Pod adresem http://zagiel.cba.pl/ można obejrzeć amatorski film ze świata Gwiezdnych Wojen wyprodukowany przez Żagiel Studio
Serdecznie zapraszamy do obejrzenia
Pod adresem http://zagiel.cba.pl/ można obejrzeć amatorski film ze świata Gwiezdnych Wojen wyprodukowany przez Żagiel Studio
Serdecznie zapraszamy do obejrzenia
Chciałem przeprosić wszystkich, którzy zaczęli ściągać domniemany film "The Duel 3", ale przez nasze niedopatrzenie załączyliśmy zły plik i pod podanym linkiem jest również "making of". Postaramy się jak najszybciej naprawić ten błąd i jeszcze dziś wrzucić odpowiedni link
no, nareszcie
http://www4.rapidupload.com/d.php?file=dl&filepath=38870
pod tym linkiem jest poprawny plik Duel 3
Miłej zabawy podczas oglądania
dany fanfilm i moim skromnym zdaniem:
- animacja na początku - Panowie, to nie początek lat 90... 
- ostrość filmu pozostawiała trochę do życzenia (szczególnie jak chciałem dać na fullscreen)
- muzyka za głośno w stosunku do dialogów
- widać, że filmik raczej na walkę nastawiony, chociaż mi to nie przeszkadzało
- fabuła mogła być, zresztą jak napisałem wcześniej, wydaje mi się, że była tylko pretekstem do nakręcenia rzeźni na "klonach"...
- co do gry bohaterów, to też mogla być, nie podobał mi się jedynie ten fragment, gdy młodszy z Jedi tłumaczył "człowiekowi-w-kocu-i-z-patykiem" coś tam o statku...
Ogólnie film ujdzie, jeżeli to są wasze początki, to tym lepiej. Myślę, że przy dalszym zapale powinniście wykrzesać coś porządniejszego... .gif)
I szacun, że w ogóle go zrobiliście i zmontowaliście, bo wrocławski fan film o Godzilli dalej "nie istnieje"...
Cóż, używamy serwerów darmowych, dlatego tak wychodzi. A o ile ma się stałe łącze internetowe to raczej nie robi to jakiejś wielkiej różnicy. Ja wczoram ze strony http://www.junkyard.zut.pl/index.php ściągałem 19 MB trailer przez 45 minut ).gif)
Wielkie dzięki
A teraz powiedz mi, czy serio we Wrocławiu powstaje jakiś fan film o Godzilli? Bo ja jestem wielkim fanem japońskiego potwora, w zasazie to po sztuakch walki moja największa pasja
powstał w tamtym roku, ale to była produkcja typu - robimy sobie z Godzilli i z nas zlewkę... Zupełnie nie poważna produkcja... 
Mam nadzieję, że wreszcie ktoś materiał zmontuje.
I jeszcze coś, proponuję przeczytać regulamin i zasady działania forum drzewkowego... (jak chcesz odpowiedzieć na czyjegoś posta, naciśnij "Odpowiedz" pod nim)
Aha i jeszcze jedno:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=13496&start=45
pod tym linkiem odpowiadamy na wiele zarzutów co do filmu (np. czemu tak wyszło z dźwiękiem). Warto się z tym zapoznać.
I obiecujemy, że kolejna część będzie lepsza.
I powiedzcie mi jak możecie, co myślicie o drugiej broni padawana?
Chcieliśmy jakoś uatrakcyjnić film i nie wiemy do końca, czy takie coś przejdzie, bo było to z pewnością bardzo naciągane. A jako fan Bruce`a Lee postawiłem na tą broń.
Co wy o tym sądzicie?
Czy twórcy mogliby ten film wrzucić na youtube czy coś w ten styl. Bo osobiście wolę najpierw obejrzeć film, a potem go ew. ściągnąć
- Uwaga, będą spoilery
Na wstępie powiem, iż zapoznałam się z tłumaczeniami twórców i ich odpowiedziami na niektóre zarzuty, niemniej jednak kilka zastrzeżeń powtórzę, ponieważ uważam, że tak naprawdę nikogo nie obchodzi do końca z jakimi trudnościami borykali się twórcy, liczy się głównie efekt końcowy I nie mówię tego przez złośliwość. takie są po prostu prawa rynku
Dodam jeszcze tylko, iż mnie osobiście cieszy każda inicjatywa fanowska tego typu, mimo, że większość z nich pozostawia wiele do życzenia. Uważam, że trzeba o nich mówić, bo kiedy twórcy zobaczą, że ktoś się interesuje ich dziełem, będą próbowali je udoskonalać i może pewnego dnia, przy pomocy konstruktywnej krytyki odbiorców, polski fandom SW będzie mógł się poszczycić kilkoma naprawdę dobrymi produkcjami.
Ważniejsze elementy:
- animacja, to coś co było na początku. Niestety, pomijając już jakość, jest w ogóle nieczytelna. Oglądałam te sceny kilka razy i naprawdę, mimo, iż poznałam i sam film i film o filmie, to ciężko mi było zrozumieć kto do kogo strzela i po co oraz dlaczego.
- dźwięk....tragedia Oczywiście brak mikrofonu jest problemem, ale w interesie twórców leży, aby obejść wszelkie trudności. W tym przypadku, zalecałabym wypowiadanie kwestii przodem do kamery i bardzo głośno. Bo właściwie słuchać głównie dużo szelestów, wiele ich odcieni i rodzajów
- walki same walki są fajnie zaaranżowane i widać, ze włożono w nie trochę pracy, ale efekt psują momenty, gdy jeden z walczących spóźnia się z ciosem, a przeciwnik czeka już z gotowym blokiem. Drugi zarzut to to, że widać w kadrze ręce łapiące pokonanego Głowobota.
- kostiumy o ile Jedi jakoś się bronią (chociaż nic tak nie razi jak adidasy padawana ) to cała reszta woła o pomstę do nieba.
- lokalizacja o ile las jest dobrym pomysłem, to walk Sith vs Jedi koło murowanego budynku z anteną satelitarną i placem zabaw w tle to pomysł nietrafiony w ogóle.
- rekwizyty rękojeści mieczy jako patyki? No niezbyt dobry pomysł, a nunczaku świetlne....to już chyba lepiej świetlny korbacz, bo o ile można powiedzmy sobie dopowiedzieć, że miłośnicy broni wszelkiego rodzaju maja czasem dużą wyobraźnię i nutkę konstruktora w sobie, który lubi testować nowe pomysły w terenie, to nunczaku, które przestaje się żarzyć fioletem i zamienia się w normalną raczkę w momencie gdy się go dotyka.....
- dialogi infantylne, banalne, tendencyjne
- sama chęć tworzenia czegoś takiego liczy się na plus, podobnie jak zapał twórców
- walki, mimo wcześniej wymienionych niedociągnięć jakoś się bronią. Przy lepszej synchronizacji walczących da to niezły efekt.
- innowacyjność techniczna, dobrze, że twórcy szukają nowych rodzajów broni, że nie są to tylko miecze świetlne i blastery.
- muzyka mnie osobiście, podobało się wyjście poza kanon muzyczny i sięgniecie do innych twórców muzyki poza J. Williamsem.
Podsumowując:
No generalnie film nie powala, ale...Świetnym pomysłem jest MakingOf, ponieważ jest dobrym źródłem informacji o tym co zamierzali osiągnąć twórcy, a co nie wyszło. Nawet powiedziałabym, że chyba sam film o filmie jest momentami lepszy od filmu xD. I tu dochodzimy do kwestii aktorstwa. Prawie go nie ma. Rozterki i konflikty, o których wspominają materiały zgromadzone w MakinOf, są w ogóle w filmie niezauważalne, jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest na pewno skaszaniony totalnie dźwięk, nie słyszymy intonacji głosów, tylko próbujemy wyłapać strzępki dialogów z za szumów i szelestów. Film na tym traci najwięcej.
- Co od problemu kamer i dźwięku. Jeśli nie macie mikrofonu, najlepszym wyjściem byłoby nagrać większość dialogów w zbliżeniu( kamera podchodzi bliżej i kręci tylko mówiącego) , bo to zagwarantuje lepszą jakość dźwięku, choć oczywiście utrudni pracę przy cięciu i składaniu filmu do kupy, ale coś za coś
Scenariusz: łatwy, infantylny, banalny, przewidywalny, nudny Warto trochę się wysilić. Bo nudny scenariusz + zawalona strona techniczna, nawet jeśli nie z winy twórców to i tak gwóźdź do trumny dla filmu.
Mimo narzekań czekam na więcej Myślę, że panowie mają w sobie dość zapału i zdolności, by stworzyć coś naprawdę dobrego metoda prób i błędów. Życzę powodzenia i samych sukcesów oraz MTFBWY
Ps. niewykluczone, że jestem fanką młodych twórców, gdyż sama chętnie wzięłabym się za jakiś fanfilm, ale nie ma ku temu możliwości, technicznych, kadrowych, zatem angażuje się w doradzanie innym Uprzedzam zatem, ze moja ocena może być subiektywna, więc proszę się nie sugerować
ocena: 3,5/10 + 0,25 bonusu za imię Sitha xD = 3,75/10
... zachęcaj ich do wrzucania na Bastion kolejnych filmików, bo wiele osób nie ma ochoty ściągać jakieś ścierwo które waży 120 MB w nadziei, że przynajmniej walka na miecze (pomijając wszystko inne) będzie dobra... Jak byłem w trzeciej klasie gimnazjum, to postanowiliśmy z chłopakami, że nakręcimy dla dziewczyn film (z okazji dnia kobiet)... padło na parodię Rambo, nazwaliśmy ją po prostu Rambo: Pierwsza Krew. Film trwa ok. 20 - 30 minut (z reklamami, też naszej produkcji) i bawiliśmy się przy nim naprawdę nieźle, dziewczyny też były zadowolone z filmu. Ale nie oznacza to, że zaraz trzeba taki film publikować w internecie! Do autorów: swoje pierwsze eksperymenty z kamerą zachowajcie tylko dla siebie i znajomych. W imię wyższego dobra.
Taraissu, po co się tak wysilasz? Chłopaki chwyciły za kamerę i w biegu nakręcili jakieś gówno, a Ty im recenzje strzelasz?
zapewnienia twórców o konwencji pół żartem - pół serio wcale nie ratują filmu. Bo gdzie tutaj jest coś śmiesznego? Chłopaki chyba mieli ambicję zrobić drugą Kryptę i zostać obwołanymi kolejnymi genialnymi umysłami którzy zrobili wszystkich w ...., no ale się przeliczyli.
przesadzaj proszę Cię, bo kiedyś ktoś nakręci coś naprawdę dobrego, jednakże przestraszy się takich jak Ty i tego nie opublikuję, przez co stracą wszyscy, a 120 MB to nie jest aż tyle, że by taką jazdę zrobić...
Po za tym masz rację, co już napisałem wcześniej, film do najlepszych nie należy...
autor jest świadomy tego co zrobił i ma trochę oleju w głowie to uwierz, umieści w przyszłości kolejny swój film w internecie. jeśli zrobi za rok czy dwa coś na miarę np. Ryan vs Dorkman (przesadzam, ale to tylko porównanie) to nie mów mi że tego nie zamieści, bo przestraszył się mojego komentarza sprzed roku. mam go głaskać po główce i powiedzieć, że kiedyś będzie lepiej? lepiej powiedzieć wprost, że jest do dupy - to nie kółko wzajemnej adoracji. jeśli przyjmie to odpowiednio i naprawdę przygotuje się do następnego filmu, zamiast wypuszczać jakieś gnioty w sieć i oczekiwać laurów - to git. jeśli się popłacze i rzuci wszystko bo go parę osób zjechało, to wybacz, ale chyba gość nie ma więcej niż 12 lat.
poza tym tworzenie jakiś FAQ czy makingoffów pt. "dlaczego nam nie wyszło to co chcieliśmy" to śmiech na sali. jak nie wyszło, to niech uczą się na swoich błędach i zrobią kiedyś coś naprawdę porządnego, a nie męczą innych swymi "odkryciami". "bo nie mieliśmy mikrofonu" - to sobie KUPCIE.
jeśli nie jest świadomy, bo ma kompleksy spowodowane wyśmianiem ( )... Poczytaj sobie mojego posta, czy ja go głaszcze po główce, napisałem film nie najlepszy, ale chociaż zachęciłem do samodoskonalenia i dalszej pracy, a nie wyśmiałem i powyzywałem jego twórczość. Może chociaż troszkę dobrej woli...
Sky napisał(a):
lepiej powiedzieć wprost, że jest do dupy - to nie kółko wzajemnej adoracji. jeśli przyjmie to odpowiednio i naprawdę przygotuje się do następnego filmu
A nie uważasz, że lepiej zjeżdżając produkcję z góry na dół powiedzieć co jest do poprawienia? Konstruktywna<jak ja kocham to słowo>krytyka może IMO przynieść więcej pożytku, niż jej brak.
bo zapowiedzieli następną część..nie przeraża Cię to? Bo mnie owszem, i mam cichą nadzieję, że może jednak trochę nad sobą popracują, bo jeśli dalej polskie produkcje fanowskie mają tak wyglądać, to wstyd się przyznać, że jest sie fanem SW, zwłaszcza w pewnej grupie moich znajomych, która zajmuje się kręceniem filmów niezależnych (także dla wygłupu trochę i minimalnym nakładem środków, tyle, że oni mimochodem zdobyli już kilka wyróżnień i pozytywnych recenzji). Poza tym link ściągania filmu jest także na stronie Gildia.pl więc raczej nie zachęcam do wrzucania konkretnie na Bastion Zresztą jak już poświęciłam 30 minut ponad na oglądanie tej produkcji, to mogę jeszcze z 10 na reckę, filmy ogląda się po to żeby móc wydać o nich opinię. Już kilku niezdecydowanym poleciłam moją reckę i po przeczytaniu darowali sobie ściąganie xD Zatem potraktuj moją recenzję jako pracę w imię wyższego dobra
Dobra, troche mnie nie było
Co do zdecydowanej większość tego co piszesz masz rację. Zarówno mnie to boli jak i cieszy. Pierwsze próby kręcenia poza budynkami mieszkalnymi dały taki efekt dźwięku. Scenariusz - banalny.
Mimo to film spełnił swoje zadanie. Wiemy jak nakręcić takie cuś. I wstyd się przyznać, ale Duel 3 miał właśnie takie zadanie. Już rozwiązaliśmy problem z dźwiękiem, powstaje nawet scenariusz (Duel 3 nie miał )
My zajmujemy się poważnie produkcją zupełnie innego filmu - parodii Matrixa. To była w zasadzie odskocznia. Coś jak pierwszy film Kitamury zanim nakręcił Versus. Zaprezentował coś kiepskiego, by potem móc się poprawić. Sądze jednak, że to co tak naprawdę razi, to różnice co do oryginalnych Gwiezdnych Wojen. Cóż... nie wiem czy wolno to napisać na tym serwerze, ale ja nie jestem takim wielkim fanem SW, lubię jak każdy... i tyle... w filmach pokazuje pewne pomysły, zamierzenia, staram się zrealizować pewne marzenia. I tak będzie dalej I niestety zmartwię Cię, ale Duel 4 prawdopodobnie powstanie
Moja "dobra wola":
- wlaczajcie Wind Screena w kamerze przy ujeciach na zewnatrz (gdy jest wiatr); z jednej strony wycina od 80-100Hz w dol pasmo dzwieku, ale nie slychac tylu szumow i glos jest czysty
- fajnie miec cos takiego jak Audio Zoom lub tez Auto Gain Compression w kamerze, glos aktora wtedy jest zbierany z wieksza czuloscia (kamera sama zmniejsza i zwieksza czulosc wbudowanego mikrofonu w zaleznosci od zoomu/glosnosci samego otoczenia)
- zapoznac sie z manualem od kamery (bardzo przydatne wbrew pozorom)
- wyciagac od starych jak najwiecej pieniedzy (zawsze lepiej porownac "przeciez moglbym to wydac na browara, a kupuje za to sprzet ktory rozwija moja estetyke i sprawnosc artystyczna")
- przydatna rzecz to mikrofon oczywiscie, przy takiej pogodzie jaka mieliscie najlepiej z zeppelinem/futerkiem/gruba gabka uzywac
- albo krecicie na Auto caly film, albo ustawiacie sobie preset z dostrojonymi wszystkimi atrybutami - bo to co widze u Was to ciagle przeswietlenie materialu (zly preset pewnie w kamerze wybrany, lub niepotrzebnie podbita ekspozycja), balans bieli jest w miare ok
- statyw, dobra rzecz gdyby ktos nie wiedzial
- gdy juz wiadomo ze cos nie wyszlo przy zdjeciach - kolory, balans bieli itd. - poprawka w kompie
nie wiem czy jakakolwiek rada zostanie wykorzystana, ale to takie naprawde podstawowe sprawy jesli film ma wygladac jak film, a nie jak Duel III :]
Otrzymałam widomość, iż niebawem światło dzienne ujrzy obraz:
"Duel III prawdziwa historia"
Twórcy zapewniają, iż tym razem pojechali już zupełnie po bandzie i bez trzymanki Osobiście jestem ciekawa efektu Mówcie sobie co checie, ale Duel III był dla mnie rozbrajający i mam nadzieje, że nie zawiedzie i tym razem Zatem drżyjcie niewierni, a recenzja już w najblizszym Star...spamowym komentarzu
Issu Out
