Ponownie David Dozoretz z ILM ale tym razem o animatyce.
P: Czy trzeba być uzdolnionym artystycznie by odnieść sukces w twojej dziedzinie (czy trzeba być artystą)?
O: By odnieść sukces w pre-wizualizacji czy efektach specjalnych, nie koniecznie potrzeba mieć artystycznych zdolności. Jeśli jesteś zainteresowany w malowaniu tekstur, pomaga umiejętność malowania. Ale wiele z zadań przy grafice komputerowej wymaga zrozumienia sztuki bardziej niż umiejętności rysowania jak Picasso. Kocham zatrudniać ludzi, którzy studiowali i rozumieją kompozycję, oświetlenie, teorię kolorów, ponieważ to jest potrzebne codziennie w pracy, którą wykonujemy. Dla pre-wizualizcji jest ważne, by kandydaci mieli opanowany język filmu i teorię.
KOMENTARZE (2)
Tym razem David Dozoretz z ILM odpowiada na ogólne pytanie z zakresu animacji.
P: Jaka jest podstawowa różnica między animacją 2-D i 3-D?
O: „2-D” znaczy tyle, że lokalizacja oraz wielkość obiektu są opisane w dwóch wymiarach, czyli szerokość i wysokość (x i y dla matematyków i artystów komputerowych). Dodanie trzeciego wymiaru, głębokości (z) wprowadza nas w świat, w którym żyjemy codziennie. Różnica między dwu i trzy-wymiarową animacją jest analogiczna do różnicy między rysowaniem okręgu na papierze oraz prawdziwą kulą. Ta ostatnia może być okręcona i oglądana z różnych stron. Trudną rzeczą jest to, że trój-wymiarowa grafika komputerowa prawie zawsze jest pokazywana na ekranach komputerowych czy telewizorach, które są dwu-wymiarowym medium.
KOMENTARZE (2)
Jak donosi Bespin Bulletin, zdjęcia do trzeciego sezonu „The Mandalorian” ruszyły pełną parą. Obecnie trwają już ponad dwa tygodnie. Nie ma Pedro Pascala na planie, przynajmniej na razie.
Podobno w październiku mają kręcić zdjęcia na jakimś placu kolejowym, czy czymś takim. Na razie nie ma innych szczegółów.
Just an update on this. They began filming last week at Manhattan Beach studios. They’re filming - they’ve been filming for over a week. No, Pedro isn’t there. They’ll be filming at the train yard sometime in October. This is the way. https://t.co/Zzux95jddy
Warto dodać, że zdaniem Parrot Analytics można obecnie zauważyć spadek zainteresowania „The Mandalorian”. Prześcignęło go nawet „Star Wars: Visions”. Miejmy nadzieję, że ten trend odwróci się, wraz z premierą trzeciego sezonu.
Na koniec jeszcze coś w temacie kolejnych nagród i nominacji. Komitet nagród HPA ogłosił listę nominacji. W kategorii najlepsze efekty specjalne w produkcjach epizodycznych poniżej 13 odcinków nominowano 9 rozdział czyli „The Marshal”. Nominację otrzymali: Joe Bauer, Richard Bluff, Abbigail Keller, Hal Hickel, Jeff Capogreco z ILM.
Trzeci sezon “The Mandalorian” zobaczymy zapewne w drugiej połowie przyszłego roku na Disney+.
KOMENTARZE (7)
Tym razem znów pytanie do sekcji technicznej, z czasów, gdy szykowała się do prac nad „Atakiem klonów”. Odpowiada David Dozoretz.
P: Czy czujesz, żeby George naciskał ciebie i ILM by zrobić coś więcej przy Epizodzie II, czy raczej zostajecie przy technikach, które rozwinęliście podczas produkcji I Epizodu?
O: Nigdy nie trzymamy się żadnych technik użytych wcześniej, ponieważ zawsze szukamy czegoś lepszego i szybszego, by osiągnąć cel. Owszem, ustanowiliśmy wiele fantastycznych technik i procedur przy Epizodzie I. Powiedziałbym, że bazujemy na tych technikach.
Natomiast bez cienia wątpliwości, George mocno naciska na nas i ILM by osiągnąć kolejny poziom. On jest naprawdę niesamowity w tym, za każdym razem, gdy myślimy, że nie da się już wycisnąć więcej on podnosi poprzeczkę na nowy poziom. To bardzo rozwijające pracować w takim środowisku.
KOMENTARZE (5)
Niecałe dwa tygodnie temu drugi sezon serialu „The Mandalorian” siedem nagród Emmy, w tym za najlepsze efekty specjalne. Z tej okazji ILM przygotował filmik ukazujący tworzenie różnych efektów na potrzeby serialu. Możecie obejrzeć go poniżej.
Bardzo ciekawą informację zdradził kompozytor James Newton Howard. Podczas wizyty w podaście serwisu Collider powiedział, że kończy właśnie pracować nad muzyką do dokumentu nad którym pracuje Lawrence Kasdan. Będzie to serial dokumentalny o George’u Lucasie i ILM. Ma się składać z 6 odcinków. Innych szczegółów nie ujawniono, zobaczymy kiedy i gdzie się to ukaże. Tymczasem Howard zasugerował, że może być związany z serialem „Willow”, nad którym czuwa Jon Kasdan, syn Lawrence’a.
Phoebe Waller-Bridge właśnie pokłóciła się z Donaldem Gloverem. Razem pracowali nad nową wersją „Pana i pani Smith”, ale nie mogli się dogadać, co do wizji artystycznej. Projekt dla Amazona został w ręku Glovera. Warto przypomnieć, że nad oryginałem, filmem z 2007, pracował Simon Kinberg.
Za to jeśli wierzyć plotkom, Phoebe ma szansę zastąpić Harrisona Forda w cyklu „Indiana Jones”. Przejęłaby od niego pałeczkę w piątej części. Zobaczymy jak wyjdzie z tym przejmowaniem, w końcu w czwartej miał ją przejąć Shia LaBeouf. Swoją drogą do piątego Indiany dołączył Antonio Banderas.
Disneyowi oberwało się od Franka Oza. Aktor twierdzi, że chciałby pracować przy nowych Muppetach, ale Disney go nie chce. Stwierdził, że nowym Muppetom brakuje duszy. Dodał także, że pewnie go nie zatrudnią, bo nie słucha rozkazów i nie robiłby Muppetów takich w jakie wierzy Disney. Wg niego korporacyjna góra nie rozumie, że wartość Muppetów to nie kukiełki, ale ludzie, którzy nadali im życie.
Adam Driver musi dorabiać w reklamach. Reklamuje Burberry Hero. Filmik z jego udziałem poniżej.
Ewan McGregor zagra z Ethanem Hawke w filmie „Raymond and Ray. Będzie to historia dwóch braci przyrodnich, których życie naznaczył despotyczny ojciec. Jego śmierć pozwala zacząć im odkrywanie samych siebie. Reżyseruje Rodrigo Garcia. Film powstaje dla Apple’a. McGregor zagra też w filmie „Everest”, będącym biografią himalaisty George’a Mallory’ego. Reżyseruje Doug Liman. W obsadzie znaleźli się też Mark Strong i Sam Heughan.
Zostając przy Ewanie. W przyszłym roku dostanie on swoją gwiazdę w Hollywodzkiej Alei sław. Oprócz niego dostaną je Francis Ford Coppola, Ming-Na Wen oraz pośmiertnie Carrie Fisher. W tym roku gwiazdę dostał między innymi Jimmy Smits.
Natalie Portman z powodów osobistych zerwała kontrakt z HBO. W związku z tym, cały projekt „The Days of Abandonment” został skasowany. Portman ma też inny projekt - „May December”, czyli komediodramat z Julianne Moore. Opowiada o historii małżonków, których losy mają być przeniesione na ekran, w związku z czym odtwórczyni roli małżonki decyduje się wprowadzić do nich, by lepiej ich poznać. Co komplikuje sytuację. Zdjęcia planowane są na przyszły rok.
Bryce Douglas Howard, po reżyserii kilku odcinków „The Mandalorian” zabierze się za cały film. Jej debiut reżyserski to reboot „Ucieczki nawigatora” realizowany dla Disney+. Oryginał opowiadał o chłopcu, który został porwany przez obcych i próbuje wrócić do domu. Aktorsko też Howard nie próżnuje. Zagra w filmie szpiegowskim Matthew Vaughna, razem z Samuelem L. Jacksonem i Samem Rockwellem. Howard zagra kobietę, szpiega, która cierpi na amnezję. Ale z czasem zaczynają się jej przypominać różne rzeczy.
Można już zobaczyć zajawkę filmu przygotowanego przez Phila Tippetta. „Mad God” stworzono wykorzystując animację poklatkową. Na razie nie wiadomo kiedy i gdzie będzie można to obejrzeć. Dzieło już jest skończone.
Clancy Brown (Savage) dołączył do kręconej od czerwca czwartej części „Johny’ego Wicka”. W filmie grają też Keanu Reeves oraz Donnie Yen.
John Boyega wystąpi w niezależnym dramacie „892”. Będzie to historia byłego marine, który ma psychologiczne problemy z powrotem do normalnego życia. Reżyseruje Abi Damaris Corbin. Zdjęcia już trwają.
David Oyelowo (Kallus) zagra w serialu zagra główną rolę w serialu „Bass Reeves”. To opowieść o pierwszym, legendarnym, czarnoskórym agencie United States Marshal Service. Legendarnym, gdyż schwytał ponad trzy tysiące przestępców i to bez jednej rany. Projekt powstaje dla ViacomCBS i MTV. Oyelowo będzie produkować film „The Return of the Rocketeer”, będący kontynuacją filmu „Rocketeer” (1991) Joe Johnstona. To kolejna opowieść o bohaterze komiksowym z lat 30. i 40. Możliwe, że Oyelowo zagra też główną rolę. Film powstaje dla Disney+.
Rose Byrne (Dorme) zagra główną rolę w filmie „They Are Us”. Będzie on bazować na faktach. Byrne wcieli się w nowozelandzką premier Jacindę Ardern. Historia zaś będzie dotyczyć zamachów w Christchurch.
Keira Knightley (Sabe) wystąpi w filmie SF „Conception”. Akcja dzieje się w przyszłości w Wielkiej Brytanii, gdzie wprowadzono totalitarną politykę rodzinną. Keira zagra urzędniczkę, która wierzy w system. Scenariusz i reżyseria – Camille Griffin.
Kumail Nanjiani (serial o Obi-Wanie) wyprodukuje i zagra główną rolę w limitowanym serialu „Homeland Elegies”. W produkcji zobaczymy jak zmieniała się Ameryka od zamachów z 11 września do wygranej Donalda Trumpa. Serial będzie mieć 8 odcinków i powstaje dla FX.
Diego Luna dołączył głosowo do projektu „DC League of Super-Pets”, który zapowiedziany jest na maj przyszłego roku. Na razie nie wiadomo w jakie zwierzątko się wcieli.
Keri Russel (Zorii) zagra w filmie „Cocaine Bear” Elizabeth Banks. Partneruje jej między innymi Ray Liotta i Alden Ehrenreich oraz O’Shea Jackson Jr.. Będzie to historia bazująca na faktach. Podczas nieudanej próby przemytu zostaje wyrzucona z samolotu kokaina, którą przechwycił pewien niedźwiedź...
Jak Mark Hamill zdobywa like’i? Właściwie jak się okazało, wystarczy, że wpisze na twitterze swoje imię i nazwisko by od razu zdobyć setki tysięcy polubień. Dowód poniżej.
Na koniec coś dla fanów Giny Carano. Wygląda na to, że film produkowany przez Daily Wire w którym Gina zagra główną rolę, zobaczy światło dzienne. Zdjęcia prawdopodobnie ruszą w październiku. Scenarzystą jest Eric Red. Opowieść bazuje na jego powieści „White Knuckle”. Będzie to kino zemsty, o kobiecie, która unika śmierci z rąk kierowcy-seryjnego mordercy. Ponieważ policja nie daje rady bohaterka Giny weźmie sprawy w swoje ręce.
KOMENTARZE (3)
Dziś znów pytanie o animatykę w kontekście „Ataku klonów”, odpowiada David Dozoretz.
P: Epizod II ma być bardziej nastawiony na postaci. Czy to oznacza mniej pracy dla was?
O: Jest mnóstwo roboty dla ekipy animatycznej przy Epizodzie II. Nawet w scenach dialogowych, w których rozbudowuje się scenografię, stwory, droidy czy okręty kosmiczne. George lubi tworzyć świat w każdej ze scen. Projektuje bogate tekstury do filmu, który rozwija historię. Pomino i oprócz tego, że film jest nastawiony na bohaterów, George ma z pewnością możliwość stworzenia w Epizodzie II pewnych, wspaniałych, scen akcji, jakich dotychczas nie widziano. Więcej nie powiem.
KOMENTARZE (1)
Tym razem pytanie do ILM, dotyczące ich standardów szkoleń i zatrudnienia.
P:
Gdzie większość animatorów ILM uczy się swoich umiejętności animacji komputerowej? Czy raczej uczą się sami, czy może jest jakiś formalny trening, czy normalny kurs?
O: Odpowiada Rob Coleman. Wszyscy animatorzy w ILM mają pewne doświadczenie w jakiejś formie animacji. Mogli pracować przy animacji albo kukiełkowej, albo rysunkowej, albo właśnie komputerowej. Wielu z nich było zainteresowanych animacją komputerową zanim przyszli do ILM, ćwiczyli ją na własnych maszynach, a niektórzy młodsi mieli nawet szkolenia w szkołach. Musicie pamiętać, że dobre kursy animacji komputerowej w koledżach czy uniwersytetach pojawiły się całkiem niedawno.
Nie ma znaczenia z jaką formą animacji miałeś do czynienia, kukiełkową , celuloidową czy komputerową, zawsze szukamy talentów. Kiedy oglądamy twoje animacje zadajemy sobie kilka pytań. Jak dobrze animujesz postacie? Czy mają odpowiednią wagę? Czy mają wygląd? Jak dobrze sceny są ustawione? Czy rozumiesz jak to działa?
Mamy wspaniały departament szkoleń komputerowych w ILM, więc nie ma potrzeby martwić się o indywidualne techniki komputerowe. Jeśli jest taka potrzeba, wyszkolimy ich w komputerach, jak się tu dostaną. Zdecydowanie łatwiej jest wyszkolić utalentowanego animatora o komputerach, niż osobę komputerową o animacji. Oczywiście jeśli kandydat ma te dwie umiejętności, tym lepiej.
Moja rada, skupić się na zademonstrowaniu umiejętności animacyjnych. To coś czymś naprawdę się interesujemy.
Odpowiada Stuart Lowder: Wszyscy animatorzy “Gwiezdnych Wojen” mieli formalne wykształcenie w animacji lub wieloletnie doświadczenie zawodowe na polu profesjonalnej animacji. Wielu z animatorów pochodzi ze szkół takich jak Sheridan College, CalArts czy Ringling, albo mają doświadczenie z tradycyjną animacją celuloidową, lub stop klatkową w filmach czy telewizji. Wielu z nich pracowało w studiach takich jak Amblin, Disney, Pixar, Warner Bros. czy PDI.
W skrócie ILM szuka doświadczonych animatorów, którzy chcą używać komputerów jako narzędzia animacji. Jeśli ktoś dowiedzie swojego talentu animacji, rozważymy nauczenie go technicznych informacji, których będzie potrzebował.
KOMENTARZE (1)
Dziś pytanie techniczne do David Dozoretz, odpowiedzialnego za animytykę w ILM. Dość podobne pytanie już było, ale tu mamy dodatkowe szczegóły.
P: Czy któraś animatyka trafiła ostatecznie do finalnej wersji filmu „Mroczne widmo”?
O: Animatyka zazwyczaj jest bardzo robocza i szybko zrobiona. Wyglądają bardziej jak animacje z gier niż z filmów. Więc raczej nie jest to odpowiednie by znalazły się w finalnym obrazie. Wiedząc o tym, warto dodać, że jest wiele finalnych ujęć w Epizodzie I, które są bardzo podobne do ich animatycznych odpowiedników. George miał doprowadzić niektóre ujęcia animatyczne do takiego wysokiego poziomu, że stały się specyfikacją finalnych ujęć, które były jedynie fotorealistyczną wersją tej samej akcji. Jeśli porówna się animatykę i finalną wersję Podracerów na dwóch monitorach obok siebie, zobaczymy, że są prawie identyczne, a nawet cięcia są zrobione w tym samym miejscu. To jest piękno animatyki, dzięki temu filmowcy wiedzą jak będzie wyglądało ostateczne ujęcie jeśli chodzi o kompozycję, czas, akcję itd.
KOMENTARZE (1)
Indiewire wraca do tematu efektów „The Mandalorian”. Znalazło się tam kilka nowych ciekawostek o produkcji serialu.
StageCraft 2.0
StageCraft to technologia, która zmieniła zasady gry w pierwszym sezonie „The Mandalorian”. W przypadku drugiego ILM wprowadziło szereg innowacji, nie tylko w technologii, ale też jej wykorzystaniu, i tak oto powstał StageCraft 2.0, w którego skład wchodzą cyfrowe ściany LEDowe w Manhattan Beach Studios oraz własne narzędzie do renderowania zwane Helios.
Richard Bluff z ILM twierdzi, że Helios nie tylko pozwolił im na renderowanie tła w dużej rozdzielczości, ale dał im też pewną swobodę. Wykorzystywali go nie tylko do generowania obrazów na ścianach, ale także już na etapie postprodukcji.
Druga spora różnica to kwestia tego, co znalazło się przed LEDowymi ścianami Volume. W drugim sezonie budowano tu normalną dekorację. Dobry przykład to planeta Corvus, gdzie Mando (Pedro Pascal) szukał Ahsoki (Rosario Dawson), by oddać jej Grogu. StageCraft dostarcza tła, ale to co jest najbliższe przy aktorach zostało odtworzone.
W tym konkretnym wypadku Dave Filoni chciał, by planeta Corvus była raczej słabo oświetlona. Więc trzeba było zarówno to minimalne oświetlenie uzyskać na planie, jak i na tym, co było generowane jako tło. Tutaj wykorzystano też StageCraft do śledzenia ruchów kamery i adaptowania oświetlenia.
Budowanie stworów
Joe Bauer z kolei odpowiadał za stworzenia w drugim sezonie. Bauer został wielokrotnie nagrodzony za swoje osiągnięcia w „Grze o tron”, teraz został zrekrutowany by pomóc ILM. Odpowiadał między innymi za banthy czy smoka Krayt. Model banthy właściwie zbudowano po raz pierwszy. W „Nowej nadziei” wykorzystano przebranego słonia, zaś w „Wersji specjalnej” „Powrotu Jedi” czy prequelach pojawiły się komputerowe banthy. Model banthy był punktem wyjścia do określenia wielkości krayta. Więcej o tworzeniu smoka pisaliśmy tutaj. Natomiast nawet w tym przypadku wykorzystano przestrzeń przed ścianami LEDowymi, tworząc zrąb scenografii.
Inny stwór to oczywiście pająki Krykna. Tu podobnie jak w przypadku smoka, wykorzystano elementy stworzone na potrzeby klasycznej trylogii. Ralph McQuarrie zaprojektował podobne pająki dla „Imperium kontratakuje”. Stąd drużyna Jona Favreau poszła o krok dalej, tamten pająk stał się matką, zaś dołożono jeszcze masę mniejszych pająków. Wyzwaniem było zanimowanie wszystkich odnóży, by poruszały się we właściwym czasie. Do tego dochodzi światło i śnieg. Bauer wspomina, iż Favreau zasugerował im, by oświetlić matkę w stylu horrorów z lat 30. w reżyserii Jamesa Whale’a. To miało dodać dramaturgii tej scenie.
Trzeci sezon zobaczymy dopiero w drugiej połowie 2022.
KOMENTARZE (1)
Znów pytanie do ILM, tym razem odpowiada Ronn Brown. Odpowiadał on w ILM za nadzór nad obrazami cyfrowymi tła w sekwencjach naziemnych bitwy o Naboo. W ILM pracował od 1993, między innymi przy „Wersji specjalnej”, „Kosmicznych kowbojach”, „Men in Black” czy „Marsjanie atakują!”.
P: Czy cała sekwencja bitwy Gungan i Federacji Handlowej była wygenerowana komputerowo, czy niektóre elementy jak choćby trawa, były prawdziwe?
O: Dla potrzeb Epizodu I „Mroczne widmo” zrobiliśmy sporo zdjęć pagórków, pól i nieba przed i w trakcie produkcji. Zaczęliśmy od procesu by mieć ustabilizowany wygląd, używając zdjęć i cyfrowo rozszerzając je. To dało nam podstawowy wygląd i podejście do całej sekwencji bitwy naziemnej. Jednocześnie modelarze z ILM zbudowali fizyczne modele całego krajobrazu by dać nam zamysł jak będzie wyglądać akcja w środowisku 3-D.
Podczas produkcji, nadzorowałem pięciu innych artystów cyfrowych, by upewnić się, że tła będą wyglądały podobnie do rysunków koncepcyjnych Douga Chianga. Cyfrowo pomalowaliśmy część krajobrazu, jednocześnie poprawiając i rozszerzając zdjęcia chmur. Wiele z scen miało tekstury mapowane i elementy nakładane w Saber. Naszą jedyną nadzieją było to, że finalne ujęcie wirtualnych krajobrazów Naboo będą wyglądać tak, jakby istniały w naszym świecie, ale w praktyce zostały stworzone z wielu różnych warstw cyfrowych elementów.
K: Zdjęcia trawy i pagórków kręcono na ranczu Lucasa oraz na polu golfowym w Livermore.
KOMENTARZE (8)
W ostatnich dniach odeszło z naszego świata aż czworo twórców „Gwiezdnych Wojen”.
5 kwietnia zmarł Phil Eason. Urodził się 5 maja 1960 w Birmingham w Wielkiej Brytanii. Zawodowo zajmował się filmem imając różnych zajęć na planie, od oświetleniowca po aktora. My najbardziej pamiętamy go z „Mrocznego widma”, gdzie operował kukiełkę Yaddle.
Przy kukiełkach pracował też przy filmach takich jak „Labirynt”, „Niekończąca się opowieść III”, „Autostopem przez galaktykę”, „Muppety na wyspie skarbów”, a ostatnio także serialu „Ciemny kryształ: Czas buntu”. Bywał też aktorem głosowym choćby w „Muppety: Poza prawem”.
15 kwietnia zmarł Ira Keeler, modelarz z ILM. Pracował między innymi przy „Mrocznym widmie”, „Ataku klonów”, „Powrocie Jedi”, kilku filmach „Star Trek”, „Kongo”, „Powrót do przyszłości”, „Tucker – konstruktor marzeń”, „Interkosmos”, „Kapitan Eo”, czy „Indiana Jones i ostatnia krucjata” oraz „Indiana Jones i Świątynia Zagłady”. Stworzył też modele, wykorzystywane w filmikach do oryginalnego „Star Tours”, gdzie pojawił się także jako aktor. W numerze 200 „Insidera” znalazł się wywiad z Keelerem. Był też honorowym członkiem 501 Legionu.
16 kwietnia zmarł Felix Silla. Urodził się 11 stycznia 1937 w Rzymie. W „Powrocie Jedi” wcielił się w rolę jednego z Ewoków. Czasem można było go też spotkać na konwentach.
Grywał w wielu filmach. W jego biografii można znaleźć choćby oryginalną „Planetę Małp” czy „Kosmicznych jajach”. Epizodycznie pojawiał się również w wielu serialach jak „Star Trek” (oryginalny pilot), „Bonanza” czy oryginalny „Battlestar Galactica” albo przygodach „Bucka Rogersa” z przełomu lat 70. i 80. Podkładał też głos w animowanym „Władcy pierścieni”. Przegrał walkę z rakiem.
31 marca zmarł John Kellerman, autor książek o kolekcjonerstwie. Ceniony wśród kolekcjonerów twórca urodził się 8 lutego 1940 w Watertown w Wisconsin (USA).
Na dniach w sieci ukazały się dwa kolejne filmiki pokazujące pracę nad efektami specjalnymi drugiego sezonu „The Mandalorian”. Pierwszy z nich to prezentacja firmy Hybride Technologies, która była jednym z podwykonawców.
Drugi trochę dłuższy, przygotowany przez ILM, to przede wszystkim prezentacja technologii Stagecraft. O zaletach nowej wersji zintegrowanego systemu Volume wypowiadają się między innymi Rob Bredow, Deborah Chow, Robert Rodriguez, Dave Filoni, Doug Chiang czy Jon Favreau.
W ramach prezentacji efektów specjalnych do drugiego sezonu „The Mandalorian” dziś filmik kolejnego podwykonawcy ILM, czyli firmy Image Engine z Vancouver.
Niedawno prezentowaliśmy Wam filmik o efektach specjalnych z drugiego sezonu „The Mandalorian” (news). Nie był on jednak jedynym nagraniem, które wypuszczono w ramach przypomnienia i pochwalenia się tym czego dokonali w tym serialu specjaliści z Industrial Light & Magic. Poniżej możecie obejrzeć kolejny tego typu filmik i zobaczyć jak działały efekty w serialu.
David Dozoretz z ILM odpowiada na kolejne pytanie techniczne o oprgamowanie. Nie pierwsze tego typu (więcej), ale tym razem chodzi o programy wykorzystywane na innym etapie. Odpowiedź dotyczy okresu powstawania prequeli.
P: Jakich narzędzi używacie w fazie prewizualizacji?
O: Używamy programu Maya, to oprogramowanie do animacji trójwymiarowej dostarczone przez Alias Wavefront. Używamy go przede wszystkim na roboczych stacjach graficznych firmy Silicon. Robimy tu dużo kompozycji, gdy składamy wiele różnych elementów w jedno. To robimy w Adobe After Effects lub Commotion na naszych Macach. Używamy też Photoshopa. Jesteśmy wielkimi fanami Maców i SGI (Silicon Graphics, Incorporated).
KOMENTARZE (1)