Patrząc na tematy tu wymionione przeglądałem różne...kłótnie w Metallice, oczywiście o Kurcie etc.Ale nikt nie wspomniał o zespole w tym temacie.Chciałem go więc poruszyc.Jak podoba się Wam muzyka tego zespołu.Co sądzicie na temat ich najnowszej płyty Volkerball?
znam Mutter, Reise Reise i Rosenrot, i czasem lubięposłuchać kilku kawałków (Hilf Mir, Amerika, Moskau, no z Mutter więcej...), ale generalnie nic wielkiego - nie lubię industrialu czy co to tam Rammstain jest.
czasem posłuchać Mutter i Reise Reise, ale po przesłuchaniu Rosenrot, moim skromnym zdaniem bardzo słabym albumie, jakoś nie zdarzyło już mi się przesłuchać w całości ani jednego albumu tej grupy 
Zresztą - można rzec, że z 4-5 piosenek mają nawet niezłych (Morgenstern, Moskau, Links 2,3,4, Ohne dich, Ich will), ale poza tym to, co prezentują, to raczej chałtura 
Totalnie nie mające (w większości przypadków) teksty + fakt że są śpiewane w beznadziejnym języku raczej znięchęcają mnie do słuchania piosenek innych, niż wyżej wymienione - tak jak wspomniałem te akurat brzmią znośnie 
A Volkerball to z tego co słyszałem płyta koncertowa, więc niczym specjalnym być nie może - jej największym plusem będzie to, że nie usłyszymy kolejnego, jeszcze słabszego od tego ostatniego - Benzin, tak? - singla ).gif)
...teraz dostrzegłem, że napisałeś co napisałeś. I stwierdzam, że od dnia dzisiejszego się nie lubimy.
Mam kilka ich albumów, ale słucham ich dość rzadko. Ogólnie rzecz biorąc, jesli mam ochotę na R+ to słucham ich w kółko, tylko że fascynacja R+ szybko mija.
powiem tak genialne dla mnie jest to że zespół który nie śpiewa po angielsku jest wstanie na koncercie zebrać ponad 70 tysięcy ludzi.
A do tego jest to takie show które pozostaje w pamięci na bardzo długo.
A co do utworów to Ich Will wgniata w ziemie,i ogólnie jak dla mnie zespól trzyma swój poziom,który raczej jest wysoki.
THE PINDOL SOCIETY
Imperial Force
Gdzie został zastrzelony J.F.K.?
Oczywiście na Dębcu...
**************************
Zgadzam się w pełni z przedmówcą . Rammstein to bardzo nowatorski zespół i jeden z tych , którzy grają naprawdę mocny rock ( neue deutsche Harte) . Dobrze używają pruskiej dykcji, a ich wokalista umie śpiewać na wysokich tonacjach, jak również potężnym basem. Co do ich grania nie można mieć zastrzeżeń, grają bardzo rytmicznie i tworzą swoją muzyką ciężką atmosferę. Ich teksty są skromne, ale w całym kontekście otrzymują szersze znaczenie. Możliwości ich interpretacji są bardzo duże. Moim zdaniem , jeden z najlepszych zespołów rockowych.
Dark Count napisał(a):
Ich teksty są skromne, ale w całym kontekście otrzymują szersze znaczenie.
________
W jakim znaczeniu? Większość ma przynajmniej podteksty seksualne, czego ja nie uważam za atrybut skromności
Jeśli chodzi o moją opinię, to R+ to jedyne tak wyważone połączenie elektroniki, ciężkich brzmień i niemieckiego wokalu (co zdecydowanie dodaje mocy). "Herzeleid" i "Sehnsucht" są świetne, bo są elektroniczne, "Reise, Reise" i "Rosenrot" są co najmniej tak samo dobre, bo są metalowe, a "Mutter" to udane połączenie tych dwóch stylów. Właściwie tylko "Liebe ist fur Alle da" jest słabsze, choć nie w całości, a słyszałem takie opinie.
Z pewnością nie w takim , jaki sobie wyobraziłeś Skromność może być powściągliwością , ale nie zawsze. Poza tym , ty nadałeś teraz "skromności" bardziej emocjonalne znaczenie. Chodziło mi raczej o ilość i styl treści, jaką prezentuje R+. Bo nie powiesz mi, że powtarzanie w kółko przez ok.1 min "ty masz" dorównuje Schoppenhauer`owi
W Laichzeit w pewnym momencie refren jest powtórzony siedem razy
Ale nie wszędzie tak jest, np. Dalai Lama jest całkiem rozbudowanym utworem pod względem tekstu.
Darth Kasa napisał(a):
"Herzeleid" i "Sehnsucht" są świetne, bo są elektroniczne, "Reise, Reise" i "Rosenrot" są co najmniej tak samo dobre, bo są metalowe, a "Mutter" to udane połączenie tych dwóch stylów.
________
Z tego co napisałeś wynika że podświadomie wybieram najlepsze albumy danego zespołu. to dobrze bo przedwczoraj kupiłem Saltus - Słowiańska Duma i teraz czekam aż przyjdzie
Kiedyś nagminnie słuchałem Rammsteina, mają co prawda sporo dobrych kawałków. Teraz słucham R+ rzadziej, czasem puszczę sobie coś z ich repertuaru, ale próbuję się teraz przekonać do muzyki Dylana, no i po prostu z powodu nauki, też nie mam zbyt dużo wolnego czasu.
Volkerballa trzeba będzie zakupić, a Rammsteina słucham nałogowo.
Z przerwami na Kaczmarskiego i Lenona
Przepraszam za double posta, ale bym został złojony.
Oczywiście chodziło mi o Lennona. Okruch pod klawiaturą.
4-5 czerwca 2013 lotnisko Bemowo Wava
http://impactfest.pl/
Kto jedzie ?
I dzień
RAMMSTEIN
SLAYER
KORN
BEHEMOTH
AIRBOURNE
MASTODON
GHOST
m/
się na to, że ja!
na [(_)(_)] gdzieś koniecznie zadekować.
będą zespoły które nic, tylko przeczekać w klatce z piwem
Rammsteina i koRna bym luknął nawet ... pomyślę
Rok temu byłem na Impact Fest, na RHCP, i jakoś średnio mi się podobało. Otoczenie i klimat znaczy się, nie same koncerty. Byłem wcześniej na Ursynaliach i był mega klimat (przez studencką brać), ale skoro już mówimy o typowo wielkomiejskich festiwalach, to i na Orange było jakoś klimatyczniej. Nie wiem jak to opisać, po prostu.
i nie mam tu na myśli klubowych festiwali typu np.: WnterFest do gustu przypadł tylko czeski Brutal Assault, cała reszta ma zero klimatu (plus-minus 0,1). Jezdzę tam tylko po to aby posłuchać kapel. Na Impact będzie to Slayer, Behemoth zwany Pomorską Bestią oraz dla zaspokojenia ciekawości R+. W sumie nie byłem na dużej ilości zagranicznych festiwali, a jeżeli to ogranicza się to do naszych południowych sąsiadów. Polskie festiwale - te na których byłem - to porażka totalna w mojej prywatnej opinni. Klatki z piwskiem to szczyt szczytów jak zjebać wszystko... gorzej niż chyba na festynie parafialnym.
Zdecydowanie wolę koncerty klubowe. Choć mam swiadomość że kluby mają ograniczenia pojemnościowe
Hmm, a te klatki z piwem nie zostały przypadkiem już zniesione? Na zeszłorocznej parodii festiwalu zwanej sonisphere chyba normalnie można było się już poruszać z piwem po całym terenie
Nie byłem w 2012 więc nie wiem. Ale wiem że na Ursynaliach nie wolno było pod scene z bronxem :/, a cioci Wódzi chyba nie było wcale [?], Matek za to był ale nie udało się spotkać . Klatki są tu tylko jedną z składowych wpływających na brak klimatu...
a zna ktoś Śląski Rammstein?
http://www.youtube.com/watch?v=oJP1higuWcI
Ja od lat jestem wielkim fanem R+. Mam wszystkie płyty. Byłem 7 lat temu na koncercie.
