TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Gdzie były media?

Master Ice 2006-11-15 20:58:00

Master Ice

avek

Rejestracja: 2005-08-09

Ostatnia wizyta: 2009-04-06

Skąd: Zawadzkie

Kiedy królowa Amidala opisuje w Senacie sytuację, w której znalazła się jej planeta, członkowie Federacji Handlowej wysuwają w proteście propozycję powołania komisji śledczej, która zbadałaby całą sytuację. I tu pojawia się moje pytanie: dlaczego królowa nie przedstawiła jakiś dowodów na poparcie swoich słów? Czy w świecie tak rozwiniętym, jak galaktyka nie istniały media? Co prawda Federacja blokowała transmisje z planetą, lecz nic nie stało na przeszkodzie, by „dziennikarze” przebili się przez obronę jak to uczyniła królowa i wrócili do stolicy z materiałem opisującym powstałą sytuację. Choć galaktyka liczyła setki tysięcy planet, a Naboo mogła nie mieć żadnego znaczenia, to jeśli sprawa planety znalazła się w Senacie, to dla mnie wystarczający powód, by zainteresowały się nią główne media stolicy. Równie dobrze królowa mogła przed ucieczką zebrać materiał dowodowy o inwazji. Jak to wytłumaczyć? W konsekwencji Republika nie kiwnęła palcem, by pomóc planecie, która musiała sama uporać się z inwazją.

LINK
  • ...

    Piett 2006-11-15 23:55:00

    Piett

    avek

    Rejestracja: 2005-07-01

    Ostatnia wizyta: 2022-03-19

    Skąd:

    Odnośnie blokady Naboo, nasuwa się też inne pytanie - Naboo musiało każdego dnia opuszczać i przybywać na planetę setki, jeśli nie tysiące statków handlowych, transportowych i tp. W końcu w Epizodzie II na Naboo widać naprawdę spory port kosmiczny. A wątpliwe żeby Federacja Handlowa wyłapywała wszystkie te statki, to za duży ruch.
    I pytanie czemu o tym też nie ma mowy i Senat nie dowiaduje się od różnych pilotów statków i tp. Odpowiedź tak samo prosta jak z dziennikarzami.
    Film stworzył reżyser któremu zabrakło tak szczegółowej logiki że w tak rozwiniętej cywilizacji nie można się było dowiedzieć się z tych źródeł.
    Dobra a poważnie czego oczekiwać po Makerze który 20 lat nic nie reżyserował i zrobił film dla 5-10 latków.

    LINK
  • może

    Lord Sidious 2006-11-16 19:01:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    nie zawsze warto przenosić historię świata rzeczywistego jeden do jeden. Rozwój mógł być inny w odległej galaktyce. W końcu Aztekowie też nie znali koła, bo rozwijali się inaczej.

    Po pierwsze mając HoloNet nie ma potrzeby wysyłania dziennikarzy w każdy obszar objęty konfliktem. Tu wystarczy zobaczyć, jak ostatnio było z Kononowiczem, to internet i YouTube go wypromowały, zanim zabrały się za niego media. Wtedy też łatwiej jest zakłócać transmisję (widzieliśmy jak HoloNet zakłucono).
    Natomiast nigdzie ani w AOTC, ani w ROTS nie widzimy dziennikarzy. Nie ma ich przy uratowaniu kanclerza (a to dopiero byłaby uczta dla mediów, gdy dwóch Redemptorystów uratowała Jarosława Kaczyńskiego porwanego przez niemiecki prom. W SW reakcji na to nie ma). Z drugiej strony ruch na Naboo w TPM musiał być mniejszy, bo uchodźcy zaczęli przybywać tam dopiero przed AOTC, może wtedy rozbudowano port kosmiczny?

    LINK
  • Re: Gdzie były media?

    Hialv Rabos 2006-11-16 22:27:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd:

    Master Ice napisał(a):
    Co prawda Federacja blokowała transmisje z planetą, lecz nic nie stało na przeszkodzie, by „dziennikarze” przebili się przez obronę jak to uczyniła królowa i wrócili do stolicy z materiałem opisującym powstałą sytuację.
    ________

    Czy aby napewno? Przyjmijmy, że na Naboo "dziennikarze" byli, ale czy mieli takie możliwości ucieczki jakie miała Królowa Amidala? Władczyni Naboo miała swój osobisty okręt w postaci Nubiana. Czy każdego było stać na taki statek? Ja śmiem twierdzić, że nie. Zresztą ci "dzennikarze" zapewne poruszali się w podobny sposób jak Den Dhur, który był reporterem na Drongarze podczas Wojen Klonów, a więc korzystając z usług przeróżnych "firm przewozowych". Zresztą nie każdy musiał znać się na sztuce latania w nadprzestrzeni, prawda? .

    No i jeszcze jeden aspekt. Królowa miała do dyspozycji Jedi, którzy uwolnili pilotów i osobiście zajęli się droidami wartowniczymi w hangarze.

    LINK
  • rozpaczliwa bezradność

    Jedi Master Zalew 2006-11-17 17:58:00

    Jedi Master Zalew

    avek

    Rejestracja: 2004-09-18

    Ostatnia wizyta: 2008-02-10

    Skąd: Świętochłowice

    widziałeś może film `Informator`? uświadamia on -co jest przerażające- jak wielką siłą dysponują korporacje. a czy możesz wyobrazić sobie większą korporację niż Federacja Handlowa? (no może Biedronka ale ciii ) Myślę że jest to bardzo prawdziwe, że w starciu z nią jedna mała planeta nie miała wiele szans.

    LINK
  • Ba!

    Hialv Rabos 2006-11-17 18:27:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd:

    Jeszcze jeden aspekt. Okręty Federacji Handlowej, co raz rzadziej pełniły funkcję środka transportu, a były tak naprawdę wielkimi bazami wojskowymi. Tę przemianę widać jak na dłoni w Masce Kłamstw . Dlatego, raczej nie było problemu, jeśli idzie o całkowitą blokadę takiej małej planetki jak Naboo .

    LINK
  • Ba!

    Piett 2006-11-17 18:32:00

    Piett

    avek

    Rejestracja: 2005-07-01

    Ostatnia wizyta: 2022-03-19

    Skąd:

    Tylko że dziwaczna ta potęgą, która najpierw pilnuje planety przy użyciu dziesiątek, jeśli nie setek krążowników by krótko potem w trakcie blokady wszystko wycofać gdzieś w cholerę i zostawić tylko jeden krążownik w sam raz do rozwalenia przez kilka myśliwców - czyżby wrodzona oszczędność Neimoidian?

    LINK
  • być może

    mgmto 2006-12-05 17:31:00

    mgmto

    avek

    Rejestracja: 2006-02-27

    Ostatnia wizyta: 2009-08-09

    Skąd:

    że tak. Po prost uznano, że okręty nie są potrzebne - królowa i tak już uciekła - nie trzeba było się nią przejmować - po za tym nie mogli przewidzieć, że królowa wróci na planetę. A ucieczka z planety kogoś innego była mało prawdopodobna - Federacja miała przecież działa lądowe mogące zestrzelić delikwenta

    LINK
  • Po co przejmować się mediami,

    Jabba the best 2008-07-22 17:43:00

    Jabba the best

    avek

    Rejestracja: 2008-07-20

    Ostatnia wizyta: 2018-01-23

    Skąd:

    skoro ma się na własnej liście wypłat większość senatorów, którzy chętnie za odpowiednią zapłatą odgłosują, że to Naboo okupuje statki Federacji Handlowej, że Gunganie rzucili klątwę na kanclerza i że dodatkowo Amidala zgwałciła Gunraja i przetrzymuje go w skórzanych kajdankach.

    LINK
  • ...

    Strid 2008-07-22 17:56:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Pomijając wiek tematu pragne zauważyć że nikt nie zwrócił uwagi na pewną strone:
    http://holonetnews.com/
    Jak wiadomo jest to małe "spojrzenie" w świat Star Wars gdyż jest to namiastka tamtejszego HoloNetu i można tam przeczytać kilka artykułów na które w pewien sposób ukazują to iż media jako takie istniały i były dość aktywne. Ponad to w nowelizacji Epizodu III - jeśli mnie pamięć nie myli - mamy na samym pocżatku wspomnienie o tym iż Kenobi i Skywalker są "bohaterami HoloNetu". Do tego jeszcze motyw dziennikarzy mieliśmy np. w opublikowanym również u nas w "Gwiezdne Wojny: Komiks", "Vader`s Quest". Nie da sie jednak zaprzeczyć że świat Star Wars zaniedbuje kwestie dziennikarzy i chyba szkoda bo mógłby być to całkiem ciekawy element. Spójrzmy choćby na to jak wygląda sprawa dziennikarzy i mediów w "Battlestar Galactica" czy np. w niezapomnianym - przynajmniej dla mnie - odcinku "StarGate SG1" w którym ginie dr. Frazier.

    LINK
  • Dziennikarze

    Komandor Eire 2008-07-22 22:00:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    sztuk jedna pojawiają się w dylogii "Med Star" w którym to mamy zresztą historię jak z mordercy zabijającego dla przyjemności media wykreowały bohatera. Den Dhur osobiście stwierdza, ze artykułu ujawniającego prawdę raz że nie puści cenzura, dwa, ze nikt nie przeczyta-ludzie liczą na podnoszące na duchu historie.

    Właśnie za uczynienie Jedi jednym z wątków a nie osią fabuły tak lubię Med-Stary. Galaktyka widziana oczami dziennikarzy i lekarzy jest sporo ciekawsza niż perypetie kolejnych rycerzy

    LINK
  • hymmm

    Malak The Sith Lord 2008-07-23 02:08:00

    Malak The Sith Lord

    avek

    Rejestracja: 2005-12-30

    Ostatnia wizyta: 2010-11-16

    Skąd: Wrocław

    Gdybanie gdybaniem, zacznijmy jednak od tego, że gdyby tak się "stało"
    nie byłoby naszego filmu.
    Nie mniej sądzę, że dziennikarze mogli zostać zniechęceni do tego typu akcji na parę różnych sposobów. Pierwszym z nich jest brak zainteresowania jakąś poboczną, małą, zapyziałą planetą.
    Drugim powodem może być manipulacja Sidiousa, trzecim zastraszenie, czy wręcz zabójstwo dziennikarzy przybyłych na Naboo, tłumaczone np atakiem, czy porwaniem ze strony Gungan... Czwarty powód to korupcja.
    A ostatni powód, sami wiemy, jak to z mediami bywa, dlaczego miałoby być inaczej w Galaktyce? Ludzie zawsze będą ludźmi, media mediami.

    LINK
  • A czy przypadkiem pierwotnie

    Lord Satham 2008-07-23 09:39:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    SW nie są zrobione na wzór Baśni?
    Bo jeśli tak, to w pradawnych czasach byli posłańcy, którzy roznosili wieści z miejsca na miejsce.

    Media mogły być pod czyjąś kontrolą i wtedy koniec i kropka - nikt o niczym by się nie dowiedział.
    A skoro FH kontrolowała/opłacała urzędasów w Senacie, to mogła i to robić.

    LINK
    • to jest racjonalizacja

      Gothmog 2008-07-23 10:56:00

      Gothmog

      avek

      Rejestracja: 2004-09-08

      Ostatnia wizyta: 2022-10-23

      Skąd: Wrocław

      z pkt. widzenia osoby racjonalnej (czyli motyw z posłańcami). Racjonalizacja z pkt. widzenia fana jest drastycznie inna - a mianowicie szuka wewnetrzej logiki świata, podczas gdy de facto mamy tu do czynienia z logika narzucaną (konstruowaną) zewnętrznie przez Twórcę.

      A tak osobiście, z fanowskiego punktu widzenia, to przychylałbym sie do opinii że w sytuacji kontrolowania Senatu nawet daleką od szczątkowej działalność mediów można by ignorować.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..