...miałem się uczyć, ale jak tutaj się takie tematy porusza...
Zacznijmy od problemu userów uczulonych na nowych użytkowników. Uczulenie to wynika z faktu, iż półtora roku temu miał miejsce dość nagminny najazd na Forum tzw. dzieci Neostrady, pojawiało się 300 postów dziennie, z czego 250 to jednolinijkowce, a 180 pyskówki, często wulgarne, w 80% przypadków prowadzone przez nowych użytkowników. Takich rzeczy tolerować nie można, toteż teraz Bastion ma 10 moderatorów
Od jakiegoś czasu jest względny porządek, ale przewrażliwienie zostało.
Nie mam zamiaru ich usprawiedliwiać, bo czasami dość perfidnie traktują nowych użytkowników, którzy muszą się wszak wyrobić, często przyzwyczaić do drzewkowego forum itp. Często jednak jest to wskazanie tematu, który był poruszony, wraz ze stosownym linkiem. Wtedy najczęściej nowy temat, założony przez nowego użytkownika, idzie do kasacji albo zostaje podczepiony pod temat stary (czasem tak się nie dzieje, ale w większości przypadków decyzja o pozostawieniu takiego tematu jest czymś uzasadniona). Tutaj jednak wychodzi z nowych użytkowników ignorancja względem regulaminu Forum i przewodnika użytkownika, linki do których są krowimi bukwami nasmarowane przy każdym zalogowaniu. Nie bez powodu. Tam jest bowiem napisane, żeby zapoznawać się z wyszukiwarką i sprawdzać, czy taki wątek już był.
Inna sprawa to użytkownicy, którzy chcą wiedzieć coś albo dostać linka gdzieś, a samemu nie chce się im szukać, zakładają więc wątek na Forum, często w działach o skrajnie odmiennej tematyce, z prośbą o znalezienie tego i owego. Wtedy są strofowani. Bardzo często słusznie, bo wykopanie jakiejś informacji, czy to przez wyszukiwarkę, czy z Ossusa, czy z CUSWE, czy nawet z Google jest dziełem chwili. Przykład, do którego pijesz (temat z książkami), znakomicie to ilustruje, bowiem ktoś zakłada wątek na Forum z prośbą o listę książek, przez którą siłą rzeczy musiał przejść, żeby wejść na Forum (a przynajmniej przez link do niej). Nic więc dziwnego, że Jaya zwróciła mu uwagę. Też bym pewnie zwrócił, gdybym nie miał sesji i ważniejszych rzeczy na głowie.
Moderacja stara się być tolerancyjna dla nowych użytkowników. Niektórzy starsi userzy jednak nie są. Póki jednak zachowują zasady netykiety, nie można ich za to karać; zresztą jakby nie patrzeć, dbają o porządek. Poza tym od jakiegoś czasu mniej jest bluzgów na nowych użytkowników, bo i ci użytkownicy są roztropniejsi. Sam przecież nie zakładałeś setki bzdurnych wątków, tylko wypowiadałeś się w już istniejących, nie dalej, jak dzisiaj rano... i to się chwali.
Wielu tak nie robi i potem są dymy.
A, i generalnie temat nie był tam, gdzie być powinien. Ale od czegoś jednak moderacja jest...
Są dwie chronologie, gdyż powieści tzw. "dorosłe" i powieści dla młodzieży idą dwoma niezależnymi cyklami wydawniczymi, są też publikowane przez inne wydawnictwa i mają inny target czytelniczy. Często są też inaczej pisane, przez co trzeba je traktować z pewnym przymrużeniem oka. Tak jest mimo wszystko lepiej i sprawniej.
A jak się przyjrzysz, to zobaczysz, że żadna z pozycji się nie powtarza. Nowelizacje młodzieżowe filmów to zupełnie inna bajka, niż nowelizacje właściwe.