TWÓJ KOKPIT
0

Christina Chong :: Newsy

NEWSY (5) TEKSTY (0)

Christina Chong o swojej pracy nad „Przebudzeniem Mocy”

2022-06-18 07:44:55

Jak pamiętamy Christina Chong pojawiła się kilkukrotnie w newsach, jako aktorka występująca w „Przebudzeniu Mocy”, przynajmniej przed premierą. Na ekranie jednak jej nie zobaczyliśmy. Dziś aktorka promuje swój najnowszy serial: „Star Trek: Strange New Worlds” i przy okazji w rozmowie z Comic book wspomniała o swojej pracy na planie VII Epizodu.


Brała udział w pierwszych nagrywanych scenach, na lokacji w Emiratach Arabskich, w okolicach Abu Zabi. Aktorka miała mała rolę do zagrania, ale wiązało się to z wyjazdem za granicę, więc bardzo się jej podobało. Christina pamięta, że miała jakieś purpurowe nakrycie głowy i specjalny makijaż, więc pewnie była przedstawicielem jakiejś obcej rasy. Jej scenę z Daisy Ridley kręcili pierwszego dnia zdjęć. Zawieźli ich samochodem w odległy plener, gdzieś pośrodku pustyni, gdzie zbudowano olbrzymią dekorację. Zatrudnili trzy ekipy, które przewoziły aktorów i filmowców małymi samochodzikami. Skala była duża, nad wszystkim czuwał J.J. Abrams. Scena w której brała udział Chong była związana z wybuchami i płaczem. Bohaterka Christiny miała też syna. Szczegółów sceny nie pamięta, ale miała zostawić Rey samą na pustyni. Za to wspomina szturmowców.

Zanim wycięto jednak tę scenę, próbowano ją jeszcze poprawić. Dokrętki powstawały już w całości w Londynie, wszystko było na zielonym ekranie. No i widziała szturmowców w zbrojach i cały ten sprzęt, to też było niesamowite. A jak wspomina, za dokrętki dodatkowo im zapłacono. Czyli zapłacono jej podwójnie za scenę, która wyleciała w montażowni.
KOMENTARZE (6)

IMAX, foty R2-D2 i inne ploty

2014-11-05 17:51:33

Zdjęcia do Epizodu VII dobiegły końca. W weekend odbyła się pożegnalna impreza na sam koniec, ale pewne źródła sugerują, że praca na planie miała trwać jeszcze dwa dni, choć nie wiadomo czy to przypadkiem nie chodziło o demontaż scen i dekoracji. Wszyscy członkowie ekipy dostali pamiątkowy list, o którym wspominaliśmy, a w nim oficjalnie potwierdzono drugą lokację, czyli las Dean (i Puzzleworld). O lesie Dean pisaliśmy już wcześniej, przyłapano tam filmowców, jednak nikt nie wiedział, czy to przypadkiem nie jest druga ekipa. Wcześniej potwierdzono jako lokację Abu Dabi. Na dwóch innych lokacjach (Skellig Michael i Greenham Commons), o których wiemy, dostrzeżono aktorów czy reżysera. Wspominano jeszcze kilka innych, na których podobno miała być druga ekipa (jak Islandia czy Szkocja), ale póki co są one nie potwierdzone.

Sam J.J. Abrams niedawno wypowiedział się o IMAXie. Otóż wygląda na to, że Epizod VII ostatecznie ma jedną sekwencję akcji nakręconą na natywnych kamerach formatu IMAX. Sam reżyser przyznaje, że zyski z tego rozwiązania przewyższają wszystkie problemy związane z tymi kamerami. Podobne rozwiązanie Abrams już zastosował w swoim wcześniejszym filmie „W ciemność. Star Trek”.

Przechodzimy do plotek. Okazuje się, że na planie AVCO pojawił się kolejny filmowiec, Peter Jackson (reżyser trylogii „Władca Pierścieni” oraz „Hobbit”), niektórzy sugerują, że wejściówkę załatwił mu Andy Serkis. Wygląda na to, że na planie zabrakło prawdopodobnie najważniejszej osoby, czyli George’a Lucasa, który nie jest w żaden sposób zaangażowany w produkcję.

Anthony Daniels wypowiedział się na temat filmu, tam gdzie to robi najczęściej, czyli na Twitterze. Stwierdził tylko, że zdanie „Żaden filmowy sequel nie jest lepszy niż „Imperium kontratakuje”” będziemy mogli sobie zjeść na gwiazdkę 2015. Zobaczymy i sprawdzimy.

Christina Chong także troszeczkę puściła pary z ust. Po pierwsze aktorka przyznała, że choć jej chłopak jest wielkim fanem „Gwiezdnych Wojen” ona jakoś bardzo długo odwlekała obejrzenie ich. Dopiero gdy brała udział w castingu zdecydowała się na ten krok i liczyła, że będzie musiała oglądać jakieś stare ramotki, ale filmy okazały się genialne. I co najważniejsze, przyznała, że na planie pracowała z Harrisonem Fordem, Carrie Fisher i Daisy Ridley. Niektóre źródła sugerują, że Christina może mieć większą rolę niż myśleliśmy, inne, że gra w scenach z trójką wspomnianych aktorów, możliwe, że zbiorowych.

Jeszcze mamy małe uzupełnienie do newsa sprzed tygodnia. Pisaliśmy tam o wizycie Benedicta Cumberbatcha na planie i o tym, co się z tym związało. Niektóre źródła sugerują jednak, że Cumberbatch faktycznie pojawia się w filmie. Ale słowo „pojawia” jest tu kluczowe. Chodzi o tak zwane „cameo”, czyli może pojawić się gdzieś w tle, niekoniecznie będziemy w stanie potem dostrzeć jego twarz.

Zdjęcia się skończyły, więc „fanowski” R2-D2 wpadł w ręce fanów z aparatami. I tak StarWarsUnderworld opublikowało kilka zdjęć droida, który był używany w AVCO. Jak widać na oko nie brakowało mu przygód.



Tak już poza kadrem, na Istagramie Marka Hamilla można znaleźć już jego zdjęcia z Pinewood zaraz po skończeniu zdjęć, gdy już zgolił brodę.

Dla przypomnienia, teraz trwa już postprodukcja filmu, czyli przede wszystkim montaż, który jak wiemy i tak już trwa od jakiegoś czasu. Zgodnie z kalendarzem prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku mogą mieć miejsce dokrętki. Przez najbliższe miesiące będą zaś pewnie kręcone jeszcze ujęcia do efektów specjalnych, a także dalej może trwać praca nad motion-capture.
KOMENTARZE (11)

Christina Chong zakończyła pracę nad Epizodem VII

2014-10-20 19:40:58 StarWars7News

Agencja reprezentująca Christinę Chong oznajmiła, że zakończyła ona właśnie swoją pracę nad Epizodem VII. Mimo iż pisaliśmy o niej już dwukrotnie, to do tej pory tylko w ramach plotek i ta informacja jest tak na prawdę pierwszym potwierdzeniem, że rzeczywiście znalazła się ona w najnowszym epizodzie.

Christina w swojej karierze przed kamerą występowała przede wszystkim w serialach telewizyjnych. Co jednak w jej przypadku ważne, jest artystką parkour. Można zatem wnioskować, że wraz z Pipem Andersonem zostali zatrudnieni do prac przy dynamicznych scenach w Gwiezdnych Wojnach. Poniżej możecie zobaczyć próbkę jej umiejętności.


KOMENTARZE (20)

Koniec zdjęć za 3 tygodnie

2014-10-18 15:15:17

Kathleen Kennedy była w środę w Londynie na oficjalnym otwarciu nowego studia Industrial Light and Magic. Studio tak prawdę mówiąc już działa i pracuje nad filmami – Epizod VII, „Ant-Man” oraz „Avengers: Age of Ultron”. Jednak co oficjalne otwarcie to oficjalne. Pani prezes Lucasfilmu wspomniała też coś o „Gwiezdnych Wojnach” i według niej zdjęcia zakończa się w ciągu trzech tygodni.

Zdaniem „Daily Mirror” Harrison Ford już zakończył swoją pracę na planie. Dla przypomnienia Oscar Isaac i Anthony Daniels potwierdzili już wcześniej, że ich rola na planie dobiegła końca.

Trochę do powiedzenia o filmie ma też Devin Faraci z Badass Digest. Twierdzi on, że choć to Daisy Ridley i John Boyega (w tej kolejności) grają główne role, to jest to zdecydowanie film Hana Solo. Takie informacje jednak pojawiały się już wcześniej. Warto też zwrócić uwagę na to, że na konceptach, które wyciekły to właśnie Kira/Rachel (czy jak tam będzie nazywać się postać Daisy Ridley) trzyma miecz świetlny. Nie jest to jakaś wielka nowość, bowiem dokładnie to mówił Iain McCaig na Celebration Europe II. Tam też wspomniał o regresie i cofnięciu się, które także doskonale widać na konceptach. Natomiast wracając do Faraci’ego, stwierdził on, że ma jeszcze w zanadrzu pewne rewelacje dotyczące fabuły, na razie jednak nie chciał puścić pary z ust, z wyjątkiem tego, że być może cyborg, którego widzieliśmy na tych konceptach wcale nie jest cyborgiem. Cokolwiek miałoby to znaczyć.

W związku z tym, że Warwick Davis dołączył do obsady AVCO, warto dodać, że w jego przypadku nie koniecznie musi on ponownie wcielać się w Wicketa. Warwick zagrał w „Gwiezdnych Wojnach” już 3 role, z tego trzy w „Mrocznym widmie”. Poza Wicketem byli to Wald (rodianin), Weazel (widz na wyścigach, który siedział obok Watto) a także był statystą w Mos Espie i być może też w Theed (ta druga nie została oficjalnie potwierdzona). Zobaczymy jaką teraz będzie mieć rolę.

Na IMDB na listę aktorów AVCO trafiła Maisie Richardson-Sellers, która ma się wcielić w rolę emisariuszki. O aktorce było głośno już wiele razy i wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie, czy gra w filmie czy nie. Swoją drogą od dawna na IMDB znajduje się też niejaki Dixie Arnold, ale o nim póki co nie było żadnej plotki. Niestety samo IMDB nie zawsze jest wiarygodnym źródłem, dla przypomnienia w czerwcu podali, że Daisy ma zagrać Jainę Solo, co potem zdementowano i wyśmiano. Na razie słyszeliśmy, że w filmie grają podobno jeszcze Christina Chong, Billy Lourd, Simon Pegg, Joseph Gordon-Levitt i Miltos Yerolemou, ale oficjalna w tej sprawie milczy.

Dziwnych plotek mamy więcej. Otóż jakiś bliżej nieokreślony osobnik napisał do redakcji MakingStarWars, że był w pobliżu Pinewood, a dokładnie w Black Forest. O tym miejscu już pisaliśmy jako potencjalnej lokacji. Podobno kręcono tam scenę z szturmowcami oraz Hanem i Chewiem. Podobno były tam ruiny i wymieszana nowoczesna technologia i dało się słyszeć głos J.J. Abramsa oraz kwestię „Run Chewie”. Na ile jest to prawdziwe, nie wiemy. To samo źródło daje, że pod Pinewood przywieziono dużo palm.



Na koniec jeszcze dwie rzeczy. Pierwsza jest taka, że jeśli słowa Johna Williamsa są prawdziwe od przyszłego tygodnia zaczyna on pracę nad muzyką. Druga to zdjęcia na Istagramie, otóż Lupita Nyong’o i John Boyega wrzucili fotografie z figurką Hana Solo. Co to ma znaczyć? Nie wiemy. Warto zwrócić uwagę, że Lupita ma oficjalną czapkę z Epizodu VII.
KOMENTARZE (7)

Spekulacji i plotek o AVCO ciąg dalszy

2014-07-23 17:44:41

Najnowszy film z planu pokazał nam kilka rzeczy, które już mniej więcej znamy. W tym to, że X-Wing będzie bazował na pierwotnych projektach Ralpha McQuarriego. Pisaliśmy o tym wcześniej, przy okazji analizy wycieków, ostateczny wygląd jedynie to potwierdza. Zobaczyliśmy też strój pilota Rebelii oraz myszobota, ale niektórzy fani twierdzą, że to nie wszystko. Redaktorzy The Bearded Trio dopatrzyli się na tym filmie „Niewolnika I”. Może trochę poniosła ich fantazja, bo niestety jakość nagrania nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, czy faktycznie tam to widać. Zdjęcia „dowodowe” poniżej. Jak się doda tego niedawne informacje od Rinzlera, wg których w kanonie Boba Fett także żyje, to można już sobie tylko spekulować lub nawet snuć teorie spiskowe.







Pozostajemy dalej w temacie domysłów i analiz tego, co gdzieś wyciekło. Fanowscy szpiedzy z Wielkiej Brytanii starają się inwigilować Puzzleworld jak tylko można. Tym razem znaleziono napisy z logiem AVCO (kryptonim Ep VII) i dwie tajemnicze nazwy. „Kira” i „Rocker #3”. Więc pojawiają się kolejne spekulacje, według których tak właśnie miałaby się nazywać postać Daisy Ridley. Owszem, znając Abramsa równie dobrze to może być zmyłka, zwłaszcza, że niektórym kojarzy się to z Keirą Knightley, która grała fałszywą królową w „Mrocznym widmie”, innym kojarzy się to z Akiro Kurosawą, a to można połączyć z Kagemushą, czyli kolejną zmyłką. Jeszcze inni spece już dementują tą pogłoskę, choć przyznają, że nazwa Kira może mieć coś wspólnego z filmem, ale niekoniecznie z postacią Daisy. Za to do Rockerów chyba wszyscy są zgodni, to pewnie jakieś stworki, droidy lub ludzie będą. W dodatku będzie ich więcej, co najmniej trzy.



Pojawiły się też dwa nowe zdjęcia z Pinewood, dokładniej z nagrywania tam dźwięków. Nieoficjalne, ale zawsze coś.



Wchodzimy bardziej w ploty. Jeśli im wierzyć, to do obsady Epizodu VII dołączyła Christina Chong, aktorka znów raczej mało znana, pojawiająca się w serialach i mająca kilka mniejszych ról na swoim koncie (w tym w drugiej części przygód Johny’ego Englisha). Wiele wskazuje na to, że jeśli faktycznie pojawi się w sadze, to znów nie będzie to duża rola. W tej materii wszystkie źródła są zgodne, dalej jest tylko ciekawiej. Bo w niektórych wersjach Christina skończyła już swój udział w filmie, w innych jeszcze nie. Podobnie jak Pip Anderson, jest wyćwiczona i trenuje parkour, więc może brać udział w jakiejś scenie akcji. Natomiast na swoim prywatnym Twitterze i Istagramie wrzuciła kilka niedawno kilka zdjęć z Islandii oraz Emiratów Arabskich, gdzie prawdopodobnie była, gdy kręcono tam Epizod VII. Przypadek? To się pewnie okaże. Niestety zdjęcia choć ładne, nie wnoszą nic w temacie „Star Wars”.

Za to Iana McDiarmida nie będzie w Epizodzie VII, aktor ponownie potwierdził tę informację, przy okazji wspomniał, że chętnie wystąpiłby w spin-offach.

Jest też mała ciekawostka na temat roli Gwendoline Christie. Wiele wskazuje na to, że zagra ona jednego z antagonistów, który będzie w bezpośrednim konflikcie z postacią w którą wciela się John Boyega. Ale nie to jest najciekawsze. Otóż we wcześniejszej wersji scenariusza ta postać, którą gra Christie, była płci męskiej i miał ją zagrać… Benedict Cumberbatch. Według medialnych spekulacji za zmianę tą odpowiada Geena Davis, która rozmawiała z przedstawicielami Bad Robot w sprawie równego ukazywania płci w mediach. Być może to właśnie przekonało Abramsa i jego ekipę by tego antagonistę uczynić kobietą, być może w grę weszły też inne kwestie. Cóż, może kiedyś się to wyjaśni.

W kwietniu informowaliśmy o peruce Karen Gillan. Rude włosy aktorki zostały ścięte, gdy pracowała przy „Strażnikach Galaktyki”, zrobiono z nich perukę. Potem pojawiły się informacje, że peruka ta zostanie wykorzystana w Epizodzie VII. Niektórym już się marzyła Mara Jade, natomiast obecnie okazało się, że Gillan używa osobiście tej peruki. Czy włosy zostały wykorzystane już w „Gwiezdnych Wojnach” i czy w ogóle miały być, nie wiadomo.

Wygląda na to, że aktorów czeka przerwa. Mark Hamill, Carrie Fisher i Peter Mayhew podobno wrócili już do domów w USA. Nie wiadomo czy jeszcze wrócą na plan filmu, czy skończyli już zdjęcia. Harrison Ford natomiast powoli dochodzi do zdrowia, także w Stanach.

Swoją drogą Epizod VII już zaczyna być nominowany do różnych nagród. Pierwsze zdjęcie obsady jest nominowane do nagrody MTV w kategorii „OMG Moment of the Year”. Głosować można tutaj. Zdjęcie to także zostało już przerobione przez firmę LEGO.


KOMENTARZE (12)
Loading..