TWÓJ KOKPIT
0

Epizod III: Zemsta Sithów :: Newsy

NEWSY (989) TEKSTY (50)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

P&O 545: Dlaczego Bail odwiózł Yodę do senatu?

2023-06-18 09:54:08



Dziś mamy pytanie o “Zemstę Sithów”.

P: Jest coś w Epizodzie III co nie ma sensu. Po tym jak Bail Organa odebrał Yodę po walce z Imperatorem, Bail skręca w prawo i leci w kierunku budynku Senatu. Po co?



O: „Oczy mogą cię oszukiwać, nie ufaj im”. Tak naprawdę są dwie kopułowate budowle tworzące budynek Senatu. Izba Galaktycznego Senatu to wyższy budynek, przypominający grzyba, tam zbierają się senatorowie i tam miała miejsce walka Yody i Palpatine’a. Drugi budynek to Biuro Senackie, który jest bardziej tradycyjną kopułą. To budynek w którym widzimy jak senatorowie witają Obi-Wana i Anakina po uratowaniu Palpatine’a na początku Epizodu III. Jest tam lądowisko dla większych okrętów i tam zaparkowano „Tantive IV”, gdzie Bail i Yoda udają się po uratowaniu Yody.

Watro dodać, że Yoda skacze do speedera zwisając z budynku. Miało to miejsce w kopule Izby, gdyż budynek Biura Senackiego nie ma takich miejsc, gdzie mogło się by to wydarzyć.
KOMENTARZE (6)

P&O 532: Dlaczego Rebelianci nie mieli wielkich zwycięstw przez 19 lat?

2023-03-19 08:06:49



Dziś pytanie o pewną logikę wydarzeń w sadze.

P: W napisach otwierających „Nową nadzieję” dowiadujemy się, że przejęcie planów Gwiazdy Śmierci było pierwszym wielkim zwycięstwem Rebeliantów. W scenach usuniętych z „Zemsty Sithów” widzieliśmy jak utworzono Rebelię. Więc jak to jest możliwe, że przez 19 lat nie mieli żadnych ważnych zwycięstw, a potem w ciągu trzech lat niszczą dwie Gwiazdy Śmierci i zabijają Imperatora? Drugie pytanie, jak zdobyli te plany Rebelianci. Czy tak jak jest to pokazane w grze Lethal Alliance? Podobno były też inne wersje.

O: Z adaptacji powieściowej „Zemsty Sithów” wiemy, że akcje Delegacji Dwóch Tysięcy sprawiły, że stała się ona zagrożeniem dla władzy Palpatine’a. Po ogłoszeniu się imperatorem, Palpatine rozprawia się z tym zagrożeniem, ogłaszając członków Delegacji wrogami publicznymi. Więc zupełnie jak Obi-Wan i Yoda, senatorowie tacy jak Bail Organa, Mon Mothma czy Garm Bel Iblis, musieli przyciszyć swój sprzeciw wobec Imperium, by móc zaatakować w odpowiednim momencie. Bez Jedi czy wsparcia wojskowego, każde wystąpienie przeciw Imperium byłoby skazane na porażkę. Sojusz Rebeliantów nie ogłosił siebie jako siły opozycyjnej wobec Imperium, aż do momentu kilku lat przed „Nową nadzieją”.

Zdobycie planów jest historią opowiadaną wiele razy przez twórców „Gwiezdnych Wojen”. Więc tak Rianna Saren z gry „Lethal Alliance” miała w tym swój udział, podobnie jak Kyle Katarn, o czym wspomina ta gra, podobnie jak pierwszy poziom gry Dark Forces. Dodatkowo transmisja danych na statek Lei była ukazana w grach „X-wing”, adaptacji radiowej „Nowej nadziei” i powieści Świt Rebelii A.C. Crispin.
KOMENTARZE (1)

P&O 531: Co się stało z kolorowymi oznaczeniami na zbrojach szturmowców?

2023-03-12 08:04:51



Kolejne pytanie o zmiany wizualne między prequelami a klasyczną trylogią.

P: Co się stało z kolorowymi oznaczeniami na zbrojach szturmowców? Klony w „Ataku klonów” miały kolorowe oznaczenia rangi, zaś w „Zemście Sithów” kolorowe oznaczenia oddziału, w którym byli. Co się stało z tymi kolorowymi oznaczeniami u szturmowców w „Nowej nadziei”?

O: Szturmowcy piaskowi w „Nowej nadziei” to jedyny przypadek w oryginalnej trylogii, gdzie różnica rangi jest odzwierciedlona różnicami kolorów. Pomarańczowy naramiennik oznacza przywódcę drużyny, biały sierżanta, zaś czarny zaciągnięty personel. Podczas bitwy o Geonosis rozróżnienie stopni było zaprojektowane różnymi kolorami, jednak po miesiącach walk i bitw podczas Wojen Klonów, pojawiła się więź między oddziałami i ich generałami Jedi. Rezultatem było to, że klony zaczęły dekorować swoje zbroje by to odzwierciedlić. W tym samym czasie nowe pokolenie dowódców klonów zyskało większe poczucie indywidualności, gdy trenowano ich przez klony ARC. Po utworzeniu Imperium i likwidacji Jedi, nie było już powodu, by się z nimi solidaryzować, w końcu wszyscy służyli Imperium.
KOMENTARZE (2)

P&O 530: Kim jest Yeb?

2023-03-05 09:41:23



Tym razem pytanie o postacie tła w „Zemście Sithów”.

P: Kim są postacie Veedaaz Awmetth, Solipo Yeb czy Sweitt Concorkill wspomniani w słowniku obrazkowym z „Zemsty Sithów”? Do jakiego gatunku należą i z jakiej planety pochodzą?

O: Podczas produkcji filmu zrobiono zdjęcia wielu z postaci tła, nawet nie wiedząc, czy pojawią się one w finalnym filmie czy nie. Veedaaz Awmetth pochodzi z planety Sarrish, ale jego rasa nie jest znana. Solipo Yeb jest człowiekiem, acz jego ojczysta planeta nie jest znana. Co prawda nosi płaszcz andaliański, acz nie należy z tego wyciągać wniosków. W przypadku Sweitta Concorkilla jest pewien problem, bowiem w oryginalnym wydaniu Revenge of the Sith: The Visual Dictionary omyłkowo użyto inne zdjęcie do opisania pochodzącego z planety Sembla senatora rasy Vurk. Star Wars: The Complete Visual Dictionary poprawia ten błąd.


Veedaaz Awmetth


Solipo Yeb


Sweitt Concorkill

KOMENTARZE (3)

P&O 528: Jak na imię miał admirał Ackbar?

2023-02-19 06:57:04



Dziś pytanie o pewne wątpliwości związane z rozwijającym się uniwersum, względem oryginalnych filmów.

P: Jesmin Ackbar, siostrzenica admirała Ackbara, była pilotem (w serii powieści „X-Wingi”. Choć niektóre źródła sugerują, że Mon Calamari mają jedno imię bez rozróżnienia na imię i nazwisko, ona ma dwa. Skoro tak, to znaczy, że Ackbar to nazwisko, więc jak na imię miał admirał?

O: W EU ustanowiono, że Mon Calamari mają zarówno imiona, jak i nazwiska. Większość z nich, których widzimy w „Wojnach klonów” ma oba, wliczając w takich bohaterów jak: król Yos Kolina, senator Meena Tills (pokazał się także w „Zemście Sithów”) czy Jedi Nahdarr Vebb. Także w EU wielu z nich ma imię i nazwisko, jak Bant Eerin z młodzieżowych powieści z czasów prequeli, czy Cha Niathal z powieści z ery „Dziedzictwa”.

W The Sessential Guide to Warfare opisano Ackbara nadając mu pierwsze imię Gial. Te z kolei pożyczono od Giala Gahana z komiksów „Dziedzictwo”.
KOMENTARZE (9)

„The Star Wars Archives”

2023-02-05 14:20:38 TASCHEN Books

W 2018 roku za naszą zachodnią granicą do sprzedaży trafił wyjątkowy album „The Star Wars Archives: Episodes IV-VI: 1977-1983” będący kompendium wiedzy na temat produkcji Klasycznej trylogii Star Wars. Album do którego przemowę napisał sam George Lucas jest zbiorem m.in. stron scenariuszy, grafik koncepcyjnych, scenorysów, zdjęć z planu, fotosów i plakatów.
Natomiast w w 2020 roku został wydany drugi tom „The Star Wars Archives: Episodes I-III: 1999-2005” skupiający się na trylogii prequeli. Autorem opracowań jest historyk filmowy Paul Duncan.
Oba albumu zostały wydane w rozmiarach XXL w cenie 150 EUR przy 600 stronach objętości, jednakże są też dostępne w mniejszym wydaniu po 25 EUR (512 stron) i wydane zostały w trzech wersjach językowych: angielskim, niemieckim i francuskim.
Albumy można zakupić na stronie wydawcy (trwa promocja cenowa) jak i na amazonie. Poniżej kilka przykładowych stron z obu wydań.


KOMENTARZE (6)

Ewan McGregor gotowy na drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego”

2023-01-24 17:33:53

Ewan McGregor zajmuje się promowaniem serialu „Obi-Wan Kenobi”, ale tym razem pod kątem branżowych nagród. Oprócz nagród gildii reżyserów, serial dostał nominację od gildii producentów, o czym pisaliśmy przy okazji nominacji dla „Andora”. Zobaczymy ile Ewanowi uda się wskórać, bo jak się okazuje aktor chciałby wrócić do roli, ponownie. Wspomniał o tym podczas promocji.

Byłem bardzo szczęśliwy robiąc to ponownie, szczęśliwy pracując znów z Haydenem [Christensem]. I mam nadzieję, że dostaniemy szansę zrobić to jeszcze raz.

Odniósł się też do swoich wypowiedzi po „Zemście Sithów”.

Dawniej zażartowałbym, że musimy mieć dobrą historię między III i IV epizodem. Ale tak jest. Zawsze czułem, że to dobra historia. Czuje, że Deborah Chow ją znalazła i zrealizowała.

Dodał też, że jego zdaniem serial poszerza naszą wiedzę o postaciach i był satysfakcjonujący dla fanów. Wspomniał też o emocjonalnej scenie spotkania się z Haydenem na planie. Cytując Haydena, wzruszenie obu ich zaskoczyło.



W kwietniu mamy Celebration, zobaczymy czy przy tej okazji ogłoszą kolejny sezon.
KOMENTARZE (15)

P&O 522: Czy Obi-Wan wiedział o śmierci Shmi?

2023-01-08 02:43:28



Dziś tłumaczymy fragmenty „Ataku klonów”.

P: Czy Obi-Wan był świadom, że Shmi Skywalker umarła na Tatooine w trakcie wydarzeń „Ataku klonów”? No i co się stało z Clieggiem Larsem?

O: Można bezpiecznie założyć, że gdy Obi-Wan i Yoda decydowali się wysłać Luke’a na Tatooine w „Zemście Sithów”, doskonale wiedzieli, że Shmi nie żyje. Gdyby tego nie wiedzieli, prawdopodobnie wysłanie tam Luke’a byłoby jednym z najgorszych miejsc, by go ukryć przed Anakinem w całej galaktyce.

Z jakiś powodów Tatooine miało bolesne wspomnienia dla Anakina, czyniąc je miejscem którego Darth Vader będzie unikał, a tym samym idealną kryjówką dla Luke’a.

W „Ataku klonów” wiemy, że Obi-Wan był świadom koszmarów Anakina związanych ze śmiercią jego matki, oraz Yoda czuł „ból, cierpienie i śmierć”, gdy Anakin wyżynał Tuskenów. Gdy Obi-Wan kontaktuje się z Anakinem, dowiaduje się, że ten znalazł się na Tatooine, mimo czytelnych rozkazów, aby pozostał na Naboo chroniąc senator Amidalę. Jest całkiem prawdopodobne, że Anakin poinformował o śmierci swojej matki radę, gdy ta wypytywała go o powód wyprawy na Tatooine. Inną możliwością jest to, że Qui-Gon, którego głos słyszymy po tym jak Anakin wyrżnął Tuskenów, wspomniał o tym Yodzie.

Natomiast Cliegg Lars zmarł krótko po wydarzeniach „Ataku klonów”, po cierpieniach fizycznych i psychicznych (po porwaniu i śmierci Shmi Skywalker). W swoim bólu stracił chęć do życia i umarł z pękniętym sercem.
KOMENTARZE (15)

Jake Lloyd o idealnej wersji „Mrocznego widma”

2023-01-06 02:09:49

Comic Book Resources dokopało się do starego wywiadu z Jakiem Lloydem, w którym opowiedział on o idealnej wersji „Mrocznego widma”, jaką widział. Podobno trwała ona 6 godzin.



Rozmowa zaczęła się od tego, że po premierze Epizodu I w sieci pojawiła się jego przemontowana, fanowska wersja – „The Phantom Edit”. Usunięto z niej wiele scen z młodym Anakinem i Jar Jarem. Część starszych fanów była bardzo zadowolona z tego posunięcia. Zresztą, podobnie jak Ahmed Best, Lloyd także „obrywał” za Anakina. A było to dla niego o tyle gorsze, że nagrywał film mając zaledwie 6 lat, więc przed nim było jeszcze całe życie szkolne. Nie było łatwo, zwłaszcza gdy dzieciaki znęcały się nad Anakinem.

Lloyda zapytano co zmieniłby w „Mrocznym widmie”. Odparł, że poprosiłby o oryginalny 6-godzinny montaż. Dodał też, że Matthew Wood był jedną z pierwszych osób, które widziały tę dłuższą wersję filmu i podobno była ona zachwycająca.

Jak wiemy większość filmów na etapie produkcji ma dużo dłuższe wersje. „Zemsta Sithów” w montażu przez długi czas miała cztery godziny. Sześć godzin jednak wydaje się być bardzo długie, nawet na hollywodzkie standardy. Zwłaszcza, że mówimy o wersji filmu, która nie ma ukończonych efektów, więc jest tam sporo ujęć zastępczych jak animatyka. Więc nie była to wersja skończona. Możliwe też, że zawierała jakieś ujęcia alternatywne.

O ile oczywiście istniała. Nikt nie ma wątpliwości, że dłuższa wersja powstała w trakcie produkcji, ale czy akurat miała 6 godzin, czy mniej? Możliwe, że Lloyd, który oglądał ją będąc dzieckiem, zapamiętał ją trochę inaczej. Niemniej jednak, z pewnością ukazywała ona lepiej wizję Lucasa, który chciał pokazać galaktykę z innej strony. Przecież wyleciał cały wątek polityczny w Senacie, z przedstawicielami Alderaanu. Pewnie takich rzeczy jest sporo więcej. Mała szansa byśmy zobaczyli kiedykolwiek tę super długą wersję „Mrocznego widma”. Zostają więc sceny wycięte, na dodatkach na płytach. Ale ich jest zaledwie jakieś 15-20 minut.
KOMENTARZE (8)

Komiksowo o 2022 i 2023 roku

2022-12-31 17:17:22 Filmożercy

Obecny rok niedługo przeminie i zaraz będziemy świętować rozpoczęcie nowego. Przyszedł więc chyba odpowiedni moment, aby podobnie jak przed rokiem, podsumować co się wydarzyło na naszym komiksowym rynku Star Wars oraz zerknąć na to, czego możemy spodziewać się w nadchodzącej przyszłości.

Rok 2022 był dla fanów komiksowych opowieści dosyć owocny. Już od dawna nie mieliśmy na naszym rynku tylu nowych pozycji opisujących przygody z odległej galaktyki. Niestety wpłynęło to negatywnie na obciążenie naszych portfeli, a rosnąca inflacja, koszty druku, a także ceny papieru wymogły z kolei podwyżkę cen komiksów. Łącznie nakładem wydawnictwa Egmont, a właściwie Story House Egmont (nazwa została zmieniona dobrze ponad rok temu) ukazało się piętnaście tytułów. Część z nich to oczywiście kontynuacje rozpoczętych już wcześniej serii takich jak: Star Wars, Darth Vader, Łowcy nagród oraz Wielka Republika. Do tego grona, w pierwszym kwartale, dołączył nowy cykl czyli Doktor Aphra (chodzi o tytuł publikowany w USA przez Marvela od 2020 r.), którego w 2022 r. pojawiły aż trzy tomy. Poza głównymi seriami, w formie zbiorczej, otrzymaliśmy również kilka pojedynczych, przedstawiających zamknięte historie albumów, natomiast, w ramach Star Wars Film, ukazały się ostatnie dwie brakujące adaptacje filmowych epizodów. Miło, że wydawnictwu udało się domknąć ten projekt i miejmy nadzieję, że uda się także powtórzyć to samo ze spin-offami. Cieszy również fakt, że Egmont postanowił dokończyć, wydawany oryginalnie za oceanem w latach 2015-2019, cykl Star Wars, którego wszystkie opowieści zamieszczano u nas w czasopiśmie Star Wars Komiks. Niestety sam periodyk został, przynajmniej na razie, zamknięty i obecnie nie wiadomo czy kiedykolwiek zostanie wznowiony. Największym tegorocznym wydarzeniem jeżeli chodzi o gwiezdnowojenne komiksy, było prawdopodobnie zapoznanie polskich czytelników z crossoverem "Wojna łowców nagród". Historią, która na kilka miesięcy zdominowała plan wydawniczy Egmontu i została opisana na stronach prawie wszystkich obecnie głównych serii.

Poniżej dla przypomnienia prezentujemy zestawienie wszystkich pozycji, których premiera odbyła się w 2022 r.


W 2023 roku Egmont nie zamierza zwalniać tempa. Chociaż nie znamy jeszcze szczegółowego harmonogramu, ten zostanie zaprezentowany fanom w w przyszłym tygodniu, to jednak wiemy już czego mniej więcej możemy się spodziewać. We wrześniu, podczas odbywającego się w Łodzi 33 Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, Tomasz Kołodziejczak, redaktor naczelny wydawnictwa Egmont, na jednym ze spotkań przedstawił ogólne plany na przyszły rok. W ten sposób dowiedzieliśmy się, że w 2023 roku planowanych jest około 15-18 pozycji. Jak łatwo zgadnąć dotychczasowe serie będą nadal konsekwentnie kontynuowane, co pozwoli czytelnikom wkroczyć w kolejny crossover pt. "Crimson Regin". Komiksowa Wielka Republika wejdzie w drugą fazę swojego cyklu, a "Wojna łowców nagród" zostanie uzupełniona o kolejny tom. Ponadto na naszym rynku pojawią się także krótsze serie, takie jak Han Solo & Chewbacca oraz The Mandalorian, będący adaptacją telewizyjnej serii. Na tym nie koniec ponieważ wydawnictwo postanowiło poszerzyć ofertę o gwiezdnowojenne mangi, których na przyszły rok planowanych jest wstępnie sześć, m.in. Leia i Wielka republika. Jak widać Egmont twardo stawia na najnowsze pozycje Marvela, które stosunkowo niedawno pojawiły się za oceanem. Niestety, ma to też swoją ciemniejszą stronę. Fani, którzy liczyli na starsze historie, oryginalnie publikowane przez Dark Horse'a, mogą czuć się rozczarowani. Nie ma na nie szans, nie tylko w przyszłym roku, ale i jeszcze prawdopodobnie przez długi czas. W nadchodzących miesiącach nie ma też co liczyć na reaktywację Star Wars Komiks oraz dokończenie pierwszego cyklu Doktor Aphra, który ukazywał się w tym czasopiśmie. Na razie brak konkretów kiedy te tytuły, jeśli w ogóle, miałyby do nas powrócić. Mimo tego liczba planowanych nowości i tak przedstawia się naprawdę dobrze, co może świadczyć o fakcie, że publikacje ze znakiem Star Wars złapały drugi oddech. Miejmy nadzieję, że zainteresowanie miłośników gwiezdnych przygód będzie na tyle duże, że nawet rosnące ceny nie przeszkodzą wydawnictwu w realizacji ich celów.

Całą relację ze spotkania znajdziecie w zamieszczonym niżej filmie. Fragmenty poświęcone Gwiezdnym Wojnom zaczynają się w około 25 i 38 minucie nagrania.



Temat na forum.
KOMENTARZE (5)

P&O 517: Czy Spielberg pomagał w „Gwiezdnych Wojnach”?

2022-12-04 09:30:09



Jeszcze trzydzieści lat temu wiele osób z „Gwiezdnymi Wojnami” kojarzyło Stevena Spielberga, myląc go z Lucasem. Przed zdjęciami do „Zemsty Sithów”, Rick McCallum odpowiadał o angaż reżysera.



P: Czy Steven Spielberg kiedykolwiek pomagał przy filmach z cyklu „Gwiezdne Wojny”?

O: Nie, on jest przyjacielem George’a Lucasa i zawsze ogląda filmy. W sumie to jest jedną z pierwszych osób, której te filmy pokazujemy. Zbieramy jego uwagi, ale w przypadku Epizodu I i II nie dał nam żadnych!

K: Za to w przypadku „Zemsty Sithów” wkład Spielberga był zdecydowanie większy. Odpowiadał za animatykę. W dodatkach do wydania Blu-ray można zobaczyć pościg i pojedynek na Utapau jego autorstwa. Lucas poszedł raczej inną drogą w wielu miejscach. Innym elementem jest część choreografii walk, które Spielberg i Lucas zasugerowali Gillardowi.
KOMENTARZE (1)

P&O 516: Czemu ARC-170 rozkłada skrzydła w pozycję bojową?

2022-11-27 10:02:43



Tym razem pytanie o projekt myśliwca z III Epizodu.

P: W „Nowej nadziei” myśliwce X-wing otwierają swoje skrzydła do pozycji bojowej, by utworzyć przestrzeń między działami, przed atakiem na Gwiazdę Śmierci. Wcześniejsza wersja X-winga widziana w „Zemście Sithów” (ARC-170) także otwiera skrzydła, ale nie ma tam działek. Rzecz się dzieje w kosmosie, więc nie chodzi o aerodynamikę, więc o co?



O: Te skrzydła mają inną rolę na różnych statkach. Jak zauważyłeś w przypadku X-wingów (czy B-wingów widzianych w „Powrocie Jedi”), zwiększają zakres celowniczy laserów oraz polepszają wydajność w walkach w atmosferze. Jak opisano w Revenge of the Sith: Incredible Cross Sections, skrzydła odpowiadają za odsłonienie strat ciepła i aktywnej radiacji by pomóc systemom osłon i stabilizacji termicznej w czasie bitwy lub pościgu.
KOMENTARZE (7)

P&O 513: Czy twórczość fanów jest kanoniczna?

2022-11-06 03:01:02



Dziś mamy dywagację na temat tego jak twórczość fanów może stać się kanoniczna.

P: W jednym z wywiadów, George Lucas wspomniał o trzech filarach kanonu. Trzeci z nich to są te rzeczy w uniwersum Gwiezdnych Wojen, które stworzyli fani. Czy to znaczy, że twórczość fanowska jest oficjalanie kanoniczna?

O: Jeśli chodzi o te trzy filary, o których wspomniał George Lucas, to pierwszy z nich, czyli filmy i produkcje telewizyjne to coś nad czym ma bezpośrednią kontrolę. Drugi filar to wszystko, co zostało stworzone przez Lucas Licensing, czyli gry, książki czy zabawki, nad którymi kontrola George’a jest minimalna. Oba te filary stanowią oficjalną część kanonu. Trzeci filar to wszystko, co tworzą fani, czyli to jest fanowski kanon (w skrócie fanon). Może on przybierać formę fan fiction, fan filmów czy fan artów. Fani tworzą go z nowymi postaciami oraz ich historiami i inni mogą to swobodnie konsumować. Mogą się posiłkować taki rzeczami jak RPG czy choćby gry jak „Star Wars Galaxies”, gdzie kreuje się bohaterów. Ale równie dobrze może to być dziecięca zabawa figurkami, gdzie powstają własne, unikalne przygody. I choć generalnie wszystko to, nie tylko nie jest kanonem, ale nie ma na niego żadnego wpływu, to jednak jest kilka wyjątków od tej reguły.

Prawdopodobnie najbardziej znanym przypadkiem materiału stworzonego przez fanów jest grupa zajmująca się kostiumami szturmowców, znana jako Legion 501., który stał się częścią kanonu dzięki powieści Rozbitkowie z Nirauan Timothy’ego Zahna. Numer legionu wykorzystano także w Revenge of the Sith The Visual Dictionary, jako szturmowców towarzyszących Vaderowi w szturmie na świątynie Jedi. Cała kampania w grze Battlefront II koncentruje się na 501. Legionie. Inny przykład kanonu wygenerowanego przez fanów to różowy astromech R2-KT, którego stworzono z myślą o Katie Johnson, córce założyciela Legionu, Albina Johnsona, która umierała z powodu guza mózgu. R2-KT pojawił się w ramach wielu akcji charytatywnych, ale także w „Wojnach klonów”. Były też oficjalne akcje pomagające fanom tworzyć kanon, jak „What’s the Story” która miała miejsce na Hyperspace (nieistniejąca już część starwars.com) czy konkurs „Darth Who?”, gdzie wybierano imię Jacena Solo jako Sitha.
KOMENTARZE (3)

P&O 511: Kiedy miecze wyłączają się samodzielnie?

2022-10-23 09:02:09



Znów, to co widzimy na ekranie, może powodować nieścisłość i wymaga wytłumaczenia. Dziś chodzi o działanie mieczy świetlnych.

P: Jak to jest, że gdy Jedi zostają zabici lub rozbrojeni ich miecze się wyłączają. Nie powinny pozostać aktywne, skoro nikt nie nacisnął przycisku?



O: Musi być jakiś awaryjny wyłącznik jakiegoś rodzaju. Choćby, gdy rękojeść nie jest dotykana przez jakiś czas, ostrze dezaktywuje się. Widać to dobrze w filmach, gdy ktoś traci miecz (lub rękę trzymającą miecz), ostrze wyłącza się. Ale właściwość ta musi być możliwa do ustawienia, inaczej Vader w „Powrocie Jedi” nie mógł by rzucać mieczem świetlnym. Rzuty mieczem są jeszcze popularniejsze w grach komputerowych. Ale nawet wtedy miecz może się po jakimś czasie dezaktywować. Yoda używa tej właściwości walcząc z klonami pod świątynią Jedi w „Zemście Sithów”, ale jednocześnie jest na tyle szybki, że łapie miecz, zanim ostrze się zdezaktywuje. Filmy nie pokazują nam działającego miecza, przez dłuższy czas, którego nikt by nie trzymał.
KOMENTARZE (5)

P&O 508: Dlaczego Delta-7 w „Wojnach klonów” różni się od tego z prequeli

2022-10-02 03:40:48



„Wojny klonów” wprowadzają wiele zmian do tego, co widzieliśmy w prequelach. Dziś wyłapany przykład.

P: Myśliwiec Jedi w animowanych „Wojnach klonów” ma astromecha siedzącego z przodu kokpitu, podczas gdy w Epizodzie II i III, miejsce na droida jest z boku. Czy da się jakoś to wyjaśnić?


Delta-7


Delta-7B

O: Wersja myśliwca Jedi, którą widzimy w „Wojnach klonów” to Delta-7B Aethersprite, lekki myśliwiec przechwytujący. Pomijając kwestię droida, to ta sama wersja co Delta-7, którego używał Obi-Wan Kenobi w „Ataku klonów”. Z pewnością kiedyś pojawi się jakieś tłumaczenie wewnątrz uniwersum. Może w ten sposób astromech ma lepszy dostęp do systemów myśliwca? Albo to kwestia fizyki i próby wpakowania metrowego droida w skrzydło myśliwca, co może powodować jakieś przeciążenia w atmosferze.
KOMENTARZE (2)

P&O 507: Jakie tajemnice Anakina znał Palpatine?

2022-09-25 12:41:13



Dziś pytanie o „Zemstę Sithów”.

P: Jak Palpatine dowiedział się o ślubie Anakina i Padme? Czy Anakin mu powiedział? Jakie inne tajemnice Anakina zna jeszcze Palpatine?



O: Wiemy, że Anakin powiedział Palpatine’owi o rzezi Tuskenów, której dokonał w ramach zemsty za śmierć Shmi, ponieważ Palpatine przypomina mu o tym zaraz po zabiciu hrabiego Dooku w „Zemście Sithów”. Ale czy Anakin dzielił wszystkie swoje sekrety z Palpatinem? Ale co dokładnie zdradził mu Anakin na temat Padme, pozostaje niejasne. Mimo to, Palpatine wie, że są małżeństwem i zna obawy Anakina w związku z jej możliwą śmiercią. Więc, gdy mówi do Anakina, żeby poznał Ciemną Stronę Mocy, by ocalił żonę od pewnej śmierci, Anakin automatycznie dochodzi do wniosku, że Palpatine jest Lordem Sithów. Gdyby Anakin wiedział, że Palpatine zna jego sekrety, wówczas nie byłby zaskoczony, a to prowadzi nas do teorii, że Anakin raczej nie powiedział o ślubie Palpatine’owi. Ale to, że Palpatine wie, o ślubie widza raczej nie zaskoczy. W końcu to Palpatine, był pierwszym, który zasugerował Anakina do strzeżenia Padme w „Ataku klonów”. Można nawet by się kłócić, czy oni nie są małżeństwem dzięki Palpatine’owi. Jedno jest jednak pewne, Palpatine wiedział o Anakinie więcej niż sam Anakin.

K: W starym kanonie osobą, która poinformowała Palpatine’a o ślubie był Quarsh Panaka, późniejszy moff Imperium.
KOMENTARZE (5)
Loading..