TWÓJ KOKPIT
0

Dark Forces :: Newsy

NEWSY (24) TEKSTY (1)

NASTĘPNA >>

Remake KotOR-a anulowany?

2023-11-18 13:46:41 CD-Action, IGN, Kotaku



Jeśli wciąż czekacie na remake „Knights of the Old Republic” to mam dla was złe wieści. 2 dni temu podczas prezentacji finansowej CEO Embracera, Lars Wingefors, został spytany o postęp prac i odmówił komentarza, twierdząc że cokolwiek powie trafi to na nagłówki (i poniekąd miał rację). W najbardziej optymistyznej interpretacji po pięciu latach prac wciąż nie mają nic do pokazania. Niestety Jeff Grubb, znany z posiadania „wtyk” w branży gier zasugerował inne wyjaśnienie.


Jak twierdzi, prace nad grą zostały całkowicie wstrzymane i możliwe, że tytuł został anulowany. Saber Interactive, które miało przejąć projekt od Aspyra, podobno już nie jest za niego odpowiedzialne. Biorąc pod uwagę, że Sony usunęło materiały o grze we wrześniu i od pierwszej prezentacji w 2021 r. wszystkie wiadomości dotyczącą kłopotów z produkcją, anulowanie tytułu nie wydaje się nieprawdopodobne.


Przynajmniej remaster „Dark Forces” wydaje się niezagrożony, choć i tu nie obeszło sę bez problemów. Jak zdradza szef projektu, Max Waine, zespół miał niemały kłopot z wielowątkowością zaimplementowaną w grze (czyli tym, w jaki sposób procesor może wykonywać kilka zadań jednocześnie). Niemal wszystkie linie procesorów wspierają to od wielu lat, ale w tamtych czasach LucasArts musiał zaimplementować wielowątkowość samemu. Choć wg Waine'a implementacja ta jest bardzo efektywna, sprawienie by dobrze działała na współczesnym sprzęcie była bardzo trudna i wymagała dostępu do kodu źródłowego.


Jeśli nie możecie się doczekać by zagrać w remaster to musicie uzbroić się w cierpliwość: premiera 28.2.2024 r. na Windowsie, PS5, PS4, Xbox Series X/S, Xbox One i Nintendo Switch.



KOMENTARZE (8)

Remaster „Dark Forces” zapowiedziany!

2023-08-23 13:18:03 YouTube

Nightdive Studios, firma odpowiedzialna za ostatnie remastery klasycznych strzelanek takich jak „System Shock” czy „Quake 2” wzięła kolejnego klasyka na cel: „Dark Forces”. Wydana w 1995 r. na MS-DOS i Macintoshe oraz rok później na PlayStation gra była silnie inspirowana dwa lata starszym „Doomem” i spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem, rozpoczynając tym samym serię „Jedi Knight”.

Podobnie jak inne remastery Nightdive, gra zostanie odtworzona na ich własnym silniku, będzie wspierać rozdzielczość 4K w 120 FPS, a także gamepady i osiągnięcia. Premiera wkrótce™ na Steamie, PS5, PS4, Xboxach Series i One, a także Nintendo Switch. Co ciekawe, przyprojekcie pomaga twórca fanowskiego remastera wydanego w grudniu zeszłego roku.


KOMENTARZE (13)

P&O 532: Dlaczego Rebelianci nie mieli wielkich zwycięstw przez 19 lat?

2023-03-19 08:06:49



Dziś pytanie o pewną logikę wydarzeń w sadze.

P: W napisach otwierających „Nową nadzieję” dowiadujemy się, że przejęcie planów Gwiazdy Śmierci było pierwszym wielkim zwycięstwem Rebeliantów. W scenach usuniętych z „Zemsty Sithów” widzieliśmy jak utworzono Rebelię. Więc jak to jest możliwe, że przez 19 lat nie mieli żadnych ważnych zwycięstw, a potem w ciągu trzech lat niszczą dwie Gwiazdy Śmierci i zabijają Imperatora? Drugie pytanie, jak zdobyli te plany Rebelianci. Czy tak jak jest to pokazane w grze Lethal Alliance? Podobno były też inne wersje.

O: Z adaptacji powieściowej „Zemsty Sithów” wiemy, że akcje Delegacji Dwóch Tysięcy sprawiły, że stała się ona zagrożeniem dla władzy Palpatine’a. Po ogłoszeniu się imperatorem, Palpatine rozprawia się z tym zagrożeniem, ogłaszając członków Delegacji wrogami publicznymi. Więc zupełnie jak Obi-Wan i Yoda, senatorowie tacy jak Bail Organa, Mon Mothma czy Garm Bel Iblis, musieli przyciszyć swój sprzeciw wobec Imperium, by móc zaatakować w odpowiednim momencie. Bez Jedi czy wsparcia wojskowego, każde wystąpienie przeciw Imperium byłoby skazane na porażkę. Sojusz Rebeliantów nie ogłosił siebie jako siły opozycyjnej wobec Imperium, aż do momentu kilku lat przed „Nową nadzieją”.

Zdobycie planów jest historią opowiadaną wiele razy przez twórców „Gwiezdnych Wojen”. Więc tak Rianna Saren z gry „Lethal Alliance” miała w tym swój udział, podobnie jak Kyle Katarn, o czym wspomina ta gra, podobnie jak pierwszy poziom gry Dark Forces. Dodatkowo transmisja danych na statek Lei była ukazana w grach „X-wing”, adaptacji radiowej „Nowej nadziei” i powieści Świt Rebelii A.C. Crispin.
KOMENTARZE (1)

P&O 527: Jak to jest, że miecz świetlny działa pod wodą?

2023-02-12 07:27:38



Tym razem mamy krótki wykład o starokanonicznej historii użycia mieczy świetlnych pod wodą.

P: W epickim otwarciu czwartego sezonu “Wojen Klonów”, Jedi używają swoich mieczy pod wodą. Czy to nie przepaliłoby im obwodów? W ogóle jak to jest możliwe?



O: Jeszcze przed „Mrocznym widmem”, użycie mieczy świetlnych pod wodą było opisane w Expanded Universe. W powieści Spotkanie na Mimban Alana Deana Fostera, Luke włącza ostrze miecza pod wodą w nadziei, że to zadziała. W komiksowej serii Marvela, Luke i jego oddychający pod wodą uczeń Jedi, Kiro, używają mieczy świetlnych pod wodą. Dodatkowo Lando tam używa tam przypominającej miecz świetlny pochodni, także pod wodą. W grze Dark Forces II: Jedi Knight oraz dodatkowych misjach „Misteries of the Sith” także doświadczamy podwodnej walki na miecze świetlne. Gdy pojawiło się „Mroczne widmo” użycie mieczy świetlnych pod wodą zakwestionowano. Jest tam wycięta scena, gdzie Obi-Wan wynurza się z jeziora na Naboo, chwilę później jest ścigany przez STAPy i ratuje go Qui-Gon Jinn (pozostałość tej sceny widać). Ta kwestia jest rozwijana dalej w dialogu, także wyciętym z filmu.

Obi-Wan przeprasza w niej Qui-Gona, że przypalił swój miecz. Pokazuje go mistrzowi, ten go ogląda, a Jar Jar wyłania się z błota. Jinn pyta, czy Obi-Wan znowu zapomniał go wyłączyć, ten potwierdza. Na to mistrz Jedi tłumaczy, że nie potrzeba dużo czasu by miecz się naładował i że ma nadzieję, że Kenobi wyciągnie z tego odpowiednią lekcję.

Scena znalazła się w powieściowej wersji filmu autorstwa Terry'ego Brooksa, więc można przypuszczać, iż kanonicznie miecze świetlne nie mogły funkcjonować pod wodą, lub ich działanie przynajmniej było jakoś ograniczone.

Z „Ataku klonów” wiemy, że miecz mógł działać podczas deszczu, ale wciąż nie daje to odpowiedzi o wodzie. Dowód na deszcz to oczywiście walka Obi-Wana i Jango Fetta na Kamino.

„Wojny klonów” Genndy’ego Tartakovsky’ego z kolei ukazały mistrza Jedi, Kita Fisto walczącego w morzach Mon Cal, oczywiście z mieczem. Później wyjaśniono to specjalną modyfikacją zapłonu miecza Kita Fisto, która sprawiła, że mógł swobodnie działać pod wodą.

To zaś prowadzi do tego, że tych zmodyfikowanych mieczy mogli używać Kit Fisto, Anakin i Ahsoka w premierowych odcinkach czwartego sezonu „Wojen klonów”. Jednocześnie zamyka to temat, miecze świetlne mogą być używane pod wodą.
KOMENTARZE (6)

P&O 480: Jak właściwie ukradziono plany Gwiazdy Śmierci?

2022-03-20 07:32:39



Ponownie pytanie o stary kanon, gdzie kwestia kradzieży planów Gwiazdy Śmierci była wielokrotnie poruszana w różnych źródłach, ale nigdzie całościowo. W nowym kanonie jest to zgrabnie zebrane w jednym filmie – „Łotr 1”.

P: Czy możecie powiedzieć, jaka właściwie była ścieżka od ukradzenia planów Gwiazdy Śmierci do dostarczenia ich Lei? Zawsze myślałem, że te historie są prawdziwe, ale czy możecie ułożyć je we właściwej kolejności?

O: Prawdę mówiąc, wygląda na to, że z roku na rok jest coraz więcej fragmentów tej układanki. Chronologicznie poniżej jest krótkie streszczenie, tego co na razie wiemy. W Dark Forces Kyle Katarn kradnie plany z planety Danuta z małą pomocą twi’lekańskiej agentki imieniem Rianna Saren, co z kolei ukazano w grze Lethal Alliance. W książeczce „The Lost Jedi” wydanej w Wielkiej Brytanii przez Adventure Game Books, Havet Storm kradnie plany superlasera. Te plany, podobnie jak pozostałe trafiają na planetę Toprawa, gdzie już złożone w całość mają posłużyć znalezieniu słabych punktów Gwiazdy Śmierci. Operacja Skyhook, ukazana w radiowej adaptacji „Gwiezdnych Wojen” oraz grach „X-wing”, to nazwa kodowa tajnej operacji Sojuszu Rebeliantów, gdzie wysłano „Tantive IV” by przejął plany z Toprawy. W powieści Świt Rebelii A.C. Crispin, Bria Tharen i eskadra Czerwonej Ręki zdobywa stację przekaźnikową na Toprawie, by móc przesłać zebrane plany Lei przebywającej na „Tantive IV”.
KOMENTARZE (4)

Które z gier Star Wars działają na Steam Decku?

2022-02-25 12:26:10

Steam Deck, czyli hybryda peceta i przenośnej konsoli ma premierę dziś o 19. Valve obiecywało pełen dostęp do biblioteki Steama i chociaż na chwilę obecną niespełna tysiąc gier zostało zbadanych przez korporację, szacuje się że ok. 80% tytułów powinno być co najmniej grywalnych. Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić jak gry spod znaku „Gwiezdnych wojen” mogą sobie radzić na Decku. Nie mamy Decka i nie możemy stwierdzić jak gry działają w rzeczywistości, ale możemy wykorzystać dostępne publicznie narzędzia i oszacować ich kompatybilność. Czeka nas trochę tekstu i nowych informacji, więc zróbcie sobie kawę i rozsiądźcie się wygodnie lub zapiszcie sobie artykuł na później.

Wstęp: Deck i Proton

Steam Deck na materiale promocyjnym.

SteamOS, którego używa Deck, to zmodyfikowana wersja Arch Linuxa. Jest to zwykły system operacyjny dla komputerów osobistych, jak Windows. Można instalować w nim zewnętrzne programy, w tym inne sklepy i gry – choć obecnie tylko Steam i itch.io oferują oficjalne aplikacje – oraz podłączać wszelkie maści peryferia za pośrednictwem hubów USB i Bluetootha – od myszy i klawiatury po (teoretycznie) drukarki. Aby uruchomić programy napisane pod Windowsa, SteamOS wykorzystuje Protona. Proton nie opiera się na emulacji, a dużo wydajniejszej warstwie kompatybilności (zwanej Wine) tłumaczącej windowsowe polecenia na zrozumiałe przez Linuxa. Co ciekawe, często lepiej działa ze starymi programami niż nowe wersje Windowsa.
ProtonDB pozwala łatwo sprawdzić jak gry ze Steama radzą sobie na różnych dystrybucjach Linuxa (w przypadku Decka najbliższa konfiguracja to Manjaro Linux z GPU i CPU od AMD), wykorzystując informacje zgłaszane przez innych użytkowników. Ranking platynowy oznacza, że gra działa bez zarzutów (nie posiada błędów nieistniejących na Windowsie), a złoty że do optymalnego działania należy wprowadzić pewne zmiany ręcznie – czasem chodzi tylko o zmianę ustawień grafiki, ale czasem trzeba się bardziej wysilić, dlatego dobrze jest przeczytać ostatnie raporty użytkowników. Valve wprowadziło też własny system, dedykowany dla Decka: przeglądają wszystkie gry, dzieląc je na zweryfikowane, grywalne i niewspierane. Zweryfikowane gry powinny działać na Decku bez zarzutu, oferując odpowiednią jakość i komfort rozgrywki na małym ekranie. Tytuły grywalne są, jak sama nazwa wskazuje, grywalne, ale nie oferują optymalnego doświadczenia. Winne zazwyczaj są uciążliwe launchery, brak pełnego wsparcia dla kontrolera (Deck posiada również ekran dotykowy i gładziki) oraz mały, nieczytelny tekst. Pozycje niewspierane nie działają na Decku oraz (zazwyczaj) Linuxie. Większość niewspieranych tytułów to pozycje VR oraz bez wsparcia anti-cheata. Najpopularniejsze: Easy Anti-Cheat i BattlEye dają deweloperom możliwość łatwego włączenia kompatybilności z Protonem. Gry mogą zostać uznane za niewspierane jeśli można je uruchomić, ale zawierają błędy.
Uwagi: Jeśli nie podano inaczej, gra nie została zweryfikowana przez Valve. Nie możemy w tej chwili ocenić jak niezweryfikowane gry poradzą sobie ze specyficzną charakterystyką Decka, np. małym wyświetlaczem czy brakiem myszy i klawiatury. Opinie graczy pochodzą z ProtonDB. Część błędów mogła zostać rozwiązana w najnowszej wersji Protona, jednak obecnie nie ma danych na ten temat.

Steam: gry od EA

„Upadły zakon” na materiałach promocyjnych.

EA nie tworzy portów swoich gier na Linuxa, jednak gwiezdnowojenne pozycje dobrze działają z Protonem. W jednym ze zwiastunów Steam Decka moglibyśmy nawet zobaczyć „Upadły zakon”. Niestety Origin przy uruchamianiu przez Steama nie oferuje pełnego wsparcia dla kontrolerów.
Squadrons – na jakiś tydzień przed premierą Decka EA uruchomiło wsparcie anti-cheata dla Protona, dzięki czemu gra powinna działać bez problemów. Kilka dni później Valve oznaczyło ją jako grywalną ze względu na ostrzeżenie o niekompatybilnym systemie operacyjnym.
Jedi: Upadły zakon – tytuł jest grywalny, jedynym problemem jest Origin, który nie zawsze sam się wyłącza po zakończeniu gry. Jak mogliśmy zobaczyć na materiałach promocyjnych, gra działa bez zarzutu.
Battlefront 2 (DICE) – również grywalny, tu ponownie problemem jest Origin i jego brak wsparcia dla kontrolerów. Dodatkowo, dostęp do niektórych elementów w grze wymaga użycia ekranu dotykowego lub zmiany ustawień kontrolera. Anti-cheat działa z Protonem.
Battlefront (DICE) – niezweryfikowany, ale powinien sobie radzić podobnie jak sequel.
The Old Republic – kolejna grywalna pozycja. Jedyne problemy to launcher który nie wspiera kontrolera, konieczność ręcznego wywołania klawiatury ekranowej gdy jest potrzebna i złe ikonki przycisków kontrolera w grze (lub ikony myszy i klawiatury).

Steam: LEGO

„LEGO Gwiezdne wojny: Saga Skywalkerów” prawdopodobnie będzie działać na Decku w dniu premiery.

Gry LEGO nie zawsze oferują linuxowe porty, ale praktycznie wszystkie radzą sobie bez żadnych problemów z Protonem.
Przebudzenie Mocy – większość osób nie zgłasza żadnych problemów.
The Clone Wars – it just works™.
The Complete Saga – zweryfikowana.

Steam: starsze tytuły

„Racer” to tytuł w sam raz dla konsoli przenośnej. Czy zadziała na Decku? Prawdopodobnie tak.

Starsze gry mają tendencję do niedziałania idealnie na nowszych komputerach, czy to na Windowsie, czy na Linuxie. Część z problemów wynika z braku wsparcia dla współczesnych rozdzielczości monitorów, co z kolei nie powinno być problemem na Decku z ekranem 720p – chyba że ktoś podłączy zewnętrzny monitor. Jeśli zaś chodzi o mody, używam ich sporo i nie natknąłem się jeszcze na żadne problemy. Jako że gier Star Wars jest bardzo dużo, poniżej przybliżę tylko wybrane z nich.
The Force Unleashed 2 – problemy z filmami wymagają nieoficjalnych łatek, zdarzają się też drobne problemy z teksturami efektami graficznymi. Część osób nie mogła uruchomić gry.
The Force Unleashed – do uruchomienie konieczna jest zmiana nazw laucherów i modyfikacja pliku konfiguracyjnego. W grze pojawiają się liczne problemy graficzne, ale nie blokują rozgrywki.
Knights of the Old Republic 2: The Sith Lords – chyba jedyna gra Star Wars, która otrzymała port na Linuxa. TSL Restored Content Mod działa.
Knights of the Old Republic – KotOR słynie ze swoich problemów z rozdzielczością i niskiej stabilności, na szczęście wszystkie rozwiązania i mody dla Windowsa działają również na Linuxie (z dokładnością do ścieżki katalogu gry).
Battlefront 2 (oryginalny) – grywalny, podobnie jak TOR nie wspiera w pełni kontrolera, wyświetla złe ikony i wymaga ręcznego wywołania klawiatury ekranowej. Multiplayer również działa.
Battlefront (oryginalny) – większość graczy nie zgłasza żadnych problemów.
Empire at War – na Linuxie działa raczej dobrze z okazjonalnymi drobnymi problemami (chwilowe ścięcia przy kompilacji cieni, wolne ładowanie).
Republic Commando – jak większość starszych tytułów ma drobne problemy z wyświetlaniem grafiki i rozdzielczością. Pomijając te problemy, gra działa.
Jedi Knight – Jedi Academy – najczęściej zgłaszanym problemem jest czułość kontrolera/myszy. Multiplayer działa prawidłowo. Aktualizacja: gra została oznaczona jako niewspierana.
Jedi Knight 2: Jedi Outcast – sporo osób zgłasza problemy z grafiką, ale większość można rozwiązać lub nie blokują rozgrywki.
Dark Forces – podobnie jak na Windowsie do uruchomienia gry potrzebny jest emulator DosBox. Mogą pojawić się drobne problemy.
Episode I Racer – w filmikach brakuje dźwięku, zapewne przez użycie własnościowych kodeków (Valve powoli pracuje nad rozwiązaniem tego problemu).
Galactic Battleground Saga – uruchomienie jej i doprowadzenie do stanu używalności może wymagać pewnej gimnastyki, np. pobrania nieoficjalnej wersji Protona i modów. Nie radzi sobie z rozdzielczością współczesnych monitorów, ale Deck ma wystarczająco mały ekran.

Gry spoza Steama

Deck z działającymi sześcioma kontrolerami podłączonymi przez Bluetooth, jednym przewodowo, głośnikiem bezprzewodowym, klawiaturą i myszką.

Jako że Deck ma możliwości peceta jest to temat na oddzielny artykuł (który mogę napisać, jeśli będzie duże zainteresowanie). Podam zatem tylko ogólne informacje. Protona (i Wine) można stosować do aplikacji poza Steamem i istnieją programy, które znaczącą to ułatwiają (jak Lutris). Ponieważ większość sklepów nie oferuje launcherów pomocne mogą okazać się projekty społeczności: Lutris do gier ze Steama, Goga, Humble Bundle, EGS, fizycznych nośników i innych, a wkrótce również Origina i Ubisoft Connect; Heroic Games Launcher do Epica, a wkrótce Goga; Minigalaxy do Goga. Oficjalne launchery na Windowsa można również uruchomić za pomocą Protona/Wine, tak jak robi to Steam np. dla Origina. Ponadto Humble i Gog oferują gry na Linuxa i Windowsa działające bez dodatkowych aplikacji, mimo że Gog twierdzi inaczej. Stosując przejściówki można również podłączyć do Decka napęd optyczny i o ile Valve nie zdecydowało się na uszczuplenie bazy sterowników powinien on działać jak w zwykłym komputerze. A przecież są jeszcze emulatory…

Podsumowanie

Jak widać zdecydowana większość gier z naszego uniwersum powinna działać na Decku – niektóre trochę lepiej, inne trochę gorzej. Spośród siedmiu sprawdzonych przez Valve gier pięć jest grywalnych, jedna zweryfikowana i jedna niewspierana, a wg ProtonDB z 36 gier na Steamie 27 ma co najmniej złotą kategorię. Jeśli jesteście ciekawi jak Deck poradziłby sobie z Waszą biblioteką Steama istnieje na to prosty sposób. Macie jeszcze jakieś pytania dotyczące gier Star Wars na Decku? Dajcie nam znać pod tym newsem a chętnie na nie odpowiemy.

Artykuł zaktualizowano o 14:15 dodając informację o przyznaniu kategorii „niewspierana” grze „Jedi Knight: Jedi Academy” oraz doprecyzowano, że niewspierane gry mogą być uruchomione na Decku, ale będą zawierać błędy.
KOMENTARZE (6)

Odeszli w ciągu roku...

2021-11-02 08:29:20



Drugi rok z rzędu świat walczy z COVID-19, ale nie tylko ta choroba jest przyczyną śmierci wielu twórców „Gwiezdnych Wojen”. Dziś, w dzień zaduszny, tradycyjnie wspominamy tych, którzy odeszli od nas w ciągu ostatniego roku.


Kirby Robert Morrow (1973-08-28 – 2020-11-18). Był kanadyjskim aktorem głosowym, który podkładał głosy Anakina Skywalkera i Generała Grievousa w „LEGO Star Wars: The Yoda Chronicles” oraz „LEGO Star Wars: Droid Tales”.


David Prowse (1935-07-01 – 2020-11-28). Aktor, którego pamiętamy z roli Dartha Vadera.


Jeremy Bulloch (1945-02-16 – 2020-12-17). Aktor, który wcielił się w Bobę Fetta w oryginalnej trylogii.


Trisha Noble (1944-02-03 – 2021-01-23). Aktorka, która zagrała matkę Padme. Widzieliśmy ją przez chwilę w „Zemście Sithów”.


Harry Fielder (1940-04-26 – 2021-02-06). Brytyjski aktor, którego widzieliśmy w „Nowej nadziei” (kapral Grenwick).


John Kellerman (1940-02-08 – 2021-03-31). Autor książek o kolekcjonerstwie.


Phil Eason (1960-05-06 – 2021-04-05). Brytyjski aktor i lalkarz, który kierował Yaddle.


Ira Keeler (1940-07-22 – 2021-04-15). Modelarz z ILM.


Felix Silla (1937-01-11 – 2021-04-16). Kaskader, który zagrał jednego z Ewoków.


Tony Armatrading (1961-11-30 – 2021-05-10). Brytyjski aktor, który udzielił głosu Xalekowi i kilku innym postaciom w „The Old Republic”.


Jonathan W. Riznler (1962-08-17 – 2021-07-28). Autor wielu albumów i przewodników po produkcji filmów.


Eddie Asner (1929-11-15 – 2021-08-29). Aktor głosowy. Głos Jabby w radiowej adaptacji „Powrotu Jedi”, a także mistrz Vrook Lamar w grze „Knights of the Old Republic”.


Tomasz Knapik (1943-09-16 - 2021-09-06). Polski lektor filmowy, który czytał między innymi filmy z sagi w TV.


Michael Kenneth Williams (1966-11-22 – 2021-09-06). Aktor, który pierwotnie miał zagrać Drydena Vosa, ale z powodu opóźnień w zdjęciach do „Hana Solo” musiał zrezygnować.


Gerald Home (1950-10-18 – 2021-10-06). Mim, lalkarz i aktor oraz przyjaciel fanów. Tessek z „Powrotu Jedi”.


Jack Angel (1930-10-24 – 2021-10-19). Amerykański aktor głosowy, Rom Mohc z „Dark Forces”.
KOMENTARZE (4)

P&O 117: Kto stworzył Coruscant?

2015-04-05 09:26:30



Tym razem mamy pytanie pośrednio o źródła i inspiracje. „Gwiezdne Wojny” przez wiele lat rozwijały się nie tylko filmowo, ale też w innych mediach i wszystko jakoś mniej lub bardziej się łączyło i nawiązywało. Ale czasem istotne jest pytanie, czy dany fragment wszechświata faktycznie jest filmowy, czy może filmy go przejęły. Odpowiada Steve Sansweet.



P: W oryginalnej trylogii, Coruscant się nie pojawia, nawet nie jest wspomniane. Natomiast pojawia się w grze Dark Forces i innych źródłach. Czy Coruscant została wymyślona przez George’a Lucasa?

O: Pomysł planety pokrytej jednym wielkim miastem pojawiał się we wczesnych scenariuszach do oryginalnej trylogii, ale Lucas nie był w stanie oddać tego pomysłu, aż do czasu prequeli. Wiele scen z „Powrotu Jedi” miało początkowo miało się dziać właśnie tam, lecz gdy scenariusz ewoluował, przeniesiono je na pokład Drugiej Gwiazdy Śmierci.

Należy tu nadmienić, że w tych wcześniejszych scenariuszach planeta ta miała nazwę Had Abbadon. Nazwę Coruscant stworzył Timothy Zahn w Dziedzicu Imperium. W języku angielskim słowo Coruscant oznacza tyle, co lśnić światłem. Gdy Lucas zabrał się za Epizod I, rozważał wiele możliwych nazw, w tym Had Abbadon, najbliższą jego sercu, lecz ostatecznie chcąc nie chcąc zdecydował się na Coruscant.

K: Sama zmiana nazwy planety to jedno. O tym jak Lucas szanował kanon i ile z pomysłów innych twórców bawiących się w jego piaskownicy ostatecznie trafiło na ekran, pisaliśmy tutaj. Coruscant z nazwy pojawiło się dopiero w „Mrocznym widmie”, ale planetę miasto widzieliśmy już w wersji specjalnej „Powrotu Jedi”. Wtedy wszyscy zakładali, że to będzie Coruscant.

Natomiast opis wspomnianej, niezrealizowanej sceny z „Powrotu Jedi” znajdziecie tutaj.

Warto też nadmienić, że pisząc scenariusz do „Zemsty Sithów” George Lucas rozważał użycie starych, niewykorzystanych nazw, między innymi Utapau i Had Abbadon. Utapau ostatecznie pojawiła się w filmie.

Natomiast jeśli szukalibyśmy najważniejszych inspiracji dla Coruscant w wizji Lucasa to warto wspomnieć o dwóch dziełach. Pierwsze to bez wątpienia „Metropolis” Fritza Langa, o którym pisaliśmy tutaj. Tam dało się wielkie miasto zobaczyć na własne oczy. Natomiast literacko trudno źródeł planety miasta chyba należy szukać w cyklu „Fundacja” Isaaca Asimova i jego Trantorze. Zresztą w „Gwiezdnych Wojnach” znalazłoby się jeszcze kilka zapożyczeń z „Fundacji”.
KOMENTARZE (8)

Promocja na Humble Bundle

2015-02-04 08:18:56



Znacie Humble Bundle? Zapewne, można tam naleźć ciekawe okazje i zostawić sporo pieniędzy. Tym razem trafiła się gratka dla fanów Gwiezdnych Wojen. Przez najbliższe dwa tygodnie można w niskiej cenie zakupić pakiet klasycznych tytułów ze świata Star Wars!
Aby to zrobić, wystarczy wejść tutaj i kupić gry za dowolną cenę, nie mniejszą niż dolara. Wówczas trafią do was:

-Star Wars: Knights of the Old Republic
-Star Wars: Jedi Knight: Jedi Academy
-Star Wars: Dark Forces

Jeśli jednak zapłacicie co najmniej 12 dolarów, otrzymacie jeszcze:

-Star Wars: Empire At War: Gold Pack
-Star Wars: The Force Unleashed: Ultimate Sith Edition
-Star Wars: The Force Unleashed II

To jednak nadal nie koniec. Jeśli zdecydujecie się zapłacić więcej niż wynosi dotychczasowa średnia (w tej chwili jest to 11,24 dolara), otrzymacie także:

-Star Wars: Battlefront II
-Star Wars: Knights of the Old Republic II:The Sith Lords
-Star Wars: Republic Commando


Do ostatniej grupy dołączą w trakcie trwania promocji kolejne tytuły. Wszystkie gry pobierane są w formie kluczy do platformy Steam, wszystkie działają na komputerach z systemem Windows, dodatkowo niektóre oznaczone są jako kompatybilne z urządzeniami Apple.
Jak zwykle podczas zakupu na Humble Bundle, możecie określić jaka część waszych pieniędzy trafi do organizacji charytatywnych.


KOMENTARZE (9)

Nowe gry na gog.com

2015-01-21 07:41:35



Jakiś czas temu pisaliśmy o pojawieniu się X-Wing-a i TIE-Fighter-a w ofercie sklepu gog.com. Okazuje się, że to nie koniec. W serwisie pojawiła się właśnie możliwość zakupu kolejnych tytułów. Do sklepu trafiły jeszcze:

-Star Wars: X-Wing vs. TIE Fighter ($10)
-Star Wars: X-Wing Alliance ($10)
-Star Wars: Galactic Battlegrounds ($6)
-Star Wars Battlefront II ($8)
-Star Wars: Dark Forces ($4.8)
-Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords ($8)

Ostatnie trzy gry z listy, czyli Battlefront II, Dark Forces i KotOR II jeszcze przez dwa dni dostępne są w obniżonej o 20% cenie.

Podobnie wygląda sytuacja z udostępnionymi już wcześniej:
-Star Wars Knights of the Old Republic
-Indiana Jones and the Fate of Atlantis
-The Secret of Monkey Island: Special Edition

Te gry można nabyć ze zniżką 20% do 30 stycznia.

Ponadto, w rozmowie z serwisem Polygon przedstawiciel gog.com przyznał, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2015 roku w sklepie pojawi się jeszcze wiele gier LucasArts przystosowanych do działania na najnowszych systemach operacyjnych.
KOMENTARZE (17)

Komiksowe nowości w USA

2011-05-25 06:51:55 DiamondComics.com

Za oceanem do sprzedaży trafiły dwa nowe komiksy. Tym razem nakładem wydawnictwa Dark Horse ukazała się ostatnia część miniserii Darth Vader and the Lost Command oraz ostatnia część Legacy - War będąca jednocześnie zakończeniem całego, liczącego ponad pięćdziesiąt zeszytów, cyklu Legacy.
Darth Vader and the Lost Command # 5(5)

Ostateczna bitwa z rebeliantami przynosi rozwiązanie tajemnicy syna Moffa Tarkina.
Darth Vader rozwiązuje całą misję w sposób jaki tylko on, mroczny Lord Sith, potrafi!
Scenariusz Haden Blackman, rysunki Rick Leonardi, tusz Dan Green, kolory Wes Dzioba, okładka Tsuneo Sanda. Cena 3,50$, 40 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.
Legacy #56: War # 6(6)

Pole bitwy Coruscant. Sojusz przeniósł walkę do Sithów. Wojna o kontrolę nad galaktyką jeszcze się nie zakończyła ...
... ale zakończy się przed końcem tego numeru. Zdrajcy zostaną ujawnieni, bohaterowie i złoczyńcy polegną, a imperia zostaną obalone. Wszystko kończy się tutaj!
Scenariusz John Ostrander, rysunki i okładka Jan Duursema, tusz Dan Parsons, kolory Brad Anderson. Cena 3,50$, 40 stron. Preview dostępne tutaj.

Temat na forum.

KOMENTARZE (12)

The Old Republic - komiks online

2009-05-08 20:55:18 swtor.com


Na stronie www.swtor.com pojawiła się kolejna odsłona komiksu "The Old Republic", nawiązującą do gry o tym samym tytule. BioWare i LucasArts, pracujący obecnie nad grą, postanowili przy udziale Dark Horse Comics wprowadzić graczy i fanów sagi w nowy świat za pomocą komiksu dostępnego bezpłatnie.

W sieci udostępniono szósty odcinek tego e-komiksowego projektu, będącego częścią historii pt. "Threat of Peace". Z kolejnymi trzema stronami możecie zapoznać się w tym miejscu. Autorem scenariusza jest jeden z pracowników BioWare Rob Chestney, natomiast rysunki, uzupełnione kolorami Michaela Atiyeha, wykonał Alex Sanchez.

Akt 1: Traktat na Coruscant
Imperium Sithów odniosło szereg bezspornych militarnych zwycięstw nad Republiką, zdobywając kontrolę nad kilkoma strategicznymi systemami i poważnie szkodząc Republikańskim liniom zaopatrzenia. Przegrywający, ale opanowani, Jedi wraz z wojskami republiki zdołali obronić światy środka i spowolnić stałe postępy Imperium. Sithowie wystąpili do Galaktycznego Senatu z zaskakującą propozycją pokoju. Nieufna, ale zdesperowana Republika wyraziła zgodę na zaangażowanie się w rozmowy o zawieszeniu broni. Duża delegacja wybitnych reprezentantów senatu oraz najlepsi i najzdolniejsi Jedi udali się w podróż na planetę Alderaan, gdzie spodziewają się uczestniczyć w długotrwałych negocjacjach w sprawie warunków traktatu z przedstawicielem Mrocznej Rady Sithów.

Kolejny odcinek ukaże się już za dwa tygodnie.

Temat na forum.
KOMENTARZE (6)

Plakaty z gier

2007-02-23 21:34:00

Dawno, dawno temu nikt nawet nie przejmował się plakatami kinowymi reklamującymi filmy. Może za drobnymi wyjątkami, z lat 30. i 40. najciekawsze dla fanów były plakaty z „King Konga” czy „Casablanci”, acz były to raczej typowe wyjątki potwierdzające regułę, mówiącą na tym, że nie da się na czymś takim zarobić. Nawet późniejszy rozwój marek jak Godzilla czy James Bond nie zmienił wiele w tej materii, od kilku fanów więcej, za garść dolarów odkupywało w kinach plakaty, które miały trafić na przemiał. Gwiezdne Wojny po części sprawiły, że cała kolekcjonerska maszynka ruszyła na dobre, musiało to także dotyczyć plakatów. Z czasem jednak to właśnie walory kolekcjonerskie stały się formą reklamy, a nie na odwrót. Tak właśnie było z grami z serii Gwiezdnych Wojen. Plakaty te najczęściej ukazywały się w małych ilościach, często w dodatkach do magazynów i choć oficjalnie miały reklamować dany produkt, tak na prawdę liczono, że to właśnie ich kolekcjonerski wymiar sprawi, że fani zwrócą uwagę na grę. Przy okazji „Force Unleashed” oficjalna zaprezentowała galerię takich plakatów związanych z grami.




The Empire Strikes Back, USA, 1982; 24x36 cali



Jedi Arena, USA, 1983; 23x36 cali



Return of the Jedi (Parker Bros.), USA, 1983; 23x36 cali



Star Wars: The Coin Video Experience, USA, 1983; 20x30 cali



Return of the Jedi (Domark), Wielka Brytania, 1984; 16.5x33 cali



Star Wars (Broderbund), USA, 1987; 22x28 cali



wkładka Total Magazine, Wielka Brytania, 1992; 23.5x33 cali



Rebel Assault, Japonia, 1993; 20x29 cali



Super Empire Strikes Back, USA, 1993; 23.5x37 cali



Rebel Assault II / Dark Forces, Japonia, 1995; 58x40 cali na dwóch kartkach po 29x40



Rebel Assault II, USA, 1995; 27x36 cali



Rebel Assault II, Australia, 1995; 27.5x39 cali



wkładka Shadows of the Empire z Electronic Gaming Monthly, USA, 1996; 16x22 cali



X-wing vs. TIE Fighter, Wielka Brytania, 1997; 23.5x33 cali



Dark Forces, Wielka Brytania, 1997; 23.5x33 cali



Rogue Squadron , USA, 1998; 22x28 cali



Rogue Squadron, Wielka Brytania, 1998; 16.5x23.5 cali



Star Wars Trilogy Arcade, Japonia, 1998; 29x40 cali



Masters of Teräs Käsi (trzy), Japonia, 1998; 12x33 każdy



X-wing Alliance, Wielka Brytania, 1999; 40x60 cali



Episode I Racer, Wielka Brytania, 1999; 23x33 cali



Episode I Racer, USA, 1999; 18x24 cali



Episode I Racer, Australia, 1999; 24.5x35 cali



Force Commander, USA, 2000; 13x22 cali



Star Wars Starfighter , USA, 2000; 19x27 cali



Super Bombad Racing, USA, 2001; 22x28 cali



Jedi Starfighter, Wielka Brytania, 2002; 16.5x23 cali



Bounty Hunter, Francja, 2002; 17x23 cali



wkładka Knights of the Old Republic: The Sith Lords z Electronic Gaming Monthly, USA, 2004; 15x21 cali



Rebel Strike, USA, 2004; 30x36 cali (plastyk)



LEGO Star Wars II, USA, 2006; 22x28 cali

KOMENTARZE (0)

Dziesiąte urodziny Star Wars: Dark Forces

2005-02-18 08:48:00 gry-online.pl

Miała być „pogromcą Dooma” i tak też określano pierwszą strzelankę z perspektywy pierwszej osoby (FPS) osadzoną w świecie „Gwiezdnych Wojen”. Dziś Dark Forces kończy 10 lat.



Zadebiutowała dokładnie 15 lutego 1995 i od razu wpadła w oko graczom, nie tylko fanatykom Star Wars. Była pierwszym, poważnym FPS-em, który zagroził pozycji Dooma. Programiści LucasArts nie oszczędzali sił, stworzyli od początku nowy silnik gry, o wiele bardziej rozbudowany niż ten w Doomie. Postanowili też dodać do gry liczne zagadki logiczne, które pojawiały się w następnych częściach serii.



Gracz wciela się w postać Kyle'a Katarna, byłego żołnierza Imperium, a obecnie najemnika, nieuwikłanego politycznie. Zaczynamy przygodę udając się do jednej z baz Imperium, by wykraść plany Gwiazdy Śmierci dla Rebeliantów. Tam jednak pojawia się właściwa tajemnica gry, nowy projekt Vadera o nazwie Dark Trooper. Gracz jako Kyle Katarn będzie musiał rozpoznać i zniszczyć ten projekt.



LucasArts wykorzystał swoje doświadczenie w tworzeniu gier. Gra choć oczywiście wygląda i cały czas jest przede wszystkim FPSem, ma silnie zaakcentowane wątki przygodowe. I nie chodzi tu tylko o samą fabułę, ale też o zbieranie przedmiotów i wykorzystywanie ich w grze. Nawet 14 misji podzielono tak, by były różnorodne. Nie zawsze chodzi o wybicie wszystkich, ale znalezienie czegoś czy wyłączenie fabryki lub odnalezienie statku. Wszystko zaś jest ładnie splecione fabularnie. Dodatkowo jak się porówna engine gry z tym, co stworzyło id Software dla Dooma widać też postęp i rozwój - ograniczona możliwość spoglądania w górę i w dół, czy skakania lub schylania się.



Gra mocno rozbudowuje to, co oferował nam Doom. I nie chodzi tylko o świat. Choćby bronie, znane z filmów, jednak oferują różne sposoby strzelania (np. dwa tryby w jednej broni). To była kolejna z nowości w gatunku. Inną były dość skomplikowane poziomy, które wymagały używania map, by się nie pogubić. Dodatkowo nie każdy poziom dało się przejść chodząc i strzelając. Trzeba było pomyśleć. Trzeba też było nauczyć używać się przedmiotów, jakie się znalazło (np. noktowizor).



Dark Forces nie był pozbawiony wad. Brakowało choćby możliwości zapisania stanu gry, automatycznie robiło się to dopiero po zakończeniu misji. Brakowało multiplayera no i miecza świetlnego. Ale część tych wad poprawiono w kolejnych częściach serii - Jedi Knight z 1997, Jedi Outcast i Jedi Academy.

Obecnie trwają prace grupy fanów nad modem do Jedi Academy, który ma wiernie odtworzyć Dark Forces w zdecydowanie lepszej rozdzielczości.
KOMENTARZE (1)

Demo Dark Forces MOD

2004-10-27 20:28:51 MARSite on-line

Miło mi poinformować, że premiera długo oczekiwanego drugiego dema gry Dark Forces MOD powinna mieć miejsce już dziś wieczorem. Miałem to szczęście, że udało mi się wywalczyć zgodę na pobranie wersji przeznaczonej dla ekipy i wybranych testerów ze świata już wczorajszego dnia. Jeśli nie znajdą się poważne błędy, termin będzie dotrzymany.
Tak jak już wcześniej informowałem, w przypadku dema polska lokalizacja dotyczyła menu gry, odpraw i opisów misji i broni używanej w demie. Grając znalazłem dwie niedoróbki, które dostały się do dema z uwagi na brak wcześniejszych testów. Z tego, co właśnie się dowiedziałem, błędy znalazły się również w wersji niemieckiej, więc jest szansa, że zostaną poprawione przed jeszcze przed wydaniem dema!. Jak prezentuje się całość, zostawiam Waszej ocenie, ale z uwagi, że to pierwszy tego typu projekt nie tylko dla mnie, ale i dla ekipy tworzącej grę, mam nadzieję, że darujecie nam ewentualne wpadki, które znalazły się w demie.
A teraz najważniejsze, czyli jak udała się konwersja. Pierwsza mapa różni się od tej z pierwszego dema. Puste przestrzenie zostały wypełnione różnymi przedmiotami. Ale tak naprawdę, wielkie wrażenie robią dwie kolejne mapy. Powiem szczerze, że w Dark Forces grałem wiele razy, ale tutaj się pogubiłem (szczególnie na drugiej mapie). Autorzy wykazali się pomysłowością wypełniając i rozbudowując planszę. Moim zdaniem demo gry ma mroczniejszy klimat, co moim zdaniem stanowi jego duży atut. Tekstury zostały świetnie odnowione, do tego świetnie wypada gra świateł i efekty pogodowe. Minusem mogą być filmiki przerywnikowe, gdyż postacie na nich występujące nie poruszają ustami. Powód - filmiki robiła jedna osoba w warunkach domowych.
Zgodnie z zapowiedzią, demo ma się pojawić dziś wieczorem. Osobiście jestem zadowolony z poziomu pracy wykonanej przez autorów MODa, gdyż na pewno nie odstaje on jakością od tego co znamy z Jedi Outcast, czy Jedi Academy. Mapy są naprawdę dopracowane. Polecam i zapraszam do dyskusji na forum serwisu MARSite on-line. Ci co nie czytali, mogą też tutaj zapoznać się z przebiegiem prac nad polską lokalizacją.

Demo jest już do pobrania tutaj.
KOMENTARZE (11)

Dark Forces MOD

2004-10-19 23:01:28 DF MOD

Mimo, że już kilka razy przekładano datę wydania II dema Dark Forces MOD, jego premiera już coraz bliżej (od ponad tygodnia ma status złotego). Osobiście odczuwam to dostając co chwilę nowe komunikaty i teksty, które na szybko trzeba przetłumaczyć. Z tego co wiem, gra będzie po: angielsku, francusku, niemiecku, hiszpańsku i oczywiście po polsku. Trwają też prace nad instalatorem – m. in. też polską wersją, jeśli uda i się obejść problemy techniczne z naszymi "ogonkami" w ich wersji programu instalacyjnego (chodzi o dodatkowe komunikaty).
Aby nam umilić czas, na stronie MODa, w dziale download umieszczono oficjalną ścieżkę dźwiękowa do wspomnianego dema. Można też pobrać oficjalną tapetę do dema.

Na koniec fragment listu, na temat tłumaczenia i terminu wydania, który dostałem właśnie przed chwilą od asystenta producenta MODa:

"I can tell you, JA looks funny in Polish

soon, very soon... possibly this week end already or the next, but not much later..."


Zapraszam do dyskusji na forum serwisu MARSite on-line.
KOMENTARZE (3)
Loading..