-Podcast to forma internetowej publikacji dźwiękowej, najczęściej w postaci regularnych odcinków, z zastosowaniem technologii RSS do plików dźwiękowych. Nazwa wzięła się z połączenia słów iPod - odtwarzacz muzyczny firmy Apple i broadcast (z ang. transmisja, przekaz), choć strona firmy Creative wyjaśnia nazwę jako skrót od "Personal On Demand". Podcasting pojawił się w czasie największego rozkwitu wspomnianych odtwarzaczy MP3, prawdopodobnie jako alternatywa dla brakującej w nich funkcji radia. Aby słuchać podcastów nie trzeba posiadać iPoda, ani innego odtwarzacza muzycznego - wystarczy komputer odtwarzający pliki MP3 i oprogramowanie pobierające i katalogujące transmisje na podstawie informacji zawartych w publikowanych razem z podcastami plikach RSS (wiele podcastów nie wymaga nawet tego, publikując bezpośrednie linki do plików MP3 na stronach WWW).
źródło: Wikipedia
SW nie gęsi i swój podcast mają. Jeden oficjalny, póki co bardzo skromny i jeden fanowski, prowadzony przez panów Jaya i Pete`a, pod patronatem http://theforce.net (Ooo, maksi big da fors) i rebelscum.com (Ju rebel skam). W cotygodniowych audycjach, ukazujących się w każdy piątek, panowie przypominają i komentują najciekawsze wydarzenia SW z poprzedniego tygodnia, niusy kolekcjonerskie, książkowe, komiksowe. Często przeprowadzają też wywiady z ciekawymi ludźmi, oraz czytają (albo włączają) listy od słuchaczy. Ponadto nieregularnie ukazują się Micro-casty, w których pełno różnorodnych miodności - wywiadów (w tym z Shannon McRandle, Duursemą i Ostranderem, albo Tymkiem Zahnem), wprowadzeń w EU, czy prezentacji muzyki inspirowanej SW.
Link jest tutaj: http://theforce.net/podcast
Ja słucham tego, i wczoraj na spotkaniu będąc tak sobie uświadomiłem, że te audycje dają mi nie tylko dużo radości, ale pozwalają poznać też dużo ciekawostek o najnowszym SW, bo w końcu nie wszystko da się przeczytać. Ponadto, i to jest dla mnie chyba jeszcze ciekawsze, te słuchowiska pozwalają poznać innych fanów. USAński fandom. Światowy fandom. Fani obcojęzyczni całkiem przypominają tych rodzimych, chociaż jednocześnie - co oczywiste - mają tam w hAmeryce na przykład dużo więcej okazji do radości z SW. Jay i Pete czasem wspominają jakieś gwiezdnowojenne przygody i wspomnienia, od kasety z czytanym SW ze śmiesznym lektorem, po mroczne czasy końca lat 80. , ale od tego jeszcze ciekawsze są listy fanów - Star Wars Tales, w których fani z całego świata opowiadają fantastyczne historie. Także polecam.