Zgodnie z obietnicą prezentujemy dziś kolejną porcję tatuaży fanów Gwiezdnych Wojen. Tym razem zdobią one ręce i uda geeków. Niektóre umieszczono w mniej rzucających się w oczy miejscach, ale inne, jak zaprezentowane kolorowe rękawy, na pewno trudno przegapić.
Więcej tatuaży fanów na Bastionie znajdziecie w tym miejscu. Jeśli macie jakiś tatuaż z Gwiezdnych Wojen i chcecie zaprezentować go innym, napiszcie do nas. Na temat starwarsowych tatuaży można porozmawiać na forum.
Tatuaże już od dawna nie kojarzą się jedynie z marynarzami czy więźniami, fundują je sobie również fani Star Wars. Ponieważ wakacje to okres, w którym zdarza się, że niektórzy wracają do domu z malunkiem na ciele (nie żebyśmy do czegoś namawiali!), dlatego przedstawimy w najbliższym czasie trochę przykładów starwarsowych tatuaży. Dziś pierwsza porcja, w której znaleźli się wytatuowani fani obu płci, a malunki trafiły na ich ręce, nogi i nie tylko...
Na Bastionie prezentowaliśmy tatuaże fanów również w przeszłości. A czy Wy macie jakiś tatuaż z Gwiezdnych Wojen? Na ten temat można porozmawiać na forum.
Dawno, dawno temu, informowaliśmy o wyjątkowym obrazie, inspirowanym dziełem Salvadora Dalego, pod tytułem Kuszenie Jedi. Dzisiaj prezentujemy tatuaż utrzymany w równie nierealnej stylistyce. Maszyny kroczące na szczudlastych nogach, całość okraszone podobizną spływającego Jabby, duch Dalego jest tu wyraźnie wyczuwalny.
W odpowiedzi inicjatywę Grega Zeschuka w sieci pojawiło się wiele udokumentowanych przypadków znacznie ciekawszych tatuaży związanych z zainteresowaniami ich właścicieli, niektóre z nich wydają się być bardzo znajome.
Więcej tatuaży można zobaczyć tutaj.
Ponadto nie należy zapominać, że mamy w fandomie człowieka, który ubiegł Grega o całe trzy lata i również ma się czym pochwalić.
KOMENTARZE (2)
Jak wszyscy wiemy dziś miejsce ma największa premiera tego roku w świecie Gwiezdnych Wojen. Szczęśliwcy grają już od tygodnia, ci którzy zamarudzili z zakupem Pre-ordera ustawiają się w kolejkach. Tymczasem premierę w niecodzienny sposób postanowili uczcić twórcy. Na swoim Twitterze jeden ze współzałożycieli BioWare'u - Greg Zeschuk, umieścił zdjęcie pamiątkowego tatuażu z logiem gry. W podobny sposób premierę gry uczcił producent Cory Butler.
Skoro jesteśmy przy tatuażowych tematach, to zapraszamy do zapoznania się z krótką relacją z imprezy, w której uczestniczyli przedstawiciele Eagle Base i Polish Garrison.
"Ostatnia wspólna misja Eagle Base i Polish Garrisonu miała charakter dosyć niecodzienny, bo i do tej pory nieczęsto zdarzało się nam bywać na tak specyficznych imprezach. Na zaproszenie jednego z członków Polish Garrisonu, Tomka ‘Demolki’ Molki, TK 2536, w dniu 21-go lutego 2010 zjawiliśmy się w składzie: Michał ‘ShVagYeR’ Szymański (jako Rebel Fleet Trooper), Piotr ‘Falcon’ Bereza (TB 8484 – jako Biker Scout), Wojciech ‘DarkWojtek’ Nowak (TI 1415 – jako Baron Fel) i Anna ‘faultfett’ Hikiert (SL 8384 – jako Mara Jade) na festiwalu tatuażu Tattoofestival w łódzkim klubie Dekompresja.
Chociaż obecność gwiezdnowojennych postaci wzbudzała zaciekawienie i entuzjazm wystawców i uczestników, nasz trooping nie był tego dnia jedynym starwarsowym akcentem imprezy. Podczas kilkugodzinnej sesji można było podziwiać etapy powstawania tatuażu przedstawiającego generała Grievousa (autorstwa naszego legionowego kolegi Tomka).
Krótkie wideorelacje z imprezy możecie obejrzeć też tutaj i tutaj.
Udało nam się również dotrzeć do zdjęć, na których nasza obecność została uchwycona – znajdują się one pod tym linkiem (to zdjęcie i kolejne po nim).
Już wkrótce naszych członków będzie można spotkać na kolejnej imprezie tego typu, mianowicie podczas III Ogólnopolskiego Festiwalu Tatuażu, który odbędzie się w dniach 24-25 kwietnia w Grudziądzu.
Serdecznie zapraszamy zarówno sympatyków gwiezdnej sagi, jak i miłośników tatuażu :)"
KOMENTARZE (12)
Niedawno prezentowaliśmy gwiezdnowojenne tatuaże jednego z fanów. Dziś z przyjemnością przedstawiamy kolejny tatuaż związany z gwiezdną sagą, który pod koniec 2008 roku zafundował sobie inny fan. Master Grim tak pisze o swojej decyzji:
"Chciałem podkreślić swoje oddanie Gwiezdnym Wojnom, które trwa już ponad 24 lata i chyba już nigdy się nie skończy! :-)
Wybrałem Aaylę Securę, bo była to zjawiskowa Jedi, która zginęła w walce o słuszną sprawę. Nigdy się nie poddała. Jest wzorem postaci, która pomimo trudności, potrafi się podnieść i niezłomnie podążać dalej.
Nie chciałem także, aby mój tatuaż był zbyt oczywisty. Jedynym elementem, który może laikowi skojarzyć się z gwiezdną sagą jest miecz świetlny. Ważne aby wzbudzał zainteresowanie."
UPDATE
Master Grim donosi, że przybył mu nowy tatuaż - logo Zakonu Jedi:
Inne tatuaże fanów Star Wars możecie zobaczyć też tutaj, tutaj i tutaj.
Fanowskie inicjatywy mogą przyjąć różną formę, jedni tworzą, drudzy organizują, trzeci po prostu aktywnie uczestniczą. Dróg jest wiele, wiele z nich jest mało znanych. Można też swoją przynależność do ogólnopolskiego fandomu „Gwiezdnych Wojen” wyrażać poprzez tatuaże na ciele. Wbrew pozorom jest to forma zauważalna w naszym kraju i bardzo dobrze przyjmowana przez fanów. Do grona osób posiadających tatuaże Star Wars dołączył kilka miesięcy temu Mateusz „Switch” Wepa ze Śląska. W wakacje wytatuował sobie wizerunek statku Boby Fetta: Slave’a I na wewnętrznej części lewego przedramienia. Jakiś czas później w tym samym miejscu prawej ręki pojawił się TIE Interceptor. Switch w ramach przełamywania stereotypów panujących w naszym społeczeństwie chciał zaprezentować swoje „nabytki” fanom „Gwiezdnych Wojen”, dla których statki z ukochanych filmów na rękach są czymś więcej niż zwykłe tatuaże.
W ofercie Star Wars Shop można składać zamówienia na pierwszą z serii koszulek z limitowanej edycji. Przedstawiać one będą tatuaże znanych z tej branży artystów.
"No Roses Grow on a Trooper's Grave" jest dziełem Adama Haysa, który pojawia się w książce "Force in the Flesh" jako autor siedmiu "najbardziej szalonych tatuaży Star Wars".
Koszulka zapakowana jest w kolekcjonerską puszkę, pojawi się w lipcu, będzie kosztować 29,99 dolarów, a ograniczona będzie do 600 szt.
Twórczość fanów idzie czasem o krok dalej, i nośnikiem dzieła przestaje być papier, bądź elektroniczny ciąg zer i jedynek zapisanych na dysku, a staje się nim ciało fana. Tatuaże są bardzo rożne, przedstawiające np Bobę:
Albo Jango:
Albo Bobę oraz Jango razem:
oraz takie gdzie Mandalorianin jest tylko jedną z kilku postaci, jak np na tym dość dużym dziele:
Oraz na paru mniejszych:
Bardziej symbolicznym sposobem zaakcentowania swej sympatii do Mandalorian może być z kolei wytatuowanie sobie kyr'besa (symbolu mandaloriańskiego), tak jak zrobili to np ci fani:
Wśród takich fanów jest jedna osoba dość znana w polskim fandomie, tłumaczka książki "Dziedzictwo Mocy: Wygnanie", czyli faultfett:
A na zakończenia malutki bonus - od razu dodajmy, że nie jest to prawdziwy tatuaż.
Więcej tatuaży ze świata SW możecie znaleźć na tej stronie.
Pozostałe atrakcje tygodnia mandaloriańskiego dostępne są tutaj.
Dziś obrazek z serii Starwarsowe Tatuaże. Wykonanie co prawda takie sobie, ale za to miejsce... :0 Fanki powinny być uradowane. Fani... cóż można kiedy indziej. Zobaczyć może jednak warto.
Tylko pytanie, czy tatuaż wykonał sobie fan, czy nie-fan - bo miejsce może wskazywać na tego drugiego. :)
KOMENTARZE (20)
Lex podesłał fajne zdjęcie, które jak pisze, znalazł na dysku swojego kumpla. Na pierwszy rzut oka nie zauważylem, ale jak wróciłem do tego... Okazało się że mamy tam coś z Star Wars.
Co tam jest takiego Starwarsowego? Napewno zobaczycie! :)
KOMENTARZE (15)
W ostatnim numerze Star Wars Insider, zaprezentowano kilkanaście zdjęć wiele,
różnego typu tatuaży przedstawiających bohaterów i symbole starwarsowe, jakie
wykonali na swoim ciele fani Sagi, głównie z U.S.A. Poniżej prezentujemy dwie
fotografie przedstawiające wzory tatuaży na rękach i nogach, wszystkie są
oczywiście związane tylko i wyłącznie ze Star Wars. Fani w Polsce również nie
zostali daleko, swego czasy, a dokładnie w zeszłe lato, jeszcze przed premierą
E2 widziałem w Warszawie, kilka osób z wykonanymi tatuażami z motywami SW.
Takim, który mi najbardziej w rył się w pamięć, był tatuaż wykonany na łydce,
przedstawiający Jango lub Boba Fett. Ponad to spotkałem wiele mniejszych,
wykonanych na ramionach znaków Rebelii lub Imperium. Jeżeli ktoś posiada tatuaż
starwarsowy i chciał by się nim pochwalić, prosimy o nadsyłanie fotosów.