Tytuł oryginału: The Clone Wars: The Smuggler's Code Scenariusz: Justin Aclin Rysunki: Eduardo Ferrara Kolory: Michael Atiyeho Okładki: Bengal Litery: Michael Heisler Tłumaczenie: brak Wydanie USA zbiorcze: Dark Horse Comics 2014 Wydanie PL: brak |
Recenzja Lorda Sidiousa
Dark Horse w swoich kwartalnikach bardzo często stara się opowiadać różne historyjki, które czasem są zabawne, śmieszne, czasem absurdalne, a czasem mają prosty morał. Ani fabuła, ani nawet wszechświat, czy nawet Wojny klonów nie są jakoś specjalnie istotne. Liczy się zabawa, zgodnie z zasadami Cecila B. DeMille’a, czyli przez większość komiksu hulanka, a pod koniec pouczenie. „The Smuggler’s Code” idealnie wpisuje się właśnie w ten typ opowieści.
Anakin, Ahsoka i Obi-Wan na wakacjach. Tak, na wakacjach. Wojna pustoszy galaktykę, ale trójka przyjaciół wygrzewa się na plażach planety Wielu, siedzi w kurorcie i odpoczywa. Anakin i Ahsoka nie mogą się za bardzo z tym pogodzić, ale Obi-Wan jest zadowolony. Każdemu należy się chwila wytchnienia. Tyle, że nagle Kenobi dostrzega przestępcę, którego przysiągł kilkanaście lat temu samodzielnie doprowadzić przed sąd. Kluczem jest tu słowo samodzielnie. Obi-Wan zostawia wszystko i wpada w nieliche kłopoty, które zupełnie nie mają żadnego powiązania z toczącą się wojną, no i zdany jest na łaskę i niełaskę przemytnika Rooka Pryce’a. Z całego tego ambarasu Obi-Wan będzie musiał wyciągnąć wnioski i nauczyć się jednej, istotnej rzeczy.
Poziomem abstrakcji ten komiks przypomina mi najbardziej Appetite for Adventure. Wojna nie wygląda tu strasznie, jest raczej tylko pretekstem, który tak prawdę mówiąc ogranicza, więc jest ona marginalizowana. Komiksowi bardzo pomagają stylizowane rysunki, może nie są jakoś szczególnie ładne, ale miejscami są wręcz przerysowane i karykaturalne, to zdecydowanie upewnia czytelnika jak odbierać cała historyjkę.
Pretensjonalna, śmieszna opowiastka, którą można się rozerwać, która ma morał, a Wojny w niej nie mają żadnego znaczenia. Dobra dla dzieci, ale pewnie i dla trochę starszych.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Rysunki: 7/10 Klimat: 7/10 Rozmowy: 4/10 Opis Świata SW: 4/10 |
Nestor2014-07-22 13:21:15
Przez beznadziejne rysunki ciężko było przez to przebrnąć. Fabularnie komiks prezentuje się dosyć dobrze.