Kolejne stare pytanie, pochodzące z czasów, gdy dopiero ogłoszono pojawienie się Boby Fetta w „Ataku klonów”. Odpowiada Steven J. Sansweet.
P: Jestem bardzo podekscytowany faktem, że Boba Fett będzie w Epizodzie II, czy poznamy szczegóły jak był Jasterem Mereelem oraz jak zabił Wędrownego Protektora na planecie Concord Dawn, zanim został łowcą nagród?
O: To mało prawdopodobne. Moja rada, zapomnij wszystkiego, czego wiesz o przeszłości Boby Fetta. Ponieważ nikt z nas nie czytał jeszcze scenariusza Epizodu II, nie wie w jakim kierunku George Lucas rozbuduje tę postać, a jest prawdopodobne, że nie będzie się trzymał żadnej z wielu różnych historii, które narosły wokół korzeni i wczesnych lat tego interesującego, acz w większości milczącego typa. Jeśli jest jakieś nawiązanie do przeszłości Fetta w EU, wie o tym tylko Lucas.
Ale przy tym, co przywołałeś, zapewne sam dałeś się zmylić na niepotwierdzone informacje. Łowcy nagród takiemu jak Boba Fett zależy by wokół niego i jego pochodzenia narosło wiele mitów, bo dzięki temu zyskuje zarówno potencjalnych klientów jak i ofiary. „Encyklopedia Gwiezdnych Wojen” mówi, że istnieje wiele historii o korzeniach Fetta, ale niewiele faktów udało się zweryfikować, może poza zbroją.
Historia Fetta i jego krótkiej kariery w siłach porządkowych na Concord Dawn i jego przypuszczalnego upadku została opowiedziana w
Opowieściach Łowców Nagród. Zgoła inną historię opowiada
Dark Empire II, gdzie spekuluje się, że Boba był byłym szturmowcem, który zabił dowodzącego oficera. Komiksy Marvela ukazują go jako byłego Mandaloriańskiego komandosa, weterana wojen klonów u boku Fenn Shysa i Tobbi Dala. Ukazana tam też dżungle na planecie Mandalora.
Ale jak pewnie wielu fanów wie, jeśli chodzi o „Gwiezdne Wojny”, to mamy stopnie kanoniczności. Jedynym prawdziwym kanonem są oczywiście filmy same w sobie. Przez lata, Lucas Books, starał się omijać postaci, wydarzenia i okres czasowy, który Lucas mógł chcieć wykorzystać w prequelach. Dlatego nie było informacji o wojnach klonów, upadku zakonu Jedi czy dojściu Palpatine’a do władzy, ale Boba Fett nigdy nie był uznawany za rzecz istotną.
Ale jak każdy wielki opowiadacz, Lucas rozwijając swój scenariusz, pozwala mu czasem żyć własnym życiem, a niektóre postaci domagają się, by w nim zaistnieć. Powiedział nam tylko, że Boba Fett będzie miał rolę w Epizodzie II, tak jak pojawił się w „Imperium kontratakuje”, więc może poznamy jego prawdziwe korzenie. A co do Fetta jak myślicie, czy przeżył kontakt z straszliwymi szczękami Sarlacca?
K: Steven Sansweet zawsze namiesza w swoich odpowiedziach, nigdy nie potrafi udzielić jej dokładnie, dlatego jest pewnie tak lubiany. Sprawę z Concord Dawn, wędrownym Protektorem i Jasterem Mereelem doskonale opisał komiks
Jango Fett: Open Seasons, który jednak koncentruje się na samym Jangu a nie Bobie, choć ten mógł opowiadać historię ojca jako własną, bo po części nim był. Czyli znów prawda jest prawdziwa z pewnego punktu widzenia. Natomiast nawet wersja z Concord Dawn (pomijając oczywiście Marvele czy „Dark Empire”, które były przed nią) nie jest pierwszą, a na dodatek nie jest tą autoryzowaną przez Lucasa, którą oczywiście twórcy od EU olali. Pierwszy opis Boby Fetta pochodzi z roku 1979:
Niewiele wiadomo o Boba Fetcie. Nosi on częściowo zbroję imperialnego Shocktroopera, wojownika z dawnych czasów. Shocktrooperzy przybyli z odległej części galaktyki i niewielu z nich pozostało. Zostali prawie doszczętnie wybici przez rycerzy Jedi podczas wojen klonów. Czy Boba Fett był Szokszturmowcem czy nie, tego nie wie nikt. W każdym razie jest on najlepszym łowcą nagród w galaktyce i mało go obchodzi dla kogo pracuje, przynajmniej dopóki mu płacą. Jedną z rzeczy, która czyni go tak dobrym łowcą, jest jego zbroja, którą podał specjalnym modyfikacjom.
Shocktrooperów Lucas wykorzystał, to czerwoni szturmowcy klony Imperatora w „Zemście Sithów”. Mają zbroję podobną do tej, którą nosił Boba Fett, ale o tym oczywiście redaktorrzy w EU zapomnieli. Sam tekst natomiast pochodzi z dawna zapomnianego artykułu
o historii Mandalorian.
KOMENTARZE (2)