Star Wars: Więzy krwi
- Scenariusz: John Ostrander
- Ilustracje: Brandon Badeaux
- Tusz:
- Litery: Michael David Thomas
- Kolory: Brad Anderson
- Ilustracja okładki: Tomás Giorello
- Tłumaczenie: Jarosław Rybski
- Oryginalny tytuł: Star Wars: Republic #64: Bloodlines
- Wydanie oryginalne: Dark Horse Comics, 28 kwietnia 2004
- Wydanie polskie: Mandragora, 14 grudnia 2005
- Objętość (oryg/pl): 32/24 strony
- Cena (oryg/pl): 2,99 USD/5,00 PLN
- Uniwersum:
- Rodzaj publikacji: Zeszyt komiksowy / One-shot
- Seria komiksowa: Republika (64)
- Cykl wydawniczy:
- Projekt multimedialny:
- Nota wydawnicza
- Zawartość
- Recenzje
- Dodatkowe informacje
- Galeria
Nota wydawnicza (Dark Horse Comics, 2004)
As the fires of revolution sweep across the galaxy, it’s impossible to gauge the number of personal tragedies caused by the Clone Wars. But some tragedies are more calculated than others, and when they result in the deaths of a Jedi Master and his Padawan, they deserve a closer look.
Jedi Ronhar Kim strikes up a friendship with a rising politician, never dreaming that, years later, the relationship will make him the target of one of the greatest evils the galaxy has ever seen!
Nota wydawnicza (Mandragora, 2005)
Młody i utalentowany padawan - Tap-Nar-Pal, uczeń mistrza Jedi - Ronhar Kima, odgaduje tożsamość Lorda Sitha zasiadającego w Senacie Republiki. Razem ze swym mistrzem układają misterny plan wykrycia i zgładzenia Sitha... Jednak nie jest to proste zadania... tajemniczy Lord Sith poznaje plany obu Jedi i zastawia na nich pułapkę... Ta historia wydarzyła się tuż przed Zemstą Sithów...
Jest to polska edycja zeszytu nr 64 z oryginalnej serii komiksów Dark Horse Republic.
As the fires of revolution sweep across the galaxy, it’s impossible to gauge the number of personal tragedies caused by the Clone Wars. But some tragedies are more calculated than others, and when they result in the deaths of a Jedi Master and his Padawan, they deserve a closer look.
Jedi Ronhar Kim strikes up a friendship with a rising politician, never dreaming that, years later, the relationship will make him the target of one of the greatest evils the galaxy has ever seen!
Nota wydawnicza (Mandragora, 2005)
Młody i utalentowany padawan - Tap-Nar-Pal, uczeń mistrza Jedi - Ronhar Kima, odgaduje tożsamość Lorda Sitha zasiadającego w Senacie Republiki. Razem ze swym mistrzem układają misterny plan wykrycia i zgładzenia Sitha... Jednak nie jest to proste zadania... tajemniczy Lord Sith poznaje plany obu Jedi i zastawia na nich pułapkę... Ta historia wydarzyła się tuż przed Zemstą Sithów...
Jest to polska edycja zeszytu nr 64 z oryginalnej serii komiksów Dark Horse Republic.
Recenzja Lorda Sidiousa
To co najbardziej zaskoczyło mnie w tym komiksie to fakt, że Badeaux pisząc w zasadzie kontynuację „Dead Ends” stworzył całkowicie nowe rysunki. Oczywiście znów bije w oczy to, że rysy postaci, tylko przypominają lekko aktorów, a nie naśladują ich, jednak Palpatine z Dead Ends różni się bardzo od tego z „Bloodlines”. Graficznie znów mamy ciekawą konwencję, która jest miłą odmianą od Duursemy.
Ale komiks ten to przede wszystkim opowieść, ciekawa, intrygująca i co ważniejsze niebanalnie opowiedziana. Jego główną postacią jest Palpatine, ale w pewien delikatny sposób schodzi on na drugą rolę, dzięki zastosowaniu retrospektywy. Z jednej strony jest cały czas dobry, pragnący rozwiązać konflikt w galaktyce za wszelką rozsądną cenę, ale z drugiej strony wokół niego dzieje się zbyt dużo przypadkowych zdarzeń. Tylko delikatna sugestia, że coś mogłoby być w jakiś sposób ustawione. I to wychodzi pięknie. Mało tego komponuje się z poprzednim komiksem – „Dead Ends”, za pomocą postaci Baila Organy.
Cała istota komiksu polega na tym, że dwóch Jedi wpada na pomysł, by odnaleźć Dartha Sidiousa, a żeby to zrobić chcą sprawdzić poziom midi-chlorianów wśród wszystkich senatorów. Palpatine od razu mówi, że on jako pierwszy mógłby się podać takiej próbie, ale boi się, że wielu senatorów – a na pewno Bail Organa – uznają taką insynuację za zamach na własną wolność. Jest to wręcz genialny przykład w jaki sposób Palpatine lawirował między wszystkimi. Mało tego, dokładnie tłumaczy końcówkę „Dead Ends”, w której Palpatine zamiast okazać wrogości lub niechęci Bailowi Organie, ukazuje mu swoją sympatię. Oto Bail nieświadomie stał się narzędziem, bardzo potrzebnym przyszłemu Imperatorowi. Trzeba przyznać, że Ostrander rozegrał całą sprawę bardzo dobrze.
Mało tego, w komiksie tym poznajemy początek kariery w Senacie, Palpatine’a i pewne incydenty z czasów jego młodości, zanim został Kanclerzem.
Komiks, mimo że jest osobną częścią, traci bardzo wiele, gdy czyta się go bez „Dead Ends”. Razem pokazują Ostrandera w świetnej formie. To autor, który bez wątpienia lepiej rozumie Gwiezdną Sagę, niż niejeden edytor w LucasBooks, dlatego czytanie jego komiksów nie tylko jest dla mnie wielką przyjemnością, ale przede wszystkim rozbudowuje mój obraz sagi.
Wojna niesie ze sobą ofiary, jedni giną inni cierpią z tego powodu. Giną znajomi, rodzina, przyjaciele. Nikt nie może powiedzieć, że wśród jego bliskich, nikt nie zginął. Nawet Najwyższy Kanclerz, który jest przecież tylko człowiekiem, a śmierć przyjaciela może nim wstrząsnąć. Dlatego Palpatine postanowił publicznie w Senacie uczcić pamięć swego wieloletniego przyjaciela – Mistrza Jedi Ronhara Kima. Ronhar Kim wraz ze swym uczniem Tap-Nar-Palem udali się na planetę Merson, która niespodziewanie stała się polem bitwy. Palpatine, choć uczcił ich pamięć w Senacie, w samotności rozpamiętywał dawną przyjaźń. Przypomniał sobie o tym jak poznał Ronhara, jak zastąpił jego ojca w roli Senatora Naboo, jak Ronhar uratował mu życie, ale też jak wpadł na pomysł odkrycia Dartha Sidiousa, który postanowili wspólnie zrealizować, zaraz po tym, jak skończy się misja Ronhara na Merson. Przypomniała mu się też rozmowa Dartha Sidiousa z hrabią Dooku, o rychłej konieczności ataku na … Merson….
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Klimat: 9/10 Rozmowy: 9/10 Opis świata SW: 10/10 Kolory: 9/10 KoloryRysunki: 8/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,58 Liczba: 43 |
|
SW-Yogurt2019-04-18 23:53:07
Super! ~:) Doskonały pomysł i realizacja "opowieści od końca".
Koniec dwudziestego drugiego DeA.
Vergesso2015-07-05 14:34:49
Po wielu latach podwyższam ocenę do maksymalnej. 10/10
ADCD2010-08-06 15:37:25
fajen daje mocna 10
Dark Count2009-06-11 19:21:36
Dobre , ale nie wybitne :D 7,9/10
Annie2008-11-03 17:39:39
9/10 nie za Jode bo to nie wydanie jest ocenianie a komiks ;/ :D
Lord Jabba2008-10-11 20:48:29
Rewelacyjny komiks a wątek polityczny naprawdę ciekawy.Dużym plusem tego komiksu jest pojawienie(chodź przez chwile) Pellaeon:)10/10
Vergesso2008-02-05 14:27:26
Bardzo dobry komiks, taki bardzo o polityce, political-fiction w świecie SW(mam nadzieję, że poza tym komiksem są jakieś inne tytuły które można by zaklasyfikować do takich "political-fiction w świecie SW). Bardzo podobało mi się przedstawienie fabuły w sposób cofających się wydarzeń, jakby fabuła szła do tyłu. I to mi się bardzo podobało. Daję jednak 9, 10 nie może być przez złe tłumaczenie(trzeba być idiotą, żeby napisać "Joda" przez J).
darth_conRad2007-08-17 17:13:56
Komiks fajny, super fabuła fajne przeskoki wstecz... super rysunki. Po przeczytaniu zdziwiło mnie jedno... Czego padawan (Tap-Nar-Pal)znalazł bardzo dobry sposób na odnalezienie sitha w senacie, a nie wpadł na tak banalny pomysł np. Yoda ?
TheMichal2007-04-17 19:05:34
doskonała fabuła i dosyć zagmatwana jak na komiks - naturalnie w pozytywnym znaczeniu. 9/10
Karaś2007-03-31 16:19:10
nigdzie nie mogłem znaleźc, ale w końcu razem z Gen Skyw 2
10/10!!!
DARTH PAFCIO2006-10-26 22:13:48
Kolejny genialny komiks!
Louie2006-07-10 15:13:11
A tak w ogóle ... kto zlecił zamach na Vandara ?
Losh Noita2006-06-15 20:30:31
Komiks bardzo mi się podobał , daje 10/10. Świetna fabuła i bardzo dobre rysunki
masterYoda2006-05-01 10:35:14
Dałem 10, ale to było od razu po przeczytaniu komiksu. Fabuła jest fenomenalna, świetnie ukazane manipulacje Palpa, rysunki są dobre, ale nie powalające. Do Duursemy duuużo brakuje;). Dlatego teraz dałbym 9.
Polskie wydanie:
-Mistrz Joda- bez komentarza.
Admirał Piett --> Republic 64 i 67 rysował Brad Badeaux:). Blackman zajmuje się scenariuszami komiksów. Np. Obsesji:).
Louie2006-04-05 20:44:17
Fajny komiks. Ciekawa fabuła i fajne rysunki daje 9/10
mgmto2006-03-22 13:12:11
Fajny ale troche krótki
Krogulec2006-01-12 00:25:19
bardzo dobry, porządny komiks - 9
Piett2006-01-07 14:46:51
Bardzo dobry komiks.
Bardzo fajnie że pojawia się Pellaeon,chociaż zastanawiające że przez następne 30 lat nie awansował...
Typowo polityczna historia,walk mało ale o dziwo działa to na plus komiksu.Widzimy machinacje Palpatine'a mające doprowadzić go do zdobycia władzy.
Ciekawa postać misztrza Ronhara Kima i jego przyjaźni z przyszłym imperatorem.
Kreska Blackmana znacznie lepsza niż w R67.
Polecam 9/10.
Strid2005-12-18 20:53:13
Naprawde bardzo solidby kawał dobrej roboty. jak dla mnie zasłużona dziewiątka.
slawomeer2005-12-17 16:32:54
Świetny zeszyt, jeden z lepszych. Genialnie pokazuje gierki i bezwzględność Palpatine'a. Świetna historia, świetnie pokazana. Za takie właśnie zeszyty kocham serie Republic.
Shedao Shai2005-12-17 13:03:41
Komiks dobry, nie powalający, ale dobry. A ocenę wystawiłem już dawno :P - tłumaczenie (Joda) szwankuje, acz to komiks oceniemy a nie polskie wydanie.
Gwiezdny Muzyk2005-12-15 14:04:30
Świeetny komiks! Punkty odejme za tłumaczenie - mistrz joda :\
i wygląd Palpatine'a... Duuuuży plus za wprowadzenie Pellaeona jako kapitana Republikańskiego! Daje 9!