TWÓJ KOKPIT
0

Shelly Shapiro :: Newsy

NEWSY (29) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA    

Wieści książkowe

2007-10-04 06:35:00

Sue Rostoni potwierdza, że dostała w swoje łapy manuskrypt drugiej części Dartha Bane’a „The Rule of Two”. Potwierdziła też, że okładka nie jest jeszcze gotowa, owszem wyszła im jakaś robocza, acz faktem jest, że pracuje nad nią John Van Fleet.

Dla antyfanów Sue dobra wiadomość, „True Colors” są pierwszą od dawna książką, której nie edytowała. Zajął się tym nowy edytor Frank Parisi, wcześniej współpracował z IDG (poprzedni wydawca Insidera). Sue jest zbyt zajęta nowymi projektami jak Indy czy serial, więc musi się ograniczać. A Frankowi chciała na początek dać coś ciekawego.

Nadal zaś żadnych informacji o nowych kontraktach tak młodzieżowych jak i dla dorosłych. Ale za to jest historyjka, a araczej wynurzenia...

Drew Karpyshyn na swoim blogu umieścił kilka wynurzeń na temat swojego nowego dzieła, czyli książki „Rule of Two”. Po pierwsze Drew wysłał swój manuskrypt z końcem miesiąca września. Większość rzeczy jest już ustalona, książka wymaga korekty, tytuł zatwierdzenia lub zmiany (nie jest w 100 % pewny). Autor opowiedział też historię powstania książki.

Otóż redaktorki (Sue i Shelly lub Shapiro i Rostoni, jak kto woli) zadzwoniły do niego w okolicy amerykańskiego dnia ojca (w czerwcu), i zapytały, czy nie chciałby napisać sequela. Okazało się, że autor dał się namówić i podpisał kontrakt na napisanie książki do 1 października. No i wszystko byłoby pięknie, bo co to za problem (zdaniem Drew), tylko okazało się, że w Bioware musi pracować po 60 – 70 godzin tygodniowo nad grą Mass Effect (swoją drogą pisał też do niej książkę). Ale na szczęście już wcześniej miał zaplanowany kilkumiesięczny urlop po końcu prac nad grą, więc udało się wszystko zgrać w czasie.
Następnie autor napisał 5 stronicowy szkic powieści, co według niego nie było trudne, bo myślał już nad tym podczas pisania Drogi zagłady, dzięki czemu zostawił sobie kilka haczyków, które teraz mógł rozwinąć. Z drugiej strony miał wolną rękę, gdyż książka kończy się w tym samym miejscu, co komiks, dzięki czemu dalej właściwie nic nie ma (a opowiadanie Andersona?). Po otrzymaniu uwag od redaktorek rozbudował swój szkic, opisując dokładnie co się będzie działo w poszczególnych rozdziałach, w efekcie uzyskał 15 stronicowy dokument, którego starał się sztywno trzymać. Owszem czasem zmieniał rzeczy, które powodowały, że opowieść stawała się lepsza, ale generalnie trzymanie się wytycznych pozwala lepiej skoncentrować się na głównych wątkach. I tak toczyły się prace aż do lipca. I tu się pojawiły komplikacje, otóż plan był prosty, urlop w Bioware miał być na sierpień i wrzesień, ale prace nad Mass Effect się przeciągnęły więc mógł się rozpocząć dopiero od 15 września i potrwać do 15 października, więc Drew miał zaledwie dwa tygodnie by oddać się jedynie powieści. Przez dziesięć tygodni biedny autor musiał wychodzić do pracy o 9:30 i wracać o 22:30. Potem pół godziny sprawdzał emaile i przełączał się na tryb Gwiezdnych Wojen, a następnie mógł pracować dwie godziny nad powieścią. Kładł się o 1:00. I tak przez sześć dni w tygodniu, a w niedziele spotykał się z żoną i odstresowywał się.

I tak to trwało aż do połowy września, z wyjątkiem 5 dni, kiedy to musiał udać się na konferencję twórców gier do Austin. Dopiero od 15 września mógł usiąść na prawdę do powieści, poprawiać ją, przepisywać, dopisywać itp.

Kiedy Drew pisze, zawsze postępuje według sztywnej reguły, kończy prace nad rozdziałem, drukuje go i daje go do przejrzenia swojej żonie, Jennifer, która mówi mu co jej się podobało, a co nie, które postaci lubi, które nie itp. Dzięki temu on dalej może poprawiać swą pracę. Ale dzięki temu, że działa według zadanego scenariusza, nie musi zbyt wiele zmieniać.

Teraz autor liczy, że Sue i Shelly zaakceptują książkę i nie będzie zbyt wiele rzeczy do przepisania. I tu ciekawostka mniej więcej w tym momencie kończy się praca na komputerze, dalej pracują już głównie na wydrukowanych kopiach. Owszem będzie tu trochę przerzucania się tekstem, ale gdy już Drew go otrzyma i poprawi, będzie to właściwie finalna wersja manuskryptu. Dalej już tylko wydrukowanie książki, zszycie, oprawienie i wysłanie do sprzedawców. A czasu niewiele bo trzeba się wyrobić do 26 grudnia.
KOMENTARZE (0)

Wywiad z Shelly Shapiro...

2007-06-22 12:23:41 Lord Sidious

A oto kolejna niespodzianka, jaką otrzymali polscy fani. Oto Shelly Shapiro, legendarna redaktorka LFL i druga obok Sue Rostoni najważniejsza postać decydująca o kształcie trafiających do nas książek, zgodziła się udzielić wywiadu przedstawicielowi polskiego fandomu. O tym, co ma nam do przekazania możemy poczytać tutaj. Wielkie dzięki dla Lorda Sidousa za ten prezent!
KOMENTARZE (7)

Mindar czy Mindor, oto jest pytanie. A Sue zna odpowiedź

2007-02-23 21:34:00

Na forum oficjalnej Sue podała kilka kolejnych ciekawostek książkowych.

• A więc, niedawno otrzymała pierwszy manuskrypt powieści o Gwieździe Śmierci.
• Timothy Zahn obecnie nie jest zakontraktowany na żadną powieść. A to znaczy tylko tyle, że to nie w jego ręce wpadnie ostatni hardcover w tym kontrakcie.
• Practical Man nie jest na razie planowany jako dodatek do jakieś z książek.
• Sue przyznała też, że nie ogląda serialu Lost.
• Force Unleashed to osobny kontrakt. Nie będzie przekładania powieści od Gwieździe Śmierci na rok 2008. Czyli czeka nas niebawem ogłoszenie w sprawie ostatniego (? chyba, że będzie jeszcze jakiś osobny kontrakt) hardcovera.
• Serial Wojny Klonów 3-D nie będzie odnosił się do Force Unleashed, serial aktorski, zbyt wcześnie by o tym mówić.
• Znalezione na amazonie zapowiedzi, są trochę przed wczesne, Sue nie ma pojecia, czym ma być sierpniowy paperback. Wydanie TPB Force Unleashed pojawi się jakieś 9 miesięcy po hardcoverze. Natomiast ten drugi tajemniczy Hardcover, to nie jest nic z Gwiezdnych Wojen.
• Został już ujawniony ostatni hardcover z tego kontraktu, czyli Mindor.

A teraz clue dzisiejszego newsa. Mindar czy Mindor oto jest pytanie? Imperium redaktorek kontratakuje i to w sposób przezabawny. Zaledwie wczoraj życie ujrzała wieść o ostatnim hardcoverze z tego kontraktu Del Reya – „Luke Skywalker and the Shadows of Mindor” (więcej) Matthew Stovera. No i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie sama nazwa – Mindor, która prawdę powiedziawszy poza przewodnikiem po chronologii praktycznie niewiele mówi. Pojawia się choćby w Wizji przyszłości Timothy’ego Zahna.
Strona 320, rozdział 25:

- Kolejno zameldowały się: „Furia Wolności”, „Duch Mindoru”, „Gwiezdny Wojownik”, „Gwiezdny Strażnik” i „Zemsta Wellinga”.

tłumaczył Jarosław Kotarski.

Otóż z czasem wyszło, że na Mindorze rozegrała się bitwa, w której brali udział klasyczni bohaterowie, a dowodził Luke. Ale w rozmowach na linii Shelly Shapiro, Sue Rostoni i Leleand Chee była mowa o Mindarze, który jest wspomniany w Ślubie księżniczki Lei Davida Wolvertona.
Strona 102, rozdział 8:

Han przypomniał sobie chwile, kiedy podczas bitwy na Mindarze dzielili się nieświeżą racją polową, a dokoła nich leżały poszarpane ciała zabitych szturmowców.

tłumaczył Andrzej Syrzycki.

Wkrótce po objawieniu newsa, Leland na forum napisał, że myślał, ze rozmawiali o Mindarze, a nie Mindorze. Czyli najzwyczajniej w świecie Sue i reszta się walnęła. Oczywiście próbując zachować twarz Leland zaraz stwierdził, że Han pewnie myślał iż taka jest alderaańska wymowa, dlatego zarywając do Lei tak nazwał planetę. Oczywiście jedno wystąpienie Mindaru łatwiej zamienić na błąd, przejęzyczenie, tak by stało się Mindorem (który tak na prawdę po raz pierwszy był wspomniany w Przygodach Hana Solo Briana Daleya - np. w Zemście Hana Solo).

Cóż jak widać, Imprium redaktorek ma się dobrze. Swoją drogą lepiej, by takie błędy wychodziły teraz, niż po fakcie. Niemniej jednak niestety widać jak na dłoni, że w chwili obecnej nad szczegółami EU i jego spójności tak na prawdę nikt nie panuje. Bo nawet połączenie Mindoru i Mindaru w jedno, jest i będzie tylko i wyłącznie próbą zachowania twarzy, a nie łatania EU i prawdę mówiąc w tym wszystkim właśnie to mnie najbardziej boli.

Temat na forum
Nieścisłości w EU

A na koniec jeszcze powieści na iTunes. Po odcinkach Wojen Klonów (więcej), teraz przyszedł czas na książki, a dokładniej audiobooki. Ceny zaczynają się od 12,95 USD. Co ciekawe, nie ma tam kategorii Gwiezdnych Wojen, więc trzeba szukać po autorach. A lista jest dość imponująca składa się między innymi z :

Star Wars: Episode 1 - Abridged
Star Wars: Episode I - Complete
Star Wars: Episode II - Abridged
Star Wars: Episode II - Complete
Star Wars: Episode III - Abridged
Star Wars: Episode III - Complete
Children of the Jedi
Cloak of Deception
Medstar I: Battle Surgeons
Medstar II: Jedi Healer
Dark Nest I: Joiner King
Darksaber
Darth Maul: Shadow Hunters
I, Jedi
Jedi Trial
Labyrinth of Evil
Legacy of the Force: Betrayal
NJO: Balance Point
NJO: Destiny's Way
NJO: Rebirth
NJO: Star By Star
Planet of Twilight
Rogue Planet
Shadows of the Empire
Shatterpoint
Tatooine Ghost
The Approaching Storm
Black Fleet Crisis: Before the Storm
Black Fleet Crisis: Shield of Lies
Bounty Hunter: Mandalorian Armor
Bounty Hunter: Slave Ship
Bounty Hunter: Hard Merchandise
The Cestus Deception
Corellian Trilogy: Showdown at Center Point
Corellian Trilogy: Ambush At Corellia
Courtship of Princess Leia
The Crystal Star
Han Solo Trilogy: Hutt Gambit
Han Solo Trilogy: Paradise Snare
NJO: Hero's Trial
NJO: Jedi Eclipse
NJO: Onslaught
X-Wing: Solo Command
X-Wing: Isard's Revenge
X-Wing: Starfighters of Adumar
We Don't Do Weddings
NJO: Destiny's Way
NJO: Dark Journey
Black Fleet Crisis: Shield of Lies
NJO: Ruin
NJO: Conquest
NJO: Rebel Dreams
NJO: Remnant
NJO: Refugee
NJO: Reunion
NJO: Final Prophesy
NJO: Traitor
NJO: Unifying Force
NJO: Vector Prime
The New Rebellion
Dark Nest II: Swarm War
Heir to the Empire
Dark Force Rising
The Last Command
Dark Nest II: Unseen Queen
X-Wing: Wedge's Gamble
X-Wing: The Krytos Trap
X-Wing: Bacta War
X-Wing : Wraith Squadron
X-Wing: Iron Fist
KOMENTARZE (0)

Informacje z forum oficjalnej

2006-08-07 18:49:00 Forum StarWars.com

Sue Rostoni po Comic-Conie odpowiedziała na kilka pytań na forum.

- Na dzień dzisiejszy nikt nie planuje książki o Exarze Kunie.
- Tytuł książki o Gwieździe Śmierci nie pojawi się w ciągu najbliższych miesięcy, jeszcze zostało trochę czasu.
- Autor wybrany przez Sue Rostoni i Shelly Shapiro do napisania ostatniej nieobsadzonej książki z roku 2008 wstępnie się zgodził. Oczywiście reszta zostanie ujawniona, gdy podpisze kontrakt (kto i o czym będzie pisał). Na razie wiadomo tylko tyle, że będzie to hardcover.
- Jason Felix wciąż pracuje nad okładką do „Exile”.
- Na razie nie ma planów na Clone Wars Adventures #9 i #10 – ale to się może zmienić. W każdym razie, nie planują także póki, co zbiorczego wydania tych komiksów.
- „A Practical Man” będzie dłuższym e-bookiem niż którykolwiek z dotychczas wydanych i na razie nie wiadomo, w jaki sposób zostanie wydany w wersji papierowej i czy w ogóle. Istnieje nawet możliwość, że zostanie wydany jako osobna książka.
- Seria książek Republic Commando to osobne kontrakty i nie zastąpią Coruscant Nights. Książki te stały się tak popularne, że obecnie żyją własnym życiem i nie są jedynie dodatkiem do gry.
Sue dodała też, że ich wydawanie nie wyklucza napisania książek związanych z KOTORem, co może kiedyś nastąpić (nie ma planów, ale tego nie wykluczają, a to już jest zmiana stanowiska).
- Steven Barnes nie jest autorem z którym trwają negocjacje o napisanie kolejnej powieści.
KOMENTARZE (2)

Comic-Con 2006: wieści ksiązkowe

2006-07-26 15:10:00 RI za StarWars.com

Na konwencie Comic-Con 2006 odbył się panel poświęcony serii książek „Legacy of the Force”, w którym uczestniczyli Sue Rostoni, Shelly Shapiro, Aaron Allston, Troy Denning oraz Karen Traviss. Po krótce panel ten opisał Pablo Hidalgo.
Na początek padały pytania o to, jak powstaje książka, jak ustala się jej akcje i inne techniczne zagadnienia. Właśnie wtedy zdradzono, że tytuł szóstego tomu „Legacy of the Force” będzie brzmiał „Inferno” (Piekło, Morze ognia).

Aaron Allston dodał, że myśleli by nazwać ją „Piekłem Ewoków”, ale coś im nie pasowało. Sue Rostoni rozwiała wszelkie obawy, jakoby „Legacy of the Force” miała być ostatnią wielką przygodą wielkiej trójki. „Nie mamy ich nigdy dość” powiedziała. A potem dodała „I nie sądzę by Lucasfilm planował ich wykończyć”. Stwierdziła też, że nie ma planów na temat, co będzie dalej, z tego powodu, że na razie nie ma dalszego kontraktu, więc nikt nie wybiega aż tak daleko w przyszłość.

Poruszono też temat Jainy, która ma odegrać w Legacy jeszcze ważną rolę, ona ewoluuje i dopiero się do niej przygotowuje. „Zobaczymy jej dużo” dodaje Allston. Wspomniano oczywiście też serię komiksów – Legacy. Jak powiedział Aaron Allston, wymienili się pomysłami i upewnili, że nie będą ze sobą kolidować w żaden sposób.

Padły także pytania na temat stylu pisania, czy lepiej tworzyć samemu, czy w grupie tak jak to ma miejsce w przypadku Legacy. Zdaniem Allstona ludzie się zmieniają, a praca grupowa czasem nabiera rumieńców, jemu samemu nie udałoby się nigdy opisać Lei tak, jak zrobiła to Karen Traviss w „Bloodlines”. Sue Rostoni potwierdziła to, że trzy pierwsze książki Legacy na okładkach będą miały jedną osobę (Jacen, Boba Fett, Tenel Ka), trzy środkowe po dwie i trzy ostatnie znów po jednej. A wielka trójka w końcu ma się na nich pojawić.

Wspomniano też rolę Jacena i Lumiyi. Okazało się, że początkowo nikt nie brał jej pod uwagę, a zastanawiano się nad kimś w rodzaju starego czarownika, dopiero później ktoś odgrzebał ją w starych komiksach. Lumiya nie tylko pasowała do tej roli, ale też przede wszystkim była znana wielu fanom, choć nie wszystkim.

Potem Karen Traviss opowiedziała chwilę o swojej e-powieści „Practical Man” opowiadającej o Boba Fetcie i Mandalorianach w czasie Nowej Ery Jedi. Odpowiada ona na pytanie, dlaczego Mandalorianie pomagali Yuuzhanom.
Na koniec mała sensacja, potwierdzono, że będą kolejne książki z serii Republic Commando. Pierwsza z nich ma mieć swoją premierę już latem przyszłego roku.
KOMENTARZE (21)

Co nas czeka w Legacy of the Force. Część II: Szczegóły powstania

2006-02-14 15:13:00 Resztki Imperium

Wraz z podpisaniem nowego kontraktu na lata 2006-2008 Del Rey, wraz z Lucasfilm rozpoczęły pracę nad podziałem książek. Wtedy zaplanowano serię 9 powieści, która przez długi czas miała być przypisana do Starej Republiki.
W międzyczasie planowano też umiejscowić ją w czasach między ROTS a ANH, ale z powodu osadzenia tam serialu, zrezygnowano z pomysłu. Obecnie w ogóle wszystkie książki i komiksy z tego okresu ograniczono do minimum (po Dark Lordzie czekamy jeszcze na książkę o Gwieździe Śmierci oraz w 2008 na Coruscant Nights, ale z nimi na razie nic nie wiadomo). W końcu przeniesiono tę serię na czasy po NEJ i określano jako serię post-NEJ.

O serii mówiono już od roku 2004. W między czasie swoje kontrakty podpisali Aaron Allston i Troy Denning (koło czerwca 2004). Ostatnia autorka – Karen Traviss swój kontrakt podpisała we wrześniu 2004.

Ustalono też dokładny termin wydania kolejnych tomów:
Tom 1 - "Betrayal" (Zdrada); Aaron Allston (twarda okładka): 30 maja 2006
Tom 2 - "Bloodlines" (Więzy Krwi); Karen Traviss (miękka okładka): 29 sierpnia 2006
Tom 3 - "Tempest" (Nawałnica); Troy Denning (miękka okładka): 28 listopada 2006
Tom 4 - Aaron Allston (miękka okładka): 6 marca 2007
Tom 5 - Karen Traviss (twarda okładka): 5 czerwca 2007
Tom 6 - Troy Denning (miękka okładka): 4 września 2007
Tom 7 - Aaron Allston (miękka okładka): 6 listopada 2007
Tom 8 - Karen Traviss (miękka okładka): 4 marca 2008
Tom 9 - Troy Denning (twarda okładka): 3 czerwca 2008

Nad całością debatowali w listopadzie 2004 na ranczu Skywalkera następujące osoby:

Howard Roffman – Prezes Lucas Licensing
Amy Gary – Dyrektor Publikacji, LL
Leland Chee – Strażnik holokronu (spójności świata SW)
Pablo Hidalgo – redaktor oficjalnej
Sue Rostoni – główna redaktorka książek i komiksów SW, LL
Shelly Shapiro – główna redaktorka SW po stronie Del Reya
James Luceno – konsultant serii
Troy Denning – autor
Aaron Allston – autor
Karen Traviss - autorka

W tym czasie trwały też pewne dyskusje z Radleyem Stradleyem z Dark Horse`a, a co za tym idzie też i Jan Duursemą oraz Johnem Ostranderem. Znając życie Karen Traviss męczyła też Ryana Kaufmana, swojego zaufanego edytora z LucasArts.
KOMENTARZE (4)

Panel o dalszym rozwoju Expanded Universe

2005-04-24 13:06:00 TF.N

W drugim dniu Celebration III odbył się panel, w którym autorzy i edytorzy odpowiadali na pytania dotyczące nadchodzących pozycji książkowych. Udział w nim wzięli Timothy Zahn, Leland Chee, Sue Rostini, Shelly Shapiro, Troy Denning, Aaron Allston, Pablo Hidalgo, oraz Dan Wallace. Do najbardziej interesujących wiadomości zalicza się ogłoszenie tytułu nowej książki Jamesa Luceno, umiejscowionej pomiędzy Epizodami III, a IV - czyli Dark Lord: The Rise of Darth Vader. Zostały także wspomniane książki z serii "Coruscant Nights" które mimo, iż wyjdą trzy - nie będą trylogią. Edytorzy potwierdzili również, że na razie nie ma żadnych planów co do książki, opowiadającej historię Palpatine`a, choć w kontrakcie pozostały jeszcze dwie nieokreślone pozycje. Zapowiadane są dwie książki umiejscowione w czasach Starej Republiki; jedna z nich będzie miała miejsce na około 1000 lat przed bitwą o Yavin i opowie historię Dartha Bane`a - jedynego Sitha, który przeżył pogrom na Ruusan. Nie ma żadnych planów co do antologii opowiadań, choć wszyscy wyglądali tak, jakby chcieli jedną zrobić. W następnych książkach nie zostaną już także poruszone kwestie Wojen Klonów, więc dla ich wielbicieli pozostanie jedynie komiks Dark Horse`a - "Clone Wars Adventures #4", oraz nowe web stripy nad którymi pracują już Pablo Hidalgo, Paul Ens i Tom Hodges. Timothy Zahn i Michael Stackpole poinformowali, że chcieliby napisać powieść o młodości barona Soontira Fela, jednak na razie nie mają na nią licencji. Zahn chciałby także napisać książkę w stylu serii Młodzi Rycerze Jedi, jednak opowiadającą o Benie Skywalkerze, wspomniał także, iż teraz będzie pisał książkę o Marze Jade, jako Ręce Imperatora, oraz o młodości Luke`a Skywalkera na Tatooine (tych dwoje się nie spotka).
KOMENTARZE (24)

Bohaterowie Dark Nest & bitwy Wojen Klonów

2004-08-05 08:31:00 StarWars.com

Sue Rostoni zdradziła kolejne informacje na temat przyszłorocznej trylogii Troya Denninga, pt. "Dark Nest". Otóż poza Raynarem, który ma być jedną z głównych postaci trylogii, pojawią się na pewno Jacen i Jaina. A także wiele postaci z NEJ, gdyż seria dzieje się po NEJ, czyli Lowbacca, Luke, Mara, Leia, Han, Alema, Tesar. Być może też kilku Chissów.

Inne pytanie dotyczyło Wojen Klonów. Shelly Shapiro odpowiedziała na zarzuty odnośnie braku wielkich bitew w serii Wojny Klonów. Wielkiej bitwy możemy się spodziewać dopiero w powieści "Jedi Trial". Niestety pisząc książkę bardzo ciężko dorównać pracy magów z ILMu, ale Shelly wierzy, że dwóm wojskowym, którzy piszą tę książkę, uda się osiągnąć znakomity rezultat.

Tymczasem na TFNie pojawił się link do fragmentu "Jedi Trial", który można przeczytać na stronie Random House.
KOMENTARZE (14)

O planach Del Rey na 2006-2008 UPDATE

2004-05-21 14:43:00 LS za SW.com

Sue Rostoni ukazała zarys tego, czym Del Rey uraczy nas w latach 2006-2008. Według aktualnych planów 9 z 18 książek stworzy serię osadzoną w czasach Starej Republiki - gdzieś pomiędzy 1000 a 4000 lat przed ANH. Rocznie będzie się ukazywać jeden hardcover i dwa paperbacki w tej serii. Serię będzie pisało prawdopodobnie trzech autorów, a era czasowa jest wynikiem dużej popularności jaką zdobył KOTOR.
Pozostałe 9 książek nie jest ostatecznie przydzielonych do jakiś okresów, więc wiele może się jeszcze zmienić.
UPDATE, 24 maja Nad serią ma pracować w sumie pięcioro ludzi, w tym Sue Rostoni, Shelly Shaprio, oraz trzech autorów. Każdy z nich napisałby po trzy książki, ale nie wiadomo czy byłoby to na zmianę czy jak. Mniej więcej każdy miałby po dwa paperbacki i jednego hardcovera. Na razie wiadomo tylko tyle, że seria nie będzie związana z KOTORem, lub raczej nie planuje się by była związana. Być może zostanie podpisany kontrakt na powieść dodatek do KOTORa, ale na razie o tym nic się nie mówi. Czas serii zostanie określony za jakiś czas, obecnie Sue i Shelly dokładnie czytają komiksy z tamtych okresów, by wyciągnąć z nich to co najważniejsze. Jest już bardzo, ale to bardzo wstępny harmonogram ukazywania się powieści w USA, bardziej orientacyjny, jakie są plany, niż dokładny wyznacznik.
Czerwiec 2006 – Hardcover #1
Wrzesień 2006 – Paperback #2
Grudzień 2006 – Paperback #3
Marzec 2007 – Paperback #4
Czerwiec 2007 – Hardcover #5
Wrzesień 2007 – Paperback #6
Grudzień 2007 - Paperback #7
Marzec 2008 – Paperback #8
Czerwiec 2008 – Hardcover #9
Jeśli zostanie utrzymana tradycja e-booków poprzedzających hardcovery to seria składałaby się z 12 części.
Z innych wieści, Sue nieśmiało potwierdziła, że wśród pozostałych 9 książek 3 będą trylogią po Epizodzie III, a także jest prawdopodobna duologia łączącą czasy po E3 do po ROTJ. 5 książek razem mogłoby tworzyć coś na wzór „Rebellion”. Pozostałyby jeszcze 4 książki, o których na razie nic nie wiadomo.
KOMENTARZE (13)

The Unifying Force

2003-04-30 12:16:00 SW.com

Według wszystkich zapowiedzi The Unifying Force ma być ostatnią książką z serii Nowa Era Jedi. Jej napisanie powierzono pisarzowi Jamesowi Luceno, znanemu nam z takich książek jak Maska Kłamstw, Próba Bohatera i Zmierzch Jedi.
Zbliża się już finalna bitwa. Luke, Mara i Jacen desperacko próbują znaleść sojuszników, którzy mieli by im pomóc w ostatniej kampanii przeciwko Yuuzhanom. Han i Leia dowiedzieli się, że setki oficerów Nowej Republiki zostało złożonych w krwawej ofierze Yuuzhańskim bogom. I tylko jedna kosmiczna stacja stoi pomiędzy siedzibą dowództwa Nowej Republiki (czy też Rebelii) na Mon Calamari, a niekończącymi się falami wrogich sił.
Sojusznicy Jedi testują śmiertelną broń, która ma doprowadzić do eksterminacji Yuuzhan, i prawdopodobnie inne rasy. W tym czasie w społeczeństwie Yuuzhan rozpoczyna się rewolucja, pomiędzy niższymi klasami, i potężnymi lordami bojącymi się wściekłości Najwyższego Lora Shmirry.
Nie ma już powrotu, ani dla Galaktycznego Sojuszu, ani dla Yuuzhan. Za dużo zostało poświęcone, za dużo jest do wygrania. Teraz, nic nie może stanąć na drodze do zwycięstwa.... lub totalnej anihilacji.
Książka zapowiada się bardzo ciekawie. W USA ukaże się ona w twardej okładce, w listopadzie, a wyda ją Del Rey Books. Do książki zostanie dołączona płytka CD z dodatkowymi materiałami: cała książka Wektor Pierwszy, The New Essential Guide to Vehicles and Vessels, czyli przewodnik po statkach, i pojazdach z którego korzystali autorzy tworzący NEJ, oraz wywiady z Shelly Shapiro, autorką całego pomysłu z Del Rey, Sue Rostoni osobą nadzorującą projekt z LucasBooks, Lucy Wilson osobą zajmującą się publikacją w LucasBooks oraz samym autorem Jamesem Luceno.
Okładka do tej książki jest wciąż w edycji, ale tu prezentujemy projekt okładki zrobiony przez Cliffa Nielsena.
KOMENTARZE (6)

Wywiad z Shelly Shaprio

2002-07-14 13:40:00 TFN

TFN przeprowadził bardzo ciekawy wywiad z Shelly Shaprio, czyli redaktorką Del Reaya odpowiedzialną miedzy innymi za NEJ. Pełny wywiad przeczytacie (po angielsku) tutaj, natomiast streszczenie poniżej.
Najpierw Shelly mówiła ogólnie o tym jak została redaktorką, i co jest ważne w tej pracy. Okazuje się, że ważniejsze od studiów, jest dobra znajomość książek, stąd warto dużo czytać, a z najbardziej potrzebnych umiejętności warto nadmienić bardzo dobrą znajomość gramatyki i interpunkcji, ale także procesorów tekstu (taka nazwa oznacza zaawansowane edytory, by np. odróżnić Notatnik – edytor, od np. Worda. Potem Shelly mówiła o tym, że dostała posadę redaktora SW, dlatego, iż Ballantine jak uzyskał licencję na książki potrzebował kogoś, kto poprowadzi ich nowy program, którego rezultatem jest między innymi NEJ. Shelly przyznaje, że ma duży wpływ na to co czytamy, gdyż treść każdej książki, a w szczególności historia w niej zawarta to kombinacja pomysłów ludzi z Lucasfilmu, edytorów Del Rey (Shelly) i autorów książek.
Shelly zdradziła też sekret wyboru autorów powieści. To ona ich wybiera i proponuje Lucasfilmowi, gdzie jest oceniany dorobek autora, a następnie jest on akceptowany, lub odrzucany. Przy całym procesie wyboru ważne są też osiągnięcia autora, jak i to czy jest fanem SW, w tym drugim przypadku raczej chodzi o to, by dla takiego autora pisanie powieści było przyjemną przygodą, a nie gonieniem za forsą.
Shelly przyznaje, że tworzenie każdej książki zabiera bardzo dużo czasu, gdyż jest ona czytana i poprawiana wiele razy, na różnych stadiach rozwoju.
Shelly nie chciała za bardzo mówić o przyszłości, w każdym razie powiedziała, że teraz kończą pracę nad NEJ, a potem zostaje olbrzymia masa światów prequeli do odkrycia.
Shelly wspomniała też, że E-booki na pewno jeszcze będą się rozwijały, w końcu to nowe medium.
A na koniec mówiła o tym jak reakcje fanów wpływają na dalsze książki. Generalnie nie mają one większego wpływu, ale nie jest tak, że padają w próżnię, no bo przecież to są książki dla fanów, dla ludzi, a nie dla ich autorów.
KOMENTARZE (0)

Wieści o książkach

2002-05-04 09:51:00 TFN

Na odbywającym się właśnie w Stanach Star Wars Celebration II można było spotkać między innymi: Aarona Allstona, Jamesa Luceno, R.A. Salvatore`a, Troya Denninga, Sue Rostini oraz Shelly Shapiro. Wypowiedzieli oni kilka ciekawych kwesti o książkach. Potwierdzono, że ostatnią książkę [wcześniej pisano, że może chodzić o ostatni hardcover - czyli w twardej oprawie, otwierającą kolejny rok w NEJ] czyli 19 część NEJ napisze James Luceno, a będzie ona miała tytuł: "The Unifying Force". Na pytanie czy Boba Fett pojawi się w NEJ, padła krótka odpowiedź: "Seria jest jeszcze nie skończona". Więc wszystko może się zdarzyć. Seria NEJ ma się zakończyć w 2003, a licencja Ballantine upłynie w 2005. Kazano nam także przygotować się na powrót Tenel Ka.
Przy okazji James Luceno powiedział skąd się wzieło słowo "Vergere". Okazuje się, że jest to jakiś francuski termin używany przez jego ogrodnika.
Potwierdzono natomiast, że w bliżej nieokreślonej przyszłośći Timothy Zahn napisze dwie nowe powieści (ale chyba w czasach prequeli).
Najprawopodobniej powstanie też książka opowiadająca o tym jak Leia i Luke dowiadują się o Padme i Anakinie.
Jedną z przyczyn zabicia Anakina Solo, było to, że niektórym mylił się on z Anakinem Skywalkerem.
Scholastic donosi, że seria o małym Boba Fetcie będzie się skłądać najczęściej z dwóch odsłon rocznie napisanych przez Terry`ego Bissona, natomiast seria "Jedi Quest" będzie się ukazywać raz na 3 miesiące.
KOMENTARZE (0)

O NEJ słów parę

2002-04-06 11:52:00

Publikujemy fragmenty wypowiedzi Sehlly Shapiro o NEJ. Wiele rzeczy nie dotyczy akcji, ale są tu pewne spoilery, dotyczące tego co w NEJ może się jeszcze wydarzyć. Spoilery: Zgodnie z tym co mówi Shapiro, NEJ powstało głównie dlatego, że EU odrodzone dzięki trylogii Zahna powoli zaczynało wszystkich nudzić. Postaci pozostawały w stagnacji, a ludzie oczekiwali czegoś monumentalnego. W 1998 kiedy Lucasfilm pracował nad TPM, zaczęto prace nad NEJ. Pomysł zabicia Chewbacci nie był pomysłem R.A. Salvatore`a jak się długo zdawało niektórym fanom. Wszyscy kochali Chewiego (zwłaszca rodzina Solo), więc jego śmierć miała dotknąć ich najbardziej. Natomiast choroba Mary nie miała być żadnym sposobem jej uśmiercenia. Miała tylko rozwinąć więź między nią a Lukeiem. Jak się okazuje zarówno Mara jak i Luke oraz Han wraz z Leią, nigdy nie byli przeznaczeni na odstrzał. Natomiast zwłaszcza Leia miała być trochę potorturowana, od stracenia włosów, po śmierć najmłodszego syna. Innym ważnym wyznacznikiem NEJ, miało być to, że Yuuzhanie nie używają Ciemnej Strony Mocy. Potem wyewoluowało to na to, że Yuuzhanie w ogóle nie używają Mocy i są dla niej niewidzialni. Postanowino z nich zrobić nie tyle złe postaci, co myślące inaczej, dla których techniczna ewolucja była złem, stąd ich biotechnologie. Shapiro powiedziała też, że w NEJ postanowiono autorom dać na tyle wolą rękę na ile jest to możliwe. Chciano by książki, reakcje i relacje bohaterów był jak najbardziej osobiste. Pozatym nie zdecydowano jeszcze jak NEJ ostatecznie się zakończy (i kiedy), a pozatym kto zginie. NEJ jest w dalszym ciągu rozbudowywane. (koniec spoilera). Teraz wiemy coś więcej o tym co nas czeka, czyli serialu ciąg dalszy.
KOMENTARZE (0)
Loading..