TWÓJ KOKPIT
0

Justin Simien :: Newsy

NEWSY (12) TEKSTY (0)

Film Taiki Waititiego skasowany?

2024-08-26 20:10:05

Skasowanie „Akolity” uruchomiło lawinę plotek i przedziwnych teorii. Według nich nożyce Disneya poszły w ruch i tną gwiezdno-wojenne projekty jak popadnie. Jedne mówią o tym, że seriale skończą się na drugim sezonie „Ahsoki”, inne, że cięcia dotyczą także filmów.



Problem tkwi w tym, że ciężko dziś z jednej strony bagatelizować kompletnie informacje, a z drugiej wszystko traktować poważnie. Dobry przykład to związany z „Akolitą” problem ze sklepem DisneyStore z którego zniknęły produkty powiązane z serialem. Wiele osób mówiło, że to znak, iż Disney usuwa wszystko, co jest związane z serialem. Inne, że to raczej normalne i tam te produkty z serialami nie utrzymują się długo. Disney wkroczył do gry i produkty związane z „Akolitą” wróciły. Co prawda tylko koszulki, ale zawsze. Pokazuje to, że trudno dziś znaleźć właściwy punkt ciężkości tego, co się dzieje.

I tu wchodzą informacje o tym, że wśród skasowanych filmów znalazł się film Taiki Waititiego. Za wieści odpowiada Cosmic Book News. Problem z tym newsem polega na tym, że nie wiadomo, na ile oni faktycznie coś wiedzą, a na ile analizują sytuację (i ta analiza może być całkiem prawdopodobna, choć raczej nie ma to powiązania z sytuacją „Akolity”).

Po pierwsze Taika Waititi pracuje nad swoim filmem od ponad czterech lat. Po drodze odeszła od niego Krysty Wilson-Cairns, która była współscenarzystką. Wszystkie wieści od Waititiego wskazują, że jego scenariusz wciąż nie jest na tyle zaawansowany, by móc ruszyć dalej. Natomiast nie pomogło mu na pewno przyjęcie filmu „Thor: Miłość i grom”. Wciąż był to kasowy hit, ale nie wszystkim podeszło, mówiąc delikatnie, nazywano go totalnym bałaganem. Prawdę mówiąc już wcześniej Lucasfilm pozbywał się twórców, którym powinęła się noga.

Warto tu dodać, że nie zawsze pomaga czarująca osobowość Taiki, który nie bywa zbyt poważny i lubi trollować. O ostatnim „Thorze” mówił, że zrobił go dla pieniędzy i nie interesowały go komiksy, których nie czytał. Przy filmie gwiezdno-wojennym wspomniał, że ma nadzieję wkurzyć wielu fanów, a także sugerował, że jak dostarczy scenariusz to nie wie czy ten film w ogóle powstanie.

Natomiast bardziej prawdopodobne jest to, że film utknął gdzieś w procesie twórczym na linii z Lucasfilmem. Pomijając kwestię Davida Benioffa i D.B. Weissa, wszystkie kasacje w Lucasfilmie odbywają się w sposób stonowany. Projekty trafiają na półkę, na czas nieokreślony. Czasem ich twórcy dowiadują się, że ktoś inny przejął dany projekt (jak w przypadku „Lando” Justin Simien dowiedział się z prasy), a czasem twórcy mimo wszystko nie poddają się i nadal próbują namawiać Lucasfilm do swojego projektu (ostatnio robiła tak Patty Jenkins).

I choć Lucasfilm w 2026 zamierza wypuścić dwa gwiezdno-wojenne filmy (i trzeci w 2027), to na razie wiemy o pięciu, które są w jakimś etapie zaawansowania i jakoś posuwają się do przodu. To film „The Mandalorian & Grogu” (zdjęcia trwają) Jona Favreau, film o Rey Sharmeen Obaid-Chinoy, film Dave’a Filoniego, a także filmy Shawna Levy’ego i Jamesa Mangolda. Wcześniej był wśród nich też film Taiki, więc możliwe też, że fakt odłożenia go na półkę wcale nie jest decyzją z ostatnich dni. Warto dodać, że Jeff Sneider mówi wprost, że Lucasfilm pracuje nad nowymi projektami, tak filmowy mi jak i serialowymi, lecz na razie nie chcą nic zdradzać publicznie. Możliwe, że z zapowiedziami czekają na Celebration Japan.
KOMENTARZE (21)

Justin Simien ma żal o „Lando”

2024-08-07 22:03:59

Justin Simien jak pamiętamy był ogłoszony jako jeden z twórców serialu „Lando”. Niestety lata minęły, serial wciąż nie powstał, a Simien pożegnał się z projektem. Jego miejsce zajął Donald Glover, czyli także odtwórca głównej roli. Simienowi z pewnością nie pomógł „Nawiedzony dwór”, który delikatnie mówiąc okazał się klapą. Pamiętamy, że Lucasfilm po cichu potrafił usuwać reżyserów, którym omsknęła się noga. Teraz Justin w rozmowie z Colinder wspomina o serialu i swoich odczuciach.



Simien przyznał wprost, że prace nad serialem były dość mocno zaawansowane. Mieli swoją biblię, ale również mieli już ukończone scenariusze (nie wiadomo, czy wszystkie). Jego zdaniem projekt był gotowy by pójść dalej, ale nie było mu to dane. Jak dodał, mocno przeżył stratę tego projektu, wspominał nawet o terapii. Przede wszystkim mówi o żalu jaki czuje. Jak sam mówi, nie miał nigdy dzieci, ani tym bardziej nie stracił dziecka, ale ból który czuje, wydaje mi się właśnie takim bólem. To jest tak, że w projekt angażuje się swoje serce, swoją duszę, a potem traci nad wszystkim kontrolę, której właściwie nigdy się nie miało. Nie od nas zależy, czy ten projekt umrze, czy będzie żyć dalej i to właśnie prowadzi do uczucia żalu.

Powiedział też, że musi się nauczyć żyć z tym żalem i pójść dalej. Są rzeczy, które zostaną. Doświadczenia, które zdobył z pewnością pomogą mu w kolejnych projektach. Ma żal, że nie może ze sobą zabrać postaci czy elementów marki, nad którymi pracował. Choć ta twórczość w dużej mierze jest jego, z powodów prawnych, nigdy jej nie odzyska. Jest zdecydowanie za późno na to.

Bardzo krótko wspomniał też o tym, jak go zwolniono. O czym niestety, jak wiemy, nie poinformowano go wprost. Z mediów dowiedział się, że to Glover przejął kontrolę. Wówczas wszystko, całe uśpienie prac, stało się bardzo jasne.

Obecnie Simien trafił do innej marki, pracuje nad „Star Trekiem”, ale doskonale wie, że nigdy nie uzyska tu pełnej kontroli nad projektem. Chce się cieszyć pracą i współpracą, wiedząc, iż ten nowy projekt także może nigdy się nie zrealizować.

Co się dalej dzieje z „Lando”, tak naprawdę nie wiemy. Może jakieś światło rzuci tutaj prezentacja Disneya na D23 w najbliższy weekend.
KOMENTARZE (6)

„Lando” jednak filmem?

2023-09-14 16:56:05



Donald Glover był gościem w podcaście Pablo Torre Finds Out. Tam padło pytanie o serial „Lando” i tu znalazła się bardzo ciekawa informacja. Glover stwierdził, że to nawet nie będzie serial. Potem przyznał, że myślą obecnie o filmie. Oczywiście wszystko komplikuje strajk.



Tu warto dodać, że początkowo “Lando” miał być filmem. Kathleen Kennedy chciała to ogłosić krótko po premierze „Hana Solo”, ale wyniki finansowe tegoż filmu spowodowały, że zarzucono ten pomysł. Odżył wraz z Disney+ i zapowiedzią mnóstwa seriali. Początkowo za projektem miał stać Justin Simien, ale niedawno został wymieniony na Glovera.

Jeśli to będzie film, pytaniem otwartym pozostaje, czy będzie on przeznaczony do dystrybucji kinowej, czy może będzie to produkcja dedykowana dla Disney+. Na tę chwilę jednak wszystko jeszcze może się zmienić.
KOMENTARZE (20)

Kulisy zamieszania wokół serialu „Lando”

2023-08-02 17:30:34

Jeśli ktoś liczył, że Lucasfilm problemy producenckie ma już za sobą, to będzie zdziwiony. Otóż w przypadku serialu „Lando” zarząd wprowadził znów sporo niepotrzebnego zamieszania. Głównie chodzi o Justina Simiena.



Otóż Justin Simien pracował nad serialem „Lando” od dłuższego czasu. Jak sam twierdził, mieli pewne zgrzyty z Lucasfilmem, ale prace nad serialem uśpiono. Jedną z faktycznych przyczyn, nie tylko oficjalnych, były zobowiązania Donalda Glovera, więc projekt się przesuwał. Simien w międzyczasie zajął się „Nawiedzonym dworem”, który niedawno zadebiutował w kinach, przez to również nie miał czasu dla „Lando”.

Na Celebration Kathleen Kennedy powiedziała, że prace nad serialem są zawieszone, bo czekają, aż Glover będzie miał na niego czas. Simien niczego nie podejrzewał, pracował nad swoim filmem. Okazało się, że Lucasfilm prowadził negocjacje z Gloverem, w efekcie których podpisano kontrakt z nim i jego bratem, Stephenem, by napisali scenariusz do serialu. Sfinalizowano to przed strajkiem scenarzystów. To, że nie podano tej informacji publicznie, to jedno. Nie chciano szkodzić „Nawiedzonemu dworowi” w żaden sposób (to też produkcja Disneya). Problem w tym, że zapomniano poinformować samego Simiena. Ten o tym, że został wyrzucony z projektu, dowiedział się jak wszyscy inni, z mediów. W dodatku w gorącym okresie premiery „Nawiedzonego domu”. Nie jest to najlepszy sposób komunikacji takich rzeczy.

„Nawiedzony dom” zawiódł oczekiwania Disneya, uchodzi raczej za porażkę finansową. W sieci pojawiły się plotki, że w Lucasfilmie widząc mniej więcej, co można się spodziewać po tym filmie, zdecydowano rozwiązać kontrakt z Simienem. Lucasfilm już wcześniej potrafił pożegnać się z reżyserami, którym powinęła się noga. Jednak jak twierdzi Jeff Sneider, tym razem nie chodziło o to, a faktycznie zaangażowanie. Drogi Lucasfilmu i Simiena rozeszły się, gdy ten zajął się „Nawiedzonym dworem”. Simien nie miał wówczas czasu na wykorzystanie okienek w harmonogramie Donalda Glovera, więc poszukano innego rozwiązania.

Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy ruszy produkcja „Landa”, z powodu strajku scenarzystów i aktorów.
KOMENTARZE (4)

Donald Glover napisze „Lando”

2023-07-29 10:27:32

Jak donosi Variety, doszło do poważnych zmian w ekipie serialu „Lando”. Po pierwsze z serialem nie jest już związany Justin Simien. Lucasfilm podpisał kontrakt na scenariusz z Donaldem Gloverem i jego bratem Stephenem Gloverem.



Ostatnio Justin wspominał, że z projektem nic się nie dzieje, jest w zawieszeniu. Prawdę mówiąc nie zajmował się on tym serialem od przeszło roku. Natomiast podobno ta umowa z braćmi Glover była już dograna przed strajkiem scenarzystów. Jednak sam fakt jej podpisania nie sprawi, że prace nagle ruszą. Po pierwsze mamy wspomniany strajk, po drugie bracia Glover mają zobowiązania wobec Amazonu.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, spodziewamy się, że Donald Glover powróci do roli Landa w tym serialu. Nie wiadomo ile osób z obsady „Hana Solo” pojawi się w tym serialu. Na chwilę obecną nawet trudno przewidzieć, kiedy spodziewać się premiery.
KOMENTARZE (14)

Mission Oppenheimer: Naznaczony dwór

2023-07-28 19:20:55

Lipiec powoli się kończy, ale był to owocny okres pod względem kinowym. Prezentujemy kilka propozycji, które są godne zainteresowania z gwiezdno-wojennego punktu widzenia, czyli z udziałem Starwarsówka. W lipcu albo straszymą, albo w grze jest broń masowej zagłady.

„Naznaczony: Czerwone drzwi” (Insidious: The Red Door) Patricka Wilsona. Za scenariusz odpowiadają: Scott Teems i Leigh Whannell. Występują: Patrick Wilson, Ty Simpkins, Rose Byrne (Dormé), Sinclair Daniel i Hiam Abbass.

Aby raz na zawsze pozbyć się demonów, Josh i Dalton, który jest w collegu muszą zmierzyć się z mroczną przeszłością swojej rodziny oraz mnóstwem nowych i jeszcze bardziej przerażających strachów, które czyhają za czerwonymi drzwiami.



Kolejna propozycja to „Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One” Christohpera McQuarriego. Scenariusz napisał McQuarrie i Erik Jendresen. Występują: Tom Cruise, Hayley Atwell, Ving Rhames, Simon Pegg (Unkar), Rebecca Ferguson, Vanessa Kirby, Esai Morales, Henry Czerny i Indira Varma (Tala Durith) oraz Marcin Dorociński. Wśród producentów jest Tommy Gormley (VII i IX Epizod). Za efekty odpowiada między innymi Neil Corbould („Łotr 1”).

Ethan Hunt wraz z ekipą IMF trafiają na trop tajnej broni, która w nieodpowiednich rękach może zagrozić losom całego świata.



Kolejna, wręcz bombowa propozycja to „Oppenheimer” Christophera Nolana. Jest on współautorem scenariusza razem z Kai Bird i Martinem Sherwinem. Występują: Cillian Murphy, Emilly Blunt, Robert Downey Jr., Alden Ehrenreich, Matt Damon, Scott Grimes i Jason Clarke oraz Benny Safdie (Nari). Muzykę skomponował: Ludwig Göransson.

Historia amerykańskiego naukowca J. Roberta Oppenheimera i jego roli w stworzeniu bomby atomowej.



Ostatnia propozycja to nowy film Disneya bazujący na atrakcjach z parku, czyli „Nawiedzony dwór” (Haunted Mansion) Justina Simiena. Scenariusz napisała: Katie Dippold. Występują: Rosario Dawson (Ahsoka), LaKeith Stanfield, Owen Wilson, Danny DeVito, Jamie Lee Curtis i Jared Leto. Za scenografię odpowiada Darren Gilford (Epizod VII).

„Nawiedzony dwór” to opowieść o przygodach mieszkańców pewnego domu, którzy - chcąc pozbyć się niechcianych współlokatorów zza światów - zatrudniają zwariowaną ekipę tak zwanych ekspertów od duchów.


KOMENTARZE (3)

Justin Simien o serialu „Lando”

2023-07-18 17:06:23

O serialu „Lando” nie słyszeliśmy od bardzo dawna. Pomijając oczywiście wypowiedź Kathleen Kennedy na tegorocznym Celebration, gdzie potwierdziła, że serial wciąż ma się wydarzyć. Bez żadnych konkretów i szczegółów, ale nie jest skasowany.



Tymczasem Justin Simien promuje swój najnowszy film – „Nawiedzony dwór”, którego jest reżyserem. Simien miał być głównym scenarzystą serialu „Lando”. Przy okazji promocji nowego dzieła Disneya, Justin został zapytany serial „Lando”.

Przyznał, że spędził sporo czasu z Lucasfilmem pracując nad scenariuszem serialu, w który włożył mnóstwo serca. Jego zdaniem efekt jest taki, że wszyscy kochają to co stworzyli i są z tego bardzo zadowoleni. Jednocześnie gdzieś koło 2020 poproszono go o to aby odłożyć pracę na później z powodu konfliktu harmonogramów. Tyle, że od tego czasu nic się nie wydarzyło. Justin Simen przyznaje, że nie wie jaki jest naprawdę status tego projektu.

Warto przypomnieć, że Donald Glover jeszcze przed Celebration wspominał, że wypłata dla niego nie jest najważniejsza, więc musiałby mieć odpowiedni powód, by wrócić do Landa. Pewne dyskusje się toczyły, ale niewiele się działo.

Pozostaje więc czekać na dalsze szczegóły. Niestety na tę chwilę, Bob Iger, któremu właśnie przedłużono kontrakt w Disneyu, zapowiedział, że chce ograniczenia nowych produkcji, w tym Marvela i „Gwiezdnych Wojen”, by zredukować koszta. Jednocześnie nie wyklucza, że Disney może też zacząć produkować kontent dla innych serwisów streamingowych niż Disney+. Na chwilę obecną jednak nie wróży to serialowi „Lando” zbyt dobrze.
KOMENTARZE (7)

Co z „Lando”?

2022-06-02 16:56:01

serial Lando


Na Celebration przedstawiciele Cinema Blend mieli okazję krótko porozmawiać z Kathleen Kennedy i zapytać o status serialu „Lando”. Odpowiedziała, wskazując winnego opóźnienia.

Musicie zapytać Donalda. On tu rozdaje karty. Ale nic się nie dzieje, mówiąc wprost. Ten brak postępów nie wynika z tego, że nie próbowaliśmy. To po prostu bardzo zajęty człowiek.... Ma inny serial i myślę, że jeszcze jedną rzecz, dopiero potem do nas przyjdzie. Więc cierpliwie czekamy.


Donald Glover obecnie pracuje nad serialową wersją „Pana i pani Smith” dla Amazona. Serial miał napisać i wyreżyserować Justin Simien. Wspominano też o udziale Billy’ego Dee Williamsa w roli starszego Lando, ale im bardziej opóźnia się produkcja, tym więcej pojawia się znaków zapytania w związku z jego udziałem.

Zostaje nam tak, jak sugerowała Kennedy, czekać. Przypominamy, że ostatnio Glover unikał tego tematu.
KOMENTARZE (5)

Mała aktualizacja na temat „Lando”

2022-03-31 16:36:41

Kiedy w grudniu 2020 zapowiedziano serial „Lando” pojawiła się tylko jedna oficjalna informacja. Z produkcją jest związany Justin Simien i tyle. Plotki sugerowały udział Donalda Glovera i Billy’ego Dee Williamsa, ale nic na razie nie potwierdzono. Ten status się nie zmienił zbytnio, ale możliwe, że wykonano właśnie maleńki krok. Nic zaskakującego, bo Glovera chyba wszyscy spodziewali się zobaczyć w tej produkcji.

W programie „Jimmy Kimmel Live”, gościem niedawno był Donald Glover. Padło oczywiście pytanie o „Lando”. Ten udawał zdziwionego, że jest w niego zaangażowany, całość szybko zamieniła się w żart. Prawdopodobnie jest to najlepsze potwierdzenie udziału aktora w produkcji, jakie na razie możemy dostać. Żadnych więcej szczegółów nie ujawniono. Fragment z „Gwiezdnymi Wojnami” zaczyna się w 11 minucie.



Jak w przypadku innych seriali, tak i tu pozostaje mieć nadzieję, że coś zdradzą przy okazji Celebration. Acz na razie nic nie wskazuje, by zdjęcia miały się zacząć niebawem. Więc na miniserial „Lando” jeszcze sobie poczekamy.
KOMENTARZE (2)

Zdjęcia do tajemniczego projektu ruszą w czerwcu?

2022-02-12 10:01:40



Zaczynamy od listy, która pojawiła się na Production Weekly. To projekty gwiezdno-wojenne, do których zdjęcia powinny ruszyć niebawem.

STAR WARS: AHSOKA (tytuł roboczy STORMCROW) - kwiecień 2022 (był marzec 2022)

STAR WARS: ANDOR 02 (t.r. PILGRIM) - jesień 2022

STAR WARS: THE ACOLYTE (t.r. PARADOX) - maj 2022 do listopad 2022

UNTITLED STAR WARS PROJECT (t.r. GRAMMAR RODEO) - czerwiec 2022

O ile w przypadku „The Acolyte” zmian nie ma, produkcja „Ahsoki” opóźni się o miesiąc. W Przypadku „Andora” poprawiono już numerację sezonów, więc plotka o jego podzieleniu chyba już jest nieaktualna. Sama data zgadza się z tym, co ostatnio powiedział Stellan Skarsgård.

Najciekawszą pozycją jest jednak ta pod roboczym tytułem „Grammar rodeo”. O niej obecnie nic nie wiemy. W teorii może to być zarówno „Rogue Squadron” jak i ten tajemniczy projekt „Tales of the Jedi”, czy domniemany film w czasach Wielkiej/Starej Republiki. Natomiast LRM Online i Bespin Bulletin wskazują na młodzieżowy serial osadzony w czasach „Wielkiej Republiki”.

Więcej szczegółów podaje Bespin Bulletin. Podobno wśród twórców są znane osoby. Zdjęcia mają ruszyć w Manhattan Beach Studios, ale nie dzieje się to w czasach „The Mandalorian”. LRM potwierdza, że to ten młodzieżowy serial. Ich zdaniem jednak jego tytuł roboczy to „Grammar radio”.

Tymczasem Murphy’s Multiverse podaje, że Lucasfilm szuka 10-12 letniej aktorki do roli głównej w nowej produkcji. To także wskazywałoby na ten młodzieżowy serial.

W teorii mamy więcej plotek o potencjalnych produkcjach, wliczając to ten o partyzantach Sawa Gerrary, oraz „Lando”. W tym ostatnim przypadku warto zauważyć, że Justin Simien, który miał być twórcą tej produkcji obecnie dogadał się z Paramount+ i zajął tworzeniem dla nich serialu „Flashdance”. To prawdopodobnie opóźni powstanie „Landa”, albo spowoduje zmianę w kierownictwie produkcji.

Tak warto przypomnieć, że nie jest to pierwsze doniesienie o tajemniczym projekcie. Inny podobno już powstaje w Pinewood, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu. Niemniej jednak wciąż brak jakichkolwiek potwierdzeń tej informacji. Pozostaje mieć nadzieję na klaryfikację planów Lucasfilm na Celebration w maju.
KOMENTARZE (10)

Billy Dee Williams zaintersowany serialem „Lando”

2020-12-25 09:47:36

serial Lando


Dla wytrawnych obserwatorów nie będzie to żadna nowość. Billy Dee Williams jest zainteresowany nowym serialem „Lando”, który za jakiś czas wyląduje na Disney+. Williams zaczął twittować o serialu, a właściwie podawać różne newsy na jego temat.



Jak dobrze wiemy, udział Williamsa w „Skywalker. Odrodzeniem” był wielkim przeżyciem dla aktora. Obok Daisy Ridley jest on wśród obsady największym z orędowników tego filmu, a jednocześnie wciąż nie może się nachwalić jak wspaniałym reżyserem jest J.J. Abrams. Czy zatem zainteresowanie serialem „Lando” to coś więcej niż tylko cieszenie się z dalszych losów postaci, którą się odgrywało? Tu opinie są różne. Niektórzy piszą, że Williams albo próbuje się przypomnieć producentom, albo chce przygotować fanów na swój powrót. O tym, że pierwszy odtwórca Lando może powrócić w jakiejś formie w serialu obok Donalda Glovera, pisaliśmy w lipcu. Zresztą ta plotka pojawiła się jeszcze gdy Lando miał być spin-offem. Być może to jest właśnie to, co Williams próbuje nam przekazać.

Nie wiadomo także jak producenci sobie to wyobrażają. Czy to będzie historia, która zacznie się z młodym Landem a skończy wiele lat później, czy może narracja będzie przypominać „Kroniki młodego Indiany Jonesa” zanim zostały przemontowane. Czyli stary Lando będzie wspominać swoje dawne dzieje? A może jeszcze coś innego?

Natomiast warto zauważyć, że to kolejny spin-off, który obok „The Book of Boba Fett” i „Obi-Wan Kenobi” stał się serialem na Disney+. Po raz pierwszy na poważnie o filmie o Lando mówiła Kathleen Kennedy przed premierą „Hana Solo”. Wówczas liczono, że to właśnie film o Calrissianie będzie sequelem filmu Rona Howarda. Nie wyszło. Natomiast zostając przy temacie „Hana Solo”. Kessel Radio Transmission, które niedawno sugerowało, że serial o Bobie wciąż jest w planach (znów trafili), twierdzi także, że „Lando” nie będzie jedyną kontynuacją „Hana Solo” na Disney+. Podobno serial o Qi’rze i Maulu wciąż jest w fazie planowania.

Kiedy zobaczymy serial o najsłynniejszym szulerze i czarusiu galaktyki? Nie wiadomo. Producentem jest Justin Simien i obecnie jest to jedyna oficjalnie potwierdzona informacja.
KOMENTARZE (10)

Zapowiedziano serial „Lando”

2020-12-11 01:47:25



Kolejną zapowiedzianą na Disney+ produkcją jest serial „Lando”. Skupiać się on będzie na przygodach jednego z najsłynniejszych w galaktyce łajdaków. Za produkcję odpowiadać będzie Justin Simien, a trafi ona oczywiście na platformę Disney+. Niestety na obecną chwilę nie ma jeszcze żadnych informacji odnośnie obsady, więc ciężko powiedzieć czy w tytułowej roli zobaczymy któregoś z aktorów, którzy wcielali się w tę postać w filmach.
KOMENTARZE (21)
Loading..