TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Nie kaleczyć za sugestie

KubiK Skywalker 2003-03-03 13:56:00

KubiK Skywalker

avek

Rejestracja: 2002-11-20

Ostatnia wizyta: 2011-07-01

Skąd: Nowogard

Star wars się komercjalizuje. Jako fan gwiezdnych wojen nie chcę abyście mnie źle zrozumieli dlatego wiedzcie że moja opinia nie ma zamiaru obrazić tego świata.Pewne rzeczy są trochę naciągane. A mianowicie weźmy filmy książki opowiadanie komiksy. No i wszystko jest ok.Zadowolenie wyskoie.Jednak czy aby Lucas nie przesadza trochę z wydaniem licencji na tworzenie histori i przygód do bohaterów SW.Chodzi mi o to że w tych wszystkich powiązaniach jest za duży natłok przygód na jednego bohatera.Wiadomo że jak jakaś postać się podoba to trzeba o niej dużo pisać itp. Ale wychodzi na to że załużmy Luke Skywalker ma dużo pojedynków, pościgów, odbijań przyjaciół, pojmań, przybywań z odsieczą to to wszystko jest wspaniałe jednak dostrzegam tak jakby nie miał on w ogóle "normalnego" dnia. Tak się dzieje jeszcze z kilkoma innymi postaciami. Czy nie uważacie że to troche jest przesadzone i np. powinno sie stworzyć nowych postaci i osadzić je w jakieś perypetie. Tak wiem że powstają nowe postacie ale jak się nie podbają to one nie mają kontynuacji i się o nich zapomina a te które się podobają to od razu przechodzą przez ten schemat: wtłaczanie w jego życie sporej ilości nieprzewidzianych historii. Nie można by było stworzyć troche więcej drugoplanowych.Lucas dopiero niedawno dał licencje na uśmiercenie włochatego kompana Hana Solo. To zdecydowanie za mało.Nie sądzicie że dobrze by było aby historia ciągneła się o wiele dalej i szybciej niż wciskać pomiędzy inne ksiąki nowych opowidań.

LINK
  • Generalnie

    Anor 2003-03-03 14:59:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    zgadzam się z tobą, też takie wrażenie mam czytając niektóre ksiązki, zawsze sobie myśle skąd oni tyle czasu mają. Jednak nie należy według mnie patrzyć na to do końca serio, to jest w końcu zmyślona historia, a że wszyscy chcą Luka czy Solo mieć wszędzie na pierwszych miejscach, to potem tak już wychodzi z tym przepychem przygód. Jednak należy zauważyć, że już NEJ pojawiają się symptomy odchodzenia od takich postepowań. Luke został zepchnięty na dalszy plan, pojawiły się nowe postacie (wchodzi młodzież), ale również gina główni bohaterowie. Czasami wydaje mi się, że Yuuzanie wybiją dużą część głównych bohaterów, no ale nie wiem. Jednym słowem, to co będzie po NEJ musi być już świeższe i odmienione, mam nadzieje przynajmniej.

    Następnym pozytywnym aspektem są wszystkie ksiażki okalające prequele, gdyż nie bazują one aż w takim stpniu na "wyeksploatowanych" bohaterach, np. taki Maul:Łowca z Mroku, czy taka Maska Kłamstw, czy też inne pozycje. Zresztą nowe epizody dodały dużo nowych bohaterów, wokół których według mnie w najbliższym czasie powstanie wiele pozycji, zresztą już powstają (Mace Windu, Jango, itd - to jeszcze mało wykorzystani bohaterowie).

    Podsumowując wydaję mi się, że dodawanie nowych książek w przedział między klasyczną trylogią a NEJ na dzień dzisiejszy jest już lekkim przegięciem, powstaje jednak Tatooin Ghost (to może jeszcze być, bo w tym okresie - świeżo po ROTJ nie ma aż tylu książek). Pozostaje jedynie NEJ, która dobiega do końca, no i okresy prequeli. Na pewno w okresie premiery następnego epizodu zdecydowanie więcej będzie tych pozycji około EIII, jednak ten okres też w końcu przeminie i co dalej? Może cofnelibyśmy się do okresów walki Jedi z Sith??

    LINK
  • Prequele

    Dash Onderon 2003-03-03 18:27:00

    Dash Onderon

    avek

    Rejestracja: 2002-02-14

    Ostatnia wizyta: 2007-02-12

    Skąd: Kielce


    Może dlatego autorzy piszą książki, których akcja toczy się przed NEJ, bo po prostu nie trawią smakowo tego co rozgrywa się później?
    Każdy wybiera sobie epokę i zagłębia się w nią.
    A pomysł z cofnięciem się do okresów Jedi vs. Sith uważam za dobry. Zawsze chciałem zobaczyć jak dwie wielkie armie mieczy świetlnych ścierają się ze sobą na polu walki, nad którym górują trzy księżyce. Ale to byłby już komiks - albo świetnie napisana książka.
    Echh... marzenia...
    A mój pomysł na dzisiaj to więcej gier typu Rouge Leader i JKII!

    LINK
  • autorzy

    Anor 2003-03-03 19:36:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    piszą w tym obrębie, bo im łatwiej, mają już stworzone schematy postaci, miejsc, wydarzeń, faktów, tylko wymyślają pod to fabułę, to jest dużo łatwiejsze niż pisanie prawie od zera

    LINK
  • KubiK...

    Lord Sidious 2003-03-03 20:46:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-15

    Skąd: Wrocław

    Wiesz, że kiedyś też się nad tym zastanawiałem, że żadne prawdopodobieństwo nie powinno pozwolić przeżyć wszystkim bohaterom itp. Tydzień późneij w łapy wpadł mi "Wektor pierwszy"... i zupełnie o tym zapomniałem, ale niemniej jednak masz dużo racji...

    LINK
  • echh...

    Jackson 2003-03-03 21:08:00

    Jackson

    avek

    Rejestracja: 2002-06-07

    Ostatnia wizyta: 2025-05-07

    Skąd: Wioska Gungan

    wlasnie. NEJ powinno nie byc, ale w NEJ tam chociaz gina.. niestety... Wokie kaput :~o(

    LINK
  • Ja na to patrzę z 2 stron

    Narsil 2003-03-03 22:17:00

    Narsil

    avek

    Rejestracja: 2002-01-21

    Ostatnia wizyta: 2007-09-06

    Skąd: Konin

    1) Lucas zarabia DUŻE pieniądze na książkach i komiksach, więc nie powinno dziwić że tyle książek powstaje (to czy są dobre to inna sprawa)
    2) zagłębiając się już w fabułe książek to 21 lat od ROTJ to strasznie mało aby ułożyć wszystko w wielkiej galaktyce. Coś się musi dziać. Co do bohaterów to kto by czytał te książki gdyby już zaraz po ROTJ wszyscy poginęli?

    LINK
  • ale

    la_touffe 2003-03-04 01:05:00

    la_touffe

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2023-02-18

    Skąd: Wroclaw

    ale co do jacksona chyba dobrze ze duzo ginie ludzi poniewaz cos sie dzieje, jest duzo akcji nie jak w xwingach czy w trylogii poszukiwania jedi

    LINK
  • w NEJ

    Anor 2003-03-04 09:03:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    to tak naprawde giną tylko Chewie i Anakin, a poza tym to giną jacyś bohaterowie stworzeni na potrzeby jednej książki. Dlatego generalnie jakiś wielkich strat nie ma.
    Według mnie już nie ma miejsca na kolejne książki między Trylogią Zahna a NEJ, za to bede sie upirał, że miejsce jest na ługo przed pequelami (jakieś wojny Sith, czy np okres szkolenia Yody)

    LINK
  • Yoda to tak naprawde zaba

    Jackson 2003-03-04 15:40:00

    Jackson

    avek

    Rejestracja: 2002-06-07

    Ostatnia wizyta: 2025-05-07

    Skąd: Wioska Gungan

    ktora pila za duzo yabolli i wytworzyla w sobie Moc.

    LINK
  • ciekawe...

    Dash Onderon 2003-03-05 14:30:00

    Dash Onderon

    avek

    Rejestracja: 2002-02-14

    Ostatnia wizyta: 2007-02-12

    Skąd: Kielce


    Czy jak człowiek wypije za dużo, to wytworzy w sobie moc? Tak jak ten koleś w "GL in Love".

    Częstotliwość zgonów bohaterów nie może być za duża, ponieważ oprócz usuwania postaci z książki, chwila ta ma wzbudzać emocje u czytelnika. Co by było gdyby w każdej książce ktoś ginął?

    --Hej, słyszałeś?
    =O czym?
    --Zabili Luke`a!
    =...Aha... super. ...A co w telewizji?
    ( kropka)

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..