TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Czy Jediizm powinien być reigią ??

Rei`kynn 2007-05-03 17:41:00

Rei`kynn

avek

Rejestracja: 2007-04-28

Ostatnia wizyta: 2007-05-07

Skąd: Ustron

Czekam na wasze wypowiedzi

LINK
  • ...

    X-Yuri 2007-05-03 17:44:00

    X-Yuri

    avek

    Rejestracja: 2004-12-22

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd:

    Powinien... ale z taka postawa jaka prezentujesz, pisania o tym takich krociotkich postow itd. to cos czuje ze niewiele Ty osiagniesz w tworzeniu Religi Jedi w polsce...

    LINK
  • hym

    Łotr122 2007-05-03 17:46:00

    Łotr122

    avek

    Rejestracja: 2006-10-22

    Ostatnia wizyta: 2017-02-23

    Skąd: Wysokie Mazowieckie

    no cóż...skoro wszyscy wierzymy w zmartwychwstanie Shedao Shai`na to czemu nie ale tak ka poważnie to sam nie wiem co o tym myśleć. Żyjemy w demokratycznym(wydawało by się) kraju i panuje wolność wyznania....więc jak ktoś chce to czemu nie.....

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-03 17:48:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      Tak demokratycznym... a demokracja polega na tym ze wiekszosc spoleczenstwa wybiera w co ma wierzyc mniejszosc... xPxP

      LINK
      • Re: ...

        Łotr122 2007-05-03 17:59:00

        Łotr122

        avek

        Rejestracja: 2006-10-22

        Ostatnia wizyta: 2017-02-23

        Skąd: Wysokie Mazowieckie

        chyba się nie zgodzę, gdyby tak było że większość ,,mówi" mniejszości co ma robić, w co ma mierzyć...to nie mieli byśmy tak licznych mniejszości narodowych. Ja mieszkam na Podlasiu inne religie niż katolicyzm, czyli odłamy chrześcijaństwa są tu bardzo powszechne. A co powiesz w takim razie na marsze równości organizowane w POLSKICH miastach.....wiem że to tylko ,,pewna" mała grupa ludzi chce się koniecznie pokazać, ale jednak wszystko to dzieje się w Polsce, gdyby było tak jak prawisz, to by nie było w naszym kraju gejów i lesbijek...może to i trochę błędne podejście bo Tobie chodziło konkretnie o wiarę a ja zagalopowałem się aż do orientacji seksualnych......no starczy tego gadania bo zaraz dojdę do tematy embarga na polskie mięso.....

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2007-05-03 18:01:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          Nie tylko Ty sie zagalopowales... Wiesz, ja ostatnio troszke siedze w temacie polityki i podejscia parti rzadzacych do wolnosci wyznania... i teraz zamiast patrzec przez to co jest, to patrze przez pryzmat tego co ONI by chcieli aby bylo...

          LINK
          • To, że...

            Misiek 2007-05-05 17:03:00

            Misiek

            avek

            Rejestracja: 2003-01-12

            Ostatnia wizyta: 2022-05-16

            Skąd: Wrocław

            ...mamy demokratycznie wybrane władze, nie znaczy, że są one programowo demokratyczne. Taki LPR chociażby sprzeciwia się demokracji jako nieudolnemu systemowi rządzenia.
            Zresztą w naszym skromnym kraju usiłuje się właśnie wprowadzić ustrój autorytarny, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

            A demokracja polega na tym, że rządzi większość, ale istnieje coś takiego, jak ochrona praw mniejszości.

            LINK
            • ...

              X-Yuri 2007-05-07 11:00:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              Tez mi demokracja... kilka(set) osob odstawia szopki na gorze i manipuluje wyborcami zeby to ich wybrali... ta nasza demokracja pozostawia wiele do rzyczenia... My juz tu mamy ustroj autorytarny... swieckoautorytarny wlasciwie...

              LINK
              • ...

                X-Yuri 2007-05-07 11:01:00

                X-Yuri

                avek

                Rejestracja: 2004-12-22

                Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                Skąd:

                -[b]Ż[/]yczenia kurde...

                LINK
              • Ta manipulacja...

                Misiek 2007-05-07 19:07:00

                Misiek

                avek

                Rejestracja: 2003-01-12

                Ostatnia wizyta: 2022-05-16

                Skąd: Wrocław

                ...nosi potocznie nazwę kampanii wyborczej
                Pluralizm światopoglądowy jest widoczny i to nie ulega wątpliwości. Nikt nie zmusza też nikogo do głosowania na tę, a nie inną opcję. To, że do wyborów idzie 40% uprawnionych, z czego jedna piąta to zwarty elektorat radiomaryjny, to zupełnie inna sprawa. Nikt tym 60% nie zabrania oddania głosu, sami nie chcą, godząc się tym samym na każdy wynik wyborów.

                A to, że obecnie miłościwie panujące nam władze dążą do autorytaryzmu, nie ulega wątpliwości. Ale nawet w systemie autorytarnym odbywają się wybory i może on - teoretycznie - być obalony oddolnie. Zresztą nie wiem, czy te dążenia do autorytaryzmu nie wyjdą Polsce na zdrowie, bo przynajmniej nikt u góry nie psuje gospodarki...

                LINK
              • ,

                Darth Xardas 2009-03-26 17:19:00

                Darth Xardas

                avek

                Rejestracja: 2008-09-14

                Ostatnia wizyta: 2009-09-12

                Skąd: Niechorze

                Tia, teoretycznie Polska jest państwem demokratycznym, a w praktyce jest ANARCHIA.

                LINK
      • Zgodze

        Jacenty_22 2007-05-04 19:36:00

        Jacenty_22

        avek

        Rejestracja: 2007-02-21

        Ostatnia wizyta: 2007-10-03

        Skąd:

        Zgodzę się z X-Yuri . Wiadomo, że Moherowe Łby będą przeciwne tej religii...

        LINK
    • Ja

      Łotr123 2007-05-03 17:49:00

      Łotr123

      avek

      Rejestracja: 2006-11-22

      Ostatnia wizyta: 2009-05-13

      Skąd: Wysokie Mazowieckie

      myślę że nie. Bo to tylko film i Jedi zostali wymyśleni przez Lucasa.

      LINK
  • a czy

    Lord Sidious 2007-05-03 17:54:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Wrocław

    jedzenie klopsików może być religią? No cóż, jeśli są to karaiby, a klopsiki z ludzi, to może, inaczej nie. Podobnie jest z Jediizmem, wrzucanie tego do worka z religiami to jakaś pomyłka. Nie. Nie powinien być religią. Szczerze więcej ma to wspólnego z kodeksem honorowym harcerzy, niż wierzeniami. Szczerze powiedziawszy, zamiast tworzyć "religię" zacząłbyś się stosować zasady.
    Nie ma emocji - jest spokój.
    Nie ma ignorancji - jest wiedza.
    Nie ma namiętności, pasji - jest pokój ducha.
    Nie ma chaosu - jest harmonia.
    Nie ma śmierci - jest Moc.

    Czyli podchodź do wszystkiego spokojnie, badaj i dowiaduj się jak najwięcej, unikaj namiętności (złych i dobrych), do wszystkiego podchodź z pokojem i radością ducha i prowadź życie uporządkowane, a co po śmierci to zobaczysz. Jak widać w tych prostych zasadach nie ma żadnych prawdo objawionych. Stosuj się do nich.
    Chyba, że chodziło Ci o sprowadzanie samochodów na potrzeby kościoła, ale to proponuję obwieścić, że Ci się Shedao objawił i założyć jego kościół... Moze ktoś uwierzy.
    Porównaj sobie to z jedną z prawdziwych religii - np. Islamem zobacz jakie tam są podstawowe zasady:
    Wyznanie wiary: Aszhadu anna, la ilaha illa Allah wa aszhadu anna Muhammadan Rasul Allah (czyli Nie ma boga oprócz Allaha, a Mahomet jest Jego prorokiem)
    Modlitwa: odprawiana 5x dziennie - pierwsza o 4 w nocy, zaczynająca się od słów, że lepiej jest się modlić i wielbić Allaha niż spać.
    Jałmużna
    Post
    Pielgrzymka do Mekki

    LINK
  • a coś od siebie??

    Taraissu 2007-05-03 19:01:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław

    Pytanie co masz an mysłi mówiąc Jediizm i co uważasz za religię.

    Posiłkujac sie Wikipedią: Religia to system wierzeń i praktyk, określający relację jednostki do różnie pojmowanej sfery sacrum, czyli świętości i sfery boskiej. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (kult), w sferze społeczno-organizacyjnej (Kościół, wspólnota religijna) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka).

    Relacja jednostki do sacrum koncentruje się wokół poczucia świętości - chęci zbliżenia się do sacrum, poczucia lęku, czci czy dystansu wobec niego.


    Pytanie do Ciebie, czy Jediizm w Twoim pojęciu można pod to zakwalifikować??
    I pewna uwaga, powyżej jest tylko jedna z wielu możliwych definicji religii, na podstawie niektórych, zakładających, iż religia opiera się na wierze w Bóstwo, buddyzm nie jest religią..zresztą wielu buddystów powie Ci, że Buddyzm jest filozofią a nie religią, bo przecież nie czcisz tam Buddy jako takiego, ale wzorujesz się na nim i za świętą(doskonałą, słuszną, idealną...ect.) uznajesz jego drogę do osiagnięcia nirvany(w uproszczeniu)
    Przedstaw swoją wizję Jediizmu, i dopiero wtedy dostaniesz odpowiedź czy w ogóle jest sens choć przez chwilę zastanowić się nad tą kwestią.

    LINK
  • Hmm...

    Darth Phabious 2007-05-04 20:07:00

    Darth Phabious

    avek

    Rejestracja: 2004-12-11

    Ostatnia wizyta: 2018-05-06

    Skąd: Katowice

    Ja tam nie będę decydował czy powinien, czy nie powinien,
    bo to, czy Jedi się w końcu religia stanie zależy od natężenia i siły przebicia "wiernych".

    Powiem tylko tyle, że wg mnie uznanie Jediizmu za religię byłoby przesadą.
    To mi pasuje bardziej na filozofię życiową niż religię. Sam lubię rzucić jakimś cytatem z książki/filmu, ale to niekoniecznie oznacza, że mam w pokoju ołtarzyk Yody.
    Po drugie SW jest za bardzo skomercjalizowane, więc uznanie nawet jego części za religię mogłoby być uznanym za niestosowne.
    I takie by imo było.

    Ale tak jak napisałem: to tylko moja opinia, nie będę się głośno sprzeciwiał.

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-04 20:22:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      -Powiem tylko tyle, że wg mnie uznanie Jediizmu za religię byłoby przesadą.
      Nie byloby... przesada to jest uznawanie religi katolickiej za jedyna wlasciwa... (Nie bije tu do ciebie akurat w tej chwili)

      Po drugie SW jest za bardzo skomercjalizowane, więc uznanie nawet jego części za religię mogłoby być uznanym za niestosowne.
      Hmm... kto chce kupic odpust ? Komercja z wiara sie ladnie lacza w chrzescijanstwie np...

      czy Jedi się w końcu religia stanie zależy od natężenia i siły przebicia "wiernych".
      Fakt... a napewno nie pomoga w tym tego typu tematy, gdzie autor nawet sam nie wypowie swojego (jak mysle popierajacego ta idee) zdania...

      LINK
      • Hmm...

        Darth Phabious 2007-05-04 20:57:00

        Darth Phabious

        avek

        Rejestracja: 2004-12-11

        Ostatnia wizyta: 2018-05-06

        Skąd: Katowice

        Z czasów gimnazjum pamiętam takie słowa, że każda religia uznaje się za tę najwłaściwszą.

        Większe handlowania odpustami to o ile wiem miały miejsce ładnych parę lat temu <Luter w XVI w. się takim sprzeciwiał>
        Mówiąc "komercja" miałem na myśli wszelkiego rodzaju gadżety spod znaku SW. Gdyby teraz Jedi stało się religią, to trochę nie ten tego by to wyglądało. Wyobraź sobie action figurkę jakiegokolwiek przywódcy duchowego z wymiennymi sandałami i szatą.

        LINK
        • Re: Hmm...

          Vykk 2007-05-05 08:51:00

          Vykk

          avek

          Rejestracja: 2006-10-17

          Ostatnia wizyta: 2015-11-08

          Skąd: Łódź

          Darth Phabious napisał(a):
          Z czasów gimnazjum pamiętam takie słowa, że każda religia uznaje się za tę najwłaściwszą.
          Czyli kazdy wg uznania uznaje ze jest najwlasciwsza ta ktora on wyznaje.A zatem nawet wiara ma swoja"popkulture" a co za tym idzie cos ci przytocze:
          "Chciałeś dać swego Boga innym, choć tego nie chcieli
          Żyli w zgodzie, spokoju - swojego Boga już mieli...
          Bredząc trzy po trzy oznajmiłeś, że Ty
          Dasz im Władcę Snów
          Nie pojęli twych słów
          Więc zginęły miliony - ich słowa brzmiały dziwnie
          Ten sam Bóg nosił inne imię!
          ...fanatyzm jest przekleństwem narodów
          Kult jednostki, religijny, polityczny, nacjonalizm
          Będą zawsze tym samym - czarną stroną człowieczeństwa"
          -Hunter"kiedy umieram"
          Mówiąc "komercja" miałem na myśli wszelkiego rodzaju gadżety spod znaku SW. Gdyby teraz Jedi stało się religią, to trochę nie ten tego by to wyglądało. Wyobraź sobie action figurkę jakiegokolwiek przywódcy duchowego z wymiennymi sandałami i szatą.
          hmm...mam duza wyobraznie:
          http://z.about.com/d/actionfigures/1/0/h/B/1/0601jesus.jpg XD
          http://www.baronbob.com/jesuslittlethinker-thumb.jpg
          idac dalej tym tropem:
          http://www.amazon.com/Manga-Bible-Story-japanese-Comic-Style/dp/426401798X
          a zatem nie tylko SW jest nadmiernie skomercjalizowane

          LINK
          • ...

            X-Yuri 2007-05-05 09:29:00

            X-Yuri

            avek

            Rejestracja: 2004-12-22

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd:

            Tylko to tez nie bardzo da sie tak porownac, bo Chrzescijanstwo powstalo jako niekomercyjne, a skomercjaliozwalo sie z czasem, a SW od poczatku sa komercyjne. I to o to tu chodzi Phabiusowi mysle...

            LINK
          • Heh...

            Darth Phabious 2007-05-05 12:29:00

            Darth Phabious

            avek

            Rejestracja: 2004-12-11

            Ostatnia wizyta: 2018-05-06

            Skąd: Katowice

            Mówiąc, że każda religia uznaje się za tę najwłaściwszą nie miałem na myśli tego, że próbuje na siłę pozyskiwać wiernych. Dziś już raczej nie bywa tak, że miliony giną za wiarę, bądź za jej zmianę. Czasy inkwizycji na całe szczęście minęły bezpowrotnie.

            A z tymi figurkami to trafiłeś w sedno, chłopie. Właśnie coś takiego miałem na myśli, to pisząc.
            Wygląda na to, że to już się dawno stało, tylko to przeoczyłem.

            LINK
  • Ludzie!

    Louie 2007-05-04 20:11:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd:

    Przecież Gwiezdne Wojny to film. TYLKO film. W to co chcesz "wierzyć" NIE ISTNIEJE. Wiara w to, czy zakładanie jakiegokolwiek kościoła Jedi czy Sith jest absurdem. Znajdź jakieś dowody na istnienie mocy, Jedi czy czegokolwiek z pod znaku Gwiezdnych Wojen, a wtedy można się zastanawiać na utworzeniem ... czegoś takiego.
    Czyli cały pomysł można sobie wybić z głowy.

    LINK
    • mój młody przyjacielu....

      Taraissu 2007-05-04 20:20:00

      Taraissu

      avek

      Rejestracja: 2005-12-29

      Ostatnia wizyta: 2017-03-31

      Skąd: Wrocław

      ależ przecież Kościół Jedi to nie utopijna wizja fanatyka tylko fakt autentyczny

      http://www.jedichurch.com/

      W przeprowadzonym w 2001 spisie ludności w Wielkiej Brytanii, do opartej na cyklu Gwiezdne wojny religii Jedi przyznało się 0,7% ludności kraju, co czyniło z niej czwartą najpopularniejszą religię Wielkiej Brytanii, wyprzedzającą m.in. buddyzm, sikhizm i judaizm. Wynik ten udało się osiągnąć dzięki kampanii prowadzonej w Internecie

      http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=288

      Przykro mimusisz się z tym pogodzić

      LINK
      • och

        Louie 2007-05-04 20:51:00

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2025-01-15

        Skąd:

        Ale ja wiem o tym że on istnieję, ale jakoś dla mnie to są tak czy siak brednie. Chyba troszkę źle napisałem poprzedniego posta . Chodzi mi o to że zakładanie w ogóle takich kościołów to absurd.

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2007-05-04 21:03:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          Kosciol katolicki tez jest jednym wielkim absurdem a nie twierdze ze nie powinien istniec...

          LINK
          • :)

            Louie 2007-05-04 21:11:00

            Louie

            avek

            Rejestracja: 2003-12-17

            Ostatnia wizyta: 2025-01-15

            Skąd:

            Nie będę się z tobą kłócił, bo i tak Cię nie przekonam

            LINK
            • :)

              Taraissu 2007-05-04 21:24:00

              Taraissu

              avek

              Rejestracja: 2005-12-29

              Ostatnia wizyta: 2017-03-31

              Skąd: Wrocław

              ależ tu nie chodzi o samo w sobie przekonywanie, ale o samą wymianę argumentów, nic tak nie kształci jak dyskusja z każdej możesz wyciągnąć naukę o świecie i o sobie samym- co chyba jest jeszcze wazniejsze. Mówiąc :Nie będę się z tobą kłócił, bo i tak Cię nie przekonam stawiasz sie jednak na pozycji tego co wie lepiej..niezdrowe zwłaszcza przy braku arumentów.

              A to, że o czyjejś wierze dyskutować nie powinno się, to już inna sprawa...na tym polega przeciez wiara, że wierzysz i nie potrzebujesz dowodów

              LINK
        • :)

          Taraissu 2007-05-04 21:11:00

          Taraissu

          avek

          Rejestracja: 2005-12-29

          Ostatnia wizyta: 2017-03-31

          Skąd: Wrocław

          absurd..ale wg Ciebie mój drogi bo wg wyznawców to wcale nie jest absurd. Teoria Kopernika też dla wielu była absurdem. Wszystkie sekty są absurdem, czy religie dla wyznawców innych religii, a dla ateistów sama religia jest absurdem Wszystko zależy od punktu widzenia, wydaje mi się, że w obliczu tak wielu absurdalnych obecnie zjawisk nasza rola nie powinna polegać na ocenianiu co jest słuszne, a co nie, bo nikt nie potrafi tego ocenić, powinniśmy raczej zastanowić się dlaczego tak się dzieje, dlaczego ludzie wierzą i czczą fikcyjne bóstwa...czy wg Ciebie Moc jest bardziej fikcyjna niż Bóg np. chrześcijański?? A niby dlaczego??

          LINK
          • :P

            Louie 2007-05-04 22:00:00

            Louie

            avek

            Rejestracja: 2003-12-17

            Ostatnia wizyta: 2025-01-15

            Skąd:

            Po co ja tu pisałem ? Hmm ... Stanowisko podobne do Moof`a. Star Wars jest filmem, wymyślonym przez Lucasa. Nigdzie nie napisał - UWAGA wierzcie w Moc bo ona istnieje. Zapewne nawet nie spodziewał się, że powstanie coś takiego jak Kościół Jedi. Lucas wymyślił to wszystko ... Może niektórzy wierzą , że miał jakieś wizję czy coś, ale dla mnie to jest śmieszne.
            Są gdzieś zapisane jakieś wizję ludzi którzy mieli wizję ... Obi-Wana czy coś? Oczywiście ze nie. Za to jest mnóstwo wzmianek o objawieniach u Chrześcijan (oczywiście wiem że mogły być wymyślone, albo jakieś przewidzenia). Są przecież na świecie ludzie którzy wyzdrowieli po modlitwie w Częstochowie (czy innych takich miejscach), są cuda które rzekomo ludzie zawdzięczają Bogu. A słyszał ktoś u uleczonym przez Moc?
            Przecież Gwiezdne Wojny to tylko film. Przecież gdyby każdy z nas tak wierzył w istnienie jakiś... hmm... "cudów" z filmów, to każdy z nas wierzył by w coś innego. Przykładowo - Władca Pierścieni. Czemuż by nie miał powstać kościół czczący Pierścień Władzy?
            Możesz mówić co chcesz, ale nigdy mnie nie przekonasz w istnienie Mocy...
            Dla mnie SW to tylko film... Nic więcej...

            LINK
            • ...

              X-Yuri 2007-05-04 22:18:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              -Są gdzieś zapisane jakieś wizję ludzi którzy mieli wizję ... Obi-Wana czy coś?
              fakt, nie ma, jeszcze.
              A słyszał ktoś u uleczonym przez Moc?
              Tak... a co ? <kwestia punktu widzenia>
              Dla mnie SW to tylko film... Nic więcej...
              Dla mnie biblia to tylko nudna ksiazka... Nic więcej...

              LINK
              • proponuję

                Lord Sidious 2007-05-04 22:31:00

                Lord Sidious

                avek

                Rejestracja: 2001-09-05

                Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                Skąd: Wrocław

                byś przeczytał od deski do deski, ze zrozumieniem. Wiesz, syn Churchila, niewierzący (i się nie nawrócił), sceptyczny do religii i Pisma Świętego, przeczytał to w całosci i do końca życia nie mógł wyjść z podziwu, zwłaszcza, gdy mógł rzucać tekstami - cytatami i pytać ludzi skąd to. Ja sam czasem nie rozumiem, czemu jeszcze nikt nigdy nie zekranizował choćby Księgi Tobiasza. Ją można nakręcić w taki sposób - w dodatku wierny, bez wypaczeń, że Radio Maryja protestowałoby, że obraża uczucia religijne. Tylko mało kto do tej księgi doszedł .

                LINK
            • Re: :P

              Lord Sidious 2007-05-04 22:26:00

              Lord Sidious

              avek

              Rejestracja: 2001-09-05

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd: Wrocław

              Louie napisał(a):
              Przykładowo - Władca Pierścieni. Czemuż by nie miał powstać kościół czczący Pierścień Władzy?
              Możesz mówić co chcesz, ale nigdy mnie nie przekonasz w istnienie Mocy...
              Dla mnie SW to tylko film... Nic więcej...

              ________
              Bo Tolkien by się w grobie przekręcił. Wyznawcy pierścienia byłoby to wypaczenie maksymalne, chyba nawet większe od filmów Jacksona . Jak wiadomo, był on katolikiem i to mocno wierzącym i praktykującym, a uosobienie boga jak najbardziej istnieje w śródziemiu - a Eru to co? Silmarillion zaczyna się od słów "Na początku był Eru..." i bynajmniej skojarzenie z Ewangelią Św. Jana i słowami "Na początku było słowo" nie jest tu przypadkowe. Silmarillion jak najbardziej ma w sobie wiele z świętych ksiąg - Talmudu, Pisma Świętego czy Koranu, a Eru w Śródziemiu ma tę samą funkcję, co Bóg we wspomiianych księgach. We Władcy, Hobbicie i z pewnością w Dziechiach Hurina Eru pojawia się jedynie w postaci wiary, można w niego wierzyć lub nie, ale jak mówił Jezus - "błogosławnie, którzy nie widzieli, a uwierzyli". W tej materii biorąc filmy SW i Moc mamy już problem, bo ta o ile czerpała w ANH z buddyzmu i zen i tamtejszej koncepcji Boga, o tyle po Mrocznym Widmie stała się czymś w rodzaju grawitacji. Skoro są midi-chloriany i to one "tworzą" Moc, to zostaje to obdarte z mistycyzmu. Szczerze powiedziawszy Lucas specjalnie się względami religijnymi nie przejmował, bo podobnie jak na fizyce nie zna się na tym, on wiele razy raczej sugerował, że Moc jest odpowiednikiem magii w baśniach, podczas gdy J.R.R. Tolkien podszedł do kwestii religii bardzo poważnie, podobnie jak do fizyki czy kultury. I dopiero na tych podstawach tworzył swą mitologię, George zajął się mitologią ale od drugiej strony. Dlatego właśnie wciąż będę powtarzał, że twórczość Tolkiena to obrzeża fantasy, do których praktycznie nikt nie zmierza (mówię o twórcach), podczas gdy cała większość obecnie jest pośrednio uczniami George`a Lucasa i tworzenia historii, choćby, a może właśnie zwłaszcza na kanwie monomitu . Tam siła nadprzyrodzona jest ważna, ale jak najbardziej unika się tworzenia przy tym religii.

              LINK
            • ekhem

              Taraissu 2007-05-04 22:32:00

              Taraissu

              avek

              Rejestracja: 2005-12-29

              Ostatnia wizyta: 2017-03-31

              Skąd: Wrocław

              ale czy ja Cie chce przekonać?? Ja chcę Ci tylko pokazać, że myslisz egocentrycznie i tyle Namawiam Cię do spojrzenia szerzej. Czy w innych religiach, abstrahując od Jedi i Mocy, nie ma uzdrowień?? Czy we Wszystkich religiach są prorocy i objawienia?? Poza tym skąd wiesz, że Ty wierząc w Boga chrzescijańskiego wierzysz w prawdziwego boga, a nie postać fikcyjną?? Podobnie nie udowodnisz, że objawienia, uzdrowienia, (jeśli)były zesłane przez tego konkretnego Boga przecież się nie podpisał (tam gdzie konczy się nauka zaczyna się ponoć wiara, tam jest miejsce dla boga) To że dla Ciebie jest to śmieszne nie znaczy, ze inni nie mają prawa wierzyć w co chcą...swoją drogą, znasz li Ty choć trochę genezę chrześcijaństwa?? Religia owa sama zaczynała jako sekta...Skąd możesz mieć pewność, że nie jest zmyślona przez kogoś dla żartu lub jako sposób na osiągnięcie posłuchu? Ja nie twierdzę, że Kościół Jedi jest super i że oni mają rację, bo Moc w ich rozumieniu istnieje naprawdę. Zdaje sobie sprawę, że to jest lekka przesada i to nie jest do końca zdrowe zjawisko(za to niesamowicie interesujące z punktu widzenia badacza ), ale to tylko mój punkt widzenia Religia Jedi opiera się na wytworze kultury masowej stworzonej dla konsumenckiego środowiska, ale czy to nie właśnie z tego powodu trafia ona do owych konsumetów bardziej niż chrześcijaństwo, stworzone w innych czasach, dla innych ludzi, w innej kulturze i w innej perspektywie historyczno-społecznej? Przynajmniej wyznawcy „jediizmu’’ nie planują żadnych krwawych krucjat w najbliższym czasie, więc krzywda światu się nie stanie z powodu tego, że grupa zapaleńców postanowiła modlić się do Yody Oby więcej takich pokojowych organizacji MTFBWY

              LINK
              • krucjat na razie nie ma

                Jedi Master Zalew 2007-05-04 23:17:00

                Jedi Master Zalew

                avek

                Rejestracja: 2004-09-18

                Ostatnia wizyta: 2008-02-10

                Skąd: Świętochłowice

                ...ale poczekaj na groźną herezję, która zapoczątkuje religię sithizmu... świat spłonie...

                LINK
              • ekhm

                Louie 2007-05-05 15:05:00

                Louie

                avek

                Rejestracja: 2003-12-17

                Ostatnia wizyta: 2025-01-15

                Skąd:

                Tak, wiem że każda religia może być zmyślona i tak dalej, ale gdyby nie Lucas, to skąd byśmy wiedzieli o "istnieniu" Mocy? Odpowiedź - nie wiedzielibyśmy . Lucas, wymyślił to wszystko by stworzyć film = zarobić pieniądze, zyskać sławę, nacieszyć widzów, a nie po to by tworzyć nową religię. I zapewne gdyby zapytać go, czy nie jest "prorokiem Mocy" wyśmiałby nas ...

                LINK
                • Re: ekhm

                  hackeradyn 2016-02-15 10:51:53

                  hackeradyn

                  avek

                  Rejestracja: 2006-09-08

                  Ostatnia wizyta: 2020-11-10

                  Skąd:

                  Cóż wszystkie religie wymyślili ludzie. Aby to zrozumieć nie trzeba wiele. Wystarczy poznać historię powstawania danej religii. Takie proste, a nikt tego nie robi.

                  Ludzie wierzą w różne bzdury. Co za różnica czy wierzą w Moc, potwora spagetti, jedynego boga, wielu bogów czy dogmaty świeckie?

                  Nie masz pewności czy Chrystus był sprytnym oszustem czy wariatem. W obu przypadkach mógł nie chcieć stworzenia nowej religii. W pierwszym przypadku był to powszechnie znany w tamtym okresie sposób na w miarę dostatnie życie (podobnych sekt było od groma), w drugim chęć zdominowania judaizmu swoją wizją.

                  "Lucas, wymyślił to wszystko by stworzyć film = zarobić pieniądze, zyskać sławę, nacieszyć widzów, a nie po to by tworzyć nową religię. I zapewne gdyby zapytać go, czy nie jest "prorokiem Mocy" wyśmiałby nas"

                  Tylko co z tego. Historia zna przypadki ideologii zjadających własnych ojców. Fanatycy uznają go za zdrajcę, a wierzyć będą dalej.

                  LINK
      • hmm

        Lady Aragorn 2007-05-05 09:28:00

        Lady Aragorn

        avek

        Rejestracja: 2004-10-07

        Ostatnia wizyta: 2019-02-26

        Skąd: Poznań

        tak sobie weszłam na ten Jedi Church i klikam na Demographics...i co widzę że pewien procent wyznawców są pochodzenia Polskiego... xD
        No to teraz się przyznawać kto do tego należy ^^

        LINK
      • Re: mój młody przyjacielu....

        Jenth23 2007-05-07 12:05:00

        Jenth23

        avek

        Rejestracja: 2003-12-09

        Ostatnia wizyta: 2021-06-25

        Skąd: Wrocław

        Taraissu napisał(a):
        [cytat]ależ przecież Kościół Jedi to nie utopijna wizja fanatyka tylko fakt autentyczny

        http://www.jedichurch.com/

        Ta strona akurat niespecjalnie przypadła mi do gustu. Jakiś czas temu zaglądałam (dla jaj ) na różne strony poświęcone jediizmowi (i sithizmowi też )
        Niektóre jedajki piszą też całkiem fajne fanfiki
        ________

        LINK
        • :))

          Taraissu 2007-05-07 12:59:00

          Taraissu

          avek

          Rejestracja: 2005-12-29

          Ostatnia wizyta: 2017-03-31

          Skąd: Wrocław

          podałam pierwsza lepszą stronkę o takiej temtyce, obecnie też troszkę szperam po nich w ramach pracy nad licenjatemi jak i ze zwykłej ciekawości ...swoja drogą to materiału mam już z powodzeniem na pracę magisterską i mam poważny problem z selekcją materiału

          LINK
      • błąd!

        Burzol 2007-05-10 10:36:00

        Burzol

        avek

        Rejestracja: 2003-10-14

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd: Poznań

        Ponieważ forum przeżywa istną odnowę, a wszelkich noobów postanowiono (słusznie z resztą) nawracać na drogę zdrowej dyskusji, to i ja się przyczepię. Bo ten błąd raził mnie już wcześniej w jakichś komentarzach. Otóż, jak już pisał w jednym wyciętym komentarzu icowski Baca, nie ma takie czegoś jak fakt autentyczny. Fakt autentyczny to pleonazm, czyli tak zwane masło maślane. Nie wolno.

        Dziękujęmy za uwagę. Życzymy miłej dyskusji.

        LINK
    • Pamiętasz...

      Darth Phabious 2007-05-04 20:22:00

      Darth Phabious

      avek

      Rejestracja: 2004-12-11

      Ostatnia wizyta: 2018-05-06

      Skąd: Katowice

      ...takiego gościa Tgc? Dla niego to było zancznie więcej, niż tylko film.
      Przypomnij sobie cały tamten temat.
      A zresztą, zaraz będziesz miał X-Yuri`ego na karku

      LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-04 20:22:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      Znajdz mi dowody an istnienie boga...

      LINK
      • ekhm...

        Jedi Master Zalew 2007-05-04 20:49:00

        Jedi Master Zalew

        avek

        Rejestracja: 2004-09-18

        Ostatnia wizyta: 2008-02-10

        Skąd: Świętochłowice

        Anzelm z Cunterbury (czy jak się ta wieś nazywa) się kłania. Fakt, że przechodzenie na szybko ze sfery epistemologicznej do ontologicznej jest jego wadą, ale dowód ten jest dyskutowany do dzisiaj:
        W każdym umyśle istnieje coś, nad co nic większego nie można pomyśleć. (zwane Bogiem dla wygody)
        Każda rzecz istniejąca rzeczywiście jest większa od rzeczy istniejącej tylko w umyśle.
        Więc największa rzecz istniejąca w umyśle musi istnieć w rzeczywistości.
        Na przykładzie: Bóg pomyślany jest większy od pomyślanego drzewa, ale drzewo istnieje rzeczywiście, więc gdyby Bóg nie istniał realnie, to drzewo pomyślane musiałoby być większe od pomyślanego Boga, a pomyślany Bóg jest największą rzeczą, jaką można pomyśleć. Pasuje? Więc nie marudź.
        Dodatkowo masz takie bajery, jak Augustyn i dowody:
        -z przygodności świata
        -z niemożliwej do utrzymania przypadkowości istnienia
        -z pragnienia poznania
        -z prawdy przewyższającej rozum.
        Książki się kłaniają, a nie pseudopozytywistyczne marudzenia wieczorne...

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2007-05-04 21:00:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          No ok, czyli jak w moim umysle nie ma pomyslanego Boga, tylko np. MOC to ta moc automatycznie istnieje ? Podoba mi sie to

          Książki się kłaniają,
          Ksiazki pisane przez chrzescijan dla chrzescianj w duzej mierze... wiec i prowadzace do jedynych slusznych wnioskow...

          Imo mnie przytoczone przez ciebie "przyklady" nie przekonuja...

          LINK
          • Ale...

            Misiek 2007-05-11 00:07:00

            Misiek

            avek

            Rejestracja: 2003-01-12

            Ostatnia wizyta: 2022-05-16

            Skąd: Wrocław

            ...wydziwiasz.
            Zacznijmy od tego, że charakterystyką Boga zajmuje się nie tylko teologia chrześcijańska, ale też islamska czy nawet żydowska (chociaż tutaj nie można mówić o teologii w naszym tego słowa rozumieniu, ale to inny temat...), a zapewne też wiele innych, niekoniecznie monoteistycznych religii. To raz. Dwa, że masa uznanych autorów, nawet tych dotykających problemu transcendencji, niekoniecznie ma cokolwiek wspólnego z chrześcijaństwem. Owszem, gros z nich było wychowanych w tradycji kultury judeochrześcijańskiej, ale to samo w sobie nie musi nic znaczyć. Socjalizm też wyrósł na tej tradycji, jakby nie patrzeć... a z Bogiem ma tyle wspólnego, ile Ty z prelekcją o kaloryferach na Dniach Fantastyki.
            Trzy, że Bóg pomyślany to Bóg dalece zindywidualizowany, opierający się jednak w swej podstawie o pewien koncept tradycyjny, w naszym kraju akurat silnie powiązany z chrześcijańskim wizerunkiem boga (abstrahując od tego, że nawet w tym łonie Bóg nie jest jednolity...). Ale nie o to teraz chodzi. Rzecz się sprowadza do tego, czym Bóg jest w istocie; a jest on przede wszystkim ideą, mocno konotującą z ideami platońskimi, jednak wykraczającą poza nie, bowiem obdarzoną immanencją. Ponieważ jakakolwiek idea (w myśl filozofii postmodernistycznej, której jestem zwolennikiem) stanowi konstrukt nieosiągalny, jej wyobrażenie też nie jest jej wiernym odbiciem, filtrowane jest bowiem przez perspektywę wyobrażającego. Jeśli więc w Twoim przekonaniu idea znan jako Bóg będzie wysoce symilarna z tym, co zwykliśmy określać mianem Mocy w SW, to automatycznie Moc pokryje się z Twoim wyobrażeniem Boga. Nie będzie to jednak wyobrażenie masowe, znajdziesz tylko i wyłącznie swój własny dowód na istnienie Boga, ergo taki, który przekonuje tylko i wyłącznie Ciebie (jak Przed Prawem Franza Kafki; sięgnij do Procesu, jeśli chcesz się nad tym trochę głebiej pozastanawiać...).
            Wreszcie czwarty punkt mojej tyrady przeciwko bezrefleksyjnemu ateizmowi: dowody na istnienie Boga, które zaprezentował św. Augustyn (Zalewuś, wiem, że pewnie wiesz lepiej, ale nie był to przypadkiem św. Tomasz z Akwinu?), mogą być problematyczne, jednak z pomocą przychodzi Pascal i jego szósty dowód, a raczej zakład. Wygląda to tak: zakładamy, że Bóg jest, a jego nie ma, nic nie tracimy. Zakładamy, że Boga nie ma, a on jest; tracimy wszystko I tym akcentem kończę.

            LINK
            • fajny jesteś, Miśku...

              Jedi Master Zalew 2007-05-11 11:08:00

              Jedi Master Zalew

              avek

              Rejestracja: 2004-09-18

              Ostatnia wizyta: 2008-02-10

              Skąd: Świętochłowice

              ... mimo, że generalnie pogardzam postmodernistami Ale szanuję cię, że zobyłeś się na chęć pisanie tego posta. Dowody były Augustyńskie Ale nie przeczę, że mogą być również Tomaszowe, co w przypadku relacji myśli średniowiecznej do patrystyki wcale by mnie nie zdziwiło, wszak Tomasz niejednokrotnie odwołuje się do Agustyna pozytywnie.
              Aha... zastanawiam się, czy dobrze rozumiem, co przeczytałem, bo jeśli nie, do zaraz będę pisał niepotrzebne bzdury...

              a jest on przede wszystkim ideą, mocno konotującą z ideami platońskimi, jednak wykraczającą poza nie, bowiem obdarzoną immanencją

              Tego nie rozumiem, Miśku. Bo wydaje się być zupełnie odwrotnie. Oczywiście, idee platona są transcendentne, inteligibilne, są owocem drugiego żeglowania bla bla bla Aczkolwiek ze względu na pewne drawbacki myśli greckiej idee nie są do końca transcendentne, a oczywiście są bardziej immanentne, niż Bóg, w którym nie ma cienia immanencji nawet. A to wynika z creatio ex nihilo w myśli chrześcijańskiej. Grecy zakładając wieczność świata nie mogli się oswobodzić z umieszczania boskosci w świecie, i choć Arystotelesa Nieruchomy Poruszyciel, czy idee Platona są osiągalne jedynie myślą, to stanowią jakiś element świata, będący jakkolwiek zupełnie odmienny światu uchwytywalnemu zmysłami. To, że Bóg chrześcijan stworzył świat z niczego słowem i wolą, sprawia, że jest on zupełnie poza nim. Jest wieczny, czyli aczasowy, a nie wiekuisty, czyli nieskończony w czasie. Sam problem obecności Stwórcy w stworzeniu to już inna bajka, trudniejsza Augustyn pisze, że Bóg ogląda i ocenia świat ludzkimi oczami, że stworzył wszystko zarodkowo i podtrzymuje stworzenie w bycie, ale to w żadnym wypadku nie jest immnencja. Daleko posunęli się uczniowie szkoły w Chartre, którzy stwierdzili, że Bóg stworzył świat wraz z duszą świata (prawami natury) i ona jest zasadą ruchu i samoświadomości i w ten sposób ostatecznie przekreślili immanencję.
              Aczkolwiek mogłem źlę cię zinterpretować, jeśli tak, to, cholera, wstyd mi

              LINK
              • Zalewuś...

                Misiek 2007-05-11 21:38:00

                Misiek

                avek

                Rejestracja: 2003-01-12

                Ostatnia wizyta: 2022-05-16

                Skąd: Wrocław

                ...Ty też jesteś fajny
                Mogły być augustyńskie, ja je poznałem przy okazji zapoznawania się z koncepcjami Tomasza, toteż mi się to notorycznie chrzani...
                Ale ad rem. Mówiąc, ze Bóg w ujęciu chrześcijańskim jest transcendentny i immamentny zarazem, opierałem się na rozmowie ze znajomym księdzem, który streszczał mi swego czasu jakieś najnowsze ujęcia teologiczne. Nie mam bladego pojęcia, jakie jest źródło tych rewelacji, ale wydaje mi się sensowne i będę go bronił (abstrahując trochę od mojego poglądu na ten temat i koncentrując się na doktrynie chrześcijańskiej, ale jednak).
                Zacznijmy od pojęcia transcendencji. W dekonstrukcji Derridy jest coś takiego, jak ideał, jeno w przeciwieństwie do idei platońskich (które Derrida jednoznacznie podważa i krytykuje) stanowi on coś nieosiagalnego, konstrukt nie do ogarnięcia przez możliwości człowieka (psychiczne, fizyczne, mentalne i jakiekolwiek inne. Nie do liźnięcia nawet. Derrida przytacza mnóstwo przykładów obalających kwestię ostatecznego wyniesienia w świat idei, tych Wielkich Narracji zapoczątkowanych przez Platona i podtrzymanych przez św. Augustyna oraz późniejszych (równie mocno krytykował kartezjański empiryzm, ale mniejsza na razie o to). Derridiańskie ujęcie transcendencji wydaje się zatem dobrym remedium dla myśli chrześcijańskiej, stawianej od ponad stu lat przed postulatami nietzscheańskimi z jednej strony (odrzucenie transcendencji) a czerpanymi z tradycji Wschodu dążeniami do totalnego uimmamentnienia (dziwne słowo...) Boga. Bóg jest, ale nie można go osiągnąć. Poza czasem, poza przestrzenią, bez udowodnionych dróg osiągnięcia tej transcendencji (postulat życia po śmierci wiąże się z wiarą sensu stricto, to ta uwarunkowana psychologiczne właściwość religii, która jako dogmat nie podlega dyskusji). I w zasadzie wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pewien haczyk. Stuprocentowa transcendencja odrzuca z założenia wszelki interwencjonizm i determinizm, bliska jest więc ujęciom deistycznym i innym oświeceniowym kombinacjom. Wyklucza też pewien dogmatyczny dla chrześcijaństwa fakt historyczny, jakim jest działalnosć Jezusa Chrystusa. Tu dwie sprawy: przede wszystkim odkupienie dokonane przez Jezusa dokonało się w czasie, podczas, gdy konstrukty transcendentne jak niebo i piekło istnieć mają poza czasem (chyba, że założyć, iż są to sfery nietranscendentne, ale co wtedy z kwestią oglądania Boga po śmierci w niebie?). Coś, co istnieje poza czasem, de facto nie może się zmieniać, bo zmiana zakłada diachronię. A jednak - zgodnie z dogmatem - się zmieniło. Już abstrahując od trzydniowego pobytu Chrystusa w piekle, bo może być tak, że piekło jest wyłączone z transcendencji, to wszak Jezus na 33 lata wyrwał się z transcendencji, a potem do niej wrócił. Transcendencja uległa więc zmianie, co się kłóci z jej definicją, bo przecież Jezus jest jedną z osób boskich, aspektów czy jak to ugryźć, w każdym razie Bogiem. Chyba, że idea znana jako Bóg jest transcendentna i immamentna jednocześnie; ciężko to ugryźć, bo w założeniu derridiańskim idea jest nieosiągalna, ale nie da się przecież zaprzeczyć (stosując tę dialektykę), że świat jest osiągalny dla idei (wszak go stworzyła) i może weń ingerować, czego najlepszym przykładem Chrystus. Oczywiście otwiera to furtki determinizmowi i innym postulatom predystynacji, ale to już trochę zbyt głębokie wody, jak dla mnie...
                Także zinterpretowałeś mnie dobrze, tylko operujemy innymi apratami pojęciowymi Acz może z tego wyniknąć ciekawa dyskusja...

                LINK
                • tak tak

                  Jedi Master Zalew 2007-05-11 22:06:00

                  Jedi Master Zalew

                  avek

                  Rejestracja: 2004-09-18

                  Ostatnia wizyta: 2008-02-10

                  Skąd: Świętochłowice

                  Poruszyłeś przeskubany problem, o którym ja zupełnie zapomniałem Czyli nieosiągalność transcendencji. To był właśnie główny problem Nieruchomego Poruszyciela, który w swojej nieruchomości w ogóle nie zdawał sobie sprawy, że cokolwiek porusza Jako poruszyciel był on raczej przyczyną celową, niż sprawczą.
                  Co do Boga rzecz się ma nieco inaczej. W kategoriach Arystotelesa jest wyróżniona kategoria główna- substancja, oraz pozostałe dziewięć mających korelacje przypadłościowe. Jedną z tych pozostałych jest relacja. Otóż ta relacja wychodzi na plan pierwszy w filozofii chrześcijańskiej i staje się jakoby autonomiczna częściowo. Sama Trójca Św. jest właśnie relacją: pochodzenia (Syn od Ojca) i tchnienia (Duch od Ojca i Syna). Otóż ziemski egzemplaryzm towłaśnie upodobnienie relacji ludzkich do relacji boskich, czyli opartych na miłości. Dodatkowo Bóg jest osobowy; nie jest to już jakaś boskość, lecz ostatecznie ukonkretniona osoba. A bycie osobą opiera się na relacji z innymi właśnie.
                  Na sprawę immanencji Chrystusa rzuca nieco światła Boecjusz. Wyjaśnia on, że Chrystus, jako osoba boska przyjął ludzką naturę. `Osoba` jest to niepodzielna substancja natury rozumnej. `Natura` jest to coś różnicującego. Znaczy to tyle, że Chrystus przyjął wygląd człowieka substancjalnie pozostając Bogiem. Poddaję to pod twoją rozwagę, bo już nic więcej mi do głowy nie przychodzi...
                  Chyba że Tomasz, który co kopniesz powtarza, że stwórca jest obecny w swoim stworzeniu

                  LINK
            • ...

              Darth Doomsday 2007-05-11 12:11:00

              Darth Doomsday

              avek

              Rejestracja: 2007-02-01

              Ostatnia wizyta: 2013-06-28

              Skąd: Augustów

              Pięknie wszystko cacy, tylko nie pasuje mi tu akurat zakład Pascala. Taka argumentacja jest chybiona (pomijając, że nie jest to dowód). Zawiera ona element chłodnego wyrachowania, nie mający nic wspólnego z wiarą. Jest to, że tak powiem wmawianie sobie, że wierzymy w Boga, bo leży to w naszym interesie. Nic nie tracimy, a tylko możemy zyskać. Takie przymuszanie się do wiary. I moim zdaniem, taki zakład jest wyrazem zwykłego tchórzostwa ze strony osób niewierzących, bądź tylko wątpiących.

              LINK
              • Pewnie...

                Misiek 2007-05-11 21:41:00

                Misiek

                avek

                Rejestracja: 2003-01-12

                Ostatnia wizyta: 2022-05-16

                Skąd: Wrocław

                ...że tak, ale jak ktoś już chce dostać dowód na istnienie Boga, to a priori chce otrzymać coś, co go przekona. Ponieważ żeby kogoś przekonać, z reguły trzeba użyć argumentów mających wartość logiczną, zakłąd Pascala wydaje się najstosowniejszy. Nie, żebym nazywał to już wiarą...

                LINK
      • ...

        Taraissu 2007-05-04 21:28:00

        Taraissu

        avek

        Rejestracja: 2005-12-29

        Ostatnia wizyta: 2017-03-31

        Skąd: Wrocław

        znajdź dowody na nie-istnienie.

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2007-05-04 21:40:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          To ze nie da sie udowodzic ze cos istnieje jest dla mnie rownoznaczne z nieistnieniem tego .

          LINK
          • Re: ...

            Taraissu 2007-05-04 21:56:00

            Taraissu

            avek

            Rejestracja: 2005-12-29

            Ostatnia wizyta: 2017-03-31

            Skąd: Wrocław

            X-Yuri napisał(a):
            To ze nie da sie udowodzic ze cos istnieje jest dla mnie rownoznaczne z nieistnieniem tego .

            to chyba zamyka dyskusje Bo ja uważam, że jeśli nie da się udowodnić, że coś nie istnieje, to nigdy nie da nam 100% pewności, że to ``coś`` nie wyłoni się zza rogu w centrum Nowego Yorku i nie poprosi o drobne Ale to tylko moja opinia i nikogo nie zamierzam do niej przekonywać Przezorny zawsze ubezpieczony Ja tam za przykładem Blaise`a Pascala wolę dmuchać na zimne jeśli już koniecznie musiałabym się opowiedzieć za czy przeciw w kwestii istnienia Boga

            LINK
            • ...

              X-Yuri 2007-05-04 21:58:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              -Wierze w Boga-jesli istnieje

              No nic, w kazdym razie dziekuje dzieki za ciekawa dyskusje...

              LINK
              • myślę...

                Jedi Master Zalew 2007-05-04 23:03:00

                Jedi Master Zalew

                avek

                Rejestracja: 2004-09-18

                Ostatnia wizyta: 2008-02-10

                Skąd: Świętochłowice

                ...że należy głęboko wierzyć, iż Bóg jest ateistą
                Swoją drogą, łatwo jest Boga zanegować, nie zastanawiając się nad szeregiem implikacji. Jedną z takowych byłaby głupota twojej sygnaturki w twoich własnych oczach, gdyż zanegowanie bytu ponadmaterialnego prowadzi do zanegowania całości aspektu duchowego... wiesz... chemia, testosteron i te inne wchodzą na scenę i przejmują całkowitą kontrolę...

                LINK
                • ...

                  X-Yuri 2007-05-04 23:15:00

                  X-Yuri

                  avek

                  Rejestracja: 2004-12-22

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                  Skąd:

                  Dlaczego calego bytu ? Nie wierze tylko w to ze istnieje jakas inteligentna forma duchowa (Bog) Moze to kwestia traktowania ludzkiej duszy jakoo czegos... boskiego ? Dla mnie moja dusza, i wiez duchowa jaka czuje z pewna osoba nie potrzebuje jakichs dodatkowych... bytow.

                  LINK
                  • heh...

                    Jedi Master Zalew 2007-05-04 23:32:00

                    Jedi Master Zalew

                    avek

                    Rejestracja: 2004-09-18

                    Ostatnia wizyta: 2008-02-10

                    Skąd: Świętochłowice

                    a co to jest dusza? Tu się zastanów. Założenie istnienia duszy, która jest zasadniczo różna od sfery materialnej, pociąga za sobą tyle, że szłoby pracę magisterską tu wrzucić. Ja dam kilka pytań, które mi się tu szybko nasuną:
                    -w jakim dusza pozostaje stosunku do ciała?
                    -dlaczego łączy się z ciałem, które nie jest jej pokrewne ze swojej natury?
                    -czy jest źródłem świadomości istnienia?
                    -czy istnieją inne byty ponadmaterialne, jak powszechniki (miłość, dobroć, sprawiedliwość)
                    -jakie jest miejsce bytowania bytów duchowych, stosowne do ich natury?

                    heh.. już mi się nie chce i gubię cel tego pisania. W każdym razie, jeśli uznajesz rzeczywistość duchową, to jest całkiem w pałkę

                    LINK
                  • ...

                    X-Yuri 2007-05-04 23:37:00

                    X-Yuri

                    avek

                    Rejestracja: 2004-12-22

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd:

                    --dlaczego łączy się z ciałem, które nie jest jej pokrewne ze swojej natury?
                    jest jej pokrewne, taka jest natura MOCy
                    I odpowiedzi na pozostale pytania brzmia podobnie, a jako ze wszystkie opieraja sie o Wiare w MOC, badz BOGa to zakoncze ten temat..

                    Hehe, uznaje rzeczywistosc.... duchowa, czyli MOC, i fakt, to jest całkiem w pałkę

                    LINK
                • Przypomina...

                  Misiek 2007-05-11 00:13:00

                  Misiek

                  avek

                  Rejestracja: 2003-01-12

                  Ostatnia wizyta: 2022-05-16

                  Skąd: Wrocław

                  ...mi się stary dowcip:
                  Biuro Boga, przy biurku sekretarza siedzi św. Piotr. Nagle dzwoni telefon; zanim św. Piotr zdążył go odebrać, słyszy głos Boga z jego gabinetu: "Jak to ateiści, to powiedz, że mnie nie ma!"

                  LINK
  • ...

    Moof 2007-05-04 21:48:00

    Moof

    avek

    Rejestracja: 2003-12-25

    Ostatnia wizyta: 2022-09-07

    Skąd: Otwock

    Zdecydowanym przeciwnikiem jestem. Mam podobne podejście jak Louie, SW to tylko film. Gdyby Lucas nie wpadł na pomysł stworzenia filmów, nikt by nigdy nie wpadł na to, że istnieje jakaś Moc. Ktoś moze powiedzieć: "Gdyby nie narodził się Jezus, Mahomed czy inni "twórcy religi" i nie rozpowrzechnialiby swych nauk, też nikt by nie wpadł na to by wierzyć w ich wiarę". No tak, ale nie zapominajmy, że oni sami swoja wiarę głosili, czy Lucas uważa się za proroka, czy mówi ludziom by wierzyli w Moc? Nie. I tu IMO problem się rozwiązuje. Skoro sam "twórca religii" jej nie głosi, nie ma powodu, dla którego uzanwać by ją za prawdziwą.

    LINK
  • Nie niemówi...

    X-tla 2007-05-04 22:32:00

    X-tla

    avek

    Rejestracja: 2006-06-30

    Ostatnia wizyta: 2012-05-02

    Skąd: Poznań

    Bo gdyby powiedział coś takiego to by go w wariatkowie zamkneli.

    LINK
    • Nie mówi,

      Moof 2007-05-04 22:40:00

      Moof

      avek

      Rejestracja: 2003-12-25

      Ostatnia wizyta: 2022-09-07

      Skąd: Otwock

      bo nie wierzy. Ludzie, którzy tworzą religie nie przejmują się takimi rzeczami, jak wariatkowo.

      LINK
      • ...

        X-Yuri 2007-05-04 22:43:00

        X-Yuri

        avek

        Rejestracja: 2004-12-22

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd:

        Uhm, wtedy to juz jest fanatyzm religijny jak sie nie przejmuje niczym taki czlowiek -.-

        LINK
        • ...

          Moof 2007-05-04 23:03:00

          Moof

          avek

          Rejestracja: 2003-12-25

          Ostatnia wizyta: 2022-09-07

          Skąd: Otwock

          Nie przecze, ale jeśli ktoś chce tworzyć nową wiare, musi się liczyć z tym, że ktoś uzna go za szaleńca. I nie mówie tu tylko o Lucasie, pierwszych wyznawcach jediizmu, ale o wszytkich twórcach i pierwszych wiernych każdej religii.

          PS Żebym nie został źle zrozumiany. Słowami "szaleniec" nie chciałem nikogo obrazić.

          LINK
      • :))

        Taraissu 2007-05-04 22:50:00

        Taraissu

        avek

        Rejestracja: 2005-12-29

        Ostatnia wizyta: 2017-03-31

        Skąd: Wrocław

        hehe..zwłaszcza teraz, nikt nie przejmuje sie wariatkowem, gdy każdy zabiega o zaświadczenie o niepoczytalności Dawniej to można było zostać powieszonym , skatowanym..prawdziwa męczeńska śmierć..prawdziwy żer dla mas, prosta droga do świętości..teraz już nie ma takich atrakcji..i Lucas po prostu przeliczył sobie wszystko i z kalkulacji mu wyszło, że bycie prorokiem w dziesiejszym świecie jest nieopłacalne

        LINK
  • ok

    X-tla 2007-05-04 22:34:00

    X-tla

    avek

    Rejestracja: 2006-06-30

    Ostatnia wizyta: 2012-05-02

    Skąd: Poznań

    wiem "Drzewka" sorki

    LINK
  • Osobiście sądzę że...

    X-tla 2007-05-04 22:46:00

    X-tla

    avek

    Rejestracja: 2006-06-30

    Ostatnia wizyta: 2012-05-02

    Skąd: Poznań

    Wszystkie ziemskie religie są już unurzane we krwi pokoleń , przez wieki karmiły się cierpieniem tysięcy istnień. Stanowiły pretekst do wojen i konfliktów(co notabenę trwa do dziś), ponadto nie dopuszczają zmian. Są nie dość elastyczne, świat gna do przodu w takim tempie że konserwatywne religie przeszłości nie dają już odpowiedzi. Religia Jedi może być alternatywą .
    Jest bliżej nauki niż ziemskie religie , dopuszcza ją a nawet pochwala.
    Uważam że dla Ziemi było by to najlepsze. Prosta jasna, a jednocześnie nie prymitywna. Łączy w sobie wszystko to co w innych religiach najlepsze, a nie powtarza ich przestarzałych schematów, które w obecnych czasach nie rzadko nadają się już do lamusa( nie ubliżając nikomu).
    Osobiście sądzę ze każdy powinien wierzyć w to co zechce, byle by nie zmuszał do tego innych. I cześć pieśni.

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-04 22:52:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      -Jest bliżej nauki niż ziemskie religie , dopuszcza ją a nawet pochwala.
      To akurat w porownaniu z chrzescijanstwem (uzywam tego przykladu caly czas, bo jest on mi najbardziej znany, podobnie zreszta jak i wiekszosci forumowiczow) np nie jest takie trudne.
      w obecnych czasach nie rzadko nadają się już do lamusa
      Ods zawsze sie nadawalo... vide kult jednostki slabej, ktora nic w zyciu nie osiagnie...
      Uważam że dla Ziemi było by to najlepsze.
      Masz racje :*
      Osobiście sądzę ze każdy powinien wierzyć w to co zechce, byle by nie zmuszał do tego innych. I cześć pieśni.
      I niech ^^te^^slowa beda podsumowaniem moich

      LINK
    • Re: Osobiście sądzę że...

      Moof 2007-05-04 23:10:00

      Moof

      avek

      Rejestracja: 2003-12-25

      Ostatnia wizyta: 2022-09-07

      Skąd: Otwock

      X-tla napisał(a):
      Osobiście sądzę ze każdy powinien wierzyć w to co zechce, byle by nie zmuszał do tego innych. I cześć pieśni.

      ________
      I tu się nie można nie zgodzic. W pełni popieram. Mam nadzieje, że nikt nie odebrał moich postów, jako przymuszanie do odstąpienia od swojej wiary. Chciałem tylko przedstawic swoją opinie na ten temat

      LINK
      • ...

        X-Yuri 2007-05-04 23:15:00

        X-Yuri

        avek

        Rejestracja: 2004-12-22

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd:

        - Mam nadzieje, że nikt nie odebrał moich postów, jako przymuszanie do odstąpienia od swojej wiary. Chciałem tylko przedstawic swoją opinie na ten temat
        Bo od tego mamy forum aby sie wymieniac pogladami <jakie by one nie byly>, prawda ?

        LINK
        • Oczywiście

          Moof 2007-05-04 23:23:00

          Moof

          avek

          Rejestracja: 2003-12-25

          Ostatnia wizyta: 2022-09-07

          Skąd: Otwock

          Wolałem jednak wyrazić swoje nadzieje . Sprawa wiary jest dość burzliwą kwestią , która czesto prowadzi do niepotrzebnych kłótni, a tego lepiej unikać

          LINK
  • tak

    Łotr122 2007-05-04 23:38:00

    Łotr122

    avek

    Rejestracja: 2006-10-22

    Ostatnia wizyta: 2017-02-23

    Skąd: Wysokie Mazowieckie

    sobie czytam i czytam te posty i postanowiłem że i ja się wypowiem(znowu).

    Jestem Katolikiem, uznaje władzę Papieża i tak dalej. I myślę że to nie prawda, że Katolicyzm narzuca innym swoją religię....no są oczywiście wyjątki. Ja patrzę tylko na swoją wiarę. Jak ktoś chce wierzyć w Ciacho w czcić kult JEDI to proszę bardzo, nie widzę przeszkód!!!

    Z drugiej jednak strony jako fana dziwi mnie to że ktoś wierzy np. w Moc. Cały cykl filmów i książki są dla mnie po prostu największą przygodą mojego życia . GL nagrywając Nową Nadzieję 30 lat temu na pewno nie myślał o tworzeniu nowej religii, nie chce też być prorokiem zagubionych w galaktyce wiernych. No to tyle pozdrawiam Łotr122

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-04 23:43:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      -I myślę że to nie prawda, że Katolicyzm narzuca innym swoją religię....
      No nie, wcale... Tylko to sie rozbija(lo) nie o szare jednostki jak Ty (bez urazy oczywiscie ) tylko o wladze (kler) , i tych co tej wladzy chcieli... Ludzie zaciagali sie do inkwizycji nie po to aby szerzyc cos w co wierzyli, ale by miec wladze (byly wyjatki oczywiscie, jak wszedzie)
      Zreszta wystarczy popatrzec co wyczynia nasz kochany Giertych... on nie chce narzucac chrzescijanstwa ? a np liczenie sie oceny z tegoz przedmiotu do religi ? (ktora i tak do szkol zostala wprowadzona nielegalnie...)

      LINK
      • ...

        Darth Tiglatpilesar 2007-05-05 00:08:00

        Darth Tiglatpilesar

        avek

        Rejestracja: 2006-12-11

        Ostatnia wizyta: 2016-02-26

        Skąd:

        Dwie sprawy:
        Co do pana Giertycha - co innego hierarchowie kościoła katolickiego, a co innego gość, który traktuje katolicyzm instrumentalnie w celu zbicia kapitału politycznego. Pan Roman to po prostu demagog, mówi to, co jego wyborcy chcą usłyszeć. Gdyby w Polsce panującą religią był, dajmy na to, szintoizm, to pan G. pierwszy by się palił do pogonienia katolików z kraju.
        Co do inkwizycji - "Ludzie zaciągali się do inkwizycji nie po to aby szerzyć coś w co wierzyli, ale by mieć władzę". Nie zgadzam się. Żeby móc zostać inkwizytorem należało już być wysoko w hierarchii, mieć odpowiednie predyspozycje. O wiele wygodniej dla takiego biskupa było siedzieć na swoich włościach i grzać zadek w domowym zaciszu popijając winko niż jeździć po całym kraju (i nie tylko), prowadzić wielogodzinne przesłuchania itd. Wydaje mi się więc, że to co robił, robił z przekonania. Nie należy zapominać, że ludzie (tak, wiem, że generalizuję, bo trudno mówić o jakimś ogólnym modelu) żyjący w średniowieczu czy XVI/XVII wieku NAPRAWDĘ myśleli inaczej i inaczej patrzyli na świat niż my dzisiaj. I na to trzeba brać poprawkę.

        LINK
  • hmmm...

    Rei`kynn 2007-05-05 13:24:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    ja nie jestem za tym ani przeciw temu jestem tylko ciekaw co wy sądzicie na ten temat

    LINK
    • no koleś

      Łotr122 2007-05-05 13:35:00

      Łotr122

      avek

      Rejestracja: 2006-10-22

      Ostatnia wizyta: 2017-02-23

      Skąd: Wysokie Mazowieckie

      1. Jak zakładasz temat jakiś to może przedstaw najpierw swoje zdanie.
      2. Przedstaw problem w tym przypadku Jedizm . (A nie inni muszą to robić za Ciebie stary.....)
      3. Temat jak najbardziej odpowiedni, ale rzadko spotyka się żeby ten co go zakłada napisał tak śmiesznie mało.........
      To by było na tyle mojego czepialstwa..........

      LINK
      • :))

        Taraissu 2007-05-05 13:38:00

        Taraissu

        avek

        Rejestracja: 2005-12-29

        Ostatnia wizyta: 2017-03-31

        Skąd: Wrocław

        Święte słowa

        Dodam tylko tyle, ze temat chwycił,a poza tym, wydajemi się, ze kiedy ktoś zakałda temat, to jest za niego odpowiedzialny i moderuje dyskusję, przynajmniej, mi się tak wydaje i tak też staram się robić To tyle co do mojego czepialstwa

        LINK
  • szczerze ?

    Rei`kynn 2007-05-05 13:31:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    jest takie powiedzenie : "Każda religia ma swoją świątynie" chodzi tu oczywiście o świątynie Jedi, ale ja osobiście uważam to za dom Jedi. Ja jestem wierzącym katolikiem, i mówiąc "religia" nie miałem na myśli takiego czegoś, że chodzimy do kościoła i modlimy się do jakiegoś wymyślonego bóstwa. Chodziło mi o to czy "wiara" w Moc to wg Was wiara w sęsie religii czy coś w rodzaju uważania że Moc po prostu istnieje. Nic więcej

    LINK
  • Jediizm

    Carth Onasi 2007-05-05 16:18:00

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: Kraków

    Dla mnie modlenie się do Jedi lub Mocy to już kompletny fanatyzm.
    SW to fikcja!!! Film stworzony przez pomysłowego człowieka dla zbicia wielkiej kasy i dla uciechy wielu milionów ludzi. I tyle. Nie ma co doszukiwać się tam jakichś głębszych prawd. Dla mnie osoby wierzące w Moc są co najmniej dziwne. Nikogo palcami nie wytykam, ale cóż... to taki jakby po obejrzeniu Spider-Mana ludzie zaczęli wierzyć, że każdy może się wspinać po ścianach niczym pająk i wystrzeliwać pajęczynę z nadgarstka...

    LINK
  • jeszcze jedno sprostowanie :

    Rei`kynn 2007-05-05 20:13:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    wiara w Moc to cos podobnego do Buddyzmu. niby religia ale tak na prawde to tylko czysta filozofia. Wyznawcy Buddyzmy mogą być innowiercami, ale ta wiara którą wyznają oprócz Buddyzmu MUSI byc zgodna z ich filozofią. to miałem na myśli pisząc "wiara"

    LINK
  • aha !

    Rei`kynn 2007-05-05 20:16:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    jestem początkującym użytkownikiem Bastionu i przepraszam za wszelkie pomyłki dotyczące moderowania tematu i opinii.

    LINK
  • Po co?

    Starfans 2007-05-05 20:20:00

    Starfans

    avek

    Rejestracja: 2007-04-14

    Ostatnia wizyta: 2007-05-05

    Skąd:

    Jak dobrze wszyscy wiemy nie można wierzyć w coś co jest wymyślone(i to na potrzebę filmu). Z resztą czy ktoś spotkał człowieka władającego mocą Jedi?
    Ja traktuję gwiezdne wojny jako dobry film i rozrywkę.

    LINK
  • re:Starfans

    Rei`kynn 2007-05-05 20:33:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    Starfans napisał(a):
    "Z resztą czy ktoś spotkał człowieka władającego mocą Jedi?"

    ja spotkałem

    LINK
  • :D

    Rei`kynn 2007-05-05 20:33:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    LINK
  • a czy ktoś próbował robić psiballa ??

    Rei`kynn 2007-05-06 15:32:00

    Rei`kynn

    avek

    Rejestracja: 2007-04-28

    Ostatnia wizyta: 2007-05-07

    Skąd: Ustron

    jest to jeden z dowodów na istnienie Mocy. poradnik na stronie www.astraldynamics.pl

    LINK
  • Cóż...

    Vua Rapuung 2007-05-06 18:52:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Osobiście uważam wiarę w starwarsowską Moc, jediizm, czy to, co swego czasu próbował propagować Tgc za wyjątkowy idiotyzm. I to w przeciwieństwie do niektórych idiotyzmów cokolwiek mało śmieszny. Koniec kropka, bo i co tu się dłużej rozpisywać?

    LINK
  • ...

    promil 2007-05-06 22:35:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd:


    Czytam Wasze wypowiedzi na ten temat i momentami się naprawdę dziwię. Jak można tak na poważnie uważać jediizm za religie? To tak jak napisała Taraissu wcześniej. Równie dobrze można uważać za religie popcorn z posypka waniliową czy zostać wyznawcą Coca-Coli. Każdy z nas wie w jaki sposób powstały filmy i przedstawiona w nich moc. Jest to romantyczna fantazja twórcy sagi, do której ludzie chcieli by dążyć. Zwykła fikcja autora nieważne czy zaczerpnięta z rzeczywistych kultur czy nie. Jeżeli ktoś traktuje moc czy jediizm jako religię na serio to należy mu tylko współczuć. Ludzie, którzy w Wielkiej Brytanii czy innych krajach zdeklarowali się jako jej wyznawcy, pomijając tych którzy zrobili to dla jaj, mają coś nie po kolei. Tu już nie chodzi nawet o tolerancję dla religii czy zwykłych uczuć innych ludzi. Każdy ma prawo wierzyć w co chce. Ale powiedźcie mi jak na poważnie można traktować taką religie skoro została wymyślona jako część fabuły filmowej na której ktoś chciał po prostu zbić kasę?
    Inna sprawa jeśli ktoś traktuje filozofię Jedi jako sposób postępowania w życiu. Jako zbiór reguł mający na celu doskonalenie samego siebie. W takich wypadkach warto brać przykład z takiego postępowania. Rozumiem, że można wierzyć w moc jako istotę nadprzyrodzoną, jako zdolności paranormalne czy zwyczajnie w Boga. Ale nie w takiej dosłownej formie jaka została pokazana w Gwiezdnych Wojnach. Jak pisałem z prostej przyczyny. Jest to fikcja stworzona przez autora w celach komercyjnych choć zaczerpnięta z istniejących wierzeń i kultur. Sam twórca nie traktuje tego nawet jako religię, więc jak mogą inni ludzie? To po prostu śmieszne.

    LINK
  • Credo

    claudia 2007-05-07 11:45:00

    claudia

    avek

    Rejestracja: 2007-02-20

    Ostatnia wizyta: 2009-04-25

    Skąd: Gdynia

    Czas się ubezpieczyć przed ewentualną shedoinkwizycją Więc wyznanie wiary: Nie ma Boga prócz Shedao, a Wedge jest jego prorokiem.
    Raz wystarczy, mam nadzieję.

    LINK
  • wierzyc mozna

    Leika 2007-05-07 13:23:00

    Leika

    avek

    Rejestracja: 2004-05-20

    Ostatnia wizyta: 2007-05-31

    Skąd:

    we wszystko..w USA jest nawet sekta wyznawców papieru toaletowego Czlowiek zawsze w cos musial wierzyc, byl to ogien, potem rozni bogowie. Czy nazwiemyw to co wierzymy Moca czy Bogiem to juz nasza sprawa. A wracając do jediizmu to podobno kilkaset tys ludzi w Anglii, gdy robiono spis ludnosci w rubryczce pt "wyznawana religia" napisalo "Jedi"

    LINK
  • ...

    Darth Doomsday 2007-05-07 13:54:00

    Darth Doomsday

    avek

    Rejestracja: 2007-02-01

    Ostatnia wizyta: 2013-06-28

    Skąd: Augustów

    Religia. Szumne słowo. Jest to jedynie malutka sekta. Dlaczego? Wstąpić do niej może każdy. To nic nie kosztuje. Wystarczy kliknąć kilka razy i już. Tak samo w przypadku spisów. Co szkodzi wpisać się jako wyznawca Jedi? Ile osób z Bastionu wpisałoby tak, gdyby u nas robiono taki spis? Dla żartu, z oportunizmu, bo lubię SW, ot tak. Kto się później tam udziela? Dużo osób dalej chodzi do swoich kościołów. Ile osób po zarejestrowaniu się ponownie odwiedziło tą stronę? Jaka jest rotacja? Ile osób się przyłącza, ile odchodzi? Jak długo przechowywane są spisy (powiedzmy zapisałem się raz 5 lat temu i już więcej się tam nie pojawiłem. Jak długo podnoszę statystyki?). Ktoś o tym mówi?

    Jest to zjawisko przejściowe. Nie w sensie, że zniknie. Dlatego, że stanowi jedynie przystanek dla poszczególnych osób. Przyłączają się tam osoby młode, zbuntowane, przeżywające kryzys wiary. Po pewnym czasie odchodzą. Ot taki Bastion, który niektórym się znudzi, inni z niego wyrosną, inni zmądrzeją.

    Co do porównań z religiami. Jakieś brednie o cudownych uzdrowieniach, objawieniach. Bądźmy poważni. X-Yuri, przydałoby się trochę więcej wiedzy, zanim zacznie się pisać takie idiotyzmy. Twoje wypowiedzi stanowią tylko smarkatą butę, a światopogląd przypomina filozofię Świadków Jehowy. Zbudowany jest z wyrwanych z kontekstu fragmentów i przedstawiany jako spójny.

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2007-05-07 14:10:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      Niezgodne z twoim swiatopogladem=idiotyzm ? Fajnie... fajnie... Dobra, nie pisze wiecej, co tu moze napisac taki smarkacz jak ja...

      LINK
      • Nie nie nie

        Darth Doomsday 2007-05-07 14:44:00

        Darth Doomsday

        avek

        Rejestracja: 2007-02-01

        Ostatnia wizyta: 2013-06-28

        Skąd: Augustów

        Nie jest niezgodne z moim światopoglądem. W żadnym miejscu, nigdzie nie napisałem, w co wierzę, jakie jest moje wyznanie. Nikomu nic do tego. Nikomu nie muszę narzucać swoich poglądów i przekonań. To sprawa indywidualna każdego człowieka. Nie muszę się z tym afiszować. Ty jednak wszem i wobec ogłaszasz, jaki to z ciebie ateista. Za co masz religię i gdzie masz Biblię.

        Nigdzie, w żadnym miejscu nie wyśmiałem też jakiejś wiary. Nie wyśmiałem się z jakiś przekonań religijnych. Szanuję każde wyznanie.

        Jednak na każde zdanie typu: "Kościół katolicki jest jednym wielkim absurdem" - zareaguję. Tak samo, jakbyś napisał "islam to idiotyzm".

        Dlaczego? Z kilku względów.
        1) O takich rzeczach wypowiadają się ludzie mądrzejsi od ciebie czy ode mnie. Nie tylko osoby duchowne. Z tej studni można czerpać. Nie jestem omnibusem. A ty?
        2) Rzucanie takich haseł może wpływać negatywnie na inne osoby wierzące. Dajmy na to twój mały kuzyn to usłyszy i zadeklaruje, że do kościoła już chodzić nie będzie.
        3) Takie wypowiedzi powinny być poparte argumentami, po wnikliwych przemyśleniach. Ty rzucasz słowa na wiatr. Tu kłania się smarkata buta.

        Pisząc smarkacz, nie miałem na myśli twojego wieku. Wiem ile masz lat. Miałem na myśli dojrzałość wypowiedzi. Zwróciłem tobie uwagę z pobłażliwym uśmiechem na twarzy. Wiem, że to co napisałem trafi w ścianę. Kiedyś tak samo machałem szabelką. Do czasu, aż pomyślałem: "a może tak sprawdzę o czym ja mówię?" Dlatego dobrym początkiem jest rada Lorda Sidiousa aby przeczytać przynajmniej Biblię.

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2007-05-07 15:06:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          -Pisząc smarkacz, nie miałem na myśli twojego wieku. Wiem ile masz lat. Miałem na myśli dojrzałość wypowiedzi.
          Wiem ze to mialas na mysli...

          może wpływać negatywnie na inne osoby wierzące. Dajmy na to twój mały kuzyn to usłyszy i zadeklaruje, że do kościoła już chodzić nie będzie.
          IMO to by bylo ok, wiara powinna wyplywac z wlasnych przekonan, nabytych w bardziej dojrzalym wieku, nie z tego co narzuca rodzice. (Wiem wiem, teraz tak mowie a swoje dzieci chcialbym wychowac w swojej wierze...)

          1) O takich rzeczach wypowiadają się ludzie mądrzejsi od ciebie czy ode mnie. Nie tylko osoby duchowne. Z tej studni można czerpać.
          A niech sie wypowiada kto chce, ale czy to znaczy ze ja nie moge wypowiadac takze swoich... "przemyslen"?

          Jednak na każde zdanie typu: "Kościół katolicki jest jednym wielkim absurdem" - zareaguję.
          I prawidlowo, ale dlaczego nie zareagowalas na stwierdzenie ze "zakladanie kosciola Jedi jest absurdem" ? jak ktos takie cos chce zalozyc znaczy ze w to wierzy, czyli Louie stwierdzil ze czyjas wiara jest absurdem...

          Ty jednak wszem i wobec ogłaszasz, jaki to z ciebie ateista.
          Nie ateista, Jedi

          Za co masz religię i gdzie masz Biblię.
          Gdzie napisalem gdzie mam biblie ? napsialem tlyko ze "Dla mnie biblia to tylko nudna ksiazka... Nic więcej..." Czy to jest obrazliwe ?

          Szanuję każde wyznanie.
          ja takze staram sie to robic... ale na zasadzie "szacunek za szacunek"

          Wiem, że to co napisałem trafi w ścianę.
          Nie... moze i nie widac, ale wszystko co tu przeczytam... wszystko to "przemysluje"

          LINK
          • Hmm, Yuri,

            Hego Damask 2007-05-07 15:11:00

            Hego Damask

            avek

            Rejestracja: 2005-05-28

            Ostatnia wizyta: 2025-01-19

            Skąd: Wrocław

            ale Doomsday jest mężczyzną, więc czemu piszesz "miałaś" itp.?

            LINK
          • X-Yuri

            Darth Doomsday 2007-05-07 15:35:00

            Darth Doomsday

            avek

            Rejestracja: 2007-02-01

            Ostatnia wizyta: 2013-06-28

            Skąd: Augustów

            1) Nikt człowiekowi nie broni zmienić wyznania, kiedy osiągnie dojrzałość. Wolna droga. Do tego czasu, jego wychowaniem zajmują się rodzice. Wychowują dziecko według swoich przekonań, najlepiej jak tylko potrafią. Mając odpowiedni wiek możesz sobie wierzyć w co chcesz. Do tego czasu jesteś pod opieką i w domu rodziców. Trudno wymagać, żeby dziecko decydowało samo za siebie. Nie jest po prostu w stanie. Zakładam, że ten tok rozumowania rozumiesz.

            2) "A niech sie wypowiada kto chce, ale czy to znaczy ze ja nie moge wypowiadac takze swoich... "przemyslen"?" No właśnie sam sobie odpowiedziałeś. Przemyśleń. Ale nie w stylu, nie podoba mi się w kościele, że ksiądz mnie poucza, bo sam pije. GRUNTOWNYCH przemyśleń.

            3) W kwestii sekty Jedi się chyba wypowiedziałem. Zapisują się tam ludzie i w porządku. Ale podawano tutaj nieprawdziwe informacje. Jakoby to jakiś poważny ruch. A to jedno ze zgrupowań fanów SW. Jak w wielu innych kwestiach, dziennikarze robią wielkie halo, nie mając pojęcia o czym piszą.

            4) Jedi. Jest podobny temat dot. kodeksu Jedi i postępowania według niego. Przypuszczam jedynie, że to masz na myśli. Czym innym jest jednak religia, czym innym kodeks. Jeśli jednak wierzysz w Moc - twoja sprawa. Nie oceniam.

            5) Na szacunek trzeba sobie zapracować. Zasłużyć. Nie powstaje ot tak. Dlatego w tak wielu sprawach podnosi się krzyk, że kogoś się nie szanuje. A ja pytam za co?

            LINK
            • Darth Doomsday

              X-Yuri 2007-05-07 16:20:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              1) rozumiem
              2)Dobrze... od dzis postaram sie argumentowac wszystkie swoje... przemyslenia...
              3)Sekty Jedi... Musisz koniecznie mowic sekty ? to sie tak zle kojarzy... A co do braku... powaznego ruchu to fakt, przynajmniej w polsce (pewnosci nie mam jak jest gdzie indziej, te jedichurch`e etc...) nie ma zadnej... organizacji tratujacej to naprawde powaznie.
              4)Owszem, wierze... nie oceniasz tego, dziekuje.
              5)Mialem raczej na mysli szacunek... grupowy, jednego wyznania dla drugiego... A IMO KK na szacunek nie zasluguje (ogolnie patrzac, bo sa i inicjatywy godne pochwaly podejmowane przez KK, zeby nie bylo ze widze tylko negatywne aspekty)

              LINK
              • ...

                X-Yuri 2007-05-07 16:23:00

                X-Yuri

                avek

                Rejestracja: 2004-12-22

                Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                Skąd:

                I tak odnosnie punktu piatego jeszcze, to stwierdzilem ze to troche wyglada jakbym sie uwazal za... "Glowe Kosciola Jedi w Polsce..."

                LINK
              • X-Yuri

                Darth Doomsday 2007-05-07 17:26:00

                Darth Doomsday

                avek

                Rejestracja: 2007-02-01

                Ostatnia wizyta: 2013-06-28

                Skąd: Augustów

                3) Sekty. No cóż słowo się źle kojarzy, racja, ale tylko w potocznym rozumieniu. Używam go, bo religią na pewno nie jest. W naszym kraju musi spełniać określone prawem warunki. Co tu się dużo rozpisywać, nie została "zarejestrowana" - nie funkcjonuje jako religia.

                4) Kościół katolicki (bo to chyba znaczą litery KK), to instytucja, nie religia. Instytucja stworzona przez ludzi dla ludzi. Dlatego nie jest doskonała. INSTYTUCJA. Ja oceniam pozytywne Kościół, choć dostrzegam cechy negatywne (więc jest to ten sam punkt widzenia, jednak inaczej rozłożony na szali). Dlaczego? Bo patrzę od głowy (papieża - chociażby JPII), nie od małego palca (ksiądz z Koziej Wólki). Patrzę na ogół dokonań, nie wyciągane przypadki. Patrzę nie na odległe krucjaty (inna była wtedy mentalność ludzi, inaczej postrzegano świat) ale na czasy współczesne (kiedy Kościół podtrzymywał wiarę narodu w lepsze jutro podczas zaborów, okupacji, komunizmu).

                Prawda jest taka, że Kościół jako instytucja NIGDY nie zawiódł w ciężkich czasach naszego narodu. Ty i ja pamiętamy czasy najnowsze (afery homoseksualne - wielkie halo robione przez żydo-komunę, która jeszcze 30 lat temu prześladowała osoby chodzące do kościoła, teraz stara się oczernić - ze skutkiem - tą instytucję) . Ale już cofnij się o te 30 lat. I zobaczysz z jakim poświęceniem księża pomagali ludziom.

                Negatywne cechy oczywiście są. Nie będę się o nich rozpisywał. Ale jeszcze raz. To instytucja nie religia. Najważniejsza wydaje się być chyba Biblia. Ona więc ma pierwszeństwo. Później Papież i jego interpretacje. I dalej jak leci. Na samym końcu mamy poszczególnych księży. Sam sobie odpowiedz, kogo będzie słuchała osoba rozsądna. Papieża, czy Rydzyka? To, że słuchają tego drugiego to wina ludzi (chociaż im się nie dziwię). Tak dla przykładu, bo to częste. Nie będzie mnie pouczał ksiądz, który pije. Jak on się prowadzi? On ma mnie moralizować? Tak. Może wytknąć ci twoje błędy. Tutaj zastosowanie może mieć fragment z belką w oku. Każdy z wiernych odpowie za swoje własne czyny. Sam masz się doskonalić. Kapłan ci tylko pomaga. Dajmy na to na Sądzie Ostatecznym staniesz przed Bogiem, On ci powie zgrzeszyłeś - piłeś. A ty odpowiesz to co? Proszę popatrzyć na mojego kapłana?

                No dobra wystarczająco namieszałem. Mam nadzieję, że coś wyłapiesz z tego bełkotu.

                LINK
                • ...

                  X-Yuri 2007-05-07 17:55:00

                  X-Yuri

                  avek

                  Rejestracja: 2004-12-22

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                  Skąd:

                  3) Dobra, zwal jak zwal... Nic wiecej tu powiedziec juz sie nie da.

                  4)Ja oceniam pozytywne Kościół, choć dostrzegam cechy negatywne (więc jest to ten sam punkt widzenia, jednak inaczej rozłożony na szali).
                  Tak, szklanka w polowie pelna albo pusta... nie ma tu co dyskutowac, bo oboje mamy racje... z pewnego punktu widzenia oczywiscie.

                  Bo patrzę od głowy (papieża - chociażby JPII) no ok, ale ja wole patrzec na ludzi z mojego otoczenia, nie jakiegos pana ktory siedzi sobie w Watykanie, i ktorego tak naprawde ocenic nie sposob, bo kazda negatywna wzmianka o nim jest zaraz uznana za "obraze uczuc religijnych" (z calym szacunkiem dla JPII)

                  Najważniejsza wydaje się być chyba Biblia. Ona więc ma pierwszeństwo. Później Papież i jego interpretacje.
                  Biblia pierwsza ok, ale na drugim IMHO powinny byc nasze wlasne interpretacje, a interpretacje papieza powiny byc co najzywej sugestia w jakim kierunku zmierzac w swoich intetpretacjach, nie... jedynym slusznym typem interpteracji. Jak to powiedziala jakis czas temu moja katechetka (tak, uczeszczam na religie, trzeba poznac tez argumenty tej drugiej strony ) "nie ma zlych interpretacji".

                  Tak dla przykładu, bo to częste. Nie będzie mnie pouczał ksiądz, który pije. Jak on się prowadzi? On ma mnie moralizować? Tak. Może wytknąć ci twoje błędy. Tutaj zastosowanie może mieć fragment z belką w oku. Każdy z wiernych odpowie za swoje własne czyny. Sam masz się doskonalić. Kapłan ci tylko pomaga. Dajmy na to na Sądzie Ostatecznym staniesz przed Bogiem, On ci powie zgrzeszyłeś - piłeś. A ty odpowiesz to co? Proszę popatrzyć na mojego kapłana?
                  Fakt... fakt... ale to kwestie grzechow, sadu ostatecznego itp a to mnie nie dotyczy (wedlug mnie oczywiscie) wiec sie nie wypowiadam... i tak btw to dobra rade to przyjme od kazdego, od Ksiedza tez (jesli jest normalny i szanuje moje odmiene poglady, a nie na zasadzie "nawroc sie szatanie!")

                  No dobra wystarczająco namieszałem. Mam nadzieję, że coś wyłapiesz z tego bełkotu.
                  Taa, belkot to jest dopiero moj post... powodzenie w zrozumieniu tego co chcialem przekazac ! :>:>

                  LINK
                  • ...

                    Darth Doomsday 2007-05-07 18:25:00

                    Darth Doomsday

                    avek

                    Rejestracja: 2007-02-01

                    Ostatnia wizyta: 2013-06-28

                    Skąd: Augustów

                    Interpretacje własne są jak najbardziej pożądane. Część Kościoła nadal żywi nadzieje, że prowadzi swoje owieczki. Bezmózgie bydlątka, które błądzą i trzeba im wskazać drogę., którymi można kierować. Człowiek po to ma rozum, by stawiać pytania i szukać odpowiedzi. Ale nie zgadzam się, że własne interpretacje są ważniejsze niż interpretacje papieża. Dlaczego? On w tym "siedzi", my nie. To tak jak iść do lekarza i mówić mu, jak ma cię leczyć. Iść do architekta i mówić mu, jak planować. W pewnych dziedzinach jesteśmy laikami, nie posiadamy fachowej wiedzy i musimy zdać się na fachowość innych. Jakąś tam wiedzę posiadamy. Możemy się zgodzić lub nie. Konsekwencje ponosimy sami. Skoro lekarz mówi, że potrzebna jest operacja, a my wyczytaliśmy, że można leczyć się farmakologicznie, to my poniesiemy konsekwencje nieudanej terapii. Wskazówkę fachowca dostaliśmy. Oczywiście lekarz również może popełnić błąd. On jednak ma doświadczenie w tych sprawach. W sprawach wiary jest tak samo. To nie tak, że papież siądzie sobie i powie, tak ma być. Cała doktryna i filozofia była wypracowywana latami. Brane są pod uwagę wszystkie za i przeciw. Wszystkie konsekwencje. Mówienie, że Kościół jest zacofany i skostniały jest nieprawdą. Nie może poddawać się modzie i trendom. Jest pewny i stały (w przeciwieństwie do prawa np., które zmienia się z ekipą rządzącą). Wielu chciałoby, żeby zmiany zachodziły szybko. Dajmy na to uznanie eutanazji i aborcji. To ma być postęp? W tych dziedzinach Kościół hamuje rozwój? Nie dziękuję. Osoby wierzące nie kwestionują nauki Kościoła. Jest powiedziane wprost - aborcja nie. Rzucają się osoby, jak to. Powinna być, Kościół nie powinien ingerować. Tylko czy takie osoby chodzą do Kościoła? Czy są to osoby wierzące? Czy raczej sieją zamęt i robią wiele hałasu o nic?

                    Znasz dowcip studencki o głupich pytaniach? Profesor mówi na wykładzie, nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Student podnosi rękę i pyta: Jak postawię nogi na szynach i chwycę się linii, to pojadę jak tramwaj? To samo można przenieść na wyjaśnienie twojej katechetki dotyczące interpretacji.

                    LINK
  • Gdyby nie to

    Otas 2007-05-07 14:01:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    że w tej "religii" znajduja sie takie określenia jak Jedi, Moc itp.... to nie wywołała by ona zadnych reakcjii była by jednym z tysiecy związków wyznaniowych próbujących na swój sposób opisać otaczający ich świat. Czy to akurat Moc spaja cały wszechświat??.. moze i tak... nazwa nie ma znaczenia... mnie jedynie śmieszy nawiązanie do Jedi.

    LINK
  • ...

    Strid 2007-05-07 17:09:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Cóż ujme to tak, jak dla mnie jeśli ktoś chce, wierzy w to i przy okazji nie będzie nikomu czynił za sprawą takiej religii krzywdy zarówno fizycznie jak i psychicznie to na moje moze i sobie w ogródku świątynie Jedi wybudować. Ale jak już to osobiście radziłbym poszukanie odpowiednika wśród religii już istniejących, nie róbmy z reżysera i jego filmu obiektu kultu religijnego...

    LINK
  • Tak! Tak!! Taaaaak!!!

    Włóczykij 2007-05-07 18:33:00

    Włóczykij

    avek

    Rejestracja: 2006-02-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-08

    Skąd: Las, trzecia gawra na lewo od starego dębu

    Powinien!!! Poprowadźmy naszą Świętą Krucjatę na CAŁY ŚWIAAAT!!! Niechże zginom ci co niewierzom!!! A tak w ogóle to mym skromnym zdaniem jest to głupi pomysł ...

    LINK
  • A może

    dżedaj11 2007-05-09 14:29:00

    dżedaj11

    avek

    Rejestracja: 2007-03-10

    Ostatnia wizyta: 2008-03-03

    Skąd: Poznań

    słyszeliście o tej ankiecie na temat religii w Wielkiej Brytani? Był to spis ilości wyznawców danych religii. Otoż paredziesiąt tysięcy Brytyjczyków określiło swoją religię jako "Jedi". Był to skutek e- mailao następującej treści: "jeśli marzyłeś o tym od dzieciństwa, zrób to z miłości do Gwiezdnych Wojen, jeśli nie, zrób to na złość innym." Autorzy twierdzili, że kilkadziesiąt tysięcy wpisów wystarczy do zalegalizowania nowej religii. Oczywićie to był żart a jediistów władze wpisały jako ateistów.

    LINK
  • ...

    darth ithilnar 2007-05-09 14:35:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    Jedaizm to nie tylko religia. Można sobie wierzyć w Moc lub nie itd., ale czy ktoś pomyślał o tym, że Jedi mieli różne "właściwości"? Co do medytacji, to każdy może sobie medytować, ale różne formy walk Jedi? Różne sztuczki, łącznie ze skakaniem i te inne bzdury? Wierząc, że jesteś Jedi, wyznajesz ich "religię", wierzysz też, że potrafisz robić to co Jedi. Konsekwencje tego sami sobie wymyślcie.

    Dla mnie nie ma czegoś takiego jak religia Jedi. To tylko jedna z filozofii życiowych tak jak buddyzm itp. Co chcą czcić jedaiści? Moc? Budować jej pomniki i świątynie. Bzdury.
    Ale każdy niech wierzy w co chce. Ja nie muszę się z tym identyfikować ani tym bardziej zgadzać. Wystarczy, ze to toleruję i tyle.

    LINK
  • courusant.pl

    pppiekarz 2007-05-10 20:47:00

    pppiekarz

    avek

    Rejestracja: 2006-10-05

    Ostatnia wizyta: 2008-02-10

    Skąd:

    Wiecie, moim zdaniem to jeśli ktoś chce (patrz Anglicy), może sobie wierzyć w moc, ale nie można zapominać o tym, że tak na prawdę to jest stworzone na potrzeby filmów i książek.
    Natomiast, czy powinien być religią - hm, wydaje mi się, że niekoniecznie dobrym pomysłem byłaby wiara w moc bez umiejętności jej używania, ale może się nie znam. Na pewno nikomu to by nie zawadzało, ponieważ Jedi jak wiadomo opowiadają się po stronie dobra, są jakby paladynami pomagającymi każdemu, kto tego potrzebuje, a zatem wyznawcy Jeddizmu na pewno byliby pomocni.
    Gorzej z Sithami

    LINK
  • Ooooooooo tak!

    Shanti 2008-04-23 08:32:00

    Shanti

    avek

    Rejestracja: 2008-04-11

    Ostatnia wizyta: 2009-03-27

    Skąd: Kęty

    powinien! ale skoro jest jediizm to jest też sithizm, no nie?

    LINK
  • -_-"

    CiemnaStronawPotrwace 2008-04-23 12:04:00

    CiemnaStronawPotrwace

    avek

    Rejestracja: 2008-04-23

    Ostatnia wizyta: 2008-04-23

    Skąd:

    Podobno mieli budować pomniki Lucasa ... Sithizm Jediizm? Jeden pies. Religia Jedi jest kretyńska ;PP Jak coś to już wiara w Moc bardziej by odpowiadała . Mi tam Jedi by pasowali na moim osiedlu, albo Taki Shedao, Jakby ... hmm... Skoro wierzymy w jego zmartwychwstanie... Tu się pojawiają schody. Myślę że Shedao powinien się zareklamować w Angli i zrobić inkwizycję na Jedi . Hihi

    LINK
  • +-

    Maxi Sith 2008-04-23 21:22:00

    Maxi Sith

    avek

    Rejestracja: 2007-08-28

    Ostatnia wizyta: 2016-04-15

    Skąd:

    Nie dlatego że:
    1. Jedi nie oddawali czci mocy
    2. to jest styl życia a nie wiara w zabobon

    LINK
  • ...

    Strid 2008-04-24 19:58:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Jeśli ktoś uważa że to nie ten "jediizm" jest zdrowy to oto przykład temu przeczacy.


    Brytyjskie władze wydały nakaz aresztowania mężczyzny, który w stroju Dartha Vadera, słynnego czarnego charakteru z "Gwiezdnych Wojen" George`a Lucasa, zaatakował dwie osoby - napisał w czwartek dziennik "Daily Telegraph".
    Według gazety, poszukiwany mężczyzna odziany w czarny płaszcz i zakrywającą twarz maskę wdarł się do ogrodu dwóch innych fanów filmowej sagi Lucasa i uderzył ich metalową kulą ortopedyczną, imitującą filmowy miecz świetlny.

    Arwel Wynne Jones zaatakował ponoć w ten sposób Barney`a and Michaela Jonesów. Ten pierwszy, znany jako Jedi Master Jonba Hehol jest założycielem Brytyjskiego Kościoła Jedi (British Jedi Church).

    Choć napastnik pojawił się w sądzie na przesłuchaniu, to zanim sąd mógł zająć się jego sprawą... zniknął jak kamfora.

    Sędzia, który wydał nakaz aresztowania Dartha Vadera, zażądał doprowadzenia sprawcy przez policję. - Mam nadzieję, że wkrótce Moc będzie z nim - powiedział.



    - TVN24.pl (http://www.tvn24.pl/12691,1547336,wiadomosc.html)

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2008-04-24 20:16:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-19

      Skąd:

      Co w tym takiego przeczacego ? To ze jakis debil ich zaatakowal, bo zalozyli kosciol Jedi ? (jesli tak, to chyba kpisz..) Czy to ze.. kurde, innego `argumentu` nie umiem dostrzec. (bo chyba nie masz na mysli samego lazenia w stroju Vadera, i atakowania ludzi.. bo to nie wiem co ma do Jediizmu..)

      LINK
      • ...

        Strid 2008-04-24 21:25:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-01-15

        Skąd: Poznań

        Chodzi mi o to że tak się może kończyć nazbyt poważne traktowanie tej... "religii" bo jak znam życie to ten atak był zapewne spowodowany właśnie tym iż powstała taka "religia" przeczaca "ideom" atakującego. To tylko filmy a jak widać trafiają się ludzie tak nimi opętani że są gotowi krzywdzić z ich powodu innych.

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2008-04-24 23:01:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-01-19

          Skąd:

          Nazbyt powazne traktowanie kazdej sprawy moze sie konczyc w taki sposob, Islamscy terrorysci, Chrzescijanskie krucjaty, czy z niereligijnych, chocby kibole i pytania `komu kibicujesz ?` Wiec wiesz, trzebaby tez zakazac meczow, bo prowadza do zlego (a ze jest masa normalnych kibicow, to nieistotne, czyz nie ? skupmy sie na marginesie..)

          LINK
  • ..

    Chapp 2009-01-06 19:17:00

    Chapp

    avek

    Rejestracja: 2009-01-04

    Ostatnia wizyta: 2009-10-26

    Skąd: Maków Podhalański

    jestem zzdecydowanym zwolennikiem powstania religii jedi

    LINK
    • ---

      Onoma 2009-01-06 20:41:00

      Onoma

      avek

      Rejestracja: 2007-12-06

      Ostatnia wizyta: 2024-01-06

      Skąd: Dołuje

      A jakieś argumenty za i przeciw, skoro już odkopujesz taki beznadziejny temat?

      LINK
    • umcy umcy

      kryst26 2009-01-06 20:53:00

      kryst26

      avek

      Rejestracja: 2008-05-25

      Ostatnia wizyta: 2012-08-29

      Skąd: Bychawa

      Jest przecież wolność słowa ale moim zdaniem wytwór wyobraźni GL czyli SW żeby od razu zakładać religię? Papierz może się zbuntować i powstać wojna religii albo wojna domowa.

      LINK
      • ...

        X-Yuri 2009-01-06 20:54:00

        X-Yuri

        avek

        Rejestracja: 2004-12-22

        Ostatnia wizyta: 2025-01-19

        Skąd:

        kryst26 napisał(a):
        Jest przecież wolność słowa ale moim zdaniem wytwór wyobraźni GL czyli SW żeby od razu zakładać religię? Papierz może się zbuntować i powstać wojna religii albo wojna domowa.
        ________
        `Jak Humor to humor` w dziale obok ; P

        LINK
      • qwerty

        Maxi Sith 2009-01-06 20:56:00

        Maxi Sith

        avek

        Rejestracja: 2007-08-28

        Ostatnia wizyta: 2016-04-15

        Skąd:

        xD Rozwalające.

        PS. Co to Papierz? Coś od papieru?

        LINK
        • Re: qwerty

          Onoma 2009-01-06 20:57:00

          Onoma

          avek

          Rejestracja: 2007-12-06

          Ostatnia wizyta: 2024-01-06

          Skąd: Dołuje

          Mini napisał(a):

          PS. Co to Papierz? Coś od papieru?

          ________
          No co ty, to nie wiesz? To jest po prostu magazynek w którym przechowuje się papier kredowy

          LINK
      • :)

        Generał Grievous 2009-01-06 21:54:00

        Generał Grievous

        avek

        Rejestracja: 2007-08-21

        Ostatnia wizyta: 2009-03-09

        Skąd:

        Koleś, ty se jaja robisz czy jak?

        Niby dlaczego papież ma się zbuntować? Niby dlaczego ma wybuchnąć wojna domowa? Toć są setki równych sekt i odłamów religijnych i jakoś nie widzę, by papież się buntował...
        Wojna Religijna to już inna sprawa. Muzułmańscy Sunnici (taki jakby odłam, coś jak np. u chrześcijan prawosławie) nawołują do Świętej Wojny z chrześcijaństwem (czyt. zachodem) co z kolei sprzeczne jest z Koranem, który karze muzułmanom tolerować chrześcijan.

        Coś jeszcze, filozofie?

        LINK
  • Na świecie mamy już dostatecznie dużo religii

    Jaro 2009-01-06 21:09:00

    Jaro

    avek

    Rejestracja: 2004-03-31

    Ostatnia wizyta: 2018-09-27

    Skąd:

    Nie ma sensu tworzyć następnej - tym bardziej takiej, która opiera się na w stu procentach zmyślonych wydarzeniach. Jedi wierzą nie w Boga, a w Moc, która niestety bez cienia wątpliwości nie istnieje - bo nie można siłą woli przenosić przedmiotów, odczytywać przyszłości, czy wpływać na umysły innych bez korzystania ze zwykłych sztuczek, a nie prawdziwej magii. A tym zmarli mają to szczęście, że po śmierci opuszczają ziemski padół - a nie błąkają się po nim jako duchy przez wiele lat.

    LINK
    • umcy umcy

      kryst26 2009-01-06 21:20:00

      kryst26

      avek

      Rejestracja: 2008-05-25

      Ostatnia wizyta: 2012-08-29

      Skąd: Bychawa

      Właśnie zmierzam do tego co powiedział Jaro jak można założyć religie opierającą się na tym co w 100% nie istnieje.

      LINK
    • .

      FoolECK 2009-01-06 21:32:00

      FoolECK

      avek

      Rejestracja: 2008-12-11

      Ostatnia wizyta: 2015-08-02

      Skąd: Mstów

      Takie podejście "po co to robić, skoro jest mnóstwo innych podobnych rzeczy?" jest wygodnickie, dla pesymistów i leniów. Równie dobrze, po co grać w zespole, skoro i tak nie zyskasz sławy? Po co produkować nowe samochody, skoro jest mnóstwo innych? Po co otwierać sklep, skoro jest wiele innych nieopodal? Po co... i tak dalej i tak dalej. Nie podoba mi się taka ideologia. Dla mnie zawsze znajdzie jakiś sens działania.

      A poza tym - co z tego, że opiera się na zmyślonych wydarzeniach? Imię "Kordian" też zostało wymyślone przez Słowackiego, a teraz funkcjonuje normalnie w społeczeństwie. Dla mnie Biblia też została napisana (nie "spisana") przez człowieka i nie widzę tam ingerencji Boga. A Moc bardzo mocno nawiązuje do Boga i odwrotnie. W głównej mierze różnica polega na tym, że Jedi używają Mocy (Boga), bo zgłębili tajniki jak to robić. Ludzie na Ziemi wierzą w nieskończoną i wszechmogącą siłę uosabiając ją w osobie Boga.

      Ponadto, skąd wiesz, że nie można sprawić siłą woli wielu "nadprzyrodzonych" rzeczy? To że ich nie doświadczyłeś, nie widziałeś, nie znaczy, że są one niemożliwe. Są nieosiągalne, przynajmniej na razie. Ludzie 200 lat temu, też nie wierzyli, że człowiek może latać. Nie wspominając już o podróżach w kosmos. A jeszcze w XIV wieku Słońce kręciło się wokół Ziemi.

      I jaka pewność, że dusze zmarłych opuszczają ziemię? Jaki masz dowód na to, że nie latają sobie swobodnie pośród chmur? To jest twoje zdanie opierające się na twojej ideologii, ale mnie nie przekonałeś.

      Co do Jediizmu - idea wspaniała, ale zamiast religii można o tym mówić jak o filozofii bądź sposobie postępowania. To powinno wystarczyć.

      LINK
      • umcy umcy

        kryst26 2009-01-06 21:40:00

        kryst26

        avek

        Rejestracja: 2008-05-25

        Ostatnia wizyta: 2012-08-29

        Skąd: Bychawa

        Zaskoczyłeś mnie. Ale po części masz rację nie musimy tego uznawać jak relingi ale kierować się dobrą stroną. Czymś co nam w życiu może pomóc. Nie doświadczyłem tego ale jak można wyznawać religię czegoś co powstało
        po prostu przez człowieka. W piśmie świętym mamy wiele zdarzeń opisujących ingerencję Boga a moc to wytwór wyobraźni nie mamy żadnych opisanych rzeczy są tylko na filmach a jak dobrze wiemy stoją za nim efekty specjalne.

        LINK
        • .

          FoolECK 2009-01-06 21:47:00

          FoolECK

          avek

          Rejestracja: 2008-12-11

          Ostatnia wizyta: 2015-08-02

          Skąd: Mstów

          A kto powiedział, że wszystkie religie tego świata zostały stworzone przez ich bogów? Dla mnie jest dokładnie odwrotnie - moim zdaniem to ludzie sami wymyślili sobie te i inne religie. W takim wypadku człowiek wierzy w coś, co zostało wymyślone przez innego człowieka. I nie uważam, by było to coś złego. Przecież człowiek tworzy rzeczy dla innych ludzi. Religia może być jednym z takich produktów.

          To, że w Biblii są opisane zdarzenia, w których niejako Bóg uczestniczył, nie znaczy, że on istnieje. Bóg, tak samo jak Moc, też może być wytworem wyobraźni. Istnieje tylko mała różnica - w czasach powstania Pisma Świętego nie było kina i efektów specjalnych...

          LINK
          • umcy umcy

            kryst26 2009-01-06 21:53:00

            kryst26

            avek

            Rejestracja: 2008-05-25

            Ostatnia wizyta: 2012-08-29

            Skąd: Bychawa

            Wiesz jest napisane "Błogosławieni ci są co nie widzieli a zobaczyli"
            Nie możemy nie wierzyć w coś czego nie widzimy.

            LINK
            • ...

              X-Yuri 2009-01-06 21:55:00

              X-Yuri

              avek

              Rejestracja: 2004-12-22

              Ostatnia wizyta: 2025-01-19

              Skąd:

              kryst26 napisał(a):

              Nie możemy nie wierzyć w coś czego nie widzimy.

              ________
              Zakladam ze w niewidzialnego rozowego jednorozca, krasnoludki, latajacego potwora Spaghetti, oraz to ze wokol jowisza orbituje sobie maly, chinski dzbanek do herbaty wierzysz ? : )

              A ten cytat to troche inaczej szedl^ xP

              LINK
              • umcy umcy

                kryst26 2009-01-06 22:00:00

                kryst26

                avek

                Rejestracja: 2008-05-25

                Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                Skąd: Bychawa

                Yuri czego się tak mnie czepiasz w każdym poście coś do mnie masz i mnie przedrzeźniasz ja ci nie będę tłumaczył w co masz wierzyć każdy ma swoją religie.

                LINK
                • ...

                  X-Yuri 2009-01-06 22:04:00

                  X-Yuri

                  avek

                  Rejestracja: 2004-12-22

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                  Skąd:

                  Alez ja sie czepiam tylko glupot : > Moja wina ze tak czesto wypada na twoje posty ? : P Zreszta, naprawde, baardzo sie powstrzymuje, zeby nie odpisywac na kazdy twoj post..

                  A co do tlumaczenia w co wierzyc.. ja tylko zapytalem o cos co wynika jasno z tego co napisales : )

                  LINK
                • A co...

                  Generał Grievous 2009-01-06 22:07:00

                  Generał Grievous

                  avek

                  Rejestracja: 2007-08-21

                  Ostatnia wizyta: 2009-03-09

                  Skąd:

                  ...się Yuri`emu dziwisz Przez sam tytuł "Umcy Umcy" chce się chwycić w ręce MP-40...

                  LINK
                • ...

                  Vos 2009-01-06 22:29:00

                  Vos

                  avek

                  Rejestracja: 2007-05-07

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                  Skąd: Warszawa

                  Kryst jak zwykle wybijasz swój poziom, ponad głowami tych niewierzących x-/.

                  LINK
                  • Re: ...

                    Maxi Sith 2009-01-06 22:32:00

                    Maxi Sith

                    avek

                    Rejestracja: 2007-08-28

                    Ostatnia wizyta: 2016-04-15

                    Skąd:

                    Darth Vos napisał(a):
                    Kryst jak zwykle wybijasz swój poziom, ponad głowami tych niewierzących x-/.
                    ________
                    Oj taak... jestem niewierzący i dlatego Kryst rozwala mnie swym pięknym poziomem na łopatki. Racja, przepraszam.

                    LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 16:56:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    Ja zawszę mam mądre posty ale dyskutowanie o Bogu czy istnieje czy nie to już leka przesada ja tak sądzę nie wiem jak wy.

                    LINK
                  • ...

                    X-Yuri 2009-01-07 17:05:00

                    X-Yuri

                    avek

                    Rejestracja: 2004-12-22

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd:

                    kryst26 napisał(a):
                    Ja zawszę mam mądre posty ale dyskutowanie o Bogu czy istnieje czy nie to już leka przesada ja tak sądzę nie wiem jak wy.
                    ________
                    Oczywiscie ze zawsze : )
                    A dyskutowanie o tym czy ktorys z bogow istnieje, faktycznie, przesada, to forum o innej fantastyce, o SW ; P

                    LINK
                  • ...

                    Vos 2009-01-07 17:06:00

                    Vos

                    avek

                    Rejestracja: 2007-05-07

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd: Warszawa

                    No wiem przecież. I piszę jeszcze raz, żebyś się nie przejmował takimi mało wyrafinowanymi rzeczami jakimi są sarkazm, czy ironia. Masz własne zdanie, chcesz je publikować. Inni Ci go po prostu zazdroszczą x-/.

                    LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 17:10:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    Dobra Yuri nie mam zamiaru się z tobą kłócić sam powinieneś wiedzieć jakie są wartości w życiu i o czym powinno się rozmawiać a o czym nie.
                    Zgadzam się z tobą w jednej kwestii to forum o SW a nie o zakładaniu nowej religii. I nie powinieneś podważać argumentów co do tego czy bóg istnieje czy nie. Sam o tym powinieneś zdecydować.

                    LINK
                  • ...

                    X-Yuri 2009-01-07 17:13:00

                    X-Yuri

                    avek

                    Rejestracja: 2004-12-22

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd:

                    kryst26 napisał(a):
                    Dobra Yuri nie mam zamiaru się z tobą kłócić sam powinieneś wiedzieć jakie są wartości w życiu i o czym powinno się rozmawiać a o czym nie.
                    Ja rozmawiam o wszystkim co interesujace ; )

                    I nie powinieneś podważać argumentów co do tego czy bóg istnieje czy nie. Sam o tym powinieneś zdecydować.

                    Tak jakby byly jakies argumenty `na tak` do podwazenia ; P

                    LINK
              • .

                FoolECK 2009-01-06 22:03:00

                FoolECK

                avek

                Rejestracja: 2008-12-11

                Ostatnia wizyta: 2015-08-02

                Skąd: Mstów

                Dokładnie Yuri . Ja Niewidzialnego Różowego Jednorożca jak najbardziej szanuję, z powodu, dla którego powstał ;].

                "Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli."

                Możemy nie wierzyć w to czego nie widać. Ale nie tylko w tym rzecz. Siła, energia, Moc (jak zwał tak zwał) z pewnością jest niewidzialna. Chodzi przede wszystkim o znaki widzialne siły niewidzialnej.

                LINK
              • ...

                Gajowy 2009-01-06 22:13:00

                Gajowy

                avek

                Rejestracja: 2004-04-07

                Ostatnia wizyta: 2017-05-25

                Skąd: Piotrków Trybunalski

                A Ty nie wierzysz w krasnoludki, ner vod?

                Odnośnie Jediizmu, i ludzi którzy biorą go na poważnie, to zawsze zatanawiało mnie kim jest dla nich wujo GL.

                LINK
            • ...

              Generał Grievous 2009-01-06 22:03:00

              Generał Grievous

              avek

              Rejestracja: 2007-08-21

              Ostatnia wizyta: 2009-03-09

              Skąd:

              Czyli że co? Czyli że jak ja nie widzę 100dolarowego banknotu na biurku to mam wierzyć, że on istnieje?

              Jeśli chodzi o ten twój "cytat", to chodzi ci o to, że "wiedzieć, to nie znaczy wierzyć". To jest sprawdzian wiary: Czy wierzysz w Boga, mimo, iż nie wiesz, czy on istnieje? Dlatego dzisiaj wielu, wielu ludzi nie wierzy w w Boga, ponieważ technologia zasłoniła im oczy. Szanuję wybór każdego człowieka, jednak technologia nigdy nie może przesłonić człowiekowi wiary.

              Osobiście wierzę, iż istnieje jakiś byt, który stworzył świat i ludzi.
              Nie musi to być Bóg, Allah (arab.Bóg) czy jakieś inne bóstwo.

              Szanuj to, że nie wszyscy są katolikami.

              LINK
              • umcy umcy

                kryst26 2009-01-07 16:53:00

                kryst26

                avek

                Rejestracja: 2008-05-25

                Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                Skąd: Bychawa

                Tu chodzi Boga nie sto dolarowy banknot wy wszystko zamieniacie na rzeczy materialne. Tu chodzi o Boga ludzie opanujcie się.

                LINK
                • >>>>>

                  Ren Kylo 2009-01-07 17:08:00

                  Ren Kylo

                  avek

                  Rejestracja: 2008-01-13

                  Ostatnia wizyta: 2025-01-18

                  Skąd: Padawan Wandalek

                  Którego boga, Allaha,Jahwe,Zeusa,Welesa,Istar itd.Ciekawe który jest prawdziwy.

                  LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 17:12:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    Każda wiara ma swojego boga ale żeby przez człowieka który stworzył film
                    i na wydarzeniach z filmu budować wiarę. Mi to nie pasuje.

                    LINK
                  • a czym się

                    Halcyon 2009-01-07 17:18:00

                    Halcyon

                    avek

                    Rejestracja: 2004-09-07

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd: Police

                    różni film stworzony w naszych czasach od książki napisanej 2000 lat temu w kontekście źródła wiary?

                    LINK
                  • Re: umcy umcy

                    Maxi Sith 2009-01-07 17:20:00

                    Maxi Sith

                    avek

                    Rejestracja: 2007-08-28

                    Ostatnia wizyta: 2016-04-15

                    Skąd:

                    kryst26 napisał(a):
                    Każda wiara ma swojego boga ale żeby przez człowieka który stworzył film
                    i na wydarzeniach z filmu budować wiarę. Mi to nie pasuje.

                    ________

                    Kilkadziesiąt wieków temu napisali pewną książkę w którą (najprawdopodobniej) wierzysz. Więc czemu nie chcesz uwierzyć w książkę napisaną 30 lat temu? (Mam Deja Vu, wydaje mi się że pisałem już tego posta)

                    LINK
                  • ...

                    Apophis_ 2009-01-07 19:05:00

                    Apophis_

                    avek

                    Rejestracja: 2005-12-25

                    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

                    Skąd: Łódź

                    I właśnie to powinno zakończyć jakąkolwiek dyskusję. Wielokrotnie przytaczany argument. W tym można znaleźć odpowiedź na pytanie, czy Jediizm może być religią. Może. I to dużo fajniejszą od tego kato-cośtam.

                    LINK
                • czerninka z watą

                  Yeleniu 2009-01-07 17:09:00

                  Yeleniu

                  avek

                  Rejestracja: 2005-04-28

                  Ostatnia wizyta: 2011-10-09

                  Skąd: Gorzebądź

                  a o ateizmie słyszał?

                  LINK
                • umcy umcy =,=

                  Generał Grievous 2009-01-07 17:15:00

                  Generał Grievous

                  avek

                  Rejestracja: 2007-08-21

                  Ostatnia wizyta: 2009-03-09

                  Skąd:

                  kryst26 napisał(a):

                  Nie możemy nie wierzyć w coś czego nie widzimy.



                  To ty nie rozumiesz, że bredzisz. To zdanie powinno brzmieć "Nie można nie wierzyć w coś, co widzisz", albo bardziej logicznie "Nie można wierzyć w coś, czego nie widać" co jest raczej tezą ateistów.
                  Powyższe zdania jednak w ogóle nie popierają twoich chaotycznych postów.

                  Powtórzę ci jeszcze raz: Wierzyć a wiedzieć, to dwie różne rzeczy. To jest wiara. Nie wiemy, czy Bóg istnieje jednak wierzymy w niego i jego Syna.

                  Dobra, skończmy już temat prawdziwych religii, bo to bardzo delikatny temat. Sugeruję, by moderacja usuwała wszelkie debilne posty odnośnie istniejących religii, albowiem któryś "zagorzały katolik" może obrazić innowierców.

                  LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 17:19:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    No to ja to mówię przez wszystkie posty kurde ludzie "Wierzyć a wiedzieć, to dwie różne rzeczy. To jest wiara. Nie wiemy, czy Bóg istnieje jednak wierzymy w niego i jego Syna. " to mówię. Czego zawsze moje posty są złe trzeba czytać ze zrozumieniem.

                    LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 17:32:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    Jak chcecie dyskutujcie beze mnie.

                    LINK
                  • oO

                    Vos 2009-01-07 17:33:00

                    Vos

                    avek

                    Rejestracja: 2007-05-07

                    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

                    Skąd: Warszawa

                    Ale to Ty zacząłeś tą dyskusję!

                    LINK
                  • umcy umcy

                    kryst26 2009-01-07 17:46:00

                    kryst26

                    avek

                    Rejestracja: 2008-05-25

                    Ostatnia wizyta: 2012-08-29

                    Skąd: Bychawa

                    Ale teraz ja się z niej odłączam.

                    LINK
                  • Re: umcy umcy =,=

                    FoolECK 2009-01-07 19:25:00

                    FoolECK

                    avek

                    Rejestracja: 2008-12-11

                    Ostatnia wizyta: 2015-08-02

                    Skąd: Mstów

                    Generał Grievous napisał(a):
                    kryst26 napisał(a):

                    Nie możemy nie wierzyć w coś czego nie widzimy.



                    To ty nie rozumiesz, że bredzisz. To zdanie powinno brzmieć "Nie można nie wierzyć w coś, co widzisz", albo bardziej logicznie "Nie można wierzyć w coś, czego nie widać" co jest raczej tezą ateistów.

                    ________
                    Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Sens tego zdania jest jak najbardziej logiczny. Udowodnić to można w prosty sposób metodą nie-wprost. Jako odpowiedź potraktuj zaprzeczenie tej tezy. Odpowiedź brzmi: "Możemy nie wierzyć w coś, czego nie widzimy." Skoro to zdanie jest w pełni sensowne (skoro czegoś nie widzę, nie wierzę w istnienie tego czegoś), jego zaprzeczenie też ma sens. A sens ten nie jest inny jak "musimy wierzyć w coś, czego nie widzimy"... Nie wypowiadam się natomiast na zgodność tego zdania z wcześniejszymi postami krysta26.

                    LINK
            • hmm

              Yeleniu 2009-01-07 17:08:00

              Yeleniu

              avek

              Rejestracja: 2005-04-28

              Ostatnia wizyta: 2011-10-09

              Skąd: Gorzebądź

              musze przyznać że ten post zwalił mnie z nóg

              LINK
    • ...

      s3rek 2009-01-06 21:44:00

      s3rek

      avek

      Rejestracja: 2007-06-18

      Ostatnia wizyta: 2019-10-14

      Skąd: Ruda Śląska

      Właściwie to moc można porównać do Boga, a jedi to tacy księża jej słudzy, którzy wykonują jej wolę. Warto też zauważyć, że ich filozofia ma wiele wspólnego z stoicyzmem.

      LINK
      • >>>>>

        Ren Kylo 2009-01-07 17:55:00

        Ren Kylo

        avek

        Rejestracja: 2008-01-13

        Ostatnia wizyta: 2025-01-18

        Skąd: Padawan Wandalek

        Ja bym księży porównał do Sithów.
        Moc jako boska energia może być, w końcu zależy to w jaki konkretnie sposób człowiek definiuje swoje bóstwo w które wierzy.

        LINK
    • Wy się

      Abe 2009-01-08 20:34:00

      Abe

      avek

      Rejestracja: 2006-05-20

      Ostatnia wizyta: 2023-08-08

      Skąd: Rzeszów

      Wy się tam wszyscy tłoczycie po prawej stronie w tej religijnej dyskusji, a tu cała lewa strona wolna

      LINK
  • Why not?

    Mopherus 2009-01-07 17:35:00

    Mopherus

    avek

    Rejestracja: 2008-02-13

    Ostatnia wizyta: 2025-01-08

    Skąd:

    Mi bym tam nie przeszkadzało jak by ktoś założył coś w tym stylu, ale ja nie brałbym w tym udziału. Nie jestem aż tak wielkim fanem gwiezdnych wojen

    LINK
  • ^^

    Karaś 2010-01-07 20:37:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-19

    Skąd: София

    Jako religia nie. Jako światopogląd (Nie ma pasji- jest spokój ducha itd)- jak najbardziej.

    LINK
  • Jako

    SroQ 2010-01-07 21:45:00

    SroQ

    avek

    Rejestracja: 2008-09-16

    Ostatnia wizyta: 2019-12-01

    Skąd: Sopot

    Religia- broń (nomen omen) Boże. Nie dlatego, że jestem katolikiem. Dlatego, że debilizmem dla mnie jest wierzyć w coś, co jest wymysłem rezysera filmów przygodowych, gdzie nie ukrywa on, że to pic na wode i czysta fikcja. Religia to nic innego jak wiara w mistyczne moce/bogów i ich istnienie. Ja nie potrafiłbym wierzyć w coś co od początku jest uznane za fikcje ;P
    Jako filozofia, spoko, z chęcią się dołączę do zrzeszenia.

    LINK
  • Tak

    KubaLinke 2010-04-03 18:46:00

    KubaLinke

    avek

    Rejestracja: 2010-03-04

    Ostatnia wizyta: 2010-06-17

    Skąd: Konstancin Jeziorna

    Powinna być taka rerligia.Tak to bym się zapisał do szkoły Jedajo-katolickiej

    LINK
  • Jediizm

    Ob iwan kenobi1 2011-01-30 19:40:00

    Ob iwan kenobi1

    avek

    Rejestracja: 2008-12-21

    Ostatnia wizyta: 2011-02-27

    Skąd: olkusz

    Nie wiedziałem gdzie umieścić ten temat i nie znalazłem drugiego o tej samej tematyce.Co myślice o tej religii?Czy jest sens wprowadzać ją?Dla mnie to paranoja grupa fanatyków.A wy?

    LINK
  • Religia a Jediizm a Katolicyzm

    Kylar 2011-02-08 23:16:00

    Kylar

    avek

    Rejestracja: 2011-02-08

    Ostatnia wizyta: 2011-02-08

    Skąd:

    Moi drodzy nie czytałem wszystkich postów, lecz te głupoty co na wypisywaliście zmusiły mnie do utworzenia konta na tej stronie...
    Po 1
    Religia - są to wierzenia określonej grupy ludzi. Nie ważne czy w boga, czy w święte żółwie, czy w to że dziewice czekają na nas w niebie...
    Po 2
    Widziałem, że określiliście "Jediizm" filozofią komercyjną ?
    A popatrzcie na katolicyzm. Bardziej komercyjnej religii już nie ma. Chociaż jakby popatrzeć na wyznawców Allaha, to broń kupowana przez nich jest droższa o tych wszystkich pieprzonych krzyżyków, różańców etc.
    Po 3
    Jediizm nie prosi o wkład pieniężny. A nasz kochany kościół wręcz wyrywa nam je z rąk. Wiecie ile pieniędzy przechodzi rocznie ze skarbu państwa na kościół ? ok 5 miliardów złoty !! A tu nie starcza pieniędzy na sfinansowanie książek na niewidomych itd.
    Po 4
    Kolega powyżej napisał, że "ludzie nie odróżniają fikcji od rzeczywistości". Przepraszam, ale czym się różni ta "Moc" od Boga ?
    Bo co : biblię napisał ktoś natchniony "Duchem Świętym" ?
    Czy po prostu był pijany itd ?
    Ja też mogę się naprać, naćpać itp. i będę pisał takie same farmazony.
    Mamy przykład narodowy ! Adam Mickiewicz ! Kiedy pisał III część "Dziadów" nie był zbyt trzeźwy. To był zwykły hulaka . I taki właśnie jeden pijak i ćpun mogą wam napisać ewangelię itp itd.
    Każda religia została stworzona przez ludzi o bardzo dużej wyobraźni, dla których owe cuda, to były rzeczy których nie znali. A mogły mieć różne pochodzenie np. od Obcych, bo mamy ślady na ziemi, że ktoś tu jeszcze był (płaskowyż Nazca, Obcy, którego przechowuje USA ) itp.
    I to chyba drogie dzieci..

    LINK
    • Re: Religia a Jediizm a Katolicyzm

      Elendil 2011-02-08 23:47:00

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2025-01-16

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Kylar napisał(a):

      Każda religia została stworzona przez ludzi o bardzo dużej wyobraźni, dla których owe cuda, to były rzeczy których nie znali. A mogły mieć różne pochodzenie np. od Obcych, bo mamy ślady na ziemi, że ktoś tu jeszcze był (płaskowyż Nazca, Obcy, którego przechowuje USA ) itp.

      ________
      Fajnie, że przybył nowy użytkownik, ale ten fragment wypowiedzi po co? Jak ktoś nie wierzy to to wie, jak ktoś wierzy to i tak będzie miał gdzieś to co napisałeś. Nie wspominając już o tym, że nijak się to ma do Jediizmu, o którym jest ten temat.
      A Mickiewicz... no cóż, pewnie, że był hulaka, ale i geniusz, bo 90% ludzi nie napisałoby czegoś takiego nawet po jamajskich specyfikach

      LINK
  • Jediizm

    sith apprentice 2011-03-16 14:59:00

    sith apprentice

    avek

    Rejestracja: 2009-12-29

    Ostatnia wizyta: 2015-06-18

    Skąd: Zielona Góra

    już jest tylko nazywa się inaczej,np: Buddyzm(nie jestem pewien czy mówię o tej religii o której myślę)

    LINK
    • >>>>>

      Ren Kylo 2011-03-16 18:54:00

      Ren Kylo

      avek

      Rejestracja: 2008-01-13

      Ostatnia wizyta: 2025-01-18

      Skąd: Padawan Wandalek

      Nie mylmy jedaizmu z buddyzmem.
      Sam jedaizm jest fenomenem socjologicznym który zaistniał w krajach anglosaskich podczas spisu powszechnego kiedy zadano pytanie o religię. Część ludzi podało wtedy jako swoją religię jedaizm jako wyraz sprzeciwu.
      Inną sprawą jest to że rzeczywiście Lucas podczas tworzenia gwiezdnych wojen inspirował się szeroko rozumianą ideologią Nowej Ery, której jedną z cech charakterystycznych było zainteresowanie duchowością dalekiego wschodu w tym buddyzmem, więc elementy buddyzmu w filozofii Jedi wcale mnie nie dziwią.

      LINK
  • Nie

    Boris the Black Dog 2011-03-16 15:18:00

    Boris the Black Dog

    avek

    Rejestracja: 2008-08-11

    Ostatnia wizyta: 2016-02-08

    Skąd:

    zapominajcie że macie Borisa Czarnego Psa i żaden jedizm mu nie dorowna, który jedi potrafił ogniem zionąć, co ? AAahhhhaaaa tu Was mam!

    LINK
  • Co myślicie o Jediizmie

    Darth Steel 2016-01-15 20:17:48

    Darth Steel

    avek

    Rejestracja: 2016-01-13

    Ostatnia wizyta: 2016-01-24

    Skąd: Kraśnik

    Jestem ciekaw co macie do powiedzenia na ten temat. Są tu jacyś członkowie tej "religii" bądź też nowym ruchem reiligijnym. W Polsce, w spisie powszechnym w 2011, przynależność do tego wyznania zadeklarowały 1343 osoby.

    LINK
    • Re: Co myślicie o Jediizmie

      WeXo 2016-02-05 15:03:19

      WeXo

      avek

      Rejestracja: 2016-02-01

      Ostatnia wizyta: 2016-05-29

      Skąd: Bardo

      Ja jestem wyznawcą tej religii od ponad 3 miesięcy. I czuję się w niej świetnie codziennie rano i wieczorem (w ciągu dnia też) poddaję się medytacji i to na serio działa zmieniłem się nie do poznania. W mojej starej religii nie czułem się zbyt dobrze nie zgadzałem się z nią a w Jedaiizmie wystarczy stosować się do kodeksu Nie ma emocji - jest spokój.
      Nie ma ignorancji - jest wiedza.
      Nie ma namiętności (pasji) - jest pogoda ducha.
      Nie ma chaosu - jest harmonia.
      Nie ma śmierci - jest Moc.

      Jedi powinien żyć w pokoju ze swoimi emocjami i nie dawać się im kierować. Powinien dążyć do poszerzania swojej wiedzy. Powinien unikać przywiązań, które uniemożliwiają mu pełne oddanie się słuchaniu Mocy. Powinien również strzec życia innych istot, w szczególności tych rozumnych. I będzie wszystko ok. Bardzo polecam do przyłączenia się do tego ruchu religijnego.

      LINK
  • Opinia

    260858 2016-02-05 17:21:56

    260858

    avek

    Rejestracja: 2016-01-26

    Ostatnia wizyta: 2017-03-06

    Skąd: Coruscant

    Religia jak każda inna - powinna mieć prawo do istnienia. A dla osób twierdzących, że to może być wyśmiewanie ogólnego klerykalizmu w Polsce, mam prostą i uspokajającą wypowiedź:

    Chrześcijaństwo, islam i inne światowe religie są oparte na setkach, jeśli nie tysiącach lat umacniania ludzi w wierze, tradycji na której oparte są dzisiejsze cywilizacje. Jediizm, mimo wielu ciekawych aspektów, może po prostu się nie sprawdzić w naszej ziemskiej rzeczywistości, pomijając już fakt, że Gwiezdne Wojny stosunkowo niedawno, a inne religie mają już rzesze wiernych.

    Dlatego też taka religia w formie oficjalnej może być po prostu ciekawym rozbudowaniem fandomu, czy innych ugrupowań, motywem spotkań i odgrywania ról. Nikomu to raczej nie szkodzi.

    LINK
  • Jediizm

    MisjonarzJedi 2017-02-24 16:43:14

    MisjonarzJedi

    avek

    Rejestracja: 2017-02-24

    Ostatnia wizyta: 2017-05-16

    Skąd:

    Witam

    W imieniu Polskiego Zakonu Jedi chciałbym zaprosić na krótki wykład on-line dotyczący religii jedi: jej zasad, w jakim stopniu jest związana z religią jedi znaną z uniwersum gwiezdnych wojen a także wiele innych kwestii. Na wszelkie pytania postaramy się odpowiedzieć.
    Zainteresowanych proszę o wysłanie wiadomości na adres e-mail misjonarzjedi@yahoo.com. W temacie napisać "wykład jedi" oraz krótka odpowiedź "tak".

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..