Sugerowała ona pojawienie się nowego kontrolera dla systemu PlayStation Move, który będzie imitował miecz świetlny. Wówczas można było pomyśleć o zwykłym dodatku do „The Force Unleashed II”, jednak nikt oficjalnie na ten temat się nie wypowiedział.
Ostatnio wiele „popu” zebrała informacja, że gra Star Wars dedykowana dla systemu Kinect ukaże się za rok. Kinect jest konkurencyjnym systemem sterowania dla PlayStation Move, z tą różnicą, że nie potrzebuje żadnego kontrolera, gdyż specjalna kamera rejestruje ruchy naszego ciała.
Najciekawsze wieści nadeszły jednak dopiero 2 dni temu. Anton Mikhailov z działu Sony odpowiedzialnego za wdrażanie nowych technologii powiedział portalowi Eurogamer.net kilka ciekawych rzeczy:
„Zazwyczaj nie jestem agresywny w wypowiedziach, ale powiem, że to [gra Star Wars na PlayStation Move] będzie znacznie lepsza niż Kinect będzie w stanie kiedykolwiek zrobić.
Nie ma możliwości by Kinect dobrze imitował miecz świetlny. Po prostu nigdy. Dopóki nie dadzą ci pałki. Jeżeli to zrobią, zrobią to poprawnie, ale zrujnuje to całe motto kontrolera.”
Nie mamy co prawda oficjalnej zapowiedzi nowej gry, ale słowa Mikhailova są jasnym sygnałem, że Sony pracuje nad kolejną wersją gry ruchowej albo robi swoją własną grę Star Wars. Mikhailov zaznaczył, że nie jest w dziale planistycznym, dlatego nie może nic więcej dodać na ten temat. Dla fanów jest to świetna wiadomość, bo dostaniemy wybór wersji gry w zależności od preferowanego kontrolera albo dwa różne tytuły. Optymistycznym rozwiązaniem byłyby: dwie różne gry i edycja specjalna „The Force Unleashed II” dla PlayStation Move. Być może szczegóły planów Sony poznamy podczas tegorocznego Video Games Awards, gala rozdania nagród odbędzie się 11 grudnia, będzie transmitowana na antenie Spike TV. W zeszłym roku w ten właśnie sposób poznaliśmy zapowiedź „The Force Unleashed II”.