Niedawno pisaliśmy o tym, że Ian McDiarmid przybył do Sydney (
więcej >>>), a już w piątek (10 dnia zdjęć) brał udział w pierwszych scenach. Palpatine to jedną z niewielu postaci, które prawdziwie łączą obie trylogie (a nie tylko przewijają się w obu). W trzecim epizodzie będzie go dużo więcej niż poprzednio, będzie bardziej widoczny, bardziej uwypuklony. Bo to właśnie teraz wyjdą na jaw jego sprawki.
Spoiler Choć pewne źródła podają, że może to być nie do końca. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że widz dowie się kim naprawdę jest Palpatine, a główni bohaterowie nadal pozostaną w błędzie, lub pewnym błędzie. Takie rozwiązanie komplikowałoby mniej spraw w klasycznej trylogii i mogło nadać też jej inny wymiar. Wracając jednak do głównego tematu, 10 dnia nakręcono 2 i ¼ strony tekstu, większość bardzo podobna z wizualnie do AOTC. Niemniej jednak waga zadania i charakter dyskusji jest odmienny.(koniec spoilera).
Poza kręceniem tej sceny, w hali, gdzie znajdują się także i klasyczne lokacje, oraz zupełnie nowe środowisko, jak i biuro Palpatine’a, prace nad Epizodem III trwają też w innych miejscach. Do akcji wkroczył też departament dźwięku. Podczas pracy na planie, koncentrują się oni głównie na nagraniu dialogów głównych postaci, w efekcie tego, często jest tak, że statyści, którzy w tle coś mówią, zostają pominięci. Wtedy właśnie trzeba dograć kwestie dopasowane do ich ruchów ust. Ale tym razem ważna była jeszcze jedna rzecz. C-3PO. Anthony Daniels, który mówił przez maskę, nie może być wyraźnie nagrany, dlatego całość jego wypowiedzi, musi być nagrana ponownie. Innym przypadkiem jest scena
spoiler w której C-3PO podaje napoje senatorom i jeden z nich odmawia (koniec spoilera) (o samej scenie jak i poprzednich dniach napiszemy niebawem). W każdym razie w scenie tej C-3PO w ogóle nic nie mówił, dopiero teraz została dograna jego odpowiedź.
KOMENTARZE (2)