Tytuł: Super Bombad Racing Rok wydania: 2001 Oficjalna strona: brak Galeria: Typ: wyścigi kartów Platforma: Playstation 2 |
Recenzja Przemasa
Na PlayStation2 ukazało się już parę tytułów ze świata Star Wars, lecz Star Wars: Super Bombad Racing jest wyjątkowa. Dlaczego? Nigdy jeszcze nikt nie wpadł na to, aby z postaci z Gwiezdnych Wojen zrobić małe ludziki o dużych głowach i osadzić ich w gatunku gier video tak popularnym na konsole jak wyścigi kartów.
Grafika:
Gra jest raczej adresowana dla dzieci, wiec po grafice można się spodziewać tego samego. Kolorowo ale także bardzo zabawnie. Postacie, które są dostępne w grze, wyglądają wręcz rozbrajająco śmiesznie, a inne całkowicie normalnie. Darth Maul w swoim stadku wygląda extra. Yoda za to lata na fotelu, co też wygląda zabawie. Natomiast Anakin, Obi-Wan, czy Królowa Amidala wyglądają przeciętnie. Oczywiście gra nie wykorzystuje pełnych możliwości konsoli, ale jak na pozycję tego typu, wygląda świetnie. Każda z postaci robi charakterystyczne gesty np. Jar Jar wystawia swój długaśny język, a Maul macha dwustronnym mieczem. Trasy to po prostu miejsca znane z Epizodu pierwszego. Są bardzo ładne i szczegółowe. Na Tatooine spotkamy Jawów i ludzi pustyni w statku federacji, roboty bojowe itd.
Dźwięk:
Tu jak zwykle nie można się do niczego przyczepić. Ścieżka dźwiękowa do Mrocznego Widma została tak przerobiona aby jak najlepiej oddawała klimat samej rozgrywki. Nie wszystkim może się to podobać, ale większość utworów jest naprawdę zabawnych. Jak w grach tego typu, bohaterowie mają swoje śmieszne odzywki, co jeszcze bardziej potęguje atmosferę gry.
Gameplay i Grywalność:
Ci, którzy grali w wyścigi kartów wiedzą, że w takich grach bonusy są równie ważne, co refleks Jedi. Tu jest nie inaczej, a jest tego sporo: miny, lasery, pułapki, turbo, promień który spowalnia naszego przeciwnika i parę innych rzeczy. Poza tymi udogodnieniami które może używać każdy zawodnik, są też specjalne, dostępne tylko dla danej osoby (np. atak mieczem u Maula). Co do sterowania jest ono proste i raczej nie powinno sprawiać nikomu większego problemu. Poziom trudności szybko rośnie, co dla młodszych graczy może być nie lada problemem. Oprócz standardowych wyścigów możemy zagrać w deathmatch na arenach z kolegami. W trybie dla 2 graczy gra prezentuje się nieco słabiej niż gdy wtedy, gdy gramy sami. Nie jest płynna, a na dodatek gubi klatki, co nie stawia wysokiej oceny programistom z LucasArts. Fajnym rozwiązaniem jest to, że podczas wyścigów przeszkadzają (wręcz atakują) nas potwory lub inne stwory ze świata Gwiezdnych Wojen.
Czas Grania:
Torów mogło by być więcej, ale nie ma na co narzekać. Dobrze pomyślane tryby gry przedłużają naszą zabawę o kilka ładnych wieczorów.
Podsumowanie:
Dla młodszych graczy będzie to nie lada gradka. Starsi fani Sagi pana Lucasa mogą nie lubić takich zabaw, ale na pewno warto choć raz przejść tą grę jedną ze swoich ulubionych postaci.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7/10 Grywalność: 7/10 Grafika: 8/10 Dźwięk: 9/10 Czas gry: 6/10 |
Plusy:
-Pomysł
-Teksty postaci
-Klimat
Minusy:
-Trasy
-Czas gry
-Mało ciekawie wykonanych postaci
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 2,81 Liczba: 16 |
|
Darth Grievous2010-01-05 21:19:09
Ktoś se żarty z fanów robi!
Darth Grievous2010-01-05 21:18:36
zaraz sie zżygam
Lord Raider2007-02-05 13:22:18
mam wiele rzeczy do roboty
ernie2006-12-09 22:54:02
ta gra chyba dla jakiś niemowląt
Marquix2006-11-30 18:40:39
ja daje 1/10
Jaszczur2006-02-09 17:00:41
O mój Boże!!!Cuż to za wstrętna kupa GUANA???
Mihoo2004-11-13 21:33:51
Geeez, ludzie... Jak sie te komenty czyta, to faktycznie, tylko "ratuj mie borze! " przychodzi na usta... (Zwłaszcza jak się jest miłośnikiem lasu ;] )
Co niektórych nawet bór nie uratuje, zalecałbym intensywną naukę j. polskiego, ale najbardziej śmieszą mnie teksty "Ktoś se żarty z fanów robi"...
Przecież to oczywiste, że to gra dla dzieci, nie dla nas, poważnych, inteligentnych fanów :D Ma służyć dla lekkiej rozrywki dla ludzi którymi my byliśmy jeszcze kilka, kilkanaście lat temu... Wtedy Was takie gry nie bawiły? GW jest tu tylko znaczkiem, mającym zachęcić do kupna młodych fanów którzy dopiero co obejrzeli TPM i zachwycił ich Jar-Jar...
Dobra, dość tego - jak to mówią "kończ waść, wstydu oszczędź!"
dooku2004-10-30 21:59:58
1/10
dooku2004-10-30 21:59:32
Powiem krotko bez sensu ktos robi z fanow zarty
vader xuru2004-08-11 02:58:22
jezu dno!!!!!! ratuj mie borze!
Mitth`raw`nuruodo2004-07-15 12:11:54
Co to jest!? Gwiezdne Wojny!? Ktoś se żarty z fanów robi!