TWÓJ KOKPIT
0

Skywalker Sound :: Newsy

NEWSY (15) TEKSTY (2)

Premiera „Behind the Mac: Skywalker Sound”

2022-05-04 21:25:32

Kolejną premierą z okazji święta Star Wars jest krótki film dokumentalny „Behind the Mac: Skywalker Sound” od Apple. Jego twórcy zabierają widzów na ranczo Skywalkera aby zobaczyć jak pracowali ludzie ze Skywalker Sound zajmujący się ścieżkami dźwiękowymi do wielu produkcji na przestrzeni ostatnich 40-tu lat. Materiał możecie obejrzeć poniżej.


KOMENTARZE (2)

Lucasfilm czeka przeprowadzka?

2020-10-24 11:10:34 StarWarsNewsNet



W internecie pojawiła się ciekawa informacja dotycząca możliwych zmian w Lucasfilmie. Wg portalu StarWarsNewsNet Disney chce zrealizować posiadany od dawna plan przeprowadzki Lucasfilmu.

Obecnie Lucasfilm operuje z kilku lokalizacji w których się mieścił od lat. Główną siedzibą firmy i większości jej oddziałów (m.in. Industrial Light & Magic, ILMxLAB czy Lucasfilm Animation) jest centrum Lettermana w San Francisco. Wciąż używane jest również słynne Skywalker Ranch, w którym działa Skywalker Sound. Co ważne wszystkie te miejsca należą do firmy Skywalker Properties Ltd., która nie była częścią umowy sprzedaży zawartej pomiędzy Lucasem a Disneyem.

Ta ostatnia informacja ma być właśnie powodem dla którego Disney planuje przeprowadzkę Lucasfilmu. Od czasu przejęcia firmy w 2012 roku Disney musi płacić Lucasowi za wynajem budynków w których znajduje się firma. Disney posiada własną siedzibę w Burbank i chciałby tam również przenieść Lucasfilm, ograniczając dzięki temu koszty. Ponoć było to planowane już od lat, ale jak do tej pory nie zostało zrealizowane. Jednym z powodów jest również to, że obecnie obie siedziby dzieli kilka godzin podróży - przeniesienie do Burbank ułatwiłoby spotkania i poniekąd kontrolę nad firmą.

Nie ma obecnie żadnych oficjalnych informacji dotyczących tego kiedy taka operacja miałaby się zadziać. Niemniej jednak można przypuszczać, że takie plany rzeczywiście istnieją - Disney jako duża korporacja musi bowiem planując budżet myśleć o cięciu zbędnych kosztów.
KOMENTARZE (7)

Obrazy tła z „Imperium kontratakuje”

2020-06-24 19:54:02 oficjalna



Na potrzeby „Imperium kontratakuje” stworzono siedemdziesiąt obrazów tła. Przygotowało je trzech artystów z Inudstrial Light and Magic. Dwóch z nich - Ralph McQuarrie i Michael Pangrazio byli nowicjuszami w tej dziedzinie, ale Harrison Ellenshaw dorastał jako syn nadwornego twórcy obrazów tła u Walta Disneya, czyli Petera Ellenshawa. Używali różnych technik, farb olejowych i akrylowych. Tworzyli zarówno całe ujęcia, jak i to co widzieliśmy przez okna. Wszystkie obrazy powstały na regularnych, oprawionych, prostokątnych szybach. Ulubione przez artystów to szyby z drzwi prysznicowych. Ich dział miał swoje własne studio na drugim piętrze budynku ILM, czyli „Kerner Optical” w San Rafael. Przy wielu efektach na szybie pomagali Neil Krepela i Michael Lawler, którzy robili zdjęcia tych obrazów. Wspomagali ich Craig Barron i Robert Elswitt. Czasem musieli coś wyświetlić na tych tłach zanim nagrano zdjęcia. Z okazji 40 rocznicy premiery „Imperium kontratakuje” Oficjalna wybrała pięć historyjek o obrazach tła.

Tło pola bitwy


Komplikacje z niebieskim ekranem, który artyści z ILM chcieli wykorzystać podczas bitwy o Hoth, spowodowały, że sięgnęli po inspirację z „King Konga” (1933) i techniki użytej przez Willisa O’Briena. Tym samym zdjęcia poklatkowe AT-AT i innych modeli wykonano na tle namalowanego tła, za które odpowiadał Michael Pangrazio (wówczas 21-latek). Oczywiście obrazy bazowały na krajobrazie nagranym w norweskim Finse, zaś praca bardziej przypominała klasyczne hollywoodzkie podejście niż tła wykorzystywane do efektów specjalnych. W tamtych czasach użycie fizycznego tła zdawało się być passé w pracy przy efektach. Dennis Muren stwierdził w wywiadzie dla „Cinefex”, że wynikało to z prostej przyczyny, iż nie było do tego odpowiednich artystów. Pagrazio stworzył także na szkle inne obrazy, które były ustawiano przed modelem, tak by dodać więcej realizmu.

Pagrazio maluje


Doug Beswick (z lewej), Jon Berg (w środku), Phil Tippett (z prawej)


Transportowców nie ma


Problem z twórcami tych obrazów był tak duży, że Ralph McQuarrie musiał dołączyć do ekipy, by zdążyli wywiązać się z terminów. Mieli maraton pracy po sześć dni w tygodniu. Dla Ralpha była to odmiana, bowiem tym razem jego obrazy od razu znajdowały się na ekranie (po nagraniu oczywiście).

Jeden z takich obrazów to wnętrza bazy Echo. One oczywiście bazują na konceptach McQuarriego, choć mają więcej głębi i szczegółów. No i nie ma X-wingów oraz „Sokoła”. Za to zastąpiono je transportowcami rebelii. Zaś aktorzy na pierwszym planie dyskutują plan ewakuacji. Grają ich Joe Johnston, Harrison Ellenshaw, Michael Pangrazio i Michael Kelly (edytor efektów). McQuarrie też przechadzał się na planie jako generał. Richard Edlund wspomina, że to taki fajny smaczek, gdyż człowiek, który namalował tło przechadza się przed nim na ekranie.


Skończone ujęcie


Projekt Ralpha McQurriego


Tło Ralpha McQuarriego


Geniusz przy pracy, Ralph McQuarrie

Witamy na bagnach


Richard Edlund wspomina, że jego ulubionym tłem jest to stworzone przez Harrisona Ellenshawa, czyli Dagobah. Na nim jest wszystko, poza wodą na pierwszym planie i mgłą. Dodali też dym wydobywający się z X-winga oraz animowane ptaszki. Innymi słowy, praktycznie całe ujęcie jest dziełem ILM i Sprocket System (wcześniejsza nazwa obecnego Skywalker Sound). To też był jeden z największych obrazów narysowanych przez Ellenshawa na potrzeby „Imperium”. Za ptaszki odpowiadał Phil Tippett i są to kukiełki animowane w technice animacji poklatkowej przez Kena Ralstona z nocnej zmiany w ILM.



Harrison Ellenshaw


Ujęcie z planu


Ken Ralston animuje stworzaka

Odlot z Dagobah


Inną osobą, która pomagała przy tłach, był Joe Johnston. Znów z powodu presji czasowej potrzebna była dodatkowa pomoc. Johnston zajął się Dagobah widzianą z orbity, którą widzimy gdy X-wing Luke’a leci do Miasta w Chmurach. Tak naprawdę to dwa obrazy. Pierwszy to planeta (brązowo-zielona), drugi to kolejna warstwa, czyli chmury na pleksi. Przy robieniu zdjęć zostały one ustawione i oświetlone tak, by rzucały cienie na powierzchnię Dagobah, a ujęcie było bardziej przekonywujące.


Kręcenie Dagobah

Zachmurzone lądowisko


Miasto w Chmurach było dużym wyzwaniem dla ILM. Ciężko jest szczegółowo przygotować taką metropolię (bez użycia efektów komputerowych). Rozważano budowę modelu, ale oczywiście nie było na to czasu. Tak więc to Ralph McQuarrie musiał stworzyć serię ujęć miasta, w tym szczegółowe lądowisko na którym widzimy „Sokoła”. Zdaniem Irvina Kershnera było to jedno z najtrudniejszych ujęć nagrywanych w studio Elstree. Musieli mocno współpracować z ILM, po to by choćby nakręcić scenę zachodzącego słońca i ujęć zewnętrznych Bespinu. Ellenshaw stwierdził, że ta gra z niebem i światłem wyszła bardzo elegancko i to coś, co mało kto dziś potrafi zrobić bez użycia grafiki komputerowej.


McQuarrie


Tło przygotowane przez Ralpha


W lutym 1980 departament pracował 24 godziny na dobę w trybie zmianowym. A George Lucas codziennie doglądał postępu. Udało się domknąć wszystko na czas. Ellenshaw potem wrócił do Disneya (pracował choćby przy „Tron”), a Pangrazio pracował jeszcze w ILM potem poszedł do innego studia efektów. McQuarrie natomiast został niezastąpioną siłą projektów „Gwiezdnych Wojen”.
KOMENTARZE (4)

Filmik o pracy Lucasfilmu, Skywalker Sound i ILM

2019-09-03 21:05:33 YT

Na swoim kanale youtube Lucasfilm umieścił filmik ukazujący lata twórczości Lucasfilmu, Skywalker Sound i ILM. Nawiązano w nim do różnych pozycji i projektów, nie tylko filmowych. Zachęcamy do odbycia tej krótkiej nostalgicznej podróży i obejrzenia go.


KOMENTARZE (4)

Zremasterowane ścieżki dźwiękowe nadchodzą

2018-03-21 20:44:25

W tym roku fanów „Gwiezdnych Wojen”, a także melomanów czeka nie lada gratka. Otóż czwartego maja (w święto sagi), Disney Music Group wyda sześć oryginalnych ścieżek dźwiękowych do sagi. Wszystkie na CD, zremasterowane, z nową oprawą graficzną i mini plakatami.

Sześć, bo to dotyczy sześciu pierwszych epizodów, czyli „Nowej nadziei” (1977), „Imperium kontratakuje” (1980), „Powrotu Jedi” (1983), „Mrocznego widma” (1999), „Ataku klonów” (2002) i „Zemsty Sithów” (2005). Zawierać będą słynne i zapadające w pamięć utwory jak choćby „Marsz imperialny” czy „Duel of the Fates”.




Ścieżki dźwiękowe zostały poddane cyfrowej rekonstrukcji oraz transferowi do wyższej rozdzielczości (24/192). Proces nadzorował Shawn Murphy i Skywalker Sound.
KOMENTARZE (15)

O miliardzie, nominacjach i zmianach w montażu „Łotra 1”

2017-01-16 21:32:52

„Łotr 1” zmierza ku miliardowi USD na rynku globalnym. W ten weekend „Łotr 1” stał się najbardziej dochodowym filmem w USA z 2016. Dziś, najpóźniej jutro, będzie jedynym filmem z 2016, który w USA zarobił ponad 500 milionów USD. Na razie ma jakieś 498,8 milionów USD. Jednocześnie wynik „Łotra 1” na całym świecie to około 980 milionów USD. Niewiele już brakuje do miliarda, który jak najbardziej jest w zasięgu. Globalnie film na razie znajduje się na 4 miejscu. Jednak pokonanie „Kapitana Ameryki” może okazać się trudne. Na razie „Łotrowi” brakuje jeszcze jakiś 170 milionów USD. Zawiódł rynek chiński. W tygodniu otwarcia „Gwiezdne Wojny” zarobiły tam jakieś 30 milionów USD, obecnie w sumie jest koło 50 milionów. Dla porównania, „Kapitan Ameryka” w Państwie Środka zarobił jakieś 190 milionów USD, to będzie trudny do powtórzenia wynik.

W Polsce „Łotra 1” zobaczyło już ponad 1,4 miliona widzów. Wynik bardzo dobry, ale do „Przebudzenia Mocy” dużo brakuje.

„Łotra 1” doceniają także krytycy, na razie głównie nominacjami. BAFTA nominowała film do swoich nagród w dwóch kategoriach – charakteryzacja i efekty specjalne. Nominacje do nagród branżowych dostali też scenografowie - Doug Chiang i Neil Lamont. Natomiast stowarzyszenie twórców efektów specjalnych przyznało filmowi siedem nominacji.



Matthew Wood wraz z Chrishoperem Scarobosio odpowiadali za dźwięki „Łotra 1” i ich montaż. Wood udzielił kilku informacji o procesie. Po pierwsze Ben Burtt, który stworzył wspaniałą bibliotekę dźwięków „Gwiezdnych Wojen” cały czas jest gdzieś w tle. Nie uczestniczył bezpośrednio w pracach nad „Łotrem 1”, ale wciąż pracuje w Skywalker Sound, jak trzeba to pomaga. Wood i Scarobosio zaś wykorzystują jego wkład w poprzednie filmy. Dla nich ważne było to, by „Łotr 1” brzmiał tak samo jak „Imperium kontratakuje” czy „Przebudzenie Mocy”, by widz miał akustyczne wrażenie jednego, wspólnego wszechświata. Znaczy to czasem, że w niektórych miejscach filmu wykorzystywane są oryginalne efekty dźwiękowe. W scenie w której K-2SO pobiera dane z innego droida, gdzieś w tle pojawia się dźwięk myszobota. Oryginalny, pochodzący jeszcze z „Nowej nadziei”. To oczywiście nie oznacza, że twórcy dźwięków nie dodają nic od siebie. To dla nich jest ważne wyzwanie, jak stworzyć coś nowego, co jednak jest znajome, ale inne. Chodziło o „sygnatury dźwiękowe” okrętu Krennica, Bohdiego, czy U-wingów, a także broni, K-2 czy nawet Bor Gullet.

Jak łatwo zgadnąć, słynne „Hope” Lei pochodzi ze sceny z „Nowej nadziei”, w której Leia w hologramie mówi: „Pomóż mi Obi-wan Kenobi, jesteś moją jedyną nadzieją”. Archiwalnych ujęć tej sceny było wiele, więc twórcy mieli skąd wybierać. Większym problemem okazało się odtworzenie tego, ze względu na brak starego sprzętu, ale rozwiązano to. Na koniec trzeba było uzgodnić scenę z zespołem Johna Knolla. Mieli trochę inny pomysł na kwestię dialogową księżniczki Lei. Dokonano tu dubbingu odwrotnego. Trzeba było dopasować ruch warg do wypowiedzi. Ostateczny rezultat wyszedł dobrze i jak twierdzą twórcy dźwięków, Carrie Fisher także go widziała i była zadowolona. A i tak na marginesie, nie wykorzystywano ujęć Lei z tamtej sceny. Stworzono model komputerowy i wygenerowano ją do potrzeby ujęcia, wspomagając się aktorką.



Hal Hindel, kierownik animatorów wspomniał, że praca nad „Łotrem 1” w kontekście serialu „Rebelianci” miała raczej charakter przyjacielski, niż korporacyjnej synergii. Zwyczajnie zapytali kolegów zajmujących się serialem, czy mogliby użyć modeli okrętów i wykorzystać je w tle. Gareth Edwards porozmawiał na ten temat z Davem Filonim. Dave był bardzo podekscytowany tym pomysłem. Stąd nie tylko „Duch” pojawił się w „Łotrze 1”. Zaczęli przeglądać inne okręty. Gdy John Knoll zobaczył korwety Hammerhead powiedział, że to jest coś czego szukał do pewnej sceny. Oczywiście w tym wypadku nie trzymano się już tak wiernie serialowych modeli, raczej starano się je odtworzyć i dopasować, ale ostatecznie je wykorzystano. Zresztą „Duch” to też nie jest model serialowy. „Łotr 1” to zdecydowanie lepsza jakość animacji, więc tam także stworzono nowy model, maksymalnie bliski oryginałowi oczywiście.

Knoll wypowiedział się także na temat załogi Hammerheada. Otóż w ILM przygotowano ujęcia z kapsułami ratunkowymi. Mieliśmy zobaczyć jak cała załoga okrętu się ewakuuje. Przeżyli. Natomiast w montażu zdecydowano wyciąć tą scenę. Klimatyczne miało być zderzenie niszczycieli z bramą, kapsuły ratunkowe tylko niepotrzebnie psuły ten klimat.



O filmie wypowiedzieli się także montażyści John Gilroy, Jabez Olssenand i Colin Goudie. Okazuje się, że pierwszy montaż filmu powstał jeszcze przed nakręceniem zdjęć. Chodziło raczej o montaż testowy. Gareth Edwards poprosił o niego we wrześniu 2014, kiedy scenariusz jeszcze nie był gotowy. Reżyser chciał zobaczyć na ekranie jak sprawdzą się różne proporcje między scenami akcji a dialogami. Wykorzystywano wiele klasycznych filmów, tak by pokazało to pewne elementy, ale niekoniecznie dialogi miały sens. Co ciekawe, wykorzystywano między innymi „Obcego” Ridleya Scotta (swoją drogą Felicity Jones wspominała, że Ripley jest pewną inspiracją Jyn).

Montażyści przyznali, że wiele ujęć ze zwiastunów się nie pojawiło w filmie. Ale nie było żadnego tajnego długiego montażu, który miałby 4 godziny. Właściwie wycięto z filmu jakieś 10 minut. Nigdy nie był wiele dłuższy, w żadnej wersji. Zresztą te 10 minut nie wycięto bez powodu. John Gilroy mówi, że nikt im nie kazał skracać filmu. Pracując nad nim doszli do wniosku, że pewne elementy nie są potrzebne.



Dokrętki faktycznie wpłynęły na film. Ale same dokrętki to norma, która jest częścią pracy filmowców. Tu bardziej problemowa okazała się zmiana koncepcji filmu. Zwłaszcza sceny na początku wprowadzające Cassiana, Bodhiego czy ukazujące ucieczkę Jyn z więzienia to nowe rzeczy, które dopiero dodano później. Natomiast Ben Mendelsohn faktycznie miał rację mówiąc, że film jest inny niż wersja robocza, którą widział. Montażyści potwierdzają to, zwłaszcza jeśli chodzi o trzeci akt. Tam działo się siedem różnych, przeplatających się wątków. Część z tych rzeczy wycięto, część bardzo zmieniono. Finał filmu mocno różni się od pierwotnego.

Inną bardzo ważną sceną dodaną w dokrętkach jest oczywiście scena akcji Dartha Vadera. Vader był bardzo ważną postacią w filmie, głównie jako coś dla fanów. Wcześniej zdecydowano, że ukażą jego zamek na Mustafar. Ale dopiero podczas zmian zdecydowano ukazać go w pełnej formie. To późny dodatek do filmu.

Inna ze zmian, choć akurat zadziała się wcześniej to kwestia napisów początkowych. Pierwszy scenariusz Gary’ego Whitty zaczynał się od napisów. To było otwarcie filmu. Mniej więcej na pół roku przed zdjęciami uznano, że spin-offy będą zaczynać się inaczej. Początkowo Garethowi bardzo się to nie podobało. Natomiast w dyskusji wyszła jedna rzecz. „Łotr 1” właściwie ukazując napisy z „Nowej nadziei” nie powinien zaczynać się od napisów. Nie leżało to wszystkim.



Kolejna zmiana narracyjna w montażu to przejścia między scenami. Zrobili montaż „Łotra 1”, gdzie sceny się nakładały jedna na drugą, jak w filmach Lucasa. Ale im bardziej wiedzieli, że nie jest to saga, tym bardziej zależało im na ukazaniu samodzielności dzieła.

Garethowi bardzo podoba się scena w „Imperium kontratakuje”, gdzie widzimy głowę Vadera bez maski. Nalegał, by coś podobnego pojawiło się w „Łotrze 1”. Tak narodziła się scena z zbiornikiem bacty. Natomiast scena z Vaderem z dokrętek to coś, co dla Edwardsa będzie wyjątkowym doświadczeniem prawdopodobnie do końca pracy zawodowej. Jedna z najważniejszych scen, które nakręcił. Na planie towarzyszył mu wtedy inny reżyser, Peter Jackson („Władca Pierścieni”). Akurat był w Londynie, gdy kręcono tę scenę. Gareth zaprosił go na plan. Nawet powiedział, że będą kręcić scenę z Vaderem o ustalonej godzinie. Jackson zobaczył to na żywo.

Scena z trzeciego aktu, w której Jyn stojąc na szczycie cytadeli widzi TIE Fightera, która pojawiała się w zwiastunach, była wyrzucona z montażu dużo wcześniej. Edwards zdziwił się, że marketingowcy ją wykorzystują. Powiedział im, że to wycięto. Oni jednak stwierdzili, że jest tak wspaniała wizualnie, że je użyją.

Na koniec znaleziono scenę, w której Gareth Edwards pojawia się w filmie.


KOMENTARZE (8)

Plotki o "Rebels" #36

2015-06-29 22:18:28 Różne



Ostatnimi dniami pojawiło się sporo plotek po "The Siege of Lothal" - w związku z tym uwaga na spoilery. Ale zacznijmy od powyższego baneru. Pochodzi on z angielskiej strony Disney XD i informuje, że "Rebeliantów" można oglądać w soboty. Jeszcze nie wiadomo czy oznacza to, że drugi sezon przeniesie się z poniedziałku na szósty dzień tygodnia, ale to byłyby dobra wiadomość. W sobotę emituje się popularniejsze seriale, gdyż większość osób ma wówczas wolne.



Ekipa z The Wolfpack Podcast nie próżnowała i przeprowadziła kilka wywiadów. Taylor Gray powiedział parę słów o swojej postaci, Ezrze. W drugim sezonie chłopak od razu dogada się z Reksem, bo będzie mu bardzo zależało na znalezieniu nowych sojuszników dla rebelii, co zresztą widać już w "The Siege of Lothal". Problem stanowić będzie Kanan, który, jak już wiemy, niekoniecznie darzy sympatią klony. Powstanie zatem dziwny trójkącik, bo Bridger polubi Reksa, ale będzie musiał okazywać szacunek mistrzowi. Dynamika pomiędzy tymi postaciami zmieni się w późniejszych odcinkach. Aktor potwierdził też, że wcielił się w Ezrę w Disney Infinity, gdzie w przeciągu pięciu godzin przeczytał setki linijek tekstu.



Ashley Eckstein nie powiedziała wiele, poza tym, że po raz kolejny podkreśliła, że "Rebelianci" to nie serial o Ahsoce, dlatego nie będziemy widzieć ją często i nie dowiemy się wiele o jej przeszłości, tylko to, co robi teraz, czyli pomaganie rebeliantom. Ona również brała udział w nagraniach do Infinity.



Freddie Prinze Jr. powiedział jednak co innego - wedle niego Tano i Vader pojawiają się w wielu odcinkach - nie wszystkich, ale w wielu. Ale ponieważ nie będziemy widzieć ich w każdym epizodzie, dzięki temu oboje wydają się potężniejszymi bohaterami. Ich obecność zawsze jest jednak uzasadniona z punktu widzenia historii. Zapewnił też, że Vader nie stanie się "generałem Grievousem »Rebeliantów«" - tu jednocześnie zaznaczył, że w pełni solidaryzuje się z fanami, którym nie podobało się przedstawienie cyborga w TCW. Dodał też, że po Celebration, na którym pokazano plakat z pojedynkiem Taogrutanki i lorda, Disney pokazałby "największy środkowy palec", gdyby do walki nie doszło. Kanan będzie miał ślad po uderzeniu Vadera, ale wedle aktora to dobrze, że serial pokazuje przegrane tych dobrych, bo współcześnie wiele kreskówek zawsze szczęśliwie się kończy, a to nie uczy dzieci życia.

Nagrania drugiego sezonu jeszcze się nie skończyły. W kolejnych odcinkach zobaczymy jeszcze Kanana przebranego za szturmowca i to nie raz. Nie chciał powiedzieć ile razy, ale jeden z owych epizodów jest "najfajniejszy do tej pory". Nie mroczny, nie intensywny, a właśnie fajny. A wedle Freddy'ego "fajny" jest na przykład Lando. Prinze dodał też, że konflikt z Inkwizytorem pokazał dojrzewanie Jarrusa jako Jedi, choć powiedział, że jako szermierz nie równa się z Vaderem, ani nawet z Ahsoką. Tutaj przeszedł na Luke'a i powiedział, że to właśnie Skywalker jest najgorszym wojownikiem w historii, który "przegrałby nawet z Threepio", ale nie o to tu chodzi, bo jego siłą jest powstrzymywanie się od walki, niczym Mahatma Gandhi. I o ile Luke i Vader są niczym Edyp i Lajos, bo syn ma zabić ojca, o tyle właśnie współczucie młodego Jedi sprawia, że nie dochodzi do morderstwa. A Ahsoka, w przeciwieństwie do niego, jest dla Vadera nicią łączącą go z dobrą przeszłością, czyli czymś, co Darth chciałby wymazać.

Było też parę wypowiedzi na temat klonów. Rex będzie superpoważny i stanie się dla Ezry niczym dziadek i drugi mistrz. Będzie go uczył między innymi o bitwach. Gregor z kolei będzie prawdziwym świrem - innymi słowy, im niebezpieczniej, tym większa jego radocha. Zapytany o blizny żołnierzy - co fani już zauważyli - powiedział, że to dobry trop.

Filoni z kolei wyjaśnił parę spraw w radiu 1138. "The Siege of Lothal" zaczyna się in medias res, bo pomiędzy sezonami minął miesiąc lub dwa - dlatego też widać, że ekipa "Ghosta" już dobrze się dogaduje z eskadrą Feniks. Każdy sezon to mniej więcej rok z życia Ezry (choć niektóre będą dłuższe), więc wiadomo, że przed "Nową nadzieją" parę sezonów nam zostało (czyli w teorii jeszcze trzy-cztery, ale to tylko spekulacje). Mówiąc o bohaterach, reżyser zaznaczył, że Cham Syndulla na pewno jest rebeliantem, ale Luksa Bonteriego na razie nie zobaczymy. W dialogach pomiędzy Reksem a Ahsoką dowiemy się co nieco co Togrutanka robiła pomiędzy serialami, ale bez konkretów. Spora część ekipy nie ma pojęcia co się miało dziać w TCW w odcinkach z jej udziałem, ale Dave wie to, podobnie jak Hidalgo, dlatego razem pisali owe dialogi. Nie zobaczymy też w jaki sposób Gregor przetrwał wybuch. Producent zdradził, że pierwotnie w miejsce Vizaga miał się pojawić Hondo, ale stwierdzono, że pirat nie jest do końca złą postacią - znaczy się, Cikatra też nie można nazwać do końca złym, ale również i nie dobrym, jest bardziej jak mafijny boss. Dlatego też Ohnaka, który ma słaby punkt w postaci dzieci oraz czasem kieruje się honorem, nie pasował do roli. A poza tym twórcy nie chcieli, by mylono "Rebeliantów" z "The Clone Wars".

Sabine ma teraz nieco zmodyfikowaną zbroję, bo w drugim sezonie zacznie się robić bardziej militarnie. Spotkanie z Vaderem zainspiruje ją do przemalowania pancerza i włosów. Ezrze też zmieniono parę szczegółów; Dave wyjaśnił też w końcu co oznacza logo na jego kurtce - jest to zmodyfikowana wersja tego ze Skywalker Sound. Miał mieć tam wilka, ale Filoni stwierdził, że znowu wstawiałby do serialu coś, co służy jemu samemu (mężczyzna kocha te zwierzęta), więc zrezygnował.

Na koniec ciekawostka: obiecano nam wielokrotnie, że w "Rebeliantach" dostaniemy nawiązanie do "Przebudzenia Mocy", no i mamy, choć trochę innego rodzaju: podczas dokowania w statku-bazie rebeliantów Hera używa kodu bezpieczeństwa 1-2-1-8-1-5. Biorąc pod uwagę, że Amerykanie najpierw zapisują miesiąc, sprawa robi się jasna - to data premiery Epizodu VII. Miejmy nadzieję, że zobaczymy też aluzje in-universe.



Zapraszamy do dyskusji na forum.
KOMENTARZE (5)

„W ciemność. Star Trek”

2013-06-03 18:00:52

Najbardziej gwiezdno-wojenna pozycja tego roku zawitała do naszych kin. I nie chodzi o to, że „W ciemność. Star Trek” to space opera i kino nowej przygody, a o twórców. W tej produkcji nagromadziło się trochę osób ze Starwarsówka, a będzie ich jeszcze więcej, bo część z nich dołączy do wesołej ekipy nowych filmów. Duża w tym zasługa ILMu i Skywalker Sound, nic dziwnego, że w najbardziej rozpoznawalni są dźwiękowcy: David Acord („Zemsta Sithów”, „Wojny Klonów”), Andy Nelson („Zemsta Sithów”) i Matthew Wood (prequele, „Wojny Klonów”, także jako Grievous) oraz Ben Burtt. Nadzorującym efekty jest Roger Guyett z ILM. Film jest wyprodukowały firmy Bad Robot i Paramount, producentami zaś są Bryan Burk i J.J. Abrams, czyli producenci Epizodu 7. Dla przypomnienia reżyserią obu filmów zajmuje się także J.J. Abrams. Dodatkowo w „Star Treka” byli zaangażowani: Maryann Brandon i Mary Jo Markey (montażystki) oraz Michael Kaplan (kostiumolog); cała trójka według niepotwierdzonych doniesień ma pracować przy „Gwiezdnych Wojnach”.

„W ciemność. Star Trek” to sequel poprzedniej odsłony cyklu, dziejący się w alternatywnym uniwersum.

Kiedy załoga Enterprise zostaje wezwana do domu okazuje się, że niepowstrzymana siła terroru pochodząca z ich własnej organizacji zdetonowała flotę, pozostawiając świat w kryzysie.

W rolach głównych wystąpili: Chris Pine, Zachary Quinto, Zoe Saldana, Karl Urban, Simon Pegg oraz Benedict Cumberbatch.



Temat na forum
KOMENTARZE (14)

Lucasfilm przejęty

2012-12-22 11:43:08

Wygląda na to, że Majowie zamiast przewidzieć datę końca świata, przewidzieli datę końca samodzielności Lucasfilmu. Wczoraj oficjalnie zakończono akwizycję Lucasfilmu. Wpierw urząd antymonopolowy Unii Europejskiej potwierdził zgodę do dokonania tej transakcji, następnie zaś sfinalizowano ją już ostatecznie. George Lucas dostał przelew na kwotę 2 miliardów 210 milionów USD oraz 37,1 miliona akcji The Walt Disney Company nowej emisji. Wczoraj na zamknięciu sesji akcje Disneya chodziły po 50 USD, zatem Flanelowiec sumarycznie dostał nawet więcej niż się spodziewał. Sprzedaż Lucasfilmu dała mu praktycznie 4,065 miliarda USD. Wraz z Lucasfilmem do Disneya trafiły wszystkie firmy zależne od Lucasfilmu, czyli Lucasfilm Animation, LucasArts, Industrial Light & Magic czy Skywalker Sound. George Lucas prawdopodobnie będzie zasiadał w radzie nadzorczej Disneya, ale to się okaże z czasem, oczywiście pod warunkiem, że nie sprzeda wcześniej wszystkich akcji. Obecnie poza ranczem Skywalkera zostało mu także zarządzanie jego fundacją edukacyjną Edutopią, którą planuje zasilić większością otrzymanych pieniędzy (więcej). Ot tego momentu zaś, Bob Iger, CEO Disneya, podobnie jak zarząd tej firmy, mają już głos decyzyjny we wszystkich sprawach Lucasfilmu, o ile oczywiście będą chcieli. Sam Iger jest bardzo zadowolony z transakcji, twierdzi, że „Gwiezdne Wojny” to jedna z największych marek współczesnej rozrywki, która wspaniale wkomponowuje się w sposób działania Disneya. Liczy też, że ich współpraca okaże się owocna.

Dla przypomnienia, jeszcze przed kryzysem (w marcu 2007) majątek George’a Lucasa był wg Forbesa wyceniony na 3,6 miliarda USD. Natomiast sama akwizycja była powiązana z wieloma zmianami w samym Lucasfilmie, o których pisaliśmy choćby tutaj. Najważniejsza zmiana to oczywiście prace nad trzecią trylogią.
KOMENTARZE (18)

Natalie Portman nominowana do Oscara - UPDATE

2011-01-25 16:40:52

Stało się to, czego spodziewała się większość kinomanów i dziennikarzy filmowych na całym świecie - Natalie Portman otrzymała drugą w karierze nominację do Oscara. Aktorkę doceniono oczywiście za jej występ w Czarnym łabędziu Darrena Aronofsky'ego. Natalie zdobyła niedawno przyznawanego przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej Złotego Globa, co czyni ją faworytką w wyścigu po Nagrodę Akademii. O statuetkę Oscara w kategorii "Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca" ubiegają się również Annette Bening (The Kids Are All Right), Jennifer Lawrence (Winter`s Bone), Michele Williams (Blue Valentine) oraz Nicole Kidman (Rabbit Hole), która uchodzi za drugą najpoważniejszą kandydatkę do wygranej. Natalie była wcześniej nominowana za rolę w Closer Mike'a Nicholsa, ale przegrała wówczas z Cate Blanchett, którą nagrodzono za kreację w Aviatorze Martina Scorsese.

Czarny łabędź otrzymał nominację w kategorii najlepszy film, zaś Darren Aronofsky powalczy o laur najlepszego reżysera. Szansę na Oscara mają również autor zdjęć Matthew Libatique oraz montażysta Andrew Weisblum. Nominowany film świetnie radzi sobie w Polsce. W ostatni weekend obejrzało go ponad 51 tys. naszych rodaków. Dla porównania: Zapaśnika, czyli poprzedni film Aronofsky'ego zobaczyło w polskich kinach niecałe 50 tys. osób w ciągu całego okresu wyświetlania.

Na faworyta tegorocznych Oscarów wyrósł Jak zostać królem (premiera 28 stycznia), który zgarnął aż 12 nominacji. Western braci Coen Prawdziwe męstwo otrzymał ich 10, zaś dotychczas uznawany za mający największe szanse na statuetki złotych rycerzy The Social Network Davida Finchera - 8 (podobnie jak Incepcja Christophera Nolana). Nominowany za reżyserię David Fincher również ma w swej karierze gwiezdnowojenny epizod. Zanim stał się sławny jako twórca Siedem i Podziemnego kręgu pierwsze kroki w filmowym biznesie stawiał jako asystent kamerzysty na planie Powrótu Jedi.

83. ceremonia rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbędzie się 27 lutego w Kodak Theater w Los Angeles. Trzymamy kciuki za sukces Natalie. Czy w razie wygranej opowie taki sam dowcip, jak ten, do którego "dotarła" redakcja portalu College Humor?



O Czarnym łabędziu możecie podyskutować tutaj.

Update

Warte uwagi są w tym roku również nominacje dotyczące efektów specjalnych oraz charakteryzacji, gdyż szanse na Oscary w tych kategoriach mają twórcy pracujący wcześniej przy Gwiezdnych Wojnach.

Panowie Rick Baker i Dave Elsey nominowali zostali do Nagrody Akademii za charakteryzację przygotowaną do obrazu Wilkołak. Baker to sześciokrotny zdobywca Oscara w tej kategorii, który pracował na planie Nowej nadziei. Elsey nominowany był (razem z Nikki Goley) za Zemstę Sithów, ale statuetkę zdobyła pierwsza część Opowieści z Narnii

Jednym z nominowanych za efekty specjalne do Iron Mana 2 jest Ben Snow, który zajmował się również efektami do Ataku klonów.

Cztery nominacje otrzymali pracownicy Skywalker Sound w kategoriach: najlepszy montaż dźwięku (za Toy Story 3 - Tom Myers i Michael Silvers oraz za TRON: Dziedzictwo - Gwendolyn Yates Whittle i Addison Teague) i najlepsze miksowanie dźwięku (Lora Hirschberg, Gary A. Rizzo i Ed Novick za Incepcję oraz Ren Klyce, David Parker, Michael Semanick i Mark Weingarten za The Social Network).
KOMENTARZE (18)

Wpływ Star Wars na świat

2008-09-08 23:28:50 Oficjalny blog

Gwiezdne Wojny miały, i mają, wielki wpływ na świat filmu, ale i także jego dziedzin pokrewnych. To jest oczywiście niepodważalne. W 2005 roku w magazynie Wired zaprezentowano mapę zmian oraz ich następstw, jakie wprowadziły filmy Star Wars.



Cały układ podzielono na 4 rzędy: gry, dźwięk, film i efekty specjalne. Natomiast w różnych kolorach zaznaczono osoby i instytucje, jakie tworzyły dany projekt. Jeżeli chcecie zobaczyć multimedialny rozkład spuścizny jaką pozostawili po sobie ludzie tworzący: LucasArts, Industrial Light & Magic, Skywalker Sound czy LucasFilm zaglądnijcie tutaj.
KOMENTARZE (9)

Ktoś znowu coś kręci

2008-01-23 19:26:00

Harrison Ford zostanie prezydentem

Trwają przygotowania do realizacji filmowej biografii szesnastego prezydenta USA, Abrahama Lincolna. Kontrakty na role w obrazie, którego reżyserią zajmie się Steven Spielberg, podpisali już Sally Field oraz Liam Neeson. Ostatnio dołączył do nich także Harrison Ford, który ze Spielbergiem pracował niedawno na planie filmu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki".

Abraham Lincoln, którego w filmie Spielberga zagra Liam Neeson, był szesnastym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych i jednym z propagatorów walki z niewolnictwem. W 1856 współtworzył Partię Republikańską. W 1860 jako kandydat republikanów wybrany został na prezydenta, co stało się bezpośrednią przyczyną wojny secesyjnej. Pięć lat później padł ofiarą zamachu przygotowanego przez fanatyka Południa, aktora J.W. Bootha. Ford ma w filmie wcielić się w postać wiceprezydenta Andrew Johnsona, który po zabójstwie Lincolna przejął obowiązki prezydenta USA. Sally Field zagra tu z kolei Mary Todd, żone Lincolna.

Scnariusz filmu powstał na podstawie biograficznej książki "Team of Rivals: The Political Genius of Abraham Lincoln" autorstwa Doris Kearns. Jego realizacjama rozpocząć się po tym jak Spielberg zakończy realizację "The Trial of the Chicago 7".


Kogo kocha Ameryka - People's Choice Award

Już po raz 34 amerykańska publiczność wybierała swoje ulubione gwiazdy, filmy, programy telewizyjne i piosenki. Gwiazdami kina uznano Johnny'ego Deppa i Reese Witherspoon, zaś najlepszym filmem "Piratów z Karaibów: Na krańcu świata".

Poniżej prezentujemy listę wyróżnionych People's Choice Award:
Kobieca gwiazda kina: Reese Witherspoon
Męska gwiazda kina: Johnny Depp
Wyróżniająca się aktorka: Drew Barrymore
Wyróżniający się aktor: Joaquin Phoenix
Kobieca gwiazda kina akcji: Keira Knightley
Męska gwiazda kina akcji: Matt Damon
Najlepszy ekranowy duet: George Clooney & Brad Pitt
Film: "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata"
Dramat: "Harry Potter i Zakon Feniksa"
Komedia: "Wpadka"
Film akcji: "Ultimatum Bourne'a"
Film rodzinny: "Shrek Trzeci"
Najlepsza trzecia część serii: "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata"
Najlepszy film niezależny: "Zakochana Jane"
Kobieca gwiazda telewizji: Katherine Heigl
Męska gwiazda telewizji:Patrick Dempsey
Gospodarz talk-show: Ellen DeGeneres
'Złodziej sceny': Chandra Wilson
Dramat telewizyjny: "Dr House"
Komedia telewizyjna: "Dwóch i pół"
Reality Show: "Taniec z gwiazdami"
Teleturniej: "Deal or No Deal"
Serial SF: "Gwiezdne Wrota: Atlantyda"
Program animowany: "Simpsonowie"
Piosenkarka: Gwen Stefani
Piosenkarz:Justin Timberlake
Grupa: Rascal Flatts
Piosenka popowa:Justin Timberlake "What Goes Around... Comes Around"
Piosenka rockowa: Daughtry "Home"
Piosenka country: Rascal Flatts "Stand"
Piosenka hip-hopowa: Timbaland feat. Nelly Furtado & Justin Timberlake "Give it to Me"
Piosenka R&B: Rhianna "Shut Up & Drive"
Piosenka z filmu: "You Can't Stop the Beat" from "Lakier do włosów"
Najlepszy powrót: The Police
Najzabawniejsza gwiazda (mężczyzna): Robin Williams
Najzabawniejsza gwiazda (kobieta): Ellen DeGeneres

Ogłoszono nominacje do nagród NAACP

Ogłoszono nominacje do 39. edycji nagród NAACP, którymi wyróżnia się różnorodność w filmie, telewizji, muzyce i literaturze. Jedną z nich dostał Jimmy Smits.

KATEGORIE TELEWIZYJNE

Aktor w serialu dramatycznym
Anthony Anderson - K-Ville
Dennis Haysbert - Jednostka
Hill Harper - CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku
Jesse L. Martin - Law & Order
Jimmy Smits - Rodzina Duque (Bail Organa w AOTC, ROTS)


Hayden Christensen gwiazdą ekranizacji "Neuromancera"

Od kilku lat Hollywood przymierza się do ekranizacji "Neuromancera", słynnej powieści Williama Gibsona, która uważana jest za biblię literatury cyberpunkowej. W ubiegłym roku przygotowania do ekranizacji książki nabrały rozpędu, a kontrakt na główną rolę podpisał ostatnio Hayden Christensen. "Neuromancer" to brama do niezwykłego świata Gibsona - mechanicznego, lecz przepełnionego uczuciem, tętniącego seksem, przemocą i pieniędzmi. To również świat walczących o władzę ponadnarodowych korporacji, których pracownicy są niewolnikami wolnych hackerów, podróżujących po bezgranicznym Wszechświecie wnętrza komputera - Cyberprzestrzeni - gdzie szaleństwo i śmierć mierzy się w nanosekundach.

Christensen wcieli się tutaj w postać Case'a, hakera, który, po tym jak system jego system nerwowy został okaleczony przez rosyjską mykotoksynę, był bliski samobójstwa. Najwybitniejsi japońscy znawcy obwodów nerwowych wzięli od niego pieniądze, ale pozostawili go kaleką. Przyszłość jest dla Case'a koszmarem... Pewnego dnia w jego życiu pojawia się jednak nadzieja na powrót do Cyberprzestrzeni, bez której nie potrafi wyobrazić sobie życia.

Za kamerą w czasie realizacji filmowej wersji "Neuromancera" stanie Joseph Kahn, ceniony reżyser teledysków (U2, Moby, Eminem), którego kinowym debiutem reżyserskim jest film pt. "Torque". Budżet filmu wynosić ma 70 milionów dolarów.


Keira nominowana do BAFTA

Brytyjska Akademia Filmowa (BAFTA) ogłosiła nominacje do swych corocznie przyznawanych nagród. Najwięcej, bo aż 14 nominacji, otrzymał film "Pokuta". Gonią go obrazy "To nie jest kraj dla starych ludzi" i "Aż poleje się krew" (9 szans na statuetkę). Zwycięzców poznamy już 10 lutego.

Oto skrócona lista nominowanych:

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA
Cate Blanchett – Elizabeth: Złoty wiek
Julie Christie – Away From Her
Marion Cotillard – Niczego nie żałuję - Edith Piaf
Keira Knightley – Pokuta
Ellen Page – Juno

Neeson i Banderas w trójkącie reżysera "Notatek o skandalu"

Gwiazdorska obsada pojawi się na planie nowego filmu Richarda Eyre "The Other Man". W filmie wystąpią Liam Neeson, Laura Linney, Antonio Banderas i Romola Garai.

Film będzie adaptacją opowiadania Bernharda Schlinka, znanego w Polsce z "Lektora", nad którego adaptacją również trwają prace. Bohaterem opowieści jest mężczyzna, który zaczyna podejrzewać swoją żonę o romans. Postanawia dowiedzieć się, kim jest jego rywal.

Autorem scenariusza jest Eyre i Charles Wood. Zdjęcia powstaną w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Początek prac zaplanowano na 14 lutego.


Nominacje do Oskarów i Złotych Malin

Ogłoszono nominacje do Oskarów i Złotych Malin, wśród nominowanych znaleźli się i starwarsowcy.

Oto nominacje Oskarowe (wybrane):

NAJLEPSZY MONTAŻ EFEKTÓW DŹWIĘKOWYCH
Karen Baker Landers, Per Hallberg - "Ultimatum Bourne'a"
Skip Lievsay - “To nie jest kraj dla starych ludzi"
Randy Thom, Michael Silvers - "Ratatuj"
Matthew Wood - “Aż poleje się krew" (Głos Grievousa)
Ethan Van der Ryn, Mike Hopkins - "Transformers"

NAJLEPSZY DŹWIĘK
“Scott Millan, David Parker, Kirk Francis - " Ultimatum Bourne'a"
Skip Lievsay, Craig Berkey, Greg Orloff, Peter Kurland - “To nie jest kraj dla starych ludzi"
Randy Thom, Michael Semanick, Doc Kane - “Ratatuj"
Paul Massey, David Giammarco, Jim Stuebe - “3:10 do Yumy"
Kevin O'Connell, Greg P. Russell, Peter J. Devlin - “Transformers"

Dodatkowo w Ratatuj i Transformers oraz Aż poleje się krew dźwięk tworzyło Skywalker Sound.

NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE
Michael Fink, Bill Westenhofer, Ben Morris, Trevor Wood - “Złoty kompas"
John Knoll, Hal Hickel, Charles Gibson i John Frazier - "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata"
Scott Farrar, Scott Benza, Russell Earl, John Frazier - “Transformers"

W Piratach i Transformersach efekty robił ILM.

Natomiast w Złotych Malinach ponownie nominowano Haydena, tym razem za grę w duecie:

Najgorszy ekranowy duet:
Jessica Alba z (do wyboru) Haydenem Christensenem ("Awake") lub Danem Cookiem ("Good Luck Chuck") lub Ioanem Gruffuddem ("Fantastyczna Czwórka 2: Narodziny Srebrnego Surfera")
Jakakolwiek para w "Bratz"
Lindsay Lohan & Lindsay Lohan ("Wiem kto mnie zabił")
Eddie Murphy (jako Norbit) z (do wyboru) Eddiem Murphym (jako Pan Wong) lub Eddiem Murphym (jako Rasputia) ("Norbit")
Adam Sandler z (do wyboru) Kevinem Jamesem lub Jessiką Biel ("Państwo młodzi: Chuck i Larry")

Zwiastun czwartego "Indiany Jonesa" na Walentynki?

Zachodnie serwisy filmowe donoszą, że pierwszy oficjalny zwiastun filmu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" zostanie zaprezentowany 14 lutego. Szykuje się więc prawdziwa niespodzianka dla wszystkich zakochanych. Na razie oficjalnej informacji na ten temat nie ma, ale już od dawna wiadomo, że premiera zwiastuna będzie miała miejsce właśnie w lutym. Według serwisu Chud zwiastun zostanie tego samego dnia zaprezentowany w programie Entertainment Tonight oraz trafi do kin. Paramount ma zamiar dołączyć Indy'ego do "Kronik Spiderwicka".

Nowy plakat do czwartego "Indiany Jonesa"?

Wygląda na to, że już wkrótce naszym oczom ukaże się nowy i chyba finalny plakat promując film "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Dziś prezentujemy jego fragment.



"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" trafi do kin w Polsce, USA i wielu innych krajów 22 maja 2008 roku. Za kamerą stanął Steven Spielberg, zaś autorem zdjęć jest Janusz Kamiński. W obsadzie filmu znaleźli się Harrison Ford, Shia LaBeouf, Cate Blanchett, Ray Winstone, Karen Allen, John Hurt i Jim Broadbent.

KOMENTARZE (0)

Gwiezdne Wojny w liczbach

2005-10-11 22:21:00

Dziewiąty artykuł z cyklu około Lucasowego będzie wyjątkowo krótki. Właściwie to nie artykuł a garść liczb, opisanych, ułożonych w pewnej kolejności, aż proszących się o chwilę zastanowienia.

Zysk wygenerowany przez pierwszy film – „Nową nadzieję” z 1977 to 500 mln USD.
Zysk wygenerowany przez sagę na świecie do dziś to przeszło 9 mld USD.
Koszty produkcji „Nowej Nadziei” – 10 mln USD.
Koszty produkcji „Zemsty Sithów” – 115 mln USD.
Koszt promocji ANH w kwietniu-lipcu 1977 – 4 mln USD
Koszt marketingu ROTS w 2005 – 95 mln USD
Zarobek pierwszego dnia ANH – 25 maja 1977 – 254899 USD
Zarobek pierwszego dnia ROTS – 19 maj 2005 – ponad 50 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z TPM – 340 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z AOTC – 250 mln USD
Kwota sprzedaży DVD z trylogią – 232 mln USD
Roczny przychód ILM i Skywalker Sound w 2004 – 275 mln USD
Roczny przychód LucasArts w 2004 – 100 mln USD
Szacowana liczba sprzedanych kopii gier od 2001 – 9 milionów
KOMENTARZE (1)

Oskary Starwarsowców

2005-02-28 21:11:00

Jakiś czas temu pisaliśmy o szansach ludzi z obsady Gwiezdnych Wojen w konkursie Oskarowym (więcej). Dzisiejszej nocy rozdano Oskary, niestety gradu nagród dla Starwarsowców nie było. Musimy się zadowolić Oskarem dla Johna Dykstry za "Spidermana 2". Warto dodać, że nagrodę za dźwięk, którą dostał film "Iniemamocni", trafiła w ręce ludzi z Skywalker Sound.

O Oskarach 2005 możecie podyskutować tutaj
KOMENTARZE (0)

Dżwięk Skywalker-Hitachi

2003-04-22 11:05:00 Darth Vader

LAQAT informuje nas, że The Hollywood Reporter wspomniało słowem o pracy nad dźwiękiem starszych filmów. Audiencji "Ghosts of the Abyss" i "Finding Nemo" nie będzie można opowiedzieć ale wysłuchać ścieżki dźwiękowej stworzonej w przeszłości w cyfrowej technologii. Dla Tych i innych tytułów były sprawdzane podstawy Skywalker Sound. Ostatnio zakończono prace nad systemem dźwięków, stworzonym w laboratoriach Hitachi Data Systems. Nowy system łączy w sobie wszystkie fazy produkcji, nagrywanie, projektowanie, edytowanie, miksowanie oraz odtwarzanie ścieżek dźwiękowych filmu w prawdziwym czasie.
KOMENTARZE (0)
Loading..