Recenzja Yako
Czy zastanawiało was to, jak plany Gwiazdy Śmierci wpadły w ręce Rebeliantów? A czy wiecie, co robiła Mara Jade zanim stała się Ręką Imperatora? Jeśli czujecie, że nadszedł dzień, aby rzucić okiem na dobrą produkcję fanowską, to powinniście uruchomić właśnie plik z „Dark Redemption”...
Historia jest stosunkowo prosta. Oto uwięziona na Kessel Mara Jade, zostaje odbita z rąk Imperium przez trzech rebeliantów. Jeszcze w więzieniu, Panna Jade otrzymuje wiadomość od Kyla Katarna z informacją o tym, że w naszyjniku który nosi, ukryte są plany Gwiazdy Śmierci. Cały czas jednak Mara słyszy w swoim umyśle głos Imperatora... A potem już akcja... Radzę też zwrócić uwagę na wątek poboczny. Otóż Jabba wysłał Bobę Fetta na Kessel, aby ten ochraniał transport przyprawy. Gdy Sokół Millenium, który wiezie ów ładunek, dostanie się w zasięg promienia ściągającego, Boba wyłączy go... Jak? Nie powiem. Niestety, statek Hana Solo znajdzie się za blisko krążownika Vadera i przy przewadze myśliwców TIE, przemytnik wyrzuci swój ładunek. Brzmi znajomo? A powtarzam jeszcze raz, to tylko wątek poboczny! Starczy o fabule, bo nie chcę psuć wam radości, jaką bez wątpienia przyniesie obejrzenie tego filmu. Skupmy się teraz na stronie technicznej projektu „Dark Redemption”.
Film wykonany jest bardzo dobrze. Szczególnie ciekawie wyglądają szturmowcy i kosmici, którzy, w przeciwieństwie do większości fanprodukcji NIE są generowani komputerowo. Rozejrzyjmy się po kantynie na Kessel. Mieszkańcy galaktyki mają gumowo-plastikowe maski i naprawdę niewiele im brakuje do tych, pokazanych w Mos Eisley w „Nowej nadziei”. Widać, że twórcy dysponowali całkiem wysokim budżetem. Animacje komputerowe są już niestety nieco gorsze niż w kilku innych produkcjach, ale też nie rażą oczu. Ciekawe jest ograniczone (a piszę te słowa niejako w erze blueboxów) użycie niebieskich teł. Tam, gdzie istniała możliwość niekomputerowego stworzenia dekoracji, tam z tej sposobności skorzystano. Widać to niestety szczególnie wyraźnie w niektórych pomieszczeniach, które są bardzo małe i nienaturalnie, chciało by się rzec, wąskie, ale może takie było założenie twórców? (Baza powstała z prefabrykowanych elementów). Mało nowocześnie natomiast prezentują się strzały z miotaczy, oraz klinga miecza świetlnego. Należało by nad nimi nieco jeszcze popracować...
Przyjrzyjmy się teraz aktorom. Mara. Odpowiedni kolor włosów i całkiem ponętna figura. Aktorka fizycznie jak najbardziej pasująca do roli. Z wcieleniem się w osobowość Mary także nie miała Leah McLeod większych problemów. Zrobiła to dobrze. Spośród pozostałych, na uwagę zasługuje Boba Fett, który tak jak u Lucasa jest małomównym, ale zabójczym łowcą. W Fanfilmie zaskakuje też dobre podłożenie głosu do postaci Dartha Vadera, który co prawda pojawia się epizodycznie, ale jednak. Gdyby film był pozbawiony napisów końcowych, można by przysiąc, że głosu temu Sithowi użycza ta sama osoba co w oryginalnych „Gwiezdnych wojnach”. Na koniec powinniśmy jeszcze wspomnieć o muzyce, która powstała specjalnie do tej fanprodukcji. Zawiodą się zatem ci, którzy liczą na to, że po raz tysięczny usłyszą Johna Williamsa. To co możemy usłyszeć, dobrze pasuje do konwencji filmu. Szczególnie dobrze brzmi podkład towarzyszący żółtym literkom na początku.
Film „Dark Redemption” Ma bardzo dobrą fabułę, uzupełniającą doskonale świat „Gwiezdnych wojen”. Wydaje się jednak, że rozmach przedsięwzięcia nieco przerósł twórców, co widać szczególnie w niezbyt momentami udanych efektach cyfrowych. Mimo wszystko, pomijając moje czepialstwo, „Dark Redemption”, jest produkcją dobrą i godną polecenia.
Ściągnij
Obejrzyj na YouTube (część 1)
Obejrzyj na YouTube (część 2)
Obejrzyj na YouTube (część 3)
Obejrzyj na YouTube (część 4)
Obejrzyj na YouTube (część 5)
Czy zastanawiało was to, jak plany Gwiazdy Śmierci wpadły w ręce Rebeliantów? A czy wiecie, co robiła Mara Jade zanim stała się Ręką Imperatora? Jeśli czujecie, że nadszedł dzień, aby rzucić okiem na dobrą produkcję fanowską, to powinniście uruchomić właśnie plik z „Dark Redemption”...
Historia jest stosunkowo prosta. Oto uwięziona na Kessel Mara Jade, zostaje odbita z rąk Imperium przez trzech rebeliantów. Jeszcze w więzieniu, Panna Jade otrzymuje wiadomość od Kyla Katarna z informacją o tym, że w naszyjniku który nosi, ukryte są plany Gwiazdy Śmierci. Cały czas jednak Mara słyszy w swoim umyśle głos Imperatora... A potem już akcja... Radzę też zwrócić uwagę na wątek poboczny. Otóż Jabba wysłał Bobę Fetta na Kessel, aby ten ochraniał transport przyprawy. Gdy Sokół Millenium, który wiezie ów ładunek, dostanie się w zasięg promienia ściągającego, Boba wyłączy go... Jak? Nie powiem. Niestety, statek Hana Solo znajdzie się za blisko krążownika Vadera i przy przewadze myśliwców TIE, przemytnik wyrzuci swój ładunek. Brzmi znajomo? A powtarzam jeszcze raz, to tylko wątek poboczny! Starczy o fabule, bo nie chcę psuć wam radości, jaką bez wątpienia przyniesie obejrzenie tego filmu. Skupmy się teraz na stronie technicznej projektu „Dark Redemption”.
Film wykonany jest bardzo dobrze. Szczególnie ciekawie wyglądają szturmowcy i kosmici, którzy, w przeciwieństwie do większości fanprodukcji NIE są generowani komputerowo. Rozejrzyjmy się po kantynie na Kessel. Mieszkańcy galaktyki mają gumowo-plastikowe maski i naprawdę niewiele im brakuje do tych, pokazanych w Mos Eisley w „Nowej nadziei”. Widać, że twórcy dysponowali całkiem wysokim budżetem. Animacje komputerowe są już niestety nieco gorsze niż w kilku innych produkcjach, ale też nie rażą oczu. Ciekawe jest ograniczone (a piszę te słowa niejako w erze blueboxów) użycie niebieskich teł. Tam, gdzie istniała możliwość niekomputerowego stworzenia dekoracji, tam z tej sposobności skorzystano. Widać to niestety szczególnie wyraźnie w niektórych pomieszczeniach, które są bardzo małe i nienaturalnie, chciało by się rzec, wąskie, ale może takie było założenie twórców? (Baza powstała z prefabrykowanych elementów). Mało nowocześnie natomiast prezentują się strzały z miotaczy, oraz klinga miecza świetlnego. Należało by nad nimi nieco jeszcze popracować...
Przyjrzyjmy się teraz aktorom. Mara. Odpowiedni kolor włosów i całkiem ponętna figura. Aktorka fizycznie jak najbardziej pasująca do roli. Z wcieleniem się w osobowość Mary także nie miała Leah McLeod większych problemów. Zrobiła to dobrze. Spośród pozostałych, na uwagę zasługuje Boba Fett, który tak jak u Lucasa jest małomównym, ale zabójczym łowcą. W Fanfilmie zaskakuje też dobre podłożenie głosu do postaci Dartha Vadera, który co prawda pojawia się epizodycznie, ale jednak. Gdyby film był pozbawiony napisów końcowych, można by przysiąc, że głosu temu Sithowi użycza ta sama osoba co w oryginalnych „Gwiezdnych wojnach”. Na koniec powinniśmy jeszcze wspomnieć o muzyce, która powstała specjalnie do tej fanprodukcji. Zawiodą się zatem ci, którzy liczą na to, że po raz tysięczny usłyszą Johna Williamsa. To co możemy usłyszeć, dobrze pasuje do konwencji filmu. Szczególnie dobrze brzmi podkład towarzyszący żółtym literkom na początku.
Film „Dark Redemption” Ma bardzo dobrą fabułę, uzupełniającą doskonale świat „Gwiezdnych wojen”. Wydaje się jednak, że rozmach przedsięwzięcia nieco przerósł twórców, co widać szczególnie w niezbyt momentami udanych efektach cyfrowych. Mimo wszystko, pomijając moje czepialstwo, „Dark Redemption”, jest produkcją dobrą i godną polecenia.
Ściągnij
Obejrzyj na YouTube (część 1)
Obejrzyj na YouTube (część 2)
Obejrzyj na YouTube (część 3)
Obejrzyj na YouTube (część 4)
Obejrzyj na YouTube (część 5)
|
Ocena końcowa
|
|
Ogólna ocena: 9/10 Pomysł: 9/10 Efekty Specjalne: 7/10 Udźwiękowienie: 9/10 Muzyka: 10/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
|
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 8,22 Liczba: 18 |
|
Lord Jabba2009-03-28 13:03:37
Fabuła może być ale efekty troche kuleją. Największym minusem tego filmu to aktor który zagrał postać Kyle'a Katarna któryt jest czarny,ma ,,afrykańskie rysy" twarzy. Hmm.. chyba że przed Dark Forces Kyle poszedł w ślady Jecksona i sie wybielił:D
6,5/10
Xeel2007-08-28 03:21:58
Niektóre efekty rzeczywiście nie są powalające, ale za to mamy fajną atmosferę, dobrze oddane postacie i sprytne "wpasowianie" się w oryginalną sagę. Ogólnie daję 8+/10(Boba Fett rulez!;)
Ri Rakhis2007-07-19 17:21:20
Słabe efekty, ale podobało mi się fabularnie i Mara taka... Fajna ;>
8/10
Włochacz2007-04-29 09:42:39
Słabe efekty, za mało walk na miecze świetlne, a admirał jedi(chyba) na lightsabera nie ma. Dodatkowo Zev ukradł Lukowi miecz! (W zemście luke zabrał mu dziewczynę)
Ogólnie nawet dobre 8/10
Lord Nihilus2007-01-28 17:57:37
Hmm Marnie. la ejka na tak niski budzet... Daje 6 i koniec!!!!
Adela2006-04-14 00:03:27
eeeeeee...no niewiem...7/10
Darth Bor2006-03-18 16:38:09
nawet film niezły chociaż widziałem lepsze dałbym 8 ale sytuacje ratuje Boba Fett więc daje 9
Harpoon2005-09-03 01:57:47
Film dobry, aczkolwiek jest w nim parę błędów. Te są jednak związane są głównie z efektami specjalnymi, co da się wybaczyć.
Jedi-Lord2005-07-26 12:52:49
Effekty marne, muzyka marna...reszta moze byc.6/10
Jedi-Lord2005-07-26 12:52:44
Effekty marne, muzyka marna...reszta moze byc.6/10
Darth Taron2005-04-26 22:21:03
Jedyne czego moge się czepiać to tylko strzały z blasterów, miecze świetlne oraz Executor. Reszta jest spoko
Freed2004-10-19 17:32:25
niektóre ujęcia kiepsko zrobione, a miecze świetlne i strzały z blasterów też nie najlepsze... druga sprawa to fabuła, która jest całkiem niczego sobie :) 8/10
Strid2004-09-08 19:21:48
Jak dla mnie najlepszy po Troops fanfilm :)
Sky2004-08-15 18:30:39
no ale to bardzo stary film, właściwie klasyka - po prostu trzeba obejrzeć! Fajnie by było, jakby twórcy zdecydowali się na ''wersję specjalną'' tego filmu, bo lasery i miecze świetlne wyglądają średnio... Minęło ładnych kilka lat, mogliby podrasować film :D Trochę dziwnie w jednym ujęciu wygląda więzienie na Kessel - całkowicie 2D. Ale do reszty już się nie czepiam. Fajnie zrobione.
ShVagYeR2004-07-30 21:59:50
Film na dobrym poziomie, ale wnętrza jakieś takie klaustrofobiczne (zauważyliście, jak wąskie są te korytarzyki, w których jest strzelanina?), efekty też takie sobie... Niech będzie 8.
Taag Bha Den Fell2004-07-13 10:26:14
nie mam słów, długi, świetny film, zachowany bardzo dobry klimat SW. Film świetnie nawiązuje do trylogii SW, daje 9