Orginalny tytuł: You Can Draw: Star Wars Tekst: Bonnie Burton Rysunki: Matt Busch, Tom Hodges Stron: 96 Wydanie PL: brak Wydanie USA: DK CHILDREN, 2007 Przekład: brak |
Recenzja Chewie z Wooczego Imperium
W życiu chyba każdego fana Star Wars musiał być taki moment, gdy chwycił za ołówek, czy jakiekolwiek inne narzędzie pozostawiające trwały ślad na papierze, i usiłował narysować swojego ulubionego bohatera gwiezdnej sagi. Z różnym skutkiem.
Z myślą o początkujących artystach wydano książkę „You can draw” autorstwa Bonnie Burton, bogato okraszoną ilustracjami Matta Buscha oraz Toma Hodgesa. Wyglądało to na rozszerzoną wersję małego działu ze strony Star Wars Kids, gdzie w kilku prostych krokach pokazane było, jak narysować daną postać czy pojazd.
Zacznijmy od zawartości książki. Podzielona została na kilka większych działów, z których każdy zawiera podrozdziały. W pierwszym dziale, dotyczącym rysowania ołówkiem, przedstawiono niezbędne wyposażenie, ponadto wyjaśniono na czym polega twardość ołówka, a także zwrócono uwagę na różnice w teksturze papierów. Już następna strona wita nas kilkoma tak zwanymi kształtami podstawowymi, których przydatność przy nauce rysowania jest wprost nieoceniona. Na ich podstawie tworzy się figury bardziej skomplikowane – postacie, pojazdy, bronie, itp. Na kilku dalszych stronach przedstawiono, jak za pomocą owych podstawowych kształtów krok po kroku nagryzmolić wybraną postać. Jeszcze dalej znajdujemy podrozdział traktujący o światłocieniach. Pokazano kilka podstawowych efektów – gdzie punkt świetlny znajduje się nad i pod obiektem oraz za i przed nim. Krok po kroku nauczymy się światłocieni na zakapturzonej twarzy Imperatora. Dalej znajduje się podrozdział poświęcony postaciom w ruchu i dwa bardzo ważne – o perspektywie i skrótach perspektywistycznych. Dowiemy się, jak narysować postać z najprzeróżniejszych perspektyw, a także jak sprawić, by dany obiekt wyglądał na znajdujący się dalej względem innego. W kolejnych podrozdziałach opisane są twarze kobiece i męskie oraz dłonie, a potem takie cuda jak np. lekku czy pazurki Yody. Na koniec działu poświęconego rysowaniu ołówkiem są ubrania, broń, pojazdy i statki kosmiczne. Kolejny duży rozdział poświęcony jest rysowaniu za pomocą tusza oraz kolorowaniu. I tak jak w przypadku działu o rysunku ołówkowym, na wstępie zostajemy zapoznani z różnymi materiałami, których tym razem mamy do dyspozycji więcej. Potem drobne ćwiczenia w stylu krok po kroku. Znajdzie się także coś dla fanów mangi. To, co w rozdziale o kolorowaniu chyba najistotniejsze – podstawowe informacje na temat kolorów oraz ich wpływ na ogólny nastrój obrazka. Ostatnim rozdziałem jest tworzenie komiksu. Tutaj znajdziemy wiele informacji na temat kompozycji poszczególnych kadrów oraz w jaki sposób za pomocą zbliżeń, oddaleń, detali i kompozycji przekazać dramaturgię akcji. Dowiemy się także, jak napisać scenariusz do takiego komiksu. Jako specjalny załącznik, na samym końcu książki znajdują się szablony dymków różnych wielkości i kształtów. Szablony można wypiąć i wystarczy przyłożyć do komiksu i zwyczajnie odrysować.
Książka została starannie opracowana tak pod względem jakości wydania, jak i części merytorycznej. Jest przeznaczona przede wszystkim dla początkujących rysowników, ale znajdzie się w niej sporo wskazówek przydatnych dla bardziej zaawansowanych. Zakres informacji obejmuje właściwie całe podstawy rysunku, a więc figury podstawowe, proporcje, światłocienie, perspektywa oraz skróty. Jedyne co pozostaje, to dużo ćwiczyć – za pierwsze ćwiczenia mogą posłużyć liczne postacie, droidy i wszelkiego rodzaju pojazdy, które zostały rozrysowane na poszczególne etapy tworzenia rysunku. Jeśli chodzi o rozdział dotyczący kolorowania, moim zdaniem mogło być podanych więcej wiadomości teoretycznych na temat mieszania kolorów ze sobą, choć przedstawione koło barw również jest pomocne.
„You can draw: Star Wars” to pozycja najlepsza, by przyjemnie zacząć przygodę z rysunkiem w ogóle, nie tylko gwiezdnowojennym, a dzięki dużemu zakresowi materiału – od rysunku ołówkowego przez rysowanie tuszem i kolorowaniem, aż do tworzenia komiksu – pozwala na wybór najbardziej interesującej dziedziny i dalszych poszukiwań. Jest więc książką godną polecenia zarówno dla tych, którzy ołówka w ręku nigdy nie mieli, jak i dla osób, które ołówek traktują jako naturalne przedłużenie dłoni.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 9/10 Jakość wydania: 10/10 Część merytoryczna: 7/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 6,17 Liczba: 6 |
|
Adhara2010-01-15 16:48:51
Dziś w końcu przyszedł - i jak dla mnie bomba :)
Grand_moff2007-11-27 19:38:19
oczywiście u nas sie nie ukazał ten albumik bo jakże byto...........