Cóż... jaka wątroba?

mi przyznałas przed chwilą w innym miejscu, zaskoczyłem Cię

Imperium zawsze wygrywa

<padła_zaskoczona_z_zaskoczenia>

<nie_padł_zaskoczony_z_zaskoczenia_bo_spodziewał_się_tej_dla_niektórych
zaskakującej_reakcji>

Carno napisał(a):
<nie_padł_zaskoczony_z_zaskoczenia_bo_spodziewał_się_tej_dla_niektórych
zaskakującej_reakcji>
________
ehh nie tak się umawialiśmy popsułeś

nie za bardzo mi ono pasuje

fani wychodzą z ukrycia to się Carno ucieszy...taki spragniony ploteczek był

ploteczkami, ale pamiętaj, że dużo o Tobie wiem, a Carno na pewno by tego wszystkiego posłuchał :> :>

jesteś bez serca i bez litości Ty podły szantażysto!!

zimny drań a Ty jesteś ugotowana więc uważaj, bo w mojej szafie mam niebezpiecznie informacje ;>

szafy są łatwopalne, a ja mam zawsze ze sobą zapalniczkę a jak z Ciebie zimny drań to też by się przydało podgotować

to może niekoniecznie..ale rpzeczytał jak anjbardziej, wiec pisz mi, pisz

wiem, że są łatwopalne - inaczej Shedzio by ich tak nie lubił

podgotować? a jak ? ;> wiesz, w koncu gdyby mi stało się coś nie miłego spadkobiercą teczek będzie Carno ;>

wszystko zmierza do podgrzania atmosfery
ależ czemu ja nie mogę być spadkobiercą teczek...??przecież nie chcemy żeby wpadły w niepowołane ręce

w koncu trzeba grzać, bo idzie zima

hmm...bo Carno oferuje o wiele więcej za to :> no chyba, że mnie zaskoczysz niesamowitą ofertą ;>

zaskoczyć niesamowitą ofertą.....muszę się nad tym poważnie zastanowić .. podobnie jak nad zmianą avatara <to tak a`propos offtopa > ileż można się kompromitować na oczach całego kraju

tak, Hala nie łatwo zaskoczyć :>

a co do avatara to proponuje swoje zdjecie w paskowanym sweterku i z napisałem "moje miasto to Białystok"

Halcyon napisał(a):
tak, Hala nie łatwo zaskoczyć :> że niby ja nie zaskoczę...powinineś już widzieć, ze jestem zdolna do wielu zaskakujących rzeczy

a co do avatara to proponuje swoje zdjecie w paskowanym sweterku i z napisałem "moje miasto to Białystok" a ja myślałam, że znak towaru zastrzeżony..... pomyślę nad tym, byłabym na czasie
________

w to nie wątpie ;> ale czy jesteś na tyle...dziwna aby dokonać tego na Halku?

tak, Białystok jest teraz bardzo "trendy" a nóz widelec wybiorą Cię na prezydenta ;P

Halcyon napisał(a):
w koncu trzeba grzać, bo idzie zima

hmm...bo Carno oferuje o wiele więcej za to :> no chyba, że mnie zaskoczysz niesamowitą ofertą ;>

Wiem, wiem, jak zasze proponuje ci mój promienny uśmiech, i wiem, wiem, że to absolutnie wystarcza

Halcyon napisał(a):
w to nie wątpie ;> ale czy jesteś na tyle...dziwna aby dokonać tego na Halku?
hmm..zależy co mamy na myśli oj..gorąco sie robi..

tak, Białystok jest teraz bardzo "trendy" ehh i pomyśleć, że w Białystoku miałam być na premierze 3 epizodu..taka sznasa zmarnowana...

Tiramisu :
hmm..zależy co mamy na myśli oj..gorąco sie robi..

Nie wiem o czym myślisz kobiety mogę myśleć pokrętnie a fakt, całkiem ciepło - całe 16 stopni na zewnątrz

ehh i pomyśleć, że w Białystoku miałam być na premierze 3 epizodu..taka sznasa zmarnowana...

Taka okazja....naprawde smutne. Ale możesz się chwalić, że prawie tam byłaś

Carno :
Wiem, wiem, jak zasze proponuje ci mój promienny uśmiech, i wiem, wiem, że to absolutnie wystarcza

Carno, mordo Ty moja, są jeszcze inne rzeczy, które są równie ważne jak twój usmiech ;> %mocne% sprawy

tych %MOCNYCH% sprawach pogadamy jak dorosniesz smarku

sie go Shed, on jest po prostu nieśmiały...To ty musisz przejąć inicjatye w tym związku

czy mi się wydaje, czy to jest o mnie? Oświadczam zatem, że Szedał ani inny przedstawiciel płci mojej mnie nie kręci

to ty kręcisz ich

czego to się człowiek nie dowie Chyba zacznę unikać konwentów i spotkań fanowskich

ci radzę-unikaj Pedzia...tfu...to jest Szedzia-ale on i tak rzadko jest więc pewnie nigdy go nie spotkasz Aha-ty się bierz za pisanie kolejnego fica ( jako pierwszy zrecenzowalem i oceniłem twoje opowiadanko w dziale ,,Twórczosc fanów" mam nadzieje że mnie za to nie zabijesz )

Carno napisał:
ale on i tak rzadko jest więc pewnie nigdy go nie spotkasz

I tu się zdziwisz - widziałem go w Pilchowicach w tym roku

mam nadzieje że mnie za to nie zabijesz )

Nie, czemu? Krytykę przyjmuję A fica jakiegoś może kiedyś jeszcze stworzę...

Acha. Pilcho. Bieżący rok. Okey. Nie wnikam. JUz wiem czemu Shed nam zginął na dwie godziny ;p

A ty nie czekaj na ,,kiedyś" tylko teraz do roboty ;p

Carno napisał:
Acha. Pilcho. Bieżący rok. Okey. Nie wnikam. JUz wiem czemu Shed nam zginął na dwie godziny ;p

Może wpadł do szamba, tego nie wiem Ani tego, czemu wam zginął

- Może wpadł do szamba, tego nie wiem Ani tego, czemu wam zginął

Ale krąza plotki o Tobie, Shedzie i miejscowej krowie

je rozsiewa?
Są świadkowie, że cały czas siedziałem przy ognisku, a to że przebywałem w pobliżu obory o niczym nie świadczy, bo byłem tam sam i rozmawiałem przez telefon, więc nie miałem czasu niczego robić

Zinterpretuje twoją wypowiedź jak minister Ziobro

je rozsiewa?
Są świadkowie, że cały czas siedziałem przy ognisku, a to że przebywałem w pobliżu obory o niczym nie świadczy, bo byłem tam sam i rozmawiałem przez telefon, więc nie miałem czasu niczego robić

A więc jednak PRZYZNAŁEŚ sie że byłeś w oborze, a od tego tylko krok od stosunków z Shedem i krową - Pan niech już nie zaprzecz, ja wszystkim rozpowiem o GTW ( Grupie Trzymającej Wymiona ), pan się juz nie ukryje, pan sie przyznał, pan ejst zgniłym jabłkiem III RP, a dookoła ogniska sami OZi i OCHUJ`e ( Osoby chętnie udzielające informacji żeby nie było [; ) siedziały, my na pana papiery mamy, my nawet wniosku do prokuratury wysyłac nie musimy, bo winny jest Pan, tak winny, jakem ja Zibi Z. uczciwy i sprawiedliwy wobec przedstawicieli innych opcji politycznych, ot co !

Carno napisał:
A więc jednak PRZYZNAŁEŚ sie że byłeś w oborze
________
W POBLIŻU obory - pan nic na mnie nie masz w takim razie

PS. Kończymy offtop - co za dużo to niezdrowo.

Nie, nie konczcie, fajnie sie rozkreca...
Pozatym to las

jednak skonczymy, bo Zabraki zawsze umija popsuc zabawę

zabawą, Las Lasem, ale gdyby to jeszcze dotyczyło jakiegoś avatarka czy sygnaturki można by było kontynuować, a tak większość się będzie potem czepiać, że czat się tu urządza i sztucznie posty nabija.

Także oficjalnie koniec.

A wiec nastepny temat sie powinien nazywac Dalej komentujemy avatarki i sygnaturki, oraz najnowsze ploteczki z fandomu
Zreszta, jak wolicie, koniec to koniec, nie ja tu rzadze <do czasu... do czasu... >

Urthona napisał(a):
Może wpadł do szamba, tego nie wiem
________
hmm...ja tam nie widziałam w tym zbiorniku nikogo więcej prócz mnie i Miśka..chyba,że Shed jest nurkiem głębinowym albo 1 lub 3 go dopadły

X-Yuri napisał(a):
A wiec nastepny temat sie powinien nazywac Dalej komentujemy avatarki i sygnaturki, oraz najnowsze ploteczki z fandomu
________
hmmm.... a może po prostu Ploteczki ??

Ciasteczko > wiesz, mogłaś mnie też nie odróżnić od zawartości

Carno > bucu oszczany ja nie zginąłem, tylko przeniosłem się wraz z imprezą

Zabrak > RACJA RACJA KOŃCZCIE TO JUŻ

Shedao Shai napisał(a):
Ciasteczko > wiesz, mogłaś mnie też nie odróżnić od zawartości
________
huhu...odzież maskująca mam rozumieć??

upiększająca

że wyglądasz jak wyglądasz

nie poruszaliśmy, byłam przekonana, że nie ma czego poruszać bo nie ma problemu czuję się oszukana

albowiem..... nie ma problemu ;p bo niby jaki miałby byc problem/ ze mam syna? Też mi problem ;p

...masz syna i razem będziecie rządzić Galaktyką;>?? gdzieś juz to słyszałam

Tiramisu, and together we will rule the Galaxy...

A syn? Chrzanic syna, zrobię sobie drugiego ;p zgadnij z kim ;p

Ze mną! Wybierz mnie!

P.S. Wara od mojego Ciasteczka, znajdź sobie własne Już Ci druhien mało, za pannę młodą się bierzesz

że chcesz abym walił cie w... ( ) ażebys urodził mi dziecko ( ach ci Correlianie, mysla, ze nie ma rzecyz niemozliwych i nawet myslal ze są w stanie dziecko urodzić ) to jednoczesnie nie chcesz zrezygnowac z MOJEGO , MOJEGO Ciasteczka, które łaskawie przekonalem do zwiazku z Tobą?Och t yniegodziwce, wiesz, że gdyby nie to, że jstem twoim ojcem chrzestnym, to bmy się pogniewał?

miałam chwilę słabosci...te podszepty ciemnej strony...zaślepieni echwilowe mozliwa potęgą,, ale udało mi sie oprzeć pokusie Łedżuś mnie wybawił :*** .........teraz mogę odejść na Zachód

drogi, nie złość się :* Ja przepraszam, wiesz że cię kocham!! Na szczęście Ciasteczko toleruje w łóżku dodatkowego samca

w MOIM ŁÓŻKU nie toleruje żadnego, więc wypchaj się Łedż

ja biorę SWOJE Ciasteczko pod pachę i idę do domu, dobranoc

panowie..a kto Mnie o zdanie zapyta ?? Ciasteczka to już nikt nie posłucha

dobra, jemu to możesz kłamać, jemu i całemuiu swiatu..mozesz naet siebie samą okłamywać..ale wiesz, że pożądasz tej potęgi która ci ofiarowuje...

I wiesz, że następnym razem mogę nie być tak łaskawy < diaboliczny śmiech >

kobieto, tutaj meżczyźni dyskutują nad twoim losem ;p

i tu się mylisz Nigdy się do Ciebie nie przyłaczę!!

this is the only way...thos si your destiny....

Join me... or suffer....

nie przyłaczę się , nie złamiesz mnie, jestem teraz Jedi i nie poddam się bez walki <ps. możemy z tym poczekać do jutra?? Mój koreliański wybawiciel poszedł spać..a było by miło gdyby jednak ktoś Cię w ostatniej chwili powstrzymał przed usmażeniem mnie>

correlianki wybawiciel ni poszedł spac, ale po prostu ucieeeekł i zostawił cie na pastwę mnie

A co do smażenia-mam nadzieje że dobrze będziesz smakowac z cebulką

Aha-co do glownego wątku:

Przyłączysz się, złamać Cię mogę bez problemu, ale to byłoby...za łatwe....a co do walki....nie rozśmieszja mnie moaj droga Your abilities are insignificent next to the power of the Dark Side

kłamiesz!! Łedżuś nie uciekł...on..odszedł jest mi tak smutno

zresztą wszyscy wiemy jak się ta historia kończy....mój opór jest bezcelowy

Z cebulką wyśmienicie..podsyp trochę bazylii

i chilli, to podstawa A łedź, odszedł, odszedł...jak kazdy Correlianski chwalipięta dał długą

BTW- ja nigdy nie kłamie, tylko troche ubarwiam rzeczywistość

Korelianin nigdy nie ucieka, on tylko wycofuje się na z góry upatrzone pozycje w celu strategicznego przegrupowania :> Carno, musimy o tym podyskutować jak prawdziwi mężczyźni, choć po ostatniej dyskusją z Tobą, parszywy imperialcu, dalej mnie trochę bolą żebra Ciasteczka będę bronił jak niepodległości, haha!

P.S. Oregano rządzi

zawsze ucieka, a następnie z bezpieczne odległości mówi że to tylko odwrót na z góry upatrozne pozycje [; ( Correlianie są P R Z E R E K L A M O W A N I )
Tak samo uciekłeś w ,,trakcie" naszej poprzendiej dyskusji, jak cię juz zaczynały żebra boleć ;p

Ciasteczka bronic jak niepodległości? Tak widać mi się bronisz tej niepodległości jak Brygada Pokoju, co nie zmienia faktu, aniwny, że i tak wygrać nie możesz

W skrócie: You rebel scum

Ufarbowany na blond imperialek I przypominam, kto po naszej ostatniej rozmowie musiał sobie wymienić cztery przednie zęby, bo nie ja Ciasteczko jest moje i nie odpuszczę, tak jak moi koreliańscy bracia nigdy nie zrezygnowali z walki o swój System! Nie poradziły na to nawet takie imperialne psy jak Ty

W skrócie: You imperial maggot

Łedżuś, masz za Ciasteczko :*************************** i jeszcze :***********

to ty zarazo morowa chyba jesteś ;p A po naszje ostatniej rozmowie 4 przednie zęby wymieniała Tiramisu BARANie bo żeś ją PALNĄŁ a nie MNIE, bo nawet trafić nie umiesz ( jak akzdy COrrelianin ) Ty i twoi correlianscy bracia siedzieli na dupie cala wojne, i lizali to, co my, ich imperialne PANY, raczyzlismy im rzucic [;

W skrócie: You Correlian nerfeater

<unosi Ciasteczko w objęciach i odlatuje na pokładzie wypucowanego YT-2400 do najbardziej ekskluzywnego lokalu w Coronet City> :***********************

Ciasteczeko, Ciasteczko, CIasteczko... big deal? Who needs Łedż when I have a Death Star? ;p

Wedge napisał(a):
<unosi Ciasteczko w objęciach i odlatuje na pokładzie wypucowanego YT-2400 do najbardziej ekskluzywnego lokalu w Coronet City>

Czyli do zulerni ,,Pod ślepym Leonem"

wiedziałem że te hełmy szturmowców psują Ci wzrok, już Ci gały chyba wypadały Gdzie ja Tiramisu bęcnąłem, Korelianin nie rusza kobiety, a Ty żeś się do niej tak przyssał, że musiałem Cię hydrokluczem od niej odrywać, napalony buhaju :> KORELIANIN (nie zwiedziesz mnie tym niby-oficjalnym imperialnym alfabetem, uzurpatorze) nie musi celnie trafiać, bo jak jego pięść leci do przodu, to imperialne pancerze wgniatają się jak papierowe origami! Wylazłbyś z tej zbroi i stanął do walki jak mężczyzna! Wy imperiale niby tacy twardzi jesteście? A wasz największy chojrak Fel to niby co? KORELIANIN Z KORELIANKĄ OŻENIONY! Łyso Ci teraz, ciamajdo?

W skrócie: You imperial mother`s boy

może i Leon był ślepy, ale miał charakter! Nie to co wy, zuniformizowane plastikowe popychadła

Carno napisał(a):
Who needs Łedż when I have a Death Star? ;p hmm.. a to podobno samochód jest przedłużeniem męskości

Czyżby Carno był zazdrosny?? no też masz :******* na pocieszenie
________

to nosze hełm imperialnego pilota, gałganie ty [; A widzisz-ja sie do Tiramissu przyssalem, a ona do mnie, a ty z zazdroic nie mogles wytrzymac, bo chcoaiz to twoja anrzeczona sie do Ciebie przyssysac nie chce CORELIANIN NIGDY celnie nie trafia ( a szczegolnosci z dziewczyną w łóżku- Correlianow płodza imperialni ) Wasze najwieksze Corelianskie chojaraki juz OCrelianiami ne sa bo tam sie nie pokazują bo normali ludzie zamieszkujący SYSTEM CORELLI maja ich w czterech literach A co do tego łyso ci-jakis ukrty kompleks, albowiem słszałem że wszysyc Corelianie łysieja po 20stce ;p

W skrócie: You Corellian parasite

Leon tez miał te wasze krwawe lampasy? Za co niby? Słyszałem że dajecie te lampasy kazdmeu frajerowi od was, kogo Imperiale złapią i ześla na Kessel- a że praktycznie tylko COrrelianie zawsze dają się złapać to sporo tych lampasów macie A teraz idx idx synk znaim ci rkzywdę zrobię i ci te twoje krwawe lampasy wsadze tam gdzie słońce nie dochodzi

ja tu widzę tylko jedno rozwiązanie: pyszne trójkąciki

oczywiście: ja, ty i Kell Clakrson

( łedż może sie pysznie trojkątowac z Shedalcem i Haydenem Christiansenem ;p )

no nie wiem, nie wiem....przypomnę, ze Ty mnie wciągnąłeś w to e-małżeństwo i nie wiem czy potrafię tak po prostu odwrócić się od Łedża i nie wiem czy wstawić kogoś na jedna półkę z Hydenem to nie jest zbytnie okrucieństwo i barbarzyństwo

Taraissu napisał(a):
n i nie wiem czy wstawić kogoś na jedna półkę z Hydenem to nie jest zbytnie okrucieństwo i barbarzyństwo
________

To Corellianin. Make him suffer

miała być : KellY Clarkson - yo - żeby nie było niedomówień ;p

Ostateczna replika:

You imperial slime, don`t underestimate correlian power! Ciekawe, jakby Ciasteczko sie do Ciebie przyssała, to by nie wrzeszczała byś zabrał od niej precz te swoje czarne rękawice :> Nawet kobiety nie potrafisz czule pogłaskać, tylko chlast z rękawiczkami, zupełnie jak Bormann, który do sexu nigdy nie zdejmował swoich oficerek (nawet jak był w szafie). Korelianin nigdy nie zapomina o ojczyźnie, nawet ten najbardziej zideologizowany - co zrobili Solo i Antilles w "Legacy"? Wrócili bronić domu, haha! A wy, skrzekliwi moffowie, potraficie sobie wyrywać tylko asteroidy między sobą, a potem dziwicie się, że byle Yuzkowie wysysają wam ludność z Bastionu A chciałem zauważyć ciamajdo, że System Koreliański NIE ZOSTAŁ PODBITY PRZEZ YUZKÓW! Ha! Who`s the man, you loser? Łysi to wy jesteście, te hełmy tak wam wycierają te puste głowy, że tam już ani jedna cebulka nie zostaje Leon miał krwawe lampasy obydwu klas, a każde lampasy są lepsze od tych waszych głupawych kolorowych kwadracików, co sobie na sutkach przyczepiacie To ma być odznaczenie? To wygląda jak tabliczka sprasowanych landrynek, śmiechu warte. Wy z zadrości potraficie nas tylko zsyłać do kopalni, ale każdy Korelianin zawsze stamtąd zwieje, nie upilnowalibyście własnego tyłka, nawet jakbyście na nim siedzieli Kto wam rozwalił Drugą Gwiazdę? Korelianin! A jedyne lampasy jakie otrzymasz to te na d*** gdy dorwę Cię w swoje ręce

KORELIA RZĄDZI, A CIASTECZKO JEST MOJE!!!

Tym optymistycznym akcentem zakończmy tą dyskusję - znaj moją litość i wycofaj się z honorem przyjmując klęskę. Ach, co ja mówię... honor u imperialców? Też coś

Corelianin - załosne argumenty, wykrzykiwane z pianą na ustach Nawet człowiekowi się nie chce odpisywać. Bo i po co odpisywac komuś, kto nawet w sabaka grać nie umie, nie jest "SOLO" w Galaktyce, ani też nie ma rodziny na Kessel? Tyś facet DUPA a nie COrelianin [; A od Ciasteczka synus to ty się odpitol, i znajdź sobie lepiej jakąś włochatą Seloniankę ( to akurat wszystkich was bambus z Corelli łączy )

Z imperialnym smiechem kończę ten monolog z mojej strony - tak , monolog, albowiem tylko ja tutaj pisałem coś z sensem, a nie krzyczłem jak Corellianin w pudle siędzący w jednej celi ze spragnionym pieszczot Wookiem o ksywie ,,Skała"

Radze ci wiec chłopcze, siedź na tyłku na tej swojej żałośnej COrelli i nie wychylaj sie stamtad, albowiem dostaniesz po papie i tak to się skończy [;

Imperium jest wieczne

rozumiem, teatr ;> gdybym miał tyle czasu by chodzić do teatru. Być może wybiore się na Don Kichota, którego nie długo bedą u nas grać
Choć i tak najbardziej do tej pory podobał mi się "Mojo & Mickibo"

Co do wpychania się w kolejki, to ja terenuje codziennie w szkolnej cafeterii przy okazji dawania obiadu a obecnie wykorzystuje fakt ze mam szynę na nodzę - w koncu ranni mają pierwszeństwo. Też wyznajesz taką zasadę? ;> ;>