TWÓJ KOKPIT
0

Greg Knight :: Newsy

NEWSY (2) TEKSTY (6)

TFU: Koncepty opowieści

2007-12-22 21:38:00

Po tym jak pewne elementy gry zostały ustalone, wciąż nie było wiadomo, co dalej, w jakim kierunku się rozwijać. Ale dalsze kroki to nie tylko spisanie całej opowieści, burze mózgów, ale przede wszystkim pewna jej wizualizacja.

Dla przykładu weźmy pierwszy film z cyklu Gwiezdne Wojny. Z dokumentu Empire of Dreams wiemy, że George Lucas zdawał sobie sprawę z trudności sprzedania, a zatem i zrealizowania filmu bez jego wizualnej reprezentacji. Prosząc aby ktoś sobie wyobraził, co sobie wymyślił George Lucas, było praktycznie nie możliwe. Dlatego George zatrudnił Ralpha McQuarriego aby ten stworzył koncepty artystyczne, by je pokazać decydentom w Foxie, aby ci zrozumieli jakiego rodzaju projekt on im proponuje. Bazując na dziełach Ralpha McQuarriego, studio zdecydowało się zaryzykować w pomysł George’a. W przypadku The Force Unleashed, twórcy musieli określić i przedstawić swoją wersję Mocy, w podobny sposób jak George, czyli używając konceptów artystycznych.

Można się zastanawiać, czy ta cała technika pre-viz nie powinna służyć tym celom. Ależ owszem, dokładnie tak było, tylko jest jedno małe ale, wpierw trzeba przekonać szefostwo, aby pozwolili w ogóle jej użyć (wiadomo kwestia pieniędzy). Dlatego twórcy posiłkowali się artystami i ich konceptami. Jednym z nich było ukazanie wyzwolonej Mocy przez artystę Grega Knighta, który stworzył ujęcie Pchnięcia Mocy.



Jak widać na obrazku, Jedi używa tej mocy, aby pchnąć bezbronnego szturmowca, nie przez jedną, nie dwie, ale trzy kolumny z niewiarygodną siłą, jakby był kulą armatnią. To użycie tej mocy ma tu kompletnie inne ujęcie niż to, co widzieliśmy w filmach.



Na drugim obrazku, także Grega, widzimy całkowicie nową Moc, stworzoną specjalnie na potrzeby gry, Odrzucenie Mocy. Działa podobnie jak Pchnięcie Mocy, ale ma raczej zasięg obszarowy, więc może zdjąć wrogów w określonym promieniu od gracza. Obie ilustracje ukazywały jak bardzo wyzwolona miała to być Moc, a to było główną intencją.
KOMENTARZE (0)

Czyli Sue Rostoni znowu nadaje

2007-01-31 22:16:00

Czyli garść kolejnych wieści książkowych z forum oficjalnej. Po pierwsze trzecia część serii Komandosi Republiki – „True Colors” będzie się dziać bardzo krótko po Potrójnym Zerze. Czyli będzie się dziać prawie równolegle do Spisku na Cestusie. Trochę sobie poczekamy jeszcze na okładkę, ale pracuje nad nią Greg Knight, autor dwóch poprzednich z serii.

Sue potwierdziła też, że jeśli kiedyś książki dojdą do wydarzeń przedstawionych w serii komiksowej Legacy, za pewne będą odnosić się do tych samych postaci i wydarzeń i z pewnością nie będzie nadpisywania historii.

Potwierdziła też, że już pewnie w drugiej połowie roku odbędą się negocjacje na kolejny kontrakt książkowy. Obecny Del Rey zawarło do końca 2008. Sue powiedziała, że ma nadzieję, że znajdzie się w nim miejsce dla kilkutomowej serii dziejącej się po Legacy of the Force.

Potwierdziła też, że jeśli dojdzie do śmierci Luke’a z pewnością skonsultują ją z Georgem Lucasem. Przyznała też, że dopilnowali by reżyser wiedział o Marze, ale wątpi czy ktokolwiek poinformował go o istnieniu Bena.

Allegiance dzieje się 6 miesięcy po bitwie o Yavin dokładnie między komiksami Empire 19: Target Vader i Empire 20-21: A little piece of home.

Sue niestety nie potrafiła powiedzieć nic o nowym tajemniczym projekcie Rydera Windhama pt. „Darth Vader Saga” poza tym, że będzie on przeznaczony dla młodszych czytelników.

Sue przyznała też, że niebawem powinniśmy poznać tytuł ostatniej części Legacy i szybko jej słowa stały się faktem. Niedawno oficjalna ujawniła tytuł przedostatniej części serii Legacy. Ósmy tom będzie się nazywał „Revelation”, a jego autorką będzie Karen Traviss.

Pojawił się tez opis do Exile Aarona Alstona, czwartego tomu serii.

W galaktyce Gwiezdnych Wojen zło przejmuje inicjatywę, podczas gdy Sojusz Galaktyczny i zakon Jedi walczą z siłami zarówno widzialnymi jak i niewidzialnymi, atakującymi całą gamą sposobów od wewnętrznej zdrady po koszmar otwartej wojny.

Po każdym zwycięstwie nad koreliańskimi rebeliantami, Jacen Solo staje się coraz bardziej podziwiany, jak i potężny i coraz bardziej pewien możliwości przywrócenia galaktycznego pokoju. Ale wraz z nim przychodzi i cena. Pomimo nadszarpniętych relacji spowodowanych opowiedzeniem się po przeciwstawnych stronach wojny, Han i Leia, jak i Luke i Mara łączą się w jednym, w przerażającym podejrzeniu, że ktoś potajemnie manipuluje cała wojną i jeśli on/ona nie zostanie powstrzymana wszelkie wysiłki mające na celu pojednanie galaktyki spełzną na niczym. A złowrogie wizje prowadzą Luke’a do przekonania, że źródłem wszelkiego zła jest nie kto inny jak Lumiya, Mroczna Lady Sithów, a największe niebezpieczeństwo kryje się za Jacenem.
KOMENTARZE (0)
Loading..