Zdążyliśmy już lekko ochłonąć po wiadomości dotyczącej przejęcia Lucasfilmu przez Disneya. Wykorzystując jednak okazję, zorganizowaliśmy miesiąc temu konkurs na wymyślenie tego czym i jaki mógłby być Epizod VII. Każda z osób biorących udział w konkursie musiała odpowiedzieć na trzy pytania dotyczące tego tematu. Zachęcamy do zapoznania się z wynikami i zobaczenia co wymyśliły osoby, wyróżnione przez jury. Sponsorem nagród jest firma
LEGO, producent oficjalnych klocków ze świata Star Wars.
Podium wraz z nagrodami kształtuje się następująco:
I miejsce –
Halcyon
Nagroda:
9515 Malevolence
II miejsce –
cord7
Nagroda:
9679 AT-ST & Endor
III miejsce –
Defenestracyj
Nagroda:
9679 AT-ST & Endor
Poniżej natomiast znajdziecie zwycięskie odpowiedzi.
Halcyon
O czym będą nowe epizody Gwiezdnych Wojen?
Ben Skywalker ukrywa się na Tatooine wraz ze swoją odmrożoną z karbonitu dziewczyną - Ashoką Tano - przed nieakceptującym ich związku ojcem. Ich opiekunem i mentorem jest jednoręki mistrz Jedi Mace Windu, który również ukrywa się na Tatooine od czasu, kiedy przeżył upadek na Coruscant. Luke Skywalker pragnie odnaleźć syna, jednakże musi zająć się problemami, które wynikły z odnalezienia Mingli Ming (nazwanej na cześć Cray Mingli), nieślubnej córki Luke`a i Callisty Ming. Tymczasem Han i Leia w czasie jednej ze swoich pasjonujących przygód natrafiają na Ukrytą Świątynie Jedi prowadzoną przez K`Kruhka i T`ra Saa`e. Jednym z mieszkańców świątyni okazuje się być uznany za zmarłego Chewbacca, który przeżył uderzenie księżyca w Sernpidal i dostał się do yuuzhańskiej niewoli, tracąc przy tym pamięć. Jaina Solo, przeżywająca kryzys wieku średniego, udaję się na pielgrzymkę śladami Jacen`a Solo w celu znalezienia ukojenia. Udaje jej się, wraz z towarzyszącą jej Tahiri (Jagged został w domu i opiekuje się potomstwem), dotrzeć do zaświatów i sprowadzić z powrotem Anakina Solo (który ma wciąż 15 lat). Jednakże bohaterowie pochłonięci swoimi przygodami nie zdają sobie sprawy z czyhającego zagrożenia, jakim jest 4 już odrodzone wcielenie Dartha Sidiousa konstruuje potajemnie 3 Gwiazdę Śmierci w swojej 2 (po Byss) kryjówce w Głębokim Jądrze.
Kto powinien wyreżyserować nowe epizody i dlaczego?
Pierwszy epizod powinien wyreżyserować Micheal Bay, bowiem tylko on jest w stanie oddać dynamikę, epickość i bombowość jaką cechować powinien się epizod 7. Nie jestem w stanie wyborazić sobie epizodu 7 bez pełnych eksplozji bitew w komosie. Niewielka ilość starć w scenariuszu na pewno nie będzie problem dla tak wybitnego reżysera i nie przeszkodzi mu w zaszokowaniu widza wielkością i ilością efektów specjalnych (ekspolzji). Epizod 8 powinien być oddany w ręce Woody`ego Allena, by podtrzymać napięcie zbudowane w poprzednim filmie. Zaś ostatni, finały epizod powinien wyreżyserować J.J. Abrams, aby zapewnić wszystkim fanom dokładnie wyjaśnienie wszystkich wątków i tajemnic oraz satysfakcjonujące zakończenie serii (przynajmniej na poziomie zakończenia LOSTów).
Jacy aktorzy powinni zagrać w głównych rolach i dlaczego właśnie oni?
Postacie ze znanych filmów powinni zagrać dotychczasowi aktorzy, zaś co do nowych postaci : Robert Pattinson jako Ben Skywalker : główną rolę powinien grać ulubieniec nastolatek, który mógłby stać się dla nich "rycerzem z bajki". Dzięki swojej prezencji mógłby "błyszczeć" w blasku słońc Tatooine. Kristen Stewart jako Ashoka Tano : dzięki swojej niesamowitej grze aktorskiej, porywającej mimice oraz bogatem doświadczeniu będzie idealnie nadawał się do duetu z Robertem Pattinsonem. Megan Fox jako Jaina Solo : jej relacje z Micheal`em Bay`em byłyby idealną podstawą do odegrania kryzysu wieku średniego zaś doświadczenie w bieganiu na tle eksplozji byłoby wielkim atutem przy kręceniu epizodu 7. Jennifer Aniston jako Tahiri Veila : jej wielkie doświadczenie w rolach dramatycznych będzie na pewno przydatne do pokazania weltschmerzu odczuwanego przez Tahiri w związku z zmartwychwstaniem o 25 lat młodszego od chłopaka. Justin Bieber jako Anakin Solo : umożliwi przyciągnięcie przed ekrany kin młodszej widowni. Kim Kardashian jako Mingla Ming : jak wspominałem Mingla Ming będzie sprawiała Luke`owi dużo problemów, więc którzy lepiej mógłby zagrać tą rolę? Nicholas Cage jako Odrodzony Imperator : niesamowita mimika, umiejętność wyrażania emocji oraz miłość setek internautów samo w sobie stanowi odpowiednią reklamę dla tego aktora. Sean Bean jako Admirał Sojuszu Galaktycznego, ginący w bitwie z Odrodzonym Imperatorem : no bo musi zginąć ktoś znany, a Sean Bean ma w tym lata doświadczenia. Nathan Fillion jako Jedi przebiegający przez ekran w 48:52 : by nerdy miały radochę oraz Robert Downey Jr. jako Valin Halcyon : bo każdy film potrzebuje przebojowej postaci! (no co, każdy może pozwolić sobie na trochę egoizmu...)
cord7
O czym będą nowe epizody Gwiezdnych Wojen?
Nowe epizody powinny być zmodyfikowaną wersją Trylogii Thrawna, tak aby fani mogli w nich odnaleźć swoje ulubione postacie. Zmodyfikowaną dlatego aby mimo wszystko filmy różniły się od książki, myślę tu o porzuceniu postaci Joruusa C`Botha na rzecz Luuka Skywalkera` który w początkowych epizodach byłby postacią osłoniętą w kaptur z którą interesy robiłby Thrawn a dopiero w ostatnim epizodzie powinno sie wyjaśnić jego prawdziwe oblicze. Ten motyw świetnie by nawiązywał do Epizodu 5, gdzie Luke miał wizje w której ostatecznie nie walczył z Vaderem a samym sobą w jaskini na Dagobah, oczywiście kolon Luka powstał z odciętej ręki tak jak to było w Trylogii Thrawna. Poza tym to dobre rozwiązanie dla Disneya gdyż trylogia Thrawna nie jest nazbyt brutalna a przy tym napakowana akcją i ciekawymi zwrotami oraz postaciami. Co do walk na miecze świetlne które zawsze towarzyszą kolejnym epizodom to w E7 powinien walczyć z Marą ( która mimo wszystko zachowała swój miecz właśnie na taką okazje), w E8 powinien walczyć z tajemniczą postacią legendarnego Jedi którego szukał na jomarku (wtedy jeszcze nie powinien wiedzieć iż walczy z swoim klonem gdyż ciągle było by to ukrywane poprzez długi kaptur lub jakąś maskę), a w E9 Walka toczyła by sie pomiędzy Lukiem a Luukiem ( pojedynek dobra ze złem w czystej postaci )
Kto powinien wyreżyserować nowe epizody i dlaczego?
Reżyserem powinien zostać Christopher Nolan, ponieważ świetnie sobie poradził z przeniesieniem koniec końców plastikowego i cukierkowego "starego" batmana , na wyższy, cięższy poziom, dzięki niemu Batman stał się mroczniejszy. Ponadto świetnie umie poinstruować aktorów co widać po ich grze że nie jest to sztywne, sztuczne i nudne. Człowiek z takim talentem bez wątpienia przywróciłby dawny blask, a raczej złowrogą aurę mroku na stare poczciwe gwiezdne wojny.
Jacy aktorzy powinni zagrać w głównych rolach i dlaczego właśnie oni?
Luka, Luuka i Hana to mogli by bez wątpienia poczciwi podciągnięci dobrym makijażem Hamill i Ford. Chowie też może przecież zagrać Peter Mayhew, a C-3PO - Anthony Daniels . Jednak filmowa Leia już sie sporo postarzała i nie bardzo przypomina dawną księżniczkę, a przy odrobinie charakteryzacji mogłaby ją zagrać Noomi Rapace, ponieważ ma podobną bladą cerę jak Fisher i dobrze umie grać. Admirała Thrawna to bezapelacyjnie powinien zagrać nie kto inny jak wspaniały aktor Christian Bale, pasuje do tej roli gdyż ma ciemne czarne włosy i ma w dorobku świetne role m.in. Fighter , a koniec końców Wielki Admirał potrzebuje aktora który potrafi zagrać każdy najdrobniejszy gest i właśnie taki jest Bale. Kapitana Palleona - Mark Harmon , jest lekko siwy i tylko doczepić mu wąs i może zadawać pytania Thrawnowi, a do tego w serialu NCIS gra byłego żołnierza więc zachowanie odpowiednie ma już wyuczone. Talona Karrde powinien zgrać Hugh Laurie ponieważ w serialu Hause świetnie mu wychodziło oszukiwanie i stawianie na swojim, a koniec końców taki jest właśnie Talon Karde kłamie oszukuje iż zawsze chce coś dla siebie. No i oczywiście jest też do niego podobny z wyglądu choć brodę musi trochę większą zapuścić :P A Mare Jade powinna zagrać Charlize Trenton, twarda kobieta potrafiąca postawić na swoim, oczywiście trzeba będzie ją przyrudzić. W takiej obsadzie poczujemy znów stare dobre Gwiezdne wojny, bez cukierkowych chłopców w stylu Bibera i Christensen`a.
Defenestracyj
O czym będą nowe epizody Gwiezdnych Wojen?
Akcja toczy się ok. 30, 40 lat po upadku Imperium. Grupa kilku wysoko postawionych Jedi (np. mistrzowie z padawanami) odkrywa przejście łączące Galaktykę Gwiezdnych Wojen z inną galaktyką, zamieszkiwaną głównie przez humanoidalne gatunki. Jednocześnie dowiadują się, iż na planecie, na którą przybyli, trwa wojna domowa. Dyktator wraz z armią wiernych sobie mieszkańców próbuje stłamsić powstanie przeciwko jego rządom. Grupa rycerzy spotyka na planecie starego mistrza Jedi z okresu Wojen Klonów, który również przez przypadek dostał się do innej galaktyki, uciekając przed zbuntowanymi klonami. Zdradza, że tylko władca tej planety będzie potrafił pomóc im w powrocie do swojej galaktyki. Stary mistrz Jedi chce zdradzić bohaterom tożsamość tyrana rządzącego planetą, lecz zostaje ranny i traci przytomność na kilka dni. W tym samym czasie na Coruscant grupa detektywów Jedi prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia rycerzy, korzystając z kontaktów wśród łowców nagród i anonimowych informatorów... a we wspomnianej galaktyce grupa Jedi przyłącza się do ruchu powstańczego w celu porwania władcy tej planety. Akcja, mimo śmierci jednego z rycerzy, kończy się powodzeniem. Podczas przesłuchania więźnia wychodzi na jaw, że jest on także jednym z dawnych mistrzów Jedi, który zwiedziony ciemną stroną próbuje znaleźć przejście do galaktyki, w której mógłby posiąść niespotykaną moc. Trafia jednak w inne miejsce. Nie mogąc powrócić do swojej galaktyki mści się na mieszkańcach planety stosując wobec nich skrajny terror. Zły władca oraz grupa Jedi muszą jednak zjednoczyć swe siły, bo oto z innych części galaktyki zaczynają przybywać na planetę tajemnicze istoty władające ciemną stroną mocy...
Kto powinien wyreżyserować nowe epizody i dlaczego?
Nowe epizody Gwiezdnych Wojen powinien wyreżyserować Steven Spielberg, ponieważ bardzo cenię jego twórczość (przede wszystkim tę, która dotyczy kina przygodowego i familijnego). Uważam, że Spielberg będzie potrafił przywrócić Gwiezdnym Wojnom cudowny, baśniowy charakter, bardzo widoczny w epizodach IV - VI, który przestał być odczuwalny w częściach I - III.
Jacy aktorzy powinni zagrać w głównych rolach i dlaczego właśnie oni?
Przede wszystkim w głównych rolach nie powinny wystąpić gwiazdy Hollywood (tak jak to miało miejsce w epizodach I -III). Oczywiście mogą pojawić się znane twarze, ale najważniejsza w filmie powinna pozostać fabuła. Uważam, że w roli starszego już Luke`a Skywalkera mógłby wystąpić Mark Hamill, aby zachować pewną ciągłość fabuły między trylogiami. Jakąś pierwszoplanową rolę mógłby otrzymać Robin Williams, który, moim zdaniem, świetnie wyglądałby w szacie Jedi.
Jeszcze raz gratulujemy i zachęcamy do brania udziału w naszych kolejnych konkursach!
KOMENTARZE (10)