TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Chybione inwestycje Imperium

Hialv Rabos 2006-07-20 23:38:00

Hialv Rabos

avek

Rejestracja: 2005-10-30

Ostatnia wizyta: 2025-07-15

Skąd:

DS I i II, SSD, i kolejne okręty flagowe sklonowanego Imperatora. Wszystkie te inwestycje w jakiś sposób miały być "namacalnym dowodem" Nowego Ładu (szczególnie DS), jednak finalnie okazały się całkowicie nieefektywne. W jakiś sposób swoje zadanie wypełniły niszczyciele klasy SSD, lecz w końcowym rozrachunku i one wypadają blado na tle ISD. Z wszystkich tych super, mega, niszczycielskich stacji i okrętów, najlepiej wypada Pogromca Słońc. Obsługiwany właściwie przez jedną osobę był nie do pokonania, nie musiał nawet strzelać, wystarczyło że czynił by to co z mostkiem Hydry, a spełniłał swoje zadanie.

Tak więc po za Pogromcą, wszystkie inne mega stacje i okręty były marnotrastwem siły ludzkiej i materiału. Ile okrętów klasy ISD II można było wybudować z przynajmniej jednej Gwiazdy Śmierci? Czy pomimo ich całego szeregu wad (ISD), nieokazały by się lepszym rozwiązaniem niż ogromne stacje bojowe? Czy widzicie inne równie wielkie chybione inwesycje w Imperium jak i w Nowej Republce? A może są jakieś zalety DS lub SSD?

LINK
  • Efektywność, namacalność itd.

    Strid 2006-07-21 00:04:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    Cóż gdybyś władał całą galaktyką i miał praktycznie nieograniczony dostęp do siły roboczej i surowców to byś nie pokusił sie o jakąś super broń? Dla Imperium nie było czegoś takiego jak marnotrastwo siły ludzkiej i materiału.

    LINK
  • no cóż

    Domator 2006-07-21 00:10:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    DS nie do końca był chybiony. Stwarzał tak wielkie zagrożenie, że wręcz priorytetem dla Sojuszu było go zniszczyć (zwłaszcza po pokazaniu, ze ktoś tam jednak ma jaja potrzebne do zniszczenia planety - Alderaan).
    Stacja, która mogła niszczyć planety a przy okazji być w miarę mobilna stacją wojskową na której było mnóstwo personelu to wspaniały pomysł! Spójrz jak tanim kosztem mozna w tym transportować statki i piechotę by póxniej nad jakąś planeta zwyczajnie je wypuścić. Niestety jej rozmiar był zarazem jej wadą co było pokazane w filmach. Gdyby popracowac jeszcze trochę nad gwiazdą mozna by pewnie udoskonalić system ochrony - kto wie...

    LINK
    • Re: no cóż

      Hialv Rabos 2006-07-21 13:34:00

      Hialv Rabos

      avek

      Rejestracja: 2005-10-30

      Ostatnia wizyta: 2025-07-15

      Skąd:

      Domator napisał(a):
      Stacja, która mogła niszczyć planety a przy okazji być w miarę mobilna stacją wojskową na której było mnóstwo personelu to wspaniały pomysł! Spójrz jak tanim kosztem mozna w tym transportować statki i piechotę by póxniej nad jakąś planeta zwyczajnie je wypuścić. Niestety jej rozmiar był zarazem jej wadą co było pokazane w filmach.
      ________

      I właśnie w tym problem. ISD może zapewniały transport personelu wojskowego w mniejszej ilości, ale strata jednego niszczyciela zawsze była niczym w przypadku straty stacji bojowej jaką była DS. Blokada Hoth świetnie ukazuje problem tej kwestii. Wystarczyła flotylla ISD + Executor, aby Rebelia uciekała gdzie raki zimują (a może Gundarki ). Po co komu więc DS? Tym bardziej że do zniszczenia ISD trzeba było naprawdę nielada wysiłku, zresztą Sojusz długo unikał otwartej walki z flotą imperialną, aż do czasu zwycięskich operacji pod Endorem i wymyśleniu nowatorskich taktyk przeciw ISD, które jak pokazał Thrawn skutecznie można było neutralizować.

      LINK
      • hm

        Domator 2006-07-21 13:57:00

        Domator

        avek

        Rejestracja: 2003-03-31

        Ostatnia wizyta: 2007-10-09

        Skąd: Wioska Gungan

        to jest to o czym pisała Kathi. "Mamy stację pojowa wielkości księżyca zdolną do wysadzenia innych planet". I wtedy cały sojusz mówi "o Kur... wtopa"

        LINK
        • I to ich zmobilizowało

          Hialv Rabos 2006-07-21 14:17:00

          Hialv Rabos

          avek

          Rejestracja: 2005-10-30

          Ostatnia wizyta: 2025-07-15

          Skąd:

          do dalszego działania. Obie Gwiazdy Śmierci wymuszały na rebeliantach działania, o których nigdy wcześniej nie myśleli, te stacje były ich motywatorem. Nie mieli nic do stracenia i musieli zaatakować. Natomiast walka z imperialną flotą, była zawsze wojną podjazdową. Nikt nie śmiał póść w bój przeciw ISD i to one ostatecznie były skuteczniejsze. Po za sukcesem propagandowym i zniszczeniem jednej planety (zresztą bezbronnej) pomysł z gigantycznymi stacjami bojowymi okazał się mizerny i nieefektywny.

          LINK
          • wojna

            Kathi Langley 2006-07-23 18:17:00

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            podjazdowa jest metodą wykańczającą i niepewną. Lepiej zastraszyć przeciwnika niż systematycznie go mordować, bo ta druga opcja pochłania za dużo sił agresora... ISD można było niszczyć atakami kamikaze w mostek - wynik równania (wielki okręt bojowy vs. myśliwiec) jest oczywisty. DS nie zniszczyłbyś w ten sposób - po ulepszeniach DS2 miała być niezniszczalna, dlatego Rebelianci musieli ją zaatakować ZANIM ją skończą. Tym razem Palpi się przeliczył w strategii, ale cóż... to jest akurat na inny topic

            LINK
            • Wojna bez DS I i II

              Hialv Rabos 2006-07-24 15:29:00

              Hialv Rabos

              avek

              Rejestracja: 2005-10-30

              Ostatnia wizyta: 2025-07-15

              Skąd:

              Zgadzam się że wojna bez wprowadzenia DS trwała by znacznie dłużej, kto wie, może nawet do inwazji Vongów w Galaktyce. Co do szaleńczych ataków myśliwców na ISD, to widzimy je dopiero podczas bitwy z DS II. Zapewne Pamiętasz z ROTJ scenę, w której siły Sojuszu zjawiają się pod Endor i dysputę Calrissiana z Ackbarem. Ostatecznie admirał zgadza się, lecz mówi że taki plan to szaleństwo. Podejście Ackbara mówi wszystko. Wiedząc o pełnej gotowości DS II i flocie niszczycieli za plecami, nakazuje odwrót. W dowódcach Rebelii nie było wiary w skuteczną walkę z ISD. Dopiero po bitwie o Endor, gdzie udowodniono że walka z niszczycielem nie musi kończyć się fiaskiem uwierzono w zdolność pokonania imperialnej floty.

              Tak więc myślę że gdyby nie było DS, Sojusz nigdy by nie pokusił się na otwartą walkę z ISD. Skuteczną metodę opracował Bel Iblis, ale on prowadził swoją własną wojnę z Imperium jak wiadomo . Zresztą nie jestem pewien czy to właśnie nie jego metody nie widzimy w ROTJ. Kończąc; brak DS oznaczał więcej ISD we flocie a to oznaczało skuteczniejszą formę walki i likwidowania baz Rebelii. Wojna partyzancka trwała by dłużej ale zapewnie zakończona zwycięstwem Imperium... tak mi się wydaje .

              LINK
              • noo

                Kathi Langley 2006-07-24 19:33:00

                Kathi Langley

                avek

                Rejestracja: 2003-12-28

                Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                Skąd: Poznań

                niby masz rację, ale jakoś się nie zgadzam

                Loty kamikaze nie spadły ot tak, z nieba. Nie chce mi się wierzyć, by w tak długiej historii galaktyki nigdy nikomu się nie przydarzyło dokonać takiego ataku, choćby nieświadomie. Mówiłabym raczej o zbyt dużej dawce rozsądku, bo do takich fajerwerków, jakie serwują Solo i Calrissian trzeba mieć ułańską fantazję. Ludzką fantazję. Ackbara posądzałabym o skłonności mentackie, czyli obliczanie taktyki na minimum strat; ludzie, jako istoty mające skłonność do idealizowania, są w stanie poświęcić życie w imię określonej wartości...

                ...ale to taki dryf, do rzeczy.

                Partyzantka ma to do siebie, że jest mocno niepewna, spytaj Niemców po drugiej wojnie światowej Sojusz nic by nie zrobił bez planów DS, więc można uznać, że bez nich już by było po Rebeliantach. Dziki fart po prostu.
                ...tak mi się wydaje

                LINK
                • Fart...

                  Hialv Rabos 2006-07-24 23:07:00

                  Hialv Rabos

                  avek

                  Rejestracja: 2005-10-30

                  Ostatnia wizyta: 2025-07-15

                  Skąd:

                  który nigdy by nie zaistniał, gdyby nie było DS. Nie ma DS = nie ma chwalebnych zwycięstw Rebelii . I wydaje mi się że wojna partyzancka bardziej uderzała w Sojusz niż Imperium. Rebelia pozbawiona stałego zaplecza, staje przed obliczem wiecznie patrolującej floty imperialnej, która bez DS, ale z co raz to większą liczbą ISD skazana była na zwycięstwo w walce z Rebelią.

                  A co do Niemiec...owszem partyzantka dawała im się we znaki (szczególnie AK), ale oni przegrali z trochę innego powodu; przeważające siły Aliantów i wojna na wszystkie możliwe fronty .

                  A co do lotów kamikadze...myślę że to nie w stylu szlachetnego Sojuszu, który tak bardzo dbał o każdą osobę. Myślę że raczej w razie widma ostatecznej klęski poszli by na taki typ walki .

                  Widzę że źle postawiłem pytanie co do problemu, więc zapytam inaczej. Czy będąc na miejscu Imperatora, Zdecydowałabyś się na budowę DS? Czy Uważasz że była ona trafna?

                  "niby masz rację, ale jakoś się nie zgadzam" To miło . W końcu to forum dyskusyjne na, którym wymieniamy poglądy a i spieramy się na temat tego i owego . Byłoby do bani, gdybyśmy tylko sobie przyklaskiwali .

                  LINK
                  • ojej

                    Kathi Langley 2006-07-25 09:39:00

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    no, znowu masz rację i znuff nie mogę przystać na to co mówisz Bo kierujesz się logiką, która tutaj nie rządzi

                    Związek przyczynowo-skutkowy - no jest, ale... równie dobrze można powiedzieć, że to wina feudałów, że zginęło tylu Indian, bo jakby nie urodzili tylu synów, a ci nie potrzebowaliby ziemi... Imperiale nie myśleli w kategoriach - "zbudujemy a oni się odgryzą", tylko "powinni się przestraszyć"...
                    ...Nie znali się znaczy Polaków, którzy mają skłonność do brawurowych zagrań

                    No toż właśnie mówię, że Sojusz póki mógł, certolił się z każdym żołnierzem, ale gdy ich przyparto do muru...

                    Będąc na miejscu Imperatora, zbudowałabym dziesięć DS w układzie wiązanym, coby każda chroniła każdą Nie jestrem Imperatorem, który zachowywał się jakby miał monopol na rację. Najlepioctwo zawsze się tak kończy

                    LINK
                  • Re: ojej

                    Hialv Rabos 2006-07-25 14:55:00

                    Hialv Rabos

                    avek

                    Rejestracja: 2005-10-30

                    Ostatnia wizyta: 2025-07-15

                    Skąd:

                    Kathi_Langley napisał(a):
                    Będąc na miejscu Imperatora, zbudowałabym dziesięć DS w układzie wiązanym, coby każda chroniła każdą Nie jestrem Imperatorem, który zachowywał się jakby miał monopol na rację. Najlepioctwo zawsze się tak kończy
                    ________

                    I oto chodzi . Masz swoje zdanie, które jest odmienne od mojego i OK. Pociągnijmy więc to dalej. Pojawia się odrodzony Imperator z nowymi "full wypas zabawkami" , które znów okkazują się pomysłem chybionym. Faktem jest, że klonowi Palpiego tym razem śpieszyło się, więc potrzebował czegoś naprawdę mocnego, aby zdławić Nową Republikę. Gdyby nowy, stary Imperator wyciągał wnioski to nie powtórzył by starych błędów w postaci budowy nowych niszczycielskich maszyn. Te stacje i okręty były tak naprawdę "wytrychem" do pokonania Imperium. One nie tylko ukazywały wielkość, one były autentycznym katalizatorem siły. Wystarczyło zniszczyć takie "jajko niespodziankę" z wypasionym wew. Palpim a wszystko się posypało . Jak dla mnie był to wystarczający powód aby zrezygnować z planów kolejnych projektów, których słabość została aż nadto udowodniona wraz z kresem DS II.

                    LINK
                  • ale

                    Kathi Langley 2006-07-29 14:53:00

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    wolno założyć, że nie uczył się na swoich błędach, co?

                    LINK
                  • wolno, wolno...;)

                    Hialv Rabos 2006-08-04 20:21:00

                    Hialv Rabos

                    avek

                    Rejestracja: 2005-10-30

                    Ostatnia wizyta: 2025-07-15

                    Skąd:

                    ja to widzę nawet w tym jakąś chorobę, coś na kształt syndromu nieomylności . Jeśli tak było to Imperator był totalnym ignorantem.

                    LINK
                  • zaraz

                    Kathi Langley 2006-08-05 22:21:00

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    ignorantem. Zdarzają się ludzie z przerostem ambicji

                    LINK
  • wiesz

    Kathi Langley 2006-07-21 10:31:00

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    jest różnica między użytecznością strategiczną a propagandową. Mówisz - Stacja wielkości księżyca, a słuchacze robią taaakie oczy i trzęsą portkami. Powiesz, że masz stateczek wielkości myśliwca, który niszczy gwiazdy, to cię wyśmieją. A zrobienie pokazówki nie bardzo się opłaca, gdy niszcząc słońce ichniego układu niszczysz i samą planetę na której ci zależy, nie?

    To samo, co za komuny - buduje się wielkie w imię pokazania "tamtym", że my potrafimy.

    No i jeszcze czynniki wskazane przez Domatora

    LINK
    • Re: wiesz

      Hialv Rabos 2006-07-21 14:23:00

      Hialv Rabos

      avek

      Rejestracja: 2005-10-30

      Ostatnia wizyta: 2025-07-15

      Skąd:

      Kathi_Langley napisał(a):
      jest różnica między użytecznością strategiczną a propagandową. Mówisz - Stacja wielkości księżyca, a słuchacze robią taaakie oczy i trzęsą portkami. Powiesz, że masz stateczek wielkości myśliwca, który niszczy gwiazdy, to cię wyśmieją. A zrobienie pokazówki nie bardzo się opłaca, gdy niszcząc słońce ichniego układu niszczysz i samą planetę na której ci zależy, nie?
      ________

      No właśnie: pokazówka . Po zamianie słońca Carridy w supernową już chyba nikt się nie śmiał . A co do Pogromcy to nie jestem pewien ale czy nie posiadał on możliwości niszczenia poszczególnych planet? Jeżeli ktoś zna odpowiedź na to pytanie to prosiłbym o pomoc . Bo jeżeli miał taką możliwość to jego byt był chyba bardziej uzasadniony niż DS.

      LINK
      • z

        Kathi Langley 2006-07-23 18:12:00

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Poznań

        tego co pamiętam, działanie "Pogromcy..." było oparte na destabilizowaniu jądra gwiazdy jakimś tam ładunkiem, więc w przypadku planet o "konsystencji" Ziemi chyba nie wchodziło to w rachubę...
        Ale mogę się mylić. Jeśli tak, proszę o poprawę.

        Wiesz, Carida Caridą, ale są przecież i niewierni Tomasze, a czas się liczy

        LINK
        • no ale w końcu

          Shedao Shai 2006-07-23 18:23:00

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2025-09-13

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          Pogromca byl praktycznie niezniszczalny, poza tym mógl przebijać się przez materialy, jak to zrobił z jakimś tam niszczycielem (Hydra?), więc równie dobrze mógl się przebić do jądra planety i tam jej walnąć ładunkiem. Ale to tylko taka moja naciągana hipoteza

          LINK
          • bardzo

            Kathi Langley 2006-07-23 18:56:00

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            naciągana

            na serio, to raczej mało prawdopodobne, ze względu na niemożność wrycia się w powierzchnię. No, chyba że miałby potęęęęężne silniki... ale chyba ich nie miał...

            Poza tym, ładunki miały charakter energii - wyobrażasz sobie kopnięcie prądem w lawie?

            LINK
  • DS........................

    Prymonek 2006-07-21 14:46:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    DS byłaby bardziej przydatne, gdyby najpierw rozwaliła planetę Yavin. Jej szczątki zbombardowałyby bazę rebeliantów i jej mysliwce lecące Death Stara. I Luke, Leia, Han i inni prawdopodobnie by nie przeżyli.

    LINK
  • Ale...

    Prymonek 2006-07-22 13:56:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Ale każda planeta MUSI mieć jakieś jądro, wokół którego ten gaz musiałby się ,,kręcić``. Patrz na np Jowisza lub Saturna. Więc jeśli walnąć w to jądro, gazy by uciekły w kosmos zasłaniając rebeliantom DS, a zwłaszcza szyb wentylacyjny (oczywiście jakby DS wleciał w ten gaz).

    LINK
    • ale

      Horus 2006-07-23 18:54:00

      Horus

      avek

      Rejestracja: 2006-04-15

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: Zabrze

      a propo Jowisza i Saturna , gdyby DS zniszczyła Yavin najprawdopodobniej "zasypał" by ją grad promieniowania i w tedy w brew twoim przewidywaniom oprucz Luke`a , Lei i Hana zginęliby palpatin`e i Vader

      LINK
  • Tak naprawde

    mgmto 2006-07-23 22:30:00

    mgmto

    avek

    Rejestracja: 2006-02-27

    Ostatnia wizyta: 2009-08-09

    Skąd:

    DS było tylko przynętą/pułapką zastawioną przez imperatora na rebeli. Rebele musieli zaatakować i wejść w ten sposób w otwartą bitwę (Imperator miał nadzieje złapania na chaczyk całej rebelii i zniszczenia ich).Widocznie uważał że walka przy pomocy ISD trwa zbyt długo. Niestety (dla emperora naturalnie) rebele dwa razy zniszczyli DS i nie zostali pokonani.

    LINK
  • Imperium ssie :P.

    Burzol 2006-07-24 11:37:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    Tu pod uwagę trzeba wziąć też manię wielkości Imperatora. Co mu po całej flocie, kiedy może mieć coś TAKIEGO. Poza tym - jak się okazuje, nad projektem Gwiazdy Śmierci pracowano od kilkudziesięciu lat - w roku 0, to była już kwestia honoru, czy uda się to bydle zbudować . To jest też to, o czym pisze Kathi - pierwsza DS w gruncie rzeczy, miała wystrzelić raz...no góra dwa. Potem tylko straszyć.

    Inna sprawa to druga Gwiazda Śmierci, bo tu Imperator zbudował ją przede wszystkim, jako pułapkę na Rebeliantów. To potwornie dziwaczne, ale tu znów daje o sobie znać dziwaczna logika Palpatine`a. Oczywiście, jeśli Rebelia została by zniszczona, DS2 robiłby pewnie to, co miała pierwsza, ale zgodzenie się na pomysł Xizora...co tu dużo mówić – był szaleństwem.

    A co do Pogromcy Słońc – zwróć uwagę, że gdyby nie DSy i inne dziwaczne projekty imperialne, prawdopodobnie nigdy nie udałoby im się stworzyć PS. Z pewnego punktu widzenia wszystkie te inwestycje prowadziły do stworzenia czegoś tak strasznego (czyli dla imperialnych dobrego ) jak Pogromca Słońc.

    LINK
  • Pogromca Słońc jako efekt pewnej ewolucji ;)

    Hialv Rabos 2006-07-24 15:56:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-07-15

    Skąd:

    Faktem jest że gdyby nie pomysły o DS, to Pogromca nigdy by nie zaistniał. Oczywiste jest także to że DS miała pełnić rolę straszaka. Tylko jeśli to miał być jedynie "objazdowy cyrk po galaktyce" tzn że był to jeden z bardzo kiepskich pomysłów. Tyle pracy i siły włożonej tylko po to, aby dwa razy strzelić i potem nic? Zapewne DS została by ponownie użyta poczas inwazji YV. Jednak coś co jest niewykorzystywane i niespełnia swojego przenaczenia, staje się inwestycją bezsensowną.

    W Widmie Przeszłości Pellaeon mówi że u szczytu potęgii Imperium posiadało 25 000 niszczycieli, głównie klasy ISD! Ile mogło by powstać jescze, gdyby kredyty zostały przeznaczone nie na inwestycję w systemie Horuz lecz do imperialnych stocznii? Prawdą jest że nigdy nie powstałby PS, wątpię jednak aby ta strata odbiła się jakoś negatywnie na skuteczności walki Imperium.

    LINK
  • Hi!

    Prymonek 2006-07-24 23:31:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Tak czy tak, na DS wydano tyle kasy, że Imperium by się to chyba nigdy nie zwróciło!

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2006-07-24 23:33:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd:

      Tak z ciekawosci jak to sie mialo niby zrocic ? wycieczek tam raczej nie urzadzali, za "paliwo" i wyposazenie tez placili wiec pewnie raczej doplacali do interesu jeszcze Ale imperium mialo raczej nielimitowany dostep do kasy wiec dla nich to nie problem

      LINK
  • !!!!!!!!!!!!!!

    Prymonek 2006-07-24 23:36:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    A by się im kiedyś skończyła i by DS zezłomowali

    LINK
  • A propos!

    Prymonek 2006-07-24 23:42:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Co się stało z resztkami DS II?

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2006-07-24 23:45:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd:

      to co przetrwalo to spadlo na endor <opcjonalnie odlecialo w kosmiczna pustke>, gdzies tam czytalem ze bylo wiele wypraw na ednor organizowanych zeby pozbierac szczatki <wypraw amatorskich, zeby miec kawalek DS na polce> cos tam kojarze ze sciagneli nawet jawow z tatooine do tego ale sie zbuntowali i zdziczeli <bylo tez cos ze jakies robactwo z jawow sie rozleglo wsrod ewokow, ale nie pamietam dokladnie juz>

      LINK
    • Prośba...

      Misiek 2006-07-25 09:29:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      ...korzystaj z drzewek, jeśli łaska, albo wszystko, co chcesz powiedzieć, mów w jednym trzyzdaniowym poście, zamiast w trzech jednozdaniowych. To taka uwaga natury ogólnej, bo na tym Forum za nabijanie postów i robienie ogólnego śmietnika dajemy ostrzeżenia.

      LINK
      • Co?

        Prymonek 2006-07-25 11:20:00

        Prymonek

        avek

        Rejestracja: 2006-07-14

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Wodzisław Śląski

        Gdzie ja się nabijam z postów?
        Gdzie robię śmietnik?

        LINK
        • ...

          X-Yuri 2006-07-25 11:24:00

          X-Yuri

          avek

          Rejestracja: 2004-12-22

          Ostatnia wizyta: 2025-09-13

          Skąd:

          nabijanie postow misiek napisal, nie nabijanie z postow
          kawalek z przewdonika uzytkownika:


          Rozdział 3

          * Nabijanie postów

          Teraz przechodzimy do mniej przyjemnych kwestii
          Będzie mowa o tzw. nabijaniu postów, czyli pisaniu wielu niepotrzebnych rzeczy, żeby podreperować swój imidż większą liczbą postów we własnym profilu.

          Na samym początku należy wspomnieć, że stali bywalcy Forum potrafią rozpoznać, że post jest "nabity", gdyż zawiera zwykle jakąś bezsensowną odzywkę nic nie wnoszącą do tematu lub jest mocno zbędny.

          <przyganial kociol garnkowi>

          LINK
  • Po...

    Prymonek 2006-07-25 11:31:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Po I: chciałem sprawdzić waszą czujność.
    Po II: nie chce mi się reperować mojego imidżu.
    Po III: nawet nie będę się ścigał w liczbie postów bo:
    a: lubię być pierwszy.
    b: w tej konkurencji mie mam szans.

    LINK
    • Misiek już

      Gothmog 2006-07-25 11:51:00

      Gothmog

      avek

      Rejestracja: 2004-09-08

      Ostatnia wizyta: 2025-06-29

      Skąd: Wrocław

      Ci chyba wspominał o drzewkach, prawda? Więc do jasnej cholery używaj ich!
      Sorki wszyscy, ale jak wreszcie mam trochę wolneg czasu żeby coś sobie forum poczytać i ewentualnie coś napisać to wyskakuje taki gość i mi kur... czę, normalnie podnosi temperarture...
      Trochę kultury - tego się wymaga od ludzi korzystających z tego forum! A jeśli im tej kultury brakuje, to chociaż trochę sytlu... Mam wrażenie, że Tobie brakuje i jednego i drugiego. Nie obchodzi mnie zupełnie jak ciężkie przejścia masz za sobą, interesuje mnie natomiasto to, żeby to forum jakoś wyglądąło. Być może jetej jakimś gorzkim żartem któregoś z adminów, a ja niie mam poczucią (wątpliwej jakości) humoru... ale mam wrażenie, ze tak jednak nie jest - że ty naprawdę chcesz przerobić Formum zasypanego twoimi w większości głupawymi postami (w formie debaty/pyskówki) czata... No sorki... wybacz... moja cierpliwość się wyczerpała!

      LINK
  • Temat konkretnie o DS

    Komandor Eire 2006-07-28 12:33:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    i jej przydatności bojowej
    http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=23010

    Tak na marginesie- jak Imperium ściągało środki na utrzymanie(nie tylko wojska)? Było co prawda olbrzymie, ale jakoś trudno mi uwierzyć by system podatkowy był na tyle sprawny, by płacono bez oszustw sumy wystrczające na budowę takich stacji.

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2006-07-28 12:38:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd:

      Przemoca ja sciagali, pozatym biarac pod uwage ze Imperium mialo pod soba duzo podleglych planet +dostep do bogactw starej republiki <palpi "pozyczyl" bogactwa senatorow po rozwiazaniu senatu> to z kasa nie powinni miec problemu, iekszym problemem bylo juz potem kompletowanie zalog na isd i reszte floty niz kasa na te statki . To troche tak jak z USA, jada do iraku i kupuja do tego celu bron w amerykanskich zakladach zbrojeniowych, placa ale kasa w sumie zostaje w kraju <ale pokrecony post...>

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..