TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Klasyczna Trylogia

Obi vs.Vader

przemas1 2003-02-02 19:31:00

przemas1

avek

Rejestracja: 2003-01-05

Ostatnia wizyta: 2004-09-01

Skąd: Pabianice

Gdzieś przeczytałem że walka obi-wana z vaderem wyglądała powolnie bo była to walka psychologiczna ale chciałem poruszyć temat śmierci Obi-Wana. Otóż niektórzy dziwią się temu że obi dał się pokonać Vaderowi ,ja uważam że mistrz mógłby go pokonać lecz nie chciał by Vader zginął jako ten mroczny wiedział że tylko ginąc da Lukowi szanse przeciągnięcia mrocznego lorda na Jasną stronę

LINK
  • Raczej nie

    Narsil 2003-02-02 20:56:00

    Narsil

    avek

    Rejestracja: 2002-01-21

    Ostatnia wizyta: 2007-09-06

    Skąd: Konin

    W ROTJ Obi mówi Luke`owi że w Vaderze nie ma już dobra: "jest bardziej maszyną niż człowiekiem" (czy jakoś tak). Celem Obiego było odciągnięcie uwagi Vadera od Luke`a.

    A co do walki, no cóż, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić Alec`a Guinness`a skaczącego w powietrzu i wymachującemu mieczem. Poza tym miecze w ANH były bardzo delikatne i często się łamały. W innych częściach były już inne miecze.

    LINK
  • Tetryk Obi1

    Sebastiannie 2003-02-02 23:54:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Nie uważam Vadera za mistrza szermierki, z uwagi na ograniczenia kostiumowe (przyciężkawa zbroja poważnie ograniczjąca ruchy), ale wydaje mi się, że z takim Obi-Wanem by sobie poradził. Postać grana przez Aleca Giunessa ma w sobie za mało wigoru, choćby takiego jak Dooku, grany przez starego przecież Ch. Lee (Obi-Wan 57, Dooku 80). W takiej kondycji fizycznej z Obim poradziłby chyba sobie nawet 900-letni Yoda.

    LINK
  • Technika Vadera

    Darnok 2003-02-03 00:32:00

    Darnok

    avek

    Rejestracja: 2003-02-03

    Ostatnia wizyta: 2003-02-23

    Skąd: Kraków

    Darth Vader stosował bardzo skuteczną technikę - nie skakał gdzie popadnie jak to niektórzy mają w zwyczaju, ponieważ potrafił znakomicie wyczuć intuicje przeciwnika - mógł być nawet powolny, ale i tak wystarczająco zbyt szybki dla przeciwnika.

    No ale w nawiązaniu do walki przeciwko Obi-Wanowi - Mistrz Jedi był już w podeszłym wieku, poza tym od dawna przebywał "na emeryturze" na Tatooie. Miał co prawda w sobie potężną moc, ale na pewno nie wystarczyłaby ona na tak potężnego wojownika jak Vader.

    LINK
  • Jak dla mnie to...

    Qui-Gon jinn 2003-02-11 14:36:00

    Qui-Gon jinn

    avek

    Rejestracja: 2002-06-17

    Ostatnia wizyta: 2003-09-27

    Skąd:

    wiek nie gra tu większej roli, bo Qui-Gon w TPM ma 60 lat, a Mace w AOTC 50 i jak pięknie wymiatają! Obi natomiast ma 57 lat i jest zardzewiałym staruszkiem któremu przydałaby się laska. Jeśli chodzi o walkę na Death Star to Obi-Wan po prostu wiedział, że przeznaczeniem Luke`a jest pokonanie swego ojca, a on sam już raczej nie pomoże Skywalkerowi., więc dał się zabić, a przy okazji dał czas na ucieczkę innym.

    Anakin Skywalker walczył zupełnie innym stylem zanim przeszedł na CSM. Skupiał się na IV formie znanej ze swej mocy, a jako Vader bardziej przypominał styl Dooku (II forma preferująca precyzyjne i długie ruchy ręką), lecz nie było to zupełnie to samo. Moim zdaniem połączył IV i II formę tworząc coś unikalnego i nadzwyczajnego.

    LINK
  • strona

    la_touffe 2003-02-11 22:16:00

    la_touffe

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2023-02-18

    Skąd: Wroclaw

    idzcie na strone akademi sukro: http://starwars.rpg.info.pl/index.php tam sa techniki walk

    LINK
  • Poczytaj sobie album z Ataku Klonów...

    Qui-Gon jinn 2003-02-12 15:32:00

    Qui-Gon jinn

    avek

    Rejestracja: 2002-06-17

    Ostatnia wizyta: 2003-09-27

    Skąd:

    bo tam pisze, że to Anakin korzystał z IV formy znanej ze swej siły.

    LINK
  • na

    la_touffe 2003-02-12 22:38:00

    la_touffe

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2023-02-18

    Skąd: Wroclaw

    tamtej stronie macie wszystkie techniki walk( mam nadzieje) i jak cos mam wszystkie albumy ksiazki ect..( co jest papierowe)

    LINK
  • Juz tlumacze.

    Wo_Ja_Ann 2003-07-01 15:22:00

    Wo_Ja_Ann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2014-11-28

    Skąd: Szczecin

    Walka byla delikatna, bo w przeciwienstwie do innych czesci miecze byly z drewna, a nie wlokna weglowego, poza tym wlasnie Vadera w tej scenie gral mistrz szermierki, z ktorym Guiness sie raczej równać nie mógł

    LINK
  • Przeznaczenie to straszna rzecz

    Irek Ismaren 2003-07-13 18:04:00

    Irek Ismaren

    avek

    Rejestracja: 2003-07-13

    Ostatnia wizyta: 2004-04-25

    Skąd:

    Ludzie o co się spierać? Kenobi zginął bo gdyby utłukł Vadera to skopałby całą fabułę Lucasowi-wykończenie najbardziej elektryzującego bohatera Star Wars na samym początku raczej nie zwiększyłoby napięcia w filmie.Zostałby tylko cherlawy imperator a przecież ten
    pokurcz budzi jedynie wstręt (zwłaszcza przy zbliżeniach).

    LINK
  • biedny Obi

    Taoron 2003-09-26 19:53:00

    Taoron

    avek

    Rejestracja: 2003-09-18

    Ostatnia wizyta: 2016-10-21

    Skąd:

    Obi zrobił cos dla Jedi oddał dla przyszłych pokoleń swoją moc, pomógł Lukowi w pierwszych naukach i pomógł mu w ucieczce !!! Obi-Wan Kenobi to największy bohater !!!

    LINK
  • taak......

    twardy 2003-09-27 11:10:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Obi wiedzial ze to Luke musi zmierzyc sie z Vaderem zeby zostac mistrzem Jedi wiec dlatego zginal i tyle.........

    LINK
  • Przypomnijcie sobie

    Strid 2003-09-27 12:25:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-13

    Skąd: Poznań

    ANH to spojzenie Obi`ego na Luke`a tuż przed smiercią. Obi doskonale wiedział co robi !!!

    LINK
  • Wg slow

    Lord Satham 2003-09-28 08:26:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    Aleca wynika, ze od poczatku nie podobala mu sie ta postac i poprosil GL, aby ja zniosl. Co oczywiscie nie przeszkodzilo mu zagrac w dalszych czesciach.
    Nie wiadomo, czy L mial w planie Obiego w dalszych czesciach? gdyby tak bylo, nie wydazyloby sie to , co sie stalo.

    LINK
  • Tak......

    twardy 2003-09-28 10:36:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Dokladnie alec chcial zginac to zginal...........

    LINK
  • Według mnie

    Edi 2004-07-11 01:42:00

    Edi

    avek

    Rejestracja: 2004-05-23

    Ostatnia wizyta: 2013-02-11

    Skąd:

    Obi Wan dając się zabić Vaderowi przekazał Luke`owi swoją Moc(albo przynajmniej część).Zauważcie że Ben na Gwieździe Śmierci mówi do Luke`a-"Moc będzie już na zawsze z tobą" a ile trwało szkolenie Luke`a do tego czasu,najwyzej kilka dni.Obi Wan wiedział że musi to zrobić.

    LINK
  • No to tak :)

    Wo_Ja_Ann 2004-07-11 09:35:00

    Wo_Ja_Ann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2014-11-28

    Skąd: Szczecin

    Co do wieku - Yoda wymiatałmając prawie 900 na karku więc nie mowcie mi tutaj o 60 latkach
    Co do walki - moze czytał ktoś Nową Rebelię ?? Tam Luke myśli, że dając się zabić Kuellerowi zrobi to samo dla Leii, co Obi-Wan zrobil dla niego na DS - dzieki temu chciał ją prowadzić - myślę, że Obi miał taki sam zamysł

    LINK
  • NO cóż

    Otas 2004-07-12 09:33:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    przyznajmy szczerze że Alec Giuness był wtedy starszym gostkiem i nie mógł robić wygibasów gdyby go zastąpili kukła ..heheh też by to piękne nie było .. a grafika komputerowa hihih .. tia wtedy to by Obi-Wan wyglądał jak jeden duży kwadrat z kilkoma mniejszymi

    I dlatego skłaniam się (po dłuuuugich agresywnych perstaktacjach z Gufim) ku przerobieniu tej sceny w SSE

    Co do samej walki... to OW chyba z góry wiedział że nie wygra z Vaderem .... lecz poświęcił się aby inni mogli uciec. Poza tym i tak wiedział że stanie siępotężniejszy po zjednoczeniu z mocą ... i to właśnie dzięki temu mógł obserwować Luka i kierować nim w kluczowych dla jego życia momętach (zaufanie Mocy a nie celownikowi w ENH, skierowanie na Dagobah w ISB itd.. itp. ect..)

    LINK
  • Może...

    Crus 2004-09-28 19:17:00

    Crus

    avek

    Rejestracja: 2004-09-24

    Ostatnia wizyta: 2005-07-19

    Skąd: Kraków

    biorąc pod uwagę JKII obaj panowie używali po prostu odpowiedniego stylu walki?Poza tym ,mio iż Kenobi był silny Mocą, to swoje lata już miał.A Vader-wiadomo-Hard-style.

    Poza tym zgadzam się z przedmówcą-Obi-Wan wiedział ,że Luke go nie zostawi i m.in dla tego dał się załatwić.Ewentualnie:Kenobi wiedział ,że Vader za wszelką cenę chce odnaleźć swego dawnego mistrza.Biorąc pod uwagę ,że nie chciał załatwić Vadera (by ten nie umierał jako schwarzcharkter) nie mógł uciec ,gdyż to by narażało całą grupę.O tym ,że później i tak Darth szukał swego synka po całej Galatyce (troskliwy ojciec) Kenobi mógł nie wiedzieć.Poza tym jak zostało napisane-po śmierci mógł bardzioej troszczyć się o młodego Skywalkera.

    LINK
  • Różnice

    Dzoser 2004-09-28 20:25:00

    Dzoser

    avek

    Rejestracja: 2004-06-03

    Ostatnia wizyta: 2005-06-14

    Skąd:

    między stylem walki na miecze świetlne w OT a PT wynikają jak sądzę, przede wszystkim z tego, że Lucas po prostu zmienił koncepcję ich rozgrywania. W OT skłaniał się bardziej ku wzorom zaczerpniętym z europejskiego średniowiecza, obecnie zaś czerpie z dorobku Dalekiego Wschodu, który jest obecnie bardziej w modzie w filmach

    LINK
  • Pojedynki

    Quide 2004-10-26 12:03:00

    Quide

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Łódź

    Już kiedyś sie rozpisywalem na ten temat (wspomniana na poczatku walka psychologiczna), alenapisze raz jeszcze, moze troche inaczej.

    Zaznaczam, ze rozpatruje wszystko z punktu widzenia swiata SW, wiec pomijam ograniczenia techniczne podczas krecenia filmow, mode na poszczegolne style i wiek aktorow samych w sobie (wiek bohaterow juz nie)
    .
    Tak wiec sprawa pierwsza - pojedynek Obi-Wan Kenobi vs Darth Vader
    Tutaj na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze nie uwazam, aby ktorykolwiek z nich nie byl w stanie skakac po scianach jak Yoda, tylko po co. Zasadniczo walka na miecze swietle ma dwie skladowe - fizyczna i mentalna. Fizyczna wynika z wyuczonych umiejetnosci szermierczych, refleksu i znajomosci techniki, mentalna - z wykozystania mocy do przewidywania posuniec przeciwnika i do poszerzenia swoich mozliwosci fizycznych. Jak latwo sie domyslic ta druga skladowa ma wieksze znaczenie. Wiemy rowniez (np z RPGa) ze stopien znajomosci/pokrewienstwa miedzy osobami ma istotny wplyw na wzajemne oddzialywanie moca. Tak wiec Vader i Obi mieli na siebie ogromny wplyw i mogli z bardzo duza dokladnoscia przewidywac swoje posuniecia. Wiec tak naprawde czy by skakali poscianach, czy tylko cieli raz na 10 sekund mieczem, to i tak bylo do przewidzenia. Chodzilo wiec jedynie o takie posluzenie sie moca zeby wyprzedzic ruch przeciwnika na tyle aby zadac mu to jedno jedyne udezenie lub zmylic jego przewidywania w tym samym celu. Dochodzi tu jeszcze kwestia zamiarow Obiego i Vadera. Vader moim zdaniem chcial dac szanse swojemu dawnemu mistrzowi. Pozostal w nim jakis cien szacunku dla niego. Przeciez nikt mi nie wmowi, ze Vader jak by nie chcial to by Obiego nie znalazl i nie zabil (chyba ze wynika to z E3, ale to dowiem sie 19.05.05). Ponadto dla Vadera Obi byl wazniejszy niz jacystam Rebelianci, ktorzy nota bene I TAK mieli uciec (bo jak nie to po co nadajnik na pokladzie sokola??). Obi z kolei wiedzial, ze ma nikle szanse wygrania i ze po zjednoczeniu sie z Moca bedzie mial nadal mozliwosc pomagania Luke`owi a nie bedzie sprowadzal zagrozenia (bo zywego to by go Vader wyczul z jakiejstam odleglosci i co wtedy??). Ponadto przypuszczam ze tez mial dylemat moralny. Nie wierzyl co prawda w mozliwosc nawrocenia Anakina, lecz mimo to nadal byl to Anakin. To tak jak z ukochanym psem. Pomyslcie, macie psa 10 lat, jest czlonkiem rodziny az tu nagle wscieklizna, i to taka nieuleczalna. I co, macie ochote pojsc osobiscie i go uspic?? Ja tez nie. No i jeszcze ostatnia sprawa - gra na czas. Obi, ktory nie wiedzial, ze Imperiale i tak wypuszcza sokola, chcial kupic Lukeowi i spolce jak najwiecej czasu na ucieczke, wiec nie dal sie zabic odrazu, a ciagnal swoja gierke jak dlugo mogl. Dopiero gdy zobaczyl, ze Luke bez niego raczej nie zamierza odleciec, to dal mu do zrozumienia, ze nie ma innego wyjscia. W ten oto sposob Luke nie stracil swojego mistrza tak do konca, wszystkim innym udalo sie przezyc a Vader niczego si enie domyslil (znaczy tego, ze Luke jest czuly na moc i w dodatku jest jego synem).

    Pojedynek Drugi Luke Skywalker vs Darth Vader odslona 1 Bespin
    no i tutaj mamy cyrk najwiekszy poniewaz z jednej strony jest Luke, poczatkujacy Jedi, ktory nijak nie ma szans pokonac Vadera, badz co badz DLotS, a z drugiej rzeczony DLotS vel. Anakin Skywalker, ktoremu to z opcji "He will join us or die" pasowala zdecydowanie ta pierwsza. CSM nie CSM, ale w koncu to jego syn byl przeciez, a jak jeszcze do tego wiedzial, ze bedzie kiedys w stanie pokonac Imperatora, to uklad byl wiecej niz niezly. Tak wiec rozpoczela sie nierowna i dziwna walka w ktorej jedna ze stron wygrac nie mogla, druga nie chciala. a jak sie skonczyla wszyscy wiemy.

    Pojedynek trzeci, Luke Skywalker vs Darth Vader odslona 2 DS2
    Tutaj mamy poniekad powtorke z rozrywki, z ta roznica, ze Luke juz bardziej rozwiniety i powiedzmy ze mial szanse wygrac z Vaderem. Ale nie chcial. Tak samo Vader. Tak wiec do pewnego momentu Luke i Vader radosnie sie bawili uwazajac zeby sie tylko zanadto nie uszkodzic. Az do chwili kiedy Luke`a szlag trafil (CSM wziela gore). I wtedy wynik byl juz przesadzony - Luke przy wsparciu CSM pokonal Vadera. A wlasciwie pokonalby, gdyby sie nie opamietal. od tego momentu pojedynek mozna uwazac za skonczony i nieorzstrzygniety.

    uff, to byla czesc trudniejsza, teraz bedzie z gorki czyli TNT

    Episode One, Mocno Widno

    Co tu duzo pisac On jest zly, my dobrzy, wiec albo on, albo my - miejsca na moralne watpliwosci nie bylo, brak jakiejkolwiek relacji miedzy stronami dramatu dodatkowo ulatwia sprawe. Wyszkolenie Maula czysto Sithowe (bez poczatku jako Jedi) dodatkowo zwieksza agresywnosc jego stylu walki, a brak powiazan miedzy postaciami ogranicza mozliwosci przewidywania. QGJ co prawda chcial skozystac z tej opcji (jak sadza po to sie skupial podczas pauzy), ale na niewiele sie to zdalo (moze brak znajomosci Zabrakianskiego umyslu??) a Obi jako Padawan to nie byl zapewne zbytnio wyszkolony jeszcze w tej technice, wiec tez musial sie skupic na skladowej fizycznej a mentalna tylko do wspomagania.
    (pomijam spotkanie na pustyni, bo tam QGJ byl wziety z zaskoczenia, i bardziej mu zalezalo na daniu dyla z krolowa i manekinem, niz czymkolwiek)


    Episode Two Atak Glonow
    Tutaj mamy mlocke na arenie, ktora ze wzgledu na swoj rozmiar, spontanicznosc i chaotycznosc MUSI byc mlocka, koniec.
    Oraz pojedynek Obi/Anakin vs Dooku i Yoda vs Dooku
    pierwsza czesc to norma, dwoch Jedi, ktorzy moca sa duzo slabsi niz Dooku musialo stawiac na swoja zrecznosc i sprawnosc fizyczna bo tylko tak mieli szanse osiagnac przewage. Jesli chodzi o checi obu stron, to tez sa jasne - kill`em all. Przeciez gdyby nie interwencja Yody, a wczesniej Anakina to tak by sie stalo. Gdy do akcji wkracza Yoda, to najpierw pojedynek na Moc. Tego moze zabraklo w E4, a moze poprostu obaj wiedzieli, ze nie ma to sensu, przeciez do tego samego wniosku doszli Dooku i Yoda. No i potem wyciagneli miecze. Tutaj nalezaloby sie zastanowic, dlaczego byla to tak dynamiczna walka w przeciwienstwie do e4, przeciez tutaj tez staneli na przeciw siebie dwaj potezni mistrzowie. Moim zdaniem tlumaczy sie to tak: raz, brak jakichkolwiek wiekszych skrupolow - znow, albo ja, albo on. Dwa, brak takiej silnej relacji (niby mistrz/uczen, ale Obi dla anakina byl wiecej niz mistrzem przeciez) no i wreszcie trzy roznice gabarytowe - Yoda stojac w miejscu NIE BYLBY sie w stanie obronic przed Dooku. Kazdy kto ma srednie pojecie o szermierce wie, ze przewaga wysokosci (wzrostu lub polozenia np schody) to ogromny atut. Tak wiec Yoda musial zastosowac inna technike.

    Mam nadzieje, ze komus sie to do czegos przyda i ze ktos to przeczyta
    wytrwalych zapraszam do dalszej dyskusji

    LINK
    • Zgoda, oprócz jednego

      Sebastiannie 2004-10-27 03:09:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      Oczywiście masz rację prawie we wszystkim. Prawie, bo jednak kontrowersyjne są pojedynki z Dooku w Ataku klonów. Ja tam nie widzę chęci z obu stron na kill`em all. Oczywiście sprawa jest dyskusyjna, ale jednak Dooku wyraźnie oferuje Obi-Wanowi szansę uniknięcia walki. Później kiedy już Kenobi leżał na ziemi, to spotkałem się z taką opinią, że Hrabia celował tak żeby mu obciąć rękę, a nie żeby go zabić. Może to i zbyt daleko idące, ale jednak ręka Obi-Wana jest wyciągnięta, a Dooku mierzy gdzieś w te okolice... Dalej kiedy wtrąca się Anakin, Dooku sugeruje, że byłoby lepiej gdyby siedział w kącie. Po stracie ręki Skywalker zostaje odepchnięty, a nie zabity, Dooku zaś wyłącza miecz - bardzo wątpliwe żeby chciał później dobijać leżących Jedi. Jeśli chodzi o walkę z Yodą, to po zrzuceniu kolumny Dooku się wycofuje. Wchodząc na statek jeszcze patrzy się co robi Jedi, ale nie decyduje się na atak - Yoda był bezbronny w tym momencie...
      Jeszcze może coś odnośnie samego pojedynu Yoda-Dooku. Jego przebieg można wytłumaczyć tym, iż była to walka na ambicje - chodziło o pokazanie wyższości, a nie o zabicie - wydaje mi się, że obaj uważali zabijanie za coś prymitywnego, w gruncie rzeczy psującego zabawę. Moim zdaniem przy Dooku to wyraźnie widać, że on chciał udowodnić, iż jest lepszy i taka świadomość mu wystarczała - najpierw z Obi-Wanem, później z Anakinem, a na końcu z Yodą. Wydaje mi się, że ten pogląd odnośnie Hrabiego potwierdza się też przy innych okazjach, kiedy widzimy tę postać - w CW, w komiksach... Kill`em all nie jest motywacją dla Dooku.

      Mój post jest może trochę na marginesie, bo generalnie zgadzam z twoimi teoriami pojedynków, ale niekoniecznie w przypadku AotC.

      LINK
  • 2 sprawy:

    Sir Mavins 2004-10-26 20:13:00

    Sir Mavins

    avek

    Rejestracja: 2004-07-24

    Ostatnia wizyta: 2007-10-10

    Skąd:

    Obi dał się zabić, bo uchronił Luke`a i to dało możliwośc spotkania z Yodą, a ponadto Alec chciał aby go uśmiercono bo mu się postać niue podobała( wypowiedź aktora).

    Poza tym Obi znał na tyle Vadera, że wiedział iz nie jest on na tyle silny aby doszczętnie zniszczyc rebelię, natomiast Imperator tak i zdawał sobie z zagrożenia.
    wczesniej, czy później Palpi dowiedziałby sie o Luke`u i wysłał silniejsze oddziały niz sondy.

    LINK
  • Re

    ViolettaVillas 2020-01-21 03:33:05

    ViolettaVillas

    avek

    Rejestracja: 2020-01-19

    Ostatnia wizyta: 2020-03-13

    Skąd:

    Ktoś kiedyś napisał, że to była walka staruszka z kaleką

    Wydaję mi się, że można to tłumaczyć psychologią. Według mnie Obi Wan, mimo że uważał Vadera za zło to już nie był w stanie go pokonać. Nie był w stanie dobić go na Mustafarze, więc tym bardziej teraz.

    Co do Vadera... Kiedyś ktoś w angielskim fandomie twierdził, że być może Vader miał już tego wszystkiego dość.To ciekawa hipoteza, że być może Vader podświadomie był samobójcą. Wtedy w ANH nie miał perspektyw na władzę i od tylu lat wykonywał tylko polecenia swego mistrza. Być może walczył tak słabo, by Obi Wan (jedyny Jedi, który kiedykolwiek go pokonał) go zabił.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..