“Here’s some fun shots I painted from Chapter 5 of #TheMandalorian with the Razor Crest swooshing by some familiar vistas.” - concept artist Anton Grandert#StarWars https://t.co/N3FJA8OSp0 pic.twitter.com/cDXpAyDXPT
— Phil Szostak (@PhilSzostak) February 15, 2021
Przejdźmy do kwestii aktorskich. Po pierwsze pojawiło się pewne zawirowanie z odtwórcą głównej roli. Pedro Pascal dostał główną rolę w serialu „The Last Of Us”. Jest to adaptacja popularnej gry komputerowej. Serial powstaje dla HBO, a za jego produkcję odpowiadają twórcy „Czarnobyla” - Craig Mazin i Neil Druckmann. Natomiast problem polega na tym, że Pedro powiedział wprost, iż kontrakt z HBO jest dla niego ważniejszy niż ten z „The Mandalorian”, więc w przypadku konfliktu harmonogramów wybierze HBO. Umowa z HBO zawiera odpowiednie klauzule. Czy oznacza to opóźnienia „The Mandalorian”? Możliwe, ale niekoniecznie. Warto przypomnieć, że przy pierwszym sezonie Dina Djarina grały w sumie cztery osoby (wliczając to dublerów). Później była nawet mowa o sześciu, acz ta informacja nie została potem potwierdzona. Wiemy na pewno, że Dina grali aktor Brendan Wayne (i wnuk Johna Wayne’a), kaskader Lateef Crowder dos Santos oraz aktor dziecięcy Aidan Bertola, który wcielił się w małego Djarina. Lateef oczywiście brał udział w scenach akcji, natomiast Brendan Wayne wcielał się kilkukrotnie w tę rolę, gdy z różnych powodów Pedro nie był dostępny. Ponieważ nie pokazywano twarzy, Pascalowi wystarczyło tylko nagrać kwestie dialogowe. Więc jest spora szansa, że dokładnie tak to będzie wyglądać dalej.
Po drugie w przypadku Giny Carano o której pisaliśmy ostatnio, pojawiły się informacje, że nie planowano by aktorka wróciła w trzecim sezonie. Więc jej burzliwe rozstanie z Lucasfilmem nie powinno wpłynąć na „The Mandalorian”. Jak natomiast wpłynie na serial „Rangers of the New Republic”, nie wiadomo (przede wszystkim nie wiemy, czy Cara Dune miała wystąpić w tym serialu, choć takie krążyły plotki i domysły). W sieci niektórzy fani sugerują, by w roli Cary Dune obsadzić Lucy Lawless, którą przede wszystkim kojarzymy jako wojowniczą księżniczkę Xenę. Oczywiście nie jest to jedyna kandydatka postulowana przez fanów. Zobaczymy jak sprawę rozwiąże Lucasfilm.
Fani w sieci także sugerują Lucasfilmowi jeszcze jednego aktora do rozważenia. Wracając do plotki o obsadzeniu Thrawna, pojawiły się głosy, że rolę ten powinien dostać Lars Mikkelsen, który podkładał głos Thrawnowi w „Rebeliantach”. Mógłby dołączyć do Katee Sackhoff, której udało się przenieść jej animowaną postać do aktorskiej rzeczywistości. Prawdę mówiąc w przypadku Larsa, nawet pojawił się już ekskluzywny news na Small Screen, ale póki co nie został potraktowany przez inne media poważnie. Thrawn pewnie głównie zagrałby w „Ahsoce”, ale kto wie, skoro seriale mają się przenikać, może zobaczymy go też w „The Mandalorian”.
Zdjęcia do trzeciego sezonu „The Mandalorian” zaczną się po zakończeniu zdjęć nad „The Book of Boba Fett”. Podobnie będzie z premierą. Znaczy, że trzeci sezon powinniśmy zobaczyć na początku 2022, po zakończeniu serialu o Bobie.