Czy według Was Marylin Manson to satanista?
Z tego co wiem chodził do katolickiej szkoły
Wiem że mógłnbym poszukać w googlach ale chcę Waszych opini na ten temat.
Czy według Was Marylin Manson to satanista?
Z tego co wiem chodził do katolickiej szkoły
Wiem że mógłnbym poszukać w googlach ale chcę Waszych opini na ten temat.
to jakoś specjalnie nie obchodziło, bo szczerze mówiąc uznaję większość jego utworów za daremne, a jego samego za osobę kreującą się na pseudoikonę o klasie Britney, tylko dla tzw. "niegrzecznych dzieci" ;] Także w mojej opinii jego satanizm jest rzeczą równie wątpliwą, jak naturalność biustu czy rozgłaszane wszem i wobec swego czasu dziewictwo panny Spears ;]
Po pierwsze: Kogo to obchodzi? No... poza tobą...
Po drugie: Na moje może i wyznawac paczke zapałek.
Po trzecie: Zapytaj jeszcze czy Ozzy codziennie na obiad nietoperze zjada?
Strid może jednak jakiś procent Bastionu słucha metalu...
Nie wiem czego Ty ale czegokolwiek to szanuje.To by było jako pierwsze
Drugie:Zapytałem z ciekawości ( bierz przykład z rickiego )
Trzecie:Z trzecim pytaniem bym sie wstrzymał bo może je... je bo lubi...
Cóż dla mnie to on moze nietylko nietoperze jadać na obiad ale i szympansy na deser
Cóz nie procent lecz spora częśc aktywnych userów ze mną włącznie słuch metalu ale nie interesuje mnie w co wykonawcy wierzą itd. to tez niezbyt toleruje wszelkie tegop typu dylematy na forach czy gdziekolwiek. Tak samo dla mnie jest z aktorami, pisażami, rezyserami itd. nie obchodzi mnie nic poza ich twóroczością, ich zycie ich sprawa. To tez drogą tłumaczenia czemu sie czepiam tego tematu skierowanego równiez do userów nieco niżej.
A co do trzeciego pytania to widze ze nie załapałeś o co mi chodzi. A chodzi mi o to iż fakt że Ozzy odgryzł na koncercie nietoperzowi głowę (nie wnikam czy była to atrapa czy coś) nie oznacza że jada nietoperze na codzień. Podobnie może być z Masonem, to że ubiera się tak jak sie ubiera i robi to co robi wcale nie oznacza że jest satanistą itd. Wielu aktorów czy piosenkarzy robi wiele rzeczy "pod publiczke".
czemu się czepiasz mówiąc szczerze, jak CIe ten temat zbytnio nie obchodiz to raczej chyba nie musisz komentować prawda? Szczególnie że temat jest w odpowiednim dziale, niestarwarsowatym zbytnio-równie dobrze możesz się w tym momencie rzucac co do tematów politycznych, piłkarskcih et cetra...
kurna, ja się nie wtrącam w twoje prywatne życie, ale mała podpowiedź: rozładowywanie swoich problemów z reala na forach nie jest dobrym pomysłem, uwierz bo od wczoraj nie robisz nic, poza lataniem i czepianiem się wszystkich i o wszystko, nie powiem żeby to się przyjemnie czytało.
A co do tematu: nie, uważam że nie jest satanistą, tylko to jego dobrze przemyślana poza sceniczna, dzięki której zarabia więcej kasy a parę utworów jego lubię, chociaż generalnie są to covery (Sweet Dreams, Personal Jesus...).
...ale odpowiem. I nie muszę zgadywać, bo o Mansonie co nieco wiem. Tak się składa, że fanem jego jestem. Wielkim.
Manson nie jest satanistą. Wyobraź sobie, że wierzy w Boga. Niekoniecznie takiego, o którym uczy się na katolickich lekcjach religii, ale jednak Boga. Jedyne jego związki z satanizmem to sporadyczne wykorzystywanie najbardziej znanych symboli satanizmu, ale to go akurat nie wyróżnia, bo od lat owe symbole wykorzystuje masa zespołów uprawiających mocniejsze granie. I robią to, podobnie jak Manson, głównie dla dobrego show.
Poza tym jakby ci się chciało zapoznać z tekstami Marilyna, tobyś wiedział, że Bóg pojawia się w nich bardzo często, a Szatan niemal w ogóle. Tyle.
Gunfan napisał:
Wyobraź sobie, że wierzy w Boga. Niekoniecznie takiego, o którym uczy się na katolickich lekcjach religii, ale jednak Boga.
________
A czym się różni szatan od swoiście pojmowanego Boga? Czy kategorie Dobra i Zła mogą mieć jakiekolwiek odniesienie do takiej istoty? Może, w zależności od wiary, tak naprawdę to jedno i to samo?
Zapędzasz się w teologiczną dysputę, która nie dotyczy już wcale tego tematu Ogólnie, jako agnostyk, zgadzam się oczywiście z tym co powiedziałeś. Ale temat dotyczy Marilyna Mansona
Dla uproszczenia przyjmijmy, że Bóg = tworzenie, a Szatan = zniszczenie. No więc, o ile wiem, Manson wyznaje właśnie Boga, takiego, co tworzy, nie niszczy. Nawet jeśli nie jest to dokładnie taki Bóg, jakiego czczą chrześcijanie. A więc nie jest satanistą
...że sataniści nie czczą u Szatana siły destrukcyjnej, a przynajmniej nie w sposób bezpośredni czy jednolity. Szatan jest dla nich przede wszystkim trochę innym obiektem kultu, niż Bóg w ujęciu chrześcijańskim. Trzeba zacząć od tego, że absurdalną jest wiara w Szatana przy jednoczesnej niewierze w Boga, bo jak wiemy jest to jeden krąg religijno-kulturowy. Kult Szatana przypomina po mojemu coś na kształt starogreckiego kultu herosów; ów Szatan nie jest czczony jako siła sprawcza, lecz jako swego rodzaju wzór, archetyp światopoglądowy. Ale to dyskusja trochę nie na temat, bo wszak Manson satanistą nie jest...
Co do tematu to nie widzę problemu, ogólnego o Mansonie chyba jeszcze nie było więc ten można uznać za taki a pytanie postawione można potraktować jako "rozpędzacz" wątku
Kilka utworów lubię, ale w dużej części jego twórczość to wielkie nie porozumienie. To człowiek o troszkę bardziej odchylonej filozofii życiowej niż większość ludzi z jego branży i może owocuje to takim a nie innym zachowaniem. Z drugiej jednak strony czego się nie robi dla kasy Podobnie jak Shed uważam, że to "dobrze przemyślana poza sceniczna". To gość kontrowersyjny, można o nim mówić wiele rzeczy ale tej kontrowersyjności nikt mu nie odbierze.
Czy jest satanistą? Jak długo słucham muzyki i rozglądam się za ciekawymi zespołami to widziałem pentagramy, trzy szóstki i odwrócone krzyże w naprawdę wielu kapelach. Żadna jednak nie traktuje tego serio, sadzę że i Manson robi sobie po części z tych symboli jaja a po części nakręca nimi różne śmiesznawe skandale którymi jarają się staruszki wychodzące z kościoła. A prawdziwi sataniści grający w zespołach po prostu się nie wybijają grają w garażach gdzie publicznością jest odcięta kozia głowa
jest zwykłym idiota- to jest raczje winnym użyc okreslenia - ,,zwykłym amerykańskim idiotą" który jednak wie, ze jak długo bedzie robił cokolwiek, dzieki czmeu bedzie o nim głośno, póki kabza będzie sie nabijac. Dlateg wlasnie robi z siebie ,,satanista" , czubka, zboczenca itd itp dla kasy. Wątpie, aby w wierzył w cokolweik poza Benem Franklinem na banknocie- ot, po prostu zwykly pragmatyk ktory tarzałby sie w gównie za 1000 dolców. A ludzie go to za podziwiaja, lubia go sluchac i zakładaja o nim wątki na forach....i tak to ,,coś" ( nie lubię tego gościa, brzydzi mnie mówiąc szczerze ) zdobywa jeszcze większa popualrnosc, wiięcej osób kupuej jego płyty, dorabia sie i dalej pcha kozę w odbyt na koncertach bo wie że dla wielu osob ponizej 30 roku zycia bedzie ,,cool" a skoro ,,cool", to trza będzie na nieog coś kaski wydać.
ostatnio próbował być nieco glam rockowy, ale mu to nie pasuje za bardzo, bo czarno-biały prezentuje się lepiej. aczkolwiek masz rację, taki muzyczny Mr Nobody
Jedi Master Zalew napisał(a):
ostatnio próbował być nieco glam rockowy
________
I co zrobił?
próbował wcisnąć się nieco jak w stare zużyte jeansy w kiczowate kolorowanki glamourowe w stylu okładek na przykład. to się zdarza od czasu do czasu różnym wykonawcom, ale to dziwnie wygląda.
Widze że wiele osób wyradziło słuszne poglądy.I widze opinię bastionu.
A co do Bacy bym sie czepiał bo pijakiem nie jest i złodziejem bo on ma tyle kasy że by pięcioletniego dziecka nie okradł.
Ale czy wszystkie satanistyczne zesoły maja odcietą kozią głowe np. Taki SlipKnot ja ich za satanistów nie uważam a zespół nie gra jakiś złych piosenke poza np. People=Shit a tak to tez noszą odcięte kozie głowy. Na przykład Marylin ma taki tatuaż...
no własnie wiem.Przeciez widziałem ile ludzi np. nosi pentagramy itp. A to nawet chodzący do kościoła katolicy. I to nie tylko zespoły( a ich widziałem baardzo dużo bo ze mnie Metal) ale zwykli ludzie mam kumpla bardzo fajny gość 22 lata i słucha Slayer. Ta kapela mi sie nie podoba ale oni tez mjaą różne rzeczy.Ludzie noszący satanistyczne znaki często chcą sie upodobnić do swoich ulubieńców ze scceny. Masz racje to nie zzzawsze oznacza satanistów ale intryguje mnie ta obcieta głowa dam Wam linka do pewnej piosenki...
Tu macie ten zespół tez bardzo lubię : a na tym teledysku przykład takiego garażu...
http://video.google.pl/videoplay?docid=8335156788764396881&q=Wait+and+bleed+live
-Ludzie noszący satanistyczne znaki często chcą sie upodobnić do swoich ulubieńców ze scceny.
Często nie wiedząc nawet co one oznaczają.
Znam parę osób które próbują bezkrytycznie powielać styl swoich idoli. Jak na nie patrzę zadaję sobie pytanie czy gdyby wylansowano muzyków obnoszących się z hitlerowską swastyką też by je naśladowali.
-Przeciez widziałem ile ludzi np. nosi pentagramy itp.
Bo to kosciol zdemonizowal pentagram... jak i mase innych poganskich symboli... wiec nie kazdy nosi szymbol szatana... niektorzy co bardziej swiadomi <ale i czesc z nich chce miec swiadomosc jakiejs wyzszosci, wiedzy ktorej nie posiadaja ci co patrza na pentagram jako szymbol satana> nosza ten talizman jako...>>>
Pentagram był symbolem bogini Kore, najbardziej wewnętrznej duszy Matki Ziemi, którą czczono w czasach neolitu. Pentagram był znany jako Gwiazda Isztar, a później jako Gwiazda Izydy. Mistycy pitagorejscy Pitagorejczycy widzieli w nim symbol doskonałości, kojarzyli go z życiem i zdrowiem. W starożytności przekonanie o właściwościach ochronnych pentagramu było tak silne, że Babilończycy często rysowali go na pojemnikach z żywnością, co miało zapobiegać jej gniciu. Dla pierwszych chrześcijan pentagram odzwierciedlał pięć ran Jezusa ze względu na 5 wierzchołków (...)
^^http://pl.wikipedia.org/wiki/Pentagram
No i jeszcze mala uwaga, "use power of the tree"
Ach ten Thief... A pentaghram to tez miedzy innymi znak dobra nawet teraz biorąc pod uwage przecież taka sama gwiazda zaprowadziła 3 króli do Jezusa( no pomijając to że na niebie patrząc z boku nie "stała" na jednym wierzchołku)
Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że pytanie brzmi: czy masoni to sataniści?
Xian napisał(a):
Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że pytanie brzmi: czy masoni to sataniści?
________
nie jesteś sam
miałem 5to samo Otas uważałem go za osobę która ie umiała tworzyć muzyki a teraz mi sie podoba jego muzyka. On gra jakby inny rodzaj death Metalu.
Ja słucham głównie trash metalu czasem Behemoth czy Vader ale to sporadycznie.Od Mansona wole Rammsteina jeden z moich ulubionych zespołów a <narazie> ulubiony to In Flames Ci Szwedzi mają powera !