Anakin ślepo wierzył że Jedi są inni niż Sith i że nie chcą mieć władzy chociaż tu jednak rację miał Palpi mówiąc mu że wszyscy ci którzy mają władzę boją się ją utracić. W scenie w której Anakin idzie powiedzieć Palpiemu że Obi-Wan nawiązał walkę z Ganerałem Gievousem Mace mówi o tym że aby w Galaktyce zapanował pokój Zakon Jedi musi przejąć władzę nad Senatem.
Jedi po prostu chcą obalić Senat, Palpatine miał rację !
Now I`m a Master 
Twoją wypowiedź poczułem się jak na jakimś partyjnym zgromadzeniu, gdzie mówca z euforją i pewnym "podnieceniem" w głosie, krzyczy do mikrofonu, bo odkrył machlojki rywali 
. Miałem wrażenie, że stoje naprawdę blisko mównicy. Zwłaszcza słowa cytuję: "Jedi po prostu chcą obalić Senat, Palpatine miał rację !" wbiły mnie w kszesło ).gif)
. Aż chce się ruszyć na Jedi i ich powstrzymać, hehe.
Myślałeś o karierze politycznej ???
Jakoś nie widziałam by Annie przejmował się szczególnie machlojkami Jedi. Raczej chciał uratować Padme- za wszelką cenę. Poza tym Palpatine fascynował go właśnie swoją władzą i siłą. W nowelizacji AOTC mamy rozmowę.
-Kłopot w tym, ze nie zawsze wszyscy zgadzają sie z naszymi rozwiązaniami(...).
-W takim razie ktoś powinien ich zmusić(...)
-Kto-spytała-kto miałbi ich zmusić
-Nie wiem(...)Ktoś mądry
Phi.
To stwierdzenie, jest dla mnie bezsensowne.
Jedi nie chcieli sprawować władzy nad republiką. Po prostu Palpatine był na swoim stanowisku nadzwyczaj długo, więc po zabiciu ostatniego przywódcy armii separatystów (jak sądzili jedi) Palpatine miał zejść ze stanowiska kanclerza.
Ja przynajmniej tak to odebrałem.
Btw. Jedi raczej za Palpatinem nie przepadali, szczególnie Mace.
Darth Skywalker napisał(a):
(...) chociaż tu jednak rację miał Palpi mówiąc mu że wszyscy ci którzy mają władzę boją się ją utracić (...)
________
Oczywiście samego Palpiego to nie dotyczy i wcale nie - miedzy innymi - z tego powodu zniszczył on zakon Jedi...
to się nazywa propaganda Sith`ów
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone ).gif)
.
jedna. Kolego, myśl proszę, bo zgodnie z teorią lamarcka twój mózg zaniknie na skutek nieużywania.
Tłumaczyć się nawet nie chce, że w układzie przyjętym w SW to Jedi są dobrzy, a Sithowie - no, powiedzmy, źli. Przejęcie kontroli nad senatem na krótki okres czasu nie wyrządziłoby nadmiernie wielkich szkód, a na pewno pozwoliłoby na usunięcie Palpatine`a.
Skąd tyle łomów się nazbierało?
Niedługo fani jako całość zasłużą sobie w pełni na krążącą o nich tu i ówdzie opinię.
Ale ja uważam że Jedi nie są idealni może nie są tacy sami jak Sith ale to nie wykluczone że są podobni jak mówił Palpatine. Ja poprostu uważam że to całe przywrócenie pokoju Republice dzięki temu że RJ przejmie kontrolę nad senatem się nie podoba. Nie pamiętam kto ale ktoś napisał że Jedi wcale nie chcieli władzy. A Anakin to co święty był ? Prawda jest taka że choć był wtedy już Sithem to każdemu Jedi władza może zawrócić w głowie nawet członkowi RJ. Bezssensowne jest też dla mnie stwierdzenie że Sith są zli a Jedi są Dobzi.
W sumie GL pobił by mnie chyba gdyby zobaczył ten post ale nie wszyscy Jedi są dobzi i nie wszyscy a raczej nie wielu chciało by starcić potem władzę nad Senatem.
Now I`m a Master
Prawda jest taka że jeśli Jedi staje się "zły" to zostaje Sithem tak więc stwierdzenie że Sith są zli a Jedi są Dobzi wcale nie jest pozbawione sensu.
A co do przejmowania władzy przez Jedi to mieli na to ponad 25 tys. lat i nigdy nawet nie próbowali a to chyba o czymś świadczy.
Jedi nie staje się Sithem, bo wtedy mielibyśmy ich od cholery. Do tego trzeba przejść odpowiednie szkolenie, a przynajmniej sobie to i owo poczytać 
(choć sama lektura tekstów Sithów nie gwarantuje, że cię za takiego uznają, patrz Jensaraai). Kiedy Jedi staje się zły (to się nazywa "przejście na Ciemna Stronę Mocy", pamietasz ) zostaje co najwyżej Dark Jedi (ładne "co najwyżej", ale i tak lepsze to, niż Sith .gif)
)
To było jedynie uproszczenie tej dość skomplikowanej sprawy
Różnica między Dark Jedi a Sith. Na czym dokładnie polega??
Bo łapię różnicę między Jedi a tymi po Ciemnej Stronie ale dalej to już nieco gorzej .
Tak tylko jeszcze: Jedi nie są źli i nikt, ani nic nie nakłoni, ani nie zmusi do zmiany tego poglądu.
Jedi wszystko co robią, robią dla innych.
Wierzę że to prawda, bo... Bo ja marzę by być Jedi
O tym pisałam już wcześniej
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=78976
któryś mój post...
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
o różnicy między DJ a Sithami było już gdzies mówione na forum,nie kojażę niestety gdzie...
może Jedi nie są źli, ale według mnie to głupcy i ślepcy.
i jeszcze jedno: zło to tylko punkt widzenia.
postrzeganie dobra i zła jest zależna od całej świadomości społeczeństwa i tego co za złe lub dobre jest postrzegane. Poza tym granica pomiędzy dobrem i złem się zawsze zaciera i nigdy dokładnie nie można powiedzieć gdzie leży.
Pomiędzy dobrem a złem nie ma wyraźnej granicy, przykladem moze być choćby Anakin ktory gdy przeszedł na ciemna stronę i zgodzil się zostać uczniem Sidiousa wciąż uważał że wszystko co czyni jest dobre...
Nie lubię pierogów
Dobro zależy od punktu widzenia Sith i Jedi są podobni prawie we wszystkim... Włączając w to chęć bycia potężniejszym ja to było w przypadku Anakina. Yoda sam w EIII powiedział : W ciemne miejsce kierowani jesteśmy z wielką ostrożnością działać musimy. Chodziło o to że Windu zbyt płytko widział sprawę pokoju w republice. Jedi są po prostu ślepi...
Now I`m a Master
W ciemne miejsce takie rozumowanie nas zaniesie. Chodzilo o to ,ze nie wolno myslec o tym, ze tylko przejecie wladzy przez Jedi uspokoi sytuacje.
ja to rozumiem nieco inaczej. Moim zdaniem Yodzie chodziło o to iż rozważania nad przejęciem kontroli nad senatem chocby tylko na czas wyboru nowego Kanclerza zbliża Jedi do Ciemnej Strony i rządzy władzy.
W mojej wersji na DVD jest "w ciemne miejsce kierowani jesteśmy, z wielką ostrożnością działać musimy" te ciemne miejsce jakoś mi się kojarzy...
Now I`m a Master
Jedi jak jest zły zostaje dark jedi(dooku) Jednak żeby zostać sithem musi się uczyć od innego sitha(Maul nigdy nie był dark Jedi - był od razu sithem i od samego początku uczył się dark side)
tak to mi smutno 
ale czytałem w encyklopedii opis sitha (rasy) i był identyczny jak wygląd maula
http://www.gwiezdne-wojny.pl/encyklopedia.php?r=282
Sith jest conajwyżej podbny (i to na upartego) do Zabraka ale nie identyczny.
Sith:
http://static.howstuffworks.com/gif/sith-19.jpg
Zabrak:
http://www.starwars.jp/alien/image/zabrak.jpg
podobieństwo by znlazazł. Zabraka znam, ale kim jest ten Sith?
- Naga Sadow
- Ludo Kressh
