Dla nas jeszcze większą ciekawostką jest to, że za krótkometrażówkę brytyjskiego studio odpowiada Polka - Magdalena Osińska, która jest zarówno reżyserem jak i scenarzystką projektu. Jak sama przyznaje, dla niej największym marzeniem było pracowanie w Aardman. Drugim zaś zrobienie „Gwiezdnych Wojen”. Po 16 latach pracy nad reklamami czy krótkimi metrażami, wliczając to także produkcje aktorskie, przyszła pora na animację poklatkową. I jak przyznaje, pokochała to.
Gdy już Aardman zostało wybrane przez Lucasfilm jako jedno z 9 studiów do zrobienia animacji, zaczął się proces zbierania ekipy i szukania pomysłu. Osińska twierdzi, że zastanawiała się wówczas, co ją najbardziej ekscytowała w „Gwiezdnych Wojnach” i w głowie przypomniał się słynny cytat – „Jestem twoim ojcem”.
Główne postacie, czyli Anni i Kalina są oczywiście bardzo klasyczne dla animacji Aardman. Jednak jeśli chodzi o ich charakter, Magdalena twierdzi, że tu bardzo ważne dla niej było, by bazowały one na prawdziwych ludziach. Więc postać matki bazuje na jej mamie, ale także jej samej. Jak twierdzi scenarzystka, myśli, że jej syn niejednokrotnie był zawstydzony jej wymową. Droid Z-1 był inspirowany jej starym jamnikiem, zaś wiele postaci z tła, matkami dzieci ze szkoły jej syna. Zależało jej też, by bohaterowie byli obcymi, bo to także nawiązanie do jej własnej historii. Gdy wyemigrowała do Wielkiej Brytanii czuła się tam obca.
Fani „Gwiezdnych Wojen” mają tam mnóstwo rzeczy do wypatrzenia. Nad łóżkiem Anni znajdują się plakaty jej bohaterów, w tym Wedge’a Antillesa, Hery Syndulli czy grupy Star Waver, która pojawiła się w pierwszym sezonie „Wizji” w odcinku Rapsodia na Tatooine. Inny przykład to sklep, gdzie są rzeczy związane z Lukiem Skywalkerem, w tym jego miecz i ręka. Czytali teorie fanów, czy Maz Kanata nie ukradła tej ręki, więc w odcinku można dostrzec jej rękę...
Oczywiście w odcinku przewija się też Wedge, a jego głosem ponownie mówi Denis Lawson. Osinska sama jest zdziwiona, że udało się im go ściągnąć.
Natomiast jak sama twierdzi, dla niej ten odcinek to gwiezdno-wojenna laurka dla wszystkich mam.