Qel się obija, zatem zakładam tradycyjny temat, w nadziei, że ktoś jeszcze coś. ~
Poprzednia edycja: /Forum/Temat/23828
---
Zrobiłem remanent piwniczki i wyszło, że coś trzeba zniszczyć.
Ponieważ MZLP się odgraża, że dotrwa do końca roku i nie zaśnie, i tym samym utrudni mi siedzenie na Bastionie, spróbuję ją uśpić zapasami. Na początek, do deserów po przepysznym obiadku, santoryjskie Vinosanto 2006, które ponoć wykupuje Watykan. Potem coś obejrzymy (może którąś usypiającą Diunę?) z czymś półsłodkim. Co dalej, się zobaczy, ale korzystając z odpowiedniej temperatury, na balkonie nabiera charakteru sympatyczne Montepulciano d`Abruzzo. ~
Czyli będzie tradycyjnie. ~
A co u Was w tych durnych czasach?