Ray Stevenson zdążył jeszcze porozmawiać z „Entertainment Weekly” o „Ahsoce”. Filmik z nim można obejrzeć poniżej. Mówił, że bardzo podobały mu się kostiumy i scenografia, zaprojektowana w najmniejszych detalach. Mówił też o swojej postaci, że w sumie Baylan Skoll to łagodny osobnik. Dopóki nie stanie mu się na drodze. Mówił też, że fajnie jest grać czarny charakter.
Z kolei
Lars Mikkelsen wspomniał o reakcji publiczności, po tym jak ogłoszono, że zagra Thrawna. Twierdzi, że to był bardzo emocjonujący moment i czuł, że ludziom faktycznie na tym zależy. Chyba nie spodziewał się takiego ciepłego przyjęcia. Mówił też, że gdy Dave w końcu zaproponował mu tę rolę, to nie wahał się.
Diana Lee Inosanto w rozmowie z
Entertainment Weekly powiedziała trochę o swojej roli, zarówno w „The Mandalorian” jak i w nowym serialu, czyli „Ahsoce”. Przyznała, że jej rola w pierwszym serialu wydawała się być raczej epizodyczna. Wiedziała, że zagra zarządczynię miasta i na tym koniec. Nie wiedziała nawet jak jej postać się nazywa i kim dokładnie jest. Sama sobie trochę wymyśliła historię, ale nie miało to znaczenia.
Teraz wracając w serialu „Ahsoka”, jak twierdzi, jej postać została mocno rozbudowana. Aktorka wie, że nazywa się Morgan Elsbeth.
Dave Filoni pomógł jej zrozumieć historię tej postaci, która dość mocno została doświadczona w czasach Wojen klonów. Która jest nieugięta i przebiegła, a przy tym oddana i lojalna Wielkiemu Admirałowi Thrawnowi. Co więcej mamy się dowiedzieć dlaczego tak jest.
Jakiś czas temu pojawiła się plotka, że w „Ahsoce” ma się pojawić
Anjelica Huston. Niektórzy sugerowali, że może zagra Siostrę Nocy. W każdym razie chyba pomylono serial, bowiem aktorka niedawno podłożyła głos w jednym z odcinków drugiej serii „Visions”.
Tymczasem
David Oyelowo, który w „Rebeliantach” podkładał głos agentowi Kallusowi, wspomniał, że byłby chętny powrócić do roli. Dodał też, że w przypadku „Ahsoki” mogłoby to być problemowe, gdyż aktor fizycznie różni się dość mocno od postaci, którą grał (np. kolorem włosów, oczu czy skóry).
Jak donosi
Onetakenews Temuera Morrison zagra kapitana Rexa w „Ahsoce”. Nie wiadomo nic o innych klonach. Póki, co nie jest to ani nowa plotka, ani potwierdzona.
Według plotek, które trudno zweryfikować, podobno zarządowi Disneya bardzo podoba się „Ahsoka”, przynajmniej w jej pierwszym montażu. Podobno są autentycznie nią zachwyceni i to właśnie utorowało drogę Dave’owi Filoniemu do własnego filmu. Na ile to prawda, nie wiadomo. Zwłaszcza, że takie stwierdzenie to też dobry marketing serialu. Natomiast ta sama plotka mówi, że serial dotyka różnych etapów życia Ahsoki, więc nie tylko fani „Rebeliantów” będą zadowoleni, ale również fani „Wojen klonów”.
Serial zadebiutuje na Disney+ w sierpniu.
KOMENTARZE (18)