kto lub co według was jast najwiekszym menelem galaktyki
kto lub co według was jast najwiekszym menelem galaktyki
Barbara Hambly
czy tylko ja LS jestesmy jedynymi fanami tej pisarki w tym kraju? :/
El_Rey napisał(a):
czy tylko ja LS jestesmy jedynymi fanami tej pisarki w tym kraju? :/
________
chyba tak
są jej fani?? Chłopcy, wstyd, wstyd :> Przyznaję, że Dzieci Jedi były śmieszne i nawet mi się podobały, ale Planeta... grrrr, ta Planeta... Gorsza nawet od Mrocznej Podróży
A tak w ogóle to głupawy dział na ten temat, niech mod jakiś go przeniesie
A nawiązując do topicu - największy menel to chyba Vima-Da-Booda i większość się chyba pod tym podpisze
Wedge napisał(a):
Gorsza nawet od Mrocznej Podróży
________
to mnie teraz zaszokowales... przeciez Mroczna podroz to ostateczne dno :|
mimo wszystko wielki żuk zmutowany w człowieka i Hutt-Jedi są dla mnie gorsze od miotającej piorunami niedorozwiniętej nastolatki
no żuczek jest calkiem sympatyczny, przeciez wyglada jak czarnoskory Oo Luke dopiero na koncu domyslil sie ze on jest owadem xD a postac Jainy jako głównej bohaterki książki jest już absurdem samym w sobie ;x
Nestor napisał(a):
a postac Jainy jako głównej bohaterki książki jest już absurdem samym w sobie ;x
________
Pozostaje mi się pod tym podpisać wszystkimi czterema kończynami, rzęsami, brwiami i włosami Od Jainy wolałem nawet Młodych Rycerzy... <rotfl>
BTW - właśnie jestem po lekturze "Wojny Rojów" i muszę stwierdzić, że ta durna smarkula ani trochę się nie polepszyła :> Może jakby dać ją Stoverowi do przemaglowania, to zrobiłby z niej jakiegoś cyborga, ale tak to na razie znikąd nadziei
pewnie by ją uśmiercił I dobrze, bo o wiele bardziej wolę martwą Jainę niż Jainę głupią/niezdecydowaną/jakąkolwiek inną
IMO śmierć Jainy mogłaby stać się kolejną przyczyną przejścia Jacena na DS
w końcu JAINA SOLO MUST DIE I do tego się zgadzamy
Jednakże redaktorki nie pozwolą na śmierć kolejnego dziecka Solów... A szkoda, przydałoby się. Możnaby też zabić Lowbaccę i Tahiri.
Ci nowi Jedi to po prostu porażka. Młody Kenobi czy młody Skywalker się jakoś bronili i całkiem znośnie to wychodziło, ale ta banda degeneratów... Wybić i oprzeć Zakon na takich jak Tam Azur-Jamin, to coś może z tego będzie
Lowbaccę i Tahiri póki co bym oszczędził (zobaczymy co będzie w I tomie Legacy), ale dla Jainy i Zekka nie mam litości.W dodatku Jaina powinna zostać zabita tak, jak zginął Tsavong Lah - w sposób głupi, chamski i mało ciekawy. Jeszcze raz powtarzam: NIE MAM LITOŚCI DLA JAINY!!!
ja wlasnie czytam koncowke Wojny Rojów i jednego jestem pewien, JAINA SOLO MUST DIE! nie moge zdzierzyc tej postaci, reszta Jedi tez przychlasty, na szczescie Luke ich na Dagobah wyslal <lol2>
czy jest jeszcze wolne miejsce przy tym stoliku?
chcecie dostać kolejną książkę z dwumyślną i jej bandą pomyleńców i kochasiem Zekkiem, w którym wszyscy giną jak bohaterowie? A nie lepiej byłoby by zmienić redaktora w LucasBooks, który skasuje wszystkie pozycje z Jainą i zajmie się czymś innym? W sumie dla mnie to Jaina może sobie żyć - byle wyniosła się z SW .
fanatyk zawsze znajdzie miejsce by napisać i setkę książek o Jainie... A to z prostej przyczyny, skoro Jaina urodziła w 9 roku po bitwie o Yavin, to zapewne pierwszą miesiączkę musiała mieć w okolicach "Rozbitków z Niruan". Nawet zakładając, że zginie w Legacy (dajmy na to 40 rok po bitwie o Yavin), to daje nam 18 lat z jej życia. A że w każdym roku jest 10 miesięcy (w SW u nas 12) to daje co najmniej 180 (jeśli nie 216) możliwych tematów na kolejne powieści z Cyklu "Mroczna Podróż - Cykl Menstruacyjny Jainy Solo", będziemy mogi się fascynować, czy tym razem Jaina puści pawia, bąka, czy może przejdzie na chwilę na Ciemną Stronę, a moze z Zekkiem pojadą na zakupy. Nic nie poradzi, że w 41 roku po bitwie będzie gryzla glebę. 216 miesiączek Jainy... taa wolę Hamby i książki o żukach, Huttach Jedi, no i mogą być nawet mrówki z karabinami.... byle bez Jainy.
Przy okazji proszę zauważyć, że post jest pisany po 23:00 osoby nie pełnoletnie nie powinny go czytać, także z tego powodu, że powstał pod wpływem edycji czegoś niemoralnego -> "Apokalipsy Szklonictwa Polskiego wg MEN" . Proszę się nie dziwić, że autor posta, jak i ASP ma dziwne odpały
to było tak obrazowe, że zacząłem tęksnić nawet za sequelami "Kryształowej gwiazdy"
A ja właśnie czytam sobie książkę jej męża - George`a Aleca Effingera, ciekawe czy mieli dziecko, które będzie pisać potem książki do SW.
Troy Denning, za to że napisał takie dzieło jak Gwiazda po gwieździe, przez co uznalem go za jednego z najlepszych pisarzy SW, a potem wysrał takie gówno, jakim jest Mroczne Gniazdo.
Ke Daiv nie ma nic do gadania
Czy jaja sobie wszyscy robicie? Powaznie ptam
Przypuszczam, najwiekszym menelem, menelem nad menelami by tak rzec był niejaki Daykim (pojawia się w "Uczniu Ciemnej Strony")- król zdziczałych ludzi (takich własnie meneli) z dolnych poziomów Coruscant.
Co król to król
Poza tym największym menelem był Zekk (wysoki i z ulicy