TWÓJ KOKPIT
0

Emilia Clarke :: Newsy

NEWSY (55) TEKSTY (1)

<< POPRZEDNIA     NASTĘPNA >>

Bob Iger o błędach i przyszłości sagi

2018-09-20 19:24:14



W Hollywood Reporter pojawił się wywiad z Bobem Igerem, prezesem Disneya. Bob chwalił się sukcesami, jak przejęcie Foxa, czy uruchomienie platformy streamingowej, ale też nie zabrakło pytań o problemy z #MeToo w Pixarze, zbyt ciętym językiem niektórych twórców (James Gunn w Marvel, czy Roseanne Barr), no i wspomniał też o „Gwiezdnych Wojnach”.

Iger odpowiada za porażkę Solo



Iger przyznał się do winy, jeśli chodzi o „Hana Solo” i jego wynik finansowy. Uznał, że niepotrzebnie nalegał na tyle filmów w tak krótkim czasie. Rynek widać nie był na to gotowy. Jednocześnie Bob przyznał, iż obecnie znana jest data premiery tylko i wyłącznie IX Epizodu w reżyserii J.J. Abramsa. Jaka będzie kolejna produkcja Lucasfilmu, tu Disney i LFL dochodzą do momentu, w którym podejmą taką decyzję. Tyle, że ze zdecydowanie większą rozwagą. Filmów może być mniej. Będą starannie dobierane zarówno jeśli chodzi o temat, ilość jak i czas premier. Innymi słowy filmów pewnie będzie mniej, ale kto wie, może część spin-offów trafi do platformy Disneya w trochę zmienionej formie?

Iger jednocześnie stwierdził, że prace trwają, choćby nad nową serią, którą tworzą David Benioff i D.B. Weiss, twórcy „Gry o tron”. Zatem potwierdził ten projekt i pewnie żywią wobec niego spore nadzieje.

Co dalej z Rianem?



Wnikliwi obserwatorzy zauważą, iż nie wspomniał trylogii Riana Johnsona. Prawdę mówiąc nie musiał, nie wymieniał też innych projektów. Czy to znaczy, że „skasowana” trylogia jest już skasowana? Zwłaszcza, że Johnson zabiera się obecnie za nisko-budżetowy kryminał „Knives Out” z Danielem Craigiem. Pewnie o tym będziemy niebawem czytać w sieci, ale prawda jest taka, że na razie to nic nie znaczy. Rian zaś przed kolejnymi „Gwiezdnymi Wojnami” potrzebuje odpocząć robiąc coś zupełnie innego.

Solo 2?



Natomiast raczej nie ma co liczyć na sequel „Hana Solo”. I napisał o tym wprost Jon Kasdan, mówiąc, że przyczyną przede wszystkim jest słaby wynik filmu, nie tylko w USA. Bardzo chciałby jeszcze współpracować z Aldenem Ehrenreichem, Joonasem Suotamo, Donaldem Gloverem czy Emilią Clarke, no i Ronem Howardem w jakiś sposób w „Gwiezdnych Wojnach”, ale na razie raczej nic takiego się nie szykuje. Jon Kasdan jednak będzie się trzymał Lucasfilmu i obecnie przepisuje scenariusz piątego Indiany Jonesa.

W tej materii nie tracą nadziei Sam Witwer i Ray Park. Obaj wiedzą, że nie należy się żegnać z Maulem, co pokazał „Han Solo”. Obaj wierzą, że jeszcze kiedyś zagrają razem tę postać. Sam Ray zaś wspominał, że chciałby zobaczyć film z Maulem i Boba Fettem, o czym podobno rozmawiał nawet z Danielem Loganem, ale to tylko aktorskie pogawędki.

Nam zaś pozostało czekać na decyzje LFL i Disneya.
KOMENTARZE (117)

Matt Smith w Epizodzie IX

2018-08-28 20:29:07

Jak donosi Variety, do obsady Epizodu IX dołączył Matt Smith, aktor znany z serial „Doctor Who”, „The Crown” oraz filmów np. „Duma i uprzedzenie i zombie” (wyprodukowany między innymi przez Natalie Portman i Allison Shearmur) oraz „Terminator: Genisys” (z Emilią Clarke). Aktor podobno ma zagrać ważną rolę, ale na razie nie wiadomo kogo.


Matt Smith

Aktorzy na planie

Tymczasem w tym tygodniu na planie pojawiła się już Keri Russell. Zdążyła już nakręcić sceny i wrócić z Londynu do Stanów (pytanie tylko, czy to już wszystkie sceny z jej udziałem? To raczej wątpliwe). Do Wielkiej Brytanii udał się także Greg Grunberg (Snap Wexley). Ale to nie jest nic zaskakującego. O jego powrocie pisaliśmy wcześniej.

Fani i media zauważyli jedną rzecz. Otóż zarówno Joonas Suotamo jak i Billy Dee Williams odwoływali jakiś czas temu swoje zapowiedziane obecności na konwentach w niedalekiej przyszłości, gdyż koliduje to ze zdjęciami. Tylko oni dwaj, reszta aktorów wiedziała, że będą w Epizodzie IX, więc nic nie planowała. Wszystko wskazuje na to, że zarówno rola Chewiego jak i Landa została zmieniona względem pierwotnej wersji, rozszerzona. Mogło to wynikać z negocjacji z Williamsem.

Nowe wieści sugerują także, że sceny z Carrie Fisher zostaną dość mocno przerobione. Fisher ma zostać wycięta całkowicie z tła i doklejona do dowolnego nowego. Czyli tak, jakby grała w całości na niebieskim bądź zielonym ekranie.

Ostatnio wspominaliśmy o tym, że do filmu dołączył Dominic Monaghan (więcej). Czasem można spotkać się z informacją, że będzie grał Jedi. Jest to tylko plotka, która wynika ze starej plotki z czasów „Przebudzenia Mocy”. Tam Dominic bardzo chciał zagrać w „Gwiezdnych Wojnach” i błagał o to J.J. Abramsa, a w końcu poszło w świat info, że zagra Jedi. Nie zagrał, lub został wycięty. W każdym razie niektórzy odgrzebywali tę plotkę i łączyli ją z nowymi wieściami.

Zdjęcia do Epizodu IX trwają, premiera w grudniu przyszłego roku.
KOMENTARZE (45)

Starwarsówek w kampaniach społecznych

2018-08-20 21:29:35

BBC przygotowało krótki, komediowy filmik ukazujący problemy aktorek podczas castingów do filmów. W obsadzie znalazły się Emilia Clarke (Qi’ra) oraz Felicity Jones (Jyn Erso), a także Gemma Arterton, Gemma Chan, , Lena Headey, Tom Hiddleston, Katie Leung, Stacy Martin, Wunmi Mosaku, Florence Pugh, Catherine Tate i Anthony Welsh. Filmik można obejrzeć poniżej.



W zupełnie innego rodzaju kampanii pojawił się Liam Neeson. Można go zobaczyć w spocie, który przedstawia historię Polski, a dokładniej znaczenie Cudu nad Wisłą, czyli bitwy warszawskiej z 1920.


KOMENTARZE (5)

Ciekawostki o „Hanie Solo” od Rona Howarda

2018-06-12 17:13:32

Trzeci weekend „Hana Solo” za nami. Niestety niespodzianki nie ma. Tym razem w USA było drugie miejsce i 15,78 miliona USD. Poza Stanami, trzecie miejsce i 11,3 miliona USD. W USA film już ma 176,7 milionów USD, zaś poza Stanami 136,7 milionów USD.

Ron Howard jest dumny z tego filmu o czym napisał na tweeterze. Cieszy go również to, że ludzie, którzy zobaczyli ten obraz najczęściej są zadowoleni. Chciałby by ci, którzy nie widzieli, a mógłby im się „Solo” spodobać, zobaczyli go w kinie.



Ron Howard udzielił magazynowi „Empire” kilku odpowiedzi na temat „Hana Solo”. Po pierwsze, twórcy są świadomi, że w filmie nie było wszystkiego. Kwestii Qi’ry pozostaje nierozwiązana, Chewbacca nie ma kuszy, nie spotkaliśmy też Jabby, nie mówiąc już o Karmazynowym Świcie. To wszystko wskazuje na to, że planowany był sequel. Natomiast Ron mówi wprost, że nie było prawdziwego planu na sequel. Raczej luźne pomysły, bardziej na zasadzie jak dana sytuacja może się rozwinąć. Dotyczy to także sequela o Lando. Oczywiście sytuacja finansowa „Hana Solo” raczej nie rokuje dobrze, ale możliwości są. W Lucasfilm cały czas trwają intensywne dyskusje, co z tym wszystkim zrobić. W przypadku filmu o Lando i jego dalszych losów, Howard zasugerował, że L3-37 może nie zniknęła na zawsze. Może Lando będzie chciał ją odtworzyć? Niemniej jednak dziś nie ma żadnych, realnych planów by kontynuować te wątki. Tylko możliwości.



Gdy Howard został reżyserem, nie wszystkie rzeczy w scenariuszu były ustalone. Choćby to, kto faktycznie dowodzi Karmazynowym Świtem. Było pięciu kandydatów, w tym Jabba. Tego jednak odrzucili, gdyż ten wspomniany wielki gangster z Tatooine, za bardzo sugerowałby bezpośredni sequel. To Ron w rozmowie zapytał, co się stało z Maulem. Choć nie oglądał „Wojen klonów” czy „Rebeliantów”, to wiedział, że ta postać przeżyła i coś się z nią działo. Podpowiadał mu to jego 30-letni syn, który jest wielkim fanem Dartha Maula. Gdy okazało się, że Maul faktycznie ma związki ze światem przestępczym, nagle stało się jasne, że to jest właśnie ten poszukiwany tajemniczy szef. Zwłaszcza, że to dość nieoczekiwany zwrot akcji w filmie.

Ludzie widzą w Qi’rze zimną femme fatale, która zostawiła Hana i zajęła swoje miejsce w Karmazynowym Świcie. Howard sugeruje, że może istnieć jeszcze inne wytłumaczenie. Tam Qi’ra jest bardziej altruistyczna, ale też tragiczna. Wiedziała, że jeśli uciekną oboje z Hanem najpewniej zginą, więc odesłała go, a sama chciała posprzątać sytuację. Tyle, że okazało się, iż zamieniła jednego opresyjnego szefa na kolejnego.



Howard twierdzi, że w tym czasie w galaktyce rządziło pięć głównych syndykatów przestępczych. Sugeruje też, że walki między nimi byłby bardzo interesującym tematem do eksplorowania. Zresztą nie raz reżyser sugerował, że jest otwarty na powrót do „Gwiezdnych Wojen”.

W przypadku Drydena Vosa twórcy chcieli pokazać jego dwa oblicza. Stąd, te znaki na twarzy, gdy się wścieka stają się zdecydowanie bardziej widoczne. Jednocześnie Dryden bywa czarujący, jak i niebezpieczny. Scenę z zabiciem gubernatora dodano do scenariusza tylko po to, by lepiej ukazać tę drugą twarz Vosa.

Pomysł na spin-off o Hanie Solo pojawił się bardzo wcześnie, jeszcze wtedy gdy za wszystkim stał George Lucas. Lawrence Kasdan i Kathleen Kennedy z jednej strony chcieli eksplorować tę historię, z drugiej trochę mieli wątpliwości. Lucas był bardzo za. Bo choć wiemy, że główny bohater nie zginie, to w kinie przygodowym raczej głównym postaciom nie grozi nic nieodwracalnego.



Warwick Davis zagrał w „Hanie Solo” kilka ról. Oczywiście widzimy go jako Weazela, którego już raz grał w „Mrocznym widmie”. Teraz ta postać jest członkiem gangu Enfys Nest. Ale Davis ma większy wkład. Jest jednym z obcych przy partyjce sabacca, inna z jego postaci ma też znaczący udział w buncie droidów, pomagał też ludziom zajmującym się kukiełkami. Skoro przy Warwicku jesteśmy to Howard stwierdził, że coś się dzieje w temacie „Willow” i obecnie liczą, że może uda im się ruszyć z serialem telewizyjnym.

Według Rona wbrew obiegowym opiniom u niego na planie było całkiem sporo improwizacji. Królowali w tym przede wszystkim Donald Glover i Phoebe Waller-Bridge. Natomiast nie jest tak, ze Jon i Lawrence Kasdan każą się trzymać swojego scenariusza. Oni bardzo dobrze przyjęli zmiany, które zaproponowała ta para. Howard nie wspomina jednak nic o improwizacjach u Chrisa Millera i Phila Lorda. Swoją drogą podobno przed zwolnieniem mieli już gotowy pierwszy zwiastun.

Ron twierdzi także, że część scen humorystycznych to jego pomysł. Scena między Qi’rą a L3 to jedna z nich. Howard jest bardzo dumny ze sposobu jaki zagrała ją Emilia Clarke. Inna scena, którą dodał Ron to scena pod prysznicem. Bardzo mu zależało, by pokazać specyficzny związek Hana i Chewbaccy, zwłaszcza na początku filmu.



Reżyser mówi, że rozmawiał też z Harrisonem Fordem o filmie i Aldenie Ehrenreichu. Ford raczej jest miłym człowiekiem, nawet jeśli mu się nie podoba to powie, że jest wszystko dobrze. W tym wypadku jednak Harrison był bardziej wylewny. Ludzie, którzy (jak Ron) znają go lepiej, wiedzą, że nowy film musiał mu autentycznie podpasować. Zdaniem Howarda, Alden doskonale zrozumiał czym jest dusza Hana Solo.

Scena trasy na Kessel (lub z Kessel) była wiele razy modyfikowana i poprawiana. Nawet już po przybyciu Howarda. Wówczas nie było ani stwora, ani użycia coaxium jako katalizatora. To wszystko trzeba było poskładać. Ron zaś jest zaskoczony ile z tym wszystkim było zabawy. Zresztą nawet kapsuła ratunkowa z „Sokoła Millennium” miała odegrać inną rolę w tej sekwencji. Planowano ją wykorzystać przy ucieczce przed TIE Fighterami. Zresztą to właśnie tamta scena stała za tym, by zmodyfikować „Sokoła”.
KOMENTARZE (38)

Art of Solo: A Star Wars Story

2018-06-03 18:40:17



Art of Solo: A Star Wars Story

Kolejny z cyklu albumów „The Art of”, przedstawiający nam, jak tworzyłysię koncepty planet, pojazdów, postaci i fabuły, wykorzystane później w filmach. Tym razem publikacja poświęcona jest najnowszemu filmowi „SOLO”.

Oczywiście, jak w każdej tego publikacji, najciekawsze są wszystkie niewykorzystane koncepty, pokazujące, jak początkowo wyglądały wizje twórców i jak się one zmieniały w miarę tworzenia filmu.



Scena otwierająca

Z kilku kadrów widać, że scena otwierająca miała nawiązywać do ANH – poszczególne sekcje Gwiezdnego Niszczyciela łączone ze sobą na orbicie Corelli, szkoda że nie zobaczyliśmy tego w filmie.



Postacie

Największa ewolucję przeszły postacie Qi`Ry oraz Vosa – jedna z głównych bohaterek filmu miała być pierwotnie „obcą”, a na dodatek początkowo była określana jako „Kura”. Podobnie Dryden Vos, tutaj mieliśmy już dziesiątki wariantów, w tym i Lasata, wzorowanego na Zebie z „Rebelsów”

Gang Becketta też miał początkowo wyglądać nieco inaczej niż to widzieliśmy w filmie – Val miała być całkiem inną kobietą.

Sporo koncepcji dotyczy też postaci znanych jak Lando, Han czy Chewbacca i tego, jak zamierzano je pokazać w młodości. Jedną z najbardziej śmiałych koncepcji było pokazanie Chewbacci jako Imperialnego Żołnierza (Imperial Wookie Troopers), a dług życia miął polegać na tym, że Han został przez „Czułiego” uratowany na poru walki.



Planety

Ostateczną wersje lokacji, które widzieliśmy na ekranie, również różniły się od początkowych wizji autorów. Największe zmiany – zapewne z przyczyn finansowych – dotknęły Corelli. Oczywiście Corellia wygląda przepięknie na filmie, ale w koncepcjach był to świat jeszcze bardziej bogatszy, a sam pościg miał mieć lokacje w dokach, między budowanymi Gwiezdnymi niszczycielami czy fabryką TIE-fighterów. Należy mieć nadzieję, że jeszcze gdzieś kiedyś te lokacje zobaczymy



Pojazdy i wyposażenie

Jak w każdym filmie SW, dostaliśmy też trochę nowych pojazdów. Niemniej, w stosunku do innych filmów oferta „nowości” była jednak trochę uboga. Zapewne ze względów finansowych w filmie nie zobaczyliśmy ani imperialnych czołgów na Mimban czy Walkerów z armatą wzorowaną na Flak18. Nie dostaliśmy też żadnego z planowanych kolorowych malowań „Sokoła Milenium” – a szkoda, bo była by to ciekawe odmiana od znanego, klasycznego biało-niebieskiego malowania.



Podsumowując, w albumie dostajemy 256 przepięknie zadrukowanych stron, będącą swoistą ucztą dla oczu. Dla każdego fana świata Star Wars pozycja obowiązkowa.

Autor: Phil Szostak

ISBN-10: 1419727451

ISBN-13: 978-1419727450

Wydawnictwo: Harry N. Abrams

Oprawa twarda; 256 stron. Język angielski.



KOMENTARZE (21)

Status kolejnych filmów i nowe plotki

2018-06-02 08:27:47



Doszliśmy do momentu, w którym czekamy na Lucasfilm i ich decyzję. Ci pewnie mieli pewne odpowiedzi już gotowe, ale ponieważ „Han Solo” nie radzi sobie w kinach tak jak tego oczekiwano, LFL i Disney muszą przemyśleć strategię. Jeszcze przed premierą, Kathleen Kennedy sugerowała, że zobaczymy jeszcze ekipę „Hana Solo” w filmie o Lando. Jon Kasdan także wyrażał chęć powrotu. No i jeszcze wprowadzenie przywódcy Szkarłatnego Świtu oraz częściowo otwarte zakończenie aż się prosi o kolejny film.

Jakby tego było mało, grupa fanów już zaczęła się skrzykiwać w internecie i oznajmiać, że chcą spin-offa (lub co najmniej powrotu) Efnys Nest.

Na razie jedynym filmem z sagi, który ma zapowiedzianą datę premiery jest Epizod IX. Tu musimy poczekać do 20 grudnia 2019. Zdjęcia ruszą najprawdopodobniej w lipcu, za kamerą stoi J.J. Abrams.

Dalej w kolejce są dwa dłuższe projekty. Pierwszy z nich to trylogia Riana Johnsona. Twórca „Ostatniego Jedi” ma teraz dostać wolną rękę w kreowaniu świata i fabuły i obecnie stara się to ogarnąć. Ram Bergman potwierdza, że preprodukcja ruszyła, ale jak daleko jesteśmy do zdjęć, tego nie wie nikt. Nie wiadomo też o czym ma być ta trylogia.

Kolejny projekt, który może być dłuższy niż trylogia to seria filmów Davida Benioffa i D.B. Weissa. Obaj zasłynęli „Grą o tron”. Jej finalny sezon właściwie jest już w postprodukcji, potem panowie mają wolne przeroby. Emilia Clarke stwierdziła, że jej zdaniem ich film to będą „Gwiezdne Wojny” na sterydach. Ostatnio pojawiają się plotki, jakoby seria tych filmów miała się dziać w Starej Republice. Niestety w tym wypadku mamy bardziej do czynienia z pobożnym życzeniem, niż faktami. Bowiem koronnym dowodem są materiały z „Hana Solo” sugerujące, że Dryden Vos miał stolik na którym znajdował się kawałek obsydianu zrabowany ze świątyni Sithów poświęconej Exarowi Kunowi. Po co go kanonizują? Tu właśnie narodziła się interpretacja, że Story Group ma za tym jakiś większy plan. Zobaczymy. David Benioff i D.B. Weiss na poważnie do „Gwiezdnych Wojen” usiądą w przyszłym roku, jak zamkną swój serial.

We wczesnych planach Lucasfilmu / Disneya była mowa o trzech „Antologiach”. Dwie już dostaliśmy, trzecia pewnie jest w produkcji. Miał za nią odpowiadać Simon Kinberg i jak zdradził Bob Iger miała koncentrować się na przygodach Boby Fetta. Ostatnie doniesienia, choć wciąż nie potwierdzone, sugerują, że ten film faktycznie będzie następny w kolejce i zobaczymy go w 2020 (zapewne w grudniu). Jakoby dołączył do niego James Mangold (więcej). Zobaczymy kiedy to potwierdzą i ogłoszą. W tym roku nie ma D23 Expo w USA, a San Diego Comic Con zaczyna się 19 lipca. W najgorszym przypadku o filmie oficjalnie usłyszymy na Celebration w Chicago w kwietniu 2019. Warto przypomnieć, że film o Bobie miał mieć premierę w 2018, ale z powodów problemów z Joshem Trankiem został odłożony na półkę.

Co dalej ze spin-offami? Ciągle przewija się też temat Kenobiego. Miałby za nim stanąć Stephen Daldry, no i wróciłby bardzo zadowolony z tego faktu Ewan McGregor. Choć „Kenobi” to plotka, która powraca, wciąż nie ma potwierdzenia. W sieci zaś pojawiają się informacje, że Ray Park zapewnia fanów, iż film o Kenobim powstaje. Czyżby coś wiedział? Raczej mała szansa, by szybko nakręcili na nowo finałowe starcie Maula i Kenobiego, jak w „Rebeliantach”, ale kto ich tam wie.

I ostatnie pytanie, kiedy powstaną Epizody X-XII? Tu chyba nikt nie ma wątpliwości, że to nastąpi, ale z pewnością jeszcze nie w tym, planowanym cyklu.
KOMENTARZE (40)

Mama rujnuje życie seksualne Emilii Clarke!

2018-05-26 12:27:40

„Han Solo” właśnie na ekranach kin, a my zajmiemy się dziś ploteczkami o gwiazdach, a dokładniej jednej z nich - Emilii Clarke, czyli filmowej Qi’rze (lub Daenerys albo Sarze Connor w innych uniwersach). Otóż Emilia w jednym z wywiadów żartem powiedziała, że jest singielką z powodu tego, co robi jej mama. Oto jak mama Emilii urządziła swojej córce sypialnie, rujnując jej potencjalne życie seksualne. Clarke twierdzi, że przy takiej sypialni nie potrzebuje CV, bo tu jest wszystko, ale niestety odstrasza to trochę mężczyzn. Zaś tych, którym taka sypialnia się podoba, Emilia woli oczywiście unikać.



Clarke wyjaśniła też sytuację. Ma bardzo dobre relacje z mamą, ale jej mama jest nie tylko jej przyjaciółką, ale najwierniejszą z fanek. Emilia jest oszołomiona ilością gadżetów z jej podobizną, jakie wyprodukowano przy okazji „Hana Solo”, ale jeszcze bardziej przeraża ją to, że jej mama kupuje je wszystkie. Gdyby jeszcze trzymała je w swoim domu, ale część tak jak w przypadku sypialni, czasem ląduje w domu Emilii.

Sypialnia została już doprowadzona do porządku, tak przynajmniej twierdzi aktorka. Przynajmniej do czasu, aż jej mama znów nie nakupi nowych gadżetów.

Choć Clarke przyznaje, że szczególnie jeden przypadł jej do gustu. Poduszki z jej twarzą, zwłaszcza, że można nimi kogoś obrzucić.
KOMENTARZE (8)

Kolejny odcinek „The Star Wars Show"

2018-05-24 14:48:53

W dzisiejszym odcinku wywiady z aktorami z „Solo", spojrzenie na figurki z filmu oraz jak zwykle wieści ze świata.




KOMENTARZE (1)

Orientacja Lando, przewidywania wyników i nowy dokument

2018-05-23 20:09:53

Już jutrzejszego wieczoru wielu z Was zasiądzie w kinie oglądając najnowsze dzieło Lucasfilmu, film Rona Howarda - „Han Solo”. Teraz zaś możecie zobaczyć dokument o Hanie Solo i filmie przygotowany przez ekipę „Entertainment Weekly” i „People TV”.



Tymczasem przechodzimy do najnowszych wieści. Donald Glover wypowiedział się a propos wszystkich pogłosek o orientacji seksualnej Lando. Zapytał jak w ogóle w kosmosie można nie być panseksualnym? Lando może interesować się nie tylko każdym, ale wszystkim. Zszokował tym trochę Aldena Ehrenreicha i Emilię Clarke, którzy nie byli świadomi całej tej medialnej burzy. Glover dobrze wie jak rozmawiać z mediami. Przy okazji stwierdził, że według niego najlepszy szwarccharakter sagi to Kylo Ren, który jest lepszy niż Darth Vader.

Clarke za to bardzo chwali Rona Howarda. Aktorka twierdzi, że nowy reżyser uratował film. Dziękowała też Kathleen Kennedy, że zdecydowała się na tę zmianę. Emilia dodała także, że jej postać, czyli starwarsowa Femme Fatale to zupełnie nowy typ bohaterki w sadze, więc nie miała na czym się wzorować.

Bukmacherzy podchodzą ostrożnie do wyników „Hana Solo”. Wcześniej oczekiwano, że w weekend (w USA jeszcze poniedziałek jest wolny), w Stanach film zarobi w granicach 170 milionów USD, teraz przewidują gdzieś 130 – 150 milionów USD. To wciąż dobry wynik, ale póki co byłby najgorszy z disneyowskich filmów. Miejmy nadzieję, że „Han” nie tylko poradzi sobie dobrze, ale nie zanotuje dużych spadków w kolejnych tygodniach.
KOMENTARZE (30)

Kolejne spoty i inne wieści o „Hanie Solo”

2018-05-22 21:08:30

„Han Solo” w naszych kinach już od czwartkowego wieczoru, tymczasem pojawiły się kolejne spoty.



Pojawiają się także wywiady z obsadą i ekipą, choćby z Ronem Howardem, który mówi, że początkowo nie chciał poświęcać dwóch lat „Gwiezdnym Wojnom”. Możliwość pracy przez 10-miesięcy i scenariusz oraz obsada zmieniły jego zdanie. Obecnie Ron nie wyklucza możliwości powrotu.



Chętnie za to by wrócił Jon Kasdan, nawet do filmu o Landzie. Zresztą mówiąc o tym, używał słowa my, czyżby chciał wracać z ojcem - Larrym Kasdanem?

Kolejny wywiad jest z Emilią Clarke i Paulem Bettanym. Oboje chodzili do tej samej szkoły aktorskiej i na planie stosują podobną technikę. Jednak niewiele mówili tym razem o „Hanie Solo”. Jest też wywiad z Joonasem Suotamo.





Wyjawniono też jaką scenę zaproponował George Lucas będąc na planie. Otóż w pewnym momencie Alden Ehrenreich, czyli Han Solo zabrał pelerynę od Qi’ry (Emilia Clarke), odwiesił i wrócił do niej, by dalej flirtować. Lucas stwierdził, że Solo nie zajmowałby się odwieszaniem peleryny, tylko od razu poszedł dalej. Zresztą nawet pokazał osobiście jak zachowałby się Solo. Tak też zostało w filmie.

Jeśli jesteście ciekawi recenzji, to możecie zapoznać się z naszymi.
KOMENTARZE (10)

Sequel o Lando i inne wieści

2018-05-17 20:30:20

Embargo na recenzje zagraniczne zostało zniesione. W środę zaś odbyła się europejska premiera w Cannes. Media przede wszystkim cytują Kathleen Kennedy, niestety głównie bazując na jakiś niedokładnych tłumaczeniach. Lucasfilm wypuścił już sprostowanie. O co chodzi? Otóż o to, że Kathleen zakłada możliwość nakręcenia sequeli ukazujących dalsze przygody Hana i Chewiego oraz reszty ekipy. Jeśli to nastąpi kolejny film byłby jednak skoncentrowany na Lando. W mediach zrobiło się z tego potwierdzenie spin-offa o Lando, który miałby być następny w kolejce. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Duży wpływ na dalsze kinowe losy bohaterów tego filmu będzie mieć z pewnością wynik. Możliwość istnieje, ale wciąż, przynajmniej oficjalnie, nie wiemy o kim będzie kolejny spin-off oraz czy „Han Solo” doczeka się kontynuacji.

Jest też nowy spot i nowy materiał o filmie.





Emilia Clarke w jednym z wywiadów opowiedziała o wymianie reżyserów i wszystkim, co jest z tym związane. Faktycznie w mediach wygląda to jak jakiś koszmar, ale jak twierdzi aktorka, było to przeprowadzone bardzo dobrze i sprawnie. Owszem mieli krótką przerwę, potem dowiedziała się, że Ron Howard przejmie stery. Dzwoniła sześć razy do Lawrence’a Kasdana upewnić się, czy to prawda. Bardzo ucieszyła ją ta informacja. Potem gdy już Ron pojawił się na planie porozmawiał z każdym z aktorów, wysłuchał ich, wsłuchał się w ich sugestię. Wiele materiału kręcono na nowo. Emilia twierdzi, że to bardzo dobrze, bo mogła wrócić do scen, które nakręciła tygodnie czy miesiące wcześniej, a z których nie była zbytnio zadowolona i nakręcić je ponownie. To się nie zdarza często. Dodatkowo mówiła także, że praca na planie sprawiała jej wiele radości.

Pojawiły się dwa nowe plakaty, tym razem z Chewbaccą i Hanem oraz Qi’rą.



John Powell ujawnił listę nowych tematów. Są to – temat Hana Solo (napisany przez Johna Williamsa, temat miłosny, temat Chewbaccy, temat Gangu, temat L3 oraz temat Enfysa Nesta. Będą też dwa inne motywy przewijające się przez film.



Okazuje się, że Warwick Davis ponownie wcieli się w postać Weazela. Weazel był jednym z widzów podczas wyścigu podów na Tatooine w „Mrocznym widmie”. Davis grał go tam bez maski. Warto przypomnieć, że najgłośniejsza rola Warwicka, gdzie grał bez maski, to film „Willow” wyreżyserowany przez Rona Howarda. Aktualnie pojawiły się plotki o jego ewentualnym sequelu.

Jutro odbędzie się polski pokaz prasowy. Spodziewajcie się naszej recenzji niebawem.
KOMENTARZE (20)

Naucz się rozumieć Chewbaccę

2018-05-15 21:09:24

W sieci cały czas zamieszczane są spoty telewizyjne, które fani nagrali z amerykańskich kanałów tv. Tym razem mamy dla Was dwa nowe. W jednym z nich Emilia Clarke stara się pomóc zrozumieć Chewbaccę, w drugim Donald Glover i Alden Ehrenreich odpowiadają na serię pytań. Oba możecie zobaczyć poniżej!




KOMENTARZE (18)

Reakcje po premierze

2018-05-12 09:49:01

I już po premierze Hana Solo. Na recenzję przyjdzie nam jeszcze kilka dni poczekać, ale w sieci pojawiły się już pierwsze opinie. Większość raczej pozytywna. Wskazują na kilka rzeczy:
  • W pierwszym akcie film dopiero się rozkręca, więc jest on słabszy w odbiorze od reszty. Później już mamy wartki film.
  • Analogicznie z Aldenem Ehrenereichem, na początku trzeba się przyzwyczaić, że to Han Solo, potem jest zabawa na całego.
  • Ludzie chwalą rolę Donalda Glovera, Lando i jego droid (Phoebe Waller-Bridge) kradną film.
  • Wspomniana Phoebe Waller-Bridge a także Emilia Clarke podobno zaskakują bardzo pozytywnie.
  • Zobaczymy tu wiele rzeczy na które czekaliśmy, z Kessel włącznie. Ale jednocześnie film powinien nas zaskoczyć przebiegiem tych zdarzeń.
  • Jeśli chodzi o zaskoczenia to szykuje się, co najmniej jedna spora niespodzianka.
  • Ogólnie film wyszedł dobrze, przede wszystkim jest zabawny i wciągający.

Poniżej kilka twittów, w tym także jeden od Marka Hamilla. Może warto wziąć do siebie jego radę i unikać spoilerów?

















Z innych wieści, potwierdza się informacja, że ponad 70% filmu to dzieło Rona Howarda. Zostało tam kilka scen czy ujęć stworzonych pod dyktando Phila Lorda i Chrisa Millera. Podobno tym drugim, byłym już reżyserom, chodziło po głowie zrobienie filmu w stylu „Strażników Galaktyki”, Howard zaś wolał pójść w kierunku klimatu oryginalnej trylogii.

Na koniec zachęcamy by przejrzeć jeszcze relację z czerwonego dywanu przed premierą „Hana Solo”. Poza kilkoma wywiadami z gwiazdami, znajdą się tu dwie interesujące rzeczy. Kilka nowych ujęć, oraz Donald Glover oprowadzający nas po „Sokole” Landa.



Przypominamy, że film będzie można obejrzeć w Polsce 24 maja w godzinach wieczornych.
KOMENTARZE (21)

Garść wieści o „Solo”

2018-05-05 15:37:52 Różne

Po wczorajszym Dniu „Gwiezdnych Wojen” zebrało się trochę wieści na temat „Hana Solo”. Zacznijmy od danych liczbowych - jak donosi Hollywood Reporter, film zajął drugie miejsce pod względem przedsprzedaży biletów w ciągu pierwszych 24 godzin. Tym samym ustępuje jedynie „Avengersom: Wojnie bez granic”. Forbes z kolei przewiduje, że „Solo” zarobi 160-170 milionów w weekend otwarcia (a w Stanach jest to długi weekend związany z Dniem Pamięci), co stanowiłoby rekord - poprzedni należy do „Piratów z Karaibów: Na krańcu świata” (153 miliony).

My na film jeszcze trochę poczekamy, ale w Los Angeles premiera odbędzie się już 10 maja, a 12 będzie miała miejsce konferencja prasowa z filmową ekipą, która następnie ruszy do Cannes na europejską premierę w dniu 15 maja. Tego samego dnia zostanie zniesiony ban na recenzje, także jeśli ktoś unika spoilerów, powinien od tej daty szczególnie uważać.

Variety dotarło do nowego chińskiego plakatu i potwierdziło, że „Solo” będzie miał swoją premierę w tym kraju tak jak w większej części świata 25 maja. Tylko, jak wiemy, pod zmienionym tytułem „Ranger Solo”, choć Variety tłumaczy go w swym artykule jako „Knight Errant Solo” („Błędny rycerz Solo”). Tekst pod tytułem głosi: „Niepohamowany bohater. Nadzwyczajni partnerzy”.



Akcja „Roar for Change” odniosła ogromny sukces, bo w ciągu zaledwie nieco ponad doby udało się zebrać milion dolarów. Teraz pieniądze zostaną przekazane UNICEF-owi, który wesprze niedożywione dzieci na całym świecie.



Ron Howard pojawił się wczoraj w kilku programach telewizyjnych. W „Good Morning America” opowiedział, że Han będzie poszukiwał swojej wolności, a jego otoczenie i relacje z innymi ostatecznie zdefiniują go jako osobę. Zdradził też drobny spoiler z pierwszego spotkania przemytnika z Chewbaccą: (Spoiler):na początku niekoniecznie będą się lubić.(Koniec Spoilera) Jeszcze przed premierą pierwszych SW spotkał się z Lucasem, który opisał mu nadchodzący film jako „Flasha Gordona z fajnymi efektami specjalnymi”. Gdy Ron obejrzał go po raz pierwszy, był tak zachwycony, że po wyjściu z kina od razu stanął w długaśnej kolejce, by zobaczyć go jeszcze raz tego samego dnia.



W „The Late Show with Stephen Colbert” reżyser mówi, że gdy dostał propozycję pracy nad „Solo”, to był zachwycony scenariuszem, który jego zdaniem jest tak dobry dzięki Kasdanom. Lawrence, jeszcze przed kupnem firmy przez Disneya, rozmawiał z Lucasem i Kennedy i najbardziej podobał mu się pomysł opowiedzenia o życiu Hana. Jego historia przedstawiona w scenariuszu bardzo Howarda zaskoczyła. Gdy przyszedł na plan po odwołaniu poprzednich reżyserów, zastał tam nie tylko piękną scenografię, chodzących dookoła obcych i droidy, lecz także chaos, więc od razu zaczął go ogarniać. Kiedy na plan wpadł Lucas, to wszystkim opadły szczęki, a potem Maker zasugerował zmianę w jednej scenie, na co Ron ochoczo przystał. Na koniec mamy nowy „trailer”.



Alden, Donald, Emilia i Chewie zrobili krótką reklamę dla IMAX-a.



Kompozytor John Powell potwierdził na swoim Facebooku, że muzyka (a konkretnie motyw Chewbaccy) użyta w klipie „190 Years Old” pochodzi z filmu.



Ukazała się nowa karta Topps z Qi'rą i Drydenem Vosem, a także wyciekły zdjęcia i nazwy pojazdów z filmu. Można je pooglądać tutaj.




KOMENTARZE (14)

Znów sieciowa zadyma wokół „Hana Solo”

2018-03-27 19:51:43

„Han Solo” to chyba prawdziwa puszka Pandory, przynajmniej na razie. Teraz mamy kolejną odsłonę, która jest czkawką poprzednich wydarzeń (acz nie o plakaty tym razem chodzi). Otóż magazyn Vulture opublikował artykuł ukazujący problemy z produkcją tego filmu, co wywołało burzę. Jedni podchwycili całość, inni wskazują tu szereg błędów.



„Vulture” podobno rozmawiało z aktorem, który uczestniczył w produkcji „Hana Solo”. Aktor pragnął zachować anonimowość (bo inaczej czekałby go kary zapisane w kontrakcie), ale zdradził kilka szczegółów. Podobno Chris Miller i Phil Lord kazali robić na planie aktorom nawet po 30 dubli tej samej sceny. Wynikało to z tego, że nie do końca wiedzieli, co właściwie chcą osiągnąć. To powodowało tylko napięcia na planie, w końcu aktorom (jak twierdzi Emilia Clarke) mówi się bardzo niewiele, a tu jeszcze nie wiedzieli, czego właściwie się od nich oczekuje. Brakowało więc kontroli nad aktorami, ale i produkcją w całości. Film przerósł młodych twórców (ale to sugerują też wcześniejsze doniesienia). Tu pojawia się kolejna plotka, że asystent reżyserów często brał sprawy w swoje ręce i sam reżyserował. Gdy Ron Howard pojawił się na planie i okazało się, że dokładnie wie, czego chce, a do ujęć wystarczą dwa lub trzy duble, morale od razu wzrosło. Ron pracował szybko, był pewny siebie i miał wizję. Ron jest profesjonalistą, doświadczonym rzemieślnikiem, więc bez problemu ogarnął chaos.

Zarówno rzecznik Millera i Lorda, jak i oni sami sugerują, by nie wierzyć jednak we wszystkie rewelacje „Vulture”. Zwłaszcza te o ratującym projekt asystencie.

Tu też warto dodać, że w przeciwieństwie do dokrętek na planie „Łotra 1”, gdzie Tony Gilroy naprawiał film nieudolnie nakręcony przez Garetha Edwardsa i resztę jego ekipy, zarówno tworząc nowe sceny jak i zmieniając scenariusz, wyciskając tyle ile mógł, Howard miał inne zadanie. Trzymać się oryginalnego scenariusza. Nie było żadnych wielkich zmian. W artykule pojawia się też ciekawa informacja, jakoby Howard nie kręcił szerokich ujęć, przez co mógł wykorzystywać tylko cześć dekoracji, która trzeba było odbudować. W ten sposób oszczędzał budżet. Być może to właśnie te ujęcia pozostaną z materiału stworzonego przez Millera i Lorda.

„Vulture” pisało także o problemach z Aldenem Ehrenreichem. W marcu 2017 studio zatrudniło trenera aktorstwa, bo nie byli zadowoleni z efektów pracy Aldena. Tu problemem nie jest to, że Alden jest słabym aktorem, jest dobrym, ale okazało się, że niewystarczająco wobec zadania, jakie mu postawiono. A było to kopiowanie mimiki Harrisona Forda. I nawet jeśli zatrudnienie trenera uraziło dumę Aldena, to efekty na planie były widoczne. Tu można zadać pytanie, skoro chcieli kogoś, kto imituje Forda czemu nie zatrudnili Anthony’ego Ingrubera? Lepiej udaje Forda, ale przy tym jest mniej doświadczonym aktorem. Zresztą trenerzy aktorstwa wcale nie są takim ewenementem na planie.

Źródło „Vulture” wspomina również, że o informacje o zwolnieniu reżyserów ekipa i aktorzy najczęściej przeczytała w sieci lub z SMSów od innych osób z którymi pracowali. Na zasadzie plotki.

Na koniec „Vulutre” sugeruje, że „Han Solo” musi być dobrym filmem, by zasypać dziurę po „Ostatnim Jedi”, który choć zarobił wiele, to z pewnością mniej niż tego oczekiwano. Inne źródła sugerują, że zwłaszcza ta część, o konieczności zarobienia, czy ratowania marki jest grubo przesadzona. Lucasfilm już zapowiedział przynajmniej 5 kolejnych filmów. Epizod VIII nie spełnił pokładanych w nim nadziei, ale tragedii finansowej nie ma. To wciąż najbardziej dochodowy film 2017, który pozostawił konkurencję daleko w tyle.

Zmieniając już temat. Ron Howard postanowił podzielić się statusem prac nad filmem. Trwają pracę nad ostatecznym udźwiękowieniem. Finalne efekty specjalne jak i konwersja 3D wyglądają świetnie.



Na koniec jeszcze Thandie Newton, która powiedziała, że choć jej postać – Val – w klipie, który widzieliśmy pojawia się tylko na chwilę, to te ujęcia wiele nam zdradzają. Newton bardzo podobało się odgrywanie tej postaci, jak również polubiła obie ekipy, tę Millera i Lorda, jak również tę dowodzoną przez Howarda.
KOMENTARZE (46)

Plotki o „Hanie Solo”

2018-03-10 16:06:57

Parę dni temu na spotkaniu akcjonariuszy Disneya pokazano materiał zza kulis „Hana Solo”. Nie wiadomo, czy to ten sam materiał, który jest pokazywany przy okazji targów dla licencjonobiorców, czy nie. Najprawdopodobniej tak. Nie wiemy także czy i kiedy zostanie on pokazany publicznie.

Na wspomnianym spotkaniu, Bob Iger potwierdził, że Han Solo będzie miał 18-lat (przez jakiś czas filmu, prawdopodobnie na początku). Jak pamiętamy, główna akcja filmu będzie się dziać między 11 a 14 lat przed „Nową nadzieją”.

Promocja filmu ma ruszyć niebawem. Partnerami Lucasfilmu będą Denny’s Corporation, Ensurance, Nissan, General Mills, SOLO®, czy Symantec. Na razie zaś w sieci pojawił się krótki film o stawianiu w kinie standa.



Z przecieków zabawek zaś poznaliśmy imiona nowych bohaterów. Rio Durant to obcy w którego wcieli się Jon Favreau, zaś wygląda na to, że głównym przeciwnikiem będzie zamaskowany Enfys Nest.

Michael K. Williams wypowiedział się o Drydenie Vosie. Oryginalny wygląd opisał mianem pół lwa, pół góry. Postać miała powstać w technice motion-capture, ale z powodu zamieszania z reżyserami, Williamsa ostatecznie zastąpił Paul Bettany, zaś Vos będzie człowiekiem, nie obcym. Michael dodał jeszcze coś więcej o roli Vosa w filmie. Dryden ma być bardzo bogaty i wpływowy (to wiemy, to taki Jabba), ale też w scenariuszu był pewien trójkąt między nim, Qi’Rą (Emilia Clarke) a Hanem Solo (Alden Ehrenreich). Nie chodziło o trójkąt miłosny, lecz o innego typu relację. Zobaczymy, czy to zostanie utrzymane w filmie. Poza tą dwójką, Williams chwalił sobie też współpracę z Woodym Harrelsonem. Michael ponownie żałował, że jego udział w filmie został wycięty.

Donald Glover natomiast bardzo przeżył fakt, że przy okazji filmu został zeskanowany w całości, by można było tworzyć figurki i zabawki z nowym Lando. Sam proces w Lucasfilmie działa od czasów prequeli, więc nie jest to żadna nowość. Aktor zauważa, że mając te dane LFL będzie w stanie za 15 lat stworzyć film z nim bez jego udziału, nawiązując tym samym do udziału Carrie Fisher i Petera Cushinga w „Łotrze 1”. Z pewnością, gdyby w latach 70. zeskanowano aktorów, efekt pewnie byłby jeszcze lepszy. Zaś mówiąc o filmie o Solo, Glover twierdzi, że to bardzo zabawny oraz. Wszystkie „Gwiezdne Wojny” są zabawne, ale ten podobno ma być szczególny. Trochę szalony, ale przy tym wiemy od razu, kto przeżyje. Donald jest bardzo podekscytowany tym obrazem i czeka na premierę.
KOMENTARZE (21)
Loading..