Wirtualna Polska donosi:
Czy Epizod III może uratować ‘nowe’ i tak naprawdę całe Gwiezdne Wojny?
Christopher Bahn z MSNBC, dzięki swoim znajomościom różnych członków ekipy filmu George’a Lucasa i miłości do oryginalnej sagi daje twórcy pomysłu, który jako reżyser sam ten pomysł psuje, kilka dobrych rad, co ma zrobić, aby ta najważniejsza część sagi nie okazała się totalną katastrofą.
Jedno jest pewne – dwie nowe części ‘Gwiezdnych wojen’ nie nastrajają optymistycznie. Ogrom efektów specjalnych, drewniana gra większości aktorów i bardzo pretekstowa fabuła albo obnażyły miałkość całej koncepcji, albo jedynie pokazały, że George Lucas nie ma zwyczajnie talentu reżyserskiego. No bo jak można było z tak fajnej historii zrobić takie nudziarstwa?
Stąd rada nr 1 -
GEORGE, ZWOLNIJ LUCASA
Członkowie ekipy filmowej śmieją się, że Lucas jako reżyser mówi na planie tylko dwa słowa: ”Szybciej” lub „Intensywniej”.
Dlatego Bahn, a my za nim, mamy propozycje dla Wielkiego Twórcy: zrezygnuj z reżyserii, zatrudnij jakiegoś specjalistę, może nawet artystę?, zaryzykuj i nie rób tego sam!
Sama historia – Anakin porzuca ciężarną żonę, całe swoje dotychczasowe życie i wyznawane wartości, by przejść na Ciemną Stronę – jest tak prosta, że aby być głębszą, musi ją zrobić artysta.
A jeśli Lucas wskrzesi w sobie wystarczającą ilość samokrytyki, to może zdecyduje się nawet na krok dalszy – i zwolni samego siebie z roli scenarzysty? To by dopiero było – historia Rycerzy Jedi opowiadająca niechcący o czymś więcej niż tylko o Rycerzach Jedi!
Może nawet Anakin przestałby być nazywany absurdalnie ‘Annie’m’?
Rada numer 2 – ZWOLNIJ HAYDENA
Alfred Hitchcock powiedział kiedyś bardzo mądre słowa: ‘film jest tak dobry, jak dobrze stworzona jest w nim Zła Postać’. A Darth Vader w wykonaniu maksymalnie drewnianego Haydena Christensena to koszmarny dramat! Przecież na tej właśnie postaci bazuje cała saga! Ten przemiły zapewne młody człowiek nie jest w stanie, mimo całych swoich chęci, udźwignąć legendy, która trwa od ponad 20 lat...
Być może Lucas za bardzo do serca wziął sobie inną radę Wielkiego Alfreda – ‘spraw, by widownia cierpiała tak mocno, jak tylko jest możliwe’.
Rada 3 – KTO JESZCZE MUSI ODEJŚĆ
Banh proponuje, aby pozbyć się także Natalie Portman, której królewskiego majestatu nie dodają nawet wyjątkowo niewygodne sukienki. Ewan McGregor może zostać jedynie pod warunkiem, że choć troszkę zacznie się starać – niech popatrzy na Samuela Jacksona, Franka Oza, Anthony’ego Danielsa, czy Christophera Lee!
Rada 4 – NIE BÓJ SIĘ KOPIOWAĆ NAJLEPSZYCH
Wielu krytyków w oryginalnych ‘Gwiezdnych wojnach’ widziało sporo z Akiry Kurosawy. Japoński reżyser najpewniej by się za takie porównania obraził, ale mimo wszystko – jak ściągać, to z najlepszych. A właśnie ‘dusza’ Nowej Nadziei czy Powrotu Jedi czyni z nich filmy kultowe.
Rada 5 - NIE TRAKTUJ WSZYSTKIEGO TAK POWAŻNIE
Odrobina autoparodii, ironii, uroku Harrisona Forda i ciętego języka Carrie Fischer najpewniej zrobiłyby filmowi dobrze.
Co myślicie o tym wszystkim?
No własnie, co wy o tym myślicie, podyskutuj w tym topiku na Forum.
KOMENTARZE (30)