TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Qui-Gon Jin w Powrocie Jedi

Master Ice 2006-11-15 20:43:00

Master Ice

avek

Rejestracja: 2005-08-09

Ostatnia wizyta: 2009-04-06

Skąd: Zawadzkie

Oglądałem ostatnio na youtube następujący klip:

http://www.youtube.com/watch?v=vGI-FA8zgiE

i zacząłem się zastanawiać na pomysłem umieszczenia ducha Qui-Gon Jinna w końcowej scenie RotJ. Pomijając już fanatyczne zamiłowanie Lucasa do wprowadzania poprawek, muszę stwierdzić, że argumentów przemawiających za jest całkiem dużo:

-Jeśli zgodzić się z twierdzeniem, że SW to opowieść o życiu Anakina Skywalkera, to właśnie Qui-Gon jest tym Jedi, który odnalazł wybrańca, mającego przywrócić równowagę mocy. Darth Vader został spalony w epizodzie VI, tak i on został spalony w epizodzie I. Czy jest lepsze podsumowanie całej historii? Jeszcze dobitniej pokazałoby, że się nie mylił.

-Jego pojawienie się wśród duchów dałoby jeszcze większą siłę tytułowi „Powrót Jedi”. Oczywiście, mamy już trzy duchy, lecz Qui-Gon jest niejako symbolem starej Republiki i zakonu Jedi, bo w porównaniu do całej sagi on pojawił się tylko w epizodzie I.

-Pojawiając się na Endorze zakończyłby najbardziej poboczny wątek sagi. Poprzez jego mistyczny głos w AotC, po moment kiedy Yoda powierzał trening Obi-Wanowi pod koniec RotS, dalej do tajemniczych słów Obi-Wana w rozmowie z Vaderem na DS „Jeśli mnie zabijesz(...)” i w końcu wątku z duchami.

Podając te argumenty, zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem tej opcji, to tylko rozważania, a wy napiszcie, co o tym myślicie . Zdaję sobie sprawę z, że według oficjalnych danych Qui-Gon nie opanował tej zdolności, więc potraktujmy to na luzie. Tylko bez lawiny propozycji o dodaniu Jar Jara i innych Jedi, jak na sławetnym montażu Umówmy się, że ten wątek dotyczy tylko dodania Qui-Gona.

LINK
  • heh...

    Strid 2006-11-15 20:47:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    Poczekaj na 30 lecie, wtedy będziesz miał Qui-Gona, ba może nawet dodadzą całą rade Jedi...
    A tak na poważnie to moim zdaniem scena końcował była idealna taka jaka była przed DVD. Obi, Yoda i stary Anakin, kto jeszcze jest tam potrzebny i na co? Qui-Gon? Luke zamiast kolejny raz ratowac galaktyke głowiłby sie co to za jeden Z resztą mam wątpliwości czy własnego ojca po tych Lucasowych poprawkach byłby w stanie poznać

    LINK
  • fajnie, ale po co?

    Domator 2006-11-15 20:52:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    Niby przytoczyłeś jakieś argumenty ale ja jestem przeciw takiego rodzaju poprawką. No pomińmy już to, że nie umiał objawiać się jako duch i wszystkie twoje rozważania biorą w łeb Chodzi o to, że momentami na siłę Lucas chce zespolić obie trylogie kiedy to jest niemożliwe. Są one cholernie różne i taki Hayden w wersji z 2004 czy Qui-Gon proponowany przez ciebie niczego nie zmieni. Prędzej zmienia to nowszy hologram Imperatora w TESB czy poprawiona Jabba w ANH. Czyli, że wszystko wygląda podobnie.
    Hayden był największa głupotą, bo dlaczego pojawił się jako młody Jedi? Przecież Obi-wan pojawił się jako starzec, podobnie Yoda! I właśnie w takie błędne koła wplata się Lucas. Zaczął w 99 i śmiercia Qui-Gona który nie zniknął po śmierci (i tłumaczeniem na siłę w tej sprawie) a kończy na chorych poprawkach. Dlatego im więcej poprawek tego typu tym więcej błędów. Tak to niestety wygląda .

    LINK
    • Znikanie

      Strid 2006-11-15 20:57:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Żeby było śmieszniej Jinn nie zniknął po śmierci po to aby go spalono co miało nawiazywac do spalenia Vadera jako tradycji Jedi. Lucas tworzy jedno nawiązanie wprowadzajac jedną niezgodnoś potem łatając to naciąganymi tłumaczeniami aby na końcu zrobić edycje specjalną z innym nawiązaniem które... itd. itd. itd.

      LINK
      • taa

        Domator 2006-11-15 20:58:00

        Domator

        avek

        Rejestracja: 2003-03-31

        Ostatnia wizyta: 2007-10-09

        Skąd: Wioska Gungan

        o tym właśnie mówię, chce zespolić ale wychodzą po drodze babole a związek między starym a nowym widzą tylko najwięksi fani, którzy widzieli filmy po XX razy

        LINK
        • Co ważniejsze

          Master Ice 2006-11-15 21:05:00

          Master Ice

          avek

          Rejestracja: 2005-08-09

          Ostatnia wizyta: 2009-04-06

          Skąd: Zawadzkie

          No tak, ogólnie macie rację, że Lucas wprowadzając poprawki i chcąc zespolić obie trylogie buduje kolejne nielogiczności. Ale co jest tak naprawdę ważniejsze? Zespolenie trylogii z małymi niekonsekwencjami czy lekko rozjechana historia z zachowaną, oryginalną wersją?

          LINK
          • Małe nieknsekwencje?

            Strid 2006-11-15 21:07:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            Spójż na uniwesum SW, każda nieprzemyślana zmiana, każda wpadka, najdrobniejsze poprawki wywołują fale która sypie po drodze wszystko. te małe niekonsekwenscje o ile faktycznie dla zwykłego zjadacza chleba sa małe o tyle w uniwersum SW wywołują często nieptrzebny chaos.

            LINK
            • Co ważniejsze x2

              Master Ice 2006-11-15 21:13:00

              Master Ice

              avek

              Rejestracja: 2005-08-09

              Ostatnia wizyta: 2009-04-06

              Skąd: Zawadzkie

              W takim razie trza sie zastanowić co jest ważniejsze: spójna saga sześciu filmów - co widzi większość ludzi - czy święty spokój w niestabilnym uniwersum, które jest bardzo ważne dla fanów? W każdym razie dla mnie to całkowicie obojętne. Tylko bez linczu Nie wiem, czy możliwe w tej sytuacji jest, by owca była cała i wilk syty...

              LINK
              • Ideał...

                Strid 2006-11-15 21:20:00

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                Skąd: Poznań

                Cóz sytuacja idealna byłaby w tedy gdyby Lucas z rozwagą napisał scenariusze do prequeli tak aby wraz z trylogią stanowiły spójną całość zamiast poprawiac w nieskończoność co tylko się da. Rozumiem że był z OT niezadowolony stąd tez rozumiem Edycje Specjalną czy tez część zmian z DVD jak np. hologram Palpatine`a ale wciskanie na siłe Hydena jest jak dla mnie już kompletnie bez sensu.

                LINK
          • chodzi o coś innego

            Domator 2006-11-15 21:44:00

            Domator

            avek

            Rejestracja: 2003-03-31

            Ostatnia wizyta: 2007-10-09

            Skąd: Wioska Gungan

            Całych sześciu filmów nie da się zespolić gdyż są momentami skrajnie różne. W związku z tym cel spójności jest mniej ważny od spójności całego uniwersum A zwykłemu szarakowi i tak nie robi różnicy czy Anakin stary czy młody, czy ktoś znika czy się pali

            LINK
    • Re: fajnie, ale po co?

      Piett 2006-11-16 00:02:00

      Piett

      avek

      Rejestracja: 2005-07-01

      Ostatnia wizyta: 2022-03-19

      Skąd:

      Domator napisał(a):

      Hayden był największa głupotą, bo dlaczego pojawił się jako młody Jedi? Przecież Obi-wan pojawił się jako starzec, podobnie Yoda! I właśnie w takie błędne koła wplata się Lucas. Zaczął w 99 i śmiercia Qui-Gona który nie zniknął po śmierci (i tłumaczeniem na siłę w tej sprawie) a kończy na chorych poprawkach. Dlatego im więcej poprawek tego typu tym więcej błędów. Tak to niestety wygląda .

      ________

      Może nowa wizja Makera mogła wyglądać tak że Anakin pojawia się jako duch w EVI w postacii jakiej był ostatni raz jako Jedi, tj. zanim przeszedł na Ciemną Stronę Mocy. Tylko tu koło się znów gmatwa bo w końcu ukatrupił Imperatora i stał się przed śmiercią Jedi. Cóż niezrozumiałe są niektóre pomysły George`a.

      LINK
      • No właśnie

        ulien 2006-11-16 00:29:00

        ulien

        avek

        Rejestracja: 2005-09-14

        Ostatnia wizyta: 2014-04-14

        Skąd: Warszawa

        Jeżeli Anakin ma się pojawiać w postaci takiej , w ajkiej umarł jako anakin, to w takim razie Lucas neguje to, że vader stałs ię z powrotem anakinem w ostatnich minutach życia. A skoro nie stałs ię na powrót Jedi, to co jego duch robi z duchami innych Jedi??? I poc o tu było cokolwiek poprawiać?

        LINK
  • ech...

    ObiwanKenobi 2006-11-16 08:12:00

    ObiwanKenobi

    avek

    Rejestracja: 2006-02-10

    Ostatnia wizyta: 2007-11-17

    Skąd: Kraków

    Niedobrze, Głupie jest że wstawili młodego Anakina. Powinien byc tam taki jaki umarł. A Qui Gon powinien sie tam pojawic jestem zaaaa.

    LINK
  • ...

    R-009 Darn Otto 2006-11-16 18:06:00

    R-009 Darn Otto

    avek

    Rejestracja: 2005-09-16

    Ostatnia wizyta: 2007-01-07

    Skąd: Wojnicz

    Może zamiast Qui Gona powinien umieścić wszystkich martwych Jedi?

    LINK
  • Wstawienie

    Lord Sidious 2006-11-16 18:44:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Wrocław

    Qui-Gon Jinna do ROTJ jest bezsensowne, nielogiczne a dodatkowo sprzeczne z koncepcją Lucasa. Qui-Gon jako pierwszy wrócił jako głos zza światów, ale to jego "ucziom" Obi-Wanowi i Yodzie, a także niewiadomo jakim sposobem Anakinowi, udało się wrócić w pełnej formie. Więc nie ma sensu robić buraka i go tam wstawiać.

    LINK
  • powinien tam być

    ObiwanKenobi 2006-11-17 15:45:00

    ObiwanKenobi

    avek

    Rejestracja: 2006-02-10

    Ostatnia wizyta: 2007-11-17

    Skąd: Kraków

    Qui - Gon opanował moc mozna tak powiedzieć i ma prawo tam być tak mnie wzrusza ta postac i intryguje jest tajemnicza i przyjazna jakby był w ROTJ byłbym baaaardzo zadowolony

    LINK
    • Re: powinien tam być

      Piett 2006-11-17 17:06:00

      Piett

      avek

      Rejestracja: 2005-07-01

      Ostatnia wizyta: 2022-03-19

      Skąd:

      ObiwanKenobi napisał(a):
      Qui - Gon opanował moc mozna tak powiedzieć i ma prawo tam być tak mnie wzrusza ta postac i intryguje jest tajemnicza i przyjazna jakby był w ROTJ byłbym baaaardzo zadowolony
      ________

      Tak tylko jak umieści się Quia- Gona to będzie potem
      -a może by tak umieścić Mace`a
      dobra dokładamy
      -a skoro mace`a to może jeszcze np. tego i tamtego...

      I zanim się obejrzymy to pod koniec EVI ujrzymy połowę Jedi z prequeli, plus różni Revani, Jedi Exilowie, Quel- Dromy i będzie zapchany kadr do granic możliwości

      LINK
      • ale zaraz

        ObiwanKenobi 2006-11-17 19:10:00

        ObiwanKenobi

        avek

        Rejestracja: 2006-02-10

        Ostatnia wizyta: 2007-11-17

        Skąd: Kraków

        Revany Quel dromy pamietam tyo wszystko ale kto zasłużył oprócz Obiego w nauce Aniego?
        Gdyby na tatooine zamiast Qui-Gona wyczaił go palpi to zemsta sithów była by na początku AoTC tylko że wtedy było by to już RotS a lucas musuiałby mysleć jaką wkleić 3 część??

        LINK
  • Jak to kiedyś

    Carno 2006-11-17 21:00:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    widniało na jednym obrakzu: koniec sagi...i pojawiaja się duchy...
    Anakin, Yoda, ben, Qui-GOn, Padme, Jar-Jar, Palpatine a posrodku duszek Gwiazdy Śmierci.

    Zgadzam sie ze Stridem-najlepsza wersja była przed DVD, a teraz dodawanie i zmienianie czegokolwiek tylko wołałoby o pomste do nieba...

    LINK
    • Re: Jak to kiedyś

      Piett 2006-11-17 21:16:00

      Piett

      avek

      Rejestracja: 2005-07-01

      Ostatnia wizyta: 2022-03-19

      Skąd:

      Carno napisał(a):
      widniało na jednym obrakzu: koniec sagi...i pojawiaja się duchy...
      Anakin, Yoda, ben, Qui-GOn, Padme, Jar-Jar, Palpatine a posrodku duszek Gwiazdy Śmierci.


      ________

      Właśnie, a pamiętasz może gdzie był ten obrazek, było jeszcze takie gdzie była połowa Rady Jedi, ale też nie pamiętam.

      Ale bez wątpienia najlepsze zakończenie "Powrotu Jedi" było bez wątpienia w w komiksie "Return of Tag & Bink".
      A tu obrazek jabky ktoś nie znał
      http://img434.imageshack.us/img434/2729/rotjsemi6.jpg

      LINK
  • Ja

    mgmto 2006-12-05 17:00:00

    mgmto

    avek

    Rejestracja: 2006-02-27

    Ostatnia wizyta: 2009-08-09

    Skąd:

    bym tam raczej dodał więcej Qui-Gona w II i III jako głos

    LINK
  • ?

    mgmto 2006-12-07 17:23:00

    mgmto

    avek

    Rejestracja: 2006-02-27

    Ostatnia wizyta: 2009-08-09

    Skąd:

    ?

    LINK
  • Qui-Gon

    Darth Doomsday 2007-02-05 11:06:00

    Darth Doomsday

    avek

    Rejestracja: 2007-02-01

    Ostatnia wizyta: 2013-06-28

    Skąd: Augustów

    W Powrocie Jedi pojawiają się duchy 3 rycerzy.Ze wszystkimi spotkał się Luke,który je widzi.Jak może pojawić się duch Qui-Gona,skoro Luke nigdy wcześniej go nie widział?Qui-Gon był częścią życia Obi-Wana i Anakina.Co prawda mógłby się pojawić ale skąd Luke miałby wiedzieć kto to jest?Może Obi-Wan coś mu tam wspomniał.Ale mógł wspomnieć również o Mace Windu.Był on potężniejszym Jedi i też powinien się pojawić.

    LINK
    • Ale...

      Misiek 2007-02-05 11:27:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      ...Mace nie potrafił osiągać takiego stanu zespolenia z Mocą. To - jak się okazuje - umieli nieliczni, i to ci pośrednio uczeni przez Qui-Gona właśnie. To nie jest kwestia potęgi, tylko techniki.

      A co do oglądania; jasne, że Qui-Gon byłby w RotJ absurdem (chociażby dlatego, że Jinn nie przeniósł w Moc swojej materialnej formy), ale przecież w uniwersum SW często jednym pojawiały się duchy drugich, których ci pierwsi nigdy za życia nie widzieli. To nie jest bezpośrednio wykluczone.

      LINK
      • Zgoda

        Darth Doomsday 2007-02-05 11:41:00

        Darth Doomsday

        avek

        Rejestracja: 2007-02-01

        Ostatnia wizyta: 2013-06-28

        Skąd: Augustów

        Ze wszystkim się zgadzam.Głównym argumentem są postacie Sithów,których duchy przez stulecia błąkają się po galaktyce.Co do Jedi to chyba po jakimś czasie zespalają się w takim stopniu z mocą,że nie pojawiają się więcej.Chodziło mi tylko o to,że duch Qui-Gona chociaż mógłby się pojawić,to byłoby to niezrozumiałe i wzbudziłoby kontrowersje.Bo choć ktoś lubi Qui-Gona, to inni chcieliby widzieć kogoś innego.I każdy miałby rację.Ja uważam,jak wyżej.Luke miał z nimi styczność,dlatego się pojawiły.

        LINK
      • 2

        Darth Doomsday 2007-02-05 11:46:00

        Darth Doomsday

        avek

        Rejestracja: 2007-02-01

        Ostatnia wizyta: 2013-06-28

        Skąd: Augustów

        Przeniesienie ciała w Moc nie stanowi o tym,że ktoś pojawia się jako widmo.Może to Nieścisłość,ale również Vader zginął zanim przeniusł swoją materialną formę.To chyba nie ma znaczenia,albo z tego zrezygnowano.Moim zdaniem niesłusznie.

        LINK
        • Zależy...

          Misiek 2007-02-05 12:09:00

          Misiek

          avek

          Rejestracja: 2003-01-12

          Ostatnia wizyta: 2022-05-16

          Skąd: Wrocław

          ...kogo pytasz i gdzie czytasz. W filmie można domniemywać różnych wersji, Mangels w przewodniku po postaciach napisał, że Anakin Skywalker jednak zniknął, tego samego gdzieś tam trzymał się KJA. I jak dla mnie to ma jakiś tam sens, ale jak nie, to zawsze można powiedzieć, że jako Wybraniec Anakin ominął ten problem. Rzecz w tym, że ci, którzy nie znikną, generalnie potem się nie pojawiają jako duchy.

          LINK
          • Prawda

            Darth Doomsday 2007-02-05 14:15:00

            Darth Doomsday

            avek

            Rejestracja: 2007-02-01

            Ostatnia wizyta: 2013-06-28

            Skąd: Augustów

            Masz chyba rację co do Vadera.Nie mogę tego na razie sprawdzić,ale na DS w pewnym momencie Luke trzyma pustą szatę.Chyba.
            Tak Tak i jeszcze raz Tak.Uważam,że kto nie zniknął nie powinien się pojawić jako widmo.Obi-Wan i Yoda mieli czas przed śmiercią na zespolenie się z mocą.Tak samo Vader.Ale Qui-Gon zginął nagle i można powiedzieć,że był zaskoczony.Na zespolenie nie miał czasu.Jego ciało spalono.Chciałem napisać,że pojawił się tylko w głowie Obi-Wana i mogły to być jego własne myśli z tęsknoty do mentora.Ale chyba także Yoda w RotS słyszy ten głos lub nawet widzi widmo.Nie pamiętam.
            Poza tymi dwoma (zastanawiającymi) przypadkami się nie pojawia.Jak mógłby pojawić się w RotJ na końcu?

            LINK
    • Re: Qui-Gon

      Taraissu 2007-02-05 11:31:00

      Taraissu

      avek

      Rejestracja: 2005-12-29

      Ostatnia wizyta: 2017-03-31

      Skąd: Wrocław

      tok rozumowania ciekawy, ale jest "ale".... Mace pojawić się nie mógł, ponieważ Jedi po śmierci łączy się z Mocą, a pierwszym, który wpadł na to jak zachować odrębność był Qui-Gon, MAce zginął zanim posiadł ową wiedzę...

      LINK
      • Zgoda

        Darth Doomsday 2007-02-05 11:51:00

        Darth Doomsday

        avek

        Rejestracja: 2007-02-01

        Ostatnia wizyta: 2013-06-28

        Skąd: Augustów

        Dużo wyjaśniłem powyżej.Ze wszystkim się zgadzam.Chodzi o główną tezę,że Qui-Gon mógłby się pojawić.Co do Mace`a.Trudno mi się odnieść czy znał taką technikę.Ciężko obronić tezę,że to Qui-Gon wpadł na taki sposób.Przecież przed nim kilku Sithów istniało w mocy mimo śmierci.Chociażby duch Sitha na Yawinie 4.

        LINK
        • Re: Zgoda

          Taraissu 2007-02-05 12:03:00

          Taraissu

          avek

          Rejestracja: 2005-12-29

          Ostatnia wizyta: 2017-03-31

          Skąd: Wrocław

          Qui-Gon...Nie wiadomo czy mógł..raczej nie mógł..w AOTC pojawia się jako głos i w nowelizacji ROTS też jako głos

          Co do Sithów i łączenia się z Mocą..nie zacznę polemiki, bo nie czuję się MOCna merytorycznie w tym temacie, dlatego użyłam takiego sformułowania : Mace pojawić się nie mógł, ponieważ Jedi po śmierci łączy się z Mocą, a pierwszym, który wpadł na to jak zachować odrębność był Qui-Gon ..czy potrafisz wymienić wcześniejszych Jedi, którym się owa sztuka udała??

          ps. Augustów jest śliczny, byłam tam 2 lata temu na badaniach terenowych

          LINK
          • Jedi

            Darth Doomsday 2007-02-05 12:20:00

            Darth Doomsday

            avek

            Rejestracja: 2007-02-01

            Ostatnia wizyta: 2013-06-28

            Skąd: Augustów

            Prawdę powiedziawszy nie wiem.Może **** ****, ***** *******, ***** ******, ****** ********,******** *******,Ulic Qel-Droma.Było wielu antycznych mistrzów o których mało wiemy.
            [mod edit]
            Znowu! Nie odwołuj się do informacji z tej strony. Nie wolno. Tych mistrzów Jedi nie było, są zmyśleni po to, żeby siać ferment wśród młodych fanów SW.

            LINK
          • Hmmm...

            Misiek 2007-02-05 12:22:00

            Misiek

            avek

            Rejestracja: 2003-01-12

            Ostatnia wizyta: 2022-05-16

            Skąd: Wrocław

            ...Arca Jeth, Andur Sunrider, Ulic Qel-Droma, nie pamiętam, czy nie Odan Urr...

            Problem jest złożony, a ja nie ma specjalnie czasu, by o tym pisać, zasygnalizuję tylko, że Sithom nie uśmiecha się skończyć w odmętach mroku, toteż robią wszystko, by przeżyć (Simus, Palpatine, Plagueis...), a jak nie, to dokonują przeniesienia świadomości, czyli zakotwiczenia swojej duszy w obiekcie materialnym, co daje im przy okazji ograniczony wpływ na tenże obiekt (Exar Kun, Marka Ragnos, Freedon Nadd, Callista Ming). Wtedy też mogą pojawić się jako duchy, ale niespecjalnie są w stanie się przemieszczać (wyjątek: Palpatine, ale to zlożona historia).
            Problem stanowi sygnalizowana kilkukrotnie kwestia pokuty oraz odejścia na dobre. Anakin Skywalker jeszcze chwilę pokutował, zanim zamilkł (ponoć jego duch pojawia się w TUFie), Ajunta Pall nawrócił się na jasną stronę już po śmierci, Obi-Wan Kenobi odchodzi na zawsze w 9 ABY, ale duch Luke`a Skywalkera jeszcze w 137 ABY hasa sobie w najlepsze... zastanawiająca jest jeszcze kwestia Morgana Katarna, który nie był nawet Jedi, a ukazywał się jako duch swojemu synowi.
            Tyle problemów na dzisiaj. Ja idę się uczyć, a kto ciekaw, niech pogrzebie na Forum i znajdzie stosowne wątki, w których ja, Mihoo, Strid, Wedge, Immo czy LS stosowne kwestie roztrząsają.
            Misiek out.

            LINK
          • Jedi

            Darth Doomsday 2007-02-05 12:39:00

            Darth Doomsday

            avek

            Rejestracja: 2007-02-01

            Ostatnia wizyta: 2013-06-28

            Skąd: Augustów

            Znalazłem.
            Force-users known to have maintained their identities beyond death, in one form or another, are listed here.

            * Aidan Bok
            * Ajunta Pall
            * Anakin Skywalker
            * Andur Sunrider
            * Aryzah
            * Callista
            * Daeshara`cor
            * Dice Ibegon
            * Dominus
            * Empatojayos Brand-Stara Republika
            * Exar Kun
            * Freedon Nadd
            * Halagad Ventor
            * Kaan
            * Lak Sivrak
            * Luke Skywalker
            * Marka Ragnos
            * Morgan Katarn
            * Naga Sadow
            * Obi-Wan Kenobi
            * Odan-Urr
            * Ooroo
            * Palpatine
            * Qordis
            * Qu Rahn
            * Qui-Gon Jinn
            * Ulic Qel-Droma
            * Vergere
            * Vodo Siosk-Baas
            * Yoda
            * Zeth Durron

            Dobrze stawiałem Ulic Qel-Droma.Był Jedi,który przyłączył się do Sithów by wykraść ich tajemnice i przekazać Jedi.A więc tak jak przypuszczałem.Jedi nauczyli się wielu rzeczy od Sithów.
            Ps.Dzięki za komplement odnośnie miasta

            LINK
            • :)

              Taraissu 2007-02-05 13:23:00

              Taraissu

              avek

              Rejestracja: 2005-12-29

              Ostatnia wizyta: 2017-03-31

              Skąd: Wrocław

              Force-users nie równa się tylko Jedi ale punkt dla Ciebie, a widzisz....kto szuka nie błądzi ja popełniłam błąd...tym razem

              Miasto chwalę bo naprawdę mi się podobało tam tylko premiery ROTS nie mieliście, bo ja akurat w dzień premiery tam się zjawiłam, a najblizsze kino, które wyświetlało ponoć było w Białymstoku....
              A teraz pozwól, że powrócę do prób nauki przy bolącym zębie w trakcie leczenia kanałowego, generalnie nie polecam

              LINK
              • :)

                Darth Doomsday 2007-02-05 13:42:00

                Darth Doomsday

                avek

                Rejestracja: 2007-02-01

                Ostatnia wizyta: 2013-06-28

                Skąd: Augustów

                Wiem.Ale na premierze byłem z ekipą w Lublinie.Co za jazda.
                Fanów SW jest wielu,ale co do spotkań to mam niemiłe doświadczenia z Lublina.W moich rewirach aż boję się szukać.
                Ulic Qel-Droma nie był obdarzony mocą,tylko był Jedi.A o 1 przed Qui-Gonem chodziło
                Miłej nauki i prawdopodobnie udanej sesji.Zwolnij dentystę.

                LINK
            • No to jedziem...

              Misiek 2007-02-05 14:20:00

              Misiek

              avek

              Rejestracja: 2003-01-12

              Ostatnia wizyta: 2022-05-16

              Skąd: Wrocław

              ...ta lista nie jest do końca klarowna, jeśli chodzi o Jedi, którzy pojawiali się jako duchy przed Qui-Gonem Jinnem. Pozwolisz, że dorzucę swój komentarz...

              1. Aidan Bok - przyznam, że nie słyszałem o kolesiu, toteż musiałem się odnieść do źródeł pomocniczych. I rzeczywiście, Jedi z serii Galaxy of Fear, z którą nie miałem okazji się zapoznać. Ale, skoro w niej wystąpił, to znaczy, że zginął po proklamacji Imperium. Czyli już po śmierci Jinna (swoją drogą, ciekawe, jak się nauczył pojawiania jako duch...)
              2. Ajunta Pall - już mówiłem. Kwestia sporna, czy Jedi i jak to z nim jest.
              3. Anakin Skywalker - wiadomo.
              4. Andur Sunrider - jego też wymieniłem.
              5. Aryzah - to z którychś opowieści, nie? Bo jak tak, to też po fakcie.
              6. Callista - a z nią nie do końca było tak, jak było, bo ona przeniosła swoją świadomość do komputera. Posiłkując się ciemną stroną, nawiasem mówiąc...
              7. Daeshara`cor - NEJ? To później...
              8. Dice Ibegon - tutaj nawiasem mówiąc muszą wypowiedzieć się mądrzejsze głowy, bo jej przypadek jest wysoce osobliwy. Ale też po proklamacji Imperium...
              9. Dominus - mogłem o nim zapomnieć.
              10. Empatojayos Brand - to już Nowa Republika...
              11. Exar Kun, Kaan, Marka Ragnos, Naga Sadow, Palpatine, Qordis i Freedon Nadd - Sithowie.
              12. Halagad Ventor - czyli Abel G. Pena. Naciągana historyjka, ale niech będzie. Tyle, że też już po Qui-Gonie...
              13. Lak Sivrak - jego uduchowienie też jest problematyczne i też po proklamacji Imperium...
              14. Luke Skywalker - wiadomo.
              15. Morgan Katarn - też już mówiłem; kwestia do rostrzygnięcia.
              16. Obi-Wan Kenobi - wiadomo.
              17. Odan-Urr - już pisałem.
              18. Ooroo - sprawdźcie ktoś, czy się pojawił gdzieś jako duch, bo ja sobie nie przypominam, ale mogło mi coś umknąć...
              19. Qu Rahn - też poendorowa śmierć, więc i po Qui-Gonie...
              20. Qui-Gon Jinn - wiadomo.
              21. Ulic Qel-Droma - wprawdzie tylko na okładce, ale tak.
              22. Vergere - ?
              23. Vodo-Siosk Baas - w sumie nie pamiętam, ale niewykluczone.
              24. Yoda - wiadomo.
              25. Zeth Durron - to jakaś bzdura.

              No i zabrakło Arci Jetha, który ma takie samo prawo do znalezienia się na tej liście, jak Ulic Qel-Droma. W sumie daje to nam 6-7 nazwisk (Pall jest problematyczny).
              I jeszcze słówko o praktykach Sithów, wykradzionych przez Qel-Dromę. Bzdura. Po pierwsze niczego nie wykradł, po drugie po utracie kontaktu z Mocą niczego nikogo nie nauczył (pomijając Vime Sunrider, ale tutaj to były TYLKO ścieżki Jedi), wreszcie po trzecie był on w zasadzie ostatnim starożytnym Jedi, który zniknął po śmierci. Po nim dopiero Qui-Gon Jinn jakieś 4000 lat później. Także w tej materii przynajmniej Sithowie niczego Jedi nie nauczyli.

              LINK
  • Zgoda

    Darth Doomsday 2007-02-05 11:51:00

    Darth Doomsday

    avek

    Rejestracja: 2007-02-01

    Ostatnia wizyta: 2013-06-28

    Skąd: Augustów

    Dużo wyjaśniłem powyżej.Ze wszystkim się zgadzam.Chodzi o główną tezę,że Qui-Gon mógłby się pojawić.Co do Mace`a.Trudno mi się odnieść czy znał taką technikę.Ciężko obronić tezę,że to Qui-Gon wpadł na taki sposób.Przecież przed nim kilku Sithów istniało w mocy mimo śmierci.Chociażby duch Sitha na Yawinie 4.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..