Wiem że były podobne tematy, ale tu tylko i wyłącznie o tym, co według was zostało przesadzone. Oto moje typy:
1. Yoda podnosi cały oddział Droidek i przesuwa te duże statki...
2.Mace Windu pięściami rozwala armię Droidów...
3.Grievious sam jeden rozwala kilku Jedi, w tym dwóch z Rady...
nie !
1. Jak powiedział Yoda ... "Wielkość nie ma znaczenia. Po wzroście mnie oceniasz hmm ?" Yoda jest jednym z najlepszych Jedi. Dla niego takie rzeczy to pikuś.
2. No wiesz. Jak ja się wkurze to też robię różne paranormalne rzeczy 
3. No tutaj bym powiedział że Jedi byli zaskoczeni i dlatego dali ciała
No ale to że pokonał Shaak Ti to dziwne troche no ale ...
odnośnie punktu 2 Mace Windu na pewno się nie zdenrwował bo wiemy że jest jednym z najbardziej spokojnych Jedi. Taki to fan co nie zna podstaw, nie ładnie
trzeba patrzeć jak na kreskówkę dla dzieci, z przymrużeniem oka.gif)
Wiele rzeczy jest tu przesadzone. Twórcy serialu mieli dość dużo swobody i pewne elementy tworzyli tak jak im się podobało nie patrząc na resztę EU.
Mi się serial podoba mimo, że to co wyprawia Mace to zdecydowana przesada. Traktuję CW jako lekką rozrywkę.
A więc...
Yoda podnosi cały oddział Droidek i przesuwa te duże statki...
To jest nic w porównaniu z umiejętnościami Jedi z czasów Wojen Sith i "okolic".
Mace Windu pięściami rozwala armię Droidów...
Patrz wyżej.
3.Grievious sam jeden rozwala kilku Jedi, w tym dwóch z Rady...
Po to został stworzony...
A co do samej kreskówki to radze poczytac komiksy i ksiązki Clone Wars, są znacznie ciekawsze.
kreskowka SW Clone Wars nie jest wcale przesadzona... To że Yoda przesuwa statki no to normalka Może troche przesadzili z walką Mace Windu ale reszta wydaje mi się w porządku... co do Grieviousa ktory pokonuje kilku członkow Rady Jedi to zgadzam się ze Striderem przecież Grievious właśnie do takich zadań zostal stworzony... Ogólnie serial Clone Wars traktuję jak miły odskok od filmow czy książek
Nie lubię pierogów
2006-04-30 18:18:00
A mnie się to wręcz podoba. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby, oczywiście w odpowiedni sposób przedstawione, podobne wyczyny pojawiały się i w innych źródłach z EU. O filmach nie mam już co marzyć ).gif)
. Osobiście nigdy nie wątpiłem w potencjał tkwiący w Mocy,
stąd, na przykład wyczyn Dorska 81 przyjąłem co najmniej z entuzjazmem.
Wracając...
Już w szczególności Yoda pokazuje, co tak naprawdę potrafi, że wielkość istotnie znaczenia nie ma. Mace? Teräs käsi, anyone?
Grievousa istotnie mógłbym się czepiać, ale, co śmieszniejsze, z tych samych powodów co powyżej... Takie są jednak realia kreskówek.
większość poprzedników. To nie jest przesadzanie. Wszyscy wiemy co Yoda z mocą wyczynia, a co do Mace Windu i jego pięści podaje cytat z Zemsty Sithów Stovera: "(...); nawet nie zbliża się do pierwotnej dzikości Mace`a Windu...". Może o to chodzi z tą dzikością .
w Ataku Klonów, Yoda miał problemy z jednym słupem (filarem?)
Grieviousa rozwalił jeden, jedyny Obi!!
Czy to oznacza, że Obi-Wan jest silniejszy od Ki-Adi-Mundiego, Shaak Tii i Ayli Secury razem wziętych??? (plus dwóch innych Jedi)
... Horus pisze, Grievous nie był całkiem zdrowy i to mogło wpłynąć na jego sprawność.
poza tym zauważ, że Obi-Wan wykańcza Grievousa nie mieczem świetlnym, tylko strzelając do niego z blastera. wiem, wiem, w Clone Wars oddział klonów też miał do dyspozycji blastery i inne, lepsze bronie, z tym, że oni celowali `ogólnie` w Grievousa, a Obi skierował swoje strzały prosto w jego odsłonięte serce.
Obi-Wan nie był raczej lepszy, niż Shaak Ti, Aayla Secura i Ki-Adi-Mundi razem wzięci, po prostu okoliczności mu bardziej sprzyjały, niz tamtym: odsłonięte organy Grievousa i blaster w zesięgu ręki.
uff, ale pokręcony post, mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi 
cel.
To kreskówka i dla dzieci.
A Yoda ma problem z filarem, bo musi uważać na Dooku, który jak wiemy należy do najlepszych.
Co do Mace...racja, głupota.
używanie Mocy jest przesadzone, prawda że Yoda jest potężny ale w ep III ledwo co wychamował w senacie to coś czym imperator w niego rzuci nie wiem jak to się nazywa
Vode An...
Metal up your ass!
Pozdrawiam: Shedao Shai 7328
G. Kenobi napisał(a):
używanie Mocy jest przesadzone, prawda że Yoda jest potężny ale w ep III ledwo co wychamował w senacie to coś czym imperator w niego rzuci nie wiem jak to się nazywa
Nie wiem czy wiesz, ale Palpatine był też potężnym Sithem, więc nie dziw się ze Yoda miał trudności z zatrzymaniem "tego czegoś". Podobnie było w EII podczas wali z Dooku. A tak poza tym to CW wcale nie jest tak bardzo przesadzone (no, może troszkę, momentami).
że obi miał sprzyjajćae warunki do zabicia greviousa. ALE w walce na miecze z nim nie miał sprzyjających warunków(raczej na odwrót) a mimo to wygrał i nie zabił w tym momencie greviousa bo tamten zwiał. Dlatego albo w CW grevious był za silny, albo w EIII był za słaby
Co do Yody to nie jest przesada - nie musiał odpierać mocy dooku ani palpiego, więc miał wolną ręke
Mace - dziwi mnie czemu w tej scenie nie wyrosła mu broda i nie kopał z pół obrotu
-używanie Mocy jest przesadzone, prawda że Yoda jest potężny ale w ep III ledwo co wychamował w senacie to coś czym imperator w niego rzuci nie wiem jak to się nazywa
Ledwo? Jakoś szybko cała platforma wytraciła pęd, zatrzymując się w miejscu, pomimo jej dużej prędkości. W AotC już gorzej szło bo powoli przewracający się słup nie został zatrzymany od razu, lecz niemalże w ostatnim momencie.
Takie małe rzeczy ale jednak rażą 
).gif)
.
