Już jutro o 9:35 na kanale Disney XD Polska będzie można obejrzeć kolejny odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci" - "Legacy". Poniżej można zobaczyć fragmenty i przeczytać opis.
Gdy Imperium atakuje rebeliancką flotę na Garelu, Kanan i Ezra wracają na Lothal, aby spotkać się z więźniem, który posiada informacje o rodzicach chłopca.
To ostatni odcinek w tym roku, dlatego najnowszy "Rebels Recon" umieszczamy tutaj. Ci, którzy "Legacy" jeszcze nie widzieli, niech uważają na spoilery. Przede wszystkim z epizodu dowiedzieliśmy się (Spoiler):jaki los spotkał rodziców Ezry - zginęli po tym, jak wzniecili bunt w więzieniu po usłyszeniu wiadomości, którą ich syn wysłał z wieży komunikacyjnej w pierwszym sezonie. Ekipa przystała na takie rozwiązanie, ponieważ nie chciała, aby chłopiec miał w swoim życiu coś, co odciągałoby go od rebelii - w przeciwnym wypadku jego historia mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej. Bridgerowie nie byli wojownikami, a jedynie wysyłali wiadomości do mieszkańców Lothalu, mówiące o złu, jakiego dopuszczało się Imperium.(Koniec Spoilera)
W kwestii rebeliantów i ich baz: (Spoiler):Garel nie był do końca dobrym miejscem na założenie takowej, bo musieli ciągle używać coraz to innych hangarów. Filoni dodaje, że podoba mu się pomysł, że buntownicy ciągle się przemieszczali, bo oddaje to klimat OT. I do tego rebelianci zaczynają powoli rozumieć, że instalowanie się na ludnych planetach może sprowadzić niebezpieczeństwo na mieszkańców, dlatego w filmach widzimy ich na niezamieszkanych globach. Poszukiwania nowej bazy staną się jednym z głównych wątków w dalszej części sezonu.(Koniec Spoilera)
W dalszej części filmu możemy zobaczyć jak ekipa wraz z Chopperem wybiera się na "Przebudzenie Mocy", ale Andi zdołała złapać Pabla na kolejne pytanie, które tym razem brzmi: co Kanan ma ma myśli, mówiąc, że Ezra ma talent do łączenia się z innymi istotami? Hidalgo mówi, że oczywiście wszyscy wrażliwi na Moc to potrafią, lecz Bridger ma do tego szczególny talent - na przykład dzięki temu wyczuł Kanana i przywiązał się do niego. Zobaczymy więcej przykładów jego umiejętności w przyszłych odcinkach. Po pytaniu mamy tradycyjny fragment odcinka, który jeszcze nie ma swojego tytułu.
Pod koniec filmiku Andi rozmawia z ekipą na temat tego, co zobaczymy w drugiej połowie sezonu. Pablo obiecuje "wielkie rzeczy", a Gilroy dodaje, że tuż po przerwie zostanie wyemitowany epizod, "którego żaden fan GW nie chciałby przegapić". Rebelianci poszerzą swoje horyzonty i staną naprzeciw większym wyzwaniom. Dalej będziemy poznawać historię bohaterów, między innymi Sabine. Zobaczymy innych Mandalorian i to, jak sobie radzą pod rządami Imperium. Dowiemy się jak Zeb czuje się jako ostatni Lasat (a przynajmniej on tak myśli) i spotkamy też ojca Hery, Chama; serial zdradzi nam co stało się z ich ojczystą planetą, Rylothem, po wojnach klonów. Steve Blum napomyka, że nie może się doczekać, by ujrzeć interakcje z postaciami z wojen klonów. A na koniec Filoni po raz kolejny niezbyt subtelnie sugeruje, że czeka nas "pewna konfrontacja" pomiędzy dwójką bohaterów.
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany kolejny odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Legacy". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Jednocześnie możemy być już stuprocentowo pewni, że to ostatni odcinek w tym roku. Tracy Cannobio z Lucasfilmu potwierdziła ten fakt, oraz zdradziła, że epizod "The Secret of Prisoner X10" to po prostu wcześniejszy tytuł "Legacy". "Rebelianci" powrócą na ekrany telewizorów w styczniu, a w jutrzejszym "Reconie" zapewne ukaże się zajawka pierwszego odcinka drugiej połowy sezonu.
Gdy Imperium atakuje rebeliancką flotę na Garelu, Kanan i Ezra wracają na Lothal, aby spotkać się z więźniem, który posiada informacje o rodzicach chłopca.
W ostatnim odcinku mieliśmy okazję zobaczyć jak inkwizytorzy porywają wrażliwe na Moc dzieci. Czemu to robili i co się później działo z maluchami? Okazuje się, że odpowiedź na te pytania nie jest taka oczywista, a przynajmniej twórcy nie chcą za bardzo się nią dzielić. Filoni mówi, że losu dzieci nie mógłby pokazać na Disney XD. Hidalgo dodaje, że Palpatine ani myśli dzielić się władzą, dlatego inkwizytorzy są jedynymi użytkownikami Mocy, na których istnienie pozwala - a do tego i tak trzyma ich na bardzo krótkiej smyczy. Gilroy opowiada z kolei, że w serialu często pokazuje się konfrontację Ezry ze złem Sithów i chłopiec miał szansę się przekonać o tym, że użytkownicy ciemnej strony nie cofną się nawet przed krzywdzeniem niewinnych. W tym epizodzie zobaczyliśmy też walkę Ahsoki z Siódmą siostrą. Styl walki Togrutanki w głównej mierze jest ten sam, co w "The Clone Wars", lecz znacznie mniej popisowy, a bardziej opanowany. Kobieta nie miała aż tak wielu okazji do bitew od czasu zakończenia wojny, więc jej rozwój był raczej duchowy. Filoni dodaje, że podczas walki z panią inkwizytor Tano nigdy nie była zagrożona, ponieważ jest tak dobrą wojowniczką. Za to pod koniec sezonu ma wziąć udział w pojedynku, który naprawdę sprawdzi jej umiejętności (jak było wielokrotnie już sugerowane - chodzi zapewne o Vadera).
Pytanie z tego tygodnia niestety należy do gatunku tych, na które można szybko sprawdzić odpowiedź w Wookieepedii. Brzmi ono: jak mierzono czas w galaktyce, skoro każda planeta ma inny okres rotacji? Jak pewnie spora część fanów wie, mamy w "Gwiezdnych Wojnach" pojęcie czasu standardowego - na przykład standardowego dnia czy roku - i jest to czas z Coruscant.
Na dokładkę kilka wieści z ostatnich dni. Po pierwsze, Freddie mógł już oficjalnie potwierdzić, że rozpoczął nagrania do sezonu trzeciego - a zatem Kanan przeżyje do tego czasu. Po drugie, ukazały się informacje z ostatniego papierowego wydania TV Guide, w którym ekipa zdradza dwie dość ważne informacje na temat nadchodzących odcinków. Przede wszystkim ponownie usłyszymy jednego z aktorów; (Spoiler):Frank Oz jeszcze raz użyczy głosu Yodzie, tylko tym razem mistrz podobno ma się pojawić "na żywo", a nie w formie głosu/świateł. Czy załoga odwiedzi Dagobah, a może zobaczymy go w inny sposób - tego twórcy powiedzieć nie chcieli.(Koniec Spoilera) Dodatkowo, zadebiutować ma jedna z głównych filmowych postaci. Swego czasu dużo mówiło się o księżniczce Lei (pojawiały się głosy, że to ją gra Sarah Gellar), niektórzy sugerują też Obi-Wana. Jak będzie, przekonamy się w 2016 roku.
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany kolejny odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "The Future of the Force". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Rebelianci dowiadują się, że inkwizytorzy poszukują wrażliwych na Moc dzieci, więc działają razem, aby ochronić młodziki przed wrogiem.
Tydzień temu mieliśmy okazję obejrzeć wspólną misję Kanana i Reksa, więc właśnie tego dotyczy nowy "Rebels Recon". Hidalgo zauważa, że dzięki wzajemnej wyprawie obaj panowie zaczęli doceniać swoje mocne strony, a Dee dodaje, że kapitan i tak często kłócił się z Anakinem, więc się przyzwyczaił do tego typu relacji. Rozmowa potem schodzi na Interdictory - sam pomysł wzięto z "Imperial Sourcebook" West End Games i w "Rebeliantach" jest to oczywiście okręt w fazie testów. Pablo przytacza tu słowa Pietta z "Powrotu Jedi", który mówi, że trzeba powstrzymać rebeliantów przed ucieczką w nadprzestrzeń - ludzie z West End wymyślili, że Imperium budowało statki mogące wytwarzać studnie grawitacyjne. Następnie tematem głównym staje się Ezra, który teraz jest o wiele pewniejszy swoich umiejętności w Mocy i powoli staje się hybrydą Jedi i żołnierza dzięki swoim dwóm mentorom.
Pytanie z tego tygodnia brzmi: kiedy Sabine miała czas na bycie łowczynią nagród, skoro w serialu ma szesnaście lat, a wiemy, że do akademii wstępowało się w wieku piętnastu? Hidalgo mówi, że dziewczyna jest niezwykle zdolna, więc prawdopodobnie zaczęła uczęszczać do szkoły wcześniej, może w wieku lat trzynastu, a na pewno czternastu. W związku z tym miała jeszcze trochę czasu, zanim przystąpiła do rebelii - zresztą, więcej o tym dowiemy się wkrótce.
W dniu dzisiejszym serwis TV Insider potwierdził pogłoski, jakie pojawiły się jakiś czas temu: serial "Star Wars: Rebelianci" rzeczywiście doczeka się trzeciego sezonu. Produkcja właśnie trwa, a nowe odcinki zobaczymy w przyszłym roku. Nie powinno to zbytnio dziwić, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie słowa Prinze'a, który twierdzi, że "Rebelsi" będą gościli na ekranach pięć, siedem serii.
Więcej informacji ma się znaleźć w czwartkowym TV Guide, ale Insider zdradził dwie dość istotne wypowiedzi osób związanych z serialem. Po pierwsze, Taylor Gray powiedział, że Bridger wiele przeszedł i znalazł w załodze "Ducha" prawdziwą rodzinę. Jednakże istnieje pytanie, które nurtuje chłopca (i fanów) od dłuższego czasu: co się stało z jego rodzicami? Podobno odpowiedź na nie "zdecyduje o losie Ezry".
Filoni z kolei potwierdził, że dwunastego grudnia czeka nas finał pierwszej połowy sezonu, czyli ostatni odcinek w roku. I ów finał jest podobno równie tajny, co plany Gwiazdy Śmierci, ponieważ jedynie kilka osób z ekipy wie co tak naprawdę dzieje się pod koniec. Nawet aktorzy nie do końca zdają sobie z tego sprawę.
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany kolejny odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Stealth Strike". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Nowy imperialny okręt chwyta Ezrę, komandora Sato i jego załogę, zmuszając tym samym Kanana i Reksa do przebrania się za szturmowców i rozpoczęcia misji ratunkowej...
W ostatnim odcinku dowiedzieliśmy się tego i owego o przeszłości Sabine i właśnie tego dotyczy najnowszy "Rebels Recon". Pablo zaznacza w nim, że przechodzenie ze skrajności w skrajność nie jest nietypowe dla nastolatków - Sabine jednego roku była prymuską w Akademii, potem została niebezpieczną łowczynią nagród, a skończyła na rebelii. Ketsu odegrała istotną rolę w wyrwaniu jej ze szkoły. Filoni zdradził, że postać Onyo to niewykorzystany, bardzo wczesny projekt z "Przebudzenia Mocy" - czyli kolejny po Piątym bracie. Dave po prostu przyszedł na spotkanie, zapytał, czy będą używali w filmie tę postać i dostał zgodę na przemycenie jej do "Rebels". Gilroy dodał, że na jej zbroi widać symbole organizacji, z którymi współpracuje (jedną z nich jest oczywiście Czarne Słońce). Inny bohater odcinka, EG-86, początkowo nie był droidem GNK, ale jego pomruki ciekawie wpasowują się w "gderanie" Choppera. Potem możemy zobaczyć jak rebelsowy astromech przejął Twittera w zeszłym tygodniu, a tym razem pytanie do Pabla brzmi: co Hera ma pod ochraniaczami na głowie, uszy czy "małe lekku"? Cóż, jeśli ktoś oglądał filmy, to wie, że Twi'lekanki mają w tym miejscu rożki, natomiast męscy przedstawiciele rasy małżowiny podobne do naszych. Hidalgo dodał, że owe rogi są dość elastyczne.
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany kolejny odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Blood Sisters". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Sabine eskortuje do sekretnego miejsca kuriera posiadającego informacje kluczowe dla rebelii. Jednak to zadanie jest trudniejsze, niż przypuszczała...
Najnowszy Rebels Recon zdradza co nieco o przeszłości Hery: dla twórców było ważne ukazanie, że kochała latać jako dziecko, co jest choćby nawiązaniem do Anakina, który w wieku dziewięciu lat startował w wyścigach. Wedle Filoniego podczas wojen klonów walki o Ryloth odbywały się głównie na ziemi, dlatego marzenie Syndulli o zasiadaniu za sterami myśliwca to próba podświadomej ucieczki od niebezpieczeństwa. Jeśli chodzi zaś o B-winga, to podobnie jak w przypadku A-winga, nie wprowadzono ich tuż przed czasem "Powrotu Jedi" i używano ich częściej w innych grupach rebelianckich. Pytanie do Pabla ponownie pochodzi z Polski i brzmi: co się stało z Gregorem i Wolffe'em, których nie widzieliśmy w ostatnich odcinkach? Odpowiedź: zostali na Seelosie i cieszą się "emeryturą", bo misją rebeliantów było wyłącznie sprowadzenie Reksa. No i teraz mają większą maszynę kroczącą.
Mała aktualizacja rebelsowych wieści: pamiętacie playlistę z utworami z drugiego sezonu? Niedawno doszło do niej kolejnych sześć utworów, które sugerują co zdarzy się w dalszej części serii. Całość dostępna jest tutaj, a poniżej lista nowych tytułów.
"Kanan and the Walker" - "Kanan i maszyna krocząca".
"The Protectors" - "Obrońcy".
"Sabine Stand-Off" - tu bez kontekstu ciężko powiedzieć, może być "Impas/Martwy punkt/Przeciwwaga Sabine".
I na koniec wieść z naszego podwórka: od siódmego grudnia "Rebelianci" zadebiutują w telewizji PULS 2. Więcej informacji, wraz z opisami odcinków, znajduje się w tym miejscu i tutaj.
Po wyświetleniu odcinka o inkwizytorach sporo się zaczęło w rebelsowym temacie dziać w sieci. Ale zacznijmy od ostatniego "Rebels Reconu".
Przede wszystkim, po ostatnim odcinku trochę lepiej rozumiemy strukturę inkwizycji (mamy pierwsze w kanonie wspomnienie Wielkiego Inkwizytora), ale nadal jest ona spowita woalem tajemnicy. Wedle Pabla numery w imionach jej członków sugerują "chęć pięcia się wyżej [w hierarchii]". Ekipa nie jest jeszcze gotowa powiedzieć co dokładnie oznaczają cyfry, ale na pewno sugerują one, że jest ich niewielu; oczywiście będą za sobą mocno rywalizować, zwłaszcza, że jest wakat na miejscu szefa organizacji. Hidalgo dodał, że w dalszej części sezonu drugiego dowiemy się o inkwizycji może nie w sensie biurokratycznego ukształtowania struktury, ale na pewno skąd pochodzą poszczególne osoby. Filoni zdradził, że dowiemy się wielu rzeczy o Pau'aninie, a żeby było ciekawiej - "Rebelianci" nie byli miejscem, w którym zadebiutował. Były to "Wojny klonów", tylko widzowie nie zdawali sobie z tego sprawy. Fani spekulują czy może to oznaczać, że Wielki Inkwizytor wystąpił zamaskowany jako (Spoiler):strażnik świątyni Jedi.(Koniec Spoilera)
Fanowskie pytanie w tym odcinku brzmi: czy serialowe TIE są inne od tych filmowych? Pablo mówi, że nie, bo choć skrzydła są mniejsze, to jest to bardziej kwestia stylu serialu. A kokpit w środku jedynie wydaje się większy, niż w filmach, ale tak naprawdę był on całkiem spory. Problem w tym, że dokładnie coś odwrotnego mówi przewodnik "Ultimate Star Wars", który wyraźnie stwierdza, że istniała wersja z mniejszymi skrzydłami i większym kokpitem. Czy to jeszcze jeszcze jeden zgrzyt w nowym kanonie, czy po prostu pomyłka autorów książki (która pełna jest błędów merytorycznych) - nie wiadomo.
W sieci zaczęły krążyć opisy kolejnych dwóch odcinków, choć nie można być stuprocentowo pewnym ich poprawności.
2x08 - "The Future of the Force" - Imperium poszukuje wrażliwych na Moc dzieci. Kanan i Ezra udają się w miejsce wskazane przez koordynaty odkodowane przez Ahsokę, aby chronić młodziki przed wrogiem.
2x09 - "The Secret of the Prisoner" (lub "The Secret of the Prisoner X10") - Ezra otrzymuje wizję swoich rodziców, co motywuje go do powrotu na Lothal. Gdy flota rebeliantów zostaje zaatakowana na Garelu, Bridger i Jarrus przedostają się na Lothal, aby podążać za widzeniem. Tam znajdują byłego więźnia, który ma wieści o rodzicach chłopca.
Na brytyjskim kanale Disney XD na YouTubie można pooglądać kolejną porcję filmów - sezon pierwszy w niecałą minutę czy tajne informacje o Ahsoce i Vaderze.
Dave Filoni ostatnio wypowiedział się dla IGN-u. Na początek oznajmił, że wraz z rozpoczęciem prac nad sezonem twórcy zdecydowali się na pokazywanie niemal wyłącznie Lothalu, bo sprawiało to, że historia jest bardziej personalna. Z drugiej strony, nawet gdyby chcieli dużo podróżować z bohaterami, to nie mogli tego zrobić, bo po prostu nie mieli z czego zbudować nowych planet. Teraz ma się to zmienić. Goldman zapytał się reżysera czy zobaczymy coś więcej z rebelianckiej hierarchii, na przykład Mon Mothmę, Ackbara czy Leię. Dave odparł, że wszystko zawsze jest możliwe, a ekipa jest otwarta na wprowadzanie nowych postaci. Właśnie dlatego poznaliśmy w serialu Landa, a powody, dla których ten bohater się pojawił w serii, staną się jaśniejsze w drugim sezonie. Jednak, jak już kiedyś wspominał, twórcy chcą uniknąć "efektu małej galaktyki" i nie wprowadzać każdego możliwego filmowego bohatera. Dlatego właśnie stworzono komandora Sato i jego eskadrę; dzięki przedstawianiu nowych postaci widzowie mogą spekulować czy dotrwały one do "Nowej nadziei".
Skoro o tym mowa, to zapytany o to jak istnienie Jedi w tym czasie można pogodzić z OT - o tym, że Luke jest ostatnim rycerzem w tych czasach - odpowiedział, że "tylko Sithowie wierzą w absoluty". W tej chwili w "Rebeliantach" mamy troje jako tako wyszkolonych użytkowników jasnej strony, ale na całą galaktykę to w gruncie rzeczy mało. Oczywiście twórcy cały czas współpracują z Grupą Opowieści, aby wszystko grało.
Następnie rozmowa przeszła na inkwizytorów. Jak już było wyżej wspomniane, dowiemy się więcej o Pau'aninie i całej reszcie. Dwoje nowych czarnych charakterów z ostatniego odcinka rozpoczęło swój żywot po prostu jako "kobieta/mężczyzna-inkwizytor", ale po pewnym czasie ekipa doszła do wniosku, że wewnątrz organizacji musieli się jakoś nazywać, tak jak Sithowie nadawali sobie swoje miana. Inkwizytorzy nie mają jednak takich ciekawych imion jak poszczególni Darthowie, a Vader mógłby ich z łatwością zabić. Stąd wziął się pomysł na to, aby byli jak akolici, a co za tym idzie, posiadali miana jak członkowie zakonu. Ale co znaczą te liczby? Filoni mówi, że może Siódma siostra jest po prostu "siódmą kobietą-inkwizytorem", a może cyfra ta oznacza jakąś hierarchię - na to wszystko będziemy musieli poczekać, choć Pablo wyżej wyraźnie dał do zrozumienia, że chodzi o to drugie. Na końcu reżyser przekazał nam mały spoiler: cokolwiek się przydarzy pani inkwizytor, Kanan na pewno jej nie zabije, bo taką miał umowę z Freddiem.
Prinze udzielił obszernego wywiadu Colliderowi, w którym dyskutuje między innymi o "Przebudzeniu Mocy" (choć za wiele do dyskusji nie ma, bo aktor z zasady nie ogląda zwiastunów). Potem oczywiście przechodzi do "Rebeliantów". Po pierwsze, zdradził, że przed każdym sezonem Filoni zbiera wszystkich aktorów i przedstawia im punkt po punkcie co będzie się działo z ich postaciami, aby lepiej mogli się wczuć w rolę. W niektórych przypadkach spotyka się z nimi indywidualnie, jeśli jest coś, o czym reszta nie powinna wiedzieć. Między innymi w ten sposób przedyskutowano historię Kanana z Weismanem, mniej więcej na rok zanim w ogóle komiks o Jarrusie powstał - dlatego Prinze wie co się stanie w kolejnych zeszytach. Sam kupuje je regularnie i czyta do poduszki swojej córce. Zapytany o to, jak długa będzie historia w serialu, odparł, że jego zdaniem zajmie to z 6 sezonów, ale Disney podobno planuje 5-7 serii.
Oczywiście dużo miejsca w rozmowie poświęcono granemu przez niego Jedi. Jak aktor wielokrotnie powtarzał, Kanan jest raczej kiepskim przedstawicielem zakonu, a do tego nauczanie nie idzie mu za dobrze, bo jest typem osoby, która mówi do dziecka: "rób jak mówię, nie jak robię". Wedle niego można też rzec, że uczył go Inkwizytor, bo to dzięki niemu, a nie Depie, wyszkolił się w walce. Za to pod koniec sezonu Jarrus ma przejść ostatnie próby Jedi i podobno żaden rycerz nigdy nie przeszedł tego, co czeka w przyszłości Kanana. Wpłynie to zwłaszcza na Ezrę, ale w dużej mierze też na Herę i będzie się wiązało z wielkim bólem. Jego życie zmieni się diametralnie i będzie musiał nauczyć się jak stać się lepszym Jedi. Bridger z kolei przeżyje emocjonujący moment związany z rodzicami, podobnie jak Luke w słynnej scenie z Vaderem, choć nie będzie identyczna. Jednocześnie aktor jest przekonany, że Jarrus nie przeszedłby na ciemną stronę nawet z dobrych pobudek, bo jest innym typem bohatera niż Anakin. Pod koniec sezonu scenarzyści wyślą rebeliantów, aby rozprawili się z "specjalną postać... specjalnymi postaciami" i tu Freddie dodał, że możemy zobaczyć jeszcze więcej "legendarnych" bohaterów; z kontekstu rozmowy nie wynikało jednak czy miał na myśli stare EU czy po prostu kogoś z filmów. Będą też oczywiście nowi i jednym z nich jest Mandalorianin, z którym Sabine walczy na trailerze. To podobno postać bardzo ważna, która pojawia się w wielu miejscach w sezonie, ma świetnego aktora, a do tego w odcinkach z jej udziałem są aluzje do westernów Sergia Leonego. Zapytany pod koniec przez fanów aktor powiedział, że bardzo chciałby zobaczyć gdzieś Thrawna, bo choć nie zna za bardzo tej postaci, to bardzo ją lubi. Dodał też, że byłoby świetnie zobaczyć Cada Bane'a i powiedział wówczas słowa: "Czy Cad Bane przetrwał Grievousa? Tak, chyba przetrwał Grievousa". W żadnej historii ci dwaj ze sobą nie walczyli, więc czyżby Freddie wiedział coś o niewyświetlonych odcinkach TCW?
Potem rozmowa zeszła na czarne charaktery. Prócz tego, co już wiemy - że Kallus dostanie własny odcinek - to jeszcze aktor poinformował, że poznamy agenta z zupełnie innej strony. Do tego możemy się go spodziewać w dalekiej przyszłości, bo to tak dobry bohater, że źle byłoby się go pozbyć. Mówiąc o Siódmej siostrze, zauważył, że Mirialanka jest jak najedzony kot, który złapał myszkę i zamiast ją zjeść, będzie się nią bawić. Prinze potwierdził też słowa Filoniego o pau'ańskim inkwizytorze - rzeczywiście poznamy jego przeszłość, a stanie się to w odcinku w drugiej połowie sezonu, więc na pewno dopiero w 2016 roku. Ów epizod "zabierze Kanana na nowy poziom", a bohater dowie się "jakim typem Jedi zostanie", a przynajmniej myśli, że zostanie. Odpowiedź na pytanie o przeszłość Inkwizytora ma być "bardzo specyficzna".
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany trzeci odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Always Two There Are". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Ezra, Sabine, Zeb i Chopper podróżują na opuszczoną stację medyczną z misją zaopatrzeniową.
"Rebels Recon" z poprzedniego odcinka jest szczególnie interesujący. Filoni mówi w nim, że zawsze chciał zobaczyć walkę AT-TE z AT-AT, która byłaby niczym potyczki kaiju (słowo to oznacza po japońsku "wielkie stwory"; chyba najsłynniejszym jest Godzilla). Reżyser najchętniej w ogóle wywaliłby z odcinka fabułę i skupił się na samej bitwie, tak mu się podobała. Nie da się jednak ukryć, że AT-AT nie bez powodu są maszynami "kroczącymi" i gdy Kallus krzyczy: "Cała naprzód!" to przy tempie pojazdów jest to wedle Filoniego śmieszne. Swoją drogą, modele widziane w serialu to hybryda projektów Joe Johnsona i Ralpha McQuarriego, ale są o wiele większe od tych z "Imperium".
W dalszej części filmiku uwaga skupia się na Reksie i Ahsoce; reżyser wypowiada tu znamienne słowa: "Są razem, rozmawiają i przeżywają kilka miłych chwil. Niejako wyrażają swoją historię i jest kilka rzeczy, do których się odwołuję, nawet z czasów, gdy się spotkali po raz pierwszy, zanim to wszystko się skończy". Czyżby Dave dał tu mały sygnał, że któreś z nich zakończy swój żywot? A tym razem reconowe pytanie pochodzi od jednego z użytkowników Bastionu i brzmi: skąd Kanan wie o czipach klonów, skoro w komiksie "The Last Padawan" nie ma o tym mowy (Jarrus jest świadkiem wykonania rozkazu, potem również ma do czynienia z żołnierzami Republiki)? Pablo przyznaje rację - rzeczywiście tego w komiksowej historii nie ma, ale pomiędzy nią a serialem mija 14 lat, więc w tym czasie Jedi mógł dotrzeć do prawdy.
I jeszcze jedna ciekawostka na koniec: w oczekiwaniu na "Przebudzenie Mocy" sporo widzów "Rebeliantów" zastanawia się czy dostaniemy jakieś nawiązanie do siódmego epizodu, gdyż parę razy padały takie sugestie ze strony Disneya. Jedno już było, ale miało formę jedynie easter egga. Zaś w ostatnim przewodniku po odcinku pada wzmianka o tym, że Piątego brata wykreowano na podstawie niewykorzystanych projektów koncepcyjnych z "Przebudzenia" (być może jednych z tych?). Pozostaje również pytanie czy będzie to wyłącznie nawiązanie wizualne, czy może kryje się za tym coś więcej.
Dziś wieczorem czasu amerykańskiego na stacji Disney XD zostanie wyemitowany drugi odcinek drugiego sezonu serialu "Star Wars: Rebelianci", zatytułowany "Relics of the Old Republic". Poniżej można przeczytać opis i zobaczyć fragmenty.
Ezra i załoga zaczynają się zaprzyjaźniać z kapitanem Reksem i jego kolegami. Gdy Imperium odkryje tę nowo powstałą przyjaźń, rebelianci i klony będą musieli połączyć siły, aby przetrwać atak wroga.
A w "Rebels Reconie" z "The Lost Commanders" możemy usłyszeć, że gdy już postanowiono, że w serialu pojawi się Ahsoka, klony były pewnikiem. Dee z kolei mówi o tym, że minęło trochę czasu, zanim z Davem ustalił jak ma brzmieć Gregor. Od reżysera można też się dowiedzieć, że Wolffe'a nie było przy Plo Koonie, gdy inni żołnierze wykonali rozkaz 66. Pablo dodał, że oczywiście Rex dowiedział się od Fivesa o czipach kontrolujących zachowanie żołnierzy i choć początkowo mu nie uwierzył, to stało się coś, pod wpływem czego zmienił zdanie. A fanowskie pytanie brzmi: co się stało z klonami po wojnie? Właściwie odpowiedź padała wielokrotnie przy okazji różnych wywiadów, ale powtórzmy: część z nich stała się niedocenianymi weteranami, inni pozostali lojalni Imperium i zatrudniono ich na stanowiskach instruktorów w akademiach w całej galaktyce. Pamiętajcie, że możecie na Twitterze wysyłać swoje własne pytania, wystarczy dodać do nich hasztag #RebelsRecon.
„Rogue One” póki co kręcone jest w wielkiej tajemnicy. Wpierw ze względu na „Rogue Nation” i umowę z Paramountem, a teraz oczy świata mają być zwrócone na „Przebudzenie Mocy”. Jednak od czasu do czasu twórcy o sobie delikatnie przypominają, choćby przy jakiejś okazji. Alan Tudyk niedawno zaczął promować swój serial „Con Man”, na który uzbierał fundusze przy wsparciu ofiarodawców. Właśnie wtedy wspomniał też o swojej roli w „Rogue One”. Otóż, gdy Gareth Edwards oferował mu rolę, wszystko wydawało się takie surrealistyczne i nierealne. Wtedy też aktor nagle zdał sobie sprawę, że w czerwcu będzie kręcił „Con Mana”. Gdyby był tylko aktorem, może by podjął inną decyzję, ale on jest twórcą tego serialu. Nawet nie wiedział jak zmienić harmonogram, by się wpasować w „Gwiezdne Wojny”. Był już przekonany, że będzie musiał odrzucić tę rolę. Edwards jednak powiedział mu, że nie będzie musiał tego robić, bo na razie nie potrzebuje go w Pinewood. Więc, gdy okazało się, że terminy pasują obu, szczęśliwy Alan dołączył do obsady.
Samą pracę na planie Tudyk ocenia bardzo dobrze, twierdzi, że to film, który daje mu dużo zabawy i satysfakcji. Coś czego od dawna nie miał podczas kręcenia w takich ilościach. Właściwie nie wiedział, czego się spodziewać. Przyznał, że głównie grał sceny z Felicity Jones i Diego Luną. Wiemy też, że jego postać będzie wygenerowana komputerowo dzięki wykorzystaniu techniki mo-cap.
Alan potwierdził także używanie praktycznych efektów na planie. Stwory są stworami, światy światami, a nawet jeśli czegoś nie ma na planie to jest to w innym miejscu.
Pojawiają się też różne plotki i chciejstwa na temat „Rogue One”. Na przykład Dave Filoni twierdził niedawno, że fajnie byłoby w tym filmie zobaczyć Ahsokę (więcej). Coś wie, czy może coś chciał nam przekazać?
W podobnym tonie wypowiedział się też Stephen Stanton, który podkładał głos Tarkina w „Wojnach klonów”. Zresztą pojawił się parę razy także w stroju wielkiego moffa przy różnych okazjach. Aktor wyznał, że byłby gotowy wcielić się w tę rolę, a przynajmniej podłożyć głos. Z tym drugim ma jeszcze szansę, bo skoro dotychczas nie pojawił się na planie raczej już Tarkinem z krwi i kości nie zostanie.
Disney natomiast powoli zaczyna też promować „Rogue One” jako pierwszy niezależny film z serii. Zapomnieli chyba o filmach o „Ewokach”. Choć te były bardziej produkcjami telewizyjnymi, które w swej historii także zahaczyły o kino. Wśród plotek o promocji jest też jedna. Podobno w przyszłym roku pojawi się DLC do „Battlefronta” związane z „Rogue One”. Takie małe wprowadzenie.
Warto dodać, że zakończenie zdjęć do „Rogue One” jest już bliżej niż dalej. Ciekawe, czy po zakończeniu zdjęć coś nam powiedzą?
KOMENTARZE (8)
Comic Con już się zakończył; podczas imprezy mieliśmy okazję posłuchać Sary Michelle Gellar, wcielającej się w Siódmą siostrę. Wczoraj w nocy zaś ujawniono kto wcieli się w Piątego brata: będzie to Philip Anthony Rodriguez. Aktor ten jest znany przede wszystkim z drobnych ról w serialach takich jak "Wzór" czy "CSI" oraz w grach komputerowych, między innymi "Metal Gear Solid", "GTA", "Counter Strike" czy "Dragon Age".
Premiera "The Lost Commanders" już jutro, więc Disney XD mocno się szykuje. Brytyjska wersja kanału przygotowała wideo o klonach, w którym jest parę nowych ujęć.
Na Zap2it ukazały się tytuły dwóch kolejnych odcinków serialu. Wikipedia "Rebeliantów" twierdzi, jakoby odcinkiem następującym po nich miałby być epizod o tytule "The Lost Children", ale w artykule brak źródła - jest to więc prawdopodobnie fanowski wymysł, zwłaszcza, że nowe tytuły pojawiły się również na niemieckojęzycznej Oficjalnej. Co ciekawe, obie strony podają piątkowe daty emisji zamiast środowych, więc może coś się pozmieniało w planach Disney XD.
2x06 - "Blood Sisters" - 27 listopada.
2x07 - "Stealth Strike" - prawdopodobnie 4 grudnia.
2x08 - "Die Zukunft der Macht" - "Przyszłość Mocy"; zapewne chodzi o Moc przez duże "M", ale w niemieckim wszystkie rzeczowniki pisze się wielką literą, więc równie dobrze może to być jakaś inna siła czy potęga - 11 grudnia.
2x09 - "Das Geheimnis des Gefangenen X10" - "Tajemnica więźnia X10" - 18 grudnia. Czy będzie rzeczywiście emisja w okolicach premiery "Przebudzenia Mocy"? Przekonamy się za nieco ponad dwa miesiące.
Przejdźmy teraz do wywiadów, które ukazały się po Comic Conie. Filoni po jego zakończeniu powiedział jeszcze jedną, ciekawą rzecz: większa część obsady nie wie co takiego stanie się w ostatnich pięciu minutach sezonu - ma się tego dowiedzieć razem z pozostałymi widzami. Na Coming Soon zdradził, że w tym sezonie nie zobaczymy wiele z romansu Hery i Kanana, ale staną się oni dla siebie bardzo bliscy, trochę wbrew filozofii Jedi. Reżyser wyjaśnił też, że rycerze wystrzegali się przywiązania, które mogło prowadzić do chęci kontroli nad drugą osobą, "posiadania" jej, ale to nie znaczy, że nie mogli mieć kogoś bliskiego. Dee Bradley Baker zażartował z kolei, że chciałby zobaczyć spin-offa o Ahsoce i Reksie pomagających rebeliantom poprzez cały Epizod IV. Z kolei w powyższym filmiku można posłuchać jak Ashley przytacza słowa Dave'a, który powiedział jej, że jeśli dojdzie do walki Tano z Vaderem, to może się to dla niej źle skończyć, dlatego aktorka drży o los swej postaci.
Serwis Hypable również ma kilka ciekawostek. Po pierwsze, po raz kolejny potwierdzono, że dowiemy się nieco więcej o Zebie, spojrzymy też na jego konflikt z Kallusem. Przyjrzymy się głębiej problemowi eksterminacji jego rasy, co ostatecznie doprowadzi do bezpośredniej konfrontacji z agentem. Jeśli chodzi o Herę, zobaczymy jakie obowiązki będzie miała w rosnącej rebelii oraz przekonamy się, że w jej przypadku sprawy osobiste są jednocześnie polityczne. Tu w artykule padł spoiler z nią związany: (Spoiler):w dalszej części sezonu zobaczymy jej ojca, Chama Syndullę.(Koniec Spoilera) Przechodząc do Ahsoki: Eckstein powiedziała, że po premierze "The Siege of Lothal" ludzie od razu założyli, że Tano jest stuprocentowo pewna, że Vader to Anakin. Aktorka twierdzi zaś, że tak nie jest; kobieta może i coś poczuła, ale nie jest nawet w stanie objąć myślami tej idei, dlatego wyruszy w swoją podróż. Wedle Ashley właśnie na tym polega niebezpieczeństwo ciemnej strony i nadmiernego przywiązywania się: bo jeśli z kimś się zwiążemy, to często nie jesteśmy w stanie dostrzec prawdy. Taylor Gray twierdzi z kolei, że sprawa z rodzicami Ezry będzie bardzo głęboka i mroczna, a twórcy nakazali mu podczas nagrywania tych odcinków dać z siebie wszystko. Potwierdził również, że żaden z aktorów nie dostał pięciu ostatnich stron scenariusza ostatniego odcinka drugiego sezonu.
Nadszedł czas na fanowskie spekulacje: powstała teoria wyjaśniająca pochodzenie tajemniczej łowczyni nagród. (Spoiler):Jeden z fanów na Tumblrze (klik) dostrzegł, że pierwsze słowo w napisie na jej hełmie układa się w imię "Shae". W "Gwiezdnych Wojnach" nosi je kilka postaci, lecz chyba najsłynniejszą jest Mandalorianka Shae Vizla, znana z gry "The Old Republic" i jej zwiastunów. Zatem to imię mogłoby czynić aluzję i do bohaterki MMORPG, i do klanu Vizsla. W dalszym ciągu na hełmie można dostrzec tylko literę "r", lecz jeśli dopisać dalszy ciąg, wychodzi "Wren". Być może znaki zostały usunięte celowo; w przeszłości zdarzały się przypadki modyfikacji zwiastunów. Sporo osób sądzi więc, że kobieta mogłaby być siostrą Sabine, na co wskazuje wspomniany wyżej tytuł odcinka - "Blood Sisters" ("Siostry krwi"). Dodajmy jeszcze, że dziewczyna ma z tyłu hełmu symbol Czarnego Słońca.(Koniec Spoilera)
Niedawno zakończył się panel o serialu "Rebelianci" na nowojorskim Comic Conie oraz późniejsza konferencja prasowa. Prowadzący Pablo Hidalgo, reżyser/producent Dave Filoni oraz główni aktorzy ujawnili sporo nowych informacji dotyczących zbliżającej się wielkimi krokami drugiej serii. Ale najpierw oczywiście zapraszamy do zobaczenia nowego zwiastuna, który wrzucono przypadkowo na Tumblra przed imprezą, ale teraz jest dostępny na YouTubie.
Jak już wiemy, sezon będzie miał 22 odcinki, a Pablo dodał, że będą "pełne niespodzianek". Ashley poradziła, by słuchać słów bohaterów uważnie, ponieważ będzie w nowych epizodach sporo różnego rodzaju aluzji. Kathleen Kennedy bardzo wspiera animowane historie i twierdzi, że istnieją dla nich nieskończone możliwości.
Kiner starał się muzycznie czynić aluzje do innych filmów z Sagi, zobaczymy tego więcej w tym sezonie.
Dave powiedział, że bardzo uważnie obserwują historie o wojnach klonów, zwłaszcza pojawiające się w innych mediach. Ma nadzieję kiedyś jeszcze je opowiedzieć, ale w chwili obecnej zna dokładnie co się będzie działo w "Gwiezdnych Wojnach" w najbliższych latach (więc pewnie na razie ich nie uświadczymy).
Pomysł na danie Sarze roli antagonistki Kanana spodobał się Filoniemu, gdyż stwierdził, że będzie śmiesznie zobaczyć ją i jej męża jako przeciwników. Gellar zażartowała, że chciała już przespać się z kimś, byle tylko dostać angaż. Dave powiedział dodatkowo, że pragnie, aby w serialu było więcej kobiet. Eckstein dodała później na konferencji, że płeć jest nieistotna, ważne, aby bohater był intrygującą postacią.
Podkreślono, że Siódma siostra to nie Barrissa - jeśli kiedykolwiek pojawi się jej historia, to będzie ona zupełnie inna. Panią inkwizytor bawią tortury, ponadto w walce jest szybsza od Pau'anina i szuka we wrogu słabości, aby móc go rozbroić. Pokazano klip pomiędzy nią a Ezrą - prawdopodobnie inny niż ten, co ostatnio, ponieważ, wedle Rebels Report, można z niego wywnioskować, że na rebeliantów polują jeszcze inni inkwizytorzy, niż ci, których nam do tej pory przedstawiono.
Wszyscy inkwizytorzy mają podobne, obrotowe miecze świetlne (choć nie identyczne), ale wykorzystują różne style walki. Śmierć ich szefa, Pau'anina, była szokiem dla wszystkich - ale oczywiście wszyscy teraz będą się starać zaimponować Vaderowi i zdobyć tytuł Wielkiego. Dave zaznaczył, że chciałby kiedyś zobaczyć czarny charakter ubrany na biało i z blond włosami.
Ahsoka nadal jest "dobra", ale nie jest przekonana do ideałów Jedi. Eckstein nie wie co się z nią ostatecznie stanie, bo nie dostała jeszcze dalszego scenariusza. Ma trochę pomysłów na przyszłość swojej bohaterki (na przykład prowadzenie farmy kucyków i robienie naleśników), ale nie są one zazwyczaj brane pod uwagę. Jednocześnie przeprosiła za to, że po premierze "Fire Across the Galaxy" na wschodnim wybrzeżu USA umieściła tweeta z hasztagiem #AhsokaLives, a tym samym zaspoilerowała odcinek mieszkańcom zachodniej części kraju. Pablo nie zdawał sobie sprawy, że Fulcrum brzmi jak ona do czasu, gdy fani zaczęli obrabiać pliki audio. Filoni z kolei przyznał, że zobaczenie Ahsoki w "Rogue One" byłoby świetne. Pokazano też fragment odcinka, w którym dwoje inkwizytorów pokonuje Kanana i Zeba, a Tano rusza na ratunek.
Załoga "Ghosta" nie zna do końca historii swoich towarzyszy, więc będą powoli je odkrywać. Nawet Hera nie wie wszystkiego. Filoniemu podoba się jak załoga zmienia swój wygląd, bo symbolizuje to jej ewolucję duchową. No i doprowadza cosplayerów do szaleństwa.
Ezra nie znał historii o rozkazie 66 - może słyszał jakieś plotki - ale dopiero Kanan mu to wyjaśni. Pokazano klip z Bridgerem, którego szturmowcy prowadzą do celi. Chłopak wyrywa się i zaczyna z nimi walczyć, ale tak, by ich nie zabić. Pojawiają się tam również Rex i Jarrus w zbroi szturmowców, młodzieniec przypadkowo w nich trafia. Taylor chciałby ponadto, aby Ezra zasiadł kiedyś za sterami podracera.
W zwiastunie pada informacja, że Sabine jest członkinią rodu Vizsla - na konferencji prasowej Filoni powiedział, że jest to informacja porównywalna ze słowami z "Nowej nadziei" o ojcu Luke'a, który walczył w wojnach klonów.
Na koniec jak zwykle były pytania od fanów. Pierwsze: czy Rex zna prawdę o Vaderze? Okazuje się, że dowiedział się jej części, a spotkanie ze swoim byłym generałem byłoby dla niego ciężkie, podobnie zresztą jak dla lorda. W innym pytaniu Dave powiedział też, że Jedi ery prequeli mieli swoje wady, za co zapłacili cenę. Zapytano też czy dostaniemy walkę Ahsoki z Vaderem. "To byłoby fajne", odparł Filoni. A tak na poważnie, to myślano o tym przed długi czas. Kolejne: czy zobaczymy więcej postaci z OT? Reżyser zdaje sobie sprawę, że wiele osób chce je ujrzeć i odparł, że mają model Tarkina, więc zawsze może wrócić, a poza tym chciałby bardzo usłyszeć Toma Kane'a w roli Yularena (podobno aktor przebywa teraz na Comic Conie w Phoenix i tam zdradził, że trwają rozmowy w sprawie tej roli). Zapytany o to, co się stało z innymi klonami, odpowiedział, że część z nich pewnie służyła przez jakiś czas po wojnie, potem zrobiono z nich lekarzy lub specjalistów od załadunku. Nawiasem, jeśli klon nie wykonał rozkazu 66, a obok stał drugi żołnierz, to ten zabijał towarzysza, ponieważ tak zakładał wbudowany w czip inhibicyjny podrozkaz - zatem wszystkie "dobre" klony nie żyją. Padło też pytanie kiedy Ezra stanie się Kylo Renem (teoria, jakoby ci dwaj byli jedną i tą samą osobą, jest całkiem żywa), ale w producencie wzbudziło to jedynie śmiech. A do tego Taylor zapytał go czy to prawda i stwierdził, że to fajna sprawa.
Przed nami New York Comic Con, jeden z najważniejszych konwentów w roku, tym bardziej dla fanów "Rebeliantów", ponieważ serial był niemalże nieobecny na letnich imprezach. Panel o "Rebels" rozpoczyna się jutro o 13:30 czasu nowojorskiego, a wieczorem zostaną pokazane dwa pierwsze odcinki (których fabuła i tak już wyciekła). W tym newsie zbieramy wszystkie plotki, które ukazały się przed pierwszym dniem NYCC.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Sarah Michelle Gellar wcieli się w Siódmą siostrę. Teraz aktorka udzieliła wywiadu gospodarzom programu "Live with Kelly and Michael" i około 3:50 znajduje się nowy fragment z udziałem jej bohaterki. Niestety sama Sarah nie mówi za wiele ciekawego.
Ukazała się jeszcze jedna reklama "Rebeliantów", tym razem pochodząca z azjatyckiego kanału Disney XD. Można na niej po raz pierwszy usłyszeć głos Piątego brata.
W ostatnim newsie o Sarze pisaliśmy również o niedawnej konferencji prasowej. Ponieważ poprzednim razem nie była dostępna jej całość, poniżej znajduje się drobna aktualizacja. Film dostępny jest na YouTubie, a na The Wookiee Gunner można poczytać skrót najważniejszych wieści z wywiadów na Periscope, które się wówczas ukazały (większość z nich jest już niestety niedostępna).
Filoni powiedział, że zdaje sobie sprawę z coraz dobitniejszego wyrażania przez fanów prequeli miłości do tych filmów (co ma związek z polityką Disneya, polegającą na faworyzowaniu oryginalnej trylogii), dlatego zaznaczył, że czerpie również i z Epizodów I-III, oraz z Legend.
Dave często poprawia Ashley, ponieważ podczas nagrań wielokrotnie brzmi za słodko jak na dorosłą kobietę. Wedle aktorki Ahsoka będzie miała z Ezrą profesjonalną relację, w rodzaju takiej, jaką miała Tano z Kenobim w "Wojnach klonów". Togrutanka pojawi się mniej więcej w 10-13 odcinkach. Dee dodał, że Reksa uświadczymy równie często.
Dopowiedzenie w sprawie Sabine - Filoni wyraźnie użył stwierdzenia, że dziewczyna pochodzi z wojowniczej kultury (prawdopodobnie więc nastąpił koniec z koncepcją pacyfistycznych Nowych Mandalorian). Freddie dodał, że trzeba uważnie wsłuchiwać się, gdy Dave mówi o "rodzinie" czy "klanach" Mando, bo pomiędzy wierszami można sporo wyczytać. W innym wywiadzie, tym razem dla Nerd Approved zdradził, że akademia, do której uczęszczała Sabine, to ta sama, którą widzieliśmy na Mandalorze w TCW, tylko teraz prowadzi ją Imperium. Mamy się też dowiedzieć w jaki sposób planeta znalazła się w imperialnej władzy.
Wszyscy bohaterowie się zmienią w taki czy inny sposób, ale Chopper zawsze pozostanie gburem. Za to zdobędzie w tym sezonie przyjaciela.
Zobaczymy nowego łowcę nagród, o czym była parokrotnie mowa. Nie pirata, nie przemytnika, ale właśnie pierwszego w "Rebeliantach" łowcę pełną gębą. Boba Fett? Zawsze jest taka możliwość, ale w drugim sezonie na pewno się nie pojawi.
Skoro o powracających postaciach mowa, fani bardzo domagają się Wedge'a i Maula, a Dave odparł, że trzeba będzie poczekać i zobaczyć.
Pani inkwizytor jest Siódmą siostrą, więc reżyser zaznaczył, że - co oczywiste - było przed nią sześć innych kobiet. Dodał też, że numer siedem to "ostatnia wersja" i mamy się przekonać co to oznacza. Dodatkowo Freddie potwierdził (po raz kolejny) w Periscope, że jej postać jest Mirialanką - członkinią tej samej rasy, co Barrissa. Co prawda ostatnio stwierdził, że to na pewno nie jest Offee, ale w podobny sposób zaprzeczał, że Fulcrum to Ahsoka lub temu, że Sarah gra panią inkwizytor, więc nie należy pokładać stuprocentowej wiary w jego słowa.
Mała aktualizacja od Simona Kinberga, który udzielił wywiadu serwisowi Nerdist: w chwili obecnej zakończyła się produkcja sezonu drugiego. Może się jeszcze to i owo zmienić, ale zasadniczo druga seria jest już gotowa do emisji. Można się więc domyślać, że w najbliższym czasie zaczną się prace nad trzecią, o ile taka oczywiście powstanie. Zapytany o Ahsokę powiedział, że dla wielu członków rebelii pozostanie ukryta pod pseudonimem "Fulcrum". I choć Togrutanka jest bardzo oddana sprawie, to będzie też oczywiście zajęta poszukiwaniem tożsamości Vadera. Kinberg powtórzył też to, co powtarzać zwykł ostatnimi czasy w rozmowach o serialu: jest szansa na to, że postacie z "Rebeliantów" pojawią się w formie aktorskiej w "Rogue One" lub w innym filmie, bo oczywiście teraz wszystko jest kanoniczne. Zresztą, wielu bohaterów z oryginalnych filmów i prequeli już wystąpiło w "Rebels". W drugim sezonie będzie co prawda więcej bohaterów z "The Clone Wars", ale pojawią się też ci z OT, choćby Vader.
W krótkim wywiadzie dla MoviepilotaDave Filoni powiedział, że Hondo, poza tym, że jest swego rodzaju prezentem dla fanów, ma też swój cel: jest żywą reprezentacją tego, jak potoczyłaby się kariera Ezry, gdyby nigdy nie spotkał Kanana, bo wedle producenta zostałby prawdopodobnie piratem lub innym przestępcą tego typu.
Na koniec trochę informacji, które ukazały się dzięki premierze "Epic Battles", nowego słownika obrazkowego po "Rebeliantach":
Yularen jest szefem Biura Bezpieczeństwa oraz bezpośrednim zwierzchnikiem Kallusa.
Quarrie (kalamariański inżynier) zainstaluje w "Phantomie" hipernapęd.
Planeta, na której ukrywają się klony, to Seelos. Leży w Zewnętrznych Rubieżach. Żołnierze (Spoiler):usunęli sobie czipy inhibicyjne, dzięki czemu nie wykonali rozkazu 66.(Koniec Spoilera) Na Seelosie polują na stwory zwane joopami, które są odległymi krewnymi węgorzy z Rishi i bardzo lubią smak Lasatów.
W książce czyni się aluzje, że inna komórka rebelii znajduje się na (Spoiler):Onderonie. Rok temu pojawiła się plotka (klik), jakoby do obsady miał dołączyć Andrew Kishino, który wcielał się w Sawa Gerrerę, czyli buntownika z tejże planety.(Koniec Spoilera)
TIE projektował sam Raith Sienar. A AT-AT to na początku sezonu drugiego dość nowy wynalazek.
UPDATE
W nocy ukazało się kilka nowych klipów. Po pierwsze, poniżej mamy początek odcinka "The Lost Commanders".
Po drugie, USA Today ma fragment pierwszego spotkania ekipy z klonami.
I wreszcie po trzecie, na oficjalnym kanale SW na YouTubie możemy zobaczyć dłuższą i lepszą jakościowo wersję pierwszego klipu w newsie, z Siódmą siostrą w roli głównej.
Nie księżniczka Leia, nie Aileen Zahn, a ktoś, kogo od pewnego czasu już kojarzymy - Sarah Michelle Gellar w artykule dla Buzzfeed ujawniła, że w "Rebeliantach" wcieli się w znaną ze zwiastuna panią inkwizytor. Postać ta będzie nosiła imię "Siódmej siostry" i miano to zostało ujawnione kilka dni temu na oficjalnej stronie Disneya. Nowy inkwizytor-mężczyzna będzie z kolei "Piątym bratem".
Siódma siostra "wierzy, że Ahsoka wróciła" i ruszy jej tropem, a jednocześnie przez cały czas będzie grała z Kananem w kotka i myszkę (wyjaśniają się zatem słowa Freddy'ego, gdy mówił, że nawet złe dziewczyny lubią Kanana). Choć pani inkwizytor ma numer siedem, to dla aktorki jest numerem jeden. Gellar jest jednocześnie zadowolona, że nie widziała animacji podczas nagrywania, ponieważ później dostrzegła, że bohaterce nadano wiele cech niej samej.
Dzisiaj odbyła się również konferencja prasowa z udziałem Filoniego i aktorów, którą możecie obejrzeć tutaj. Na początek zapytano o to, ile czasu trwa zrobienie sezonu, a Dave odparł, że krócej niż TCW, bo około ośmiu miesięcy. Padło również pytanie czemu mamy taką dużą przerwę pomiędzy pilotem a właściwym serialem, ale reżyser nie udzielił konkretnej odpowiedzi, bo on o dystrybucji nie decyduje.
Następne mówił co nieco o Ahsoce i klonach oraz o tym, jak ważne było to, by nie wprowadzać ich do serialowej rodziny od razu. Wiele ciekawszych rzeczy powiedział jednak o głównych bohaterach: po pierwsze, dostaniemy dwa odcinki z historią Hery. Pierwszy z nich opowie jak i dlaczego została pilotką, w drugim dowiemy się co się stało z Chamem Syndullą i resztą jej rodziny oraz czemu nie przebywa już na Ryloth. W jej związku z Kananem będzie mniej miłostek, a więcej profesjonalizmu, bo zobaczymy w tym sezonie sporo momentów, w którym Twi'lekanka będzie się zastanawiała czy ukochany jeszcze żyje. Przy okazji wspomniano też, że w nowych epizodach będzie o wiele niebezpieczniej, ponieważ w pierwszej serii rebelianci walczyli na jednej planecie i w wielu przypadkach mieli po prostu szczęście, lecz teraz stawka znacznie się podniosła. Wracając do Hery, będzie też odcinek o tym, jak znalazła Choppera i czemu zdecydowała się go odbudować. Kanan z kolei opowie o swojej przeszłości (jeszcze gdy był znany jako Caleb Dume) w bardzo emocjonujący sposób, ale to wyznanie uczyni go silniejszym.
Filoni zdradził też, że ludzie bardzo domagają się historii Sabine i jakiś jej element dostaniemy na przyszłotygodniowym zwiastunie na Comic Conie. Dziewczyna ma się ostatecznie okazać równie ważna co Ezra, ponieważ oboje są młodzi, a więc stanowią nową nadzieję dla przyszłych pokoleń. Dave zasugerował dość mocno, że dowiemy się kim była jej rodzina oraz dodał tajemniczo, że może ktoś z panną Wren związany już się pojawił w TCW - może to był ktoś z tła, kto cały czas nosił na głowie hełm. Zapytany o Bobę, powiedział, że zawsze jest możliwość, by wystąpił, ale nie stanie się to w tym sezonie. Swoją drogą, okazuje się, że Dave ma w Lucasfilmie wypisaną całą historię Mandalorian i diagram z ich kulturą.
Lecz to nie wszystkie ostatnie wieści: na forum OSWFC ukazały się niemieckie opisy kolejnych odcinków serialu. Strona jakiś czas temu okazała się wiarygodnym źródłem, więc pewnie i te tytuły są prawdziwe.
"Brothers of the Broken Horn" (niem. "Brudershaft", "Bractwo") - 4.11.2015 (USA) - Aby uciec od odpowiedzialności bycia rebeliantem i Jedi, Ezra wyrusza z Chopperem na misję ratunkową po otrzymaniu sygnału ratunkowego. Zaskoczony, zauważa, że okręt w potrzebie należy do Honda Ohnaki. Pirat sugeruje, by do niego dołączył.
"Wings of the Master" (niem. "Ein Meister Seiner Kunst", "Mistrz w swoim fachu") - 11.11.2015 (USA) - Ponieważ rebelianci potrzebują nowego statku, aby przebić się przez imperialną blokadę, Hera wyrusza na niebezpieczną misję, podczas której ma się spotkać z ekscentrycznym inżynierem okrętowym i zdobyć jego zaufanie. Ale czy to wystarczy, by dostać pojazd?
Ostatnio było o Lei głośno, ale jedno wiemy na pewno: nawet jeśli się pojawi w serialu, to nie wcieli się w nią Catherine Taber, która, choć wielokrotnie występowała w tej roli, to potwierdziła, że nie brała udziału w castingach do serialu.
No właśnie, skoro o Lei mowa, to na Reddicie pojawiły się kolejne plotki dotyczące ewentualnych przyszłych odcinków. Sam post został usunięty, ale jednemu z internautów udało się zrobić screena. Jak to zwykle z redditowymi rewelacjami bywa, lepiej traktować je z dużą dozą sceptycyzmu, ale dla wszystkiego je publikujemy. Część doniesień, takie jak to, że dowiemy się więcej o rodzicach Ezry, zobaczymy jego walkę z ciemną stroną czy pojedynek Ahsoki i Vadera, oraz poznamy struktury inkwizycji, została już dawno potwierdzona przez różnorakie źródła.
(Spoiler):W poszukiwaniu odpowiedzi na temat Vadera Ahsoka uda się na Tatooine do Obi-Wana. Kolejny odcinek będzie retrospekcją, mamy się dowiedzieć jak wiedzie mu się życie pustelnika. Spróbuje również skontaktować się z Qui-Gonem. I podobno ma się tam pojawić krótkie ujęcie przestawiające nastoletniego Luke'a. Wracając do Tano, Kenobi powie jej, że Vader zginął podczas rozkazu 66, by oszczędzić jej cierpień. Kobieta jednak sama domyśli się prawdy.
W jednym z odcinków załoga uda się na Coruscant, by spotkać się z senator, którą okaże się Leia. Tutaj donos wydaje się najmniej prawdopodobny, gdyż twórcy serialu mówili, że na Imperialne Centrum nie ma raczej szans, gdyż jest zbyt dobrze ufortyfikowane. Ci, którzy czytali choćby marvelowskiego "Kanana" wiedzą jak skończyła się przygoda Jarrusa, gdy ten próbował się przedostać na powierzchnię stolicy.
Boba Fett, Chewbacca i Han pojawią się w jednym odcinku - tu również można poddać news w wątpliwość, bo parę dni temu Anthony Ingruber powiedział, że Solo miał być, ale coś się pozmieniało. No i powyższe słowa Filoniemu na razie przeczą udziałowi Boby. Palpatine również przestanie być jedynie głosem i zobaczymy go "na żywo", choć nie będzie walczył.
Podczas pojedynku Ahsoki i Vadera do tej pierwszej dołączy Rex. Darth zaproponuje jej wspólne obalenie Imperatora, na co Togrutanka nie przystanie. Vader zabije sklonowanego kapitana, a wówczas kobieta upadnie na kolana i się rozpłacze, mówiąc, że jej mistrz naprawdę umarł. Pod koniec z pola walki zabierają ją dwie tajemnicze postaci, które wyglądają jak inkwizytorzy.(Koniec Spoilera)
Parę dni temu Tracy Cannobio zapowiedziała na swoim Twitterze, że zobaczymy nowy film promujący drugi sezon serialu "Star Wars: Rebelianci", no i się doczekaliśmy. Wideo zadebiutowało na USA Today i uchyla rąbka tajemnicy dotyczącej postaci trzech żołnierzy. Dave Filoni i Dee Bradley Baker w większości powtarzają to, co już wiemy, ale znalazło się kilka smaczków. Po pierwsze, wedle reżysera klony są lepsze od szturmowców choćby dlatego, że wyszkolono je do walki i mają lepszy pancerz oraz broń. Z wypowiedzi Bakera można się za to dowiedzieć, że o ile Gregor będzie nieco szalony, o tyle Wolffe stanie się mroczny. I dodatkowo żaden z żołnierzy nie brał udziału w rozkazie 66.
Dodatkowo na Tumblrze możecie oglądać nową reklamę, co prawda nagraną kamerką, ale zawierającą całkiem sporo nowych scen. Na deser, na jednym z niemieckich forów ukazały się opisy nadchodzących odcinków.
"The Lost Commanders" - Ahsoka wysyła załogę "Ghosta" na misję. Rebelianci muszą odnaleźć tajemniczych sprzymierzeńców i zdobyć ich szacunek. Lecz gdy w swoich poszukiwaniach natrafiają na byłych żołnierzy armii klonów, Kanan, w obliczu swoich doświadczeń związanych z rozkazem 66, nie jest w stanie obdarzyć ich wielkim zaufaniem.
"Relics of the Old Republic" - Gdy Ezra i reszta zaczynają się zaprzyjaźniać ze starymi klonami, Kanan wciąż nie może im zaufać. Lecz gdy Imperium odkryje sojusz żołnierzy i rebeliantów, będą musieli zacząć współpracować...
"Always Two There Are" - Podczas poszukiwań zaopatrzenia dla floty, Ezra, Sabine, Zeb i Chopper udają się na śmiałą misję na opuszczoną stację medyczną. Ale kiedy dwoje inkwizytorów wysłanych przez Dartha Vadera zagraża Sabine i Ezrze, zadaniem Choppera i Zeba jest znalezienie sposobu na uratowanie ich.
Dzisiejsze rebelsowe plotki zaczynamy od informacji z serwisu Zap2it, który ma tytuły dwóch kolejnych odcinków drugiego sezonu "Rebeliantów". Przypominamy, że pierwszy, "The Lost Commanders", zadebiutuje na Disney XD 14 października.
"Relics of the Old Republic" - 21 października
"Always Two There Are" - 28 października
Oczywiście do czasu oficjalnego potwierdzenia te tytuły należy traktować jedynie jako pogłoskę, choć Zap2it wielokrotnie w przeszłości udowadniało, że jest godnym zaufania źródłem.
Jeśli chodzi o fabułę przyszłych epizodów, na razie nie doszło zbyt wiele wiadomości. Po pierwsze, na Piątek Mocy Dave Filoni wstawił swój rysunek Ahsoki, z informacją, że kobieta będzie poszukiwała odpowiedzi na "mroczne pytania", o czym zresztą była mowa wielokrotnie. Jeśli chodzi o Tano, to w powieści "Aftermath" pojawia się ciekawa informacja o niej: (Spoiler):okazuje się, że to ona zleciła Wedge'owi jedną z jego pierwszych misji po stronie rebelii, choć znał ją tylko pod pseudonimem "Fulcrum". Co istotne, mężczyzna poleciał wykonać zadanie nie X-wingiem, lecz A-wingiem, a myśliwce te już pojawiły się w serialu, niektórzy więc podejrzewają, że Antilles dołączy do licznego już w "Rebeliantach" grona postaci filmowych.(Koniec Spoilera)
Z kolei w ostatnim Insiderze ukazał się wywiad z Dee Bradley Bakerem, który zdradził to i owo o klonach. Zapytany o to, jak ich wiek wpłynął na jego grę aktorską, odparł, że starał się, aby żołnierze w pierwszych odcinkach brzmieli nieco szorstko, ale po pewnym czasie będą wracać do tego, kim byli, zwłaszcza Rex i Wolffe. Jak już wiemy, Kanan nie będzie ufał klonom, ale również na Reksie Jedi nie zrobi początkowo wrażenia, gdyż kapitan cenił przede wszystkim doświadczenie w boju, a Jarrus za wiele go nie miał. Dostaniemy więc odcinek czy dwa o tym, jak ta dwójka wyrusza razem na misję, na której muszą wzajemnie sobie zaufać. Sklonowani żołnierze będą uważali, że Imperium ich zdradziło i wcale nie będą się bali podjąć z nim walki. Nie będą mieli również dobrego zdania o umiejętnościach szturmowców. Dowiemy się też co klony myślą o rycerzach Jedi, ale tu Dee nie chciał zdradzić szczegółów. Temat za to zszedł na Ahsokę i według Bakera Togrutanka doznała takiego szoku, gdy dotknęła umysłem Vadera, że choć wyczuła w nim dawnego mistrza, to nie do końca dopuszcza do siebie tę myśl. Na koniec aktor potwierdził, że zobaczymy go w mniejszych rólkach, takich jak Jho czy admirał Konstantine, w prawie wszystkich odcinkach. Poniżej kilka obrazków z pisma.
A skoro o obrazkach mowa, to w ostatnich plotkach pojawiło się sporo konceptów z drugiego sezonu. Po Internecie zaczęła krążyć jedna z grafik w lepszej rozdzielczości, na której widać nowy okręt. Część osób podejrzewa, że może to być (Spoiler):"Banshee" - okręt Asajj Ventress, który miał się pokazać w "The Clone Wars", a ostatecznie zadebiutował w "Dark Disciple". Co prawda może być to jedynie ten sam model, gdyż statek został w książce zniszczony.(Koniec Spoilera) Na obrazku widnieje też astromech podobny do Artoo.
Ostatnio Sarah Michelle Gellar przerwała milczenie i napisała na swoim blogu parę słów. Zdradziła, że jest dumna, iż zagra postać, która na zawsze pozostanie w kanonie "Gwiezdnych Wojen", choć zaznaczyła, że mąż wcale nie miał wpływu na dostanie przez nią roli. Powiedziała również, że ceni sobie silne kobiety w Sadze, więc możemy się domyślać, że właśnie w taką bohaterkę się wcieli. Na koniec powiedziała, że prawdopodobnie pojawi się na nowojorskim Comic Conie, który już 8 października.
Freddie z kolei ostatnio uciął sobie pogawędkę z Samem Witwerem na Twitterze o Disney Infinity (w grze dostępne są figurki Kanana i Maula, także aktorzy postanowili sprawdzić się w pojedynku granych przez siebie postaci). Przy okazji Prinze zapewnił kolegę, że światło w sezonie drugim jest tak dobre, że serial wygląda jak produkcja aktorska.
@SamWitwer bro wait til S2. The lighting and shadows this season have the show looking live action #loopedyesterday