Redaktor: Randy Stradley Oryginalny tytuł: Star Wars: Panel to Panel Wydanie PL: --- Wydanie USA: Dark Horse 2004 Przekład: --- Stron: 192 |
Recenzja Lorda Sidiousa
Dark Horse przyzwyczaił nas do wydawania komiksów, ale nie tylko tym mogą się pochwalić na gruncie Gwiezdnych Wojen. Owszem były trzy powieści (Soldier of the Empire, Rebel Agent, Jedi Knight), o których lepiej nie wspominać, ale także wydali pozycje około komiksowe, z których jedną jest właśnie „Panel to Panel”. To piękny album z najbardziej udanymi kadrami z różnych komiksów Dark Horse’a.
Wszystkie panele są uporządkowane i opisane. Owszem informacje są mocno lakoniczne, ale nie o to w tym dziele chodziło. Mają one raczej na celu uporządkowanie pozycji, niż cokolwiek innego. Całość jest poświęcona na rozdziały – poświęcony bohaterom i ich sprzymierzeńcom, czarnym charakterom i łotrom, Jedi, okrętom gwiezdnym, oraz światom Gwiezdnych Wojen. Oczywiście nie ma większego sensu wymieniać wszystkich bohaterów czy kadrów, to po prostu warto zobaczyć. Trzeba też zauważyć, że większość z nich w pewien sposób kręci się wokół filmów, ale tak na prawdę dopiero tu widzimy ogrom komiksowego stworzenia. Każdy z kadrów ma informację z jakiego komiksu pochodzi, kto jest jego autorem i większości przypadków w jednym lub dwóch zdaniach opowiada o perypetiach bohatera w danym komiksie. Szczerze to raczej ma charakter stricte informacyjny, gdy dany rysunek kogoś zainteresuje, by mógł łatwiej odnaleźć daną historię. Jeśli przyjmie się właśnie takie założenie, „Panel to Panel” jest zaiste świetną pozycją, z jednej strony ukazującej mnogość inwencji wykorzystanej przez twórczość artystów, z drugiej dającą wskazówki gdzie danego kadru szukać.
Plusem jest to, że często mamy tu do czynienia z o wiele większymi kadrami niż normalnie, niejednokrotnie zajmują całą stronę i nie ma na nich dymków, które mogłyby cokolwiek zaciemniać. Owszem te się także zdarzają, tak samo jak np. całe strony komiksu (w trochę powiększonym formacie), acz nie ma ich dużo. Na końcu znajduje się też indeks.
To na pewno nie jest pozycja dla każdego, ani tym bardziej obowiązkowa rzecz. Do uniwersum wnosi bardzo niewiele, mało tego nie informuje też na o procesie powstawania komiksów. Ale powiedzmy sobie szczerze, nie to było jej celem. To miało być przedstawienie mnogości form i styli wykorzystywanych w komiksach Gwiezdne Wojny i w tej materii prezentuje się znakomicie. Szkoda tylko, że tak tego mało, ale to już raczej subiektywna opinia, kogoś kto czeka na zdecydowanie więcej.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 8/10 Jakość kadrów: 10/10 Jakość informacji: 4/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 7,50 Liczba: 4 |
|