niej wziąć udział tutaj.



KOMENTARZE (12)

Kobiecy spin-off na horyzoncie?

2015-12-15 07:24:54

Kathleen Kennedy wypowiedziała się o „Antologiach”. Otóż jednym z najważniejszych elementów łączących te filmy to fakt, że one faktycznie mają być niezależnymi produkcjami. Lucasfilm nie zamierza robić z nich marek. Planując film o Hanie Solo, nikt nie planuje sequela. Każdy z tych obrazów ma mieć własny początek, rozwinięcie i zakończenie. Chodzi o to, by faktycznie były one zróżnicowane. Nie tylko koncentrowały się na różnych postaciach, ale też poruszały inną tematykę i wpisywały się w inne gatunki filmowe. A co jeszcze ważniejsze, to nie mają być prequele. Kennedy zauważyła, że w przypadku „Rogue One” faktycznie wyszło, że to wprowadzenie do „Nowej nadziei”, ale to nie będzie norma.

Potem trochę zmieniła ton i powiedziała, że jeśli któryś ze spin-offów faktycznie okaże się wielkim sukcesem kasowym, to wtedy rozważą jego sequel. Ale obecnie takich planów nie ma.



Natomiast jedno jest pewne. Kennedy chce, by którymś z kolejnych filmów został wyreżyserowany przez kobietę. Być może będzie to dotyczyć już spin-offa Simona Kinberga. Tam wymieniano Michelle MacLaren jako kandydatkę do przejęcia schedy po Joshu Tranku. Niedawno w Lucasfilmie rozmawiano z czterema reżyserkami i trzema autorkami scenariuszy. Więc może chodzi o jeszcze inny film.

Kennedy bardzo zależy na tym, by kobiecy głos był bardziej słyszalny. Kobiety inaczej widzą pewne rzeczy i inaczej je wyrażają. Ale jak wspomina Kathleen, żadna kobieta nie zadzwoniła do nich proponując swój udział w filmach.

Poza Kennedy istotną rolę przy powstawaniu nowych filmów mają Kiri Hart, szefowa Story Group i Carrie Beck, dyrektorka strategii kreatywnej.

Ale to nie koniec wieści. Otóż Kathleen Kennedy odniosła się też do serialu aktorskiego, czyli „Underworld”. Otóż on podobnie jak Star Wars 1313 nie jest do końca pogrzebany. Czy to oznacza, że serial ma szansę powstać w tamtej formie? Tego nie wiadomo. Wręcz przeciwnie, Kahleen nic takiego nie sugerowała. Stwierdziła jedynie, że te scenariusze, które powstały, są w Lucasfilmie bardzo uważnie czytanie i analizowane. Kto wie, może jeśli nie wyjdzie z tego serial, to coś zostanie przeniesione do kolejnego spin-offa?

Wspomniano też, że w przypadku nowej trylogii, którą tworzą różni reżyserzy, istotna była współpraca. Rian Johnson pisząc swój scenariusz obserwował jednocześnie prace nad Epizodem VII. Był też recenzentem/konsultantem scenariusza. Przeprowadził także wiele osób z Abramsem. Dokładnie w ten sam sposób ma wyglądać praca nad Epizodem IX, czyli teraz Colin Trevorrow będzie obserwować prace VIII częścią. Nie jest tylko jasne, czy to Trevorrow sam napisze scenariusz.

A jeśli chodzi o kolejne filmy, to przypominamy jak wygląda harmonogram premier:
W piątek (18 grudnia 2015) wchodzi Epizod VII „Przebudzenie Mocy”.
16 grudnia 2016 „Rogue One”.
26 maja 2017 – Epizod VIII.
25 maja 2018 – spin-off o Hanie Solo.
w maju (?) 2019 – Epizod IX.
w maju (?) 2020 – trzeci spin-off.
KOMENTARZE (21)

Promo klipy z Rey i BB-8

2015-12-14 19:05:06 MakingStarWars

Piątkowa premiera 7 Epizodu coraz bliżej. W internecie pojawia się coraz więcej nowych rzeczy z filmu. Jednak trzeba przyznać, że są one bardzo subtelne i nie zdradzają zbytnio fabuły oczekiwanego Epizodu Gwiezdnych Wojen. Nie inaczej jest w nowych klipach promocyjnych, przybliżających postacie jak Rey i BB-8.


KOMENTARZE (8)

Informacje ze Słownika Obrazkowego

2015-12-14 18:45:28 Captain Walker

Premiera Przebudzenia Mocy już za 4 dni. W sieci pojawia się coraz więcej nowych informacji okołofilmowych. Udostępniono skany z książki The Force Awakens: The Visual Dictionary (Przebudzenie Mocy: Słownik Obrazkowy). Można się tam dowiedzieć kilku ciekawych wieści, które niekoniecznie muszą się pojawić w filmie. Co ciekawe, w spisie treści nie ma rozdziału poświęconego dla Luke`a Skywalkera.
Wszystko wskazuje na to, że są to informacje wprowadzające do filmu.
(Spoiler):
-Han i Leia są małżeństwem.
-Rey jest czuła na Moc.
-Przed wydarzeniami z Przebudzenia Mocy rozegrała się "wielka tragedia".
-Generał Hux jest potomkiem oficera z imperialnej akademii.
-Lor San Tekka (Max von Sydow) nie jest czuły na Moc. Tekka to wyznawca Kościoła Mocy (Church of the Force), będącego podziemnym stowarzyszeniem wiary w ideały Rycerzy Jedi. Ich zwolennicy wierzą, że kiedyś dobro powróci do galaktyki.
-Maz Kanata to istota czuła na Moc. W swoim wiekowym życiu spotkała wielu Rycerzy i Mistrzów Jedi, z którymi przeżyła wiele przygód. Jednak nie podjęła ścieżki Jedi, ponieważ chciała trzymać się z dala od niebezpieczeństw.
(Koniec Spoilera)


KOMENTARZE (25)

Fragment muzyki otwierającej film

2015-12-14 07:28:27

Parę dni temu zapowiadaliśmy dokument „60 minutes” na CBS. Program był poświęcony muzyce Johna Williamsa w „Przebudzeniu Mocy”. Teraz udostępniono fragment, w którym można usłyszeć motyw otwierający film. O ścieżce dźwiękowej poza Williamsem wypowiada się też Abrams. Dodatkowo znajduje się tu kilka nowych ujęć.


KOMENTARZE (19)

Trzy nowe spoty telewizyjne "Przebudzenia Mocy"

2015-12-13 23:23:36

W sieci pojawiły się trzy nowe spoty telewizyjne z "Przebudzenia Mocy". Każdy z nich ma po piętnaście sekund, a wszystkie w większości składają się ze scen, które już widzieliśmy. Nie oznacza to, że nie da się jednak w nich wyłapać niczego nowego! Filmik ze zmontowanymi wszystkimi trzema spotami znajdziecie poniżej.


KOMENTARZE (24)
Loading..