TWÓJ KOKPIT
0

William Shakespeare's Tragedy of the Sith's Revenge :: Książki

Autorzy: Ian Doescher
Oryginalny tytuł: William Shakespeare's Tragedy of the Sith's Revenge
Wydanie PL: brak
Wydanie USA: Quirk Books, wrzesień 2015
Przekład: ---
Ilustracje: Nicolas Delort
Ilustracja na okładce: Nicolas Delort
Stron: 168
Cena: 14,95 USD
ISBN: 978-1594748080


Nota wydawnicza (Quirk Books, 2015)
The curtain rises once again on that star-crossed galaxy far, faraway—this time, to chronicle a once-heroic knight’s transformation into the darkest of villains. William Shakespeare’s Tragedy of the Sith’s Revenge is the climactic conclusion to the fall of the house of Skywalker, a collaboration between William Shakespeare and George Lucas that’s filled with masterful meter, stirring soliloquies, inside jokes, and intricate Elizabethan illustrations. You’ll fall in love with Star Wars—and Shakespeare—all over again. At the same time!

Recenzja ShaakTi1138
Przed „Przebudzeniem Mocy” firma przygotowała nam cały zalew pozycji, które w taki czy inny sposób przypominały, reinterpretowały czy też ukazywały w nowym świetle poszczególne epizody Sagi, zwłaszcza oryginalną trylogię. W tym morzu można odnaleźć kilka perełek i z całą pewnością są to książki Iana Doeschera, będące pastiszem dzieł Williama Szekspira. Z całej szóstki wybrałam sobie „Tragedy of the Sith’s Revenge”, czyli przeróbkę „Zemsty Sithów”. I jest to pozycja świetna, lecz niestety chyba nie dla każdego czytelnika.

Przyznaję się bez bicia: próbowałam kiedyś zmierzyć się z Bardem w oryginale i poniosłam sromotną klęskę. Teraz, mimo że moje umiejętności czytania po angielsku nieznacznie wzrosły, to nie miałam wrażenia, że trafiłam na straszliwą barierę językową. Doescher owszem, używa zwrotów rodem z szesnastowiecznej Anglii, ale wydaje mi się, że podobnie jak w przypadku choćby naszego Sienkiewicza, nie stosuje stylizacji pełnej, która uczyniłaby tekst zrozumiałym jedynie dla filologów. Nadal jednak, aby to przeczytać, trzeba w dość dobrym stopniu znać język.

Fabułę każdy z nas zna doskonale i wydawać by się mogło, że nic w tej mierze nie da się zrobić. Tymczasem cała zabawa przy czytaniu tej książki polega na wyszukiwaniu rozmaitych smaczków, jakie autor zastosował tu i tam. Doescher nie boi się interpretować pewnych scen całkowicie po swojemu; jest to świetnie widoczne w licznych monologach postaci, które tym samym komentują to, co dzieje się dookoła nich. Jak choćby troski Padme o Anakina, rozterki Grievousa, którego ciało organiczne toczy walkę z mechanicznym, czy, chyba najlepszy z tego wszystkiego, Artoo, który do wszystkich zwraca się w mowie droidów, natomiast sam do siebie przemawia językiem wysokim i z ironią spogląda na świat. Przebłyskiem geniuszu autora jest scena, w której Skywalker i Palpatine oglądają nie operę, lecz prawdziwe przedstawienie „Tragedia Dartha Plagueisa” – typowy renesansowo-barokowy motyw teatru w teatrze, w tym przypadku zaczerpnięty z „Hamleta”. Dodajmy do tego jeszcze fakt, że Doescher różnicuje język bohaterów: Yoda przemawia, o ile mi wiadomo, krótkimi jambami, a podczas ostatniej rozmowy Anakina i Padme regularne zazwyczaj rymy zaczynają się załamywać. Jako filolożka byłam zachwycona odkrywaniem tego wszystkiego - zwłaszcza, że pozwoliło mi też od nowa odkryć sam film.

Jest tu wszakże „ale”, o którym wspomniałam na początku: to nie jest tekst dla wszystkich. Aby w pełni się z niego cieszyć, wymaga on zarówno określonego poziomu wiedzy językowej, jak i po prostu wiadomości z zakresu wiedzy o literaturze co najmniej na poziomie liceum. Jeśli ktoś tego nie ma, to może po prostu uznać, że książka jest nudna. Jednocześnie myślałam też czy mógłby powstać polski przekład i zdałam sobie sprawę, że chyba nie byłoby to możliwe – Stanisław Barańczak i Maciej Słomczyński, dwaj najbardziej znani tłumacze dzieł Szekspira, już niestety nie żyją. Chyba że jakiś ambitny doktorant anglistyki postanowiłby uczynić z tego swoją pracę dyplomową?...

Na uwagę zasługuje też strona graficzna dzieła. W środku tu i ówdzie znajdziemy ilustracje stylizowane na drzeworyty. Choć może wielkimi malowidłami nie są, to należy im się duży plus za pomysłowość, gdyż wszyscy bohaterowie noszą ubrania quasi-renesansowe, statki są umieszczone na patyczkach, a podczas ucieczki Grievousa z „Niewidzialnej ręki” wypada między innymi globus i zwój pergaminu. Szczególnie dobrze wygląda generał na okładce, gdzie na jego zbroję naniesiono złote zdobienia. Do tego na obwolutę użyto eleganckiego papieru – kredowego i lekko szorstkiego w dotyku.

„Tragedy of the Sith’s Revenge” to naprawdę ciekawa pozycja, acz raczej albo dla kolekcjonerów książek, albo dla tych, którzy znajda się na literaturze. To nie jest dzieło, które czyta się, by umilić sobie podróż autobusem do pracy czy szkoły; trzeba się nad nim choć delikatnie pochylić, aby dostrzec ogrom pracy, jaką autor włożył w jego powstanie. Niemniej, warto.


Ocena końcowa
Ogólna ocena: 8/10
Jakość ilustracji: 8/10
Wykonanie i pomysłowość:10/10
Opis świata SW: 9/10

OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować
Wszystkie oceny
Średnia: 6,80
Liczba: 5

Użytkownik Ocena Data
okim0512 10 2016-03-26 14:14:33
Rudziutka84 8 2016-03-25 10:53:18
ShaakTi1138 8 2016-01-06 13:12:21
kamelinio008 7 2016-05-11 21:06:00
pawe17 1 2016-03-03 15:46:50


TAGI: Epizod III: Zemsta Sithów (50) Ian Doescher (4) Nicolas Delort (2) Quirk Books (2)

KOMENTARZE (5)

  • Finster Vater2016-06-19 20:08:40

    @ShaakTi
    Skoro czytałaś po Polsku Szekspira i piszesz że czyta się fajnie, to jest to niejako rekomendacja - dodane do listy zakupowej. Problem, że jest tego więcej, jak pisałaś 6 tomów (problem, kiedy to przeczytać...)
    Z tym "oryginalnym" to bardziej chodziło mi o melodię języka i czy są takie smaczki jak "Dalibog, jest jeszcze we mnie odrobina sumienia"

  • ShaakTi11382016-06-19 14:29:30

    Finster->
    Pojęcia nie mam, bo nie czytałam Szekspira w oryginale. Ale czyta się dość fajnie.

    Innych pozycji niestety nie mam :(

  • Finster Vater2016-06-17 16:52:52

    Takei pytanei - czy rzeczywiście to BARDZO przypomina oryginalnego Szekspira, czy to tylko taka maniera. I jezeli bardzo, to które z dzieł?

    Pytanie pomocnicze - jak pozostałe pozycje z tej serii/ Trzymają poziom?

  • Buczyfer2016-03-20 13:28:37

    Martusia- w maju :)

  • Martusia007242016-03-16 23:24:23


    kiedy wyjdzie książka przebudzenie mocy po polsku? z góry dziękuję

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..