TWÓJ KOKPIT
0

Hasbro :: Newsy

NEWSY (642) TEKSTY (32)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Toy Fair 2016: Hasbro

2016-02-15 21:14:46

Toy Fair jest jedną z największych imprez na świecie, na których producenci gadżetów prezentują swoje nowości. W ciągu najbliższych kilku dni postaramy się Wam pokazać co ciekawego przedstawiono na niej. A zaczniemy od największego licencjobiorcy Star Wars, firmy Hasbro.

Główna linia figurek z "Przebudzenia Mocy" zostanie wzbogacona o wielopak ze spotkania na Takodanie z figurkami Rey, Finna, BB-8 i Maz Kanaty. Będzie to pierwsza figurka Maz jak do tej pory.



Do figurek z serialu "Star Wars: Rebelianci" dołączy m.in.: Leia, Kanan w zbroi szturmowca, Sabine ze zdejmowanym hełmem, Darth Maul i Siódma Siostra.



6-calowa linia "Black Series" zostanie rozszerzona o figurki: Dartha Revana, Sabine Wren, Leii Organy, Snowtrooper, kierowcy AT AT i jednego bohatera z "Rogue One".



Do "Galactic Heroes" trafi: admirał Ackbar, Poe Dameron, BB-8, Han Solo, Karmazynowy Korsarz, kapitan Phasma i Rey.


KOMENTARZE (9)

Ciekawostki o Łachudrach

2016-02-03 07:29:31

Na początek zaczniemy od targów w Norymberdze. Tam pojawiła się zajawka nowych zestawów LEGO. Te związane z „Rogue One” mają wejść do sprzedaży w październiku. Niestety nic nie ujawniono, z wyjątkiem zdjęcia na którym jest coś co wygląda jak „Niewolnik I” należący do Boby Fetta. Czy to ten sam statek i Fett pojawi się w filmie, czy może inny, który tak wygląda nie wiemy.





Poza LEGO pojawiły się też przecieki dotyczące Hasbro, czyli opisy pierwszych trzech figurek z „Rogue One” z Black Series. Jest tam główna bohaterka, główny antagonista, który wygląda trochę jak Wielki Admirał Thrawn (tylko nie ma niebieskiej skóry) oraz czarny droid. Na opakowaniach jest też Darth Vader.

Są też przecieki na temat postaci z „Rogue One”. Głównie są to oznaczenia kodowe używane w trakcie produkcji (niekoniecznie muszą pojawić się w filmie. Tak jak kodem przy Epizodzie VII były nazwy Kira czy Uber, odpowiednio oznaczające Rey i Snoke’a).

Tak więc postać Felicity Jones jest oznaczona kodem Green Seal Leader, co znaczy tyle, co przywódca zielonych fok. Słowo Seal oczywiście ma wiele znaczeń, w tym choćby pieczęć, jednak foki wynikają z morskiego kontekstu pozostałych nazw. Jest to też ładne nawiązanie do amerykańskich SEALs.

Jiang Wen to Seal Communicator Blue, zaś Forest Whitaker to Eel Commander (czyli dowódca węgorzy). Alan Tudyk zaś jest oznaczony jako Seal Droid, czyli dostajemy kolejną sugestię, że gra on droida.

Foki to bez wątpienia Rebelianci. Imperialnych określano mianem rekinów (Sharks), nie wiemy tylko kim są węgorze. Czy to ktoś wyżej w Rebelii, czy może łowcy albo jeszcze ktoś? Okaże się za jakiś czas.

Niektóre źródła określają Benda Mendelsohna mianem Shark Trooper. Podobno ma być nowym czarnym charakterem, jednym z najgorszych jakich widzieliśmy w „Gwiezdnych Wojnach”.

Postać Foresta Whitakera ma być jakimś weteranem, który walczył albo przeciw Imperium, albo jeszcze w Wojnach Klonów. Tam też stracił nogę. Obecnie porusza się używając laski. Jego kostium ma przypominać kilka różnych z tych, które widzieliśmy w zamku Maz Kanaty.

Informacje te oczywiście nie są w żaden sposób potwierdzone. Na razie czekamy aż Lucasfilm zacznie oficjalnie reklamować ten film.
KOMENTARZE (25)

Figurka Rey jako duży spoiler

2015-12-08 21:49:32

Do sklepów z zabawkami za oceanem trafiła nowy gadżet Hasbro z "Przebudzenia Mocy". Tym razem jest to figurka Rey. Ciekawa jest ona nie tylko z powodu pochodzenia z nowego filmu, ale przede wszystkim dołączonej broni i grafiki. Pierwszy raz widzimy bowiem Rey trzymającą miecz świetlny. Jest to miecz, który należał wcześniej do Anakina Skywalkera, a następnie do jego syna. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia obu stron opakowania figurki.


KOMENTARZE (17)

Nowe figurki "Black Series" od Hasbro

2015-10-13 21:56:01

Kilka dni temu firma Hasbro zaprezentowała kolejne figurki ze swojej 6-calowej linii "Black Series". Mają one ok. 15 cm wysokości, a za oceanem będą kosztować trochę ponad 20$. Gdy już trafią do naszych sklepów to cena będzie oscylowała wokół 150 zł. Poniżej możecie zobaczyć nowe figurki.

  • Han Solo


  • Generał Hux


  • Kapitan Phasma


  • Ello Asty


  • Żołnierz Ruchu Oporu


  • Pilot TIE


  • Snowtrooper



KOMENTARZE (9)

Monopoly, Ryzyko, szachy i statki

2015-10-12 20:01:29 Adakus

Nadchodzące "Przebudzenie Mocy" to dobra okazja, aby zrobić reedycję wielu klasycznych tytułów. Z tego wniosku najwyraźniej wyszła firma Hasbro i wprowadza na rynek kilka gier planszowych w które wiele osób grywało. Za niecałe 30$ nabyć można (sklep) gwiezdno-wojenne Monopoly, którego plansza jest w kształcie Sokoła Millenium.



35$ kosztuje nowe wydanie Ryzyka/Risk (sklep).



Za 23$ nabędziemy natomiast planszę do gry w statki w wersji Star Wars (sklep).



24$ zapłacić trzeba za najbardziej klasyczny z prezentowanych dziś tytułów, czyli szachy (sklep).


KOMENTARZE (1)

"Kosmiczna promocja" w Almie

2015-09-30 19:56:29 Finger Kolekcje

Jak poinformował na naszym forum autor bloga Finger Kolekcje w sieci sklepów Alma nabyć można sporo artykułów z Gwiezdnych Wojen. Tematem przewodnim najnowszej gazetki promocyjnej Almy, obowiązującej do 07.10, jest "Kosmiczna promocja". Znajdują się w niej przeceny szklanek Star Wars, mieczy Hasbro, masek szturmowców Najwyższego Porządku, koszulek i wielu innych gadżetów. Gazetkę możecie pobrać w tym miejscu.


KOMENTARZE (19)

Ackbar wraca w klasycznej formie

2015-09-29 07:21:06

Chyba mamy kolejną z obsadowych niespodzianek J.J. Abramsa. W „Przebudzeniu Mocy” wystąpił Tim Rose. Aktor specjalnie kojarzony nie jest, ale warto dodać, że w „Powrocie Jedi” operował admirałem Ackbarem. W VII Epizodzie ponownie wcieli się w tę rolę. Tim przyznał, że fakt, iż musi wszystko zachować w takiej sekretności jest bardzo frustrujący dla niego. Dla niego przygoda z „Gwiezdnymi Wojnami” zaczęła się 35 lat temu i trwa do dziś. Niestety nie mógł za wiele powiedzieć na temat swojej roli.

John Boyega twierdzi, że płakał czytając scenariusz do „Przebudzenia Mocy”. Aktor zapewnia, że nie wzrusza się łatwo. Zwierzył się mediom także z tego, iż przesłuchania do roli Finna trwały w jego przypadku długo, przeciągały się przez siedem miesięcy. Przypominało mu to trochę „X Factor”, ale bez telewizyjnego szału wokół castingu. To było ciężkie i intensywne przeżycie. Bardzo podoba mu się jego rola, jest uzależniająca. Według Johna historia Finna jest nowa, ale w pewien sposób nawiązuje do opowieści o Luke’u Skywalkerze i Hanie Solo. Aktor żartował sobie też na temat mieczy i biegania w pełnym ekwipunku, twierdzi, że powinni zrobić program odchudzający Star Wars, bo tak to wyglądało.

Zaś Domhnall Gleeson wypowiedział się na temat swojej roli, czyli generała Huxa. Już po samym wyglądzie widać, ze to czarny charakter, a jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to powinien posłuchać jego brytyjskiego akcentu. Nie ma szans, by był dobry, żartuje aktor. Gleeson dodał, że J.J. Abrams określił Huxa mianem „bezlitosnego”. Aktor twierdzi, że bardzo mu się podobała praca na planie „Gwiezdnych Wojen”. Jeszcze nigdy wcześniej nie grał takiej postaci jak ta.

Pojawiły się plotki na temat imienia jakie ma nosić postać, którą zagra Max von Sydow. Na wszelki wypadek jako spoiler, bo to wciąż informacja niepotwierdzona spoiler: Lor San Tekka(koniec spoilera).

Variety zleciło ankietę na najbardziej oczekiwany film końcówki tego roku. Mamy tu wielką niespodziankę, bowiem „Przebudzenie Mocy” nie zajęło pierwszego miejsca. Wygrały czwarte „Igrzyska śmierci”. Wynik Epizodu VII jest dobry, ale warto zauważyć jeszcze jedną rzecz. Badania te trwają już cyklicznie od pięciu lat i nie licząc czwartych „Igrzysk” od „Gwiezdnych Wojen” nieznacznie lepiej wypadli drudzy „Avengersi”.

Steve Evans, który zajmuje się projektowaniem zabawek w Hasbro zdradził jedną ciekawostkę. Otóż obecnie zabawki dostępne na rynku praktycznie całkowicie reprezentują pierwszy akt filmu (z trzech). No i z rzeczy ważnych nie ukazują nic, czego nie byłoby w zwiastunach.

Nie tylko fanom zaczyna przeszkadzać atmosfera tajemniczego pudełka Abramsa. Niektóre media spekulują, czy przypadkiem nie zabije to filmu. Jedną z największych trudności przy nowych filmach z cyklu są oczekiwania fanów. To właśnie one zabiły prequele, w szczególności „Mroczne widmo”. Ludzie chcieli czegoś więcej, czegoś innego, Lucas nie zdradzając za wiele wpuścił widzów w swój świat. Widzowie się tego nie spodziewali, prawdę mówiąc nawet nie chcieli tego oglądać, liczyli na coś innego. W przypadku dwóch kolejnych filmów było już łatwiej, mniej więcej wiadomo było czego się spodziewać. Jeśli chodzi o„Przebudzenie Mocy”, a nawet całą nowej trylogii, czy wszystkie filmów Disneya, znów znajdujemy się w miejscu, w którym nie za bardzo wiemy, co dostaniemy. Abrams z jednej strony był kontrowersyjnym wyborem, zwłaszcza jeśli chodzi o „Star Trek”. Wiemy, że zmienił tam formułę cyklu, zamiast filmu dla fanów stworzył obraz dla młodszego widza, dla kolejnego pokolenia. Odniósł tym sukces, ale też narobił sobie wrogów w fandomie. Z drugiej strony J.J. jest twórcą, który nieustannie pracuje nad fantastyką. Niezależnie czy są to „Star Treki”, „Super 8” czy „Lost – Zagubieni”. Dużo bardziej czuje ten klimat. Dodatkowo dystansując się w pewien sposób od prequeli, zwłaszcza nadmiaru CGI, Abrams zdobywał uznanie wśród bardziej oddanych fanów oryginalnych „Gwiezdnych Wojen”. Oczywiście idąc w klasyczne technologie, nie zapomina o CGI. Ono będzie, ale głównym priorytetem nie jest tworzenie fantastycznych światów, a coś co wygląda realnie. Nawet jeśli nie da się wszystkiego stworzyć za pomocą rekwizytów i praktycznych efektów, to ma to wyglądać prawdziwie. To oczywiście plusy reżysera. Pytanie jednak jest takie, czy te nawet zdawkowe obietnice, bez dużej ilości zwiastunów i informacji na temat filmu nie sprawią, że oczekiwania wobec filmu będą wygórowane? Że znów fani dostaną obraz, którego się nie spodziewali, który nie spełni ich oczekiwań. Nie mówiąc wiele o filmie pozwalamy wyobraźni działać i… właśnie. A to prowadzi nas do innej analizy. A mianowicie, zwiastun powinien być na horyzoncie. W sieci zauważono, że ostateczne zwiastuny prequeli pojawiały się około 70 dni przed premierą. Czyli wyszłoby, że jeszcze z tydzień lub dwa czekania? Nowe plotki mówią o 16 października. Zobaczymy. W każdym razie zwiastuna nie pokażą przed „Marsjaninem”.
KOMENTARZE (50)

Figurki "Black Series" od Hasbro

2015-09-12 10:26:23

Hasbro często wprowadza na rynek figurki, do których sprzedaży wyłączność mają określone sklepy. Nie ma się co prawda czym przejmować, jeśli sklep nie prowadzi wysyłki do Polski lub nie ma tu swojego oddziału, bowiem po rozpoczęciu sprzedaży takie gadżety bardzo szybko lądują na eBayu. Mamy dla Was poniżej prezentację kilku tego typu zestawów.

Star Wars The Black Series 6-Inch Stormtrooper 4-Pack jest dostępny do kupienia (na razie w przedsprzedaży) na Amazonie. W jego skład wchodzą cztery figurki szturmowców/klonów (w tym szturmowiec z "Przebudzenia Mocy") z linii Black Series. Każda z nich ma ok. 15 centymetrów wysokości, a za całość trzeba zapłacić 79,99$ + koszty przesyłki. Do nabywców zestaw trafi po 30 listopada.



Star Wars The Black Series Imperial Forces 6-Inch Action Figures to zestaw dostępny w przedsprzedaży w sklepie EntertainmentEarth. Za 99$ nabyć możemy dwóch szturmowców (w tym Crimson/Magma Stormtroopera), pilota TIE i droida R2-Q5. Skala figurek jest identyczna jak w przypadku zestawu dedykowanego dla Amazona.



W sklepach sieci kmart dostępna będzie kolejna wersja figurki Kylo Rena z linii Black Series (również w wersji 6-calowej, czyli ok. 15 centymetrowej). Tym razem Kylo Ren będzie ustawiony na śnieżnej podstawce, odtwarzając filmowe ujęcie.



Toys'R'Us w sprzedaży będą mieć figurkę First Order Snowtrooper Officer. Oczywiście wykonaną w takiej samej skali jak powyższe.



Do sieci Walgreens trafi natomiast Darth Vader (Emperor's Wrath) z prześwitującą maską. Również i ta figurka należy do 6-calowej linii "Black Series".


KOMENTARZE (4)

Prasa, IMAX i inne plotki

2015-08-29 10:16:42

Zaczynamy od finansów. W grudniu ludzie będą mogli mieć dość „Gwiezdnych Wojen”, zwłaszcza jeśli w Stanach będą chcieli pójść do IMAXa. Disney dogadał się z kinami i przez cztery tygodnie od premiery w większości IMAXów w USA (około 400 ekranów) i poza Stanami (ponad 400 ekranów) „Przebudzenie Mocy” będzie grane na wyłączność. Żadnych czy innych filmów, ani nowych, ani starych. Nic. Znaczy to równie, że jeśli ktoś chce zobaczyć „S.P.E.C.T.R.E.” lub drugi „Kosogłos” w IMAXie, powinien to zrobić przed premierą Epizodu VII, bo 18 zejdą z ekranów. O różnicach wizualnych między wersją IMAX, a zwykłą pisaliśmy tutaj.

Otwarcie w IMAXach z pewnością pomoże filmowi. Niektórzy analitycy zastanawiają się, czy film nie pobije ogólnoświatowego rekordu otwarcia. Szacują, że w ciągu pierwszego weekendu film na całym świecie może zarobić 615 milionów USD. Obecnie rekord należy do „Jurassic World” Colina Trevorrowa i wynosi 524 miliony USD.

Kolejne ujęcia pozwalają aktorom na drobne zwierzenia. Skoro zobaczyliśmy Finna z mieczem, to John Boyega nie omieszkał pochwalić się jedną sprawą. Przyznał, że poszedł w ślady Ewana McGregora i podczas zdjęć na planie, gdy miał miecz świetlny w ręku, sam naśladował jego dźwięk.

Jeśli chodzi o zdjęcia we wrześniu na Skellig Micheal, to pojawiła się nowa plotka. Otóż podobno będą to zdjęcia zarówno do Epizodu VIII jak i „Przebudzenia Mocy”. W tym drugim przypadku mają to być jedynie jakieś dodatkowe ujęcia.

W sieci pojawiły się też nowe zdjęcia z magazynu „Empire”, a także okładka z BB-8. Jest też okładka niemieckiego magazynu „Star Wars” z kapitan Phasmą oraz plakat reklamowy Hasbro.


KOMENTARZE (19)

Gadżety na "Piątek Mocy"

2015-08-22 10:05:30

W nocy z 3. na 4. września w wielu miastach na całym świecie odbędzie się impreza o nazwie "Piątek Mocy". Jest to oficjalne rozpoczęcie sprzedaży gadżetów z "Przebudzenia Mocy". W Polsce imprezę zorganizuje w Krakowie Disney z Toys'R'Us. Więcej na jej temat pisaliśmy w tym miejscu.

Powoli poznajemy też plany produktowe różnych firm na wrzesień. Kilkukrotnie pisaliśmy już o figurkach Hasbro, które pojawią się w sprzedaży 4. września, tym razem mamy dla Was cały katalog produktów Hasbro, specjalnie przygotowany na tę okazję. Katalog pochodzi z USA, więc nie jest pewne czy produkty dostępne w Polskich sklepach się w 100% pokryją z tym co w nim widzimy - większość powinna jednak być u nas dostępna.

Katalog produktów Hasbro


Niżej zamieszczamy tylko kilka grafik poglądowych z katalogu, wszystkie znajdziecie pod powyższym linkiem.


KOMENTARZE (12)

Figurki Black Series z "Przebudzenia Mocy"

2015-08-15 10:16:48 MakingStarWars

Coraz więcej zdjęć produktów z "Przebudzenia Mocy" dostaje się do internetu. Wczoraj mieliśmy okazję zaprezentować Wam zdjęcia figurek Hasbro z linii 3.75". Dzisiaj mamy dla Was figurki z "Black Series". Figurki te, w przeciwieństwie do wczorajszych, mają 6 cali wysokości (ok. 15 cm) oraz więcej ruchomych elementów. Poniżej znajdziecie wszystkie zdjęcia z pierwszej fali produktów z tej linii.

  • #1 - Finn
  • #2 - Rey
  • #3 - Kylo Ren
  • #4 - Stormtrooper
  • #5 - Chewbacca

  • KOMENTARZE (4)

    Figurki z Przebudzenia Mocy - zdjęcia

    2015-08-14 08:34:31 StarWars7News

    Do sieci wyciekły zdjęcia figurek 3.75" z Epizodu VII Przebudzenia Mocy. Kampania promocyjna ma się rozpocząć 4 września, ale już teraz można zobaczyć kolekcje zabawek nowych postaci z Sagi. Co ciekawe, w skład serii figurek Przebudzenia Mocy weszły również wersje postaci z Klasycznej Trylogii, takie jak Luke Skywalker z Epizodu V i VI, Darth Vader oraz Boba Fett.

    KOMENTARZE (13)

    Gadżety z "Przebudzenia Mocy"

    2015-08-12 22:27:23

    Mimo iż oficjalna sprzedaż produktów z nowego epizodu Gwiezdnych Wojen rozpocznie się 4. września, to do sieci powoli wyciekają zdjęcia gadżetów, które ujrzymy tego dnia na sklepowych półkach. Poniżej przedstawimy Wam, co "wyciekło" do internetu w ciągu ostatnich kilku dni.

    Wcześniej już słyszeliśmy, że "Przebudzenie Mocy" będzie miało silną reprezentację w najpopularniejszej obecnie linii figurek Hasbro - Black Series. Potwierdzeniem tego mogą być zdjęcia figurek Chewbaccy, Finna i Kylo Rena pochodzące właśnie z tej serii.



    Firma Funko znana jest z produkcji małych figurek z ruszającymi się głowami. Mimo iż te produkty są zdecydowanie bardziej popularne za oceanem niż u nas, to w Polsce również można je nabyć w sklepach. Na poniższych zdjęciach widać, że przygotowana jest cała linia produktów z Epizodu VII. Cena pojedynczej figurki wynosić powinna ok. 60 zł.



    Na eBayu pojawiły się natomiast trzy zegarki z "Przebudzenia Mocy". Z wyglądu widać, że są raczej z niższej półki cenowej i we wrześniu powinny być do nabycia za nie więcej niż 30$ za sztukę.



    Poniżej znajdziecie jeszcze zdjęcia pojemników śniadaniowych i kubków termicznych z Epizodu VII.


    KOMENTARZE (39)

    Blu-ray, DVD, IMAX i inne plotki

    2015-08-08 07:02:26

    Zaczynamy od zapowiedzi Blu-ray i DVD. Po sieci krążą już różne wieści na ten temat. Według przecieków z Walmart film powinien zadebiutować wiosną 2016, ale tego się akurat spodziewaliśmy. Inne źródła podają konkretną datę 26 kwietnia. Na razie nie wiadomo w jakich edycjach by to wyszło. W każdym razie wygląda na to, że Disney/Lucasfilm raczej chcą by filmy były dostępne przed 4 maja, a nie Świętami Wielkiej Nocy.

    Tymczasem pojawiły się też już porównania wersji IMAXowej i zwykłej. Jak wiemy film nie był w całości kręcony kamerami IMAX, więc tylko kilka scen pewnie będzie się różnić, ale różnicę tę widać gołym okiem. Wynika to oczywiście z różnic w rozmiarze ekranu. Zwykłe kino jest bardziej spłaszczone.


    O tym co prawda J.J. Abrams wspominał u Jona Stewarta, ale jeszcze warto wspomnieć wersję medialną. Otóż reżyser miał wypadek na planie „Przebudzenia Mocy”. Nie przyznawał się do tego długo, ale teraz już zaczął o tym opowiadać. W momencie, gdy Harrison Ford miał wypadek i drzwi spadły mu na kostkę, Abrams postanowił go ratować. Pobiegł i jako jeden z pierwszych usiłował pomóc aktorowi. Forda helikopter zabrał do szpitala, a J.J. nadwyrężył sobie kręgosłup. Okazało się, że coś tam sobie połamał, więc gdy Harrison wrócił na plan po przerwie, był w pełny sprawny, Abrams w tym czasie paradował w kostiumie usztywniającym, którego jednak nie było widać, skrywało go ubranie. Dochodzenie do zdrowia trwało dłużej niż u aktora. Abram żartował sobie, że Harrison Ford jest jakimś superbohaterem, bo po wypadku samolotowym także dość szybko doszedł do siebie.

    Adam Driver także niedawno udzielił całkiem sporego wywiadu, jednak o „Gwiezdnych Wojnach” powiedział bardzo niewiele. Na szczególną uwagę zasługują dwie rzeczy. Po pierwsze, fakt iż prawie wszyscy na planie chcieli ściskać się z Chewiem, a po drugie, że atmosfera na planie zdaniem Drivera bardziej przypominała film niezależny niż wielki blockbuster.

    Zaś Robert A. Iger wypowiedział się na temat biznesowych oczekiwań Disneya. Po sieci krążą różne analizy, jedni twierdzą, że „Przebudzenie Mocy” pobije sukces „Avatara”, inni że być może prześcignie „Jurassic World”. Szef Disneya przyznał, że zdaje sobie sprawę z oczekiwań, ale doskonale wie, iż marka „Star Wars” nie jest na całym świecie tak rozpoznawalna i kojarzona jak w Stanach, więc obecnie ani nie szacują, ani nawet starają się nie mieć oczekiwań wobec tego ile ten film zarobi. Raczej chcą to zobaczyć, choć oczywiście jeśli chodzi o zyski są optymistycznie nastawieni. Jednak jeśli chodzi o zarobek poza USA to zarząd Disneya nie ma tak wygórowanych nadziei na megahit.

    Irlandzkie media nadal wierzą, że we wrześniu na Skellig Michael będzie kręcone dalej „Przebudzenie Mocy”. Wszyscy raczej liczą, że będą to sceny do Epizodu VIII, być może dlatego Mark Hamill zaczął już zapuszczać brodę. Natomiast na razie w sprawie zmieniła się dokładnie jedna rzecz. Według najnowszych wieści zdjęcia miałyby potrwać od 13 do 16 września i ewentualnie się przedłużyć o parę dni. Trudno uwierzyć, by kręcono na nowo jakąś sekwencję „Przebudzenia Mocy”, ale nie można tego wykluczyć.

    Na koniec dwa małe spoilery, które zaczynają się pojawiać przy okazji figurek i gadżetów. Zestawy LEGO podobno zdradzają nazwę nowej planety, którą brzmi Takodana. Natomiast wśród figurek Hasbro znajduje się jedna, oznaczona Spoiler EPISODE VII Darth Vader 3.75” 5POA(Koniec spoilera). Oczywiście brak jakichkolwiek innych wieści powoduje jedynie spekulacje. Na razie nie ma nawet zdjęć figurki.
    KOMENTARZE (14)

    Bestiariusz "The Clone Wars": sezon 6

    2015-07-24 20:47:52 Starwars.com



    Chyba nikt się nie spodziewał, że Adam Bray będzie kontynuował swoją serię o zwierzakach "The Clone Wars", ale tak się jednak stało: autor dodał na Oficjalnej kolejny artykuł dotyczący stworzeń z serialu "The Clone Wars". Tym razem skupia się on na zwierzakach z niepełnego sezonu szóstego i zahacza o istoty z niedokończonych odcinków. Jeśli chcecie sobie przypomnieć poprzednie artykuły, to ten z pierwszego sezonu znajduje się tutaj, z drugiego - tu, w tym miejscu z czwartego, a piąty odnajdziecie tutaj.

    Ostatni sezon "The Clone Wars" zabiera nas na kilka nowych światów i ponownie odwiedza stare. Wszystkie mają w sobie coś unikalnego, jeśli chodzi o dzikie zwierzęta, lecz niedokończony akt "Crystal Crisis on Utapau" pokazuje nam największą menażerię fantastycznych stworzeń, które są nowe dla serii. Czy jesteście gotowi na jeszcze jedno, ostatnie safari z potworami?



    Aiwhy

    Gdy klimat Kamino drastycznie się zmienił, lodowe pokrywy stopniały i zalały planetę. Kaminoanie użyli swojej techniki klonowania, aby przystosować siebie i inne stworzenia do nowych warunków środowiskowych. Przemierzali swój świat przy pomocy jednych z biologicznych ciekawostek: latających wodnych stworzeń znanych jako aiwhy. W "Fugitive" widzimy drużyny lecące na tych zwierzętach i poszukujące zbiegłego klona, Fivesa.

    Te duże "podniebne wieloryby" próbowały dostać się do Sagi od czasów "Imperium kontratakuje". Oryginalnie zaprojektował je artysta Ralph McQuarrie, aby latały na Bespinie, ale wycofano je z powodu ograniczeń budżetu. Potem znowu rozważano ich debiut przy "Powrocie Jedi". Artystka Terryl Whitlatch ponownie je zaprojektowała na potrzeby "Mrocznego widma" jako gungańskie wierzchowce, ale wycięto je, gdy okazało się, że bitwa mieszkańców Naboo będzie się toczyła na powierzchni ziemi, a nie w niebiosach. Aiwhy ostatecznie pojawiły się w "Ataku klonów".



    Pikobi

    Pikobi to małe, nielotne gadoptaki (stworzenia o cechach zarówno gadów, jak i ptaków), które można znaleźć na wielu światach, między innymi na Naboo, Onderonie, Coruscant, Oba Diah i Dagobah. Te społeczne zwierzęta mają płetwiaste stopy, które czynią z nich świetnych pływaków i poruszają się szybko na lądzie i w wodzie. Żywność zdobywają swoim podobnym do dzioba pyskiem (młode nuny są ich ulubionym posiłkiem). Ich długie ogony pomagają im zachować równowagę podczas biegu, choć mogą je zrzucać, by rozproszyć tooki i inne drapieżniki.

    W "The Lost One" widzimy pikobi pożywiające się małymi, tłustymi robakami w więzieniu syndykatu Pyke'ów na Oba Diah. Później Yoda natrafia na nie na Dagobah w "Voices".

    Jak wiele z niesamowitych stworzeń z Naboo, pikobi zostały zaprojektowane przez Terryl Whitlatch. Darren Marshall, artysta Lucasfilm Animation, pomniejszył te widziane na Coruscant zwierzęta w "The Jedi Who Knew Too Much", a ich wariacje można spotkać w innych odcinkach.



    Bogwingi

    Na sklepieniach Dagobah gadoptasie bogwingi przelatują nad bagnami, polując na gryzonie i inne małe stworzenia. Ich skrzeki niosą się nad moczarami, gdy spotykają się w locie, a następnie lądują na ziemi w dużych grupach. Są świetnymi lotnikami od chwili przyjścia na świat (matki rodzą je, gdy są w locie!). Istnieje kilka gatunków bogwingów. Największe to dominujące drapieżniki na Dagobah i są całkiem niebezpieczne. Podobne gatunki można zobaczyć na Nal Hutcie, Aleenie, Zygerrii i Kadavo. Yoda płoszy grupę bogwingów podczas pierwszej wizyty na Dagobah w "Voices".

    Bogwingi po raz pierwszy zaprojektowano na potrzeby "Imperium kontratakuje" jako kukiełki i widać je w locie nad bagnem. Kenner wypuścił je jako zabawki w 1998 roku w serii "Complete Galaxy". Były częścią minidioramy Dagobah, która zawierała też figurkę Yody.



    Varactyle

    Godne zaufania varactyle są hodowane przez mieszkańców Utapau i używane do przemieszczania się w miastach umieszczonych w lejach krasowych. Przyczepne podkładki na ich stopach pozwalają tym gadoptakom na przywieranie się do ścian jaskiń i podziemnych przejść. Jazda na varactylu jest ekscytująca, gdyż zwierzęta te poruszają się z prędkością 330 km/h!

    Pierwszy raz spotkaliśmy te inteligentne roślinożerne w "Zemście Sithów", gdy Obi-Wan dosiada varactyla o imieniu Boga podczas pościgu za generałem Grievousem, co prowadzi do ich pojedynku. Znowu natrafiamy na te stworzenia (choć wcześniej z perspektywy chronologicznej) w "Crystal Crisis". Tym razem to Grievous ściga Anakina i Obi-Wana, gdy natrafiają na kolonię rozrodczą varactylów w niższych tunelach na Utapau.

    Oryginalnego varactyla zaprojektowano na prośbę George'a Lucasa i zainspirowano się kartą Topps (#136) narysowaną przez zmarłego Ala Williamsona. Karta przedstawia pustynnego szturmowca siedzącego na zielonym gadzie, który przypomina krzyżówkę pomiędzy dewbackiem a varactylem. Stwór przeszedł wiele zmian na etapie tworzenia szkiców i makiety, zanim nie zmienił się w istotę znaną z "Zemsty Sithów". Boga zainspirowała ludzi z Hasbro i LEGO do stworzenia figurek bardzo poszukiwanych przez kolekcjonerów.



    Dactiliony

    Dactyliony, niegdyś krwiożercze drapieżniki, które żywiły się rodowitymi Pau'anami i Utaiami (oraz jajami varactylów), zostały ostatecznie udomowione i stały się głównym środkiem transportu na Utapau. Obi-Wan i Anakin często wykorzystują je do podróżowania po planecie w odcinku "Crystal Crisis". Zwierzęta te odegrały również kluczową rolę w późniejszej bitwie z armią droidów Separatystów. Choć brakuje im jakiegokolwiek ochronnego pancerza, to ich potężne szpony i ostre dzioby z łatwością rozrywały mizerne droidy bojowe.

    Dactylion został oryginalnie zaprojektowany przez Michaela Patricka Murnane'a jako wierzchowiec dla Ki-Adi Mundiego w "Zemście Sithów". Ostatecznie przeniesiono go w tło filmu. Amy Beth Christenson zaadaptowała go na potrzeby "The Clone Wars", gdzie stał się ważnym elementem w odcinkach "A Death on Utapau" i "In Search of the Crystal".



    Potwór nos

    Potwór nos to straszliwa, ośmiometrowa bestia, która żyje w rzekach i jeziorach znajdujących się w lejach krasowych na Utapau. Ich cztery podobne do wioseł łapy oraz ogon idealnie nadają się do podwodnego życia. Duże zielone oczy pomagają im widzieć w mrocznych wodach, a przezroczyste powieki chronią je, gdy nurkują szczególnie głęboko.

    Gdy Anakin i Obi-Wan przemierzają leje krasowe w "A Death on Utapau", napada na nich jedno z tych żarłocznych stworzeń. Rycerzom Jedi udaje się przetrwać tylko dzięki mieczowi Anakina, który młodzieniec wbija w pokrytą mackami głowę stwora.

    Potwór nos został zaprojektowany przez grupę artystów z Lucasfilmu, między innymi Michaela Murnane'a i Iana McCaiga na potrzeby sceny niewykorzystanej z "Zemsty Sithów". W adaptacji powieściowej Obi-Wan natrafia na nosa wraz z młodym w jaskini. Na potrzeby podobnej sytuacji w "The Clone Wars" zwierzę zaadaptował David LeMerrer.



    "Duże bestie z Utapau"

    Gdy Anakin i Obi-Wan poszukują transportu w wiosce Amanich w "Crystal Crisis", natrafiają na stado wielkich, szarych stworzeń pożywiających się trawą. Te nieskomplikowane brutale pokryte są pancerzem na grzbiecie, który chroni ich przed atakami latających drapieżników. Wyglądają na dość posłuszne stworzenia i Amaniowie prawdopodobnie hodują je, aby pozyskiwać z nich jedzenie oraz skóry, z których budują swoje wioski.

    Te bestie zaprojektował artysta Andre Kirk na podstawie szkiców Dave'a Filoniego. Są jedynymi widzianymi w TCW stworzeniami, które muszą jeszcze otrzymać oficjalną nazwę.



    Jamele

    Jamele zostały zaprojektowane przez Pata Presleya. Z długimi, wrzecionowatymi nogami, dużym garbem i wydłużonym pyskiem stworzenia ciężko jest odnaleźć źródło inspiracji dla nich. Te przyjazne stworzenia służą Amanim z Utapau jako wierzchowce. Anakin i Obi-Wan spotykają to dziwaczne zwierzę poza ich obozem, a ostatecznie używają do ciągnięcia wielkiego kryształu kyber w "Crystal Crisis".

    Które stworzenia z TCW były Waszymi ulubionymi? Na którym przemierzalibyście obcy krajobraz? Która bestia przeraża Was najbardziej? Które chcielibyście mieć jako zwierzaka... lub jako stek skwierczący na weekendowym grillu?
    KOMENTARZE (1)

    Nowi inkwizytorzy z "Rebeliantów"

    2015-07-15 21:51:27 Różne

    Choć z serialu "Star Wars: Rebelianci" ostatnio nie ma zbyt wielu wieści, to dziś ukazało się coś godnego wzmianki. W Internecie zaczęły krążyć obrazki przedstawiające nową parę inkwizytorów znanych ze zwiastuna. Podobno pochodzą one z najnowszego numeru serialowego magazynu, co wydaje się dość prawdopodobne. Na początek pan inkwizytor, którego w trailerze dość dobrze widać. Przy okazji wstawiamy model jego figurki od Hasbro (pisaliśmy o tym tutaj) - na zdjęciach można się przyjrzeć szczegółom postaci.





    Lecz o wiele ciekawszy jest obrazek pani inkwizytor, bowiem po raz pierwszy widzimy jej twarz. Jak dotąd najsłynniejsza teoria głosiła, że może być ona Barrissą Offee, która w "The Clone Wars" przeszła na ciemną stronę. Po wycieku fotografii pojawiły się dwa obozy: część twierdzi, że kobieta nie może być nią, bo choć kolor skóry się zgadza, to brak jej charakterystycznych tatuaży. Drudzy mówią, że jej blizny (?) to pozostałości po usunięciu tychże. Oceńcie sami.





    Miejmy nadzieję, że wkrótce dostaniemy oficjalne wieści o tej parze i o drugim sezonie serialu.

    Zapraszamy do dyskusji na forum.
    KOMENTARZE (20)
    Loading..