Choć Bastion nie jest miejscem, na którym często piszemy o makijażu, to tym razem mamy wyjątek. Firma Covergirl ma zamiar wypuścić jesienią tego roku serię kosmetyków związanych z "Przebudzeniem Mocy". W serii znajdą się tusze do rzęs, lakiery do paznokci i pomadki podzielone na "jasną" i "ciemną" stronę Mocy (make-upu?). Jeśli ktoś nie byłby sam zainteresowany, to może przekona go pięciodolarowa zniżka na bilet do kina, widoczna na opakowaniach. Niestety, firma nie działa w Polsce, choć można kupić jej produkty na przykład na Allegro. Poniżej galeria, więcej na
Rebelscumie
Ale z powyższych zdjęć można wyczytać coś więcej. Po pierwsze, mamy interesujące nazwy propozycji makijażu: po jasnej stronie jest to "Nomad" (Rey?), "Droid" oraz "Sage" ("Mędrzec"). Po ciemnej zaś - "Apprentice" ("Uczeń";
MSW zauważa, że nie pada tu słowo "Sith"), "Stormtrooper" ("Szturmowiec") i "Chrome" (zapewne aluzja do kapitan Phasmy). Jeszcze ciekawiej robi się, jeśli spojrzymy na opakowania tuszów. Znajdują się na nich cytaty i część pochodzi z Sagi, np. "You're my only hope" czy "Do it or do not". Są jednak trzy, które prawdopodobnie wypowiadają bohaterowie nowego filmu. Pierwszy z nich, "There has been an awakening", znamy z pierwszego teasera. Pozostałe dwa zakrywamy, jeśli nie lubicie spoilerów:
(Spoiler):"Immune to the light" ("Niewrażliwy/a na światło"; w domyśle chodzi pewnie o jasną stronę) oraz "I will finish what you started" ("Dokończę to, co zacząłeś/aś").(Koniec Spoilera)
Tak czy siak, jeśli będziecie szukać fajnego, gwiezdnowojennego prezentu dla dziewczyny czy siostry (albo samej siebie), to możecie pomyśleć o tych zestawach.
KOMENTARZE (3)