Star wars komiks powraca, czas na dyskusję!
Star wars komiks powraca, czas na dyskusję!
Przybyłem, kupiłem, zobaczyłem... i jest świetny! Czuć klimat SW podczas ataku na fabrykę oraz klimet TESB podczas scen z Vaderem i Jabbą. Jednak nienaturalne jest to że kiedy Vader jest na Tatooine przybywa tam Luke. Najlepszą jednak częścią komiksu jest poszukiwania Boby Fetta i jego pojedynek z Luke`iem. Opłaca się wydać 20zł za ponat 30 minut przjemności, która ładnie wygląda na półce. Czekam na Vadera.
Nowy star wars komiks właśnie trafił na półki. Miałem co do niego dobre przeczucia od samego początku i... Nie zawiodłem się! Cena może odstraszać, ale zawartość jest jej warta. I nie chodzi o sam komiks, który jest świetny sam w sobie, ale o czasopismo. W nowej, wytrzymalszej okładce, znową osią czasu, artykułami o filmach i komiksach i kalendarium fana, przydatnym dla zapominalskich. Poza tym ,,sześciopak" wciąga bardziej niż pojedyńcze wydania czytane co dwa tygodnia.
W Olsztynie znalazłem komiks tylko w jednym miejscu- na Manhattanie. Nowego czasopisma nie było nigdzie- sprawdziłem Aurę, Dekadę a nawet dworzec. Z wiadomym olsztyniakom powodó nie udało mi się dostać do Galerii. Jeśli ktoś znajdzie inne miejsce, niech napisze.
Komiks fabularnie mi się podoba (czytałam go drugi raz, ale z taką samą przyjemnością), natomiast artykuł mówiący o tym jak to złe są prequele, jak wszystko było w nich z CGI (każdy wie, że pot ludzi na Tatooine i rogi Maula wygenerowano cyfrowo) sprawił, że się skrzywiłam z niesmakiem.
Serio? Nawet SWK włącza się w hejterską kampanię Disneya po tym jak szefostwo chyba powoli skapowało się co robi (vide artykuł o praktycznych efektach w prequelach, Star Wars Insider 160)? Tak ma być promowany nowy film? To czemu nie odniosą się do Holiday Special? No już chyba gorzej niż tam nie będzie?
-Mroczne Widmo, Atak Klonów i Zemsta Sithów nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Skierowane do młodszej publiczności rozczarowały starych fanów, którzy zarzucali im sprzeniewierzenie się duchowi epizodów IV-VI.
SWK nie hejtuje prequeli. Po prostu stwierdza fakty, że nie spełniły oczekiwań i że miały za dużo CGI. Dalej coś piszą o machinie napędowej dla zabawek (czyt. haj$u) co akurat jest nieprawdą gdyż powszechnie wiadomo i ż GL większość dochodów wydał charytatywnie. Sam artykuł mimo iż oklepany to ciekawy. Czytanie umilają szturmowcy .
Po prostu hejtowanie prequeli jest modne i Disney prowadzi taką politykę od początku przejęcia marki (odcinanie się od prequeli). A naprawdę wystarczy poczytać recenzje i opinie różnych ludzi i wniosek nasuwa się sam - może trylogia prequeli rzeczywiście nie przeskoczyła wysoko postawionej poprzeczki jednak Zemsta Sithów to epizod, który konkuruje z Imperium... jeśli chodzi o ulubiony epizod. Co więcej, chciałbym żeby wszystkie filmowe "porażki" trzymały taki poziom. A co do VII epizodu to już mam naprawdę dosyć słuchania, czytania i oglądania jak to wspaniałe jest to, że wszystko jest tam praktycznym efektem specjalnym. Jak to nagrywali sekwencje walk latając prawdziwymi X-wingami i jak się tysiące statystów ustawiało do jednego ujęcia imperialnej armii...
A czemu nie odniosą się do Rolnik szuka żony? Też w sumie kiepskie. No, może dlatego nie dali ani słowa, bo i jedno i drugie z pozycji filmów jest nieistotne, mhm?
Nowa trylogia była generalnie słaba (z wyjątkami), a Atak klonów wręcz żałosny i twierdzą tak chyba wszyscy, może poza ludźmi z jakimś skrzywieniem psychiatrycznym.
Jeśli stwierdzenie faktu jest hejtem, to Atak klonów jest fabularnie głębokim filmem o skomplikowanej psychice bohaterów.
BTW, faktycznie temat do pisania wrażeń o tym numerze już jest, więc przenieśmy się wszyscy z recenzjami komiksu raczej tam, zamiast śmiecić
http://star-wars.pl/Forum/Temat/19928
Serio wysmażyli taki artykuł? W Egmoncie zgłupieli, czy to symbol lizusostwa wobec Disneya? Przecież taki ROTS jest najlepszym epizodem SW! Dobrze, że nawet nie zamierzam tykać tych SWK z nowym kanonem, bo tylko niepotrzebnie bym się zdenerwował.
W ogóle zastanawia mnie, czy Disney swoją działalnością chce zlikwidować NT(prequele)? Czy mogą poważyć się na coś takiego, by nagle stwierdzić, że epizody I-III są niekanoniczne, więc je wywalają jak stare EU?
Vergesso napisał:
[cytat] Przecież taki ROTS jest najlepszym epizodem SW! /cytat]
-----------------------
No tak, zaraz po Powrocie Jedi i Imperium Kontratakuje.
Juz nie przesadzajmy z tym lizusostwem, mają racje z tym CGI. Epizody I i II są fajne, ale kocham je głównie z sentymentu, bo gdy je oglądałem miałem 8 i 11 lat. Wtedy człowiek nie zwracał uwagi na drewniane dialogi (jak ten o piasku, który wszędzie włazi - zresztą tego typu dialogi są wyśmiewane nawet przez twórców SW, odsyłam do prequelu historii Taga i Binka ). Zemsta Sithów faktycznie jest świetna, ale nie oszukujmy się, dla większości osób to jednak OT wiedzie prym. I spokojnie Verg, podejrzewam, że nowe epizody dla starych fanów też nie przebiją trylogii, która rozpoczęła uniwersum.
Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak zrobili. A przynajmniej w nowym EU motywy związane z NT będą marginalizowane, coś podobnie jak Clone Wars w momencie kiedy TCW było wypuszczane...
Kiedy przyjdzie komiks z allegro, zapaćkam ten artykuł mazakiem od płyt.
Wie ktoś może czy komiks jest w empikach bo na stroncę nie mogę znaleźć
Nowe SWK nawet widziałem u siebie w wiejskim spożywczaku w kilku sztukach, a przecież nawet stare SWK rzadko tam bywało, więc w Empiku tym bardziej powinno być.
Na końcu komiksu mamy umieszczone kalendarium i na 18 listopada mamy premiery książek, wie ktoś coś o tych pozycjach (chodzi o ucieczkę szmuglerów, miecz jedi, ruchomy cel) czy to są powieści z nowego kanonu, czy to znaczy, że egmont przejął schedę po amberze??
to kanoniczne powieści dla młodszych czytelników. Nie oznacza to jeszcze na 100%, że przejął prawa po Amberze, bo książki te w Stanach wydaje inne wydawnictwo niż to zajmujące się takimi powieściami jak "Aftermath" czy "Tarkin", więc może prawa są łątwiejsze do zdobycia, nie wiem jak to wygląda. Być może ogłoszą coś w ten wspomniany Dzień Książki Star Wars, który prezentuje się bardzo tajemniczo i zapowiada się na dobrą okazję do zapowiedzenia nowych książek w świecie SW.
Jestem świeżo po lekturze, więc postaram się uporządkować moje spostrzeżenia:
1. Jakość wydania - nareszcie mamy do czynienia z kredowym papierem na okładce i sklejanym grzbietem, przez co komiks będzie wyglądał o wiele ładniej na półce. Papier wydaje się nadal nieco za cienki, ale to detal.
2. Nie znałem wcześniej zaprezentowanej historii, a urywki z newsów nie nastrajały mnie optymistycznie. Tym bardziej czuje się więc miło zaskoczony jakością i klimatem marvelowskiej historii. Z jednej strony kojarzy się strasznie z "Cieniami Imperium" - a z drugiej była czymś zupełnie innym. Niektórym przeszkadza początek spoilera rzekoma żona Hana, ale nie czarujmy się - do okresu TESB Shana po prostu musi zniknąć z historii. Więc obstawiam, że to małżeństwo to jeden wielki przekręt. koniec spoilera
3. Artykuł - z jednej strony nie powiedział nic czego bym nie wiedział, z drugiej miło zobaczyć, że Jacek Drewnowski docenił wkład fanów we wcześniejszą premierę EVII w Polsce
Do rzekomego hejtu na prequele nic nie mam - nie był nachalny i powtarzał to samo, co fandom mówi od 10 lat z okładem.
4. Arty z okładek to miły akcent
Jeżeli kolejne zeszyty utrzymają taki poziom, to niniejszym zostałem kupiony.
Na temat samego komiksu niewiele się wypowiem, ale jest dobry.
Mam jednak wrażenie, że teksty o artykule hejtującym prequele wynikają z niczego. Zaglądniecie na stronę 142. Artykuł nie hejtuje prequeli, tylko nienajlepiej wypowiada się na ich temat jedna zwrotka.
Drugi numer Star Wars Komiks zaliczy poślizg i ukaże się 24 listopada.
źródło: http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,388,swk-tydzien-pozniej.html
To będzie ten nowy, marvelowski Vader?
Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeessssssssss.
Wygląda na to, że Star Wars Komiks został ponownie przesunięty na późniejszy termin i ukaże się 8.12. :/
Źródło: http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi/
NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO(O)!
Taka informacja pojawiła się przed chwilą na facebookowym profilu Star Wars Komiks. Mam nadzieję, że te opóźnienia nie zwiastują jakiegoś nagłego zawieszenia wydawania magazynu.
"Z przykrością informujemy, że z przyczyn, na które nie mamy wpływu, jesteśmy zmuszeni przesunąć premierę drugiego numeru magazynu "Star Wars Komiks". Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, pismo trafi do kiosków 8 grudnia. Niestety, nawet tej daty nie możemy dzisiaj jeszcze ostatecznie potwierdzić.
O powodach takiego stanu rzeczy nie możemy niestety opowiedzieć, ale zapewniamy, że leżą one poza naszym wydawnictwem.
Z tych samych przyczyn zmuszeni jesteśmy przełożyć premierę "Mrocznego Imperium", wydanego w ramach kolekcji "Legendy", na styczeń 2016 roku.
Wszystkich najmocniej przepraszamy."
NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!
NIEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!! Akurat potrzebowałem nowego wydania Dark Empire na 16 grudnia
Zapewne też oznacza to dalsze przesunięcia, bo nie sądzę, żeby wydali aż dwa komiksy, czy Dark Empire i Marę Jade w jednym miesiącu.
Nie mogli zamiast tego przesunąć ten niepotrzebny SWK na styczeń czy nawet luty, a w grudniu zostawić Odrodzonego Palpka?
Prowokator....
Obawiam się, że SWK nie jest niepotrzebny - w zasadzie to - wybacz, jeśli cię rozczaruję, komiksy z EU wydawane teraz są już tylko ciekawostką. Czy nich tych starych będą kręcone nowe filmy? Nadejdzie moment, w Stary Kanon post-Endor zostanie przyćmiony przez nowe filmy i kręcone wokół nich książki i komiksy. Z tego powodu myślenie, że utrzymywanie ukochanego sentymentu do starych komiksów przestanie podtrzymywać twoje fanostwo - widziałem twój komentarz pod plakatem EP7.
Obawiam się też, że przesunięcie nowego SWK dłużej wcale nie oznacza końca jego wydawania. Czy SW to tylko większość rzeczy wydanych do 25 kwietnia 2014? Czy ocenia się komiksy po logu?
No nie wiem, ja tam był miał niezłe pianie, jak by się okazało, że "ciekawostkowe" Legendy są dużo bardziej dochodowe od SWK z tym partackim nowym kanonem, przez co to SWK by zostało skasowane ze sprzedaży
Nadzieja.... Wiesz, kogo jest ona matką?
->partackim<- Po czym ty oceniasz tą niestaranność, jak nawet wstydzisz się kupić jakiś marvelowski komiks?
Legendy są bardzie dochodowe?
skąd bierzesz takie informacje?
z ceny?
Star Wars Komiks jest tańszy, ale (osobiście sie przekonałem) jest częściej kupowany niż Legendy, warto dodać że część fanów może mieć pierwsze wydania Cieni Imperium jak i Mrocznego Imperium więc niema sensu kupowania drugi raz tego samego, proste.
Ponad to Star Wars Komiks kilkoma rzeczami przyciąga klientów:
-nowe historie dopasowane do nowego kanonu
-marka MARVEL znam typa który kupił Starv Wars Komiks tylko ze względu na to że to MARVELOWSKI komiks
P.S. na twoim miejscu pomyślałbym co chcesz napisać, potem przemyśleć to ze trzy razy, sprawdzić fakty, a dopiero wtedy sie wypowiedzieć
A gdzie ja niby napisałem, że Legendy są bardziej dochodowe?
Na twoim miejscu nauczyłbym się czytać ze zrozumieniem, o ile nie przekracza to twoich możliwości intelektualnych, a wiem, że w Polsce o posiadaczy umiejętności czytania ze zrozumieniem jest ciężko.
oto wypowiedź w której jasno na to wskazujesz:
"No nie wiem, ja tam był miał niezłe pianie, jak by się okazało, że "ciekawostkowe" Legendy są dużo bardziej dochodowe od SWK z tym partackim nowym kanonem, przez co to SWK by zostało skasowane ze sprzedaży"
poza tym to Twoje "partackie"
jak sie domyślam nie przeczytałeś najnowszego Star Wars Komiks bo jakbyś przeczytał, a ponadto znał MARVELA nie powiedziałbyś o tym komiksie "partacki"
dodam także że pasowałaby znajomość komiksów i nie tylko tych Star Warsowych ale i innych żeby móc sie z czystym sumieniem wypowiadać, jeśli sięgasz po komiks byłoby dobrze znać inne marki a nie tylko Dark Horse`a
jeśli napisze że nie znając MARVELA czy DC nie znasz sie na komiksach to będzie to jak najbardziej na miejscu
P.S. ze sprzedaży sie nie kasuje tylko rezygnuje z dalszego wydawania (kto Cie uczył?)
i po raz kolejny powtórzę to co napisałem
PASOWAŁOBY ZNAĆ INNE MARKI KOMIKSÓW ŻEBY SIE SENSOWNIE WYPOWIADAĆ bo jak na razie te wypowiedzi przypominają pretensje rozkapryszonego gówniarza początek spoilera ale cóż niektórzy muszą mieć braki w mózgu, tzw. brak "klepki" koniec spoilera
Buahahahaha! Gdzie niby w swojej wypowiedzi "jasno" wskazałem na to, że SWK sprzedaje się słabiej? Weź to przeczytaj jeszcze raz, bo się zastanawiam, czy naprawdę mam łopatologicznie tłumaczyć, o co mi chodziło.
No dobra, już się zlituję W swoim poście napisałem, że miałbym niezły ubaw, JAK BY, CZYLI GDYBY, CZYLI JEŚLI BY się okazało, że sprzedaż SWK z nowym kanonem jest o wiele gorsza od albumów ze starym EU. Czaisz bazę teraz?
A nowego kanonu nie uznaję, bo mi wywalił stare EU, więc będę się o nim wypowiadał tak negatywnie, jak tylko będę chciał, niezależnie od jego jakości. Dlaczego? Bo mogę.
A bezsensowne powoływanie się na kwestię znajomości komiksów czy to z Marvela, DC czy Karego Konia litościwie przemilczę. Taki dziś jestem, litościwy
Kheperseth napisał:
jak sie domyślam nie przeczytałeś najnowszego Star Wars Komiks bo jakbyś przeczytał, a ponadto znał MARVELA nie powiedziałbyś o tym komiksie "partacki"
-----------------------
A co to za argument? Komiks przeczytałem i JEST marny. Historia napisana w 5 minut, której dynamika opiera się na spotykaniu się ze sobą jak największej ilości postaci z oryginalnej trylogii, często zaprzeczając samym filmom. Po więcej szczegółów odsyłam do mojej recenzji w odpowiednim temacie -> 19928#610486
A poza tym - jeśli ktoś np. doskonale zna komiks europejski i japoński, a nie zna Marvela i DC to też znaczy, że się nie zna na komiksach? Bo dla mnie zamykanie całego komiksowego świata, a nawet wyłącznie świata komiksu amerykańskiego w dwóch największych, w dodatku często od siebie zrzynających nawzajem korporacjach jest śmieszne.
Patrząc na to jak nakład Star Wars Komiks w błyskawicznie znikał z różnych sklepów, to stwierdziłbym że to właśnie ten "partacki" komiks był większym sukcesem.
poprzednie odpowiedzi prze milczę, z wiadomych powodów
z gówniarzami (lub tak zachowującymi sie jednostkami) niema sensu sie spierać
@buczanova nakład Star Wars Komiks nie tulko szybko zniknął z pułek i z kiosków, ale i tamtym tygodniu widziałem że zmów nr.1 znalazł sie w kioskach, podejrzewam że i ten "dodruk" szybko zniknie z kiosków, a zakup Legend jest w zasadzie bezsensowny ponieważ niema potrzeby kupowania dwa razy tego samego, poza tym komiksy z Dark Horse nie zawsze są udane i jakby nie patrzeć kaleczą stare universum
Vergesso napisał:
Jesteś masochistą, czy tylko emo, że tak sam siebie określasz?
-----------------------
miałem na myśli Ciebie, ale skoro na sformuowanie o sobie sam tak myślicz to dziwie sie że jeszcze żyjesz
Według fanpage`u SW Komiks numer drugi na 100% ukaże się 8 grudnia. Co ciekawe, musieli zrezygnować z publicystyki, czyżby Disney`owi coś się nie spodobało?
Kolejny komiks, tym razem o Vaderze. W dodatku opóźniony. Ciekawe spojrzenie na konflikt i imperialne r2 i 3po. Co myślicie? Warto było czekać?
Mi się nie podobał. W porównaniu do poprzednich historii jest po prostu nudny. W Shattered Empire nie wydarzyło się właściwie nic, a komiks o Lei to tylko historyjka o tym, jak księżniczka zbiera pozostałych mieszkańców Alderaana. W porównaniu do Dartha Vadera... po prostu lepiej dopłacić dychę i kupić kostkę rubika z Kylo Renem
W środku naprawde nie ma galerii okładek?
Nie zwróciłem uwagi. Ale rozkład komiksu pamiętam: po wstępie Księżniczka, potem od razu Imperium i okładka. Żadnych okładek czy artykułów, tylko zapowiedź kolejnego numeru.
Na śmierć o nim zapomniałem. I choć był lepszy od poprzedniego, to jednak niewiele. Druga część SE dorównywała pierwszej. Z ciekawszych zdarzeń N-1 rozwalił eskadrę nowoczesnych TIE, a Luke ryzykował życie swoje i pilotki dla... drzewek, trzymanych w super-tajnym ośrodku Imperium. Na szczęście trzeciej części nie będzie.
Trochę lepiej prezentuje się Lando. Niektóre wątki naprawdę świetnie zrobione, np. Lobot i jego implanty. Mimo to główna historia jest raczej mało oryginalna. Za to okładki są niczego sobie. Niestety, tutaj dla odmiany popisał się Egmont, i dał nam tylko miniatury. Zapomniał również o osi czasu.
Pozostaje mi tylko czekać na następny numer i kontynuację cyklu głównego, chociaż jeszcze bardziej czekam na Vadera.
Chciałbym sobie kupić najlepsze komiksy z nowego kanonu. Póki co mam pierwszego Vadera (BTW bardzo mi się podobał ten komiks) i Poe. Chciałbym sobie kupić kilka trochę "starszych", czyli ten cały Skywalker Strikes i Showdown on the Smuggler`s Moon (bo jest z jednym zeszytem Obiego), ale nigdzie nie umiem już ich znaleźć.
Zna ktoś jakiś sklep internetowy gdzie mógłbym je znaleźć? Część znalazłem na Allegro, Star Wars #1-6 też, ale sprzedają po ~30zł