TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Rebelia - rasistowska organizacja

Lord Sidious 2006-07-18 22:00:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2025-09-13

Skąd: Wrocław

W czasie naszej niesamowitej mrocznej (przynajmniej dla osób postronnych) podróży na Dagobah doszliśmy do jednego ważnego zdania, mianowicie wyszło, że o ile Imperium to był rasizm w czystej formie, tylko ludziee itp. o tyle w Rebelii był ukryty.
Dowody:
- Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee
- na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu
- w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną
- w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.
- Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")
- w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego
- do zniszczenia Gwiazdy Śmierci wysyła się Sullustianina i murzyna
- Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

LINK
  • Lesie przybywaj!

    Strid 2006-07-18 22:04:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-03

    Skąd: Poznań

    ten temat raczej powinien trafić do Lasu Ewoków ze względu na irracjonalne argumenty

    LINK
    • co?!

      Domator 2006-07-18 22:20:00

      Domator

      avek

      Rejestracja: 2003-03-31

      Ostatnia wizyta: 2007-10-09

      Skąd: Wioska Gungan

      irracjonalne argumenty? Bujasz chłopie, gdyby były irracjonalne to byś je obalił a tak myslisz "cholera to takie prawdziwe" i po chwili dostrzegasz jak to np. zakompleksiony Janog nie mógł posiąść kobiety więc ulżył sobie na komputer na Kamino. A widzisz?

      LINK
      • hmm

        Lord Sidious 2006-07-18 22:25:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Wrocław

        ten motyw z Jango Fettem jest raczej pewnym wątkiem autobiograficznym Lucasa w Gwiezdnych Wojnach, on też nie ma własnych dzieci - tylko adoptowane. Myślę, że na którymś z przyszłorocznych konwentów właśnie zrobię o tym prelekcję o autobiograficznych elementach w SW. Bo tego jest całkiem sporo .

        LINK
      • No to jedziem :P

        Strid 2006-07-18 22:27:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-03

        Skąd: Poznań

        No to jedziem
        - Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee
        Dstał co udowodnili Tag i Bink
        - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu
        Dla bezpieczeństwa obcy byli przebrani za ludzi cob Imperium sie nie doczepiło podczas przeszukiwania jakiegoś transportowca itp.
        - w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną
        Patrz wyżej
        - w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.
        Skąd ten argument w ogóle?
        - Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")
        Telewizyjny telepata sie znalazł
        - w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego
        Ackbar był najlepszym strategiem Sojuszu i planował ten atak wiec musiał dowodzić.
        - do zniszczenia Gwiazdy Śmierci wysyła się Sullustianina i murzyna
        ... oraz kilkuset ludzi
        - Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

        LINK
        • Re: No to jedziem :P

          Domator 2006-07-18 22:33:00

          Domator

          avek

          Rejestracja: 2003-03-31

          Ostatnia wizyta: 2007-10-09

          Skąd: Wioska Gungan

          Musze trochę podementować!

          Strider napisał(a):

          - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu
          Dla bezpieczeństwa obcy byli przebrani za ludzi cob Imperium sie nie doczepiło podczas przeszukiwania jakiegoś transportowca itp.


          Dowody! Po czym to poznajesz?

          - w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.
          Skąd ten argument w ogóle?


          No bo zawsze ginie ich WIELU dla czegoś mało znaczącego albo czegoś co już zostało zdobyte przez kogoś innego Ew. wysyłają ich po coś ważnego kupą i wraca garstka.

          - Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")
          Telewizyjny telepata sie znalazł


          Nie chodzi o bycie telepata ale o przekaz podprogowy zawarty w hologramie.

          - w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego
          Ackbar był najlepszym strategiem Sojuszu i planował ten atak wiec musiał dowodzić.


          Sam przyznał: IT`S A TRAP! w końcu a skoro był taki dobry to by go w maliny nie wpuścili ale posłali na prawdziwa bitwę.

          - Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

          Gdzie argument jakiś?
          ________

          LINK
          • Re: Re: No to jedziem :P

            Strid 2006-07-18 22:37:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-03

            Skąd: Poznań

            Też musze trochę podementować!

            Dowody! Po czym to poznajesz?
            Tja bo LS same dowody wypisywał

            No bo zawsze ginie ich WIELU dla czegoś mało znaczącego albo czegoś co już zostało zdobyte przez kogoś innego Ew. wysyłają ich po coś ważnego kupą i wraca garstka.
            Cóż taka Karma

            Nie chodzi o bycie telepata ale o przekaz podprogowy zawarty w hologramie.
            teraz niczego juz nie pojmuje

            Sam przyznał: IT`S A TRAP! w końcu a skoro był taki dobry to by go w maliny nie wpuścili ale posłali na prawdziwa bitwę.
            No fakt, w końcu ludzkie dowództwo Sojuszu wiedziało ze Palpatine zastawia pułapkę, dzięki tobie przejżałem na oczy!

            Gdzie argument jakiś?
            Tu argument nie jest konieczny bo popieram zostawienie Ewoków na pastwe Goraxów

            LINK
          • Re: Re: No to jedziem :P

            Hialv Rabos 2006-07-18 23:14:00

            Hialv Rabos

            avek

            Rejestracja: 2005-10-30

            Ostatnia wizyta: 2025-07-15

            Skąd:

            Domator napisał(a):
            Musze trochę podementować!

            Strider napisał(a):

            - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu
            Dla bezpieczeństwa obcy byli przebrani za ludzi cob Imperium sie nie doczepiło podczas przeszukiwania jakiegoś transportowca itp.


            Dowody! Po czym to poznajesz?


            ________

            Jak to po czym?! Ten niepodobny do siebie Antilles, który dywaguje sobie z Skywalkerem na odprawie, to tak naprawdę osobnik rasy Kubaz przebrany za człowieczka . W tym czasie prawdziwy Antilles pucował swojego X-Winga, a to dla tego bo nie chciało musię słuchać tych kazań, kazał więc swojemu niewolnikowi przebrać się za siebie .
            Tego też się dowiedziałem z przekazu podprogowego (dobrze jest oglądać Strefę 11 w niedzielę wieczorem, to przynajmniej wiem co to jest ten perzekaz podprogowy ).

            A co do Ackbara, to on zawsze miał pecha. Jak mu jakiś kwitów niespodziewanych nie powyciągają, to mu dywersję zrobią z myśliwcem . Tyle tylko że te świnki to mu kto inny podłożył, a nie Ludzie z Sojuszu.

            LINK
        • ok to teraz

          Lord Sidious 2006-07-18 22:33:00

          Lord Sidious

          avek

          Rejestracja: 2001-09-05

          Ostatnia wizyta: 2025-09-13

          Skąd: Wrocław

          pytanie odwrotne udowodnij mi korzystajć z filmów rasizm Palpatine`a . Tylko i wyłącznie filmów . Często się mówi, ze armia w Imperium to tylko ludzie - jak widać nie tylko w Imperium.
          To poza rozbawieniem miało być od początku temat z kruczkiem . Jak widzę dałeś sięzłapać, bo nawet nie udało Ci sie zbić większości argumentów - Tag i Bink - nie korzystamy z EU a już na pewno nie z infinities .

          LINK
        • Re: No to jedziem :P

          Piett 2006-07-19 17:48:00

          Piett

          avek

          Rejestracja: 2005-07-01

          Ostatnia wizyta: 2022-03-19

          Skąd:

          Strider napisał(a):
          [cytat]No to jedziem
          - Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee
          Dstał co udowodnili Tag i Bink



          LINK
          • ...

            Piett 2006-07-19 17:51:00

            Piett

            avek

            Rejestracja: 2005-07-01

            Ostatnia wizyta: 2022-03-19

            Skąd:

            NIE,NIE,NIE,NIE, NIE POTWIERDZIŁEM TEGO!!!!
            nie wiem czemu wziąłem cytuj przed napisaniem

            nie zapominajmy że Tag i Bink to historyjka z cyklu "co by było gdyby"

            A co do rasizmu-Imperium miało Wielkiego Admirała Thrawna który nie był człowiekiem

            LINK
  • poza tym zobaczcie

    Halcyon 2006-07-18 22:47:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2025-09-12

    Skąd: Police

    - Sojusz Rebeliantów założyli ludzi : Mon Mothma, Bail Organa i Garm Bel Iblis i to oni rządzili nim.
    - patrzcie ilu obcych było w elitarnej Eskadrze Łotrów? zero...
    - Bohaterzy Rebeli: Luke S. ostatni rycerz Jedi, Han Solo łajdak który zdobył księżniczkę, Leia O. księżniczka ze zniszczonego Alderaanu. A gdzie inny obcy? Chewie piesek Hana Solo? przecież to dyskryminacja.
    - Kto dowodził atakiem na DS 2? Ackbar i Murzyn....czyli jakby przegrali to cała galaktyka by o tym wiedziała. ze to ich wina. zas tajnym atakiem, o którym nikt prawie nie wiedział dowodzili ludzie (ten naziemny), wiec jakby im nie wyszło to by o tym nikt głosno nie mówił.

    LINK
  • Lordzie

    Anor 2006-07-18 23:37:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ehh te twoje słynne nadinterpretacje Jakbym cie nie znał Jak zwykle mieszasz, wystarczy cie wypuścić na jakiś konwent i od razu masz takie wstawki

    PS. Chyba jednak poleci ten topic do lasu

    LINK
  • Re: Rebelia - rasistowska organizacja

    MeCenaS Saeckiou 7 2006-07-19 08:52:00

    MeCenaS Saeckiou 7

    avek

    Rejestracja: 2006-07-18

    Ostatnia wizyta: 2006-09-18

    Skąd:

    Lord Sidious napisał(a):
    wyszło, że o ile Imperium to był rasizm w czystej formie, tylko ludziee itp. o tyle w Rebelii był ukryty.
    Dowody:
    - Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee
    - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu
    - w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną
    - w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.
    - Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")
    - w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego
    - do zniszczenia Gwiazdy Śmierci wysyła się Sullustianina i murzyna
    - Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

    ________

    Tak, można zresztą znaleźć kilka pomniejszych dowodów na tą hipotezę.
    Jak zawsze powtarzam - jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi zawsze o pieniądze.
    Pod koniec XIXw. w Brazylii jako ostatnim kraju zniesiono oficjalnie niewolnictwo.
    Tak naprawdę nieoficjalnie trwało jeszcze do latpo wojnie w USA, a i dzisiaj mamy ładne przykłady wykorzystywania mas (mówię o milionach) ,,kolorowych``.
    Otóż ci (z małej litery, bo się im duża nie należy), którzy wymyślali teorię rasistowskie mielina celu poparcie ludności (zwykle białej, np. w UK) w wyborach; tudzież zdobycie nowych połaci ziemi (USA a Indianie), zabranie żydkom nawet pozłacanych zębów (II wojna św), czy zagarnięcie zasobnych w surowce strategiczne terenów (znowu Żydzi ale teraz w roli oprawcy).

    Tak więc chodzi zwykle o pieniądze lub też dobra które mozna za nie kupić.
    Tym bardziej jest to łatwe, że albo takie teorie rasistowskie wychodzą odgórnie (tworzone przez jakąś skrajną elitę) albo oddolnie, ale w narzędzie zbrodni i tak przekształcone są prawie zawsze odgórnie.
    Dzieje się tak zwłaszcza wtedy jak jest dobrze wyrobiona, ale zła (niegodziwa) propaganda, za którą rzesze płyną szerokim strumyczkiem, chocia ż same nie są bez winy.

    Zresztą, łatwiej kogoś pozbawić mienia czy życia jak wie się, że to nie jest człowiek tylko jakieś zwierzę, a co gorsza plugawe (pozwoliłem sobie zinterpretować).


    LINK
  • White Power!

    Prymonek 2006-07-19 15:46:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    A co Rebelia robiła na Hoth z tauntaunami (ile z nich zgineło) i Wampami (zwłaszcza tej/temu, co Luke obciął rękę), jak nagrodziła Ewoków za pomoc w zniszczeniu generatora?! I zobaczcie scenę, w której Leia daje medale Hanowi i Luke`owi (a nie Wookiemu) i znajdźcie jakichś innych obcych!

    LINK
  • Hmm

    Wedge 2006-07-19 20:16:00

    Wedge

    avek

    Rejestracja: 2005-01-07

    Ostatnia wizyta: 2019-05-26

    Skąd: Wrocław/Psary

    od wczoraj biłem się z myślami, czy potraktować ten wątek na serio czy nie. Ponieważ wciąż się nie zdecydowałem, odpowiadam w dwu wersjach

    Wersja Poważna:

    - Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee

    Przepraszam bardzo, to Han dowodził statkiem, a nie kto inny, to zupełnie jakbyś zatopienie wrogiego okrętu przypisywał na konto każdego z osobno członków załogi, a nie całego zwycięskiego statku. Poza tym przypominam, że w takich sytuacjach to kapitan dostaje nagrodę.

    - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu

    Bo żadnych innych ras nie było wtedy w Rebelii w dużej liczbie. A dlaczego? Bo zlewali na walkę o wolność! Więc Korelianie, Aldeeranie, Chandrilianie, Commenorczycy, etc. musieli to wziąć na siebie.

    - w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną

    Patrz odpowiedź wyżej.

    - w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.

    Jeśli masz na myśli atak na tramp wożący gnój, to przypominam, że miało nie być żadnego oporu... Nic dziwnego, że Bothanie postanowili zdobyć sławę minimalnym kosztem. I kto tu jest rasistą?

    - Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")

    Nie wiesz, co myśli, tak naprawdę to Mon Mothma myślała wtedy głównie o swoim synu Jobinie, o którego śmierci dowiedziała się 5 minut wcześniej.

    - w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego

    Znaczy się... Endor? Przepraszam bardzo, ale tam też miało być zwycięstwo.

    - do zniszczenia Gwiazdy Śmierci wysyła się Sullustianina i murzyna

    Jej zniszczenie nie miało być żadnym problemem - w ten sposób sława spadłaby właśnie na m.in. Sullustianina, a gdyby Rebelia miała być rasistowska, nigdy do tego by nie doszło.

    - Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

    A przepraszam bardzo, kto gasił przez tydzień pożary na Endorze? Kto ściągał wraki z orbity? Robili to tak z nudów?

    Wersja Humorystyczna

    - Chewie nie dostał(a) medalu - bo to wookiee

    Medal się zgubił, Tag Greenley go potem znalazł. Ale Boba troszeczkę go przypalił.

    - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu

    Plan układało kilku emerytów, których potem zamknęli w pudle. Dostali za swoje.

    - w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną

    W tych białych kubraczkach nie rozpoznałbyś nawet pandy, poza tym nigdy kamera nie zajrzała do stołówki.

    - w misję gdzie mają ginąć rebelianci wysyła się Bothan.

    Wysłali Manny`ego oraz Taga i Binka. A to byli ludzie.

    - Mon Mothma - człowiek - mówi "Wielu Bothan zginęło" (a myśli "A mogło więcej")

    Zginął tylko Manny Both-Hanz, a to był człowiek.

    - w misję, która ma być z góry przegrana - nie do wrócenia z życiem za dowódce wybiera się Kalamarianina, zeby jak przegrał było na niego

    A nieszczęsny pomysł z generatorem? Jakby chcieli na kogoś zwalać, to by do ataku naziemnego wyznaczyli tego Dresselianina, a nie, z przeproszeniem, byle pilocinę.

    - do zniszczenia Gwiazdy Śmierci wysyła się Sullustianina i murzyna

    Pisz pu ludzku, że asfalta Zresztą to i tak najbardziej obrywają piloci myśliwców, a tam prawie sami ludzie.

    - Ewoki po wykorzystaniu ich do walki ze szturmowcami zostawia się na pastwę duloków, goraxów i innych dziadów.

    To wszystko przez to, że Ewoki wolały zajmować się szukaniem zagubionej tęczy niż walką z Imperium. Same są sobie winne.

    LINK
    • Re: Hmm

      Hialv Rabos 2006-07-27 15:38:00

      Hialv Rabos

      avek

      Rejestracja: 2005-10-30

      Ostatnia wizyta: 2025-07-15

      Skąd:

      W. Antilles napisał(a):

      - na Yavinie plan układają tylko ludzie - bo była bezpieczna do czasu

      Bo żadnych innych ras nie było wtedy w Rebelii w dużej liczbie. A dlaczego? Bo zlewali na walkę o wolność! Więc Korelianie, Aldeeranie, Chandrilianie, Commenorczycy, etc. musieli to wziąć na siebie.

      - w bazie na Hoth znów są głównie ludzie - bo znów była uznana ze bezpieczną

      Patrz odpowiedź wyżej.

      ________

      Może jest jeszcze jeden aspekt, na który warto zwrócić uwagę. To że plan ataku układali ludzie może wynikać z prostego faktu, że tylko oni mogli nabyć doświadczenie bojowe, wychodząc z pod skrzydeł Imperialnej Akademii na Carridzie. Jeśli przyjąć że wszystkie szkoły wojskowe były pod nadzorem Imperium, to nic dziwnego że dowódcami Rebelii, w pierwszym okresie były osobniki rasy Homo Sapiens Sapiens. A jak zniszczono już DS, to inni zaczeli walić tłumnie drzwiami i oknami do Sojuszu .

      LINK
      • Tylko

        Harpoon 2006-07-27 17:09:00

        Harpoon

        avek

        Rejestracja: 2003-05-24

        Ostatnia wizyta: 2013-09-22

        Skąd: Poznań

        czy w takim razie Rebelia składała się z samych zdrajców i dezerterów?

        LINK
        • Huh

          Hialv Rabos 2006-07-27 22:28:00

          Hialv Rabos

          avek

          Rejestracja: 2005-10-30

          Ostatnia wizyta: 2025-07-15

          Skąd:

          Trudne pytanie, trudna odpowiedź . Wydaje mi się że w tej materii punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .

          Dla takiego Mottiego, Piett`a czy Thrawna, koledzy po fachu, którzy stanęli po drugiej stronie barykady mogli uchodzić za zdrajców i sprzedawczyków. Natomiast w oczach nadobnej niewiasty takiej jak Leia Organa, uchodzili za wzór do naśladowania. A że na Carridę przybywali chętni, to zapewne z powodów politycznych lub chcieli się wypromować. No bo czy nie jest czymś wspaniałym gdy można napisać w swoim CV że naukę pobierało się w najlepszej akademii w Galaktyce ?

          LINK
    • odp

      Lord Sidious 2006-07-28 22:24:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Wrocław

      Widzę, że bez EU sobie nie radzisz, a jako jedyny podszedłeś powaznie do tematu. Pierwsze rzeczy najpierw - czyli filmy

      1) Tylko jest drobny problem, jasne kapitan dostaje nagrodę gdy dowodził bitwą... ale tu to najemnik, a w sumie dwóch, którzy zmienili jej przebieg i stali siębohaterami. Bez nich nie byłoby już rebelii. A warto jeszcze pomyśleć, kto był czyim sumieniem .

      2,3) Koncentruj sięna filmach tam ich po prostu nie ma.

      4) Bothanie = Rebelianci? - ale to znow jest poza filmami

      5) I moja teoria i Twoja z punktu widzenia filmó to domysły.

      6) Nikt w nie specjalnie nie wierzył To była samobójcza misja, ostatni atak

      7) Tylko trzeba trafić

      8) a kto te lasy podpalił? W filmie widzielismy jak robił to ... Luke Skywalker i Rebelianci. W innych miejscach nie widać, by lasy płoneły .

      LINK
  • Super White Power!

    Prymonek 2006-07-21 14:40:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Jak skończyła Stara Republika! Ile obcych ras było w Senacie!
    Jak prawie by skończyła Nowa Republika! Jak skończyli Yuzhani!
    Jak skończyło Imperium pod rządami kosmity Thrawna!
    I teraz się zastanówcie, czy w galaktyce warto być rasistą!
    bo jeśli mówicie że nie, to zginiecie jako bohaterowie, a jeśli tak, to będziecie żyć dłużej niż Yoda!

    LINK
  • A propos

    mgmto 2006-07-23 22:49:00

    mgmto

    avek

    Rejestracja: 2006-02-27

    Ostatnia wizyta: 2009-08-09

    Skąd:

    ludzcy Jedi byli gorsi od kosmitów - W radzie było maksymalnie 4 ludzi. Na dodatek najleprzym też był obcy. Tylko ludzcy jedi przechodzili na CSM - Dooku, anakin, palpi - może z małymi wyjątkami. Ludzie częściej tracili kończyny. Na geonosis zgineła chyba więkrzość obecnych tam ludzi jedi. Dwóch obcych kapneło się na rozkaz 66(Niestety Ki Adi Mundi nie przeżył bo zaatakował go cały pluton Klonów, ale się kapnął - to już coś ), a obi przeżył tylko fartem.

    LINK
    • Ludzie gorszy od kosmitów?

      Komandor Eire 2006-07-24 08:54:00

      Komandor Eire

      avek

      Rejestracja: 2005-08-08

      Ostatnia wizyta: 2013-05-05

      Skąd: Ze wsi

      Zauważ, że piszesz o kosmitach jako jednej masie, gdzy w rzeczywistości były to tysiące ras. Patrząc na filmy można powiedzieć, że ludzie, znaczy się Korelianie i tak mieli duży w niej udział.

      LINK
    • ludzie gorsi od obcych?

      Piett 2006-07-24 11:11:00

      Piett

      avek

      Rejestracja: 2005-07-01

      Ostatnia wizyta: 2022-03-19

      Skąd:

      no przepraszam a jak się spisała "drużyna marzeń" w gabinecie Palpatine`a? W 5 sekund rozłożyło się Kolar,Fisto i Tiin a Mace walczył dalej(pominę to że w Republic 65-66 ta sama czwórka walczyła świetnie).
      W Ataku Klonów Jango Fett zastrzelił z blastera członka rady Jedi( podajże Coleman Trebor).
      Znaslazło by się pewnie jeszcze kilka kwiatów.

      LINK
  • White Power 64!

    Prymonek 2006-07-23 23:01:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    Ale kloni i szturmowcy byli wyłącznie ludzmi (może z jakimś wyjatkiem), najlepszy łowca galaktyki - Boba Fett - był człowiekiem, ,,wybraniec`` też. I wreszcie Han Solo był człowiekiem i całe szczęście nie był nim (hjumanem) Jar Jar

    LINK
  • Jak o rasiźmie mowa

    Komandor Eire 2006-07-24 17:03:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    to cekawe czemu mistrza Windu nikt jeszcze nie nazwał ciemno- tylko śniadoskórym? Niby niewleka różnica...w czasach mojego dzieciństwa śniadoskorym trochę brakowało do jego kolorków.

    LINK
  • White Power Advance!

    Prymonek 2006-07-24 21:07:00

    Prymonek

    avek

    Rejestracja: 2006-07-14

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Wodzisław Śląski

    No to spójrzmy na przedstawicieli obcych:
    - Jar Jar Binks (reszta Gungan też)
    - Wicket (reszta Ewoków też)
    -........................ (dopiszcie dalsze przykłady)
    I wszystko jasne.
    I teraz przedstawicieli ludzi:
    - Vader
    - Han Solo
    - Mace Windu
    - Dooku
    - Obi Wan
    - Qui Gon
    - Lando Callrisian
    - Tarkin
    - Klan Skywalkerów
    -........................ (dopiszcie dalsze przykłady)

    LINK
  • Volume II

    Lord Sidious 2006-07-28 22:33:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Wrocław

    Ponieważ pisałem, że to znó temat z kruczkiem to jedziemy dalej
    Skoro te argumenty - pokazujace, że Rebelia jest rasistowska, dla niektórych są śmieszne i naciagne, proszę o argumenty mówiące o rasizmie Imperium - tylko z filmów i nie takie "naciągane" jak moje o Rebelii .
    Oczywiscie EU sobie podarujemy, bo tam mamy takie kwiatki jak Moff - murzyn - (Panaka), Moffowie obcy (np. ten z Empire: Sacrifice) no i wszelkiego typu moffowie mutanci (mutantów nie było w Rebelii - Skylarki czy Empire: Betrayal).
    Tak więc czekam - na sensowne argumenty w sprawie rasizmu Imperium z filmów , takie przy których faktycznie te o rasizmie Rebelii wyglądają śmiesznie .

    LINK
    • Volume II - odpowiedź

      Gwiezdny Muzyk 2006-07-30 00:41:00

      Gwiezdny Muzyk

      avek

      Rejestracja: 2004-09-05

      Ostatnia wizyta: 2013-07-07

      Skąd: Warszawa

      Nowa Nadzieja - Han i Luke przyprowadzają "skutego" Chewbaccę do bloku więziennego AA-23. Pierwsze słowa nadzorcy:
      "Dokąd zabieracie to coś?!"
      To jedyne co mi przychodzi na myśl

      LINK
      • i że niby to ma być rasizm?

        Chewie z Wooczego Imperium 2006-07-30 06:19:00

        Chewie z Wooczego Imperium

        avek

        Rejestracja: 2005-08-26

        Ostatnia wizyta: 2021-01-28

        Skąd: Woocze Imperium

        człowieku! po prostu imperialny dał się zaskoczyć widokiem Wookieego, przestraszył się trochę i wykrztusił "Dokąd prowadzić to coś?", przypadkiem. a jak Ciebie ktoś by w podobny sposób naszedł, jakbyś sie nie spodziewał, to byś zapytał "Dokąd prowadzicie tego kogoś(albo ktosia)?" i jakby prowadzili kobietę, myśląc po Twojemu, można by Cię uznać za seksistę

        LINK
      • jakby niepatrzeć

        Lord Sidious 2006-08-05 12:21:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Wrocław

        to bida na całęgo... mamy jednego oficera raistę i na jego podstawie panuje przekonanie, że całe Imperium jest rasistowkie... Cóż poczekam jeszcze tydzień i zobaczę, czy sprawa choć troche ruszy..

        LINK
    • A kto

      Harpoon 2006-07-30 12:07:00

      Harpoon

      avek

      Rejestracja: 2003-05-24

      Ostatnia wizyta: 2013-09-22

      Skąd: Poznań

      powiedział, że w Imperium panuje rasizm? No, może poza przypadkiem z więzienia
      Ja tylko mówiłem, że nie ma go w Rebelii ;]

      LINK
  • ,

    mikus 2007-09-30 08:45:00

    mikus

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2011-04-17

    Skąd: warszawa

    Tak rebelianci są rasistami w ich armi szeregowymi są obcy,a dowódcami ludzie.
    Imperium przecież z szacunku dla obcych nie miało ich w swojej armii.

    Tak na serio to myślę,że np.przed bitwą o Endor wśród dowódców powinno być więcej obcych,a mniej ludzi, lepiej by to wyglądało,przecież w rebeli
    było chyba więcej obcych niż ludzi.

    LINK
    • ...

      TheMichal 2007-09-30 10:18:00

      TheMichal

      avek

      Rejestracja: 2004-05-12

      Ostatnia wizyta: 2019-12-09

      Skąd: Warszawa

      na pewno wielu "obych" dowodziło krążownikami w bitwie o Endor, w filmie widzimy tylko mostek Home One..

      LINK
    • Nie

      Wedge 2007-10-01 01:01:00

      Wedge

      avek

      Rejestracja: 2005-01-07

      Ostatnia wizyta: 2019-05-26

      Skąd: Wrocław/Psary

      było zdecydowanie więcej ludzi - trzon Rebelii stanowili przede wszystkim Aldeeranianie i Korelianie, a to przecież ludzie. Do tego dochodzili mieszkańcy Comennora czy Zewnętrznych Rubieży - też ludzie. Dopiero potem pojawiło się sporo Bothan i Kalamarian, ale ci pierwsi siedzieli w wywiadzie, a ci drudzy w załogach krążowników. Więc jednak ludzie

      LINK
    • Re: ,

      NLoriel 2007-10-01 11:40:00

      NLoriel

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-03-24

      Skąd: Sluis Van

      mikus napisał(a):
      Tak na serio to myślę,że np.przed bitwą o Endor wśród dowódców powinno być więcej obcych,a mniej ludzi, lepiej by to wyglądało,przecież w rebeli było chyba więcej obcych niż ludzi.

      ________
      Na szczęście (dla rebeliantów) nie przejmowali się oni zbytnio politpoprawem.

      A jeszcze co do proporcji: w Galaktyce dominującym gatunkiem byli ludzie. W Sojuszu proporcje były przesunięte "na korzyść" nie-ludzi ze względu na ksenofobię i rasizm w Imperium.

      A w kwestii alienów na wysokich stanowiskach: Ackbar - Kalamarianin - był dowódcą całej Floty Sojuszu. Ministrem zaopatrzenia (i jest to jeden z ważniejszych członków Rady Gabinetowej) był Ral`Rai Muvunc - Twi`lek. Deklarację Nowej Republiki podpisała trójka ludzi i piątka nie-ludzi (a wcześniej deklarację Sojuszu Wolnych Planet - 3:6).

      LINK
      • Pozwolę sobie na polemikę

        Wedge 2007-10-01 12:31:00

        Wedge

        avek

        Rejestracja: 2005-01-07

        Ostatnia wizyta: 2019-05-26

        Skąd: Wrocław/Psary

        jako że nie do końca się z tym zgadzam

        Po pierwsze oczywiście przyznajemy, że Rebelia organizacją rasistowską nie była - każdy obcy bez wględu na wygląd i ilość kończyn mógł tam zajmować każde stanowisko, co nie podlega w zasadzie dyskusji - dobym przykadłem jest właśnie parytet w Radzie Gabinetowej i przy Deklaracji podany powyżej. Przedmiotem polemiki jest zaś ilość ludzi względem nie-ludzi w szeregach Rebelii jako całości. A zatem:

        Za okres istnienia Rebelii przyjmujemy okres od Traktatu Koreliańskiego aż do założenia Nowej Republiki miesiąc po Bitwie o Endor - i tego się trzymajmy. Jak powiedziałem wcześniej, rdzeniem Rebelii były trzy grupy: Korelianie Brii Tharen, Korelianie Garma Bel Iblisa oraz Aldeeranianie Baila Organy. Warto zauważyć chociażby, ilu ludzi obecnych było w pierwszych akcja Rebelii, takich jak chociażby misja na Toprawie albo rajd na Ilezję - zdecydowana większość. Dalej: podczas Bitwy o Yavin w szeregach pilotów mieliśmy tylko dwójkę Twi`leków (a andotacją, że jedna z nich zginęła tuż przed Bitwą), cała reszta to byli ludzie. Wiem, że było to spowodowane tym, że wielu z nich było dawnymi imperialnymi pilotami, ale jednak rekruci np. z Zewnętrznych Rubieży byli rasy ludzkiej. Dalej prześledźmy inne przykładowe misje aż do Hoth: Kallist VI - tylko jeden obcy; Ahakista - tylko jeden, etc. Oczywiście bywały rejony, w których obcy mieli zdecydowaną przewagę - Bothanie dominowali w wywiadzie, a Kalamarianie wśród załóg krążowników. Sporo było też Sullustian jak wiemy. Niemniej jednak popatrzy później na Bitwę o Hoth - to aldeeraniańska piechota osłaniała odwrót Rebelii, a wśród Eskadry Łotrów nie latał żaden obcy. Sytuacja nie zmieniła się aż do Bitwy o Endor, gdzie wśród pilotów zdecydowanie było więcej ludzi, a chociażby ekipa komandosów na Endorze miała w składzie prócz ludzi jedynie jednego Wookieego i Dresselianina. Oczywiście starano się, by wśród najwyższych władz była odpowiednia liczba obcych, ażeby wskazać na różnice z rasistowskim Imperium. Niemniej jednak faktem jest, że w siłach Rebelii ludzi było po prostu obiektywnie więcej

        LINK
        • Obcy w Rebelii

          NLoriel 2007-10-01 13:21:00

          NLoriel

          avek

          Rejestracja: 2003-01-05

          Ostatnia wizyta: 2024-03-24

          Skąd: Sluis Van

          Na początek może głosem HK-47: "Clarification:" pisząc "proporcje przesunięte na korzyść nie-ludzi" nie miałem na myśli ilościowej przewagi obcych nad ludźmi, a jedynie korzystniejszy wynik dla tych pierwszych w porównaniu ze stosunkiem w Imperium.

          W Sojuszu trudno jest to zresztą policzyć, bo przecież poza "siłami centralnymi" (wywodzącymi się w dużym stopniu z trzech organizacji, o których wspomniałeś) mamy całą masę zgrupowań poszczególnych sektorów, w których przewaga obcych danej rasy nad ludźmi może być przygniatająca.
          Niestety niewiele z grup sektorów jest dobrze - lub w ogóle - opisanych, a te, które są, zazwyczaj są "ludzkie" (Virgillianie, Atrivis)... Ale weźmy na przykład takich Verpinów - z początku prorebelianccy ale pacyfistyczni i nie angażujący się w działania wojenne (jedynie coś tam dla rebelii klecili i deszyfrowali), w efekcie zadymy z Projektem Shantipole ostatecznie zaangażowali się po stronie Sojuszu także militarnie. Verpini żyją w roju, więc "na swoim terenie" mają zdecydowaną przewagę liczebną, dłubią tam sobie w myśliwcach i sprzęcie... Część pracuje tu i ówdzie jako mechanicy... Ale rzadko wysyłają kogoś dalej i na dłużej na "występy gościnne".

          Proliferacja ludzi wynika też z tego, że - w przeciwieństwie do obcych - mogli się dość swobodnie poruszać po Galaktyce nie wzbudzając takich podejrzeń i zainteresowania służb Imperium (chociażby celników) jak obcy.

          Na poziomie sił centralnych nie możemy natomiast też zapominać, że obce rasy były bardzo często angażowane przez Wywiad Sojuszu - dużo obcych miało szczególne, bardzo przydatne umiejętności. Wśród "Operatorów Crackena" możemy znaleźć wróżącego z fusów Ganda, Xi`Deców, Reigata, Covallona udającego zwierzę domowe, Ho`Dina, Tarro (mój idol - Kassar Kosciusko), Defela, Herglika, oczywiście Bothan, Sullustan, Twi`leków, Devaronianina itd.

          LINK
        • Tak i nie

          Misiek 2007-10-01 14:23:00

          Misiek

          avek

          Rejestracja: 2003-01-12

          Ostatnia wizyta: 2022-05-16

          Skąd: Wrocław

          Tak - bo masz oczywiście rację
          Nie - bo Twój wniosek wynika z niepełnych przesłanek. Toteż sobie pouzupełniam:

          Należy pamiętać o tym, dlaczego Rebelia była Rebelią. A była nią przede wszystkim z powodu typowo partyzanckiego charakteru. Niewiele planet otwarcie przyłączało się w tym okresie do Sojuszu (w rozumieniu: wypowiadało lojalność Imperium), raczej - jeśli już - to robiły to jednostki. Na dobrą sprawę jeszcze 11 lat ABY było wiele planet, na których Nowa Republika prowadziła działalność partyzancką (Phaeda na ten przykład). A jeśli już coś się do Sojuszu przyłączało otwarcie, to były to albo planety ludzkie, jak Circarpous, albo Sullust, Kalamar, Bothawui (chociaż tutaj to nie było tak otwarte poparcie, bo Przestworza Bothan zawsze cieszyły się swoistą autonomią) czy Dressel. Reszta, a więc Ryloth, Kashyyyk i takie tam mogły zasilać Sojusz ochotnikami, jednak nie było to masowe. No i jest to, o czym mówiłeś, czyli Traktat Koreliański, który podpisały grupy rebeliantów ludzkich, przede wszystkim planujących walkę polityczną i dopiero organizujących masowy ruch oporu. Rzekłbym wręcz, że odzew i tak - co mówi N`Loriel - był spory wśród nie-ludzi. I myślę, że to nie wynikało z odgórnego parytetu rasowego, ale po prostu praktycznego wkładu w Sojusz; weźmy już tych nieszczęsnych Verpinów; nigdy nie byli oni wspaniałymi wojownikami i nie uświadczyłbyś ich na liniach frontu, jednak produkowali broń i wspierali Sojusz, że tak powiem, logistycznie.

          No i ostatnia sprawa, czyli wyszkolenie wojskowe. Sojusz liczył się z każdym żołnierzem i nie mógł sobie pozwolić na wysyłanie na pierwsze linie frontu istot pozbawionych szkolenia i doświadczenia, a niewiele ras pod panowaniem Imperium mogło poszczycić się jakimiś ośrodkami szkoleniowymi czy wciąż otwarcie kultywowanymi tradycjami wojennymi (czego najlepszym przykładem N`Zoth). Ludzie zaś mogli się szkolić zawsze i wszędzie ze szczególnym uwzględnieniem imperialnych akademii, mamy więc całą masę Rebeliantów po imperialnym przeszkoleniu bojowym: Katarna, Page`a, Solo, Feltha, Celchu, Hobbiego, potem Fela... a kto najlepiej poradzi sobie z wrogiem, jeśli nie ktoś przez wroga przeszkolony? Toteż ludzi jest w pierwszyhc szeregach więcej. Ale obcych i tak było w Sojuszu, jak mrówków (po mojemu nawiasem mówiąc obraz fałszuje nam trochę NT, gdzie obcych w ogóle jest, jak mrówków, ale trzeba pamiętać, że rządy Imperium były rasistowskie, aż przykro, i zepchnęły nie-ludzi do szpar w podłodze, jak kantyna w Mos Eisley, czy pałac Jabby).

          LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..