TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Towarzyskie

Górskie wędrówki

Mossar 2018-07-30 12:21:29

Mossar

avek

Rejestracja: 2015-06-12

Ostatnia wizyta: 2025-01-17

Skąd:

Są tu jacyś amatorzy (bądź profesjonaliści) chodzenia po górach?

Ja do gór przekonałem się stosunkowo późno, bo dopiero rok temu. Pojechaliśmy sobie zimą do Zakopanego poodpoczywać po remoncie, ale po pół dnia leżenia stwierdziliśmy, że takie odpoczywanie to nie dla nas. Dowiedzieliśmy się, że jest proste podejście na Nosal, zimą trochę trudniejsze, ale damy radę. Poszliśmy. I się zakochaliśmy w górach xD

Taki widok <3
https://scontent-waw1-1.cdninstagram.com/vp/28aa9ec86f616a4106901da18a91091c/5C09507B/t51.2885-15/e35/24838722_154090228683184_2212718149617319936_n.jpg

Zajarani górami pojechaliśmy znowu do Zakopanego na podróż poślubną. Pech chciał, że prognozy przepowiadały deszcze każdego dnia. Ale się nie zraziliśmy i udało się znaleźć ok. 4-godzinne luki z w miarę dobrą pogodą. Ostatecznie udało nam się wejść na Nosal, Gęsią Szyję, Sarnią Skałę, Halę Gąsienicową i Kasprowy Wierch. Z tego wszystkiego najbardziej podobała mi się Sarnia Skała (super widok na Giewont) i Hala Gąsienicowa.

Na Halę wchodziliśmy w ubraniach ślubnych z fotografem, no i muszę przyznać, że jestem mega zadowolony, bo Hala Gąsienicowa późnym popołudniem bez słońca zaraz po deszczu jest mega klimatyczna. Poza tym zdjęcia się przeciągnęły i schodziliśmy jako ostatni w półmroku. Wyobraźnia powodowała, że widziałem niedźwiedzia na każdym zakręcie ;D Aaaale musi być trochę adrenalinki.

Teraz mamy plany trochę pochodzić po Beskidach, może uda nam się odwiedzić Tatry jesienią. Tak czy inaczej, aż mi głupio, że wkręciliśmy się w góry dopiero teraz. Jak sobie pomyślę ile wolnego czasu mieliśmy w 2011-2016.. No ale chyba życie tak po prostu działa.

LINK
  • Orla perć

    HAL 9000 2018-07-30 12:35:43

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    https://youtu.be/BtwJar_GE1I

    To najpiękniejsza trasa w POLSCE - gorąco polecam

    LINK
    • Re: Orla perć

      bartoszcze 2018-07-30 12:43:37

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ale daj mu się trochę otrzaskać!
      Orla wymaga i kondycji, i oswojenia ze skałą.

      LINK
    • Re: Orla perć

      SW-Yogurt 2018-07-31 12:13:35

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Wrocek

      Za stary już jestem na takie wariactwa. ~ Teraz to jakaś gondola, ostatecznie krzesła. A potem z górki, w tym roku np. Marmolada. Zsunie człowiek śnieg z ponad 3k poniżej 2k i ma radochę. ~

      Ale jak byłem młody, a głupi, to znaczną część Orlej Perci przeszedłem. Zaczęliśmy we czterech, ale w połowie wejścia dwóch kumpli zawróciło. Pogoda zaczęła się sypać. Oni jeszcze zostawali w Tatrach, my musieliśmy wracać. Jeszcze na pożegnanie ciepły obiad (bo wszystkie klamoty tachaliśmy na młodych, a silnych barkach ~), a potem oni w dół, my w górę. W miarę szybko, bo jakiś czas temu minęły nas dwie panienki w adidaskach i wiatróweczkach, a mżawka zaczęła przechodzić w deszcz ze śniegiem. Na łańcuchach Orlej było "zabawnie". Wrześniowy śnieg i zimno na tyle, że 10 kroków, rękawice pod pachy, a ręce w podroby. ~ Nawet zaczęliśmy się rozglądać za jakąś szczeliną, aby się w niej zadekować w śpiworach, no ale te dziewuchy. Trochę po śladach, a ciemno już było, znaleźliśmy je w Murowańcu. Nie miały jak wrócić na drugą stronę, bo, o tak, wyszły sobie pochodzić w górkach przy słoneczku. ~

      Wróciliśmy do Wrocka i kolejnego dnia trafiła się informacja, że dwóch poszło na Orlą, jeden zasłabł, więc drugi go opakował w co miał i poszedł po pomoc (komórki, to mieli w Gwiezdnych Wojnach). Gdy przyszła pomoc, znalazła nieboszczyka. ~

      Strachu się najedliśmy, że to kumple (bo jeden to robot, drugi mniej odporny), a nie było jak sprawdzić. Gdy wrócili okazało się, że przeszli od Koziego Wierchu do Świnicy w ciepełku i słoneczku dzień później. Ot, taka przyjemna trasa "widokowa". ~

      LINK
      • Re: Orla perć

        HAL 9000 2018-08-01 11:43:31

        HAL 9000

        avek

        Rejestracja: 2016-01-23

        Ostatnia wizyta: 2022-01-21

        Skąd:

        Oj tam, przestańcie straszyć chłopaka niczym CZARNĄ WOŁGĄ

        Temat jest "Górskie wędrówki" a nie "Niańczenie Mossara" więc traktujmy się poważnie - nie informuję zatem że będąc pod wpływem środków odurzających, w klapkach, przy złej pogodzie i zapadającym zmroku należy zaniechać górskich wędrówek

        O kondycję Mossara jestem spokojny, bo pisze że niedawno się ożenił (gratuluję), więc powinna być

        Orlą Perć polecam latem - najlepiej teraz, kiedy śniegu jest mało. Koniec czerwca jest świetny ze względu na długie dni ale w wyższych partiach - w zależności od pogody w danym roku - zalegający śnieg skutecznie utrudnia lub uniemożliwia bezpieczną wspinaczkę turystom którzy nie mają raków - sam z tego powodu kilka razy rezygnowałem z wejścia na Rysy (nawet w lipcu). Droga na Rysy jest zdecydowanie mniej urokliwa niż Orla Perć gdyż mamy przed sobą tylko ścianę a za plecami zmniejszające się Morskie Oko i Czarny Staw.

        Jednak zawsze jak jestem w pobliżu i warunki są dobre to wchodzę - w końcu to RYSY


        Natknąłem się właśnie na filmik jak nie wchodzić na RYSY:
        https://youtu.be/1d_HaU2sjA8?t=142

        […] myślałem, że pojawi się zajebista laska i powie: chodź ze mną, wejdziemy na ten szczyt razem […]


        SW-Yogurt - jak będziesz miał ochotę dokończyć Orlą Perć, to daj znać. Możemy wyskoczyć na weekend i się przejść - latem to jest naprawdę przyjemna, malownicza wręcz bajkowa trasa dla każdego.

        A co do gondoli i krzesełek to sam wiesz że różnie może być:
        https://youtu.be/xv-Sc4y_W9M?t=6

        LINK
        • Re: Orla perć

          Mossar 2018-08-01 11:47:31

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd:

          Nie no, nie boję się Orlej Perci, spokojnie

          Ale raczej mam podejście - krok po kroku. Czyli w następnej kolejności Giewont, potem Świnica, Rysy, może Kościelec, a potem się zobaczy.. Kto wie, może na Orlą też pójdę.

          LINK
          • Re: Orla perć

            bartoszcze 2018-08-01 13:52:54

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Orlą można robić kawałkami
            (sam nie wiem, czy kiedykolwiek przeszedłem całą na raz)

            LINK
          • Re: Orla Perć

            HAL 9000 2018-08-01 23:50:07

            HAL 9000

            avek

            Rejestracja: 2016-01-23

            Ostatnia wizyta: 2022-01-21

            Skąd:

            Znalazłem EXTRA filmik:
            https://youtu.be/fHgn9sX7NUk?t=306

            Nastawiłem na Orlą ale polecam obejrzeć cały i inne odcinki też - rozsądni ludzie na szlaku i ciekawe porady z których warto skorzystać (sam też chętnie obejrzę ich inne filmy).

            Komentarze na YouTube:
            Adam D
            2 lata temu
            jeżżuuu jak to się dobrze ogląda. tak po prostu bez cwaniaczenia, bohaterstwa. fajna praca kamery, nieinwazyjna muzyka, dobry, rzeczowy komentarz i sympatyczna ekipa. gratki 


            Marek K
            2 lata temu
            Większość filmów z Orlą Percią to pompatyczna, dramatyczna muzyka i bohaterscy wędrowcy. Już nie chciało mi się otwierać kolejnych. A tu proszę, sympatycznie i miło. Dziękuję!


            Natalia K
            1 rok temu
            Najlepszy filmik o Orlej Perci jaki jest w internetach!

            itd.


            Zgadzam się w 100%.

            LINK
          • Re: Orla perć

            SW-Yogurt 2018-08-02 09:45:45

            SW-Yogurt

            avek

            Rejestracja: 2011-05-19

            Ostatnia wizyta: 2025-01-18

            Skąd: Wrocek

            Dokładnie, krok po kroku.
            Ruszasz z dworca, potem np. Strążyską idziesz na Giewont, przez Czerwone Wierchy i Kasprowy wchodzisz na Świnicę, a z niej przez Zawrat na kolację w Pięciu Stawach. ~

            LINK
            • Re: Orla perć

              bartoszcze 2018-08-02 09:59:26

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Nie wkręcaj Mossara!
              Szlak Zawrat-Świnica jest zamknięty z powodu obrywów skalnych. Biedak musiałby schodzić do Czarnego Gąsienicowego.

              LINK
              • Re: Orla perć

                SW-Yogurt 2018-08-02 10:38:44

                SW-Yogurt

                avek

                Rejestracja: 2011-05-19

                Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                Skąd: Wrocek

                No piszczę, że daaawno byłem. Mi się tak przejść udało. ~

                Tatry są fajne. Można poganiać się z miśkiem, przeżyć burzę pod jakimś smerkiem, aby potem odkryć szałas 50m dalej, wydać kuuupę kasy. ~

                Ale w ramach lokalnego patriotyzmu polecam również Sudety z Izerami, właśnie do połażenia, a nie wspinania. Np. szlak Szklarska-Świeradów (o ktorym już było w wątku bachowskim).

                Ciężko powiedzieć jak teraz wyglądają Bieszczady, ale 30 lat temu, w Worku, nie było komu powiedzieć "Dzień dobry" przez parę dni. ~

                LINK
        • Re: Orla perć

          SW-Yogurt 2018-08-02 10:10:06

          SW-Yogurt

          avek

          Rejestracja: 2011-05-19

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Wrocek

          Hmmm, nie mówię nie, ale... za stary (czytaj leniwy) już jestem. Teraz jak prawdziwy turysta: Góry z dołu, kościoły z zewnątrz, knajpy od środka.

          Na Rysy też nie wlazłem, choć kiedyś się tam umówiliśmy z kumplem, który dojechał później. Błąkał sie po szczycie dopytując się gdzie te Rysy, no bo nie tu. Tu mieli na niego kumple czekać. ~ A my żeśmy sobie na plecakach spod Mnicha zjeżdżali. ~

          Wyciąg tegoroczny? Tu nie zobaczę, ale wesoło nie było. Na razie tego typu "atrakcje" mnie omijają. Wyciągowo, to w młodych latach, gdy Szrenica nie chodziła, to z klamotami (narty, buty, śpiwór i co tam jeszcze) dygało się w kopnym śniegu, aby pojeździć na Hali.

          LINK
  • Re: Górskie wędrówki

    bartoszcze 2018-07-30 12:37:29

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Staaary! Ty to ledwie polizałeś przez papierek!

    Ale w pewien sposób zazdroszczę - tyle przed Tobą odkrywania szczytów, hal i szlaków. Na szczęście masz blisko

    LINK
  • Re: Górskie wędrówki

    Elendil 2018-07-30 12:57:54

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-16

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    W takim razie po większe doznania zapraszam w Tatry słowackie. Więcej gór, mniej szlaków, mniej turystów. Można wypocząć, czasem nawet w wakacje, a gdy staniesz na szczycie, jest większa szansa, że gdzie nie spojrzysz, będziesz widział tylko góry. Po naszej stronie mało jest takich miejsc, żeby z oczu zniknęło Zakopane czy inne ludzkie siedliska

    Z fajnych, całodziennych i wysokogórskich, ale przy tym łatwych szlaków - polecam wejście na przełęcz pod Lodowym Szczytem.
    Natomiast po naszej stronie, może odrobinę trudniejsza (bo nie ma żadnych łańcuchów, a są ze dwa miejsca, że po prostu byłoby wygodniej o coś się oprzeć), ale bardzo ciekawa trasa, to Kościelec.

    Orlej Perci nie tknąłem, jestem za tchórzliwy

    LINK
  • :)

    Qel Asim 2018-07-30 12:58:29

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Pszczyna

    Hehe, temat już był!
    Osobiście go założyłem wieki temu

    https://star-wars.pl/Forum/Temat/17511


    A odpowiadając na Twoje pytanie...

    Przewodnik górski beskidzki na obszar całych polskich Beskidów (Beskidy, Bieszczady, Gorce i nie-beskidy typu Pieniny), zgłaszam się!

    11 lat stażu chodzenia po górach minimum raz w miesiącu. 5 rok stażu w chodzeniu kilka razy w miesiącu

    LINK
  • W dzieciństwie

    Louie 2018-07-30 14:18:53

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd:

    sporo się nachodziłem po górach, ale byłem wyciągany na siłę, więc byłem wku#$%&ny, że muszę chodzić po górach, zamiast leżeć na tyłku. I puchnąć.

    Z tego co pamiętam, to w latach dziecięcych na pewno było się nad Morskim Okiem, w dolinie Kościeliskiej, na Czantorii z zejściem do Wisły, w Sudetach (skalne miasto w Czechach i coś, czego nie pamiętam) i masa wycieczek, których za nic w świecie nie pamiętam.

    Niedawno mi się jednak spodobało. Byłem na Babiej Górze (i byłem w szoku jak tam jest pięknie), wczoraj - tak jak wspomniałem w innym temacie - na Rysiance i Romance.

    Bardzo mi się spodobało i chciałoby się częściej takie wyprawy robić. I podobnie jak Mossar, strasznie żałuje lat 2010-2016 (przerwa roczna między licencjatem i magisterkę here ) - wolałem leżeć na tyłku, zamiast korzystać z takich możliwości. Zwłaszcza, że góry mam pod nosem.

    LINK
  • lipiec zamknięty

    Lord Sidious 2018-07-30 22:23:02

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    U mnie nawet sporo tego wyszło

    1. Błędne skałki (po raz drugi w tym roku, ale tym razem w lecie).
    2. Wielka Sowa - 1015 m. Ale nawet nie było 300 do podejścia, taki spokojny spacerek w niedzielę.

    Za to taki to pochwalenia się to Carrantuohill. Najwyższy szczyt Irlandii. 1038 m, ale sporo do przejścia. Początek łatwy, potem do pokonania jest diabelska drabina. Tu miałem wątpliwość w połowie, czy dalej dam radę. Dałem, było ekstra i jest co wspominać. Dalej droga na szczyt lżejsza, ale już nie tak łatwa. Chyba obok Etny to drugi szczyt z którego zdobycia jestem najbardziej zadowolony. Bo Śnieżka zimą się nie liczy

    LINK
    • Re: lipiec zamknięty

      bartoszcze 2018-07-30 22:50:23

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Jaki jest poziom wyjścia na ten Carrantuohill?
      To jak ze szkockimi pagórami, na które rusza się z poziomu morza? (nie byłem, kiedyś rozmawiałem z kimś kto chodzi)

      LINK
      • Re: lipiec zamknięty

        Lord Sidious 2018-07-31 07:21:29

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Wrocław

        Mniej więcej tak. Właśnie w tym jest zabawa. Góry na wyspach nawet jak są niskie to potrafią być wysokie Akurat nasz punkt startowy był mniej więcej na wysokości 150 m nad poziomem morza.

        LINK
    • Re: lipiec zamknięty

      SW-Yogurt 2018-07-31 12:28:40

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Wrocek

      Tak tylko się podczepię, że górki dolnośląskie, to najlepiej jesienią. Raczej niskie, więc porośnięte lasami liściastymi. Gdy to wszystko "zaplonie" jesienią, to oczy z orbit wychodzą. ~ Na pieszo, rowerem, a nawet autkiem, bo drogi w okolicy są przepięknie zakręcone (kiedyś w okolicach Rościszowa rozgrywane były górskie etapy Rajdu Polski).

      A gdy się znudzi powierzchnia, zawsze można zejść tam, gdzie Niemce ryli.

      LINK
      • Re: lipiec zamknięty

        bartoszcze 2018-07-31 13:20:15

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Zieleniec we wrześniu, jeden z najpiękniejszych widoków jakie na własne oczy.

        LINK
        • Re: lipiec zamknięty

          SW-Yogurt 2018-08-01 11:17:59

          SW-Yogurt

          avek

          Rejestracja: 2011-05-19

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Wrocek

          W wątku kulinarnym /Forum/Temat/18671, który Moc wie czemu jest w Wiosce, a nie w Towarzyskich, już polecalem, ale przypomnę. Jesli ktoś jej w okolicach Dusznik, to warto poszukać knajpki Dobre smaki. Nie wiem jak jest tam teraz, ale gdy byłem jakiś czas temu, to było bajecznie. ~

          BTW taki wątek Qela już jest, do sklejenia?

          LINK
  • Re: Górskie wędrówki

    Darth Ponda 2018-08-01 18:11:01

    Darth Ponda

    avek

    Rejestracja: 2014-02-15

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Olsztyn

    Ja lubię. Ale dawno nie byłem. Poza tym jest zbyt gorąco żebym mógł napisać więcej.

    LINK
  • Re: Górskie wędrówki

    Sifo-Dyass 2018-08-01 22:34:21

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Ja jestem amatorem, przeszedłem całe Sudety i tydzień po górach w Zakopcu, narazie mam przerwę po do najbliższych nie zdobytych szczytów w np Beskidzie mam koło 300 km więc w jeden dzień nie da rady.
    Oczywiście moim marzeniem jest góra Fuji w Japonii do której kiedyś się wybiorę. Nawet nie które biura podróży mają opcje z wejściem na szczyt.

    Ale puki co w najbliższej przyszłości planuje Rysy.

    LINK
    • Re: Górskie wędrówki

      Qel Asim 2018-08-01 23:06:35

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Pszczyna

      W Polsce spośród największych touroperatorów chyba tylko Rainbow organizuje wycieczki do Japonii, ale w żadnym ich programie nie widziałem oferty trekkingu górskiego, a o wspinaczce to już w ogóle nie pomnę.

      Chyba będziesz musiał sobie zorganizować sam, lub poszukać w jakimś zagranicznym biurze, opcjonalnie w jakimś wybitnie niszowym w Polsce.

      Generalnie w następne wakacje lub jeszcze w kolejne mam zamiar trafić na wycieczkę do Japonii. Niemniej tam trekkingu nie planowałem

      LINK
  • Slovakia <3

    Mister S. 2018-08-02 00:54:52

    Mister S.

    avek

    Rejestracja: 2014-11-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Kraków

    Słowackie Tatry! To jest to No i jeszcze zimą.
    Krywań i Koprowy Wierch w tym roku, polecam ogarnąć PTTK z przyjaciółmi bo potrafi być NIESAMOWICIE (wgl nie ważne gdzie, ale z kim). Góry to mega fajna sprawa tylko trzeba gryźć ile wlezie za jednym zamachem

    LINK
  • Babia Góra

    Mossar 2018-10-19 12:59:16

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Jutro mamy zamiar wejść około godziny 7 na zwykły szlak na Babią. Jutro ma być dosyć pochmurno, na szczycie koło 3 stopni. Ktoś z doświadczenia wie - ludzie wchodzą na Babią w takich warunkach? Tzn. na pewno wchodzą, bo zimą wchodzi sporo ludzi, ale ciekawi mnie jak to wygląda w porównaniu do normalnej, ciepłej pogody.

    Tydzień temu byłem na Skrzycznem i była straszna MAAASA ludzi.
    https://instagram.fktw1-1.fna.fbcdn.net/vp/c6afe372adef5e055c2e5176906ba3ff/5C86A71A/t51.2885-15/e35/42918845_885957491612689_970350551675757031_n.jpg
    No ale była niezła pogoda, ciepełko, zero chmur.

    Jutro ma być dużo chłodniej i mgliście. Ale uwielbiam taką pogodę, przy odrobinie szczęścia wychodzą ciekawe zdjęcia.
    https://scontent.fktw1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/42984845_2105262936173250_4016859101203005440_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_ht=scontent.fktw1-1.fna&oh=d23dd570f40c6a7c42a65668358869df&oe=5C42CFF6
    https://scontent.fktw1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/43005087_2105262982839912_1647730453257388032_n.jpg?_nc_cat=105&_nc_ht=scontent.fktw1-1.fna&oh=94b8010f21f3c35484ecd5d8afb4f755&oe=5C5D6A7E

    No i mamy nadzieję, że jutro może być podobnie na Babiej. Tylko, że na Babiej nigdy nie byliśmy i zastanawiamy się czy przy takich warunkach jest względnie bezpiecznie.

    LINK
  • Niedźwiedź

    Mossar 2018-10-27 18:48:11

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Wczoraj byłem z żoną na trasie Żabnica - Hala Lipowska - Hala Rysianka - Żabnica i natknęliśmy się na parę ciekawych tropów. 10 minut przed H. Lipowską znaleźliśmy na szlaku dorodną.. kupę. Albo nawet z trzy. Chwilę później (minutę, dwie?) przemknęło mi w lesie coś czarnego, bardzo ciemnego wielkościu średniomałego psa. Mam dwa pytania:
    1. Czy to mogła być kupa niedźwiedzia ;D?
    2. Czy ten przemykający czarny coś mógł być małym niedźwiadkiem?

    Poza tym przez całą trasę spotkaliśmy tylko kilkoro ludzi. Ale było fajnie

    LINK
    • Re: Niedźwiedź

      bartoszcze 2018-10-27 18:55:33

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Teoretycznie w Żywieckim można spotkać i niedźwiedzie, i wilki, więc niewykluczone.

      LINK
    • Re: Niedźwiedź

      HAL 9000 2018-10-31 15:49:36

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Misiek ludojad - uciekł z planu E IX

      LINK
    • Re: Niedźwiedź

      SW-Yogurt 2018-10-31 19:16:27

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Wrocek

      1. Tylko badania organoleptyczne mogą odpowiedzieć czyja to kupa. I czy to w ogóle kupa.
      2. Jeśli to średniomałe coś nie było większe od kupy, to raczej nie misio. Jeśli odwrotnie, to w tym roku ponoć widywano tam samicę z dwoma młodymi.

      LINK
      • Re: Niedźwiedź

        Mossar 2018-10-31 19:29:11

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd:

        Kupa na oko wielkości przepołowionej dyni Hokkaido ;D

        To średniomałe coś wielkości, nie wiem, dorosłego Cocker Spaniela, ale słabo widziałem, więc więcej nie mogę powiedzieć.

        LINK
        • Re: Niedźwiedź

          SW-Yogurt 2018-10-31 19:40:05

          SW-Yogurt

          avek

          Rejestracja: 2011-05-19

          Ostatnia wizyta: 2025-01-18

          Skąd: Wrocek

          Było dutknąć palicem, powąchać, po... ~ Ale jeśli na ścieżce, to pewnie jakiegoś rodaka.

          IMHO za małe na małego miśka o tej porze. Jeśli koniecznie coś dzikiego, to może borsuk, ale on zazwyczaj w dzień śpi. Pewnie pies.
          Siostra jakiś czas temu, w ramach inwentaryzacji stworów, przywiozła z lasu dwumiesięcznego szczeniaka, którego jakiś ciul zostawił. ~:/

          LINK
  • Śnieżka

    HAL 9000 2018-11-12 12:44:16

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Wczoraj byłem na Śnieżce - tak wiem, że to duże ryzyko 11 listopada w kraju gdzie 90% ludności to faszyści którzy chcą cię zamordować, ale cóż jestem kozak i się nie boję


    Warunki w ten weekend są epickie więc polecam:
    https://zapodaj.net/1562f02bbe339.jpg.html

    https://zapodaj.net/705bcf2fc521b.jpg.html

    PS
    Jak mi się udało przezyć w śród siepaczy z PIS-u?

    Zapuściłem brodę, żeby było widać że jestem facetem i generalnie mało mydła ze mnie by było po przetopieniu.
    Warto też zachować czujność, bo niby to kobiety i dzieci ale jak chodzą z biało-czerwoną flagą to wiadomo co to za jedni i co im w głowie siedzi






    LINK
  • Zima

    Mossar 2018-12-15 08:18:49

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Dzisiaj Dolina Strążyska. Jutro chyba Hala Gąsienicowa. Chyba że macie jakąś inną propozycję na w miarę prostą zimową wedrowkę po Tatrach? Nie mogę szaleć bo dopiero co mi się kostka wyleczyła.

    LINK
  • Hala Rysianka

    Mossar 2019-03-19 19:24:14

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd:

    Jesienią byliśmy w deszczu i mgle na Rysiance i jakoś zimowa aura spowodowała że zapomnieliśmy o tych zdjęciach. Dzisiaj zebraliśmy wszystko do kupy i zrobiliśmy krótki wpis na bloga. Zapraszam jak ktoś ma ochotę obejrzeć jak wygląda deszczowy wypad w Beskidy w błocie i bez prawie żadnej żywej duszy.

    http://moskaphotography.pl/beskid-zywiecki-hala-boracza-hala-lipowska-hala-rysianka/

    LINK
  • Alpy Kotyjskie

    Finster Vater 2019-06-20 14:40:13

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    Trochę nostalgicznie, ale jedne z najpiękniejszych tras do deptania w pięknych okolicznościach przyrody (i fajna nazwa pasma ), mało cywilizacji i ludzi, należny pamiętać o zabieraniu prowiantu, bo latem niczego się nie zakupi (większość infrastruktury gastronomicznej nastawiona na "zimowe szaleństwa" latem pozamykana). Ja chodziłem całodniowio, z różnych punktów startowych - baza w wynajętym domku na tydzień, no i samochód 4X4,żeby dojechać w miejsca gdzie się zaczynało chodzenie (jak, np. na przełęcz Frejus czy Replanette).

    Było zajeświetnie i były bunkry

    https://www.instagram.com/p/Bygxy7qnsba/

    https://www.instagram.com/p/By47oYgnjk8/

    LINK
    • Re: Alpy Kotyjskie

      Mossar 2019-06-20 16:06:14

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd:

      O kurde, genialne. Mega mi się podobało w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym, a takie połączenie to w ogóle super.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..